zła macocha ? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-14, 18:37   #91
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość

rodzice dom wybudowali razem nie tak długo przed śmiercią Mamy. nie zostawiła po sobie testamentu jedna sprawy spadkowe załatwiliśmy między sobą - dopóki dom jest de facto Taty - ani ja ani moje siostry nie domagałyśmy się wypłaty ekwiwalentów ani niczego takiego, umówiłyśmy się z Tatą, że w razie sprzedaży go podzielimy pieniądze.
i wlasnie w ten sposob zostal wysiudany moj tata i jego brat. tez po smierci moich dziadkow mieli sie podzielic majatkiem (pomiedzy nim, moim wujkiem i ich siostra), moj tata i wujek po smierci dziadka zrzekli sie majtku (bo cala trojka stwierdzila, ze tak bedzie latwiej) a poza tym siostra mojego taty powiedziala, ze przeciez sa rodzenstwem, w razie sprzedazy sie podziela, a na ziemi mojej rodziny moga sie w razie czego wybudowac. A kiedy przyszlo co do czego to powiedzaila "pojdzcie na cmentarz i spytajcie 'mamo, tato, dlaczegonic nam nie zostawiliscie'"
My akurat tych pieniedzy nie potrzebowalismy, ale wtedy gdy wyprzedywany byl caly nasz majatek rodzinny moj wujek umieral na raka. I nie dostal z rodzinnego majatku nawet zlotowki chocby na owoce
Takze w obecnej sytuacji radze Wam uporzadkowac sprawy majatkowe, bo potem moze sie okazac, ze zostalyscie z niczym:/
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 18:38   #92
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ale na pewno jest to możliwe.
Fresiu , nie jest mozliwe wydziedziczenie dziecka, zapisujesz testament , a i tak dostaje jakas czesc majatku . Wedlug prawa nalezy mu sie i tyle ( sytuacja miedzy dwoma bracmi moimi kuzynami na ten przyklad - jeden ominiety w testamencie byl ( wujek za nim nim przedapadal etc) i co ? ten brat co w testamecie byl i tak musial mu splacic jego czesc) .

inna sprawa ze tak jak autorka to by musiala sie sadzic i to pewnie latami z "macoszka" bo to obca kobita Moi kuzyni sie po prostu dogadali sami i nie ciagali po sadach etc.

tak samo z dziedziczeniem gdy jeden rodzic umrze . Moj dziadek umarl, babcia zostala sama . Wujek( brat mojej mamy) chcial zamieszkac w domu z babcia - to sadownie wszystkie dzieci ( rodzenstwo mojej mamy) zrzekaly sie swojej czesci domu na korzysc swojego brata - za to ze bedzie sie opiekowal babcia do smierci i zostanie mu dom .Kazdy mial swoja czesc domu juz po smierci dziadka i mimo ze zyla babcia .
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."

Edytowane przez moee
Czas edycji: 2009-03-14 o 18:43
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 18:43   #93
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
nie do konca bo teraz jest odpowiedzialna sama za siebie 15 lat temu odpowiedzialny za jej zycie byli rodzice a dzieckiem owszem sie jest dopoki sie ma rodzicw ale to raczej chodzi o myslenie a nie fakty.
nie tak do konca. Rodzice sa zobowiazani do utrzymywania uczacego sie dziecka do 26 roku zycia.

A kolejna sprawa. To jest bardzo przykre, ze w tej chwili okazuje sie, ze poprzednie malzenstwo, owoce milosci rodzicow autorki sa niczym. Bo przeciez sa dorosle, wiec niech spadaja :/ Czy naprawde wiezy rodzinne do niczego nie zobowiazuja?
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 18:59   #94
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
nie tak do konca. Rodzice sa zobowiazani do utrzymywania uczacego sie dziecka do 26 roku zycia.
no tak ale trzeba spelnic jakies warunki:wiek i nauka .
zostaje isc do sadu i miec to na pismie.

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
A kolejna sprawa. To jest bardzo przykre, ze w tej chwili okazuje sie, ze poprzednie malzenstwo, owoce milosci rodzicow autorki sa niczym. Bo przeciez sa dorosle, wiec niech spadaja :/ Czy naprawde wiezy rodzinne do niczego nie zobowiazuja?
pytanie czy ojciec wie o uczuciach corki/corek /
czy ktos go uswiadomil?

rodziny sie nie wybiera chyba bardziej ludzka przywoitosc nakazuje jakies zobowiazuja a nie wiezy rodzinne.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 19:00   #95
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: zła macocha ?

