2010-03-09, 09:03 | #91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
To się bardzo rzadko zdarza, ale zgadzam się z Wyrakiem
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2010-03-09, 09:06 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Edytowane przez Mia Donna Czas edycji: 2012-03-04 o 20:22 |
2010-03-09, 09:46 | #93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Rozpłatać ostrym narzędziem jego klatkę piersiową, następnie wyjąć serce, przechowywać w lodówce. Dobry patent! Ale cholera, chyba za mało myślę, bo nigdy nie zdarzyło mi się schudnąć od samego myślenia chociażby 100 gram ;[ |
2010-03-09, 10:27 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
nienawidzę takiego zachowania!
facet ma dziewczynę to po pierwsze i najważniejsze, po drugie doszukujesz się wszędzie jakichś bzdurnych nadinterpretacji .. czytałam ostatnio artykuł, że coraz więcej par mieszka osobno, bo cenią sobie wolność i nie chcą się sobie znudzić. i chociażby to może być powód, dla którego nie mieszkają razem. jak już ktoś pisał, może rodzina jest przeciwna, może niedługo biorą ślub i wtedy będą mogli się cieszyć mieszkaniem razem? a odnośnie tych komentarzy na nk: jestem z chłopakiem 5 lat, a na nk mam aż jeden komentarz od Niego - faceci raczej nie są wylewni i nie czują potrzeby komentowania wszystkiego i to publicznie .. poza tym gdyby zostawił dla Ciebie dziewczynę, śmiałabym stwierdzić, że jak za rok pojawiłaby się kolejna młodsza studentka, to Ciebie także by zostawił a to, że to jeszcze nie jego żona, a dziewczyna .. ostatnio coraz więcej osób bierze ślub po 30 więc nie ma się co dziwić nie cierpię takiego zachowania, wzbudza to we mnie wręcz agresję musiałam to z siebie wyrzucić ... OD ZAJĘTYCH FACETÓW WARA! i jeszcze jedna sprawa - właściwie uważaj, bo możesz zrobić z siebie pośmiewisko na następne kilka lat PS: szczerze po Twoich postach przypomniał mi się końcowy okres podstawówki i początkowy okres gimnazjum, kiedy to z koleżankami wędrowało się w okolice sali lekcyjnej, gdzie "były niedoszły" miał lekcje i obserwowało się go, wypytywało znajomych o jakieś bzdury |
2010-03-09, 10:37 | #95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Jak bym "pierwszą miłość" oglądał.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka |
2010-03-09, 11:23 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Pierwsza zasada: łapy precz od zajętego faceta - ona: dziewczyna, narzeczona, żona; on: szczęśliwy, przeżywający kryzys; obojętnie - zajęty = nietykalny
Druga zasada: wykładowca to wykładowca, szef to szef i dalej w tym stylu. Kończysz studia, zmieniasz pracę - możecie przechodzić na inny poziom znajomości - nie wcześniej. Dziewczyno, masz dwadzieścia lat, a piszesz jak dziewczątko z gimnazjum. Gratuluję dochodzenia via nk - mistrzostwo! A rozumując Twoim tokiem - ja nie istnieję w ogóle, bo nie ma mnie na tym uroczym portalu, a mój TŻ nie jest z nikim związany, bo nie ma ani jednego mojego zdjęcia na nk A to straszne biorąc pod uwagę, że też jest wykładowcą na uni. Współczuję mu, jeżeli ma zajęcia z takimi jak Ty. Poza tym, jak w stopce poniżej.
