Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[daisy dot]

Napisane przez kasia_ruda

Hej, jestem już po ktg, wszystko ok, chociaż najadłam się trochę strachu, bo synek się nie ruszał za bardzo, nawet położna zauważyła i coś wspomniała o ip, ale po całościowej ocenie badania przez lekarkę okazało się, że normę wyrobił i jest ok. Potem miałam jeszcze pobranie krwi do tych badań kardiologicznych i echo serca, na wyniki krwi czekam, ale serce podobno mam super jestem po 1/3 maratonu lekarsko- gimnastycznego dziś. Teraz odpoczywam, a potem okulista (noszę okulary i chcę mieć potwierdzenie, że mogę sn rodzić) i gimnastyka na sr. Co za dzień!

Zaczarowana, kciuki z całych sił! Chociaż nie wiem, czy trzymać je za szybki poród, czy jednak za powstrzymanie akcji do czasu wyniku gbsa. No nic, trzymam za obie opcje!

Coś mnie boli w plecach po lewej stronie, jakby nerka... albo może to z kręgosłupa promieniuje. Sama nie wiem, ale wkurzający ból.

nie to nie nerka, mam to samo. Czasem to tak mnie boli że wstać nie mogę, byłam z tym u lekarza i ponoć to normalne - oby podczas porodu to nie bolało! Jest to ból krzyżowo-lędźwiowy.

Napisane przez papryczka160

Zrobiła kupke na ręcznik ;-) hii mały lobuz.
Dzisiaj popołudniu idziemy na pierwszy spacerek ;-)
Buziaki dziewczyny Przepraszam ze nie cytuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kupka musi być na ręczniczek

[Optymistka26]

Jenyyy jak mnie bola zebra. Od wieczora maluch sie na nie pcha az brzuch mi twardnieje i oddechu nie moge zlapac. Pol nocy przez to nie spalam i z samego rana pobudka. To bardzo meczace, na obolalym zebrze lezec sie nie da ale usiasc tez nie

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

dzien jeszcze dlugi macie jeszcze szanse Odpocznij

Napisane przez sara 85

Termin mamy ten sam, rozwarcie też 2 cm- ciekawe która pierwsza urodzi

Obstawiamy ?

Napisane przez papryczka160

Przepraszam że tak nie za często wchodzę ale muszę się ogarnąć w domku. Jest tyle pracy ciagle.
Jutro wizyta położnej.
Wczoraj ja pierwszy raz kapalismy ;-) ale była grzeczna.
Zaczęła płakać jak ja z wanienki wyciagalismy ;-).

Napisane przez papryczka160

Zrobiła kupke na ręcznik ;-) hii mały lobuz.
Dzisiaj popołudniu idziemy na pierwszy spacerek ;-)
Buziaki dziewczyny Przepraszam ze nie cytuję.

Maly lobuziak Czekamy na nowa fotke

[kasia_ruda]

Napisane przez daisy dot

nie to nie nerka, mam to samo. Czasem to tak mnie boli że wstać nie mogę, byłam z tym u lekarza i ponoć to normalne - oby podczas porodu to nie bolało! Jest to ból krzyżowo-lędźwiowy.

O widzisz! Dzięki! Mnie to boli jak chodzę i stanę na lewej nodze lub czasem, jak młody się wierci, jak leżę/ siedzę to jest ok. Dziś mówiłam o tym gince, która oceniała moje ktg i ona mnie opukała, mówiąc, że gdyby to była nerka, to bym krzyczała z bólu przy tym opukiwaniu. Więc może rzeczywiście promieniuje to od kręgosłupa.

[UmiZumi]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Trafiłam do szpitala.
Idąc do łazienki zaczęła ze mnie lecieć krew i mam skurcze
Jestem na ktg

---------- Dopisano o 04:59 ---------- Poprzedni post napisano o 04:57 ----------

Skurcze co 3 minuty ale są za słabe
Chodzimy z Tz po schodach
Pani powiedziała ze dziś urodze a ja taka zmęczona
Z Olivka wszystko dobrze

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

a już myślałam, że zaraz będę gratulowała Dziewczyny dobrze radzą - odpoczywaj i zbieraj siły! Coś czuję, że jeszcze dzisiaj będziesz wracała do szpitala



Tymczasem witam się w 36+1 - to już 37 tydzień! Kiedy to przeleciało.


