Styczniowe mamusie 2016, cz. I :)

[medeline]

Kinga, o kurczę, dwa łóżeczka to już hardkor

Kasiulenkowo, powodzenia

[h4linka]

Napisane przez zuken

Med ja bylam zadowolona ze mam wolna reke jesli chodzi o wyprawke teraz tez sama wszystko wybieram i kupuje dla malej i mi to pasuje bo uwielbiam jej cos kupowac

Napisane przez zuken

U mnie to bylo na zasadzie ze ja wybieram, pokazuje mezowi a on mowi ze ladne i mi ten uklad odpowiadal

Haha zuken u mnie tak samo było i nadal jest stary tylko pyta ile to kosztuje a ciuszków to nawet nie ogarnia kiedy i co kupiłam

Nas czeka w styczniu urządzanie pokoju dla starszego bo będziemy go wyprowadzać z sypialni. Juz się nie mogę doczekać

[mala_biegaczka]

Dzien dobry

U mnie maz sie interesuje, zaczal czytac o lozeczkach, wozkach i innych rzeczach Jak ja mu zaczelam opowiadac, to chyba go to troche przeygniotlo, ale jest podekscytowany
Czasem mam wrazenie, ze chcial tego dziecka bardziej niz ja
Nie no zartuje Ale zainteresowany jest, takze sie ciesze

Oszukalam dzis system i przed makijazem zjadlam sniadanie. Przynajmniej mnie z rana mdlosci nie powalily i nie slablam, ale no sa i tak.... Musze chyba zaczac ta herbate z imbirem pic.
Poki co zrobie sobie czarna... innej nie mam pod reka nawet
Widze, ze cieple picie dziala mi kojaco na zoladek

[Dotka90]

Napisane przez mala_biegaczka

Dzien dobry

U mnie maz sie interesuje, zaczal czytac o lozeczkach, wozkach i innych rzeczach Jak ja mu zaczelam opowiadac, to chyba go to troche przeygniotlo, ale jest podekscytowany
Czasem mam wrazenie, ze chcial tego dziecka bardziej niz ja
Nie no zartuje Ale zainteresowany jest, takze sie ciesze

U nas tak było

My wczoraj byliśmy w SMYKu kupić dla jego siostrzeńców prezenty na dzień dziecka i sam mnie zaciągnął na dział dla maluchów, żeby pooglądać różne rzeczy i znaleźliśmy łóżeczko, które idealnie nam do sypialni pasuje 300zł, nie tak źle

[mala_biegaczka]

Ja sie bede bujac z decyzjami czy kupowac wozek, lozeczko w Polsce, czy tu... w Polsce wychodzi taniej, ale tez trzeba wyslac. Niestety sporo rzeczy dostepnych w Polsce tu jest niedostepnych.

Mi poki co spodobalo sie lozeczko z IKEA. Wczoraj gdzies przemknela mi informacja, ze biale dla dziewczynek, a brazowe - w kolorze drewna dla chlopcow? Jaka roznica ?:P Mnie sie akurat biale spodobalo i pewnie takie kupie, niezaleznie od plci :P
Ten caly szal kolorow mnie dobija - co za roznica...podobaja mi sie niebieskie ciuszki bardziej niz rozowe, a sklepy zmuszaja mnie do rozowych dla dziewczynki :P

[baby montana]

U mnie tez chlop chcial bardziej tego dziecka niz ja,ile razy w ciagu ostatniego roku mi wypominal ze biore tabletki....ale teraz chyba oboje podobnie zadowoleni jestesmy

[hariett]

Mała biegaczka bez przesady żeby nawet drewno nie było "bezpłciowe"... Unas chyba też będzie białe, bo w sypialni takie nam pasuje bardziej. A na dół przyjdzie pewnie turystyczne.

[czarnulax]

Mój mąż się bardzo interesuje. Na przykład na temat fotelików, to obecnie jest w stanie powiedzieć znacznie więcej niż ja, bo tego tematu też dogłębnie jeszcze nie zgłębiałam

A z tymi kolorami, to ja nie zamierzam się szufladkować, że chłopiec to tylko niebieskie, a dziewczynka różowe. Tzn wiadomo, że chłopca na różowo nie ubiorę Ale podobają mi się takie unisexy trochę w jakieś wzorki, prążki, paseczki itd.

