młodsze dziewczyny :D

[dorotka1066]

Napisane przez aardbei77

Wiem, że to głupio zabrzmi, ale nie każda kobieta nadaje się do związku ze starszym facetem, może potrzebujesz... równolatka.

Ja pomimo tego że kocham swojego faceta strasznie mocno, czasem sobie myślę że właśnie z kimś w moim wieku byłoby łatwiej. Kiedy się poznaliśmy stwierdziliśmy że różnica wieku nie gra roli. Z czasem okazało się że to jednak stwarza jakiś problem, bo w wielu sprawach mamy odmienne poglądy, właśnie z racji wieku. A jak to jest u was? Różnica nigdy nie stanowiła choćby najmniejszego problemu?

[201711281122]

My nigdy nie mieliśmy żadnego problemu w związku z różnicą wieku, nie daje się ona nam odczuć. Przynajmniej na razie.

[Listopadowaa]

Wiek nie ma nic do rzeczy. Ludzie są bardzo różni. Ważne, żeby mieć podobne patrzenie w przyszłość. Niektórzy w wieku 20 lat biorą slub, inni po 30 stce jeszcze sie od niego migają. Wiek nie ma znaczenia

[doughnut_agg]

Napisane przez dorotka1066

Ja pomimo tego że kocham swojego faceta strasznie mocno, czasem sobie myślę że właśnie z kimś w moim wieku byłoby łatwiej. Kiedy się poznaliśmy stwierdziliśmy że różnica wieku nie gra roli. Z czasem okazało się że to jednak stwarza jakiś problem, bo w wielu sprawach mamy odmienne poglądy, właśnie z racji wieku. A jak to jest u was? Różnica nigdy nie stanowiła choćby najmniejszego problemu?

jak na razie nie, jestesmy ze soba prawie dwa lata i jeszcze nic takiego nam sie nie zdarzylo. zreszta ja zawsze lubilam starszych i dobrze mi sie z nimi dogadywalo, moj byly mial 30lat

[asia10933]

Nie chcę równolatka, mój TŻ jest najukochańszy na świecie ale ja nie chce jeszcze ślubu, dla mnie w ogóle mógłby sie nie odbyć

[Promyk03]

Hejka dziekuje za cieple przyjecie i gratulacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Napisane przez asia10933

Nie chcę równolatka, mój TŻ jest najukochańszy na świecie ale ja nie chce jeszcze ślubu, dla mnie w ogóle mógłby sie nie odbyć

No to nie chcesz jeszcze, czy w ogóle?

[doughnut_agg]

co taka cisza

[Listopadowaa]

doughnut_agg myślałam, że jesteście dłużej skoro macie dziecko, ale fajnie, że masz już swoją rodzinę Masz maluszka w domu

[doughnut_agg]

Napisane przez Listopadowaa

doughnut_agg myślałam, że jesteście dłużej skoro macie dziecko, ale fajnie, że masz już swoją rodzinę Masz maluszka w domu

a to kazdy tak mysli, ze jak dziecko to sie dluzej jest ze soba ... my sie nie staralismy , ale wiedzielismy, ze jesli cos bedzie to damy sobie rade, nie zaluje, najwazniejsze, ze sie kochamy i mamy juz swojego "potworka"

[Listopadowaa]

Najważniejsze, że się kochacie.
Ja też bym już chciała mieć swojego potworka

[doughnut_agg]

Napisane przez Listopadowaa

Najważniejsze, że się kochacie.
Ja też bym już chciała mieć swojego potworka

Tz juz wspominal cos w tym temacie ?

[201711281122]

Mnie temat dzieci wciąż przeraża.

[Promyk03]

Ja tez bym chciala maluszka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Listopadowaa]

Napisane przez doughnut_agg

Tz juz wspominal cos w tym temacie ?

No jasne, rozmawiamy o slubie i dzieciach, ale nie mamy jasno określonego planu. Na razie jesteśmy na obczyźnie i zarabiamy na swoją przyszłość

[chocolate_she]

Co tam u Was? Jak dzień mija?

/ mnie fatalnie, znowu pada...

[doughnut_agg]

Napisane przez chocolate_she

Co tam u Was? Jak dzień mija?

/ mnie fatalnie, znowu pada...

u mnie pochmurno za oknem i mnie leb boli
dziecko spi, czekam az wstanie bo musze isc do sklepu, ogolnie to dzis mam takiego lenia, ze tylko zamulam przed kompem
a co u Ciebie ?

edit. akurat jak to napisalam, obracam sie , a ona juz stoi w lozeczku

[Promyk03]

U mnie tez brzydko za oknem :\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klatka]

Napisane przez asia10933

Nie chcę równolatka, mój TŻ jest najukochańszy na świecie ale ja nie chce jeszcze ślubu, dla mnie w ogóle mógłby sie nie odbyć

Wiem po sobie, że po prostu jeszcze jesteś za młoda, nie ten etap ale każdy trzeba przejść. Ja pięć lat wstecz też bym się broniła przed ślubem, dziećmi. A miałam Tż 14 lat starszego wtedy. Człowiek dorasta. Tak naprawdę teraz mamy do trzydziestki przeświadczenie, że jesteśmy jeszcze nastolatkami a nie dorosłymi ludźmi i wcale mnie nie dziwi, że dwudziestolatka nie chce brać ślubu. Potrzebujesz czasu. Jeśli masz mądrego Tż to on na Ciebie poczeka i będzie cierpliwym nauczycielem.