Miałam wczoraj 2 bolesne skurcze - o 23:26 i 23:48 (ledwo się do łóżka położyłam). Bałam się, że się zaczęło, ale mówiłam do Małej, że jeszcze tydzień musi pomieszkać w brzuszku mamusi. Potem zasnęłam i już skurczy więcej nie czułam. Nie chciałam wywoływać alarmu i nic nie powiedziałam mężowi - nie chciałam go stresować, biorąc pod uwagę, że jeszcze nie mam zamiaru rodzić. Ale noc miałam ciężką. Budziłam się często - pewnie ze strachu... a od 6:50 już nie śpię. Na szczęście skurczy więcej nie wyczułam (wcześniej miałam 2 w niedzielę: około 10:00 i około 16:00). Brzuch nie jest twardy, a Dziecko fika Wody nie odeszły, z czopem też się nie przywitałam, więc jest ok

[mysia111]

zaczarowana - Ty to umiesz podgrzać atmosferę na wątku

Odpoczywaj dużo, zbieraj siły

[papryczka160]

Zaczarowana właśnie doczytałam. Kciuki oby szybko Oliwka dołączyła do Tuśki i Kornelki.
Oby bardzo nie bolało .KCIUKI MOCNE TRZYMAMY

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daisy dot]

Napisane przez kasia_ruda

O widzisz! Dzięki! Mnie to boli jak chodzę i stanę na lewej nodze lub czasem, jak młody się wierci, jak leżę/ siedzę to jest ok. Dziś mówiłam o tym gince, która oceniała moje ktg i ona mnie opukała, mówiąc, że gdyby to była nerka, to bym krzyczała z bólu przy tym opukiwaniu. Więc może rzeczywiście promieniuje to od kręgosłupa.

Mi promieniuje na prawą nogę i jak się przemęczę zbytnio to też nie mogę aż stanąć a raz jak mnie złapał ten ból (jakby igłę ktoś wsadził) to mało się nie przewrociłam tak aż czucie w nodze zaburzone :-(

Napisane przez UmiZumi

Tymczasem witam się w 36+1 - to już 37 tydzień! Kiedy to przeleciało.

Miałam wczoraj 2 bolesne skurcze - o 23:26 i 23:48 (ledwo się do łóżka położyłam). Bałam się, że się zaczęło, ale mówiłam do Małej, że jeszcze tydzień musi pomieszkać w brzuszku mamusi. Potem zasnęłam i już skurczy więcej nie czułam. Nie chciałam wywoływać alarmu i nic nie powiedziałam mężowi - nie chciałam go stresować, biorąc pod uwagę, że jeszcze nie mam zamiaru rodzić. Ale noc miałam ciężką. Budziłam się często - pewnie ze strachu... a od 6:50 już nie śpię. Na szczęście skurczy więcej nie wyczułam (wcześniej miałam 2 w niedzielę: około 10:00 i około 16:00). Brzuch nie jest twardy, a Dziecko fika Wody nie odeszły, z czopem też się nie przywitałam, więc jest ok

brawo za 36 tc czy też 37 ja nadal tego nei ogarniam
Może poczułaś te skurcze BH ? o których Dziewczyny opowiadały? Ja ich chyba jeszcze nie mam, tak szczerze mówiąc to ja chyba urodze jako ostatnia

[kasia_ruda]

BH są podobno niebolesne

[UmiZumi]

Napisane przez kasia_ruda

O widzisz! Dzięki! Mnie to boli jak chodzę i stanę na lewej nodze lub czasem, jak młody się wierci, jak leżę/ siedzę to jest ok. Dziś mówiłam o tym gince, która oceniała moje ktg i ona mnie opukała, mówiąc, że gdyby to była nerka, to bym krzyczała z bólu przy tym opukiwaniu. Więc może rzeczywiście promieniuje to od kręgosłupa.

