Problemy... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-01-20, 22:28   #91
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Problemy...

Nie wyobrazam sobie zycia, w ktorym moja codziennoscia bylaby opieka nad osoba niesprawna do takiego stopnia.
Bez wzgledu na to kim bylaby dla mnie taka osoba nie bylabym w stanie poswiecic swojego zycia na tak wymagajaca opieke.

A widzac takie podejscie faceta - nie kiwnelabym palcem przy jego siostrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-20, 22:59   #92
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Problemy...

piszesz o nim per partner - tyle, że ja tu żadnego partnerstwa niestety nie widzę...
jeśli w ogóle zgadzasz się na to, żeby jego siostra mieszkała z wami bezterminowo, to wg mnie jedynie na zasadzie odwrócenia ról - on przejmuje najbardziej uciążliwe obowiązki, a Ty sobie (ewentualnie) spędzasz z nią neutralnie czas. Sądzę, że przy takim postawieniu sprawy pieniądze na opiekunkę szybko się znajdą a i nawet zakład wejdzie pewnie w grę.

W ogóle nie mieści mi się to w głowie - rozumiem, że cała sprawa wynikła nagle, ale teraz pora na Twoje własne decyzje. Nie oglądaj się na szantaże partnera, tylko zaprowadź swoje porządki - to Twoje mieszkanie i Twoje życie.
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 00:39   #93
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Problemy...

Co to za partner, facet i człowiek który odwala takie numery?

Kazalabym się facetowi wyprowadzić w momencie w którym by miał w de co do niego mówię, oraz stosował szantaż jak wyżej Autorka pisała.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 00:51   #94
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Chodzi o to, ze zostałam oszukana. Raz - w sprawie jej samodzielnosci. Dwa - w kwestii jej pobytu "po". Moim warunkiem, że zamieszka z nami bylo to, że to jest sytuacja kryzysowa, opieka nad nią potrzebna byla na już ale to rozwiązanie tymczasowe. Nawet mowy nie bylo o tym, że zamieszka z nami na stałe. O tym co postanowił partner, jego mama i ciotka, dowiedziałam się zaledwie 4 dni temu. Rozmowa z nim to jak mówienie do ściany. Jego brak chęci uczestniczenia w tych przykrych obowiązkach jest calkowicie zrozumiały bo on jest przecież facetem, przedtem to robila mama a teraz naturalną koleją rzeczy jest to, że ja to robię. I to jest ok. Gdy powiedzialam, żetak absolutnie nie bedzie i najlepszą opcją jest ośrodek to dowiedzialam się że jestem egoistką, samolubka, wyrachowana, pozbawiona empatii, że gdyby on wymagał opieki to NA PEWNO też bym go wywiozła do jakiejś umieralni, że liczą się tylko moje uczucia, moja wygoda, itd. Dziewczyna ma 24 lata. Oczywiście, że to nie jej wina i żal, że ma takie a nie inne życie... Ale ja nie jestem w stanie się nią zajmować.
1. O tym, że siostra jest niepełnosprawna, nie powiadomił cię od samego początku - błąd, takich rzeczy się nie zataja. Właśnie chociażby dlatego, że mogłoby się zdarzyć takie nieszczęście jak w waszej rodzinie.
2. Fakt, że handlowano twoim czasem i pracą za twoimi plecami, jest uwłaczający. Dla mnie właśnie to byłoby powodem do rozstania, bo pokazuje absolutny brak szacunku do ciebie, takie podejście jakbyś należała do swojego partnera.
3. To fakt, że mężczyźnie ciężko byłoby zająć się higieną (co nie znaczy, że nie mógłby np. przygotować jej posiłku i nakarmić albo umyć jej włosów). ALE. To, że jesteś kobietą nie znaczy, że jest ci łatwiej - czasem nawet osobom z rodziny ciężko jest się przemóc. Nie masz absolutnie żadnego obowiązku przejmować takich obowiązków. Jeśli stanowi to dla ciebie granice, nie musisz ich przekraczać.
4. Rozwiązanie? Skoro TZ nie chce tego robic: Opiekunka przejmująca taką część obowiązków, jakiej ty sobie zażyczysz, nawet jeśli zażyczysz sobie 24-godzinnego pobytu w ośrodku.