Zanim postaram sie wypowiedziec w kwestii problemu autorki, mala pomoc prawna dla wszystkich ze spadkow:
Jesli rodzice nie spisali umowy malzenskiej (a tak jest w wiekszosci przypadkow) to mamy mamy 3 rodzaje majatku malzenskiego - majatek meza, zony i wspolny.
Do osobistego majatku malzonkow rzeczy wymienione w art. 33 k.ro. (kodeksu rodziinego i opiekunczego). Do majtku wspolnego naleza rzeczy wymienione w art. 31 k.r.o. Sa to w szczegolnosci (ale rowniez to, co nie jest wymienione w art.33): wynagrodzenie za prace, inne dochody kazdego malzonka, dochody z majatku osobistego malzonka (czyli np. pieniadze z wynajmu mieszkania, ktore nalezalo do nas przed slubem. mieszkanie wciaz nalezy do naszego majatku odrebnego i po rozwodzie malzonek nie bedzie miec do mieszkania praw.), dochody z majatku wspolnego, srodki zgromadzone narachunkach funduszy emerytalnych. Pamietajmy, ze pieniadze ze spadkow, darowizn(wyjatek-gdy zapisano na obydwoje darowizne) nawet otrzymanych po slubie wchodza do naszego majatku odrebnego!
testament notarilany nie ma wyzszosci nad testamentem nienotarialnym =liczy sie sotatni sporzadzony (w odpowiedni sposob) testament.
Co do wydziedziczenia- odsylam do art. 928 k.c. (kodeksu cywilnego). W skrocie nie wystarczy napsiac, ze sie dziecko wydziedzicza - trzeba miec powazne, udowodnione podstawy do wydziedziczenia.
Jak dziieliym spadek:
po smierci mamy majatek sklada sie z 2 odrebnych czesci (czesci mamy i taty).
tata ma prawo do dysponowania swoja polowa majatku jak chce.
z czesci mamy - robimy podzial spadku.
gdy jest malzonek i dzieci, to wyglada to w nastepujacy sposob:
z 1/2 calego majatku rodzicow (tej czesci mamy): dzielimy rowno miedzy malzonka i dzieci, ale malzonek nie moze dostac mniej niz 1/4 majatku.
w tym przypadku ojciec autorki posta ma prawo do 5/8 majatku, a siostry po 1/8.
A co do problemu autorki:
Jesli sie wyprowadzisz, to przegrasz.
Ojciec znajdzie sie calkiem pod wpluywem nowej mamusi, a Wy stracicie z Nim kontakt.
A z drugiej strony czuc sie jak wrog we wlasnym domu??
Nie weim, jaki jest uklad w Waszej rodzinie.
Ja chyba, o ile atmosfera jest znosna, staralabymsie byc dobra, mila dla ojca, wymoc pomoc finansowa dla swojej dzialalnosci zawodowej (tak, tak - jestes mlod,a musisz zaczac sama zarabiac, bo Twoja sytuacja jests nieciekawa). O ile mozna to wytrzymac, to staralabym sie nie wyprowadzac.
Wyprowadzka to placenie kasy za wynajem itp.
A jesli zdecydowalabys sie na wyprowadzke, to tylko pod warunkiem, ze ojciec kupilby Ci samodzielne mieszkanie.
Twoje siostry pewnie dostaly jakas pomoc od Niego.
A Fresie sie latwo mowi, ze nalezy liczyc na siebie.
Jak osoba studiujaca (przypuszczalnie dziennie) ma sie sama utrzymac, wynajac mieszkanie i otworzyc wlasna dzilalanosc, nie majac zadnego zaplecza finansowego??
Ojciec bohaterki kompletnie stracil rozum - traktuje swoje dzieci w jakis koszmarny sposob (zakaz wizyt, nie mowienie o slubie, propozycja wyprowadzki).
Przeciez przez cale zycie corki byly z Nim, z matka autorki posta sie dorabial, a teraz jakas cwana frania ma to wszystko rozpuscic??
I do tego odizolowac Go od corek??
Ciekawe na co tej Pani bedzie taki 70-letni dziadek.
Pusci Go w skarpetkach i tyle.
Do tego zmierza.
I jak dziewczyny madrze tego nie rozegraja, to straca ojca, fime i majatek.
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 20:35   #96
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: zła macocha ?

Aż mną zatrzęsło z nerwów na tę całą historię.
Jasne wyprowadź się ,ciekawe czy potem będziesz miała pozwolenie na odwiedziny.Wątpię. Zamki będą wymienione i jej dzieci po pokoiku dostaną.
Masz tam być! Twoich dwoch sióstr tam nie ma i już są fochy.
Jak jeszcze Ty się z oczu to M uzna ,że tylko ona jest rodziną .Ale taka rodziną do majątku.
Wiesz czym mi tu pachnie-panna Twego tatę oskubie i pójdzie w tango.
Wtedy rodziciel przejrzy na oczy.Oby wcześniej.

Powiedz mi jeszcze jak ojciec reaguje np na zakaz odwiedzin wnucząt? Ma jakieś ale?
Powiedz że tak!
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 20:36   #97
Violent Delight
Raczkowanie
 
Avatar Violent Delight
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
Dot.: zła macocha ?

jeżeli chodzi o moje pieniądze, to zawsze uczono mnie oszczędności i przedsiębiorczości. mam odłożone trochę - zamrożone pieniądze z pracy za granicą w wakacje, to co odkładam co miesiąc z pracy etc. tyle, że gdybym chciała się wyprowadzić aby kontynuować dotychczasowy tryb nauki i pracy potrzebowałabym dwóch pomieszczeń, co na chwilę obecną może być ciężkie do znalezienia i uwierzcie, że to nie są moje fanaberie, gdyby nie luksus posiadania takich warunków nie podejmowałabym takiego drugiego kierunku... tyle, że umowa była ustna. postanowiłam wytrzymać przynajmniej do tego października, siostry mnie poparły. z Tatą hmmm rozmowa jest ciężka. bardzo widać wpływ M. na niego. nagle ona stała się priorytetem w każdej dziedzinie... może to dziwne, ale o pieniądze się nie boję. boję się, że ona go zostawi prędzej czy później w skarpetkach jako śmiesznego i pozbawionego niezależności staruszka... już teraz rozmawia się z nim jak z autystycznym dzieckiem, a próbowałyśmy z siostrami nie raz i nie dwa
Violent Delight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-14, 20:51   #98
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość

Powiedz mi jeszcze jak ojciec reaguje np na zakaz odwiedzin wnucząt? Ma jakieś ale?
Powiedz że tak!
Pozwolę sobie zacytować autorkę wątku
Cytat:
Napisane przez Violent Delight
Tata nie powiedział słowa na ten temat
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 20:52   #99
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: zła macocha ?

