|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
Pokaż wyniki sondy: | |||
0 | 0% | ||
Głosujący: 0. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2003-12-12, 16:29 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: Kolczyk w pępku pistoletem
Ja bym sie w zyciu nie dala pokluc pisteletem-zreszta niby dlaczego kosmetyczka przekluwa pepek?ona jest chyba od czegos innego?
A mozesz mi napisac czy od razu przebila ci kolczykiem do pepka?Bo to niemozliwe,one nie sa wystarczajaco ostre-tzn wogole sa tepe ze spiralnymi wciecami. Wiem ze niekotre przekluwaja kolczykami do uczu pistoletem...no comments. Pozdrawiam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2003-12-12, 16:29 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: Kolczyk w pępku pistoletem
Ja bym sie w zyciu nie dala pokluc pisteletem-zreszta niby dlaczego kosmetyczka przekluwa pepek?ona jest chyba od czegos innego?
A mozesz mi napisac czy od razu przebila ci kolczykiem do pepka?Bo to niemozliwe,one nie sa wystarczajaco ostre-tzn wogole sa tepe ze spiralnymi wciecami. Wiem ze niekotre przekluwaja kolczykami do uczu pistoletem...no comments. Pozdrawiam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2003-12-12, 16:40 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Re: Kolczyk w pępku pistoletem
Nie, przebiła takim jakby do ucha, ale dużo grubszym i dłuższym.Mam już 2 dni goi się jak narazie okej, a w poniedziałek zamienia mi na taki normalny.
Moja kumpela miała w tym samym salonie już z rok temu i jest wszystko w porządku. Zobaczymy jak to bedzie, bede zdawać relacje pozdrawiam.
__________________
tak pachnę |
2004-01-18, 20:17 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 386
|
Re: Niebezpieczny kolczyk?
Czy może mi ktoś polecić dobry salon kosmetyczny albo studio kolczykowania w Katowicach lub okolicach Katowic. Chcę przekuć pępek w znanym i sprawdzonym miejscu. Dzięki pozdrawiam
|
2004-01-18, 21:06 | #95 |
Zadomowienie
|
Re: Niebezpieczny kolczyk?
Przebiłam sobie sama nos, pępek i brodawkę -(ten ostatni kolczyk jest niebezpieczny bo jest to kółko, które zamiast kulki ma zapiecie w kształcie 3centymetrowego kolca) Pępek to niestety miejsce, które najgorzej sie goi - choćby ze względu na umiejscowienie (w tym wypadku odpadają jakiekolwiek inne spodnie czy spódnice niż biodrówki, no rajstopki, chyba że się je zroluje, żeby się trzymały sporo poniżej pępulka), no i czasami ma się taką budowę, że praca mięśni i skóry całkowicie uniemożliwia zagojenie, szczególnie u osob które mają trochę ciałka....
Pepek goił mi się przez ok 3 miesiące, później się rozbabrał po pół roku, i znowu raz po pół - teraz od 1,5 roku mam spokój bo całkowicie się zagoił (tzn. zeszła blizna, jest tam już normalna skóra)
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2004-01-18, 21:59 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 124
|
Re: Niebezpieczny kolczyk?
Ja miałam przebijany w studiu tatuażu i piercingu,najpierw tam trochę powęszyłam tzn popytałam znajomych i popatrzyłam na tamtejsze warunki.Myslałam że będzie mi to robił wytatuowany gość w skórze,z kolczykami w kazdej części ciała,popijający piwko etc.a tam było jak u dentysty : Mam kolczyk 2 miesiące i raz wydaje mi sie że już sia zagoił,a tu za kilka dni zaczyna mnie tam coś swędzieć itd. W wogóle to nie wiem czy mam dobrze przebity ten pępek,ile mniej więcej wynosi odległość między jednym otworkiem a drugim,bo mi sie wydaję,że ja mam te dziurki za blisko siebie i mi niepotrzebnie wystaje jeszcze trochę tego drucika przed kuleczką (mam takie sliczne kuleczki z diamencikemi )???