Brzmi nieludzko? Cóż, inaczej można by było rozmawiać, gdyby od początku okazali ci szacunek i uwzględnili twój głos w dyskusji. Jest inaczej. Postawiłabym jasny warunek, a jeśli nie zostałby spełniony, wyprowadziła się.
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 05:43   #95
getlock
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
Dot.: Problemy...

Moją motywacją, myślą przewodnią przez te wszystkie tygodnie było to, że to sie wszystko niedługo skończy, że ich mama wkrótce wróci do domu, dziewczyna znów zamieszka z nią, zorganizuje im się tam opiekę nawet całodobową, będzie się tam jeździć, pomagać, wspierać i bedzie ok. Gdybym miała świadomość, że tak wcale ma nie być, że moje starania zostaną olane albo co gorsza - nawet mnie nikt o zdanie nie zapyta jak to widzę, to nie zgodziłabym się nawet na jedną minutę przebywania jej w mieszkaniu. Od razu powiedziałabym mu aby łatwił całodobowy ośrodek i nie ma się zmiłuj. Dziś ogólnie nie myślę za bardzo bo spałam może 3 godziny bo ona chodziła, spać nie chciała i w ogóle było kiepsko
getlock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 06:04   #96
_Bumblebee_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Bumblebee_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Moją motywacją, myślą przewodnią przez te wszystkie tygodnie było to, że to sie wszystko niedługo skończy, że ich mama wkrótce wróci do domu, dziewczyna znów zamieszka z nią, zorganizuje im się tam opiekę nawet całodobową, będzie się tam jeździć, pomagać, wspierać i bedzie ok. Gdybym miała świadomość, że tak wcale ma nie być, że moje starania zostaną olane albo co gorsza - nawet mnie nikt o zdanie nie zapyta jak to widzę, to nie zgodziłabym się nawet na jedną minutę przebywania jej w mieszkaniu. Od razu powiedziałabym mu aby łatwił całodobowy ośrodek i nie ma się zmiłuj. Dziś ogólnie nie myślę za bardzo bo spałam może 3 godziny bo ona chodziła, spać nie chciała i w ogóle było kiepsko
Ok, a czy masz już jakiś plan na rozwiązanie tej sytuacji?
_Bumblebee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 06:14   #97
getlock
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez _Bumblebee_ Pokaż wiadomość
Ok, a czy masz już jakiś plan na rozwiązanie tej sytuacji?
Myślę, że ten tydzień bedzie dcydujący. Bo muszę być gdzieś od 26 stycznia ale po prostu nie wiem czy by nie jechać już w poniedziałek ale muszę w poiedziałek iść do pracy i to ustalić i jak jechać miałabym wcześniej to muszę w Sopocie jakiś hotel obczaić a nigdy tam nie byłam a żeby nie zbankrutować. Potrzebny mi odpoczynek, dystans. i odwaga. Bo boję się, że jak wrócę to nie bedzie już czego zbierać..
getlock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-21, 06:30   #98
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Problemy...

Rozwiązanie problemu przez wyzdrowienie mamy byłoby tylko czasowe - przecież to kobieta w pewnym wieku, teraz jeszcze schorowana - z założenia przy niepełnosprawnym członku rodziny opieka spada z czasem albo na rodzenstwo, albo na ośrodek. Przecież kobieta mając 70-80 lat nie będzie w stanie robić pewnych rzeczy, podobnie jak wtedy, gdy jej zabraknie.

Szokujące jest dla mnie i to, że nikt z Tobą nie uzgodnił mieszkania siostry na stałe z Wami, i to, że opieka spadla na Ciebie a koles się tak idiotycznie tłumaczy i uważa to za oczywistość, i to, że wszystko to odbywa się w Twoim mieszkaniu. To ostatni dzwonek żeby postawić weto, bo jak wejdziesz w pewną rolę to jestem pewna, że w niej osiądziesz i już się nie wykaraskasz. Domyślam się, że Twój facet moźe być w lekkiej desperacji, ale to, jak usiłuje poradzić sobie z tą sytuacją, jest nie do zaakceptowania. Kiedyś nie byłaś wystarczająco "wtajemniczona" by choć bąknął o tym, że ma chorą siostrę, czy żeby zaprosił Cię do domu, a teraz nagle Ty ją myjesz i sprzątasz po niej, bo to rola kobiety? Kał i mocz obcej osoby w łóżku to kobiece sprawy?

