Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II

[jagusia15]

aj Laski w sobote mam egazmin (10.05) , jeju juz cała latam :P
dzisiaj caly dzień testy

[IR1988]

Napisane przez jagusia15

aj Laski w sobote mam egazmin (10.05) , jeju juz cała latam :P
dzisiaj caly dzień testy

Powodzenia i nie stresuj sie

[angelkaa]

Napisane przez jagusia15

aj Laski w sobote mam egazmin (10.05) , jeju juz cała latam :P
dzisiaj caly dzień testy

bedziemy trzymać kciuki

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez jagusia15

aj Laski w sobote mam egazmin (10.05) , jeju juz cała latam :P
dzisiaj caly dzień testy

Nie denerwuj się, będzie dobrze . Powodzenia

[jagusia15]

dziekuje bardzo
napisze w sobote jak mi poszło

[Impersona]

Ile płacicie za godzinę jazdy dodatkowej? Nie wiem czy wszędzie tak jest, ale w mojej szkole 29 i 30 godzina to egzamin wewnętrzny z kierownikiem i on dopiero stwierdza, czy można wypisać już to zaświadczenie do WORDu, czy nasze umiejętności są kiepskie i musimy dokupić godziny dodatkowe (i wtedy mówi ile nam potrzeba). Z jednej strony spoko, bo dzięki temu prawie każdy u nich zdaje za 1 razem, ale z drugiej jestem wściekła, bo wolno się uczę,sporo jeszcze nie umiem, wydałam na kurs podstawowy 1300 zł i jak każe mi dokupić 10 godzin (w czwartek mam ten egzamin wewnętrzny), to wyjdzie mnie to dodatkowo 700 Zdzierstwo w biały dzień.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Impersona

Ile płacicie za godzinę jazdy dodatkowej? Nie wiem czy wszędzie tak jest, ale w mojej szkole 29 i 30 godzina to egzamin wewnętrzny z kierownikiem i on dopiero stwierdza, czy można wypisać już to zaświadczenie do WORDu, czy nasze umiejętności są kiepskie i musimy dokupić godziny dodatkowe (i wtedy mówi ile nam potrzeba). Z jednej strony spoko, bo dzięki temu prawie każdy u nich zdaje za 1 razem, ale z drugiej jestem wściekła, bo wolno się uczę,sporo jeszcze nie umiem, wydałam na kurs podstawowy 1300 zł i jak każe mi dokupić 10 godzin (w czwartek mam ten egzamin wewnętrzny), to wyjdzie mnie to dodatkowo 700 Zdzierstwo w biały dzień.

Masz 70 zł za godzinę jazdy , u mnie jest 40 zł/h.

Jeśli rzeczywiście wolno się uczysz i nie wszystko jeszcze umiesz to lepiej wykup kilka godzin dodatkowych żeby to dopracować - to sie bardziej opłaca niż kilka niezdanych egzaminów z powodu braku umiejętności.
Choć w przypadku egzaminu tez jest tak że mozesz umieć super jeździć i Ci się nie powiedzie z braku szczęścia, nerwów itp. Możesz tez jeździć nie najlepiej a mieć trochę szczęścia na egzaminie i zdać.

Tak że godziny dodatkowe w przypadku gdy czujesz że masz braki jak najbardziej, ale za taką cenę - nie masz możliwości wykupienia tańszych godzin w innej szkole?

[angelkaa]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7460405]Masz 70 zł za godzinę jazdy , u mnie jest 40 zł/h.

Jeśli rzeczywiście wolno się uczysz i nie wszystko jeszcze umiesz to lepiej wykup kilka godzin dodatkowych żeby to dopracować - to sie bardziej opłaca niż kilka niezdanych egzaminów z powodu braku umiejętności.
Choć w przypadku egzaminu tez jest tak że mozesz umieć super jeździć i Ci się nie powiedzie z braku szczęścia, nerwów itp. Możesz tez jeździć nie najlepiej a mieć trochę szczęścia na egzaminie i zdać.

Tak że godziny dodatkowe w przypadku gdy czujesz że masz braki jak najbardziej, ale za taką cenę - nie masz możliwości wykupienia tańszych godzin w innej szkole?[/quote]
u mnie też 40 ;| .. jakoś dziwnie w tej Twojej szkole jest :|

[Impersona]

Pomyliłam godziny z jazdami. Mam godzinę za 35 zł, ale jazdy trwają dwie godziny, więc wychodzi 70 za jedną jazdę. Dziś byłam zapłacić brakujące raty za główny kurs i mam debet na koncie A w innej szkole nie mogę, bo z mojej nie dostanę zaświadczenia o skończonym kursie. Zresztą nie chciałabym szkoły zmieniać, bo oni naprawdę są świetni. No, ale widzę, że u Was nawet drożej.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez Impersona

Pomyliłam godziny z jazdami. Mam godzinę za 35 zł, ale jazdy trwają dwie godziny, więc wychodzi 70 za jedną jazdę. Dziś byłam zapłacić brakujące raty za główny kurs i mam debet na koncie A w innej szkole nie mogę, bo z mojej nie dostanę zaświadczenia o skończonym kursie. Zresztą nie chciałabym szkoły zmieniać, bo oni naprawdę są świetni. No, ale widzę, że u Was nawet drożej.

