2007-03-31, 23:24 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-03-31, 23:26 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
__________________
|
2007-03-31, 23:38 | #93 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 901
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Ja jestem nie tylko roztargniona, ja jestem wręcz roztrzepana, co skutkuje tym, ze ciągle się gdzieś spóźniam, zapominam o zaliczeniach, zostawiam różne rzeczyw różnych miejscach. A najgorsze jest to, że jak już sie na czymś skupię, żeby nie zawalić, to jakiś wypadek losowy się pojawia i wychodzi na to samo
|
2007-03-31, 23:42 | #94 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Jak to się można wkopać przez roztargnienie
Posmarowałam twarz filtrem zamiast kremem przed chwilą - będzie mnie chronić przed promieniami UV z lampki nocnej
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2007-04-01, 00:19 | #95 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 175
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Cytat:
co do skarpetek to mi sie tez to zdarza z tym ze ja nie daje ich do kosza na smieci, tylko niewiadomo czemu do toalety
__________________
"A wise girl listens but doesn't believe kisses but doesn't fall in love and leaves before she's left" Marilyn Monroe
|
|
2007-04-01, 10:48 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Podciągnie się to pod ''ankietę'' i bana nie będzie.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-04-01, 11:05 | #97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Spróbuj nam wmówić jeszcze, że maturę zdajesz z tym roku
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2007-04-01, 11:10 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
E tam, maturę już mam.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-04-01, 12:34 | #99 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Pocieszyłyście mnie, już myślałam że tylko ja mam takie jazdy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mam całą masę takich sytuacji a najgorsze jest uczucie gdy sobie uświadamiam co właśnie zrobiłam - takie oszołomienie, jakby ktoś mnie walnął w głowę |
|||
2007-04-01, 13:00 | #100 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Ojjjjjjjjjj.........
To musiało boleć Mi by chyba twarz po takim zabiegu odpadła
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2007-04-01, 13:18 | #101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Dość szybko się zorientowałam i chlusnęłam sobie w twarz zimną wodą....specjalnie nie pomogło, ale szczypało mniej Od tej pory bardzo zwracam uwagę na to co biorę w ręce przed lustrem, roztargnienie czegoś jednak uczy
|
2007-04-01, 15:30 | #102 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
pare ciekawostek na temat mojej nauczycielki
była wychowawczynią klasy 2D. pewnego dnia przychodzi do pokoju nauczycielskiego wyraźnie wkurzona i krzyczy "kto jest wychowawcą tej cholernej drugiej de?!". a na to pan od matematyki nieśmiało: "no... ty...". hehe, zapomniała, że jest wychowawczynią poza tym kiedy pierwszy raz miała lekcję w mojej klasie przychodzi, patrzy na nas jakoś niewyraźnie i mówi do jednego chłopaka (bardzo niskiego) "a ty to przypadkiem szkół nie pomyliłeś?". a on na to, że nie, że on właśnie tu chodzi do szkoły. a ona go wywaliła za drzwi i dodała, że nie da sie zrobić w balona myślała że on jest z gimnazjum obok, a nie z naszego liceum hehehe, strasznie roztrzepana jest
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
2007-04-09, 22:53 | #103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: woj. opolskie
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Dzisiaj rano obudziłam sie, wstałam i ubrałam się. Spojrzałam na plan lekcji i zaczęłam się pakować. Gdy zastanawiałam się czy było jakieś zadanko oświeciło mnie ze dzisiaj jest Lany Poniedziałek i zastanawiałam sie po co sie ubrałam i spakowałam do szkoły?
zapomniałam że mam wolne hihi |
2007-04-09, 23:14 | #104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
to zostajac w klimacie szkoly
rzecz sie dziala jeszcze za czasow ogolniaka. wrocilam po zajeciach padnieta jak kon po westernie, wiec szybko do wyra i spac. w koncu sie budze, patrze na zegarek- a tu juz 8! no to biegiem do kuchni wstawic wode na kawe, zaczynam sie na szybkiego ubierac, przepakowywac plecak. nagle wpadam w korytarzu na mame i zaczynam marudzic, czemu mnie nei zbudzila, ja sie przeciez do szkoly spoznie! ta patrzy na mnie w totalnym szoku i zaczyna sie smiac. po chwili do mnie dotarlo, ze o 8 rano mami bylaby juz w pracy, a za oknem swieciloby slonce miast ksiezyca. a ja bylam juz gotowa wychodzic. bym sie zdziwila pod drzwiami szkoly, czemu mi nie otwieraja
__________________
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. |
2007-04-18, 13:38 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 154
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
w ostatnich dniach nawet bardzo...