|
2004-01-19, 08:54 | #97 |
Przyczajenie
|
Re: Niebezpieczny kolczyk?
ja mam kolczyk w nosku juz od roku i mam zamiar w tym miesiacu zrobic sobie w pepku(tylko cos nie moge sie zdecydowac) mam pytankopodoba mi sie precing i sama chcialabym przekluwac jakie musze miec do tego kwalifikacje wystarczy jakis kurs? szkola? czy wiecie cos na ten temat
|
2004-01-19, 12:03 | #98 |
Zadomowienie
|
Re: Niebezpieczny kolczyk?
Polecam stronę - http://www.kolczyki.pl/index/index.php
Do Seniority - po prostu musisz kupić koczyk z krótszym pręcikiem - to normalne, że kolczyk migruje, dlatego jak sobie przebijałam pępek nabrałam tyle skóry żeby mieć aż fałdkę i ponad 2 lata po przekuciu pręcik wystaje co najwyżej na milimetr....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2004-01-21, 16:18 | #99 |
Raczkowanie
|
Do dziewczyn posiadających kolczyk w pępku !!!
na początku września przkułam sobie pępek. niestety kosmetyczka nie postarała sie za bardzo i zrobiła to krzywo. czy jest może jakiś sposób aby go przesunąć choć o drobinę??lub cokolwiek zrobić aby nie był krzywy??
__________________
I'm looking for love. Real love. Ridiculous, inconvenient, consuming, can't-live-without-each-other love... |
2004-01-21, 16:23 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Re: kolczyk w pępku - WAŻNE!!!
ja miałam podobnie .... i kolczyka się pozbyłam chyba tego nie wyprostujesz, ale może kup sobie kolczyk który swoim kształtem tę krzywiznę zakryje
|
2004-01-31, 21:32 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 386
|
Re: kolczyk w pępku - WAŻNE!!!
Słyszałam że dziurka po kolczyku w pępku nie zarasta już nigdy Czy to prawda? Chcę mieć kolczyk ale boję się że jak mi się znudzi to zostanie mi dziura na zawsze Proszę o odpowiedzm - jak to jest?!
|
2004-01-31, 22:02 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: kolczyk w pępku - WAŻNE!!!
1. Z tego, co wiem, kolczyka nie mozna przesunąć, można jeszcze raz przebić - tak zrobiła moja przyjaciółka, której pani kosmetyczka przebiła koszmarnie skośną dziurkę.
2. Dziurka w pępku sie zarasta, nawet taka zapaprana i zainfekowana. Ja przebijałam pepek na Camden Town w Londynie, w najbardziej burżujskim i największym zakładzie Piercing, jaki znalazłam i jaki do tej pory udało mi się widzieć. zapłaciłam a całośc jakies koszmarne pieniadze - no, ale chciałam miec 'ekscluziva", wierząc, ze będzie to bezpieczniejsze. Mimo super higieny w zakładzie, zakupienia i stosowania kilku specjalnych odkażaczy, wdała mi się wyjątkowo (chyba za karę za mój snobizm) uparta bakteria. Lekarze kazali wyjmowac kolczyk, a ja się męczyłam i próbowałam leczyć. P o bardzo długim czasie i pięknie rozwiniętym zakażeniu, musiałam wyjać kolczyk. Wszystko się zarosło w takim tempie, że o jego powtórnym założeniu mogłam tylko marzyć. Także: TO NIEPRAWDA, ŻE DZIURKA NIE ZARASTA. |
2004-02-03, 19:44 | #103 |
Raczkowanie
|
Re: kolczyk w pępku - WAŻNE!!!
