Jesli udalo Ci sie odzyskac plaski brzuch po ciazy, zagladnij tu !

[kasiorek25]

Ja miałam taki pięć miesięcy po porodzie. Ach......

[kasica123]

sub

[zanka205]

jestem już rok po porodzie, a brzuch nadal jest w fatalnym stanie
schudłam 26 kg, które oczywiście złapałam w ciąży
ogólnie jestem cała w rozstępach, ale na brzuchu i boczkach najbardziej, do tego skóra nadal wisi, co prawda dużo się już ściągnęła ale nadal jestem załamana stanem mojego brzucha
znacie jakieś skuteczne balsamy/kremy na lepszą elastyczność skóry i choć częściowe zlikwidowanie rozstępów? próbowałam kilku balsamów, po żadnym nie widziałam nawet najmniejszej różnicy
wiem, że muszę się zabrać za brzuszki, ale chyba same ćwiczenia nie sprawią że skóra będzie napięta a rozstępy mniej widoczne?
no chyba, że się mylę
błagam jeśli, któraś z Was zna jakiś skuteczny sposób podzielcie się Mamuśki, jestem gotowa poświęcić wiele czasu i na pewno nie poddam się jeśli będę miala pewność że efekty w końcu będą

[mysia m]

No to ja się pochwalę
Prosze bardzo - cały przegląd

widz,e ze na zdjeciach są bardzo małe napisy.
pierwsze 2- 3 tygodnie przed porodem
kolejne- 3 tygodnie po porodzie
3- 7tygodni po
4- 4 miesiące po
5- pół roku
6-7,5 miesiąca po
7- rok i 3 mies po
8 stan na dzis - codziennie 100 brzuszków i 6weidera 18 powtórzeń, ponadto codziennie 2godz marsz, okres wiosennoletni i jesien - wyczynowo rower po 3-4godz dziennie.

[maatra]

Napisane przez mysia m

No to ja się pochwalę
Prosze bardzo - cały przegląd

widz,e ze na zdjeciach są bardzo małe napisy.
pierwsze 2- 3 tygodnie przed porodem
kolejne- 3 tygodnie po porodzie
3- 7tygodni po
4- 4 miesiące po
5- pół roku
6-7,5 miesiąca po
7- rok i 3 mies po
8 stan na dzis - codziennie 100 brzuszków i 6weidera 18 powtórzeń, ponadto codziennie 2godz marsz, okres wiosennoletni i jesien - wyczynowo rower po 3-4godz dziennie.

no ale przy tak aktywnym trybie zycia, to sie wcale nie dziwie
zmotywowalas mnie biore sie za brzuszki zaraz

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez mysia m

No to ja się pochwalę
Prosze bardzo - cały przegląd

widz,e ze na zdjeciach są bardzo małe napisy.
pierwsze 2- 3 tygodnie przed porodem
kolejne- 3 tygodnie po porodzie
3- 7tygodni po
4- 4 miesiące po
5- pół roku
6-7,5 miesiąca po
7- rok i 3 mies po
8 stan na dzis - codziennie 100 brzuszków i 6weidera 18 powtórzeń, ponadto codziennie 2godz marsz, okres wiosennoletni i jesien - wyczynowo rower po 3-4godz dziennie.

Brawo, ale ten marsz to rozumiem, ze spacery z dzieckiem, tak? A jak 3-4 godziny na rowerze to gdzie dziecie I jak to czasowo wychodzi, ile czasu zajmuje lacznie 6 weidera i brzuszki ? Tak sie pytam, z ciekawosci czystej

[maatra]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1766319 9]Brawo, ale ten marsz to rozumiem, ze spacery z dzieckiem, tak? A jak 3-4 godziny na rowerze to gdzie dziecie I jak to czasowo wychodzi, ile czasu zajmuje lacznie 6 weidera i brzuszki ? Tak sie pytam, z ciekawosci czystej [/QUOTE]

ja bym dala rade z brzuszkami i 6. wystarczyloby wczesniej wstawac,albo pozniej spac chodzic

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Dla takiego brzucha to chyba moglabym i o 5 rano wstawac Tyle, ze pewnie pilabym kawe przed kompem i zapomniala o cwiczeniach

[mysia m]

dzięki, jesteście kochane ja niestety nie jestem do końca zadowolona z tego brzucha, przed ciążą bardziej mi się podobał.. no ale wszystkiego mieć nie można.

ja nie pracuję, wiec mam więcej czasu na dbanie o siebie. Zajmuję sie domem i dzieckiem, pracuje mąz, za to od rana do nocy.