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein Edytowane przez mag_a Czas edycji: 2010-03-09 o 11:38 |
2010-03-09, 12:18 | #97 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Festung Breslau
Wiadomości: 106
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
Zresztą to w tym wypadku chyba nie ma znaczenia, czy chodzi o wykład w dużej sali dla 150 osób, czy ćwiczenia w mniejszej dla 40? Ponadto magister za zgodą dziekana może prowadzić wykłady, co mi się już kilka razy zdarzyło (zastępstwa). Ale to poza tematem. ---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- Cytat:
Student, to student. Mam go nauczyć i obiektywnie ocenić. Jeżeli go zacznę lubić (albo nie), albo zacznie mi się jakaś studentka podobać, to mogę być w stosunku do tej osoby nieobiektywny a przez to niesprawiedliwy. Wiesz jak ciężko powiedzieć fajnemu studentowi "przykro mi, ale ma pan(i) dwóję i nie jest pan(i) dopuszczony(a) do egzaminu"? Dlatego dla mnie nie ma fajnych studentów ani ładnych studentek. Jest numer indeksu. Ale uważam, że to lepsze podejście, niż bratanie się ze studentami i potem wystawianie subiektywnych ocen za ładne oczy albo krótką spódniczkę. Ordnung muss sein. |
||
2010-03-09, 12:44 | #98 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Powinnas sobie założyć działalność gospodarczą - "Wróżenie z zawartości kont na nk" Mogę Ci księgowość poprowadzić.
Facet jest zajęty i guzik Cie powinno obchodzić czy ma żone, dziewczynę czy kochankę na przychodne. Ilość zdjęć i płomiennych wyznań pod nimi nie jest wyznacznikiem miłości. Waga bardzo ładnie idzie Ci w dół. Proponuje suwaczek w podpisie. Będziemy mogli monitorować rozwój tej miłości. A tak poza tym to jesteś egoistką, bez skrupułów i honoru. Chociaż honor w miłości podobno nie istnieje. Zabiegaj o faceta dalej. dostaniesz po nosie i nauczysz się nie tykac cudzych partnerów.
__________________
wymiana |
2010-03-09, 12:58 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Nie ma co się oszukiwać, czasami pomiędzy studentkami a wykładowcami rodzą się miłostki (a bardzo rzadko miłość na dłużej).
I w zależności co się chce poświęcić. Reputację? Pracę, studia? Bo ciagnięcie dwóch srok za ogon - uczenie danej osoby i jednoczesne jej seksualne eksploatowanie może doprowadzić do buntu w kadrze naukowej - i w skrajnych przypadkach oprócz plot można dostać wymówienie z pracy za nieetyczne zachowania. Już nie mówiąc, że studentka przy niepomyślnych wiatrach, oprócz plot i podśmiewania się za plecami, może dostać na egzaminie pytanie trudne, a potem jeszcze trudniejsze, bo jakiś profesor obrońca morlności i reputacji wydziału może stać się samozwańczym jedynym sprawiedliwym. A jak już uczuci buchnie z obu stron i ujawni się na naszej klasie w całej okazałości - to myślę, że jedno powinno honorowo przenieść własne dupsko na inną uczelnię. a propos dupy - serce wykładowcy mozna próbować zdobyć dupą Tylko trzeba się liczyć, że czasami trochę wiecej się straci niż zyska - tak samo jak na romansie z szefem.
__________________
|
2010-03-09, 13:20 | #100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Hej,
Ja w sumie w podobnej sytuacji nigdy nie byłam (chyba platoniczna miłość do pana od historii w LO się nie liczy;p?) Ale ja nie wiem po co sie domyślać i zastanawiać, toć podejdź do niego np po wykładzie i zaproś na kawę Jak powie nie, to NIE.. U mnie na studiach kilku wykładowców próbowało się umówić ze studentkami ( medycyna-lekarze) .. było trochę gadania i śmiechu.. ale spoko. Aaaa przypomniałam sobie ,że sama się z doktorem z patomorfy spotykałam , ale to też on do mnie zagadał A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!! |
2010-03-09, 13:33 | #101 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
A jakie to jest nie-realne rozbijanie związku?
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
|
2010-03-09, 13:37 | #102 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
O matko!Jak czytam coś takiego to mi włosy dęba stają!Dziewczyno ogarnij się trochę! |
|
2010-03-09, 13:55 | #103 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
Psotka88 nie słuchaj chociaż tej rady... chyba że do końca semestru chcesz czuć się na tych zajęciach jak głupol.