Na Twoim miejscu chyba w akcie desperacji kazałabym facetowi zmienić lokum i wrócić tylko wtedy, gdy znajdzie satysfakcjonujace dla obu stron rozwiązanie, które przedyskutujecie. Mial na to szansę w normalnych warunkach i na spokojnie, ale ją zmarnował.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2017-01-21 o 06:31
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 06:38   #99
getlock
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
Dot.: Problemy...

W tej rodzinie chyba wszyscy wyszli z założenia, że mama będzie żyła zdrowa, wiecznie, i ze słońcem.
getlock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 06:50   #100
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Bo boję się, że jak wrócę to nie bedzie już czego zbierać..
Uważasz, że jest co zbierać? Myślisz, że gdyby z tej sytuacji nagle magicznie jego siostra zniknęła i zostalibyście po staremu razem - wszystko wróciłoby do normy? Czy on nie zdradził Cię za Twoimi plecami, nie zawiódł Twojego zaufania na całej linii, nie dowiódł, że nie ma dla Ciebie szacunku i miłości?
Nadal go chcesz i jesteś w stanie mu to wybaczyć?
Myślę, że to podstawa, abyś odpowiedziała sobie samej na te pytania, niekoniecznie nam.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 08:23   #101
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
W tej rodzinie chyba wszyscy wyszli z założenia, że mama będzie żyła zdrowa, wiecznie, i ze słońcem.
Problem jednak w tym, że przede wszystkim ty wyszłaś z takiego założenia. Bo kiedy jednak okazało się, że mama już nie jest zdrowa, to twój partner oraz jego rodzina nie mieli problemów z dostosowaniem się do sytuacji i bardzo szybko znaleźli rozwiązanie. Natomiast ty od 6 tyg tolerujesz zmianę twojego życia bez pytania i odsuwasz od siebie pytanie co, jeśli?. Jestem przekonana, że twój parter gdzieś od 20 lat wiedział, co zrobi w tej sytuacji. I właśnie to zrobił.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-21, 08:33   #102
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Problem jednak w tym, że przede wszystkim ty wyszłaś z takiego założenia. Bo kiedy jednak okazało się, że mama już nie jest zdrowa, to twój partner oraz jego rodzina nie mieli problemów z dostosowaniem się do sytuacji i bardzo szybko znaleźli rozwiązanie. Natomiast ty od 6 tyg tolerujesz zmianę twojego życia bez pytania i odsuwasz od siebie pytanie co, jeśli?. Jestem przekonana, że twój parter gdzieś od 20 lat wiedział, co zrobi w tej sytuacji. I właśnie to zrobił.
Też tak uważam.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 08:43   #103
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Krystaliczne szczescie Pokaż wiadomość
Jedź na ten wyjazd i zrób mu listę obowiązków oraz rzeczy, o których nie powinien zapomnieć np. 1. Pamietaj o tym aby ją uczesac 2. Pamiętaj o codziennej higienie 3. Pamiętaj aby... itp.
Może do niego coś dotrze, jeśli zobaczy ile tych obowiązków jest i jeśli sie z nimi zmierzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja bym się nie bawiła w żadną listę i pouczanie dorosłego faceta tylko "Pa!" rzuciłabym mu na pożegnanie. Nie jesteś ani opiekunką jego, ani nikogo z jego rodziny więc nie przejmuj się tym, jak oni sobie poradzą. Zresztą kolejna narada rodzinna bez Twojego udziału powinna załatwić sprawę, skoro tak im dobrze idzie ustawianie komuś życia. A presją jego i rodziny nie zaprzątaj sobie głowy, bo zawsze ktoś ma jakieś wonty kiedy wykorzystywana osoba się stawia. Skoro oni nie martwią się Tobą to Ty też lej na nich sikiem prostym.
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 09:06   #104
getlock
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 27
Dot.: Problemy...