Brzuszki i 6 robię zawsze jak mały śpi. Młody śpi 2 godziny, więc 30min poświęcam na ćwiczenia i jeszcze 1,5h zostaje mi na komputer, książkę itp. Obiad robie, jak mały wstaje ok 14, robimy razem
Marsz jest oczywiscie z dzieckiem, młody siedzi w wózku. Teraz w okresie zimowym, to jestesmy na dworze do 2godzin. Ostatnio tez dużo sam biega (bo on nie chodzi, on biega ), wiec maszeruję mniej, aczkoliwiek dziennie robię ok 6-8 km. Jak się robi jaśniej, to wychodzimy 2 razy dziennie po 2 godziny. Jak jest już pora na rower, to małego wsadzam w krzesełko i jak wyjezdzam o 9 rano, to o 12 wracamy ( a jak jest ciepło, to nie wracamy do domu, tylko mały śpi w lesie na kocu), mały śpi- ćwicze, potem jak wstaje to znów wychodzimy na spacer. Rzeczywiscie, jak teraz popatrze, to jestem b. aktywna.. ;|

---
marsz w sensie bardzo szybki chód, tak jak się bardzo spieszysz na autobus

[kasiorek25]

Coć pięknego!!!! Brawo!!!
Ja mam dwójkę dzieczków. Roboty tyle, że nie wiem w co ręce włożyć ale ćwiczę razem z dziećmi. Schudłam tak bardzo, że ważę mniej niż przed pierwszą ciążą, ale brzuch MASAKRA Skóra - wisi smętnie i tego raczej już niczym nie ujędrnie - chyba, że skalpel jedynie. Także tylko podziwiać i gratulować tym, którym się udało
Pozdrawiam

[mysia m]

Napisane przez kasiorek25

Coć pięknego!!!! Brawo!!!
Ja mam dwójkę dzieczków. Roboty tyle, że nie wiem w co ręce włożyć ale ćwiczę razem z dziećmi. Schudłam tak bardzo, że ważę mniej niż przed pierwszą ciążą, ale brzuch MASAKRA Skóra - wisi smętnie i tego raczej już niczym nie ujędrnie - chyba, że skalpel jedynie. Także tylko podziwiać i gratulować tym, którym się udało
Pozdrawiam

dziękuję

wiesz co, może poczytaj wątek na fitnesie o roli białka w pozywieniu. Ja jestem pod duzym wrażeniem tego artykułu. Podobno samo spalanie powoduje własnie marszczenie i utratę jędrności skóry, szczególnie po ciązy (w Twoim wypadku dwóch). I żeby wrócic do odpowiednich kształtów, nalezy zblilansowac dietę pod kątem białka i budując nową tkankę, wypełnic ubytki, które sie stworzyły pod skórą. I zastosowac odpowiednie (ważne) ćwiczenia.
Tu jest ten artykuł https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=75323

[eternalvoyageur]

mysia super !!! Po prostu klasa. Prosba: czy moglabys zalaczyc troche wieksze zdiecia ? Chcialabym miec lepszy widok w celu motywacji

[mysia m]

Napisane przez eternalvoyageur

mysia super !!! Po prostu klasa. Prosba: czy moglabys zalaczyc troche wieksze zdiecia ? Chcialabym miec lepszy widok w celu motywacji

tu zamieściłąm duże zdjęcia, post nr815
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=358398&page=28

[eternalvoyageur]

Wielkie dzieki

[konspiracja]

Mysiu serdecznie gratuluje i aż milo popatrzeć
I niech Twoj przypadek będzie wzorem i motywacją dla dziewczyn, ktorym czesto po prostu nie chce sie ćwiczyć i zwalaja wszystko na to, ze po ciązy i tak nie można miec pięknego brzucha. A wlaśnie ze można
Ja mam do Ciebie takie pytanie - jak szybko po porodzie (naturalny czy cc?) zaczelas ćwiczyć? I od razu 6 weidera? A mialaś ten rozstęp mięsni brzucha po porodzie czy od razu zaczynałas ćwiczenia?

