In Vitro

[kasia_ruda]

Alcia, jak płaciłaś te 630 zł, to już nic nie dopłacasz aż do dnia transferu, wtedy najpóźniej trzeba zapłacić całość. A czemu myślisz, że źle zastrzyki? Co do amh to nie mam pojęcia, bo nawet nie wiem, czy miałam...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[alcia]

Napisane przez kasia_ruda

Alcia, jak płaciłaś te 630 zł, to już nic nie dopłacasz aż do dnia transferu, wtedy najpóźniej trzeba zapłacić całość. A czemu myślisz, że źle zastrzyki? Co do amh to nie mam pojęcia, bo nawet nie wiem, czy miałam...

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Już zapłaciłam w piątek, trochę się zdziwiłam, ale to chyba dobre rozwiązanie.
Tak myślałam o tych zastrzykach, że w pon zbyt gruby fałd skóry chwyciłam, a wczoraj zbyt blisko pępka, chyba miało być 2 cm pod? Mam nadzieje, że to nie wpłynie na moją stymulację...

Kurcze chodzę na akupunkturę, a i tak strasznie się stresuję i mam gonitwę myśli o ivf. Tylko jak śpię to odpoczywam.

Strasznie czuję się opuchnięta. Brzuch mi wylewa się ze spodni, a ostatnio pilnowałam się z jedzeniem, więc nie wiem, ale żeby aż tak szybko był efekt po zastrzykach? Pamiętam, że pisałaś, że też tak miałaś, ale chyba nie tak szybko prawda?

Ufff... byle do piątku!

Dziewczyny odzywajcie się co u Was bo zjada mnie ciekawość jak się czujecie??

[Linka1984]

ja sie czuje totalnie bez zmian...dalej nie dochodzi do mnie ze 'coś' jest we mnie

[kasia_ruda]

Napisane przez alcia

Już zapłaciłam w piątek, trochę się zdziwiłam, ale to chyba dobre rozwiązanie.
Tak myślałam o tych zastrzykach, że w pon zbyt gruby fałd skóry chwyciłam, a wczoraj zbyt blisko pępka, chyba miało być 2 cm pod? Mam nadzieje, że to nie wpłynie na moją stymulację...

Kurcze chodzę na akupunkturę, a i tak strasznie się stresuję i mam gonitwę myśli o ivf. Tylko jak śpię to odpoczywam.

Strasznie czuję się opuchnięta. Brzuch mi wylewa się ze spodni, a ostatnio pilnowałam się z jedzeniem, więc nie wiem, ale żeby aż tak szybko był efekt po zastrzykach? Pamiętam, że pisałaś, że też tak miałaś, ale chyba nie tak szybko prawda?

Ufff... byle do piątku!

Dziewczyny odzywajcie się co u Was bo zjada mnie ciekawość jak się czujecie??

Ja po drugim menopurze nie dopięłam się już w jeansy i przerzuciłam się na legginsy.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[yssmay]

alcia Ja też bardzo szybko miałam spuchnięty brzuch. Potem mi trochę zmalał. Ale jak pamiętam to właśnie 2gi dzień menopuru i miałam 114 cm w obwodzie brzucha i panikowałam.
Spokojnie z tymi zastrzykami, byle robić poniżej pępka i nie ma stresu o cm. Jak ja słabo zareagowałam na stymulację to też pytałam, czy może źle robiłam zastrzyki, ale powiedzieli że wszystko robiłam poprawnie. A nie ukrywam, że mam sporo tłuszczyku na brzuchu.
Będzie dobrze!

Jutro mamy spotkanie z embriologiem i dowiemy się co nam się zamroziło i ile tak na prawdę mamy zarodków. A w piątek wracamy do siebie.

[Linka1984]

wiecie co a mnie tak nastraszyli ze utyje przy stymulacji..nie miałam ani 1cm wiecej w pasie..może czułam jajniki przy siadaniu ale nie utyłam..to chyba osobnicza sprawa. Na pewno może sie woda zatrzymywać przez hormony i wtedy sie 'puchnie'..wtedy polecam mniej solić sol zatrzymuje najbardziej

[kasia_ruda]

Alcia jak mi się po jednym zastrzyku zrobił siniak na pół brzucha, to moja mama tak musiała kombinować, żeby gdzieś się zmieścić dochodziła prawie do talii, a wszystko było ok. Nie martw się tym. Ja pamiętam, że jak mi się zaczęły podwójne zastrzyki to lekarz kazał mi pilnować, żeby były po różnych stronach robione i codziennie zamieniać te strony.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

Będzie dobrze musimy być dobrej myśli. Ja też cały czas się obawiam, że jak już nawet pobiorą te kilka pęcherzyków to że tak naprawdę żaden nie bedzie się nadawał do zapłodnienia. Boję się tego okropnie. Nie wiem czy ty też masz tak przy stymulacji, ale ja już tak teraz pod koniec mam że jestem tak zmęczona, że czuję się jakbym przynajmniej pół pola przeorała.