Moja koleżaka ma całkiem podobną sytuację.Nawet gadalam z nią ostatnio.

Sprytna kobieta (starsza!) kręci się tylko koło facetów z b.wysoką emeryturą.
I właśnie teraz z jej ojcem urzęduje.
Poprzedniego amanta tak omotała ,ze mieszkanie przepisał na jej dorosłego syna.
I tu może być tak samo -ojciec oczywiście zaprzecza ale mówiła że bardzosię zmienił więc kto to wie..

amistad.k.m.s dzięki ,nie doczytałam
Bardzo przykre,bardzo...

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2009-03-14 o 20:54
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 21:45   #100
laura999
Raczkowanie
 
Avatar laura999
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 164
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
jeżeli chodzi o moje pieniądze, to zawsze uczono mnie oszczędności i przedsiębiorczości. mam odłożone trochę - zamrożone pieniądze z pracy za granicą w wakacje, to co odkładam co miesiąc z pracy etc. tyle, że gdybym chciała się wyprowadzić aby kontynuować dotychczasowy tryb nauki i pracy potrzebowałabym dwóch pomieszczeń, co na chwilę obecną może być ciężkie do znalezienia i uwierzcie, że to nie są moje fanaberie, gdyby nie luksus posiadania takich warunków nie podejmowałabym takiego drugiego kierunku... tyle, że umowa była ustna. postanowiłam wytrzymać przynajmniej do tego października, siostry mnie poparły. z Tatą hmmm rozmowa jest ciężka. bardzo widać wpływ M. na niego. nagle ona stała się priorytetem w każdej dziedzinie... może to dziwne, ale o pieniądze się nie boję. boję się, że ona go zostawi prędzej czy później w skarpetkach jako śmiesznego i pozbawionego niezależności staruszka... już teraz rozmawia się z nim jak z autystycznym dzieckiem, a próbowałyśmy z siostrami nie raz i nie dwa

Może to będzie okrutne co powiem, ale tak właśnie myślę : Jeśli tak właśnie będzie, to twój ojciec zwyczajnie sobie na to zasłuży.
Bo co jak co, ale stawiać osobę bądź co bądź obcą ponad osoby swoich dzieci, jeszcze córek, które na dodatek nic złego nie robią...A przecież więzy krwi są czy raczej powinny być najważniejsze...


Tak na marginesie powiem ,że matka mojego kolegi ma właśnie taki sposób na życie- znajduje sobie facetów, wdowców lub żonatych [!] i wyciąga z nich kasy ile się da. A potem zostawia takiego ,często już skłóconego z rodziną i znajduje następną ,,ofiarę''.
laura999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 22:00   #101
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez laura999 Pokaż wiadomość
Tak na marginesie powiem ,że matka mojego kolegi ma właśnie taki sposób na życie- znajduje sobie facetów, wdowców lub żonatych [!] i wyciąga z nich kasy ile się da. A potem zostawia takiego ,często już skłóconego z rodziną i znajduje następną ,,ofiarę''.
Myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy a jednak... a jednak okazuje się, że wciąż mało wiem o ludziach i o życiu... myślałam, że takie coś to tylko w filmach
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-14, 22:46   #102
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Fresa nie chcąc wywoływać kłótni, proszę Cie nie wypowiadaj się na tematy na które nie masz zielonego pojęcia....
Gadasz, że dzieci mogą ale nie muszą dostać, brednia totalna, tak jak napisała koleżanka w jednym z postów by wydziedziczyć musisz mieć BARDZO POWAŻNY powód, jak np brak zainteresowania chorym niedołężnym rodzicem i dodatkowo poparte.
Kolejna kwestia, owszem testament jest dobrowolny, ale czy Ty wogóle wiesz o czymś takim jak dziedziczenie ustawowe? Bo coś mi się wydaje, że jest to dla Ciebie obce pojęcie. Dziedziczenie ustawowe dzieli spadek na wypadek właśnie BRAKU TESTAMENTU, czyli nie ma tu mowy o dobrowolnym spadku. Ustawa reguluje i zapewnia podział majątku, a w tym wypadku skoro majątek był wspólny, mama zmarła i nie zostawiłą swojej ostatniej woli, to do dzieła idzie ustawa, czyli jak wyżej dla każdej 1/8 całości.

Olila9 wybacz ale rozwód a kwestia testamentu to są bardzoooooooooo różne sprawy.... więc nie wiem jak Ty możesz porównywać sprawy sądowe w tak różnych kwestiach.... Podczas rozwodu, nie masz jasno napisane, że męzowi nalezy się tyle a żonie tyle i dzieci zostają przy np małżonku który więcej zarabia.... bo to by była totalna głupota, a w tak luźnej kwestii to oczywiście każdy różnymi metodami próbuje o swoje zawalczyć. Natomiast w sprawie spadku na wypadek braku testamentu jest jasno powiedziane podział miedzy ojca i dzieci w tym ojciec minimum 1/4.

Poza tym jak napisała osoba wyżej, ojciec swoim majątkiem może dysponować do woli. ALE SWOIM. Córki nie powinny rezygnować z tego co należało do ich mamy.