Czesć, ja przebiłam sobie pępek jakieś 4 lata temu, po 2 latach podczas treningu zgubiłam górna odkręcaną kulkę i potem cały kolczyk nie miał się na czym trzymać więc w końcu wypadł, zaraz potem kupiłam nowy, ale już nie mogłam go włożyć, chociaz minęły chyba ze 3 dni, a dziurka została i do tej pory zdobi mój brzuszek z mojego doświadczenia wynika, że nie zarasta....
|
2004-02-08, 20:35 | #104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1
|
Piercing - pępek
mam pytanie zwiazane z przekuwaniem pepka - czy warto, czy nie za upierdliwe potem i jak o to dbac?
|
2004-02-09, 11:18 | #105 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 22
|
Re: Piercing - pępek
Ja przekłułam sobie pępek dokładnie rok temu i teraz mogę powiedzieć,że drugi raz bym się na to niezdecydowała.Słyszałam, że w tym przypadku użycie pistoletu do przekłuwania nie bardzo się sprawdza,gdyż kolczyk może po pewnym czasie po prostu wypaść.Dlatego poszłam do studia tatuażu gdzie pan dokonał tego w tradycyjny sposób-przy użyciu wielgaśnej igły.Sam moment "instalacji" kolczyka nie jest zbyt bolesny,gdy osoba która się tego podejmuje wie co robi.Tylko okropnie to wygląd,więc nie patrz.Później należy to miejsce przemywać wodą utlenioną,wodą z mydłem i troszeczkę poruszać kolczykiem aby dziurka nie zarosła.Przez pierwszych parę dni boli,ale później jest już lepiej.W moim przypadku pojawił się problem gdy niechcący zaczepiłam kolczyk i pociągnęłam.Wtedy zaczęło krwawić i się ropić.Przemywałam wodą utlenioną, przykładałam rumianek,rywanol i nie mogłam sobie z tym poradzić.Trwało to cztery miesiące i gdy już miałam zamiar wyjąć kolczyk powoli zaczęło się poprawiać.Teraz jest już dobrze i nie wyobrażm sobie mego pępka bez kolczyka.Ale drugi raz nie chciałabym tego przechodzić.Dlatego jeśli się zdecydujesz pamiętaj o szczególnej uwadze i delikatności w pielęgnacji tego miejsca.Pa
|
2004-02-10, 09:08 | #106 |
Przyczajenie
|
Re: Piercing - pępek
prosze mnie niestraszyc ja przebilam w tamtym tygodniu i dzieki bogu narazie jest spoko i nawet nie boli hmmmmmm.... ciekawe jak dlugo
|
2004-02-10, 23:19 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 184
|
Re: Piercing - pępek
Witaj
Ja sama przebiłam sobie pepek.Całkiem sprawnie mi to poszło ok 20 min.chodz wydaje sie ze moze płycej było by lepiej.Ja nie miałam zadnych problemów z pielegnacją.Przemywłam spirywusem codzienie i ładnie wszysdtko sie zagiło .Jednyny problem to to ze zgubiłam swoj kolczyk i teraz nie noszę pozrawiam
__________________
Pozdrawiam NELI |
2004-02-11, 08:22 | #108 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11
|
Re: Piercing - pępek
oj wlasnie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem czy sie odwaze zrobic sobie piercing, ale znalazlam fajna stronke www.paincompany.com/ znjdziesz tam naprawde wyczerpujace odpowiedzi na twoje pytania, lacznie ze zdjeciami. pozdrawiam!!
|
2004-02-11, 21:59 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 386
|
Re: Piercing - pępek
A ja mam jeszcze pytania:
-czy dziurka zarośnie kiedyś po wyjęciu kolczyka? -czy przekuwanie boli? -czy lepiej przekuć pępek u kosmetyczki?(bo jakoś do salonów tatuaży nie mam zaufania) - na co mam zwrócić uwagę podczas przekuwania? |
2004-02-11, 22:29 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 184
|
Re: Piercing - pępek
czesc
Nie boli zbytnio przebjanie tylki jak juz sie wbijesz wykuwanie troszke boli ale najlepiej samemu to zrobic bo tylko ty mozesz robic to delikatnie Mi zarosla dziurka ale jest blizna pozdrawaim Nora napisał(a): > A ja mam jeszcze pytania: > -czy dziurka zarośnie kiedyś po wyjęciu kolczyka? > -czy przekuwanie boli? > -czy lepiej przekuć pępek u kosmetyczki?(bo jakoś do salonów tatuaży nie mam zaufania) > - na co mam zwrócić uwagę podczas przekuwania?
