Ślub w rozmiarze XL

[Kattie7]

ja też nie jestem szczupłą kobitką, (rozm. 44/46) ale to mi nie przeszkadzało w dniu slubu wyglądąć zjawiskowo i pięknie (hihi, moja skromność nie zna granic )
nie ma się co przejmować, co za różnica czy rozmiar 36 czy 46, w dzień ślubu każda z nas ma wyglądać najpiękniej na świecie
najważniejsze tego dnia jest szczęście i miłość którymi jesteśmy przepełnione i żaden rozmiar nie ma prawa odebrać nam radości z tego najwazniejszego w życiu dnia

a to ja

[paticzka]

Kattie ja też nie byłam filigranową panną młodą a czulam się jak księżniczka- w końcu to mój dzień
Moim zdaniem ważniejsze są szczęście, radość, miłość niż przejmowanie się rozmiarem sukni A tutaj jedno zdjęcie z kościoła

[m.a.r.t.a]

Napisane przez paticzka

Kattie ja też nie byłam filigranową panną młodą a czulam się jak księżniczka- w końcu to mój dzień
Moim zdaniem ważniejsze są szczęście, radość, miłość niż przejmowanie się rozmiarem sukni A tutaj jedno zdjęcie z kościoła

Wyglądałaś bardzo atrakcyjnie.. . I te ozdoby w każdym rzędzie ławek.. cudne...

[kaledonia]

Świetnie wyglądałyście Dużo szczęścia życzę

[kulbit]

Napisane przez Nadin

kulbit nawet nie widziałam wcześniej Twoich ślubnych fotek, a świetne macie zdjęcia i pięknie wyglądaliście Ładniutka z Was para

Bardzo dziękuję czuję się zawstydzoną

Napisane przez spray

Kulbit, wyglądalaś szczupło

Oj dziękuję ślicznie!!! Jesteś przemiła

Napisane przez Kattie7

ja też nie jestem szczupłą kobitką, (rozm. 44/46) ale to mi nie przeszkadzało w dniu slubu wyglądąć zjawiskowo i pięknie (hihi, moja skromność nie zna granic )
nie ma się co przejmować, co za różnica czy rozmiar 36 czy 46, w dzień ślubu każda z nas ma wyglądać najpiękniej na świecie
najważniejsze tego dnia jest szczęście i miłość którymi jesteśmy przepełnione i żaden rozmiar nie ma prawa odebrać nam radości z tego najwazniejszego w życiu dnia
a to ja

Kattie wyglądałaś rewelacyjnie! Nigdy nie dałabym ci rozmiaru 44/46.
Bomba

Napisane przez paticzka

Kattie ja też nie byłam filigranową panną młodą a czulam się jak księżniczka- w końcu to mój dzień
Moim zdaniem ważniejsze są szczęście, radość, miłość niż przejmowanie się rozmiarem sukni A tutaj jedno zdjęcie z kościoła

I słuszne podejście - to TWOJ dzień i TWOJE i Męża szczeście jest w nim najwazniejsze

[Kattie7]

Napisane przez kulbit

Kattie wyglądałaś rewelacyjnie! Nigdy nie dałabym ci rozmiaru 44/46.
Bomba

dziękuję

a jednak taki mam rozmiar, tylko że wybrałam taką suknię w której wyglądałam na szczuplejszą ukryła co miała ukryć

[nel_a]

Ja miałam do ślubu schudnąć....schudłam 2 miesiace temu 10kg....przytylo mi sie jakieś 4- przybralam według krawcowej 7cm, moja mama ciagle powtarza ze mam oponke i jak ja bede wygladac.....zobaczyla mnie ostatnio na przymiarce i powiedziala ze wygladalam calkiem calkiem-czyli dobrze ufff a jednak panie XL moha dobrze wygladac . Nie martwie sie tym juz .