mezczyzni.. ;/
__________________
..:: Nikt tak pięknie nie mówi, że się boi miłości... jak Ty ::.. |
2007-04-19, 22:06 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Jestem. Potwornie. Wiecznie o czymś zapominam, wiecznie coś gubię. Wszystko skrzętnie notuję na karteczkach, które później i tak gdzieś mi się zawieruszają Mam w telefonie niezliczoną ilość "przypomnień", takich jak choćby: wyprowadzić psa / nakarmić psa / zjeść obiad / pójść do sklepu itepe. Bardzo często zdarza się, że nie pamiętam, po co przyszłam do łazienki czy do kuchni. Ostatnio rozmawiałam przez telefon i jednocześnie go szukałam, przekopując przy tym cały pokój. Kiedyś zdarzyło mi się, że przyniosłam do pokoju talerz z obiadem, postawiłam go na stole, po czym zajęłam się czytaniem gazety i zapomniałam o jego zjedzeniu (obiadu rzecz jasna, nie talerza ). Jakiś czas temu umyłam włosy odżywką, nabijałam się sama z siebie przez cały wieczór, a na drugi dzień zrobiłam to samo. Wielokrotnie zdarzyło mi się zalać herbatę czy kawę zimną wodą. Wiecznie zapominam, co to ja miałam powiedzieć (ruda7816, potwierdzam: cofanie się do miejsca, w którym się o czymś pomyślało - czasem pomaga ). Wczoraj o mały włos nie posmarowałam twarzy kremem do stóp. O notorycznym zapominaniu kluczy już nawet nie wspomnę
|
2007-04-19, 22:18 | #107 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Hmmm...no to janapisze o swoim ostatnim roztargnieniu.
W porannym pospiechu przed wyjsciem do uczelni ubralam sobie kolczyki...poszlam do szkoly, oddalam referat, przeszlam przez cale miasto do kolezanki...po jakims czasie wchodze u niej w domu do toalety, patrze w lustro...a na jednym uchu mam kolczyka zielonego... na drugim niebieskiego. Wszytsko byloby ok gdyby nie fakt, ze kolcyzki te od siebie diametralnie sie roznia (jeden jest taki lancuszkowy z niebieskimi oczkami, a drugi z zielonej masy perlowej....obydwa sa zwisajace i rzucaja sie w oczy... echh porazka
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
2007-04-19, 22:29 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
I każdego dnia, na dzień dobry, można wesoło zaświergotać, że czeka dziś na nas nowy zestaw roztargnionych chwil
Edytowane przez echiko Czas edycji: 2007-05-18 o 17:11 |
2007-04-20, 10:34 | #109 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Pczno
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
moje paarasolki tyż często zostawiam- ale zazwyczaj uprzejmi kelnerzy wołają za mną "halllo pani parasolki zapomniała "
przy szatni kiedyś nowe buty zapomniałam zabrac- naszczęscie szatniarka przetrzymała je, bo za 15min, wróciłam pędem torebkę zapomniałam raz- ale to była trauma, było to w markecie na ławeczce, źle to wspominam leciałam sprod klatki jak łupia, bo sie okazało ze klucyz nie mam... na swoje usprawiedliwienie dodam, ze miałam pełne ręce siatek wsiadłam pare razy nie do tego tramwaju albo autobusu i wiele innych |
2007-04-20, 10:53 | #110 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
ja pasuje idealnie do tego watku,jestem roztargniona i lekkomyslna,wiecznie cos gubie,albo naprzyklad chowam rozne rzeczy do lodowki np.puste talerze, mama nie raz mi mowila ze nidlugo glowe zapomne ze soba zabrac,ale taka juz jestem...
__________________
"I feel the need - the need for speed!" Majusia 19.01.2012r ** |
2007-04-20, 10:54 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Ostatnio jakoś nie. Wiadomo, czasem czegoś zapomnę (torebka w obuwniczym, albo płyty do wypożyczalni gdy 50 zł już za przetrzymanie strraszy), ale do zauważalnego na tle rówieśników roztrzepania, które towarzyszyło mi kiedyś, temu daleko.
Przez całą podstawówkę połowa moich powrotów do domu kończyła się właśnie wracaniem do szkoły (po coś). Dotyczyło to nie tylko szkoły, ale wszystkich miejsc w których wówczas bywałam. Byłam przez to wręcz znerwicowana. W liceum mniej, ale głupie roztargnienie zawaliło wiele ważnych spraw. Ujawniało się właśnie wtedy gdy zależało mi by go nie było. Nie tylko ja wypadałam przez to źle, ale i inni, którzy w danym momencie na mnie liczyli. Straciłam też wiele mniej i bardziej cennych rzeczy. Teraz to już w ogóle sporadyczne przypadki, raczej na małą skalę... a ten wątek zmusił mnie by to sobie uświadomić nastał jakiś porządek w głowie? (a może to, że nie jestem sama i czasem nawet nie zauważam jak często pamięta za mnie?)
