Jak zdobyć serce swojego wykładowcy??? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-09, 09:03   #91
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zaczynam trolla podejrzewac, bo w swojej wierze w ludzi, w takie polaczenie glupoty, niedojrzalosci i braku kregoslupa moralnego jakos nie chce wierzyc...

To się bardzo rzadko zdarza, ale zgadzam się z Wyrakiem
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 09:06   #92
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???


Edytowane przez Mia Donna
Czas edycji: 2012-03-04 o 20:22
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 09:46   #93
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???


Rozpłatać ostrym narzędziem jego klatkę piersiową, następnie wyjąć serce, przechowywać w lodówce.


Cytat:
Napisane przez psotka88 Pokaż wiadomość
przez ostatnie dwa tygodnie schudłam z tego myślenia 4 kilo
Dobry patent!
Ale cholera, chyba za mało myślę, bo nigdy nie zdarzyło mi się schudnąć od samego myślenia chociażby 100 gram ;[
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 10:27   #94
anjya
Rozeznanie
 
Avatar anjya
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

nienawidzę takiego zachowania!
facet ma dziewczynę to po pierwsze i najważniejsze, po drugie doszukujesz się wszędzie jakichś bzdurnych nadinterpretacji ..
czytałam ostatnio artykuł, że coraz więcej par mieszka osobno, bo cenią sobie wolność i nie chcą się sobie znudzić. i chociażby to może być powód, dla którego nie mieszkają razem. jak już ktoś pisał, może rodzina jest przeciwna, może niedługo biorą ślub i wtedy będą mogli się cieszyć mieszkaniem razem?
a odnośnie tych komentarzy na nk: jestem z chłopakiem 5 lat, a na nk mam aż jeden komentarz od Niego - faceci raczej nie są wylewni i nie czują potrzeby komentowania wszystkiego i to publicznie ..
poza tym gdyby zostawił dla Ciebie dziewczynę, śmiałabym stwierdzić, że jak za rok pojawiłaby się kolejna młodsza studentka, to Ciebie także by zostawił
a to, że to jeszcze nie jego żona, a dziewczyna .. ostatnio coraz więcej osób bierze ślub po 30 więc nie ma się co dziwić

nie cierpię takiego zachowania, wzbudza to we mnie wręcz agresję musiałam to z siebie wyrzucić ...
OD ZAJĘTYCH FACETÓW WARA!
i jeszcze jedna sprawa - właściwie uważaj, bo możesz zrobić z siebie pośmiewisko na następne kilka lat

PS: szczerze po Twoich postach przypomniał mi się końcowy okres podstawówki i początkowy okres gimnazjum, kiedy to z koleżankami wędrowało się w okolice sali lekcyjnej, gdzie "były niedoszły" miał lekcje i obserwowało się go, wypytywało znajomych o jakieś bzdury
anjya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 10:37   #95
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Jak bym "pierwszą miłość" oglądał.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 11:23   #96
mag_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Pierwsza zasada: łapy precz od zajętego faceta - ona: dziewczyna, narzeczona, żona; on: szczęśliwy, przeżywający kryzys; obojętnie - zajęty = nietykalny

Druga zasada: wykładowca to wykładowca, szef to szef i dalej w tym stylu. Kończysz studia, zmieniasz pracę - możecie przechodzić na inny poziom znajomości - nie wcześniej.

Dziewczyno, masz dwadzieścia lat, a piszesz jak dziewczątko z gimnazjum. Gratuluję dochodzenia via nk - mistrzostwo!

A rozumując Twoim tokiem - ja nie istnieję w ogóle, bo nie ma mnie na tym uroczym portalu, a mój TŻ nie jest z nikim związany, bo nie ma ani jednego mojego zdjęcia na nk A to straszne biorąc pod uwagę, że też jest wykładowcą na uni. Współczuję mu, jeżeli ma zajęcia z takimi jak Ty.