__________________
Pozdrawiam NELI |
2004-02-12, 10:11 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
ja miałam kolczyk jakieś 4 lata temu, też sama zobie robiłam dziurkę, prawie w ogóle nie bolała, wcześniej zmroziłam sobie kostką lodu tylko pamiętać trzeba o jak najgrubszej igle, a i zależy jaki chcesz mieć kolczyk, bo te co są robione specjalnie do pępka to są dosyć grube, nie ma takich igieł, więc może być problem. Ja miałam inny kolczyk- kółeczko, takie małe i małą dziurkę, dużo skóry nie złapałam, tak troszkę, z 0,5cm albo i mniej. Z tego co pamiętam to większych problemów nie miałam, przemywałam wodą utlenioną i tyle. Bardzo ważne jest by kolczyk był odpowiednio dobrany- by się nie zaczepiał o byle co i żeby nie nacigał skórki. Potem (przez to że za mało wziełam skórki i znowu zmieniłam kolczyk na robiony, więc zły) mi się to wszystko rozerwało ale na szczęście nie mam dużej blizny, tylko taką tycią, tez dlatego że wziełam mało skórki i to się jakoś ladnie rozeszło i teraz jest już ładnie ale cieszę się że nie zrobiłam tego u specjalisty, on by mi zrobił strasznie duży otwór i potem jakbym chciała wyciągnąć kolczyk to by to było widać, ble... pamiętaj, że za rok, dwa może Ci się to znudzić i co potem? Pozdrawiam, papa.
|
2004-02-12, 10:13 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
jeśli dzuirka będzie dosyć duża i długo będziesz nosić kolczyk to raczej już nie zarośnie- tak jak jest na uszkach. A na co masz zwrócić uwagę? przede wszystkim chyba na to jaka duża dziurka i ile skórki łapie, no i żeby nie bolało to trzeba czymś znieczulić (zamrozić).
|
2004-02-12, 10:15 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
aha- jeszcze coś- z tych wypowiedzi to wynika że powinnas się bać, ale nie bądź przerażona- jak już jest kolczyk i ładnie zagojony to wygląda super no i na pewno zwraca uwagę, tylko moim zdaniem kolczyk powinien być delikatny, taki żeby nie za bardzo rzucał się w oczy taki subtelny dodatek dla nas kobiet...
|
2004-02-12, 10:50 | #114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 22
|
Re: Piercing - pępek
Nie przerażajcie mnie Przecież wbijanie się igłą w brzuch jest (jak dla mnie) dosyć poważną sprawą więc lepiej zwrócić się do osoby doświadczonej w wykonywaniu takich rzeczy niż samemu eksperymentować.Wtedy też dowiemy się o pielęgnacji tego miejsca i jak postępować w przypadku jakichkolwiek komplikacji.Dlatego też najlepiej udać się do dobrego salonu (kosmetycznego czy też tatuaży) i tam wyjaśnić wszelkie wątpliwości i uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania
|
2004-02-12, 11:42 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
oj nie przesadzaj- ja przekłuwałam sobie pępek 3 razy, jak nie więcej i żyję nie mam blizn ani nie miałam żadnych problemów...