[mysia m]

Napisane przez eternalvoyageur

Wielkie dzieki

Napisane przez konspiracja

Mysiu serdecznie gratuluje i aż milo popatrzeć
I niech Twoj przypadek będzie wzorem i motywacją dla dziewczyn, ktorym czesto po prostu nie chce sie ćwiczyć i zwalaja wszystko na to, ze po ciązy i tak nie można miec pięknego brzucha. A wlaśnie ze można
Ja mam do Ciebie takie pytanie - jak szybko po porodzie (naturalny czy cc?) zaczelas ćwiczyć? I od razu 6 weidera? A mialaś ten rozstęp mięsni brzucha po porodzie czy od razu zaczynałas ćwiczenia?

dziękuję Ci bardzo

Miałam cc, bo mały zaklinował się w kanale rodnym nózkami.
Goiłam się długo i dośc kłopotliwie, szczególne problemy miałam z pęcherzem i męczyło mnie nietrzymanie moczu. Wynik zakażenia związanego z przebiciem ściany pęcherza moczowego przy cewnikowaniu Długo byłam na antybiotykach.

Zaczełam ćwiczyc 4 miesiące po porodzie, gdy wszystko się porządnie zagoiło.

Miałam rozstęp mięsni brzucha na tyle duży, że zrobila mi się przepuklina okołopępkowa oraz wyszedł pępek. Mogłam dłonią wymacac niemal wnętrze brzucha, co przyprawiało mnie o dreszcze. Pępek wychodził zwykle po posiłku i przy jakimkolwiek wysiłku. Przepuklina była bardzo bolesna i utrudniała mi jakiekolwiek funkcjonowanie związane z noszeniem i podnoszeniem dziecka. Byłam załamana. Dostałam skierowanie do chirurga, który zamiast operowac, kazał mi ćwiczyc i polecił 6weidera. Powiedział, ze ciało kobiety wraca do formy nawet przez 2 lata po porodzie. Miał rację. Pierwsze efekty pracy zauwazyłam juz po miesiącu - przepuklina chowając sie, przestawała bolec. Mięsnie zeszły się gdzies po ponad roku, a po 2 latach nie ma śladu po tamtych problemach. Prawie. Jak przestaję ćwiczyc to w ciągu paru tygodni mięsnie zaczynają się rozchodzic i problem przepukliny wraca. No ale coś za coś.

[konspiracja]

Napisane przez mysia m

dziękuję Ci bardzo

Miałam cc, bo mały zaklinował się w kanale rodnym nózkami.
Goiłam się długo i dośc kłopotliwie, szczególne problemy miałam z pęcherzem i męczyło mnie nietrzymanie moczu. Wynik zakażenia związanego z przebiciem ściany pęcherza moczowego przy cewnikowaniu Długo byłam na antybiotykach.

Zaczełam ćwiczyc 4 miesiące po porodzie, gdy wszystko się porządnie zagoiło.

Miałam rozstęp mięsni brzucha na tyle duży, że zrobila mi się przepuklina okołopępkowa oraz wyszedł pępek. Mogłam dłonią wymacac niemal wnętrze brzucha, co przyprawiało mnie o dreszcze. Pępek wychodził zwykle po posiłku i przy jakimkolwiek wysiłku. Przepuklina była bardzo bolesna i utrudniała mi jakiekolwiek funkcjonowanie związane z noszeniem i podnoszeniem dziecka. Byłam załamana. Dostałam skierowanie do chirurga, który zamiast operowac, kazał mi ćwiczyc i polecił 6weidera. Powiedział, ze ciało kobiety wraca do formy nawet przez 2 lata po porodzie. Miał rację. Pierwsze efekty pracy zauwazyłam juz po miesiącu - przepuklina chowając sie, przestawała bolec. Mięsnie zeszły się gdzies po ponad roku, a po 2 latach nie ma śladu po tamtych problemach. Prawie. Jak przestaję ćwiczyc to w ciągu paru tygodni mięsnie zaczynają się rozchodzic i problem przepukliny wraca. No ale coś za coś.