[mala_biegaczka]

My dzieciaczka planowalismy, ja czekalam az mi sie tarczyca uspokoi, czekalam na umowe w pracy itd. Wiec teraz to bylo takie naturalne i spodziewane... ale chyba to normalne, ze odczuwam jakis zal, bo moja jakas tam kariera zawodowa bedzie wstrzymana. I bede do tylu.
A jednak chcialabym po powrocie do Polski juz moc aplikowac na stanowiska wyzsze, a nie zaczynac od dolu znowu.
Rozne uczucia mam w glowie, ale to na pewno normalne.... Zdecydowanie hormony mna targaja

Moj tz tez nie do konca rozumie moje uczucia chyba - ja mam to poczucie tego, jak juz sie zmienia i jak zmieni sie moje cialo, a to dla mnie wazne, bo od kilku lat zmagam sie z nadwagami i kazdy zdobyty kilogram to dla mnie psychiczna porazka itd. Dodatkowo no zycie mi sie wywroci do gory nogami - z jednej pracy wejde w inna, kompletnie nowa. Obawiam sie tego wszystkiego itd. ale mam wrazenie, ze z tymi uczuciami jestem kompletnie sama...

[czarnulax]

Napisane przez mala_biegaczka

My dzieciaczka planowalismy, ja czekalam az mi sie tarczyca uspokoi, czekalam na umowe w pracy itd. Wiec teraz to bylo takie naturalne i spodziewane... ale chyba to normalne, ze odczuwam jakis zal, bo moja jakas tam kariera zawodowa bedzie wstrzymana. I bede do tylu.
A jednak chcialabym po powrocie do Polski juz moc aplikowac na stanowiska wyzsze, a nie zaczynac od dolu znowu.
Rozne uczucia mam w glowie, ale to na pewno normalne.... Zdecydowanie hormony mna targaja

Moj tz tez nie do konca rozumie moje uczucia chyba - ja mam to poczucie tego, jak juz sie zmienia i jak zmieni sie moje cialo, a to dla mnie wazne, bo od kilku lat zmagam sie z nadwagami i kazdy zdobyty kilogram to dla mnie psychiczna porazka itd. Dodatkowo no zycie mi sie wywroci do gory nogami - z jednej pracy wejde w inna, kompletnie nowa. Obawiam sie tego wszystkiego itd. ale mam wrazenie, ze z tymi uczuciami jestem kompletnie sama...

No pewnie, że to normalne. Tzn według mnie, bo ja mam podobne różne przemyślenia. Do tego to l4 mnie dosłownie dobija.

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

No pewnie, że to normalne. Tzn według mnie, bo ja mam podobne różne przemyślenia. Do tego to l4 mnie dosłownie dobija.

A mnie znowu brak l4.... a raczej swiadomosc braku mozliwosci... Bo gdybym pewnie wiedziala, ze moge, to by bylo inaczej, a tak to czuje sie przymuszona, a mam taki charakter, ze nie cierpie byc przymuszana :/
Sa tu zwolnienia lekarskie, ale to naprawde musialabym sie chyba czuc zle + nie wiem czy nie doiero po magicznym 12. tygodniu :/

Eh mam dzis dzien marudy :P

[alloffkowa]

Napisane przez Kasiulenkowo

heej! dziś idę do gina

powodzenia

Napisane przez mala_biegaczka

.

Mi poki co spodobalo sie lozeczko z IKEA. Wczoraj gdzies przemknela mi informacja, ze biale dla dziewczynek, a brazowe - w kolorze drewna dla chlopcow? Jaka roznica ?:P Mnie sie akurat biale spodobalo i pewnie takie kupie, niezaleznie od plci :P
Ten caly szal kolorow mnie dobija - co za roznica...podobaja mi sie niebieskie ciuszki bardziej niz rozowe, a sklepy zmuszaja mnie do rozowych dla dziewczynki :P

ja pierwsze słyszę o takim podziale...
U nas gdyby stało w sypialni byłoby białe niezależnie od płci a tak kupimy łóżeczko pod kolor mebli do dziecięcego pokoju

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Poczekaj będzie widać brzuszek to i zainteresowanie się pewnie zwiększy. Jak juz na ocznie widać ze dzidziuś coraz bliżej to i do naszych mężów szybciej dotrze.

moim zdaniem dopóki nie zacznie kopać to nie zdają sobie sprawy z tego że coś się dzieje. Jakby nie patrzeć dla nich to magiczne coś nagle się rozwija. Oni nie czują wzdęć, zawrotów głowy mdłości itd dla nich to czarna magia więc ja się nie dziwię, że mój mąż np podchodzi do tego narazie na dystans. Póki nie widać brzuszka sama czasem zapominam żem w ciąży