Poza tym, jak w stopce poniżej.
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein

Edytowane przez mag_a
Czas edycji: 2010-03-09 o 11:38
mag_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 12:18   #97
Kapitan Morgan
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Festung Breslau
Wiadomości: 106
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
a jaki z Ciebie wykładowca jak dopiero robisz doktorat? dopiero jak obronisz rozprawę doktorską to będziesz mógł prowadzić wykłady... jeszcze nie słyszałam żeby magister na studiach doktoranckich prowadził wykłady lol...
Prowadzę ćwiczenia ze studentami. Na zaocznych to w zasadzie jak wykład - skoro grupy mają nawet po 50 osób.
Zresztą to w tym wypadku chyba nie ma znaczenia, czy chodzi o wykład w dużej sali dla 150 osób, czy ćwiczenia w mniejszej dla 40?
Ponadto magister za zgodą dziekana może prowadzić wykłady, co mi się już kilka razy zdarzyło (zastępstwa). Ale to poza tematem.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Cytat:
Napisane przez enter code Pokaż wiadomość

ale dobrze znać podejście do sprawy- student to takie bezosobowe coś...;p
Niestety, ale bezosobowe coś. Inaczej na każdego bym musiał patrzeć indywidualnie, co by mnie wykończyło. Mając 150 studentów nie mogę sobie pozwolić na indywidualne traktowanie, bo mnie wykończą.
Student, to student. Mam go nauczyć i obiektywnie ocenić. Jeżeli go zacznę lubić (albo nie), albo zacznie mi się jakaś studentka podobać, to mogę być w stosunku do tej osoby nieobiektywny a przez to niesprawiedliwy. Wiesz jak ciężko powiedzieć fajnemu studentowi "przykro mi, ale ma pan(i) dwóję i nie jest pan(i) dopuszczony(a) do egzaminu"? Dlatego dla mnie nie ma fajnych studentów ani ładnych studentek. Jest numer indeksu.
Ale uważam, że to lepsze podejście, niż bratanie się ze studentami i potem wystawianie subiektywnych ocen za ładne oczy albo krótką spódniczkę.
Ordnung muss sein.
Kapitan Morgan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-09, 12:44   #98
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Powinnas sobie założyć działalność gospodarczą - "Wróżenie z zawartości kont na nk" Mogę Ci księgowość poprowadzić.
Facet jest zajęty i guzik Cie powinno obchodzić czy ma żone, dziewczynę czy kochankę na przychodne.
Ilość zdjęć i płomiennych wyznań pod nimi nie jest wyznacznikiem miłości.
Waga bardzo ładnie idzie Ci w dół. Proponuje suwaczek w podpisie. Będziemy mogli monitorować rozwój tej miłości.
A tak poza tym to jesteś egoistką, bez skrupułów i honoru. Chociaż honor w miłości podobno nie istnieje.
Zabiegaj o faceta dalej. dostaniesz po nosie i nauczysz się nie tykac cudzych partnerów.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 12:58   #99
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Nie ma co się oszukiwać, czasami pomiędzy studentkami a wykładowcami rodzą się miłostki (a bardzo rzadko miłość na dłużej).

I w zależności co się chce poświęcić. Reputację? Pracę, studia?

Bo ciagnięcie dwóch srok za ogon - uczenie danej osoby i jednoczesne jej seksualne eksploatowanie może doprowadzić do buntu w kadrze naukowej - i w skrajnych przypadkach oprócz plot można dostać wymówienie z pracy za nieetyczne zachowania.

Już nie mówiąc, że studentka przy niepomyślnych wiatrach, oprócz plot i podśmiewania się za plecami, może dostać na egzaminie pytanie trudne, a potem jeszcze trudniejsze, bo jakiś profesor obrońca morlności i reputacji wydziału może stać się samozwańczym jedynym sprawiedliwym.

A jak już uczuci buchnie z obu stron i ujawni się na naszej klasie w całej okazałości - to myślę, że jedno powinno honorowo przenieść własne dupsko na inną uczelnię.

a propos dupy - serce wykładowcy mozna próbować zdobyć dupą Tylko trzeba się liczyć, że czasami trochę wiecej się straci niż zyska - tak samo jak na romansie z szefem.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 13:20   #100
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Hej,
Ja w sumie w podobnej sytuacji nigdy nie byłam (chyba platoniczna miłość do pana od historii w LO się nie liczy;p?)
Ale ja nie wiem po co sie domyślać i zastanawiać, toć podejdź do niego np po wykładzie i zaproś na kawę Jak powie nie, to NIE..
U mnie na studiach kilku wykładowców próbowało się umówić ze studentkami ( medycyna-lekarze) .. było trochę gadania i śmiechu.. ale spoko.
Aaaa przypomniałam sobie ,że sama się z doktorem z patomorfy spotykałam , ale to też on do mnie zagadał