[paticzka]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wyglądałaś bardzo atrakcyjnie.. . I te ozdoby w każdym rzędzie ławek.. cudne...

m.a.r.t.a dziękuje za komplement...Choć nie dokońca byłam zadowolona z fryzury ale nie było czasu żeby cokolwiek zmieniać
Pozdrawiam ciepło.

[anialobo]

Ja rowniez wychodzilam za maz w rozmiarze XL
Suknie kupowalam w Poznaniu,bylam w najlepszych salonach,gdzie oczywiscie krolowal rozmiar 38,a obsluga byla zadufana w sobie.Panie mowily,ze jesli mam taka budowe to najlepsza bedzie suknia w ksztalcie litery A,prosta na grubych ramiaczkach.Ja kompletnie takiej sukni nie szukalam,marzyla mi sie taka typowa suknia ksiezniczki,rozkloszowana z gorsetem i taka zamierzalam przymierzyc,a panie mi nie pozwolily mimo moich prosb!!!
Suknie znalazlam w niepozornie wygladajacym z zewnatrz salonie,gdzie byla przemila obsluga,piekne suknie,wrecz bajkowe i w roznych rozmiarach.
No wiec mialam suknie duza ,z gorsetem i moim zdaniem ukrywala zbedne kilogramy.

[rav12345]

te mi się podobają:

[miskowa]

Napisane przez anialobo

Ja rowniez wychodzilam za maz w rozmiarze XL
Suknie kupowalam w Poznaniu,bylam w najlepszych salonach,gdzie oczywiscie krolowal rozmiar 38,a obsluga byla zadufana w sobie.Panie mowily,ze jesli mam taka budowe to najlepsza bedzie suknia w ksztalcie litery A,prosta na grubych ramiaczkach.Ja kompletnie takiej sukni nie szukalam,marzyla mi sie taka typowa suknia ksiezniczki,rozkloszowana z gorsetem i taka zamierzalam przymierzyc,a panie mi nie pozwolily mimo moich prosb!!!
Suknie znalazlam w niepozornie wygladajacym z zewnatrz salonie,gdzie byla przemila obsluga,piekne suknie,wrecz bajkowe i w roznych rozmiarach.
No wiec mialam suknie duza ,z gorsetem i moim zdaniem ukrywala zbedne kilogramy.

Piękna suknia, wyglądałaś ślicznie, masz może jakieś zbliżenia sukni albo większe zdjęcia, żeby było widać więcej jej szczegółów, dziękuję i pozdrawiam

[chilanes]

anialobo - pięknie wyglądałaś! Wprost bajecznie Suknia cudowna! A ekspedientek nierozumiem... Są po to, by pomóc, doradzić, a tak się człowiek zniechęca i nie kupuje u nich, więc tracą na zyskach.. Po co to! I jak można sprawiać komuś przykrość przed tak waznym dniem!

[m.a.r.t.a]

Te wpadły mi w oko

[stgermainne]

Napisane przez anialobo

Ja rowniez wychodzilam za maz w rozmiarze XL
Suknie kupowalam w Poznaniu,bylam w najlepszych salonach,gdzie oczywiscie krolowal rozmiar 38,a obsluga byla zadufana w sobie.Panie mowily,ze jesli mam taka budowe to najlepsza bedzie suknia w ksztalcie litery A,prosta na grubych ramiaczkach.Ja kompletnie takiej sukni nie szukalam,marzyla mi sie taka typowa suknia ksiezniczki,rozkloszowana z gorsetem i taka zamierzalam przymierzyc,a panie mi nie pozwolily mimo moich prosb!!!
Suknie znalazlam w niepozornie wygladajacym z zewnatrz salonie,gdzie byla przemila obsluga,piekne suknie,wrecz bajkowe i w roznych rozmiarach.
No wiec mialam suknie duza ,z gorsetem i moim zdaniem ukrywala zbedne kilogramy.

o prosze! czyzby szamotulanka? bo zdjecia wygladaja znajomo...
a co to za salon dokladnie? ja bede brala tylko cywilny i w sumie im mniej pompy tym lepiej, ale moze bym sie na cos skusila...