Wiesz ja się nie do końca z tym zgodzę. Wydaję mi się, że matka mając niepełnosprawne dziecko myśli co będzie jak zachoruje, jak mnie zabraknie, jak już nie będę w stanie zajmować się dzieckiem. I zawsze mi się wydawało, że ludzie mają już w swojej głowie ułożony plan co zrobią w takiej sytuacji. Dla mnie niezrozumiałą jest kwestią założenie, ze siostrą zajmie się brat tzn. rzuci pracę, będzie wykonywał czynności higieniczne itd w sytuacji gdy nigdy tego nie robił, nie robi i co więcej - twierdzi, że nie będzie robił. Drugą kwestią jest to, że skoro matka wzięła na siebie tą odpowiedzialność, że zajmie się swoją córką sama to dlaczego nie uczyła dziewczyny podstaw samodzielności? Gdybym miała ja niepełnosprawne dziecko to nie żyłabym dniem dzisiejszym. Starałabym się przekazać mu taką wiedzę jaką ono by mogło przyjąć a jednocześnie taką wiedzę która by mu ułatwiła funkcjonowanie. W ośrodku do którego ona jeździ prowadzone są rózne zajęcia - plastyczne, ruchowe a nawet takie typowo życiowe np. jak zrobić sałatkę czy jak złożyć ubranie. I jeśli dziewczyna ogrania to, że owoc trzeba obrać, pokroić w kosteczkę, coś tam jeszcze dodać itd. a nie potrafi naciągnąć majtek to to już zwykłe zaniedbania matki która uważała, że ona bedzie zawsze przy córce i zawsze będzie to za nią robić. Myślę, że gdyby matka brała pod uwagę przyszłość, czyli to co jest teraz, to nasza sytuacja byłaby zupełnie inna. Ktoś tu pytał o kwestie finansowe... Nie znam kwot i tytułów z jakich oni dostają pieniądze ale jakieś dostają. Pieniądze te wpływają na konto ich mamy do którego nikt więcej oprócz mamy nie jest upoważniony. My jesteśmy o tyle w tej komfortowej sytuacji, że nas stać bez uszczerbku na życiu na to by ją nakarmić itd ale gdyby było inaczej no to by nasza sytuacja była by kiepska bo pieniądze z konta może wziąć tylko mama. Ja się non stop zastanawiam kto by się nią zajmował gdyby mnie nie było, bo przecież nie on. Dla mnie obecna sytuacja jest kosmiczna. Bardzo ciężko jest zawieść się na kimś pierwszy raz w życiu i to w tak spektakularny sposób. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez postawienia sprawy na ostrzu noża się nie obejdzie i że czas na pokojowe rozwiązanie sprawy się skończył. Tylko chyba potrzebuje jeszcze paru chwil aby dorosnąć do tej sytuacji i tego co to wszystko za sobą niesie. Trochę się łudzę, ze ten wyjazd mi pomoże i przyjdzie mi to nie tyle, że łatwiej ale szybciej.
getlock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 09:11   #105
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Wiesz ja się nie do końca z tym zgodzę. Wydaję mi się, że matka mając niepełnosprawne dziecko myśli co będzie jak zachoruje, jak mnie zabraknie, jak już nie będę w stanie zajmować się dzieckiem. I zawsze mi się wydawało, że ludzie mają już w swojej głowie ułożony plan co zrobią w takiej sytuacji. Dla mnie niezrozumiałą jest kwestią założenie, ze siostrą zajmie się brat tzn. rzuci pracę, będzie wykonywał czynności higieniczne itd w sytuacji gdy nigdy tego nie robił, nie robi i co więcej - twierdzi, że nie będzie robił.
No ale przecież brat tego nie robi - robisz to ty. I nie wiem, co zakładała sobie matka, ale twój ukochany zapewne zakładał dokładnie takie rozwiązanie sprawy. A matkę zapewniał, że ma być spokojna, bo on się wszystkim zajmie. I to właśnie zrobił.

Dla ciebie wiele kwestii jest niezrozumiałych, bo to nie ty masz niepełnosprawne dziecko i nie ty jesteś jego rodzeństwem. I to nie jest ani twoja wina, ani tamtej rodziny.

Jestem natomiast zdziwiona, że przez tyle lat związku nigdy po prostu nie spytałaś, co w takiej sytuacji.

I przestań na siłę szukać winy matki, bo w obecnej sytuacji znalazłaś się dzięki sobie i partnerowi, a nie przez jego matkę.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