[chocolate_she]

Napisane przez doughnut_agg

u mnie pochmurno za oknem i mnie leb boli
dziecko spi, czekam az wstanie bo musze isc do sklepu, ogolnie to dzis mam takiego lenia, ze tylko zamulam przed kompem
a co u Ciebie ?

edit. akurat jak to napisalam, obracam sie , a ona juz stoi w lozeczku

Fatalnie, zimno i ponuro. Czerwiec a ja marze, żeby znaleźć się pod ciepłym kocykiem z gorącą herbatką
Trochę posprzątałam w domu ale też z wielkim bólem bo i mnie dopadł paskudny leń ogólnie do nastrój wprost proporcjonalny do pogody za oknem

[klatka]

Napisane przez Agusia1306

[/COLOR]Klatka

Wpadłaś jak przysłowiowa śliwka w kompot Mówiłaś mu kiedyś że tak Cię wzieło od pierwszego wejrzenia??
Hihi bunc mniaaam czasem mama sama robi w domciu nie owczy ale też pyszota

Jasne niech wie ile mi cierpień przysporzył.

[chocolate_she]

Napisane przez Promyk03

U mnie tez brzydko za oknem :\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podobno od weekendu mają się zacząć upały, już się nie mogę doczekać bo straszny zmarzluch jestem i tylko czekam na ciepełko

[doughnut_agg]

Napisane przez chocolate_she

Fatalnie, zimno i ponuro. Czerwiec a ja marze, żeby znaleźć się pod ciepłym kocykiem z gorącą herbatką
Trochę posprzątałam w domu ale też z wielkim bólem bo i mnie dopadł paskudny leń ogólnie do nastrój wprost proporcjonalny do pogody za oknem

to na co czekasz wskakuj pod kocyk

nie chce mi sie wylazic, czekam moze zaraz siostra wroci ze szkoly to popilnuje potworka, a ja sama szybko skocze do sklepu albo ona skoczy

[klatka]

Napisane przez chocolate_she

Podobno od weekendu mają się zacząć upały, już się nie mogę doczekać bo straszny zmarzluch jestem i tylko czekam na ciepełko

Oby, oby. Mój Tż powinien się urodzić jako australijczyk. Dla niego 37 stopni w cieniu? No, w końcu optymalna temperatura
Ja też lubię ciepło ale nie aż tak jak on.
Ale planujemy w sobotę wycieczkę więc fajnie jakby było słonecznie.

[chocolate_she]

Napisane przez doughnut_agg

to na co czekasz wskakuj pod kocyk

nie chce mi sie wylazic, czekam moze zaraz siostra wroci ze szkoly to popilnuje potworka, a ja sama szybko skocze do sklepu albo ona skoczy

Skądś ja to znam hehe
moja siostra ma syneczka 7 miesięcznego i tylko patrzy, żeby choć na chwile mi go podrzucić

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez klatka

Oby, oby. Mój Tż powinien się urodzić jako australijczyk. Dla niego 37 stopni w cieniu? No, w końcu optymalna temperatura
Ja też lubię ciepło ale nie aż tak jak on.
Ale planujemy w sobotę wycieczkę więc fajnie jakby było słonecznie.

No to rzeczywiście Twój chłop to już wyjątkowy przypadek
ja lubię upał ale znowu przeszkadzają mi ciepłe noce - człowiekowi się nigdy nie dogodzi

[anitkanitka]

Napisane przez chocolate_she

Fatalnie, zimno i ponuro. Czerwiec a ja marze, żeby znaleźć się pod ciepłym kocykiem z gorącą herbatką
Trochę posprzątałam w domu ale też z wielkim bólem bo i mnie dopadł paskudny leń ogólnie do nastrój wprost proporcjonalny do pogody za oknem

Oj Ty byś chciała pod kocyk, a ja musze bo przeziebiona jestem... może się zamienimy?

[chocolate_she]

Napisane przez anitkanitka

Oj Ty byś chciała pod kocyk, a ja musze bo przeziebiona jestem... może się zamienimy?

Położyć się mogę za Ciebie, ale chorobę bierzesz ze sobą
Nowa w wątku? To musisz powiedzieć coś o sobie i swoim mężczyźnie

[anitkanitka]

Napisane przez chocolate_she

Położyć się mogę za Ciebie, ale chorobę bierzesz ze sobą
Nowa w wątku? To musisz powiedzieć coś o sobie i swoim mężczyźnie

niestety, choroba w pakiecie z leżeniem

coś o moim? hmmmmm nie wiem od czego zacząć, 1,5 roku razem no i jakoś dajemy radę. Nie wiem na ile sprawnie to będzie funkcjonować bo w sumie mamy taką bardzo luźną relację tzn żeby nie zabrzmiało to źle - nie spinam się o nic, nie czepiam się - ale jest warunek, ma to działać w obie strony i jak coś komuś nie pasuje to mówimy to odrazu

[doughnut_agg]

Napisane przez chocolate_she

Skądś ja to znam hehe
moja siostra ma syneczka 7 miesięcznego i tylko patrzy, żeby choć na chwile mi go podrzucić

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



No to rzeczywiście Twój chłop to już wyjątkowy przypadek
ja lubię upał ale znowu przeszkadzają mi ciepłe noce - człowiekowi się nigdy nie dogodzi

haha jednak poszlam z dzieckiem bo sie jej nie doczekalam

Napisane przez chocolate_she

Położyć się mogę za Ciebie, ale chorobę bierzesz ze sobą
Nowa w wątku? To musisz powiedzieć coś o sobie i swoim mężczyźnie

nowa, nowa witaj anitka

[anitkanitka]

Napisane przez doughnut_agg

haha jednak poszlam z dzieckiem bo sie jej nie doczekalam



nowa, nowa witaj anitka

no i wyszłam na niewychowana zapomniałam się grzecznie przywitać