spoko, da się to przeżyć. U mnie ból w tym docinku kręgosłupa pojawił się jakoś w 4 miesiącu! Z prawej strony. Raz boli bardziej, raz mniej, czasem nie mogę na prawej nodze ustać, bo robi się sztywna, taka bezwładna. Nie ma różnicy, czy chodzę, siedzę, czy leżę cały dzień. Bywa, że przez dzień dwa nie boli, a potem wraca. Zdarzyło mi się już wstać i od razu usiąść, bo nie umiałam się utrzymać na tej nodze. Też było podejrzenie nerki - miałam kolki nerkowe, ale to jednak kręgosłup. Da się przeżyć. Bardziej mnie irytują moje zdrętwiałe, obolałe i spuchnięte ręce - czasem nie umiem zginać palców (cieśń nadgarstka w obu dłoniach). Kręgosłup też mnie bolał przez 2-3 tygodnie an wysokości łopatek i łopatki - na szczęście od piątku mam w miarę spokój. Pewnie gdzieś mam ucisk i stąd te wszystkie dolegliwości. Jeszcze trochę i będzie po wszystkim

Napisane przez daisy dot

Mi promieniuje na prawą nogę i jak się przemęczę zbytnio to też nie mogę aż stanąć a raz jak mnie złapał ten ból (jakby igłę ktoś wsadził) to mało się nie przewrociłam tak aż czucie w nodze zaburzone :-(


brawo za 36 tc czy też 37 ja nadal tego nei ogarniam
Może poczułaś te skurcze BH ? o których Dziewczyny opowiadały? Ja ich chyba jeszcze nie mam, tak szczerze mówiąc to ja chyba urodze jako ostatnia

Obstawiam na to, że to przepowiadacze. Brzuch zaczął mi twardnieć już w 24 tygodniu - dostałam wtedy magnez i doraźnie nospę miałam brać. Ale było to bezbolesne i to chyba są BH. Te kilka razy bolało - brzuch, kręgosłup i wszystko z dołu - przepowiadacze pewnie. Czasem brzuch też twardnieje mi tak bezboleśnie.

Eh. to pewnie uroki 9 miesiąca

[patrycja19894]

Zasnełam przed 6, spałam do 10 z przerwami, ledwo patrze na oczy. Pogoda super, a ja bez humoru Do tego zauważyłam bardzo widoczne żyły na nogach a na lewej nad kolanem drugi raz mam siniaki. Nie uderzyłam się na pewno, a nie wiem od czego one się robią.

Napisane przez papryczka160

Zaczarowana właśnie doczytałam. Kciuki oby szybko Oliwka dołączyła do Tuśki i Kornelki.
Oby bardzo nie bolało .KCIUKI MOCNE TRZYMAMY

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może teraz pora na chłopca? Więc Sara szykuj się przed zaczarowaną

Papryczka jak znajdziesz chwilke to pokaż nam Tuśke

Zaczarowana mam nadzieje, ze odpoczywasz?

[ButterBear]

Napisane przez kasia_ruda

BH są podobno niebolesne

Jak wiecie, ja jestem weteranką BH i one nie bolą. Nie jest to przyjemne, nie jest fajne, ale brzuch po prostu robi się twardy od góry do dołu... ale nie boli

[patrycja19894]

A mi się snilo, ze zVenus rodziła

[White Cafe]

Napisane przez papryczka160

Wooow ANGELIKA GRATULUJĘ . KORNELKO WITAJ NA ŚWIECIE ;-)
Dużo zdrowka dziewczyny ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez papryczka160

Zrobiła kupke na ręcznik ;-) hii mały lobuz.
Dzisiaj popołudniu idziemy na pierwszy spacerek ;-)
Buziaki dziewczyny Przepraszam ze nie cytuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale masz super grzecznie czekamy na kolejne relacje ale wiadomo, ze masz teraz duzo pracy i jesli znajdziesz wolna chwile to odpoczywaj. Ciotki wizazanki poczekaja

[TheFall]

Ponieważ u mnie, jak to lekarz określił, nie zapowiada się na razie na akcję to postanowiłam sobie nie folgować. Sprzątam, piorę, na targu byłam rano a teraz robię jagodzianki.
Boli mnie coś ciągle, czasami dziecko strasznie ciągnie w dół, ale nic się nie dzieje. Mi się wydaje, że to tylko 3,5 tyg. ale znajomi zawsze reagują na to słowami "eee to jeszcze dużo czasu, jeszcze lepiej nie rodzić". Nie wiem czy tylko nam się wydaje, że to już tuż tuż....?

