Co Ostatnio Kupił Ci Twój Tż?

[Anisia25]

Napisane przez paula78

a ja namawiam mojego zeby coś zbrocił wtedy na przeprosiny przyniesie mi kwiaty ale sie nie daje

Paula, namow go ze kwiaty moze ofiarowywac o kazdej porze bez okazji podąsaj się trochę to może na pocieszenie ci przyniesie kwiatuszka

u mnie to zawsze działa

[paula78]

Napisane przez Anisia25

Paula, namow go ze kwiaty moze ofiarowywac o kazdej porze bez okazji podąsaj się trochę to może na pocieszenie ci przyniesie kwiatuszka

u mnie to zawsze działa

on nie uznaje badyli podąsac wole sie na cos powazniejszego jakies buty

[schizuko]

Ja dostałam paczke papierosów i to tych z droższej półki od mojego TŻ.Wie ,że kocham palic i nie moze juz zniesc jak kopce mu nad nosem Red&whity.hahahaha.

[Anisia25]

Napisane przez paula78

on nie uznaje badyli podąsac wole sie na cos powazniejszego jakies buty

hehehe, no tak moglam tego nie wiedziec

badyle moga byc fajne to ze on ich nie lubi wcale nie znaczy ze ty tez nie
w koncu trzymalby go jakies 5s pozniej dalby go tobie

[paula78]

to nie tak ,ze nie dostaje kwiatów ,owszem ale szczerze mówiąc nie należa do najtrwalszych prezentów a buty to co innego

[olafjensen]

rutinoscorbin i vit C ... aha i jeszcze szczepionke przeciw grypie

Milusi

[Anisia25]

Napisane przez paula78

to nie tak ,ze nie dostaje kwiatów ,owszem ale szczerze mówiąc nie należa do najtrwalszych prezentów a buty to co innego

tu sie akurat zgadzam

[konfitura]

No właśnie, mój TŻ nie kupuje mi kwiatów. W czasie naszej czteroletniej znajomości kupił mi tylko raz różę na dzień kobiet, co innego jeśli chodzi o kwiaty doniczkowe. Nie uznaje ciętych, słusznie twierdząc, że najpiekniej wyglądają gdy rosną w ziemi I ja nie mam sentymentu do kwiatów, wolę dostać cokolwiek innego choćby czekoladę

[ksiezycowa_pyza]

Ja dostałam sliczny szaliczek z promodu, w ktorym zakochalam sie od pierwszego wejrzenia, a nie starczylo mi juz na niego pieniędzy

[Taverney]

hmmm...
JA już od dawna daję mu aluzję, że dawno nie dostałam kwiatka, już z rok będzie... Ale On jakby udaje, że nie słyszy trudno, obejdzie się.
Kiedyś dostawałam od Niego miłe drobiazgi, kwiatki, liściki pod poduszkę, karteczki z kochanymi, dowcipnymi tekstami, batoniki Maćki z adwokatem, czekoladki, i inne takie.
Odkąd stwirdził, że jesteśmy razem i nigdzie się nie wybieramy, to już zapomniał, jak się daje drobne rzeczy i jaka to jest radość.
Ostatni jego prezent dla mnie to czerwiec: biała, krotka spódniczka kupiona w 5-10-15, bo mimo moim 23 latek mała ze mnie kobietka. Spódniczkę bardzo lubię

[Anisia25]

Ja lubie kwiaty, sa dla mnie symbolem piekna i uczuc. Wiem, ze to nietrwaly prezent, ale co tam ja je i tak lubie

[śliweńka]

Ja dostałam bielizne na rocznicę to juz dwa lata było jak to szybko minęło a na urodzinki zegarek na którym są takie piekne tulipany w wazonie, uwielbiam dostawac od niego kwiaty choćby nawet te z jego działki

[Izunia86]

Ja jakis czas temu dostalam od mojego TZ telefonik ,a w niedziele pierscionek

[Agaw'a]

Ja od mego TŻ otrzymalam ostatnio bukiecik roz - kazda w innym kolorze.
Ohhh jak ja uwielbiam kwiaty

[jaga_2001]

pizze i zolta roze (podobno oznacza zazdrosc-wiem to i bez rozy ) w ostatnich 2 tygodniach dostalam ze 4 roze, kazda wreczona innego dnia a spotykamy sie tylko w weakendy

[Ines1985]

Napisane przez sitc

A ja wczoraj dostałam od mojego TŻ wielki, piękny warkocz czosnku Musicie przyznać, że oryginalny prezent

Kolejny troskliwy TŻ .

Napisane przez sitc

Czosnek bynajmniej nie dlatego, że walcze z wampirami tylko uodparniam się według przepisu naszej Ines

O mnie chodzi ? Gdzies chyba pisałam o moim zeszłorocznym czosnkowym rytuale .

A jak idzie uodparnianie ?

Ja tej jesieni jeszcze nie zaczelam regularnie objadac sie czosnkiem . Rzuce sie na niego pewnie jak zacznie mnie cos brać (juz z reszta w tym roku mialam okazje skorzystac z tego "lekarstwa" i oczywiscie pomogło ).

Narazie profilaktycznie popijam herbatke z dwoma plasterkami imbiru .
W ogole to az nie moge uwierzyc w swoja odpornosc uzyskaną dzieki naturalnym sposobom.
Kiedys chorowałam gdzies tak co 2-3 tygodnie.
Terraz zdarza mi sie to ze dwa, moze trzy razy do roku i to tak dosyc "bezbolesnie" .