[alcia]

kasia ruda yssmayDzięki dziewczyny. Dobrze, ze jesteście i można sie uspokoić. Wstyd sie przyznać, ale już miałam wizje ze zastrzyki zrobiłam sobie w jelita i mi tam wewnętrznie spuchły!

pandorciaCo do zmęczenia to bardzo mi nie dokucza bo dużo odpoczywam - śpię na kanapie w dzień po pracy bo ciagle boli mnie głowa, wiec nawet pewnie nie jestem w stanie go odczuć. Ale o jajka tez sie tak schizuje! Chyba bym z żalu padła gdyby tak sie stało! I bym miała tyle żalu do siebie, ze to na pewno moja wina bo coś tam złe zrobiłam.

O właśnie muszę zjeść garść orzechów brazylijskich!

linka a jak brzuch już spokój? Ja tez myśle, ze pewnie trudno w to uwierzyć, ze tam mały człowieczek rośnie. Zwłaszcza jak tak sie czekało i co miesiąc rozczarowanie. Ale to na reszcie prawda i my wszystkie tez sie tutaj tego doczekamy kiedyś

[kasia_ruda]

Napisane przez alcia

kasia ruda yssmayDzięki dziewczyny. Dobrze, ze jesteście i można sie uspokoić. Wstyd sie przyznać, ale już miałam wizje ze zastrzyki zrobiłam sobie w jelita i mi tam wewnętrznie spuchły!

pandorciaCo do zmęczenia to bardzo mi nie dokucza bo dużo odpoczywam - śpię na kanapie w dzień po pracy bo ciagle boli mnie głowa, wiec nawet pewnie nie jestem w stanie go odczuć. Ale o jajka tez sie tak schizuje! Chyba bym z żalu padła gdyby tak sie stało! I bym miała tyle żalu do siebie, ze to na pewno moja wina bo coś tam złe zrobiłam.

O właśnie muszę zjeść garść orzechów brazylijskich!

linka a jak brzuch już spokój? Ja tez myśle, ze pewnie trudno w to uwierzyć, ze tam mały człowieczek rośnie. Zwłaszcza jak tak sie czekało i co miesiąc rozczarowanie. Ale to na reszcie prawda i my wszystkie tez sie tutaj tego doczekamy kiedyś

Alcia przy takich małych igiełkach nie ma opcji, żeby się przebić do jamy brzusznej. Spokojnie, tak naprawdę te zastrzyki dają różne objawy, jak się poczyta ulotkę, to i tak nam się udawało pięknie przejść przez stymulację.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

No to ja już o 19:30 wzięłam dziś ostatni zastrzyk - ovritelle czy jakos tak i piątek rano pick-up Oby to był naprawdę ostatni zastrzyk.

[kasia_ruda]

Na pewno już ostatni. Nie martw się, jeśli jutro będą boleć jajniki, teraz jak wszystko dojrzało, mogą trochę dać w kość.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

Napisane przez kasia_ruda

Na pewno już ostatni. Nie martw się, jeśli jutro będą boleć jajniki, teraz jak wszystko dojrzało, mogą trochę dać w kość.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

oh, to dobrze wiedziec, to przynajmniej tak przejmować się nie będę

[alcia]

Napisane przez Pandorcia84

oh, to dobrze wiedziec, to przynajmniej tak przejmować się nie będę

A w jakiej klinice sie leczysz? Refundowany program?

Trzymam kciuki za dużo dojrzałych komórek!

[Pandorcia84]

Napisane przez alcia

A w jakiej klinice sie leczysz? Refundowany program?

Trzymam kciuki za dużo dojrzałych komórek!

Novomedica, tak refundowany, dzięki za kciuki

[kasia_ruda]

Pandorcia, Alcia dawajcie jutro znać! Trzymam kciuki z całych sił

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[alcia]

Napisane przez kasia_ruda

Pandorcia, Alcia dawajcie jutro znać! Trzymam kciuki z całych sił

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Dzięki ja to pikuś jutro a najważniejsza jest pandorcia!

[Linka1984]

Mocno trzymam kciuki !!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alcia]

Dzięki dziewczyny za doping!

Estradiolu 650 i na jajnikach coś sie dzieje, ale pani dr nie powiedziała dokładnie ile widzi. W pon znowu krew i kontrola usg. Prawdopodobnie środa/czwartek punkcje. Z wrażenia nie zapytałam sie o transfer, ale pewnie sob lub pon prawda? Oprócz menopuru mam teraz brać cetronide z tym, ze rano, a menopur wieczorem (150 jednostek, dawka chyba mała ale dobrze ze coś sie dzieje w jajnikach ).

Padorcia co u Ciebie? Cały czas trzymam kciukasy!

[kasia_ruda]

Jak w środę punkcja, to transfer w piątek będzie

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[alcia]

Kasia! O matko! To jakby za tydzień! Już! Trzymajcie mnie bo padnę! Aaaaaaa!!!!

Nie wiem jak Wy przez to emocjonalnie przechodzilyscie!!!!