[gosia3103]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

2 cm

ale powiem wam że zrobili mi lewatywe
I czuje się jak nowo narodzona

ważne że masz jakiś pożytek z tej całej wizyty w szpitalu

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez TheFall

Ponieważ u mnie, jak to lekarz określił, nie zapowiada się na razie na akcję to postanowiłam sobie nie folgować. Sprzątam, piorę, na targu byłam rano a teraz robię jagodzianki.
Boli mnie coś ciągle, czasami dziecko strasznie ciągnie w dół, ale nic się nie dzieje. Mi się wydaje, że to tylko 3,5 tyg. ale znajomi zawsze reagują na to słowami "eee to jeszcze dużo czasu, jeszcze lepiej nie rodzić". Nie wiem czy tylko nam się wydaje, że to już tuż tuż....?

a mi się właśnie wydaje, że te 3 które mi zostały to jeszcze tyyle czasu...
nawet wczoraj jak wychodziłam z ktg i musiałam w rejestracji oddać opis badania, to facet się mnie pyta 'i co zostaje pani?' a ja 'no gdzie ja mam jeszcze 3 tygodnie!' ale jestem niegotowa jeszcze, a chciałabym już być. Może w weekend się uda ogarnąć pokój.

[mysia111]

Napisane przez TheFall

Ponieważ u mnie, jak to lekarz określił, nie zapowiada się na razie na akcję to postanowiłam sobie nie folgować. Sprzątam, piorę, na targu byłam rano a teraz robię jagodzianki.
Boli mnie coś ciągle, czasami dziecko strasznie ciągnie w dół, ale nic się nie dzieje. Mi się wydaje, że to tylko 3,5 tyg. ale znajomi zawsze reagują na to słowami "eee to jeszcze dużo czasu, jeszcze lepiej nie rodzić". Nie wiem czy tylko nam się wydaje, że to już tuż tuż....?

jagodzianki

Mi zostało troche zupy z wczoraj -botwinki.
A na 2 wstawiłam udka do piekarnika, z młodymi ziemniaczkami i surówką.

[zaczarowanadlaniego]

Strasznie boli mnie brzuch
Na razie obserwuje sytuacje a z tego wszystkiego nie mogę spać

[ButterBear]

Napisane przez TheFall

Ponieważ u mnie, jak to lekarz określił, nie zapowiada się na razie na akcję to postanowiłam sobie nie folgować. Sprzątam, piorę, na targu byłam rano a teraz robię jagodzianki.
Boli mnie coś ciągle, czasami dziecko strasznie ciągnie w dół, ale nic się nie dzieje. Mi się wydaje, że to tylko 3,5 tyg. ale znajomi zawsze reagują na to słowami "eee to jeszcze dużo czasu, jeszcze lepiej nie rodzić". Nie wiem czy tylko nam się wydaje, że to już tuż tuż....?

Taaa... u mnie znajomi to samo - przecież masz jeszcze miesiąc!
A ja mam wrażenie, że urodzę za chwilę
JESZCZE - łatwo się gada

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Strasznie boli mnie brzuch
Na razie obserwuje sytuacje a z tego wszystkiego nie mogę spać

Bidulko! Wiem, że łatwo się gada, ale spróbuj się uspokoić

[anetag80]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Strasznie boli mnie brzuch
Na razie obserwuje sytuacje a z tego wszystkiego nie mogę spać

Kochana może już czas,biedna mogli Cię zostawic .Trzymam kciuki.buziaki

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez papryczka160

Przepraszam że tak nie za często wchodzę ale muszę się ogarnąć w domku. Jest tyle pracy ciagle.
Jutro wizyta położnej.