Edytowane przez Djuno
Czas edycji: 2017-01-21 o 09:37
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 10:20   #106
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
(...)
Drugą kwestią jest to, że skoro matka wzięła na siebie tą odpowiedzialność, że zajmie się swoją córką sama to dlaczego nie uczyła dziewczyny podstaw samodzielności? Gdybym miała ja niepełnosprawne dziecko to nie żyłabym dniem dzisiejszym. Starałabym się przekazać mu taką wiedzę jaką ono by mogło przyjąć a jednocześnie taką wiedzę która by mu ułatwiła funkcjonowanie. W ośrodku do którego ona jeździ prowadzone są rózne zajęcia - plastyczne, ruchowe a nawet takie typowo życiowe np. jak zrobić sałatkę czy jak złożyć ubranie. I jeśli dziewczyna ogrania to, że owoc trzeba obrać, pokroić w kosteczkę, coś tam jeszcze dodać itd. a nie potrafi naciągnąć majtek to to już zwykłe zaniedbania matki która uważała, że ona bedzie zawsze przy córce i zawsze będzie to za nią robić.
(...)
Oczywiście, że tak. Najwidoczniej dziewczyna była traktowana cały czas, jak małe dziecko. A to jest dorosła osoba (w dodatku, skoro miesiączkuje, najprawdopodobniej płodna, wyobrażasz sobie, co by było, gdyby zaszła w ciążę?). Możesz facetowi na odchodne lub "na ultimatum" powiedzieć wprost co o tym myślisz - masz do tego pełne prawo, skoro zostałaś w tak dużym stopniu zaangażowana (wrobiona) w tą sytuację.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
(...)
I to nie jest ani twoja wina, ani tamtej rodziny.
(...)
Z brakiem winy tej rodziny się nie zgodzę. Przepraszam, ale kto normalny obarcza kogoś nieprzygotowanego, niedoinformowanego swoim członkiem rodziny, który wymaga specjalnej opieki? Już widzę jak mój bliski kuzyn podrzuca swojego brata, mającego Zespół Downa jakiejś swojej dziewczynie, z którą nigdy o tym nie rozmawiał, która ma zerowe przygotowanie do zajmowania się kimś takim (zresztą on jest bardzo samodzielny, bo jego rodzice, moje wujostwo o to po prostu zadbali). Nie ma takiej możliwości.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-01-21 o 10:21
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 10:37   #107
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale kto normalny obarcza kogoś nieprzygotowanego, niedoinformowanego swoim członkiem rodziny, który wymaga specjalnej opieki?
Ciężko w przypadku rodziny, w której matka została sama z upośledzonym dzieckiem mówić o normalnej sytuacji czy o normalnych ludziach. Rodzeństwo osoby upośledzonej nie ma normalnego dzieciństwa ani normalnych relacji z rodzicami. Szczególnie w sytuacji, gdy ojciec opuszcza rodzinę i nagle zdrowe dziecko może stać się partnerem rodzica. Albo być kompletnie przez niego odsunięte i zostawione samo sobie. Rzadko w takich sytuacjach nie pojawiają się mocno zaburzone relacje. I w żadnym poście nie napisałam, że zachowanie jej partnera jest normalne. Jest natomiast zrozumiałe.

W ogóle, jeszcze z ciekawostek - to, że partner twierdził, że siostra jest o wiele bardziej samodzielna i np. korzysta z toalety, nie musi być wcale kłamstwem. Dziewczyna mogła zwyczajnie się zregresować lub zbuntować, bo nie może sobie poradzić z nową sytuacją.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

Edytowane przez Djuno
Czas edycji: 2017-01-21 o 10:52
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 10:49   #108
koszula_w_krate
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 17
Dot.: Problemy...

Autorko bardzo Ci współczuje!
Dla mnie to jest jakaś abstrakcja... że Twój facet wraz z matka i ciotka, za Twoimi plecami decydują, że siostra zostaje z Wami na stałe, zmieniając Twoje życie o 180 stopni bez pytania o zgodę!
Broń Boże nie daj sobie wmówić, że jesteś egoistką i samolubem.

Autorko a co na to Twoi bliscy? Co Tobie doradzaja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
koszula_w_krate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 11:17   #109
Casssssie
Rozeznanie
 
Avatar Casssssie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
Dot.: Problemy...