To masz taniej niż my . Jak dobra szkoła to się jej trzymaj

Nie zakładaj że będziesz musiała kupić 20h (10 jazd) skoro cały kurs ma 30h- pzrecież to by oznaczało że prawie nic nie umiesz, a to na pewno nieprawda . Powodzenia na egzaminie wewnętrznym

[la primavera]

a ja mam wewnetrzny teoretyczny w piątek i w koncu bede mogła zacząc jazdy

u nas godz dodatkowa kosztuje 50zł;/

[papryka85]

No dobra babki...przeczytałam cały drugi wątek i szczerze mówiąc nie wiem czy się śmiać, czy płakać
sama zapisałam się też na kurs w poniedziałek 5 maja, pierwsze zajęcia mam w piątek 9 maja, jazdy za jakieś 2 tygodnie(u mnie nie trzeba ukończyć całej teorii, żeby usiąść za kierownicę)...Dziś próbowałam trochę z tatą koło domu i normalnie porażka
na kilkanaście prób ruszenia z miejsca udało mi się jako tako może ze dwa razy
a najgorsze jest to, że nawet jak już ruszę, to się boję jechać! Po prostu i zwyczajnie boję się! A tak bardzo bym chciała jeździć no i mylę pedał gazu z hamulcem, co jest totalną katastrofą, bo to niedopuszczalne!!!Tata chce mnie jeszcze uczyć, ale ja już chyba się nie odważę z nikim innym niż instruktor, który ma doświadczenie w nauce i może błyskawicznie reagować, bo ma swój hamulec. Generalnie załamka, bo sama technika nie jest zapewne taka straszna, tylko trzeba się skupić i nie bać, a ja jak usiadłam za kierownicą, to miałam ochotę zwiać w cholerę. Coś mi się wydaje, że porwałam się z motyką na księżyc, bo jak się ktoś tak stresuje jak ja, to chyba za bardzo nie pojeździ

no i widzę, że u Was podobne obawy i chwile zwątpienia i z jednej strony mnie to pociesza a z drugiej nie bardzo, bo jak Wy po wielu wyjeżdżonych godzinach narzekacie, że ciągle czegoś za fixa nie umiecie zrobić, to kurrrrrrde strach pomyśleć jak będzie ze mną.

Ehhh niepotrzebnie dziś próbowałam, załamałam się i nawet nie chce mi się uczyć przepisów(co wcześniej robiłam), trzeba było poczekać z nauką na instruktora, z nim będę się czuła pewniej, auto lepsze, to i może lepiej mi pójdzie...

pomarudziłam sobie, ale chyba tylko osoby które mają podobne problemy mogą mnie zrozumieć...pewnie będę do Was częściej zaglądać już niedługo...

pozdrawiam i zdającym życzę powodzenia

[angelkaa]

Papryka - nie ma sie co martwić chyba każda z nas miała taki lęk przed pierwszą jazdą samochodem zobaczysz trochę pojeździsz i bedzie ok

[Jeanne90]

Ja jestem na kursie od stycznia Najpierw miesiąc teoria, potem egzamin wewnętrzny i zaczęłam jeździć Wyjeździłam 23 h, chociaż mój instruktor uważa, że 26. Któreś z nas musiało się pomylić i raczej już nie dojdziemy, które... I albo mi przepadły godziny, albo faktycznie on ma rację Teraz czekam na to zaświadczenie, które pozwoli mi zapisać się na egzamin... Jak dobrze pójdzie, w następnym tygodniu już się zapiszę. W moim ośrodku podobno czeka się miesiąc na łączony... Więc jeżeli uda mi się zdać za pierwszym razem to w wakacje będę już śmigać Mam zamiar dokupić dodatkowe godziny, bo po tych nie czuję się jeszcze gotowa, by zdawać (zaczęłam kurs za wcześnie i musiałam robić przerwy między jazdami, przez co straciłam sporo czasu na przypominanie sobie tego, czego nauczyłam się wcześniej, niż nauczyć się czegoś nowego - mój błąd). Mogę zawsze liczyć na szczęście, ale wolę umieć wszystko perfect Dodatkowa godzina kosztuje 40 zł. Łuk zaczął mi wychodzić dopiero niedawno, parkowanie prostopadłe nadal sprawia mi problemy, popełniam też jakieś głupie błędy... Ale kiedy się skupiam na jeździe (co jest trudne, bo instruktor mnie rozśmiesza) jest ok