A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku

Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!!
anagat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 13:33   #101
mag_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość

A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku

Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!!
O ile sie nie mylę, autorka wątku nie darzy wykładowcy sympatią

A jakie to jest nie-realne rozbijanie związku?
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein
mag_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-09, 13:37   #102
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez psotka88 Pokaż wiadomość
Ale dziewczyna to nie żona.... Więc to raczej jest trochę inna sytuacja( nie ma dzieci, żony)... A może jest z nią bo nie chce być sam, bo myśli, że nie ma już 20 lat i już nikogo innego nie znajdzie takie głupie myślenie...

O matko!Jak czytam coś takiego to mi włosy dęba stają!Dziewczyno ogarnij się trochę!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 13:55   #103
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Hej,
Ja w sumie w podobnej sytuacji nigdy nie byłam (chyba platoniczna miłość do pana od historii w LO się nie liczy;p?)
Ale ja nie wiem po co sie domyślać i zastanawiać, toć podejdź do niego np po wykładzie i zaproś na kawę Jak powie nie, to NIE..
U mnie na studiach kilku wykładowców próbowało się umówić ze studentkami ( medycyna-lekarze) .. było trochę gadania i śmiechu.. ale spoko.
Aaaa przypomniałam sobie ,że sama się z doktorem z patomorfy spotykałam , ale to też on do mnie zagadał

A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku

Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!!
TY podpuszczasz autorkę wątku?

Psotka88 nie słuchaj chociaż tej rady... chyba że do końca semestru chcesz czuć się na tych zajęciach jak głupol.
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 13:56   #104
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Hej,
Ja w sumie w podobnej sytuacji nigdy nie byłam (chyba platoniczna miłość do pana od historii w LO się nie liczy;p?)
Ale ja nie wiem po co sie domyślać i zastanawiać, toć podejdź do niego np po wykładzie i zaproś na kawę Jak powie nie, to NIE..
U mnie na studiach kilku wykładowców próbowało się umówić ze studentkami ( medycyna-lekarze) .. było trochę gadania i śmiechu.. ale spoko.
Aaaa przypomniałam sobie ,że sama się z doktorem z patomorfy spotykałam , ale to też on do mnie zagadał

A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku

Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!!
Zastanawiam sie, skad sie niektorzy ludzie pourywali. To jest jej wykladowca, osoba, ktora ja bedzie na koniec semestru oceniac, a niektorzy w jakis spotkaniach towarzyskich w takiej relacji nie widza nic dziwnego
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 14:03   #105
WithLove
Raczkowanie
 
Avatar WithLove
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 327
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zastanawiam sie, skad sie niektorzy ludzie pourywali. To jest jej wykladowca, osoba, ktora ja bedzie na koniec semestru oceniac, a niektorzy w jakis spotkaniach towarzyskich w takiej relacji nie widza nic dziwnego
cóż bez takich ludzi świat byłby zbyt idealny
__________________



You could get your heart broken or you could have the greatest love affair the world has ever known.
But you're never gonna know unless you try.
WithLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 14:11   #106
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez WithLove Pokaż wiadomość
cóż bez takich ludzi świat byłby zbyt idealny
I nudny
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 14:14   #107
mag_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
I nudny
i nie byłoby tego wątku
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein
mag_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 14:15   #108
tissue
Raczkowanie
 
Avatar tissue
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 99
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
a jaki z Ciebie wykładowca jak dopiero robisz doktorat? dopiero jak obronisz rozprawę doktorską to będziesz mógł prowadzić wykłady... jeszcze nie słyszałam żeby magister na studiach doktoranckich prowadził wykłady lol...