Autorko, a masz kontakt do tej cioci z która teraz zamieszkała mama ? Bo może ona nic na ten temat nie wie, a mogłaby jakoś wpłynąć na Twojego faceta... zastanawiam mnie jeszcze coś. A co jeśli ciocia ciężko zachoruje, cos tam innego sie stanie i mama wyląduje u Was ? Taką sytuacje też trzeba przemyśleć .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Casssssie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-21, 11:22   #110
koszula_w_krate
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 17
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Casssssie Pokaż wiadomość
Autorko, a masz kontakt do tej cioci z która teraz zamieszkała mama ? Bo może ona nic na ten temat nie wie, a mogłaby jakoś wpłynąć na Twojego faceta... zastanawiam mnie jeszcze coś. A co jeśli ciocia ciężko zachoruje, cos tam innego sie stanie i mama wyląduje u Was ? Taką sytuacje też trzeba przemyśleć .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ciocia wie o sytuacji, bo powiedziała, że mame do siebie zabierze, ale siostry absolutnie nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez koszula_w_krate Pokaż wiadomość
Ciocia wie o sytuacji, bo powiedziała, że mame do siebie zabierze, ale siostry absolutnie nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I wspólnie z facetem Autorki i jego matką zadecydowali, że siostra zostaje z bratem na stałe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
koszula_w_krate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 11:22   #111
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Casssssie Pokaż wiadomość
Autorko, a masz kontakt do tej cioci z która teraz zamieszkała mama ? Bo może ona nic na ten temat nie wie, a mogłaby jakoś wpłynąć na Twojego faceta... zastanawiam mnie jeszcze coś. A co jeśli ciocia ciężko zachoruje, cos tam innego sie stanie i mama wyląduje u Was ? Taką sytuacje też trzeba przemyśleć .
Dobre pytanie. Jeżeli nie ma, to sytuacja byłaby mega dziwna. Oddaję komuś swoje dziecko pod opiekę i nie daję mu do siebie i osoby, u której mieszkam, kontaktu? Chyba te panie się interesują tym, co się dzieje z tą dziewczyną?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 11:25   #112
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Wiesz ja się nie do końca z tym zgodzę. Wydaję mi się, że matka mając niepełnosprawne dziecko myśli co będzie jak zachoruje, jak mnie zabraknie, jak już nie będę w stanie zajmować się dzieckiem. I zawsze mi się wydawało, że ludzie mają już w swojej głowie ułożony plan co zrobią w takiej sytuacji. Dla mnie niezrozumiałą jest kwestią założenie, ze siostrą zajmie się brat tzn. rzuci pracę, będzie wykonywał czynności higieniczne itd w sytuacji gdy nigdy tego nie robił, nie robi i co więcej - twierdzi, że nie będzie robił. Drugą kwestią jest to, że skoro matka wzięła na siebie tą odpowiedzialność, że zajmie się swoją córką sama to dlaczego nie uczyła dziewczyny podstaw samodzielności? Gdybym miała ja niepełnosprawne dziecko to nie żyłabym dniem dzisiejszym. Starałabym się przekazać mu taką wiedzę jaką ono by mogło przyjąć a jednocześnie taką wiedzę która by mu ułatwiła funkcjonowanie. W ośrodku do którego ona jeździ prowadzone są rózne zajęcia - plastyczne, ruchowe a nawet takie typowo życiowe np. jak zrobić sałatkę czy jak złożyć ubranie. I jeśli dziewczyna ogrania to, że owoc trzeba obrać, pokroić w kosteczkę, coś tam jeszcze dodać itd. a nie potrafi naciągnąć majtek to to już zwykłe zaniedbania matki która uważała, że ona bedzie zawsze przy córce i zawsze będzie to za nią robić. Myślę, że gdyby matka brała pod uwagę przyszłość, czyli to co jest teraz, to nasza sytuacja byłaby zupełnie inna. Ktoś tu pytał o kwestie finansowe... Nie znam kwot i tytułów z jakich oni dostają pieniądze ale jakieś dostają. Pieniądze te wpływają na konto ich mamy do którego nikt więcej oprócz mamy nie jest upoważniony. My jesteśmy o tyle w tej komfortowej sytuacji, że nas stać bez uszczerbku na życiu na to by ją nakarmić itd ale gdyby było inaczej no to by nasza sytuacja była by kiepska bo pieniądze z konta może wziąć tylko mama. Ja się non stop zastanawiam kto by się nią zajmował gdyby mnie nie było, bo przecież nie on. Dla mnie obecna sytuacja jest kosmiczna. Bardzo ciężko jest zawieść się na kimś pierwszy raz w życiu i to w tak spektakularny sposób. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez postawienia sprawy na ostrzu noża się nie obejdzie i że czas na pokojowe rozwiązanie sprawy się skończył. Tylko chyba potrzebuje jeszcze paru chwil aby dorosnąć do tej sytuacji i tego co to wszystko za sobą niesie. Trochę się łudzę, ze ten wyjazd mi pomoże i przyjdzie mi to nie tyle, że łatwiej ale szybciej.
trzymam kciuki ze rozwiazesz ten problem. Tutaj chodzi o twoja przyszlosc.