[dominikaha]

Ja również się dopisuję Teoria za mną i miałam już dwie jazdy. Po pierwszej jeździe instruktor mnie pochwalił, powiedział, że jak na pierwszy raz to bardzo dobrze i ze zdziwieniem spytał: "naprawdę nigdy wcześniej nie jeździłaś?" (naprawdę ). To dopiero początek, więc dopiero staram się opanować co i jak, ale jestem dobrej myśli

[Jeanne90]

Napisane przez dominikaha

Ja również się dopisuję Teoria za mną i miałam już dwie jazdy. Po pierwszej jeździe instruktor mnie pochwalił, powiedział, że jak na pierwszy raz to bardzo dobrze i ze zdziwieniem spytał: "naprawdę nigdy wcześniej nie jeździłaś?" (naprawdę ). To dopiero początek, więc dopiero staram się opanować co i jak, ale jestem dobrej myśli

W takim razie wygląda na to że masz do tego smykałkę i kierowca będzie z Ciebie świetny

[dominikaha]

Napisane przez Jeanne90

W takim razie wygląda na to że masz do tego smykałkę i kierowca będzie z Ciebie świetny

Oj, oby Mam nadzieję, że instruktor mówił to szczerze, a nie tylko po to, żeby mnie nie załamywać

[Jeanne90]

Napisane przez dominikaha

Oj, oby Mam nadzieję, że instruktor mówił to szczerze, a nie tylko po to, żeby mnie nie załamywać

Mój instruktor mnie rzadko chwali, więc jeżeli pochwali, tzn że naprawdę było za co
Raczej Twój nie mówiłby tego żeby podnieść Ci samoocenę albo coś w tym stylu, bo na pewno zdaje sobie sprawę, że kursant mógłby poczuć się zbyt swobodnie ("Umiem wszystko") i popełniać głupie błędy... Także wygląda na to, że jesteś po prostu zdolna

[agusiia69]

Napisane przez Jeanne90

Ja jestem na kursie od stycznia Najpierw miesiąc teoria, potem egzamin wewnętrzny i zaczęłam jeździć Wyjeździłam 23 h, chociaż mój instruktor uważa, że 26. Któreś z nas musiało się pomylić i raczej już nie dojdziemy, które... I albo mi przepadły godziny, albo faktycznie on ma rację

Ale jak to nie dojdziecie już do tego? Twój instruktor na takiej specjalnej kartce nie zapisywał daty, godzinę i ilość jazd?? Przed każda jazdą albo po nie musiałaś niczego podpisywać?? Wydawało mi się, że jest to obowiązkiem instruktora, aby notować każdą jazdę oraz zaznaczać co danego dnia robiłaś.. Czy tylko ja miałam takie coś??

[dominikaha]

Napisane przez Jeanne90

Mój instruktor mnie rzadko chwali, więc jeżeli pochwali, tzn że naprawdę było za co
Raczej Twój nie mówiłby tego żeby podnieść Ci samoocenę albo coś w tym stylu, bo na pewno zdaje sobie sprawę, że kursant mógłby poczuć się zbyt swobodnie ("Umiem wszystko") i popełniać głupie błędy... Także wygląda na to, że jesteś po prostu zdolna

Ech, zobaczymy co będzie po kolejnych jazdach

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez agusiia69

Ale jak to nie dojdziecie już do tego? Twój instruktor na takiej specjalnej kartce nie zapisywał daty, godzinę i ilość jazd?? Przed każda jazdą albo po nie musiałaś niczego podpisywać?? Wydawało mi się, że jest to obowiązkiem instruktora, aby notować każdą jazdę oraz zaznaczać co danego dnia robiłaś.. Czy tylko ja miałam takie coś??

nie Ty jedna ,
ja też podpisów złożyłam mnóstwo: na kursie podstawowym po dwa podpisy za każdą godzinę jazdy, na doszkalających po jednym podpisie za godzinę

[Jeanne90]

Napisane przez agusiia69

Ale jak to nie dojdziecie już do tego? Twój instruktor na takiej specjalnej kartce nie zapisywał daty, godzinę i ilość jazd?? Przed każda jazdą albo po nie musiałaś niczego podpisywać?? Wydawało mi się, że jest to obowiązkiem instruktora, aby notować każdą jazdę oraz zaznaczać co danego dnia robiłaś.. Czy tylko ja miałam takie coś??