A to niespodzianka, bo na mojej uczelni zajęcia prowadzi z 10 magistrów I niektórzy właśnie wykładają, choć pewnie na jakiś szczególnych zasadach.... Bardzo dziwne informacje posiadasz

Edytowane przez tissue
Czas edycji: 2010-03-09 o 14:20
tissue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 14:49   #109
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Chyba się dziewczę pierwszej miłości naoglądało

A tak poza tym to zawsze jak widzę takie wątki to najpierw mi się nóż w kieszeni otwiera, a później sobie myślę...aaa, niech sobie wzdycha jęczy i próbuje odbijać tego zajętego faceta-nie uda jej się:będzie miała za swoje i tylko się ośmieszy(no już zwłaszcza jak to wykładowca), uda jej się:zrobi tylko przysługę tamtej dziewczynie coby nie była z takim idiotą a później sama się na nim przejedzie, oj i to pewnie mocno i nie raz bo ludzie się nie zmieniają, jak ktoś jest kretynem to nim pozostanie. I tu również będzie miała za swoje. Więc niech sobie go odbija jak chce

Pomijam już to że to co tu opisałaś autorko to jakaś szopka: nk i wyznawanie na niej miłości, szpiegowanie i śledzenie jego życia bo sporo nam tu o nim faktów podałaś. No cóż brak słów. No i trochę kiepsko że Twoja "cudowna przemiana" zaszła pod wpływem myśli że możesz się ośmieszyć i później do końca studiów czerwienić z zażenowania, niż pod wpływem tego że możesz komuś rozwalić życie. Udowodniłaś mi tylko że ludzie niestety w większości myślą tylko i wyłącznie o własnym tyłku.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-09, 15:12   #110
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez WithLove Pokaż wiadomość
cóż bez takich ludzi świat byłby zbyt idealny
Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
I nudny
W posiadaniu odrobiny wyczucia nie ma ani nic nudnego, ani przesadnie idealnego

Cytat:
Napisane przez tissue Pokaż wiadomość
A to niespodzianka, bo na mojej uczelni zajęcia prowadzi z 10 magistrów I niektórzy właśnie wykładają, choć pewnie na jakiś szczególnych zasadach.... Bardzo dziwne informacje posiadasz
Zgadzam sie i dziwie sie, skad zdziwienie, ze ktos robiacy doktorat jest wykladowca...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 15:15   #111
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
W posiadaniu odrobiny wyczucia nie ma ani nic nudnego, ani przesadnie idealnego


Jak do każdego, kto robi jakąś uwagę, a nie daje przykładu, do czego się ona odnosi: proszę o cytat, w którym zaprezentowałam brak "posiadania odrobiny wyczucia".
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 15:36   #112
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez tissue Pokaż wiadomość
A to niespodzianka, bo na mojej uczelni zajęcia prowadzi z 10 magistrów I niektórzy właśnie wykładają, choć pewnie na jakiś szczególnych zasadach.... Bardzo dziwne informacje posiadasz
Magister prowadzi ćwiczenia na wykład musi mieć zgodę... żeby prowadzić wykład trzeba mieć co najmniej doktora. No chyba, że Twoja szkoła jest aż tak wybitna, że magistrowie prowadzą wykłady brak kadry czy jak?
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 16:11   #113
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Już tłumaczę.. Mag-a.. realne rozbijanie??
Takie które ma szansę bytu.
Ludzie złoci , jakby się dziewczyna nie mogła na kawę spotkać z facetem, który ma dziewczynę, żonę, to ja już nie wiem;/ Czy to znaczy, że jak ktoś mojego TŻ na kawę zaprosi, to on po usłyszeniu zaproszenia mnie rzuci?

Dla mnie to trochę śmieszne jest. Dziewczyna w zasadzie nie zna faceta, fakt faktem może być nim zafascynowana, no bo czemu nie??
Nic tak naprawdę o nim nie wie. Co to za zdobwanie wiadomości na NK? To jest właśnie dziecinne.
Nie lepiej dyskretnie acz osobiście? Bez asysty innych studentów?
Jak ktoś jest dorosły , ma trochę odwagi, to nie boi się zagadać. A jeśli otrzyma odpowiedź odmowną to się uśmiechnie i tyle.

