najpiekniejsze oczka

[Agoosia]

:P

[lilu1980]

An moj kochany zajmuje sie grafika komputerowa wiec dla niego to pryszcz, chociaz troche nad tym siedzial i mowi ze widac strasznie ze jest przerabiane, ja niestety nie poetrafie, wiem ze spedzil nad tym troszke czasu! moge zapytac jakich narzedzi użył, ale jest teraz w pracy! mysle ze napisze jeszcze dzis odpowiedz, pozdrowienia! dziekkeuje bardzo! tez bardo lubie swoje oczka! ja mowie ze mam kolor orzechowo-czekoladowy

[KasiaKatarzynka]

a to moje oczka [wiekszosc w kolorze czerwonym niestety, ale to wina tego, ze w roznych rodzajach oswietlenia maja rozny kolor, np. w dzien piwno-zielone(wtedy wychodza czerwone:/), a w nocy mocny braz, aha i jeszcze jedo: to czarno biale to jak mialam kilka miesiecy ]

[CzarnyElf]

Lilu
Dostalam photoshopa na Walentyki(przed czasem)pokazalam mezowi Twoje zdjecie i mowi ze super,nie znalazlam jeszcze takiego efektu jak Ty masz dopiero zaczynam zabaweA to kilka moich retuszySa moze bardziej artystyczne ale takie lubie najbardziejMoj ulubiony nr 2

[*karolka*]

a to moje oczeta

[*karolka*]

mam zawsze wielkie zrenice ze czasem prawie teczowki nie widac i przez to na zdjeciach oczy wychodza jakby cale czerwone byly. czasem kolor oczu mam niebieski czasem szary. roznie to z nimi bywa chyba zelazy od pory roku w zime mam szare w lato niebieskie.

[mskladaczek]

jak to??


a to jakies sprzezenie? pierwsze slysze

Jez (facet) napisał(a):

> Mnie zawsze smiesza brazowookie blondynki Dlaczego? Bo takie polaczenie jest genetycznie niemozliwe. Efekt jest nienaturalny.

[mskladaczek]

Lazy_Morning napisał(a):
> Fiku, jesteś "empirycznie uprzedzony"! A co powiesz na wizażową Agusiaki?- oczy jak węgielki, a naturalnie blondynka!

a wlasnie co sie stalo z Agusiaki ?? nie "widzialam" jej tu kawal czasu...



oo............
wlasnie zobaczylam jej odp

[agusiaki]

Ano jestem , jestem

I potwierdzam w 100%, zarówno ja , jak i mój syn mamy brązowe oczy i blond włosy!!! To jest możliwe, więc bardzo Cię proszę Jez (facet) nie generalizuj i nie wmawiaj mi, że jestem jakimś dziwnym wytworem genetycznym

> a wlasnie co sie stalo z Agusiaki ?? nie "widzialam" jej tu kawal czasu...
>

Trochę mnie tu nie było, to fakt podróżowałam po świecie... ale teraz znowu jestem Wracam jak bumerang

[agusiaki]

No to patrz.....

Bardzo żałuję, ze nie mam własnych z dzieciństwa zanim jeszcze zaczęłam farbować....ale możecie sobie dosztukować długie włosy do twarzy mojego syna i ja jak żywa lat 5

...czekamy na przeprosiny i zwrot honoru

[lucille]

Agusiaki ślicznego masz synka

[Fiku-Jez]

No dobra, niech bedzie Ale przyznam, ze dla mnie to ewenement, bo do tej pory tylko raz widzialem ciemne oczy z jasnymi wlosami (i to raczej bardzo jasnym brazem), a tak to zawsze farbowane. Jesli chcecie, to honor zwracam, chociaz nigdy moja intencja nie bylo go zabierac ;P

[Kiya]

moje.......

[agusiaki]

Dziękuję
Ja sama jestem w nim zakochana i baaardzo dumna. Moje dzieło od początku do końca

[Ines1985]

Przystojniak...
Ale kiedyś chyba pisałaś, że ma juz dziewczynę

[PATIS_79]

a to moje...już w innym wątku się przewinęły

[magrest]

hej INNA ONA jakiego cienia użyłaś na tym zdjęciu w kącikach oczu (chodzi o ten biały/srebrny)?