Wczoraj ja pierwszy raz kapalismy ;-) ale była grzeczna.
Zaczęła płakać jak ja z wanienki wyciagalismy ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez papryczka160

Zrobiła kupke na ręcznik ;-) hii mały lobuz.
Dzisiaj popołudniu idziemy na pierwszy spacerek ;-)
Buziaki dziewczyny Przepraszam ze nie cytuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak slodko, zazdroszcze Ci i tej kupki i pierwszego spaceru
dla Malpeczki za pierwsza udana kapiel widocznie jej sie spodobalo
Trzymajcie sie cieplutko

[mysia111]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Strasznie boli mnie brzuch
Na razie obserwuje sytuacje a z tego wszystkiego nie mogę spać

Cały czas jestem z Tobą myślami.

[Polly_]

Napisane przez lilka_vanilka

Papryczko to urocze :-P udanego popołudnia! Jak będziesz miec chwilkę, to wrzuć jakieś zdjęcie.

A ja witam się w 38tc! Trzymajcie kciuki, żebym dotrzymała do 23lipca. Mam wtedy ostatnie usg no i zaczyna się znak lwa :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a znak lwa to dobrze?
bo nie wiem czy tez mam sie wstrzymywac

[zaczarowanadlaniego]

wykapalam sie, brzuch mam twardy czuje skurcze
ale mowie wam dziewczyny jestem wykonczona od 3 nie spie, nie mam zupelnie sily

cos czuje ze wroce do szpitala szybciej niz mysle

[sara 85]

Napisane przez Optymistka26

Obstawiamy ?

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Strasznie boli mnie brzuch
Na razie obserwuje sytuacje a z tego wszystkiego nie mogę spać

hmm może rzeczywiście coś się rozkręca
trzymaj się kochana

[Polly_]

Napisane przez ButterBear

Jak wiecie, ja jestem weteranką BH i one nie bolą. Nie jest to przyjemne, nie jest fajne, ale brzuch po prostu robi się twardy od góry do dołu... ale nie boli

a takie skurcze co bolą to co to moze byc? ja miewam bolesne własnie i sie zastanawiam czy to jest normalne

[lilka_vanilka]

Napisane przez Polly_

a znak lwa to dobrze?
bo nie wiem czy tez mam sie wstrzymywac

Z chlopakiem Rakiem mam złe wspomnienia, a jak będzie Lew po mamusi, to na pewno się dogadamy ;-)

Zaczarowana Ty jesteś niemożliwa! Wyłącz ten internet i spróbuj spac. :-P

[Polly_]

dobra...chyba jednak dzis mnie nawiedził czop - gęsta przejrzysta galaretka z lekko kremowym zabarwieniem to chyba on? jak myslicie?

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

wykapalam sie, brzuch mam twardy czuje skurcze
ale mowie wam dziewczyny jestem wykonczona od 3 nie spie, nie mam zupelnie sily

cos czuje ze wroce do szpitala szybciej niz mysle

A co ile masz te skurcze?

Napisane przez Polly_

a takie skurcze co bolą to co to moze byc? ja miewam bolesne własnie i sie zastanawiam czy to jest normalne

No to mogą być skurcze normalne.... ale ja się nie znam. Znam się tylko na BH

Lilka, też chcę lwa Tak sobie wymyśliłam, że ma być lew, chociaż nie do końca wierzę w te znaki zodiaku

Co do obstawiania, to u mnie w rodzinie jest obstawianie, czy Młoda będzie rudzielcem

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Polly_

dobra...chyba jednak dzis mnie nawiedził czop - gęsta przejrzysta galaretka z lekko kremowym zabarwieniem to chyba on? jak myslicie?

To czop jak w mordę strzelił!!

[zuken]

Zaczarowana może jeszcze dzisiaj urodzisz? Ale emocje Spróbuj odpocząć, żebyś miała siły na ewentualny poród

Tylko dziwne z tym GBS-em... U nas jak nie masz badań to podają profilaktycznie bo przecież nie wiedzą czy masz tą bakterię czy nie Wypytaj dokładnie o to, gdyby jednak dzisiaj się coś rozkręciło!!


Mnie od rana boli brzuch, na dole coś kłuje... Już też by mogło się coś zacząć

A i witam się w 38 tygodniu

[UmiZumi]

właśnie włożyłam faszerowaną cukinię do piekarnika
zaraz odgrzeje sobie zupę - zrobiłam wczoraj jarzynową na 2 dni.