Fresa jeszcze jedno, jeśli uważasz ze w dzisiejszym świecie, skoro autorka mając niecałe 23 lata, ciągnąć dwa kierunki i pracując miałaby być jeszcze BARDZIEJ samodzielna, to wybacz ale nie zazdroszcze Twoim potomkom, może i jestem przykra, ale jakoś mam wrażenie że kierujesz się metodą "rzucić na głęboką wodę", i taką metodę polecasz autorce... może do brzegu dopłynie , a ja nie rozumiem czemu by nie miała przy tym skorzystać z koła ratunkowego.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2009-03-14 o 22:47
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 23:03   #103
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: zła macocha ?

Podpisuje sie pod tym co napisala marta obiema rekami i wylaczam ten watek, bo zwyczajnie sie przy nim denerwuje.
Autorce watku zycze powodzenia i radze by jednak bardziej zainteresowala sie sprawamy finansowymi, bez wzgledu na to ile ma dzisiaj odlozone, bo pewnego dnia moze sobie pluc w brode, ze tego nie zrobila.
Pieniedza i uregulowanie spraw finansowych powinno byc teraz piorytetem, bo na ojca raczej juz nic nie poradzi - zglupial i koniec, a tego psa oddalabym do schroniska, bez pytania.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 01:23   #104
Costynuuna
Zadomowienie
 
Avatar Costynuuna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
Dot.: zła macocha ?

przeczytałam cały wątek i co do niektórych wypowiedzi ręce opadają

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Fresa nie chcąc wywoływać kłótni, proszę Cie nie wypowiadaj się na tematy na które nie masz zielonego pojęcia....
Gadasz, że dzieci mogą ale nie muszą dostać, brednia totalna, tak jak napisała koleżanka w jednym z postów by wydziedziczyć musisz mieć BARDZO POWAŻNY powód, jak np brak zainteresowania chorym niedołężnym rodzicem i dodatkowo poparte.
Kolejna kwestia, owszem testament jest dobrowolny, ale czy Ty wogóle wiesz o czymś takim jak dziedziczenie ustawowe? Bo coś mi się wydaje, że jest to dla Ciebie obce pojęcie. Dziedziczenie ustawowe dzieli spadek na wypadek właśnie BRAKU TESTAMENTU, czyli nie ma tu mowy o dobrowolnym spadku. Ustawa reguluje i zapewnia podział majątku, a w tym wypadku skoro majątek był wspólny, mama zmarła i nie zostawiłą swojej ostatniej woli, to do dzieła idzie ustawa, czyli jak wyżej dla każdej 1/8 całości.
zgadzam się z Tobą w 100%, czytam wypowiedzi Fresy i kobieto kompletnie nie wiesz co piszesz , widze że chcesz czymś zabłysnąć i pokazac na siłe że masz racje, a nie masz . Radze nie wprowadzać kogoś w błąd , i nie pisać takich głupot, nie wiesz nie pisz, daj się wypowiedzieć osobom które coś na dany temat wiedzą .
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
Costynuuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 08:50   #105
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Olila9 Pokaż wiadomość
Marto - niestety, ale wiem, o czym pisze. Dwa razy sie rozwodzilam, i wprawdzie byly to rozwody szybkie krotkie i z usmiechem na ustach, ale czego sie nie nasluchalam i czego nie zobaczylam siedzac pod sala , to moje. Jesli ma prawa do 1/8 domu, niewiele jej to daje, a nawet to, ze nagle okaza sie, ze nie moze korzystac z kuchni i lazienki, bo ten pokoj to akurat 1/8. Jesli ten pokoj ma wiecej, to ma problem, na dobra sprawe moze ktos zazadac przesuniecia sciany. Jezeli siostry maja 3/8 lub nawet polowe domu i sprawe pociagnie sie do sadu, to moze sie skomplikowac, jezeli nie beda jednoglosne. Ale nawet, zalozmy, ze autorka wygra to peiterko. I co? Chcesz zaprosic do domu chlopaka i wprowadzac go przez okno, bo macocha wlasnie zabudowala schody, bo Ty nie masz prawa przechodzic przez jej i ojca czesc? Ale sie zbuduje wysoki taras od tylu? Chcesz codziennych klotni? Wyobrazasz sobie mieszkanie w takim miejscu z chlopakiem/mezem? Zaproszenie chcoiaz przyjaciolki? Jezeli nie jestes w stanie kupic nic sama, ja bym proponowala rozmowe z ojcem, ze Cie nie stac, ze najaprwdopodobniej masz prawa do czesci domu, wiec niecj on Ci kupi / badz wynajmnie z czesciowa oplata czynszu kawalerke. I otwieraj te firme, rob wszystko, zeby utrzymac sie sama. Bo niestety, dziewczyny, ale MOJE pieniadze, to sa te, ktore sama zarobilam. Nie, te, ktore mi sie naleza, ale byly mamy, bo te moga byc moje, nie te od meza, tylko to, co ja sama przynioslam z pracy. I tyle.
I to mowi osoba, której rodzice zakupili mieszkanie i wynajeli panią do sprzatania za własne pieniądze Chyba dobrze pamietam z innego wątku? Hipokryzja.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Pomijając fakt, że to jest niezły brak szacunku nie powiedzieć dzieciom, a w szczególności temu dziecku, z którym się mieszka, że się żeni, tylko przywozi się nową panią domu.
Brońmy tatusia dalej, jaki to jest super, ma gostek świętą rację.
Oczywiscie. Przed slubem zwykle powinno sie choc powiadomic członków najblizszej? rodziny o tym fakcie. Facet nie mysli w tym momencie własciwa czescia ciała, wiec do głowy i rozsądku nie ma co przemawiac.Swoja droga to bardzo dziwne jak rozsądek moze sie ulotnic.
Cytat:
Napisane przez Joline Pokaż wiadomość
Dzieckiem pozostaje sie na cale zycie, to za autorka watku ma ponad 20 lat o niczym nie swiadczy, ma takie same prawa jak 15 lat temu i za pietnascie lat rowniez beda to takie same prawa.