Zdrówka życzę

[Mroofcia]

heh śmieszny temat ale miły no więc ja z okazji braku okazji przedwczoraj dostałam śliczną myszkę optyczną, dzisiaj gdy się uczyłam jęknęłam tylko że mam ochotę na coś słodkiego, a mój kochany musiał podskoczyć na pocztę, wraca za 10 min i patrzę przynosi delicje (takie niespodziewajki lubię najbardziej). Co do dalszych zakupów dziś chciał sprawić... monitor ale odwiodłam go od tej myśli...chyba(mam nadzieje), a i jeszcze dziś dorzucił się do kosmetyków


Ps. jednak nie udało misie skutecznie odwieźć go od tej myśli zakupu monitora, jest maniakiem kupowania różnych rzeczy do kompa i jak nie sobie to mi kupuje i jak go z tego uleczyć...

[sitc]

Napisane przez Ines1985

O mnie chodzi ? Gdzies chyba pisałam o moim zeszłorocznym czosnkowym rytuale .
A jak idzie uodparnianie ?
Ja tej jesieni jeszcze nie zaczelam regularnie objadac sie czosnkiem . Rzuce sie na niego pewnie jak zacznie mnie cos brać (juz z reszta w tym roku mialam okazje skorzystac z tego "lekarstwa" i oczywiscie pomogło ).
Narazie profilaktycznie popijam herbatke z dwoma plasterkami imbiru .
W ogole to az nie moge uwierzyc w swoja odpornosc uzyskaną dzieki naturalnym sposobom.
Kiedys chorowałam gdzies tak co 2-3 tygodnie.
Terraz zdarza mi sie to ze dwa, moze trzy razy do roku i to tak dosyc "bezbolesnie" .

Zdrówka życzę

Ines, oczywiście że o Ciebie chodzi
Pisałaś o tym rytuale czosnkowym i nawet sama Cię pytałam jak i ile go trzeba aplikować.
Uodparnianie jak narazie idzie dobrze (tfu, tfu i trzy razy odpukać) i oby tak dalej. Poza jedym przeziębieniem z którego właśnie tak się leczyłam, narazie nic się nie przyplątało, a to dobry wynik.
Czosnek zawsze lubiłam więc problemu nie mam, a wampiry niedługo na Kieleczczyznę nawet nie będą się zbliżać
Dziękuje i ty również nie dawaj się chorobom

[Beauty1984]

Wczoraj kupił mi czekoladę Milkę śliwkowo-cynamonową .

A z takich trwalszych rzeczy tydzień temu z okazji rozpoczęcia roku akademickiego dostałam od niego piórnik Nici i 4 teczki A4 na notatki - strasznie mi się podobają .
To miało być na pocieszenie, że wakacje się kończą .

[carool]

no więc jesteśmy prawi 5 lat po ślubie i przez ten cały czas, a także za czasów gdy ze sobą chodiliśmy nie dostałam nic innego tylko bieliznę, mój mąż ma poprostu na tym punkcie bzika, chyba nie ma nic z triumpha czego bym nie miała , no może jakaś jednostka. tylko to kupuje mi mój facet, no przepraszam, wczoraj kupił mi ...................... serek z pleśnią bo wie, że bardzo lubię........

[Sylwiasta]

Piekne, "smerfetkowe" buty od Campera, absolutnie boskie
Niestety wyjechal na dwa tygodnie, wiec nie zobaczy przez jakis czas , jak w nich wygladam "w akcji" A wygladam super Sa zielone, gumowe a w okol stopy ida zolte numerki - ludzie na miescie sie obracaja Bardzo przyjemne i do tego obcas niewysoki

[Sylwiasta]

Napisane przez konfitura

No właśnie, mój TŻ nie kupuje mi kwiatów. W czasie naszej czteroletniej znajomości kupił mi tylko raz różę na dzień kobiet, co innego jeśli chodzi o kwiaty doniczkowe. Nie uznaje ciętych, słusznie twierdząc, że najpiekniej wyglądają gdy rosną w ziemi I ja nie mam sentymentu do kwiatów, wolę dostać cokolwiek innego choćby czekoladę

Moj tez na bakier z kwiatkami ale na szczescie kupuje mi buty

[agulla]

nowa myszke (stara juz sie do niczego nie nadawała) i słonecznika

[Nierika]

Buty... za moje pieniadze

No dobra... troche sie dorzucil . A przed butami tabletki antykoncepcyjne .

[paula78]

Napisane przez Sylwiasta

Piekne, "smerfetkowe" buty od Campera, absolutnie boskie
Niestety wyjechal na dwa tygodnie, wiec nie zobaczy przez jakis czas , jak w nich wygladam "w akcji" A wygladam super Sa zielone, gumowe a w okol stopy ida zolte numerki - ludzie na miescie sie obracaja Bardzo przyjemne i do tego obcas niewysoki

zaciekawiły mnie te buty mozesz wrzucic fotki?

[misioczat]

Napisane przez paula78

zaciekawiły mnie te buty mozesz wrzucic fotki?

No wlasnie Mozesz wrzucic fotki?

[sportsmenka86]

Na ostatnim spotkaniu dostałam piękną śliczną czerwoną różę i jestem zadowolona

[Ag_nes]

a ja wczoraj przy okazji przelotu przez market dostałam lakier do paznokci

[Qava]

a ja dostalam ostatnio bilet samolotowy do bardzo daleka i gumki do wlosow bo ciagle narzekalam ze nie mam...

[konfitura]

Napisane przez Sylwiasta

Moj tez na bakier z kwiatkami ale na szczescie kupuje mi buty

To chyba jakaś reguła Mój też kupuje mi głównie buty, a teraz chce mi kupić zimowe kozaki, więc coś w tym jest