Napisane przez medeline

To przynajmniej tyle, że mam mniej myślenia niż Ty, harriet. My nie mamy możliwości robić pokoju dziecięcego, bo mieszkanie jest 2pok, jedynie będzie kwestia łóżeczka - jak mieć własne łóżko, nakastniki, komodę i gdzie je wcisnąć w sypialni

My też nie mamy jeśli ma Cię to pocieszyć, na mieszkanie dwupokojowe zmienimy dopiero w grudniu

Napisane przez kinga1701

To dokładnie jak ja tylko musze gdzieś zmieścić dwa łóżeczka, obawiam się ze będę musiała zrezygnować z mojego łóżka na mniejsze. Może później uda nam się zmienić mieszkanie.

Oj ty biedna Ja to Cię podziwiam.. jakbym się dowiedziała teraz że bliźniaki to bym się chyba zapłakała

A co do łóżeczek - mój brat spał w białym, a ja w brązowym i wyrosłam na normalną kobietę Wiem, że jedno czego chcę to żeby miało wyciągany jeden bok, żeby dało się przystawić do łóżka po to abym nie wędrowała w nocy po dziecko tylko spało obok Ale z drugiej strony wolę takie turystyczne bo ma miękkie boki ze wszystkich stron, a ze względów praktycznych (np. wycieczki w lecie) łatwo je wziąć ze sobą. Wózek gdy dziecko już się próbuje podnosić jak dla mnie za bardzo niebezpieczne żeby spało w nim.

[baby montana]

Napisane przez mala_biegaczka

A mnie znowu brak l4.... a raczej swiadomosc braku mozliwosci... Bo gdybym pewnie wiedziala, ze moge, to by bylo inaczej, a tak to czuje sie przymuszona, a mam taki charakter, ze nie cierpie byc przymuszana :/
Sa tu zwolnienia lekarskie, ale to naprawde musialabym sie chyba czuc zle + nie wiem czy nie doiero po magicznym 12. tygodniu :/

Eh mam dzis dzien marudy :P

Mala biegaczka,widze ze mamypodobna sytuacje w wielu kwestiach

[Dotka90]

Napisane przez czarnulax

A z tymi kolorami, to ja nie zamierzam się szufladkować, że chłopiec to tylko niebieskie, a dziewczynka różowe. Tzn wiadomo, że chłopca na różowo nie ubiorę Ale podobają mi się takie unisexy trochę w jakieś wzorki, prążki, paseczki itd.

Ja tak samo
Zwłaszcza, że jest trochę kolorów neutralnych: biały, szary, żółty, zielony, fioletowy, dot ego właśnie tak jak mówisz: wzorki, paski, groszki.

Napisane przez magda1706

moim zdaniem dopóki nie zacznie kopać to nie zdają sobie sprawy z tego że coś się dzieje. Jakby nie patrzeć dla nich to magiczne coś nagle się rozwija. Oni nie czują wzdęć, zawrotów głowy mdłości itd dla nich to czarna magia więc ja się nie dziwię, że mój mąż np podchodzi do tego narazie na dystans.

A ja myślę, że to zależy od faceta

Mój mnie baardzo rozumie i mega dużo robi w domu, wie że to, że leżę pod kocem przez pół popołudnia, to nie lenistwo ani mój wymysł, a po prostu zmęczenie i senność. Dopytuje o wyniki badań, o efekty wizyt lekarskich, rano mi daje krakersy żebym nie miała mdłości itd.


My łóżeczko na pewno kupimy białe lub białe z szarym, bo mamy białe meble w sypialni + szare panele.

[kinga1701]

Napisane przez Kasiulenkowo

heej! dziś idę do gina

Ja też mam dziś wizytę tylko wieczorkiem, już się nie mogę doczekać.

[mala_biegaczka]

Napisane przez baby montana

Mala biegaczka,widze ze mamypodobna sytuacje w wielu kwestiach

No i widze, ze w Hiszpanii podobnie jak w UK w pewnych kwestiach...

Napisane przez Dotka90

Ja tak samo
Zwłaszcza, że jest trochę kolorów neutralnych: biały, szary, żółty, zielony, fioletowy, dot ego właśnie tak jak mówisz: wzorki, paski, groszki.