To,ze dzieci opuszczaja rodzinne gniazdo to jedna sprawa, a inna kwestia jest to, ze to nadal jest jej dom rodzinny, do ktorego ma prawo, a tutaj ktos ja chce tego prawa pozbawic. To, ze ktos dostaje dom w spadku, albo zostaje to jakos inaczej finansowo pokryte, nie znaczy, ze ma tam mieszkac. Niestety, nie wiadomo co jej 'macocha' wymysli, dziewczyna moze nie dostac juz nic. Wiec lepiej bedzie dla niej, jak przynamniej odbierze co jej za zycia ojca, po potem bedzie juz pewnie za pozno.
Tez tak mysle, powinna zapytac ojca koniecznie jak wygląda sprawa tego pietra i sprawa firmy, w ktorej miała byc wspolniczka. Przypomniec pierwotne plany. Poprosic o darowizne pietra juz teraz/
Cytat:
Napisane przez wiolkaa85 Pokaż wiadomość
Zanim postaram sie wypowiedziec w kwestii problemu autorki, mala pomoc prawna dla wszystkich ze spadkow:
Jesli rodzice nie spisali umowy malzenskiej (a tak jest w wiekszosci przypadkow) to mamy mamy 3 rodzaje majatku malzenskiego - majatek meza, zony i wspolny.
Do osobistego majatku malzonkow rzeczy wymienione w art. 33 k.ro. (kodeksu rodziinego i opiekunczego). Do majtku wspolnego naleza rzeczy wymienione w art. 31 k.r.o. Sa to w szczegolnosci (ale rowniez to, co nie jest wymienione w art.33): wynagrodzenie za prace, inne dochody kazdego malzonka, dochody z majatku osobistego malzonka (czyli np. pieniadze z wynajmu mieszkania, ktore nalezalo do nas przed slubem. mieszkanie wciaz nalezy do naszego majatku odrebnego i po rozwodzie malzonek nie bedzie miec do mieszkania praw.), dochody z majatku wspolnego, srodki zgromadzone narachunkach funduszy emerytalnych. Pamietajmy, ze pieniadze ze spadkow, darowizn(wyjatek-gdy zapisano na obydwoje darowizne) nawet otrzymanych po slubie wchodza do naszego majatku odrebnego!
testament notarilany nie ma wyzszosci nad testamentem nienotarialnym =liczy sie sotatni sporzadzony (w odpowiedni sposob) testament.
Co do wydziedziczenia- odsylam do art. 928 k.c. (kodeksu cywilnego). W skrocie nie wystarczy napsiac, ze sie dziecko wydziedzicza - trzeba miec powazne, udowodnione podstawy do wydziedziczenia.
Jak dziieliym spadek:
po smierci mamy majatek sklada sie z 2 odrebnych czesci (czesci mamy i taty).
tata ma prawo do dysponowania swoja polowa majatku jak chce.
z czesci mamy - robimy podzial spadku.
gdy jest malzonek i dzieci, to wyglada to w nastepujacy sposob:
z 1/2 calego majatku rodzicow (tej czesci mamy): dzielimy rowno miedzy malzonka i dzieci, ale malzonek nie moze dostac mniej niz 1/4 majatku.
w tym przypadku ojciec autorki posta ma prawo do 5/8 majatku, a siostry po 1/8.
A co do problemu autorki:
Jesli sie wyprowadzisz, to przegrasz.
Ojciec znajdzie sie calkiem pod wpluywem nowej mamusi, a Wy stracicie z Nim kontakt.
A z drugiej strony czuc sie jak wrog we wlasnym domu??
Nie weim, jaki jest uklad w Waszej rodzinie.
Ja chyba, o ile atmosfera jest znosna, staralabymsie byc dobra, mila dla ojca, wymoc pomoc finansowa dla swojej dzialalnosci zawodowej (tak, tak - jestes mlod,a musisz zaczac sama zarabiac, bo Twoja sytuacja jests nieciekawa). O ile mozna to wytrzymac, to staralabym sie nie wyprowadzac.
Wyprowadzka to placenie kasy za wynajem itp.
A jesli zdecydowalabys sie na wyprowadzke, to tylko pod warunkiem, ze ojciec kupilby Ci samodzielne mieszkanie.
Twoje siostry pewnie dostaly jakas pomoc od Niego.
A Fresie sie latwo mowi, ze nalezy liczyc na siebie.
Jak osoba studiujaca (przypuszczalnie dziennie) ma sie sama utrzymac, wynajac mieszkanie i otworzyc wlasna dzilalanosc, nie majac zadnego zaplecza finansowego??
Ojciec bohaterki kompletnie stracil rozum - traktuje swoje dzieci w jakis koszmarny sposob (zakaz wizyt, nie mowienie o slubie, propozycja wyprowadzki).
Przeciez przez cale zycie corki byly z Nim, z matka autorki posta sie dorabial, a teraz jakas cwana frania ma to wszystko rozpuscic??
I do tego odizolowac Go od corek??
Ciekawe na co tej Pani bedzie taki 70-letni dziadek.
Pusci Go w skarpetkach i tyle.
Do tego zmierza.
I jak dziewczyny madrze tego nie rozegraja, to straca ojca, fime i majatek.
Mi sie tez wydaje,ze majatek przedslubny pozostaje majatkiem strony, która go wnosi.
Zgadzam sie z całoscia.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 09:13   #106
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Gwiazdeczko1978