Gdyby mnie pacjent zapytał czy się z nim umówię, byłoby mi miło .. mimo że i tak dostałby odpowiedź odmowną

A limonko to o braku wyczucia, to chyba o mnie było.. bo to najwyraźniej jakaś super delikatna sytuacja jest

Dziewczyny ja nie podpuszczam , piszę co uważam, tylko chyba w kategorię wiekową się nie wstrzeliłam.
anagat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 16:21   #114
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Już tłumaczę.. Mag-a.. realne rozbijanie??
Takie które ma szansę bytu.
Ludzie złoci , jakby się dziewczyna nie mogła na kawę spotkać z facetem, który ma dziewczynę, żonę, to ja już nie wiem;/ Czy to znaczy, że jak ktoś mojego TŻ na kawę zaprosi, to on po usłyszeniu zaproszenia mnie rzuci?

Dla mnie to trochę śmieszne jest. Dziewczyna w zasadzie nie zna faceta, fakt faktem może być nim zafascynowana, no bo czemu nie??
Nic tak naprawdę o nim nie wie. Co to za zdobwanie wiadomości na NK? To jest właśnie dziecinne.
Nie lepiej dyskretnie acz osobiście? Bez asysty innych studentów?
Jak ktoś jest dorosły , ma trochę odwagi, to nie boi się zagadać. A jeśli otrzyma odpowiedź odmowną to się uśmiechnie i tyle.

Gdyby mnie pacjent zapytał czy się z nim umówię, byłoby mi miło .. mimo że i tak dostałby odpowiedź odmowną

A limonko to o braku wyczucia, to chyba o mnie było.. bo to najwyraźniej jakaś super delikatna sytuacja jest

Dziewczyny ja nie podpuszczam , piszę co uważam, tylko chyba w kategorię wiekową się nie wstrzeliłam.
Pacjent pacjentem, można to w żart obrócić... ale ja jakoś sobie nie wyobrażam żeby 20 letnia studenta zapraszała na kawę swojego ponad 30-letniego nauczyciela akademickiego, niby to nic nie znaczy ale ona przecież smali cholewy do niego to jaki cel miałoby mieć te spotkanie? jak dla mnie zrobiłaby z siebie głupa..

Chciałabyś żeby Twojego Partnera napalona małolata na kawki zapraszała? bo ja nie bardzo...
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 16:29   #115
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Już tłumaczę.. Mag-a.. realne rozbijanie??
Takie które ma szansę bytu.
Ludzie złoci , jakby się dziewczyna nie mogła na kawę spotkać z facetem, który ma dziewczynę, żonę, to ja już nie wiem;/ Czy to znaczy, że jak ktoś mojego TŻ na kawę zaprosi, to on po usłyszeniu zaproszenia mnie rzuci?

Dla mnie to trochę śmieszne jest. Dziewczyna w zasadzie nie zna faceta, fakt faktem może być nim zafascynowana, no bo czemu nie??
Nic tak naprawdę o nim nie wie. Co to za zdobwanie wiadomości na NK? To jest właśnie dziecinne.
Nie lepiej dyskretnie acz osobiście? Bez asysty innych studentów?
Jak ktoś jest dorosły , ma trochę odwagi, to nie boi się zagadać. A jeśli otrzyma odpowiedź odmowną to się uśmiechnie i tyle.

Gdyby mnie pacjent zapytał czy się z nim umówię, byłoby mi miło .. mimo że i tak dostałby odpowiedź odmowną

A limonko to o braku wyczucia, to chyba o mnie było.. bo to najwyraźniej jakaś super delikatna sytuacja jest

Dziewczyny ja nie podpuszczam , piszę co uważam, tylko chyba w kategorię wiekową się nie wstrzeliłam.
Ale proste pytanie: jaki cel ma to zaproszenie na kawę-->umówienie się na randkę-->rozpoczęcie związku=rozbicie innego związku. Oczywisty jest motyw tego "zapytania się o spotkanie" to po prostu ładniejsza nazwa dla odbicia komuś faceta. Ależ oczywiście można się umawiać na kawę jak to ma być przyjacielskie spotkanie, na zasadzie kolega-koleżanka, przyjaciel-przyjaciółka. W tym konkretnym przypadku oczywiste że tak by nie było bo autorka jest/była na zabój zakochana. Można się nawet umawiać na dziki seks tylko jak wszystkie strony są wtajemniczone(wykładowca jego dziewczyna autorka). Wtedy każdy ma możliwość zdecydowania czy się na taki układ pisze czy nie-wszystko jasne. A tak to jest zwykłe odbijanie i zachowywanie się nie fair wobec tej trzeciej.