Dziękuje Ci bardzo za odp czyli czekanie z ćwiczeniami pzrez rozstęp brzucha to ściema?
Powinnas bardzo podziękowac temu chirurgowi, bo trafilas na mądręgo lekarza, to teraz rzadkość Sporo przeszlaś, ale tym wieksze uznanie dla CiebieNapawde super się czyta takie posty i oglada takie zdjecia. Pozwole sobie podesłać Twoją historie na wątku mamusiowym

[mysia m]

Napisane przez konspiracja

Dziękuje Ci bardzo za odp czyli czekanie z ćwiczeniami pzrez rozstęp brzucha to ściema?
Powinnas bardzo podziękowac temu chirurgowi, bo trafilas na mądręgo lekarza, to teraz rzadkość Sporo przeszlaś, ale tym wieksze uznanie dla CiebieNapawde super się czyta takie posty i oglada takie zdjecia. Pozwole sobie podesłać Twoją historie na wątku mamusiowym

Tez myślę, że miałam wiele szczęścia, że trafiłąm na kogoś, kto nie chciał mnie od razu pokroić. Osobiście byłam zła i zdziwiona, że on każe mi ćwiczyć. Oczywiście zalecił ostrożnosc. Najlepiej zacząc od zwykłych brzuszków takich jak w abs, czyli nie podnosimy całego tułowia, tylko napinamy mięsnie. Przez około tydzien tak robiłam zwiększając liczbę z 10! do 50 a potem juz leciałam 6weidera.

Powiedział mi, że większosc kobiet ma pozrywane mięśnie po ciąży i nie ćwiczą, bo się boją. Jeśli tylko zachowa się umiar i konsekwencję, można wiele osiągnąc. Oczywiście, ze juz nigdy nie będzie tak jak przed ciążą. Cudów nie ma, ale osobiście musze powiedziec, ze mam teraz lepszy brzuch niż prze ciążą. Wyrzeźbiony a nie po prostu płaski. Niech i tak będzie. Mięsnie się tez idealnie nie zejdą, ale operowac juz nie trzeba i mozna normalnie zyc. Wszystko robic.

Możesz mnie podrzucic na mamusiowym, niech babki wiedzą, że warto powoli wracac do formy, że nawet trzeba. Tylko racjonalnie. Bez nagłych zrywów. Delikatnie, na tyle na ile pozwala organizm. A nie, że teraz walnę 200brzuszków, bo mysia_m tak robi i ma płąski brzuch. Mnie to zajęło 2 lata! To bardzo ważne.

Pozdrawiam Cie cieplutko

[caroline_o]

mysia bardzo dziękuję ci za Twoje wypowiedzi
teraz wiem i ze dla mnie jest szansa
też miałam cc i niestety jak w 4 miesiącu zaczęłam ćwiczyć naderwałam szwy wewnętrzne mimo iż z zewnątrz wszystko wyglądało dobrze i lekarz dał zielone światło na ćwiczenia okazało się ze to za wcześnie i w sumie do 7 miesiaca miałam zakaz ćwiczeń teraz Gabi ma 9 miesięcy i doszłam do wniosku że chyba pora wracać do ćwiczeń a Twoje wypowiedzi mnie zmobilizowały - podziwiam Cię że masz taki zapał do ćwiczeń ja czasami nie mam już siły na nic a doszły mi jeszcze problemy z kręgosłupem ... ale to nic po świętach wracam na fitness by złapać kondycję i zaczynam trening brzuszkowy

[mysia m]