Akurat u Olili9 hipokrtyzją jest również fakt, że radzi komuś by nie sądziła się o swoje bo szkoda nerwów, a sama przechodziła dwa rozwody jak mówi się nasłuchała różnych rzeczy ale jednak sądziła się dalej i nie poszła na ugodę....
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 11:23   #107
Violent Delight
Raczkowanie
 
Avatar Violent Delight
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
Dot.: zła macocha ?

gadałam dzisiaj z siostrą i postanowiłyśmy, że ja jako ta, która jest obecnie mimo wszystko najbliżej Taty pogadam z nim o sprawach finansowych. nie jestem w stanie się dłużej płaszczyć i udawać, że nic się nie stało... z całą pewnością sprawy się nie wyprostuje z dnia na dzień, ale w sumie dzięki Wam spojrzałam na nią w trochę innym świetle.
podkreślam, że nie chodzi mi o kasę, a przede wszystkim, o to, żeby jakoś naprostować te popieprzone relacje... serio, boję się o Tatę, o to, że w 3 miesiące po ślubie zmienił się o 180 stopni
Violent Delight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 11:30   #108
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: zła macocha ?

Bardzo Ci współczuję, bo to nie jest łatwa kwestia... Tym bardziej że Ty bylaś najbliżej Taty, więc na pewno bardzo przeżywasz to wszystko. Jednak musisz pomyśleć o przyszłości, to fakt że rodziców się za pieniądze nie kocha, ale co jeśli Twój tata tak pozwoli sobą manipulować że ten babol zabierze wszystko co należało też do Twojej mamy, wybacz ale chyba by się w grobie przewróciła...
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 11:37   #109
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

Nie róbmy z Fresy potwora, stanę w Jej obronie nie tylko z sympatii, bo kazdy ma prawo inaczej się zapatrywac na tą sprawę, nawet jeśli jego pogląd potrafi być wkurzający.
Jeden powie: nie, dlaczego, dlaczego ja mam sobie utrudniać i oddawać wszystko z pocałowaniem ręki, drugi dumnie uniesie podbródek i powie, aha, jak ty jesteś taki, to ja dziękuję, sam sobie poradzę/bez łaski/jeszcze do mnie przyjdziesz z płaczem.

W wypowiedziach Olila i innych w tego typu deseń, najbardziej natomiast nie podoba mi się snucie wizjonerstwa, co warto, a czego nie warto, bo autorka w sumie nie podjeła jeszcze żadnych środków odnośnie próby polepszenia swojej sytuacji, stąd rady, by sobie darowała, ''szkoda nerwów'' (zupełnie, jakby szybka lekcja usamodzielnienia się i odpowiadania w pełni za siebie przy 2 kierunkach i pracy miałaby jej nerwowo nie kosztować), uważam za kompletnie nie na miejscu.
Oczywiście, że na wojnach z rodziną mozna się nieźle przejechać, wypalić psychicznie, nic nie zyskac, ale na miłość b., nie powinna dziewczyna grzecznie ustepować na ''dzień dobry''.

Jedynie co martwi w tej sytuacji, to to, czy autorka bedzie potrafiła zająć się tą sprawą, martwi, że popłakuje po kątach, bo gdyby była asertywna, raczej powinna się tym wszystkim przede wszystkim wkurzać, i życzę jej po prostu, aby siostrom i jej, udało się załatwić w miarę sensownie załatwić ten ''problem'', przy jak najmniejszych kosztach.
Tak na marginesie, pozostawienie tatusia we władaniu harpii , wystawienie go na ryzyko, że ta go oskubie i zostawi na stare lata z niczym, bo przecież tego sobie dokladnie życzy - jest najłatwiejsze, wbrew pozorom, i lepiej dązyć do tego, aby ''kara'' nie przewyższała ''winy''.
Jaką ojciec w końcu zbrodnię popelnił?; zakochał się, potocznie mówiąc, przy tym zdurniał, a wygląda na to, że kobieta nie okazuje się być warta tej miłości - i gość jest marionetką w rękach drugiego człowieka - chyba nikt nie chciałby się znaleźć w tego typu sytuacji.
Więc skąd w ogóle to zacietrzewienie, obowiązkiem córek też jest robienie wszystkiego, by szkody wynikłe dla ojca, ewentualnie, z tego związku były jak najmniejsze.
I wbrew pozorom nie tylko o wyrywanie pazurami co im się należy, od razu chodzi, ale dobrze będzie, gdy uda im się chociaż tyle zrobić.
Majątki to się obracają w ruinę najczęściej przez czyjeś działania, bo nie przez kryzysy, które masowo się zazwyczaj nie dzieją i trudno żądać od powiązanych z sytuacją osób, aby usuwały się na bok. Bo tego chce jakaś panna - nawet nie ojciec, któremu x-lat nie przeszkadzało mieszkanie z córką i plany wspólnej przyszłości.
eot.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2009-03-15 o 11:39
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-15, 11:39   #110
Violent Delight
Raczkowanie
 