__________________
|
|
2010-03-09, 13:56 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-03-09, 14:03 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 327
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
cóż bez takich ludzi świat byłby zbyt idealny
__________________
You could get your heart broken or you could have the greatest love affair the world has ever known.
But you're never gonna know unless you try. |
2010-03-09, 14:11 | #106 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
|
2010-03-09, 14:14 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
2010-03-09, 14:15 | #108 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 99
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
A to niespodzianka, bo na mojej uczelni zajęcia prowadzi z 10 magistrów I niektórzy właśnie wykładają, choć pewnie na jakiś szczególnych zasadach.... Bardzo dziwne informacje posiadasz Edytowane przez tissue Czas edycji: 2010-03-09 o 14:20 |
|
2010-03-09, 14:49 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Chyba się dziewczę pierwszej miłości naoglądało
A tak poza tym to zawsze jak widzę takie wątki to najpierw mi się nóż w kieszeni otwiera, a później sobie myślę...aaa, niech sobie wzdycha jęczy i próbuje odbijać tego zajętego faceta-nie uda jej się:będzie miała za swoje i tylko się ośmieszy(no już zwłaszcza jak to wykładowca), uda jej się:zrobi tylko przysługę tamtej dziewczynie coby nie była z takim idiotą a później sama się na nim przejedzie, oj i to pewnie mocno i nie raz bo ludzie się nie zmieniają, jak ktoś jest kretynem to nim pozostanie. I tu również będzie miała za swoje. Więc niech sobie go odbija jak chce Pomijam już to że to co tu opisałaś autorko to jakaś szopka: nk i wyznawanie na niej miłości, szpiegowanie i śledzenie jego życia bo sporo nam tu o nim faktów podałaś. No cóż brak słów. No i trochę kiepsko że Twoja "cudowna przemiana" zaszła pod wpływem myśli że możesz się ośmieszyć i później do końca studiów czerwienić z zażenowania, niż pod wpływem tego że możesz komuś rozwalić życie. Udowodniłaś mi tylko że ludzie niestety w większości myślą tylko i wyłącznie o własnym tyłku. |
2010-03-09, 15:12 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
W posiadaniu odrobiny wyczucia nie ma ani nic nudnego, ani przesadnie idealnego
Zgadzam sie i dziwie sie, skad zdziwienie, ze ktos robiacy doktorat jest wykladowca...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-03-09, 15:15 | #111 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
|
2010-03-09, 15:36 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Magister prowadzi ćwiczenia na wykład musi mieć zgodę... żeby prowadzić wykład trzeba mieć co najmniej doktora. No chyba, że Twoja szkoła jest aż tak wybitna, że magistrowie prowadzą wykłady brak kadry czy jak?
__________________
|
2010-03-09, 16:11 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Już tłumaczę.. Mag-a.. realne rozbijanie??
Takie które ma szansę bytu. Ludzie złoci , jakby się dziewczyna nie mogła na kawę spotkać z facetem, który ma dziewczynę, żonę, to ja już nie wiem;/ Czy to znaczy, że jak ktoś mojego TŻ na kawę zaprosi, to on po usłyszeniu zaproszenia mnie rzuci? Dla mnie to trochę śmieszne jest. Dziewczyna w zasadzie nie zna faceta, fakt faktem może być nim zafascynowana, no bo czemu nie?? Nic tak naprawdę o nim nie wie. Co to za zdobwanie wiadomości na NK? To jest właśnie dziecinne. Nie lepiej dyskretnie acz osobiście? Bez asysty innych studentów? Jak ktoś jest dorosły , ma trochę odwagi, to nie boi się zagadać. A jeśli otrzyma odpowiedź odmowną to się uśmiechnie i tyle. Gdyby mnie pacjent zapytał czy się z nim umówię, byłoby mi miło .. mimo że i tak dostałby odpowiedź odmowną A limonko to o braku wyczucia, to chyba o mnie było.. bo to najwyraźniej jakaś super delikatna sytuacja jest Dziewczyny ja nie podpuszczam , piszę co uważam, tylko chyba w kategorię wiekową się nie wstrzeliłam. |
2010-03-09, 16:21 | #114 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
Chciałabyś żeby Twojego Partnera napalona małolata na kawki zapraszała? bo ja nie bardzo...