Napisane przez caroline_o

mysia bardzo dziękuję ci za Twoje wypowiedzi
teraz wiem i ze dla mnie jest szansa
też miałam cc i niestety jak w 4 miesiącu zaczęłam ćwiczyć naderwałam szwy wewnętrzne mimo iż z zewnątrz wszystko wyglądało dobrze i lekarz dał zielone światło na ćwiczenia okazało się ze to za wcześnie i w sumie do 7 miesiaca miałam zakaz ćwiczeń teraz Gabi ma 9 miesięcy i doszłam do wniosku że chyba pora wracać do ćwiczeń a Twoje wypowiedzi mnie zmobilizowały - podziwiam Cię że masz taki zapał do ćwiczeń ja czasami nie mam już siły na nic a doszły mi jeszcze problemy z kręgosłupem ... ale to nic po świętach wracam na fitness by złapać kondycję i zaczynam trening brzuszkowy

ciesze się, że to, co osięgnęłam, może byc dla kogos motywacją! dziękuję!

Ja zaczęłam ćwiczyc po 4 miesiąch, ale juz skończonych. Jakoś tak. Musiałas się bardzo wolno goic, albo podjęłas zbyt duzy wysiłek, skoro szwy popękały. Bardzo Ci współczuję! Dlatego takie ważne jest nie robic nic na siłe, tylko powoli, ostrożnie, nalezy dac czas organizmowi, zeby się nauczył znów radzic z wysiłkiem.

W mediach, książkach itd ciąża jest piękna, ale o tym jak jest po, nikt tak naprawde nie wspomina. Myśle, ze powinno byc na ten temat wiecej, a generalnie wszystko kreci sie wokół noworodka i niemowlaka. Jest to w sumie całkiem normalne, bo dziecko jets najwazniejsze, no ale jakby było wiecej wskazówek dla wymeczonej mamy, też byłoby lepiej.

Nie dziwię Ci się, ze nie masz siły na nic, mnie Mati też dał popalic. Dopiero od niedawna zaznałam przespanych nocy. Wczesniej wstawałam po 2 razy na godzinę przez cała noc, bo najpierw był głodny, kolkował, ząbkował, gorączkował, miał bóle wzrostowe stawów.. takze wiem, co to zmeczenie. jak mi się nie chciało ćwiczyc, to zmuszałam sie do wykonania choc jednego ćwiczenia i zawsze wracała ochota na więcej

[marla2930]

Czesc dziewczyny,przeczytalam cale forum i powiem wam ze jesli chodzi o brzuch po ciazowy to on jest specyficzny ok moga byc chude brzuszki pieknie nawet wygladajace jak sie stoii,no wlasnie jak tam mam jak stoje jest ok ale jak usiade to juz inna bajka skora sie marszczy i juz próbuje cos z tym robic zaczelam cwiczenia silownia hula hop i zobacze jak to dalej bedzie,przed ciaza wogle nie cwiczylam wiec moze jakbym to robila brzus bylby idealny

[kasiamruczek1]

Witam,jestem pierwszy raz na forum.Zaciekawił mnie ten wątek,bo mam ten sam potworny problem jakim jest rozciągnięta zwisająca skóra po dwóch porodach pokryta rozstępami.Koszmar,który spędza mi sen z powiek,próbowałam już wszystkiego a flaczek jak był tak jest,czy istnieje szansa by się go pozbyć???? Przed ciążą byłam bardzo szczupłą osobą,a nabrałam na siebie 20 kilo,szybko schudłam i wtedy pojawił się obwisły brzuch.Robiłam brzuszki itd.ale...tej skóry nie mogę się pozbyć.co do rozstępów,nawet jak były czerwone to je smarowałam,ale niestety zostały mi i już się chyba ich nie pozbędę.Czy istnieje dla mnie jeszcze jakiś sposób,żeby doprowadzić ten mój brzuszek do normalności,proszę o jakieś rady.Z góry dziękuję.
Zazdroszczę wam kobietki tych pięknych brzuszków.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez eternalvoyageur

Przepraszam ze tak pozno odpowiadam, ale bylam strasznie zajeta w sobote, a wekend TZ jest panem kompa.
Wklejam 2 zdjecia. Jedno to brzuch ok. 2 miesiace po ciazy, drogi teraz (dodam ze mi juz odrobinke urosl, bo mnie dzinsy uciskaja )
Ogolnie zostal mi tylko jeden rozstemp, na lewym biodrze taka krecha. Ale ten byl wyjatkowo gleboki.