Boże ile jeszcze takich wątków będzie? Czy to mało jest facetów wolnych? Czy to trzeba walczyć o swoje szczęście przy okazji unieszczęśliwiając innych?
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 16:43   #116
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Już tłumaczę.. Mag-a.. realne rozbijanie??
Takie które ma szansę bytu.
Ludzie złoci , jakby się dziewczyna nie mogła na kawę spotkać z facetem, który ma dziewczynę, żonę, to ja już nie wiem;/ Czy to znaczy, że jak ktoś mojego TŻ na kawę zaprosi, to on po usłyszeniu zaproszenia mnie rzuci?

Dla mnie to trochę śmieszne jest. Dziewczyna w zasadzie nie zna faceta, fakt faktem może być nim zafascynowana, no bo czemu nie??
Nic tak naprawdę o nim nie wie. Co to za zdobwanie wiadomości na NK? To jest właśnie dziecinne.
Nie lepiej dyskretnie acz osobiście? Bez asysty innych studentów?
Jak ktoś jest dorosły , ma trochę odwagi, to nie boi się zagadać. A jeśli otrzyma odpowiedź odmowną to się uśmiechnie i tyle.

Gdyby mnie pacjent zapytał czy się z nim umówię, byłoby mi miło .. mimo że i tak dostałby odpowiedź odmowną

A limonko to o braku wyczucia, to chyba o mnie było.. bo to najwyraźniej jakaś super delikatna sytuacja jest

Dziewczyny ja nie podpuszczam , piszę co uważam, tylko chyba w kategorię wiekową się nie wstrzeliłam.
Czym innym jets zaproszenie na kawę swojego kolegi/znajomego a czym innym całkiem nieznajomego faceta i do tego w pewnym sensie zwierzchnika.
W pójściu na kawę z koleżanką/kolegą nie ma podtekstów, całkiem normalna sprawa.
Ale po co się zaprasza na kawę nieznajomego faceta/nieznajomą kobietę? Żeby pogadać o czym? O sytuacji politycznej czy niefajnej pogodzie?
Zaproszenie na kawe kogoś nieznajomego albo znajomego z widzenia ma cel własciwie jeden: flircik mogący się przekształcić w coś więcej. Osoba zapraszająca ma nadzieję na coś wiecej niz tylko kawa.
Nie mamy wpływu na to czy ktos nas zaprosi czy nie, zaproszenie moze nas mile połechtać ale musimy sobie zdawać sprawe z tego, że przyjecie zaproszenia daje osobie zapraszającej znak, że jestesmy zainteresowani.
I nie byłabym zadowolona gdyby mój maz takie zaproszenia przyjmował, tak samo jak on nie byłyby zadowolony gdybym ja je przyjmowała.
A osoby, które z takimi zaproszeniami się wychylają bez wyraźnej zachęty ze strony osoby zapraszanej uważam za lekko niewychowane. Narzucanie się jest niefajne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-03-09 o 16:48
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 16:52   #117
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

zaproszenie na kawę-->umówienie się na randkę-->rozpoczęcie związku=rozbicie innego związku

Ojojoj.. gdyby wszystko w życiu się tak gładziutko układało

wyobraźcie sobie:
Super zdolny student-ukończona dobra uczelnia- znalezienie rewelacyjnej pracy- i żyli długo i szczęśliwie

Mikadoo masz rację, może ja po prostu nie umiem sobie wyobrazić już napalonej małolaty..
Za stara na ten wątek jestem Już uciekam..
Pozdrowienia dla wszystkich!