__________________
|
2007-04-20, 11:09 | #112 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Pczno
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
mojego chłopaka strrrrasznie wnerwia moje roztrzepanie albo lekkomyślnośc- jak zwał tak zwał i zdarzają nam się kłótnie z tego powodu ale jak jestem z Nim to się pilnuje czy aby wszystko rpzy sobie mam
|
2007-04-20, 11:29 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Cytat:
Wstawiam wodę na herbatę i wychodzę np. na zakupy... , przygotuję sobie herbatę którą trzeba wyjąć po 4 minutach- to nieeee zapomnę i wyjmuję torebkę jak już jest zimna i nie nadaje się do picia :| Nie wspominając o tym, że jak ktoś do mnie dzwoni a ja nie mogłam odebrać/rozmawiać czy co tam jeszcze to potem zapominam, że ten ktoś dzwonił i nie oddzwaniam i się na mnie denerwują a ja nie robię tego naumyślnie. Poza tym notatki zmora- jak sobie nie zapiszę to koniec... nie ma mocnych
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
2007-04-20, 11:31 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
ja tez naleze do roztargnionych.Przy kolacji pijac herbate caly czas paplam a jak wypije i siedze nad pusta szklanka siedze i mysle czemu mama mi herbaty nie zrobila-dopiero mnie uswiadamia ze juz wypilam
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-04-20, 11:37 | #115 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Cytat:
przypomniałam sobie przy samych drzwiach, jak już pociąg się zatrzymał. Dobrze że nie parę minut później, jak już odjechał
__________________
|
|
2007-04-20, 11:39 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Cytat:
A kiedyś, kiedyś wsiadłam do pociągu do Świnoujścia zamiast do Częstochowy. Na szczęście zorientowałam się w ostatniej chwili |
|
2007-04-20, 11:45 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Strasznie!!!!
Dzisiaj na przykład wracają z pracy postanowiłam wstąpić na bazarek. Pomyślałam że podjadę autobusem jeden przystanek, bo zimno i wieje, a nie ubrałam się za ciepło. Wsiadłam, pojechałam i ..... nie wysiadłam przy bazarku. Jak można zapomnieć w ciągu jednej minuty co sie przed chwilą zaplanowało.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
2007-04-20, 12:05 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
Masakrycznie roztrzepana jestem.
Do tego dochodzi zaawansowana skleroza. No po kilku minutach zapominam o tym co mialam zrobić. O gubieniu różnych rzeczy czy zostawianiu kurtek,butów,zakupów i innych rzecz w szkole czy gdzieś w sklepach to normalne. Na szczęscie teraz pilnuje mnie TŻ i często przypomina mi o różnych rzeczach Najgorsze to,że kiedyś zapomnialam o randce z TŻ-tem(to były początki naszego spotykania się) No i ja nie przyszłam,a on czekał 2 godziny w umówionym miejscu. Do tego wyłączyłam telefon bo sprzątałam i biedak myślał,że go kompletnie olałam. Wieczorem dalej nie pamiętając o tym,że byłam tego dnia umówiona dzwonie do TŻ-ta czemu się nie odzywa. No i wtedy chłopak dowiedział się po raz pierwszy jaką ma roztrzepaną i zapominalską dziewczyne. (na szczęście wybaczył mi ten mój mały wybryk) Wczoraj zaś zamiast ścierkami specjalnymi do okien wycierałam okna chusteczkami do nosa.Bo byłam pewna,ze tak właśnie kazała mi mama. No i męczyłam się z kilkoma duzymi szybami ponad godzine tymi chusteczkami |
2007-04-20, 12:41 | #119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 961
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
ja jestem roztargniona no i jeszcze do tego zapominalska zawsze sobie planuje co mam zrobic albo wziaść no ale oczywiście potem okazuje się że tego nie zrobiłam bo oczywiśce zapomniałam.
|
2007-04-24, 11:05 | #120 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: Czy jesteście roztargnione?
eh... tak to jest z nami
ja czesto moja bielizne zanosze do kosza na smieci, na szczescie predzej czy pozniej sie kapne ze cos jest nie tak jak trzeba... ostatnio nawet wzielam brudne naczynia zanioslam do wc... jak sie zorientowalam co jest grane, zaczelam plakac ze smiechu
__________________
bo nigdy nie wiesz, co dobrego spotka Cię następnego dnia... odchudzanko! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.