Dodam ze moj pepek wyglada dosyc dziwnie bo dorobilam sie przepukliny... Puki nie schudlam nie wiedzialam ze to tak wyglada, moze po drogiej ciazy usune.

Droga koleżanko co zrobiłaś,że twój brzuch doszedł do tak pięknego wyglądu i nie widać rozstępów????
Jestem w szokupiękny też chciałabym osiągnąć taki rezultat.

[purblanca23]

Napisane przez madzia_wloszka

Kochane mamusie . Ja gdy urodziłam moją córcię brzucha już nie miałam. Pozostało tylko niemiłe uczucie pustki w środku no i ta skóra taka............sama nie wiem-rzadka?
Ćwiczyłam przed w trakcie jak i 6 tyg po ciąży i brzuszek jak i skóra wróciły po ok 3 miesiącach do wymarzonego stanu. Ale muszę tu podkreślić, bardzo ważne jest już dbać o tą skórę będąc w ciąży. Ja trak zrobiłam,efekt- żadnych rozstępów i gładka jędrna skóra. A jak ja dbałam hm...........
-gimnastyka-umiarkowana
-Masaże ostrą gąbką-wieczorem ok 20 min
-no i oczywiście balsamy przeciw rozstępom
Ja zrobiłam tyle dla swojego brzucha i wygladu a teraz nowo poznani znajomi nie wierzą że niedawno urodziłamkurcze zdjecia nie odwrocilam

jak mam masowac ostrą gąbką, skoro jestem w 7 miesiącu ciazy ? czy nic się nie stanie dziecku ? czy nie podrażnie skóry ??

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez eternalvoyageur

nie mowilam o masowaniu brzucha, tylko skoey na brzuchu.

ale w czasie ciązy skóra na brzuchu jest naciągnieta i nie da się jej masowac.!

[marla2930]

Ja załuje ze przed zajsciem w ciaze nie cwiczylam miesni brzucha,bo podobno jak ma sie wycwiczony brzuch a potem zajdzie sie w ciaze,to ten brzuch potem niemalze idealnie wraca do siebie.Słyszalam równiez ze jest taki kraj nie pamietam jaki ze kazda kobiete po porodzie od razu zawija sie od pasa w dol bardzo scisło w folie i wszystkie tam kobiety maja piekna talie.

[maatra]

Napisane przez marla2930

Ja załuje ze przed zajsciem w ciaze nie cwiczylam miesni brzucha,bo podobno jak ma sie wycwiczony brzuch a potem zajdzie sie w ciaze,to ten brzuch potem niemalze idealnie wraca do siebie.Słyszalam równiez ze jest taki kraj nie pamietam jaki ze kazda kobiete po porodzie od razu zawija sie od pasa w dol bardzo scisło w folie i wszystkie tam kobiety maja piekna talie.

my jestesmy przed staraniami o 2 dziecko i ostro cwicze. slyszalam sprzeczne opinie o chodzeniu w pasach po ciazy Ja moj nosilam, brzuch zniknal po 3 miesiacach. niestety 2 lata pozniej przytylam i teraz wyglada gorzej niz po ciazy
cwicze 6w i kilka innych cwiczen na "boczki" to juz 3 tydz,a efektow brak kupilam krem na dzien i na noc nivea i loreal,mam nadzieje,ze to troszke pomoze

[marla2930]