__________________
|
|
2010-03-09, 16:29 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
Boże ile jeszcze takich wątków będzie? Czy to mało jest facetów wolnych? Czy to trzeba walczyć o swoje szczęście przy okazji unieszczęśliwiając innych? |
|
2010-03-09, 16:43 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
W pójściu na kawę z koleżanką/kolegą nie ma podtekstów, całkiem normalna sprawa. Ale po co się zaprasza na kawę nieznajomego faceta/nieznajomą kobietę? Żeby pogadać o czym? O sytuacji politycznej czy niefajnej pogodzie? Zaproszenie na kawe kogoś nieznajomego albo znajomego z widzenia ma cel własciwie jeden: flircik mogący się przekształcić w coś więcej. Osoba zapraszająca ma nadzieję na coś wiecej niz tylko kawa. Nie mamy wpływu na to czy ktos nas zaprosi czy nie, zaproszenie moze nas mile połechtać ale musimy sobie zdawać sprawe z tego, że przyjecie zaproszenia daje osobie zapraszającej znak, że jestesmy zainteresowani. I nie byłabym zadowolona gdyby mój maz takie zaproszenia przyjmował, tak samo jak on nie byłyby zadowolony gdybym ja je przyjmowała. A osoby, które z takimi zaproszeniami się wychylają bez wyraźnej zachęty ze strony osoby zapraszanej uważam za lekko niewychowane. Narzucanie się jest niefajne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-03-09 o 16:48 |
|
2010-03-09, 16:52 | #117 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
zaproszenie na kawę-->umówienie się na randkę-->rozpoczęcie związku=rozbicie innego związku
Ojojoj.. gdyby wszystko w życiu się tak gładziutko układało wyobraźcie sobie: Super zdolny student-ukończona dobra uczelnia- znalezienie rewelacyjnej pracy- i żyli długo i szczęśliwie Mikadoo masz rację, może ja po prostu nie umiem sobie wyobrazić już napalonej małolaty.. Za stara na ten wątek jestem Już uciekam.. Pozdrowienia dla wszystkich! P.S. zaproszenia na kawę dla mojego przyszłego małżonka przyjmuję codziennie w godzinach 11:00- 17:00, zostaną rozpatrzone w trybie pilnym |
2010-03-09, 17:46 | #118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
A wyobrażać sobie nawet nie trzeba, nigdy nie wiadomo, kiedy małzonek przyszły takie zaproszenie na kawę dostanie, może je przyjąć nawet, bo niby dlaczego miałby nie pójść, prawdaż, tylko na kawę z dziewczyną, a potem...kochanie, ja nie wiem jak to sie stało, ona się chyba potknęła i nadziała na mnie kiedy sikałem. Jasne, może nie przyjąc zaproszenia. Ale ogólnie po co zapraszac faceta o którym wiemy, że ma dziewczynę, to jest dla mnie tajemnicą. Przeciez wiadomo, ze autorka watku nie chcę iśc na zwykłą kawe, ona chce wygryźć obecną dziewczynę.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2010-03-09, 18:36 | #119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
|
|
2010-03-09, 19:24 | #120 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
|
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???
Cytat:
Poza tym to jest zajęty facet i takie zachowanie jest nie fair w stosunku do jego dziewczyny.Zajęty=nieosią galny. Trzeba mieć przecież jakieś zasady w życiu, bo jakby każdy robił to co chce i tak, żeby to jemu było dobrze, to... wolę sobie nie wyobrażać jakby to wszystko wyglądało. I tak,takie coś to już jest realne rozbijanie związku i nie ma się co oszukiwać.
__________________
Zaczynam nowe życie |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.