Avatar Violent Delight
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
Dot.: zła macocha ?

co do pamiątek po Mamie to miała taką piękną kolię w komplecie z kolczykami i bransoletą. białe złoto z kilkoma diamentami. miałam to dostać w dniu ukończenia studiów. podobno MAma bardzo chciała, żebym założyła ją na swoje rozdanie dyplomów... dziś M z Tatą gdzieś się wybierają do teatru i ona od rana się pindrzy (przepraszam za określenie, ale inne mi nie pasuje tutaj) i kiedy zeszłam do kuchni ona przymierzała jakąś sukienkę mając na szyi kolię Mamy... myślałam, że ją zabiję, dostałam jakiejś histerii po prostu kazałam jej to zdejmować itp. okazało się że Tata jej to oddał bo jej się bardzo takie błyskotki by przydały ale ma je dać do jubilera żeby coś tam pozmieniał
Violent Delight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 11:42   #111
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zła macocha ?

I bardzo dobrze, że dostałaś histerii, wreszcie jakis przejaw buntu. Zabrać, i dać 1 z sióstr na przechowanie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 11:55   #112
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
co do pamiątek po Mamie to miała taką piękną kolię w komplecie z kolczykami i bransoletą. białe złoto z kilkoma diamentami. miałam to dostać w dniu ukończenia studiów. podobno MAma bardzo chciała, żebym założyła ją na swoje rozdanie dyplomów... dziś M z Tatą gdzieś się wybierają do teatru i ona od rana się pindrzy (przepraszam za określenie, ale inne mi nie pasuje tutaj) i kiedy zeszłam do kuchni ona przymierzała jakąś sukienkę mając na szyi kolię Mamy... myślałam, że ją zabiję, dostałam jakiejś histerii po prostu kazałam jej to zdejmować itp. okazało się że Tata jej to oddał bo jej się bardzo takie błyskotki by przydały ale ma je dać do jubilera żeby coś tam pozmieniał
Matko i corko co tez Twoj ojciec wyprawia.. on powinien dac wam cala bizuterie mamy .. nie rozumiem w ogole Twojej macoszki w koncu ja bym w zyciu nie ubrala czegos po bylej zonie mojego partnera czy dziewczynie .. bizuteria , pamiatki po mamie sa tylko Twoje i siostr , a jak dla ojca nic nie znacza na Twoim miejscu dobitnie bym powiedziala ze sobie nie zycze , ze to nosila Twoja mama i masz prawo nosic to tylko Ty i Twoje siostry i zabralabym cala bizuterie mamy( bo to bizuteria mamy nie ojca) .. a jak ojciec chce niech jej kupuje blyskotki nowe .Zadnego poszanowania dla pamieci
Od takich rzeczy sie zaczyna - wspoczuje , musisz sie postawic twardo.
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 13:29   #113
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
Matko i corko co tez Twoj ojciec wyprawia.. on powinien dac wam cala bizuterie mamy .. nie rozumiem w ogole Twojej macoszki w koncu ja bym w zyciu nie ubrala czegos po bylej zonie mojego partnera czy dziewczynie .. bizuteria , pamiatki po mamie sa tylko Twoje i siostr , a jak dla ojca nic nie znacza na Twoim miejscu dobitnie bym powiedziala ze sobie nie zycze , ze to nosila Twoja mama i masz prawo nosic to tylko Ty i Twoje siostry i zabralabym cala bizuterie mamy( bo to bizuteria mamy nie ojca) .. a jak ojciec chce niech jej kupuje blyskotki nowe .Zadnego poszanowania dla pamieci
Od takich rzeczy sie zaczyna - wspoczuje , musisz sie postawic twardo.
No jakbys taka fladra byla, t pewnie bys brala kolie i wszystko inne
Co za wredny babsztyl.
A tatus oci*pial chyba na starosc.
Kochana, czas niezwlocznie uporzadkowac kwestie majatkowe.
Twoj tatus jest na najlepszej drodze do oddania wszystkiego tej kobiecie.
I unoszenie sie honorem nic nie da.
Trzeba walczyc o swoje prawa majatkowe, bo walczysz o lepsza przyszlosc dla siebie.
Koniecznie grzecznie z Nim porozmawiaj.
I pamietaj - darowizna, jakiekolwiek przepisanie nieruchomosci MUSI BYC BEZWZGLEDNIE ZAWARTE W FROMIE NOTARIALNEJ!!!!
Musisz byc silna.
Jesli sie uda, to straraj sie z Tata jak najlepsze kontakty utrzymywac.
W innym wypadku to cos Nim zawladnie calkiem i tatusia odzyskacie, gdy bedzie goly jak swiety turecki.
Majatek przepuszczony, a Wasze relacje calkowicie popsute.
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 14:17   #114
domcia1001
Raczkowanie
 
Avatar domcia1001
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 297
GG do domcia1001
Dot.: zła macocha ?

szczerze współczuje sytuacji...
domcia1001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 14:43   #115
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: zła macocha ?