[inna_ona]

to srebrna konturówka do oczu z Palomy, nr 113

[mskladaczek]

agusiaki napisał(a):



> Trochę mnie tu nie było, to fakt podróżowałam po świecie... ale teraz znowu jestem Wracam jak bumerang


Witaj!

[agusiaki]

mskladaczek napisał(a):

> Witaj!
>

dziękuję DOBRZE ZNÓW BYĆ WŚRÓD WAS KOCHANI!!!

[lilu1980]

kochane dziewczynki dziekuje za komplementy moj kochany od kilku lat uczyl sie photoshopa i powiedzial ze ciezko tak wytlumaczyc jak zrobic ten retusz, kilka godzin pracy:-( ja nie umiem wytlumaczyc jak! zajmuje sie fotografia i grafika i ciagle w tym siedzi!ale troche nauki i napewno sie uda zrobic cos takiego! moze nie od razu ale.... pozdrawiam....

[agusiaki]

Ines1985 napisał(a):
> Przystojniak...
> Ale kiedyś chyba pisałaś, że ma juz dziewczynę

sprawa już mocno nieaktualna-wiesz jak to z facetami
btw ja po zapoznaniu z teściami przyszłymi syna też miałam wątpliwości, ale dobrze, ze sam natura wygrała z planami
....ciekawe ile jeszcze mnie tego czeka

[lucille]

agusiaki napisał(a):
> ....ciekawe ile jeszcze mnie tego czeka

Załóżmy, że wybredny i będzie zmieniał obiekty uczuć powiedzmy co pół roku - to mniej więcej 18*2, czyli jakieś ...36 razy w przybliżeniu

[gaga87]

a ja mam takie niespecjalne oczka, male, waskie, z opadajaca powieka, nawet rzesy mamy krotkie Tylko kolor mi sie podoba, ale co tam - ja ich sobie nie wybieralam

[agusiaki]

lucille napisał(a):
> Załóżmy, że wybredny i będzie zmieniał obiekty uczuć powiedzmy co pół roku - to mniej więcej 18*2, czyli jakieś ...36 razy w przybliżeniu


DŻISUSSSSS, dajcie żyć
...ale to i tak chyba lepiej niż córkę pilnować

[KasiaKatarzynka]

nie jest tak trudno zrobic ten retusz, ja to znalazlam po 5 min pracy na fotoshopie, napewno sobie poradzicie. Jeslibyscie potrzebowaly pomocy albo porady to piszcie a wtedy dokladnie wam wytlumacze jak to zrobic

[NiUśKa_]

a oto moje oczka:P

[lilu1980]

Kasiukatarzynko! masz racje to ja namieszalm bo rozmawialam tez o innej pracy mego kochanego i wlasnie mialam napisac ze wprowadzilam Was kochane w blad! wybaczcie! to prawda ze mozna to zrobic w niedlugim czasie!!!! pozdrawiam....

[misss3]

i moje

[Nanya]

To nie zaden gen dalekiego przodka, tylko pewne cechy (kolor oczu, włosów, skóry, inteligencję i wiele innych) diedziczy się w sposób kumulacyjny - przyjmuję się, że w dziedziczeniu dwugenowych jeden gen stanowi 25% natężenia barwnika I możliwe jest, żeby czarnoskóremu małżeństwu urodziło się bialutkie dziecko, ale jest to skrajnie rzadkie - choć nie jest niemożliwe! Podbnie jest z blondynkami o brązowych oczach - kolor włosów i oczu dziedziczy się osobno i bez związku, więc takie połączenie jest możliwe. I jeszcze jedno - oczu nie dziedziczy się "zazwyczaj po matce" jak to ktoś napisał w którymś z postów Dziedziczy się zawse po obojgu rodziców, a po którym bardziej, to przypadek, chociaż jest pewna zgodność, że córki dziedziczą po matkach, a synowie po ojcach - ale nie jest to reguła i może być całkiem odwrotnie