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7512995]nie Ty jedna ,
ja też podpisów złożyłam mnóstwo: na kursie podstawowym po dwa podpisy za każdą godzinę jazdy, na doszkalających po jednym podpisie za godzinę [/quote]

Nie musiałam niczego podpisywać po każdej jeździe. Instruktor zapisywał moje wyjeżdżone godziny w swoim notatniku i ja również zapisywałam. Któreś z nas musiało się pomylić, np ja czegoś nie zaznaczyłam albo on nie skreślił jazd, które odwołał. Raz (gdzieś w połowie kursu) przyniósł mi do podpisu jakąś kartkę. Musiałam złożyć 15 podpisów, czyli pewnie wypisane tam było 15 jazd po dwie godziny. I tyle. Nie podpisywałam też żadnej umowy.

Napisane przez dominikaha

Ech, zobaczymy co będzie po kolejnych jazdach

Uwierz w siebie, skup się i... będzie super

[agusiia69]

Napisane przez Jeanne90

Nie musiałam niczego podpisywać po każdej jeździe. Instruktor zapisywał moje wyjeżdżone godziny w swoim notatniku i ja również zapisywałam. Któreś z nas musiało się pomylić, np ja czegoś nie zaznaczyłam albo on nie skreślił jazd, które odwołał. Raz (gdzieś w połowie kursu) przyniósł mi do podpisu jakąś kartkę. Musiałam złożyć 15 podpisów, czyli pewnie wypisane tam było 15 jazd po dwie godziny. I tyle. Nie podpisywałam też żadnej umowy.

ehh no to sie nie dziwie skąd te nie jasności.. moim zdaniem to było nie odpowiednie ze strony instruktora.. powinno być: jazda - podpis, ale to tylko moje zdanie ;-)

[malamama]

Ja też co jazda to podpis.Wszystko wypisywał przy mnie instruktor na koniec jazd.I tak za każdym razem, po każdych 2 h jazd.

[Jeanne90]

Napisane przez agusiia69

ehh no to sie nie dziwie skąd te nie jasności.. moim zdaniem to było nie odpowiednie ze strony instruktora.. powinno być: jazda - podpis, ale to tylko moje zdanie ;-)

Napisane przez malamama

Ja też co jazda to podpis.Wszystko wypisywał przy mnie instruktor na koniec jazd.I tak za każdym razem, po każdych 2 h jazd.

Najwyraźniej wy poszłyście do profesjonalnej szkoły, w której przestrzega się przepisów, a ja do trochę mniej profesjonalnej

[asiuchna]

Dziewczynki! A ja dziś zdałam! Za pierwszym razem! Egzaminatora miałam wstrętnego, ale najważniejsze to zachować spokój, mówię Wam! Nie taki diabeł straszny. A jak wyszłam z autka to aż się poryczałam Przez Pana Egzaminatora Przez co wszyscy sądzili że nie zdałam. Ale dobrze jest do przodu Pozdrawiam i nie dajcie się Dziewczynki!!!

[angelkaa]

Napisane przez asiuchna

Dziewczynki! A ja dziś zdałam! Za pierwszym razem! Egzaminatora miałam wstrętnego, ale najważniejsze to zachować spokój, mówię Wam! Nie taki diabeł straszny. A jak wyszłam z autka to aż się poryczałam Przez Pana Egzaminatora Przez co wszyscy sądzili że nie zdałam. Ale dobrze jest do przodu Pozdrawiam i nie dajcie się Dziewczynki!!!

Gratuluje
to co ten niedobry pan egzaminator robił ;>?

[Jeanne90]

Napisane przez angelkaa

Gratuluje
to co ten niedobry pan egzaminator robił ;>?

Dołączam się do gratulacji
I podłączam się pod pytanie

[asiuchna]

Był wredny ;/ poganiał mnie i wystawiał moją cierpliwość na próbę! Ale jestem dumna że się nie dałam ;P

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez asiuchna

Dziewczynki! A ja dziś zdałam! Za pierwszym razem! Egzaminatora miałam wstrętnego, ale najważniejsze to zachować spokój, mówię Wam! Nie taki diabeł straszny. A jak wyszłam z autka to aż się poryczałam Przez Pana Egzaminatora Przez co wszyscy sądzili że nie zdałam. Ale dobrze jest do przodu Pozdrawiam i nie dajcie się Dziewczynki!!!

Gratuluje serdecznie
Bardzo sie cieszę że Ci się powiodło, mam nadzieję że szczęście zdających będzie dalej trwać