SLuchaj, bizuterie jej odbierz i tyle. Twoj ojciec nie moze jej dawac czegos, co jest Twoje. Słuchaj, nie mozesz na to jej pozwolic, bo juz wam na głowe wchodzi- to zasługa Twojego taty.
A teraz troche kobiecego sprytu- badz dla niej miła, chwal ja w rozmowach z ojcem, badz mow tonem pochwalajacym, nawet jak głupoty robi. Jak bedziesz ja atakowac w jakikolwiek sposob, to ojciec wezmie jej strone jako pokrzywdzonej, taka naturalna reakcja ludzka.
Wsyp jakies ziolka na przeczyszczenie, zeby nie była dla niego tak atrakcyjna Najlepiej dzis przed teatrem
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 16:27   #116
laura999
Raczkowanie
 
Avatar laura999
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 164
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
co do pamiątek po Mamie to miała taką piękną kolię w komplecie z kolczykami i bransoletą. białe złoto z kilkoma diamentami. miałam to dostać w dniu ukończenia studiów. podobno MAma bardzo chciała, żebym założyła ją na swoje rozdanie dyplomów... dziś M z Tatą gdzieś się wybierają do teatru i ona od rana się pindrzy (przepraszam za określenie, ale inne mi nie pasuje tutaj) i kiedy zeszłam do kuchni ona przymierzała jakąś sukienkę mając na szyi kolię Mamy... myślałam, że ją zabiję, dostałam jakiejś histerii po prostu kazałam jej to zdejmować itp. okazało się że Tata jej to oddał bo jej się bardzo takie błyskotki by przydały ale ma je dać do jubilera żeby coś tam pozmieniał

Ja bym chyba zabiła chyba bym babę udusiła tą kolią...co za brak szacunku, naprawdę, czy ona nie ma za grosz wstydu??? Szok szok szok

Powinnaś teraz wszystkie pamiątki po mamie zabrać do swojej części mieszkania...bo dojdzie do tego, że ona nie tylko zacznie je nosić ale może i sprzedawać
laura999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 16:41   #117
misialinka
Raczkowanie
 
Avatar misialinka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 177
GG do misialinka
Dot.: zła macocha ?

Dokładnie tak, jak piszą dziewczyny - zabierz wszystkie pamiątki po Mamie (biżuterie, zdjęcia, książki...) do siebie, bo kto wie czy wkrótce Twoja "nowa mama" nie zechce ich wyrzucić lub sprzedać.


Z kim zostawiają dzieci jak idą do teatru? Bo jeśli z Tobą, to ja bym 5 minut przed ich wyjściem oznajmiła że wychodzę i niech sobie znajdą opiekę dla tych "bachorów" (w nawiązaniu do tego co ta paniusia powiedziała o dzieciach Twojej siostry). Ja bym w takiej sytuacji nie była miła...
__________________
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze
zagubioną łódeczką wśrod raf
kroplą deszczu
trzciną myślącą wśrod traw
...ale jestem!
misialinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 18:04   #118
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie róbmy z Fresy potwora, stanę w Jej obronie nie tylko z sympatii, bo kazdy ma prawo inaczej się zapatrywac na tą sprawę, nawet jeśli jego pogląd potrafi być wkurzający.
Jeden powie: nie, dlaczego, dlaczego ja mam sobie utrudniać i oddawać wszystko z pocałowaniem ręki, drugi dumnie uniesie podbródek i powie, aha, jak ty jesteś taki, to ja dziękuję, sam sobie poradzę/bez łaski/jeszcze do mnie przyjdziesz z płaczem.
A.
Dziękuję


Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
co do pamiątek po Mamie to miała taką piękną kolię w komplecie z kolczykami i bransoletą. białe złoto z kilkoma diamentami. miałam to dostać w dniu ukończenia studiów. podobno MAma bardzo chciała, żebym założyła ją na swoje rozdanie dyplomów... dziś M z Tatą gdzieś się wybierają do teatru i ona od rana się pindrzy (przepraszam za określenie, ale inne mi nie pasuje tutaj) i kiedy zeszłam do kuchni ona przymierzała jakąś sukienkę mając na szyi kolię Mamy... myślałam, że ją zabiję, dostałam jakiejś histerii po prostu kazałam jej to zdejmować itp. okazało się że Tata jej to oddał bo jej się bardzo takie błyskotki by przydały ale ma je dać do jubilera żeby coś tam pozmieniał
A dlaczego po śmierci mamy nie podzieliłyście rzeczy typu biżuteria między 3 siostry? co do tego to akurat nie mam wątpliwości, że powinno przejść na córki.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 18:32   #119
Violent Delight
Raczkowanie
 
Avatar Violent Delight
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
Dot.: zła macocha ?

[quote=Fresa;11458638]
A dlaczego po śmierci mamy nie podzieliłyście rzeczy typu biżuteria między 3 siostry? co do tego to akurat nie mam wątpliwości, że powinno przejść na córki.

większością rzeczy się podzieliłyśmy. bizuterią, książkami, rysunkami etc. ale kiedy Mama odeszła byłam jeszcze mała tzn miałam 12 lat, a Mama ponoć bardzo chciała żebym ten komplet dostała kiedy ukończę studia więc do tego czasu miał na mnie zaczekać.
Violent Delight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 18:48   #120
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: zła macocha ?

Cytat:
Napisane przez Violent Delight Pokaż wiadomość
większością rzeczy się podzieliłyśmy. bizuterią, książkami, rysunkami etc. ale kiedy Mama odeszła byłam jeszcze mała tzn miałam 12 lat, a Mama ponoć bardzo chciała żebym ten komplet dostała kiedy ukończę studia więc do tego czasu miał na mnie zaczekać.
To powiedz ojcu, że to Twoja biżuteria i schowaj ją u siebie.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.