|
2004-02-12, 12:40 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 22
|
Re: Piercing - pępek
Wiesz,tu nie chodzi o to,że muszą wystąpić problemy albo czy będą blizny.W moim przypadku były,ale nie panikowałam bo zostałam poinformowana o MOŻLIWOŚCI ich wystąpienia i o sposobach radzenia z nimi.I w każdej chwili mogłam się udać do faceta który mi to robił po poradę.Nie chę nikogo zniechęcać czy odradzać przekłuwania pępka (bo z kolczykiem wygląda prześlicznie ) ale tylko ostrzec o możliwych komplikacjach-zdarzają się rzadko ale się zdarzają na co jestem najlepszym przykładem
|
2004-02-12, 14:53 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
komplikacje moga zawsze wystąpić, niezlaeznie od tego czy robimy to same czy ktoś kto 'niby' jest specjalistą, zawsze jest ryzyko, ktos może także nam to krzywo zrobić i co wtedy ? ja wcale nie zachęcam do przekłuwania sobie pepka własnoręcznie ani w salonie, i tu i tu są jakieś niedogodności...
|
2004-02-12, 15:19 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 386
|
Re: Piercing - pępek
Dziewczyny dzięki za rady i odpowiedzi na moje pytania Czy myślicie że przekucie u kosmetyczki to dobry pomysł? Sama nigdy bym tego nie zrobiła. Jestem straszną panikarą i boję się bólu. Mam wielką ochotę na kolczyk ale boję się że zostanie mi blizna albo jak wyciągnę kolczyk i nie będę chciała go nosić to dziurka będzie duża i pępek będzie brzydko wyglądał. Jak duża jest dziurka? Czy przekuty pępek brzydko wygląda bez kolczyka? Muszę się was radzić drogie wizażanki bo nikt z mioch znajomych nie ma o tym pojęcia!!!
|
2004-02-12, 16:01 | #119 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
|
Re: Piercing - pępek
Ja też jestem straszną panikarą, pępek przebijałam jakieś 3 lata temu. Bałam się straszliwie ale wybrałam salon tatuażu i panią do której mam zaufanie(robiła mnie i mojej siostrze tatuaż). Najpierw odkaziła pępek i jego okolice czym pomarańczowym, później narysowała dwie kropeczki, w miejscach których będzie przebijać, żeby to równo wyszło. Znieczuliłam mi czymś tą część ciała Nie wiem czym, bo leżałam i ze strachu było mi raz zimno raz gorąco, ale się uparłam Samo przebijanie nie bolało, przebija się specjalnym wenflonem. Później założony został kolczyk, oczywiście zdezynfekowany i pani przykleiła opartunek na to miejsce. Po jakimś czasie troszkę pobolewało, ale nic strasznego. Nosiłam opatrunek chyba z 2 tygodnie, szczególnie po to, aby nie urazić np paskiem od spodni. Ja miałam problem, bo nie chciało sie goić,chociaż bardzo dbałam. Okazało się, że sa takie przypadki jak mój. Wszystko zagoiło się po... półtora roku Teraz jestem spokojną posiadaczką pięknego kolczyka
Nie wiem jak wygląda przebity pepek bez kolczyka, ja swój widziałam tylko raz, między jedną a drugą zmianą kolczyka i przyznam szczerze,że średnio mi sie podobał
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd |
2004-02-12, 18:24 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: Piercing - pępek
ja też nie wiem jak wygląda pępek bez kolczyka, bo ja już nie mam ani dziurki ani kolczyka, ładnie zagojona skórka. Ale zobacz sobie kolczyki do pępka u jubilera, są one dosyć grube, ok 1mm jak nie więcej, więc mniej więcej tego samego rozmiaru będzie ten otworek. A z tego co pamiętam to bez kolczyka pępek nie wygląda zbyt ładnie, po prostu jest dziura i tyle i to widać... Więc jeśli to ma być na chwilę to może się jeszcze zastanów, a jak chcesz na dłużej to rób i nie myśli co dalej tylko pamiętaj, że może Ci się znudzić za jakiś rok, dwa, tak jak np mi... Może spróbuj znaleźć jakiś kolczyk z cienkim drucikiem, tak żeby nie trzeba było robić dużej dziurki... A co do gojenia- to u mnie np pępek zagoił się szybciutko, może po miesiącu- dwóch. A może to też zależy od rozmiaru...
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.