[iwa.4]

dziewczyny, wyglądałyście pięknie dzięki za podniesienie na duchu pozdrawiam

[Mgławica]

przejrzałam watek i pocieszam się, ze nie jestem sama z tym problemem, oglądajac zdjęcia katalogowe sukni mozna wpasć w kompleksy jeżeli nie nosi się rozmiaru 34

[rav12345]

Maggie Sottero:

[rav12345]

Maggie Sottero:.

[rav12345]

Maggie cd.

[rav12345]

Moim zdaniem najładniej prezentujący się model na troszkę puszystszych paniach:

Porsha Ann i Porsha Lynette

pięknie symuluje szczupłą talię

[rav12345]

cd....

[katza]

Witam niestety nie mam rozmiaru "manekinowego" wręcz przeciwnie nosze 48/50 przejrzałam już mnóstwo stronek, słyszałam milion porad a jednak mój wybór skłania sie do tej sukni, wiem ze to przeciwny typ do tego jaka niby ma mi pasować, ale po prostu nie widzę siebie w jedno częściowej i skromnej. Co myślicie o tej sukni???
Dziewczyna ma ten sam rozmiar.

[tygrysek16]

mi się bardzo podoba jest skromna a zarazem ma cos w sobie co przyciaga wzrok jestes z katowic?? moge dac ci namiary dobrego krewca co ci uszyje suknie taka o jakiej marzysz

[katza]

Ok proszę o namiary.

[butters]

Tygrysek a co to za krawcowa? jak jest swietna to ja tez poplosze...

Katza ładna jest ta sukienka, ja tez bym sie zastanawiala.Fajny dekolt i wogole ładnie uszyta.
Za uszycie sukni napewno zaplacisz wiecej niz za ta, no ale coz ślub raz w życiu

[AgusiaGda]

też noszę taki rozmiar ale nijak nie dałabym się wcisnąć w gorset


co do sukni zamieszczonej na zdjęciu - jak dla mnie ma za szeroką spódnicę... i przez to dół wydaje mi się jakiś taki ciężki, przytłaczający...




P.S. zobacz tutaj
http://www.xl-pozytywnie.pl/forum/viewtopic.php?t=3326 (na poprawiny)
http://www.xl-pozytywnie.pl/forum/viewtopic.php?t=2741 (suknie ślubne)

[katza]

Tyle ze ja mam duży biust a gorset ma fiszbiny które super trzymają, nie ma deka krępacji, a nawet możną stanika nie zakładać i masz pewność ze nic ci "do rosołu nie wpadnie", dol mógł by mieć mniejsze A ale wydaje mi sie ze jest nie źle bynajmniej nie wygląda, i nawet nie pogrubia. Bardziej chyba by pogrubiła tafta, która jest ciężkim materiałem. Tak mi sie zdaje, a zaś w jednoczęściowej czuje sie jak w koszuli nocnej:/

[rav12345]

Więc na początek zapraszam do wątku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=74203
Nie jest długi - ma 4 strony, i można zobaczyć kilka wizażowych panien młodych na żywo (im bliżej końca tym więcej ciekawych zdjęć).

Dwa - nikt nie powiedział, że pod jednoczęściową suknię nie można założyć gorsetu bieliźnianego. Dobry utrzyma niejeden biust, ładnie wymodeluje brzuszek i talię. Do tego założyć majtaski wyszczuplające, i można zrezygnować z usztywnianego gorsetu sukni ślubej, który czasami przypomina zbroję, na rzecz delikatnej góry, lub wręcz sukni jednoczęściowej.

[Naja84]

i kiedys ja w tym wateczku fotki zamieszczałam mimo dużego romziaru ten dzien był wyjatkowy i czułam się wspaniale ....

[olusia_booraczeq]

Dziewczyny, strasznie podobają mi się te sukienki. Czy pasowałyby na moją figure? Stanik nosze w rozmiarze 80F, talia 94 cm, biodra 110cm.