Gdyby tylko w UK byly groszki i paski Tu jak sie idzie na dzial Newborn to sa biale, rozowe, niebieskie i szare
Groszki i paski to juz na starsze dzieciaczki, ale takie noworodki, to tylko te 4 opcje widzialam jak dotad, a zeszlam troche sklepow.

Podobaja mi sie takie 5-ciopaki np. body x 5 za 6 funtow, czy pajacyki...fajne, tanie i w sumie przy takiej cenie mozna kupowac
Podejrzewam, ze od 2. trymestru bede powoli kupowala, zeby sobie rozlozyc te koszta

[hariett]

U nas niby dzieć ma mieć swój pokoik, ale wyląduje tam pewnie dopiero za kilka lat, bo ten pokój ma być piętro niżej pod naszą sypialnią i trochę daleko od wszystkiego, więc maluch i tak będzie u nas bo bym zwariowała z bieganiem
Ja też właśnie chcę ubranka unisexy, bo dziewczynki całe ma różowo i w falbankavh jakoś mnie nie przekonują.
Co do tż to on zdaje sobie sprawę z ciąży, ale moja rozlazłość go już chyba irytuje

Ja nie wiem co zrobić z następnym semestrem. Chce wziąć dziekankę na rok, ale nie wiem czy już od października czy od marca. Poród zaplanowany na styczeń, więc na lutową sesję bym musiała chyba nie wiem co zrobić. Tym bardziej że pod koniec pewnie będę ledwo chodzić... Z drugiej strony szkoda mi pół roku dziekanki marnować na siedzenie w domu, wolałabym więcej czasu spędzić z dzieciem.

[mala_biegaczka]

Napisane przez hariett

U nas niby dzieć ma mieć swój pokoik, ale wyląduje tam pewnie dopiero za kilka lat, bo ten pokój ma być piętro niżej pod naszą sypialnią i trochę daleko od wszystkiego, więc maluch i tak będzie u nas bo bym zwariowała z bieganiem
Ja też właśnie chcę ubranka unisexy, bo dziewczynki całe ma różowo i w falbankavh jakoś mnie nie przekonują.
Co do tż to on zdaje sobie sprawę z ciąży, ale moja rozlazłość go już chyba irytuje

Ja nie wiem co zrobić z następnym semestrem. Chce wziąć dziekankę na rok, ale nie wiem czy już od października czy od marca. Poród zaplanowany na styczeń, więc na lutową sesję bym musiała chyba nie wiem co zrobić. Tym bardziej że pod koniec pewnie będę ledwo chodzić... Z drugiej strony szkoda mi pół roku dziekanki marnować na siedzenie w domu, wolałabym więcej czasu spędzić z dzieciem.

A indywidualnie? Nie moglabyc podania zlozyc o wczesniejsze egzaminy np? Porozmawiac z prowadzacymi, czasem ida na reke... Faktycznie szkoda dziekanki na siedzenie w domu.

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Oj ty biedna Ja to Cię podziwiam.. jakbym się dowiedziała teraz że bliźniaki to bym się chyba zapłakała

Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to płakałam ze szczęścia, a później że z dwójką to w szoku byłam, który trwa do tej pory. Dziś jak zobaczę na USG i usłyszę dwa serduszka może to do mnie bardziej dotrze.

[hariett]

Mała biegaczko to jest dobra myśl Jakbym miała IOS to by chyba prościej poszło. Trzeba pomyśleć

[czarnulax]

Powodzenia na dzisiejszych wizytach dziewczyny!

Mój mąż się bardzo tym wszystkim przejmuje. Rozumie to, że w ciąży można mieć różne samopoczucie i to że jak mam dzień, że z łóżka nie wstaję, to nie wynika z mojego lenistwa tylko bo nie jestem w stanie. Wraca wtedy z pracy i jeszcze przynosi co potrzeba, robi herbatki itd. Rozumie też moje rozterki, że kota w domu dostaję już, no ale poza wysłuchaniem mojego marudzenia i pocieszeniem to co on może? Trzeba to trzeba.

[Kasiulenkowo]

na mam wizytę za 2 godz.

[czarnulax]

Napisane przez mala_biegaczka

A indywidualnie? Nie moglabyc podania zlozyc o wczesniejsze egzaminy np? Porozmawiac z prowadzacymi, czasem ida na reke... Faktycznie szkoda dziekanki na siedzenie w domu.

ja też myślę, że to by było dobre rozwiązanie moja koleżanka tak sobie poradziła, bo też rodziła akurat na sesję. Wszystko pozdawała wcześniej i potem miała spokój

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

Powodzenia na dzisiejszych wizytach dziewczyny!