Daj prosze znac jak sie sytuacja rozwiaze. Powodzenia!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 11:33   #113
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobre pytanie. Jeżeli nie ma, to sytuacja byłaby mega dziwna. Oddaję komuś swoje dziecko pod opiekę i nie daję mu do siebie i osoby, u której mieszkam, kontaktu? Chyba te panie się interesują tym, co się dzieje z tą dziewczyną?
Ciocia wzięła do siebie matkę dziewczyny razem z dochodami obojga. Jeśli matka nie jest na emeryturze, dostaje świadczenie pielęgnacyjne na opiekę nad córką, które właśnie w tym momencie przestało jej przysługiwać (ale zapewne nikt tego nigdzie nie zgłosił). Oprócz tego dziewczyna ma rentę i zasiłek pielęgnacyjny, wszystko na konto matki. Oczywiście, że im nie zależy na kontakcie z autorką, która przecież powinna mieć dostęp do tych pieniędzy.
Dodatkowo, jeśli pieniądze dziewczyny wpływają na konto matki, to jest ona najprawdopodobniej ubezwłasnowolniona, co czyni sprawę jeszcze bardziej skomplikowaną.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 12:07   #114
aliani
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
przestań na siłę szukać winy matki, bo w obecnej sytuacji znalazłaś się dzięki sobie i partnerowi, a nie przez jego matkę.
Wybacz, ale tu się nie zgadzam. Oczywiście, że została wrobiona przez partnera. Też bym się zgodziła przygarnąć niepełnosprawną, ale samodzielną siostrę partnera pod swój dach w kryzysowej sytuacji. Nawet bym się zgodziła mu pomóc w opiece przez te kilka tygodni jeśli trzeba. Ale partner Autorki zawiódł na całej linii. Nie rozumiem jak to się stało, że on nigdy nie pomagał przy siostrze w domu. Nie chodzi mi, że powinien zostać wtedy obciążony obowiązkami, ale chociaż nauczony na potrzeby takiej sytuacji.

Autorko według mnie nie powinnaś się teraz już na nic zgadzać. Na Twoim miejscu powiedziałabym, że już wystarczająco dużo pomogłam, a siostra może zostać w domu tylko pod warunkiem, że będzie jej zapewniona opieka - czyli albo on się nią zacznie zajmować albo opiekunka z naciskiem na to drugie. W przeciwnym wypadku kazałabym się im wyprowadzić.

Swoją drogą nie rozumiem czemu ludzie mają jakieś dziwne podejście do opiekunek. Oprócz kwestii finansowej i jeśli ma się odpownio duże lokum to ja widzę głównie plusy takiego rozwiązania, a właściwie to nie wyobrażam sobie braku takiej pomocy w takiej sytuacji.
aliani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 12:17   #115
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Problemy...

Jeśli jest ubezwłasnowolniona, to warto przeczytać:
http://e-prawnik.pl/artykuly/prawo-r...wolnionym.html
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 12:30   #116
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez aliani Pokaż wiadomość
Swoją drogą nie rozumiem czemu ludzie mają jakieś dziwne podejście do opiekunek. Oprócz kwestii finansowej i jeśli ma się odpownio duże lokum to ja widzę głównie plusy takiego rozwiązania, a właściwie to nie wyobrażam sobie braku takiej pomocy w takiej sytuacji.
Bo jak już pisałam wcześniej, osoby, które nie mają dziecka upośledzonego, nie rozumieją sytuacji, w której znajduje się matka takiego dziecka.
Spłycając temat, matki często czują się winne tej sytuacji, mają poczucie, że mogły w jakiś sposób zapobiec, ochronić zdrowe dziecko przed chorobą i niepełnosprawnością, mają poczucie, że zawiodły już na początku i ich obowiązkiem jest przez całe życie spłacać dług wobec dziecka i wynagradzać mu swoje zaniedbanie. Dodatkowo bardzo szybko przenoszą żałobę, spowodowaną stratą zdrowego dziecka na poczucie misji - to nie tak, że mam chore dziecko, ja mam specjalne zadanie od Boga i wszechświata i moim przeznaczeniem jest wykonywać je jak najlepiej. Nadają w ten sposób sens codziennym czynnościom, temu bezcelowemu macierzyństwu, które nie da społeczeństwu zdrowego obywatela, z którego można być dumnym.
Ale temat tego, co się dzieje z psychiką rodziców i jakie są możliwe scenariusze to serio sprawa dużo obszerniejsza, niż te kilka zdań.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 12:45   #117
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Problemy...