P.S. zaproszenia na kawę dla mojego przyszłego małżonka przyjmuję codziennie w godzinach 11:00- 17:00, zostaną rozpatrzone w trybie pilnym
anagat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 17:46   #118
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
zaproszenie na kawę-->umówienie się na randkę-->rozpoczęcie związku=rozbicie innego związku

Ojojoj.. gdyby wszystko w życiu się tak gładziutko układało

wyobraźcie sobie:
Super zdolny student-ukończona dobra uczelnia- znalezienie rewelacyjnej pracy- i żyli długo i szczęśliwie

Mikadoo masz rację, może ja po prostu nie umiem sobie wyobrazić już napalonej małolaty..
Za stara na ten wątek jestem Już uciekam..
Pozdrowienia dla wszystkich!

P.S. zaproszenia na kawę dla mojego przyszłego małżonka przyjmuję codziennie w godzinach 11:00- 17:00, zostaną rozpatrzone w trybie pilnym
Strasznie krótką masz pamięć
A wyobrażać sobie nawet nie trzeba, nigdy nie wiadomo, kiedy małzonek przyszły takie zaproszenie na kawę dostanie, może je przyjąć nawet, bo niby dlaczego miałby nie pójść, prawdaż, tylko na kawę z dziewczyną, a potem...kochanie, ja nie wiem jak to sie stało, ona się chyba potknęła i nadziała na mnie kiedy sikałem.
Jasne, może nie przyjąc zaproszenia.

Ale ogólnie po co zapraszac faceta o którym wiemy, że ma dziewczynę, to jest dla mnie tajemnicą. Przeciez wiadomo, ze autorka watku nie chcę iśc na zwykłą kawe, ona chce wygryźć obecną dziewczynę.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 18:36   #119
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
zaproszenie na kawę-->umówienie się na randkę-->rozpoczęcie związku=rozbicie innego związku

Ojojoj.. gdyby wszystko w życiu się tak gładziutko układało

wyobraźcie sobie:
Super zdolny student-ukończona dobra uczelnia- znalezienie rewelacyjnej pracy- i żyli długo i szczęśliwie

Mikadoo masz rację, może ja po prostu nie umiem sobie wyobrazić już napalonej małolaty..
Za stara na ten wątek jestem Już uciekam..
Pozdrowienia dla wszystkich!

P.S. zaproszenia na kawę dla mojego przyszłego małżonka przyjmuję codziennie w godzinach 11:00- 17:00, zostaną rozpatrzone w trybie pilnym
To nawet nie o to chodzi jak się może ułożyć bo ułożyć się może różnie. Bardziej o to że może warto mieć jeszcze jakieś zasady i nie rozbijać innym związku w imię własnego szczęścia a tu motywy są dość jasne i IMO "zaproszenie na kawę" jest tylko w tym konkretnym przypadku ładniejszą nazwą dla odbicia czyjegoś faceta. Ale może jestem za młoda Albo za mało obiektywna bo miałam kiepskie doświadczenia z takimi dziewczynami i doskonale wiem jak wygląda taka napalona małolata niestety.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-09, 19:24   #120
szara_kotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
Dot.: Jak zdobyć serce swojego wykładowcy???

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
A zaproszenie na kawę z sympatii, to nie rozbijanie związku
Jeśli chodzi o realne rozbijanie związku, to absolutnie NIE!!!
Zaproszenie na kawę z sympatii?Przecież wiadome jest, że dziewczynie ten wykładowca się podoba i takie zwykłe wyjście na kawę, jeśli teoretycznie by się zgodził, uznałaby za jakiś znak, że może liczyć na coś więcej. Zakochana dziewczyna w każdym geście próbuje się doszukać jakiegoś drugiego dna i potem będzie myślała "skoro zgodził się na kawę, to może mu się podobam, może coś z tego będzie itd."Inna sprawa, że to wykładowca i dziwne mi się wydaje, żeby studentka go zapraszała na jakieś spotkania poza uczelnią.
Poza tym to jest zajęty facet i takie zachowanie jest nie fair w stosunku do jego dziewczyny.Zajęty=nieosią galny. Trzeba mieć przecież jakieś zasady w życiu, bo jakby każdy robił to co chce i tak, żeby to jemu było dobrze, to... wolę sobie nie wyobrażać jakby to wszystko wyglądało.
I tak,takie coś to już jest realne rozbijanie związku i nie ma się co oszukiwać.
__________________
Zaczynam nowe życie
szara_kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.