[kasia_ruda]

No pisałam ci, że jak już się zacznie, to nie ma na nic czasu, bo to tak pędzi.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Ciekawe jak tam Pandorcia.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

ehh, dziewczyny, ja mam tylko dwie komórki pobrane. Nie wiadomo czy one się w ogóle zapłodnią i czy powstanie z nich zarodek. W niedziele mają dzwonić i mówić co i jak, ale mam raczej czarne myśli i chyba całą stymulację będę musiała przechodzić od nowa. Strasznie do kitu

[kasia_ruda]

O kurcze, a na kontroli było pięć? Co tam się zadziało? Mówił coś lekarz? Mam nadzieję, że mimo wszystko się uda chociaż jedną zapłodnić i zarodek przetransferować. Trzymaj się. I dawaj znać w niedzielę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Linka1984]

Pandorcia spokojne,pewnie obie sie zapłodnia :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alcia]

Napisane przez Pandorcia84

ehh, dziewczyny, ja mam tylko dwie komórki pobrane. Nie wiadomo czy one się w ogóle zapłodnią i czy powstanie z nich zarodek. W niedziele mają dzwonić i mówić co i jak, ale mam raczej czarne myśli i chyba całą stymulację będę musiała przechodzić od nowa. Strasznie do kitu

Spokojnie mi pani od akupunktury powtarza, ze liczy sie jakoś a nie ilośc. Pewnie masz dużo większa szanse na dobre komóreczki! Na naszym bociania lekarz tłumaczył, ze zawsze na początku po miesiączce jest kilka pęcherzyków, jeden staje sie dominujący a reszta obumiera bo jest słabsza. A stymulacja wzmaga je sztucznie do wzrostu czyli zapobiega temu obumierania, ale dlatego tez te komóreczki sa słabsze/gorsze jakościowo. Wiec przy dwóch masz duża szanse, ze sa okej

A tak z ciekawości to z jednego jajnika czy z dwóch? A czym i w jakich dawkach byłaś stymulowanych?

Teraz będzie na tlc ciąg dalszy programu o in vitro. W pierwszej części była dziewczyna z niska rezerwa jajnikowa, która miała jedna komórkę i im sie udało

[Pandorcia84]

Napisane przez kasia_ruda

O kurcze, a na kontroli było pięć? Co tam się zadziało? Mówił coś lekarz? Mam nadzieję, że mimo wszystko się uda chociaż jedną zapłodnić i zarodek przetransferować. Trzymaj się. I dawaj znać w niedzielę.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

No właśnie nie wiadomo, albo się wchłonęły albo zbyt wcześnie popękały. Lekarz mi tylko powiedział, że tylko dwie komórki miałam i jeszcze nie były na chwilę kiedy nam o tym mówił oczyszczone. Ja też bym chciała żeby chociaż jedno z nich było gotowe do transportu...

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez alcia

Spokojnie mi pani od akupunktury powtarza, ze liczy sie jakoś a nie ilośc. Pewnie masz dużo większa szanse na dobre komóreczki! Na naszym bociania lekarz tłumaczył, ze zawsze na początku po miesiączce jest kilka pęcherzyków, jeden staje sie dominujący a reszta obumiera bo jest słabsza. A stymulacja wzmaga je sztucznie do wzrostu czyli zapobiega temu obumierania, ale dlatego tez te komóreczki sa słabsze/gorsze jakościowo. Wiec przy dwóch masz duża szanse, ze sa okej

A tak z ciekawości to z jednego jajnika czy z dwóch? A czym i w jakich dawkach byłaś stymulowanych?

Teraz będzie na tlc ciąg dalszy programu o in vitro. W pierwszej części była dziewczyna z niska rezerwa jajnikowa, która miała jedna komórkę i im sie udało

Oh Alciu, żebyś miała rację... U mnie to było tak, że lekarz mi dał najniższe dawki leków jakie były tylko możliwe bo bał się że mnie przestymuluje. Więc od 2 dnia cyklu miałam gonapeptyl a póżniej od 3 do 8 miałam gonal, na 9dc też dostałam gonal a potem po usg brałam jeszcze przez 4 dni pregoveran i po połówce gonapeptylu tak jak na początku stymulacji. No i miałam z dwóch jajników, jedno jajko z jednego i drugie z drugiego. Oj Alcia.... tak chciałabym żeby u nas było wlaśnie tak jak mówisz.

W ogóle dziś jest taki piękny wieczór, wiosna, młode listeczki na drzewkach wszystko się budzi do życia, a ja sobie tak pomyślałam, że może te nasze dwie komóreczki też się jakoś tam na tym szkiełku teraz rodzą i płakać mi się zachciało...

[Pandorcia84]

Dziewczyny, mam 2 zarodki, w środę o 8:30 transfer

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

No to pięknie! Transfer jednego, czy dwóch będzie? Jak jednego, to będzie mrozaczek jeszcze! Super

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Pandorcia84]

Bedzie jeden

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2