Dziewczyno zostałaś wplątana wbrew własnej woli coś, w co nie powinnaś. Ja mam podobną sytuację do twojego partnera mój tata choruje, a brat jest niepełnosprawny. Ale w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby jakąkolwiek opieką obarczać mojego męża. Mój tata wie, że w sytuacji kiedy ja obejmę opiekę, to ja to zrobię, bo to nie jest odpowiedzialność mojego męża. Zresztą przed ślubem mieliśmy z mężem ustalone jak bardzo będziemy zaangażowani w opiekę nad moim bratem. Nie jest żadną ujma na honorze aby opiekę w większości nad osobą niepełnosprawną powierzyć całodobowo ośrodkowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 13:35   #118
annamari29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 202
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez getlock Pokaż wiadomość
Ktoś tu pytał o kwestie finansowe... Nie znam kwot i tytułów z jakich oni dostają pieniądze ale jakieś dostają. Pieniądze te wpływają na konto ich mamy do którego nikt więcej oprócz mamy nie jest upoważniony. My jesteśmy o tyle w tej komfortowej sytuacji, że nas stać bez uszczerbku na życiu na to by ją nakarmić itd ale gdyby było inaczej no to by nasza sytuacja była by kiepska bo pieniądze z konta może wziąć tylko mama. Ja się non stop zastanawiam kto by się nią zajmował gdyby mnie nie było, bo przecież nie on. Dla mnie obecna sytuacja jest kosmiczna. Bardzo ciężko jest zawieść się na kimś pierwszy raz w życiu i to w tak spektakularny sposób. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez postawienia sprawy na ostrzu noża się nie obejdzie i że czas na pokojowe rozwiązanie sprawy się skończył. Tylko chyba potrzebuje jeszcze paru chwil aby dorosnąć do tej sytuacji i tego co to wszystko za sobą niesie. Trochę się łudzę, ze ten wyjazd mi pomoże i przyjdzie mi to nie tyle, że łatwiej ale szybciej.
Myślałam, że może TZ wstydzi Ci się przyznać, że nie stać go na ośrodek lub opiekunkę, dlatego tak Cię wmanewrował, no ale wychodzi na to, że po prostu albo tak nauczony, że kobieta od garów, opieki, sprzątania, itd., albo jest tak wyrachowany, że ma gdzieś twoje odczucia i ważniejsze jest jego poczucie komfortu. Ale wydaje mi się, że i tak powinnaś omówić kwestię finansowania siostry z pieniędzy, które otrzymuje teraz matka, bo jeśli jest tak wyrachowany, że stwierdzi, że mama ma je mieć bo tak, to walizki za drzwi i tyle. Bo wyjdzie wtedy na no, że jesteś mu potrzebna jako darmowa opieka i do tego bardzo naiwna.
annamari29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 13:38   #119
Casssssie
Rozeznanie
 
Avatar Casssssie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez koszula_w_krate Pokaż wiadomość
Ciocia wie o sytuacji, bo powiedziała, że mame do siebie zabierze, ale siostry absolutnie nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------


I wspólnie z facetem Autorki i jego matką zadecydowali, że siostra zostaje z bratem na stałe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodziło mi tu raczej, czy ciocia wie że Autorka myślała o tymczasowej sytuacji i że partner załatwił wszystko z nią za jej plecami ?
I że sytuacja wyglada jak wyglada - ona wszystko robi sama


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Casssssie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-21, 13:41   #120
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Problemy...

Cytat:
Napisane przez Casssssie Pokaż wiadomość
Chodziło mi tu raczej, czy ciocia wie że Autorka myślała o tymczasowej sytuacji i że partner załatwił wszystko z nią za jej plecami ?
I że sytuacja wyglada jak wyglada - ona wszystko robi sama


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ciotce jest wszystko jedno, byleby to nie ona musiała zajmować się siostrzenicą. W innym przypadku sytuacja nie wyglądałaby w taki sposób.

To już teoria spiskowa, ale jeśli matka dostaje zasiłek pielęgnacyjny, to straci go w momencie, kiedy córka zostanie umieszczona w zakładzie całodobowym. Wtedy być może ciotka nie byłaby tak chętna jej pomagać. Taki głupi trop.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-08 11:06:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:12.