Mój mąż się bardzo tym wszystkim przejmuje. Rozumie to, że w ciąży można mieć różne samopoczucie i to że jak mam dzień, że z łóżka nie wstaję, to nie wynika z mojego lenistwa tylko bo nie jestem w stanie. Wraca wtedy z pracy i jeszcze przynosi co potrzeba, robi herbatki itd. Rozumie też moje rozterki, że kota w domu dostaję już, no ale poza wysłuchaniem mojego marudzenia i pocieszeniem to co on może? Trzeba to trzeba.

O tak

Napisane przez Kasiulenkowo

na mam wizytę za 2 godz.

Dzis mi mdlosci szybko minely Chociaz delikatnie muli...

[czarnulax]

Ja dziś mam dzień full power Aż jestem pod wrażeniem, ale jak ostatnio pochwaliłam się, że jest dobrze, to wieczorem miałam bliskie spotkanie z toaletą Także ...

[mala_biegaczka]

czarnula to lepiej sie nie chwal na glos

[alloffkowa]

[

Napisane przez hariett

U nas niby dzieć ma mieć swój pokoik, ale wyląduje tam pewnie dopiero za kilka lat, bo ten pokój ma być piętro niżej pod naszą sypialnią i trochę daleko od wszystkiego, więc maluch i tak będzie u nas bo bym zwariowała z bieganiem
Ja też właśnie chcę ubranka unisexy, bo dziewczynki całe ma różowo i w falbankavh jakoś mnie nie przekonują.
Co do tż to on zdaje sobie sprawę z ciąży, ale moja rozlazłość go już chyba irytuje

Ja nie wiem co zrobić z następnym semestrem. Chce wziąć dziekankę na rok, ale nie wiem czy już od października czy od marca. Poród zaplanowany na styczeń, więc na lutową sesję bym musiała chyba nie wiem co zrobić. Tym bardziej że pod koniec pewnie będę ledwo chodzić... Z drugiej strony szkoda mi pół roku dziekanki marnować na siedzenie w domu, wolałabym więcej czasu spędzić z dzieciem.

My niestety nie mamy w sypialni miejsca żeby dostawić, zresztą chyba tak wolimy żeby odrazu u siebie, bo aż tak daleko jak u Ciebie nie mamy pokoiku od sypialni
A co do kolorów to się zgadzam, też nienawidzę takiego szufladkowania, ALE niestety mój tż ma takie pojęcie że jak dziewczynka to tylko RÓŻOWY będzie wojna

[czarnulax]

Napisane przez mala_biegaczka

czarnula to lepiej sie nie chwal na glos

uznajmy, że nic nie powiedziałam

[magda1706]

Napisane przez hariett

Ja nie wiem co zrobić z następnym semestrem. Chce wziąć dziekankę na rok, ale nie wiem czy już od października czy od marca. Poród zaplanowany na styczeń, więc na lutową sesję bym musiała chyba nie wiem co zrobić. Tym bardziej że pod koniec pewnie będę ledwo chodzić... Z drugiej strony szkoda mi pół roku dziekanki marnować na siedzenie w domu, wolałabym więcej czasu spędzić z dzieciem.

Ja studiuję zaocznie. I mam zamiar studiować i nie przerywać. Indywidualnego toku nie dostanę ze względu na to że jestem zaoczna. Mam zamiar albo przedłużyć sesję - i wszystko zdawać w marcu, albo przyspieszyć i zdawać wszystko w grudniu. Nie ma co się martwić.. Egzaminatorzy w takich sytuacjach idą na rękę. Jak odpuszczę rok to później będę rok w plecy, a tak to mam już dziewczyny obcykane, które w razie wu wiem. że mi pomogą przy tej sesji. A tak to zapoznawaj się z nowymi i w ogóle.
Jedyne co to będę jeździć z torbą do szpitala Ja studiuję w Rzeszowie, niby nie daleko, ale zawsze to 70km od domu. Jak zacznę rodzić na wykładzie to mnie ktoś zawiezie po prostu
Moja przyjaciółka rodziła w letniej sesji i część egzaminów zdała w maju a część we wrześniu. I nie było żadnych problemów

Ja mam nadzieję zdać ten semestr bo czarno to widzę kiedy ostatnio nic nie robię tylko śpię