Od miesiaca chodze na silownie i duzo rozmawiam z trenerami,jesli chcesz miec ładny brzuch musiasz koniecznie cwiczyc aeroby tzn bieganie po bierzni,jazda rowerem,plywanie 3x wtyg okolo 40 minut jednostajnego ruchu,cwiczenia ktore wykonujesz jak najbardziej wykonuj ale one sa na rzezbe,jezeli bedziesz wykonywala cwiczenia na miesnie brzucha owszem bedziesz je miala ale nie bedzie ich widac bo beda pod tłuszczykiem,od samych cwiczen rzezbiacych wagowo mozesz nawet byc ciezsza bo miesnie sa ciezsze od tluszczyku,wiec polecam ci aeroby koniecznie,ja cwicze hula hop od miesiaca i mam pieknie wyrzezbione gorne partie partie natomiast w dolnych partiach jest mala oponka ktorą ciezko zgubic ale jak wciagne brzuch to dopiero je widac i tam jakies miesnie.Trener na silowni mi powiedzial madre slowa tj"silownia uczy pokory"ale uwierz mi jak zobaczysz pierwsze efekty to Cie to tak zmotywuje ze bedziesz cwiczyla jeszcze więcej.Trzymam kciuki napewno sie uda tylko trzeba byc systematycznym i konsekwentnym,pozatym jak sie cwiczy to skora robi sie jedrniejsza,zdrowsza celulit sie redkuje.Kremy oczywiscie stosuj najlepiej robiąc maly masaz przy tym. Ja pas obciskajacy zalozylam na siebie dopiero po 3 miesiacach od porodu bo mialam cesarke i wolalam zeby wszystko sie dobrze zagoilo bo to najwazniejsze,ale czsem sobie mysle ze jakbym zalozyla od razu to brzuch by byl jeszcze ładniejszy.ale wiadomo zdrowie najwazniejsze))

[pebels]

Niestety to nie do konca prawda, ze brzuch przed ciaza determinuje ten po ciazy. Ja zawsze bylam i jestem raczej szczupla. Waga 54 przy 166cm, w ciazy przytylam 8 - 9kg, praktycznie mialam tylko brzuch. Dziecko dosyc duze - 3820g. Dodam jeszcze, ze cwiczylam na sliowni kilak lat przed ciaza, zrobilam cala szostke weidera. ~Po porodzie brzuch wygladal dalej jak ciazowy, ale kurczyl sie calkiem niezle. W ciazy zrobilo mi sie troche rozstepow, poziomych, ale mam nadzieje,ze nie bedzie ich widac jak skora wroci do normy. Jezeli wroci, bo juz jestem 5 miesiecy po prodzie i nadal mam wystajacy srodek brzucha i skora nie wyglada dobrze. Dodam, ze 6 tyg po porodzie znowu zrobilam cala szostke weidera, codziennie chodze na 2h spacer z wozkiem i troche cwicze. Jestem zdolowana tym brzuchem, bo zawsze mialam plaski i bardzo zle sie z nim teraz czuje. Ciagle jednak mam nadzieje,ze zniknie, tylko dlaczego tak dlugo?

[AguŚ87]

podbijam

[jowisia]

Napisane przez mumu

Ja też jeszcze o tym masowaniu brzucha: naczytałam się głupich gazet, że trzeba masować aby dziecko czuło z nami bliskość i w szóstym m-cu ciąży leżałam już na oddziale, bo miałam przedwczesne skórcze, dziwili się dlaczego, aż przy jednym obchodzie ordynator zauważył, że ja ciągle głaskam brzuch (podkreślam to było tylko głaskanie). Nakrzyczał na mnie , że sama wywołuję sobie tym skórcze macicy.

Ale ja się dotykam, masuję i głaszczę codziennie, mój TŻ też. Chodzimy nawet na (płatne) zajęcia haptonomii.
Czy to jakaś sprawdzona informacja, że wywołałaś sobie skurcze dotykaniem brzucha ???

[iizabelaa]

Napisane przez jowisia

Ale ja się dotykam, masuję i głaszczę codziennie, mój TŻ też. Chodzimy nawet na (płatne) zajęcia haptonomii.
Czy to jakaś sprawdzona informacja, że wywołałaś sobie skurcze dotykaniem brzucha ???

Skąd takie zdziwienie,
ja myślałam, że to normalne że nadmierne głaskanie brzucha, czy wmasowywanie długo kremów można wywołać skurcze.