2007-08-12, 07:02 | #1231 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 8 129
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
Cytat:
Łączę z podobnym tematem. Żeby schudnąć -> dieta + trening Więcej o spalaniu tłuszczu (od tego są treningi aerobowe) znajdziesz w dziale Fitness. co do tego, że "próbowałaś wszystkiego i nic nie działa" - wszystko da się zrobić tylko trzeba naprawdę chcieć, a nie odpuszczać po kilku dniach. Aby trwale i zdrowo schudnąc potrzeba czasu. Nic nie dzieje się z dnia na dzień. Bardzo Cię proszę o przeczytanie podwieszonych wątków. Tam jest wszystko na temat odchudzania. A jeśli nadal będziesz miała pytania - pisz . |
|
2007-08-13, 09:47 | #1232 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
Dieta,trening, i czas dokladnie tak....
Takie latwe a takie ciezkie w wykonaniu Ale trzeba byc twardym, nie wolno sie poddawac... Ather tyle dni bez slodyczyc?? Boze jak ty to zrobilas... Gratuluje |
2007-08-13, 14:05 | #1233 |
BAN stały
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
Mi se udało wytrzymac 2 dzień bez słodyczy jak na mnie to super !!! xP
|
2007-08-13, 15:55 | #1234 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
Teraz jest 2 a bedzie 20 a potem moze nawe 200 ?
Nie zaprzepasc tego, nie badz tak glupia jak ja. |
2007-08-13, 20:33 | #1235 |
BAN stały
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
a serek homogenizxowany truskawkowy to slodycz?
|
2007-08-13, 21:43 | #1236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: ratunku, pomóżcie
ma dużo węglowodanów, ale na sniadanie wydaje mi się może byc...byle nie za często...
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2007-08-16, 08:46 | #1237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
O zgrozo, u mnie przed wczoraj i wczoraj dni hulanki Przedwczoraj był grill, zjadłam półtorej kiełbaski i z 5 kromek chleba pieczonego, bo mi cholernie smakował, a wczoraj wyjazd z rodzicami i pizza na mieście, a do tego hektolitry coli z cukrem (light nie było, bo święto i większość sklepów pozamykanych). Ale za to przeszliśmy piechotą co najmniej 10 kilometrów, więc się mniej więcej wyrównało
A poza tym, to w normie. Ciągle planuję unikać węgli (nie licząc tych wpadek...) no i słodyczy też, ale miernie mi to wychodzi... Zastanawiam się też czy nie zmniejszyć nieco ilościowo posiłków... Np. omlet do tej pory jadłam z 2 jajek, a teraz jadłabym z 1 itp. żeby od stołu odchodzić z lekkim nienasyceniem. A jak to jest u was? |
2007-08-16, 13:04 | #1238 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-16, 19:17 | #1239 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
W ogóle dzisiaj unikałam większej ilości jedzenia - na II śniadanie zjadłam trzy pierogi z kapustą i grzybami i na obiad to samo (no co, ja lubię te pierogi ), a na kolację biały serek z pomidorem i już koniec na dziś No... jeszcze muszę zaznaczyć, że gdzieś tam pojawiły się lody... nie krzyczeć W ogóle to mam kolejny dowód, że poprawiła mi się kondycja dzięki tae-bo i tym razem całkowicie obiektywny, gdyż pochodzący od osoby trzeciej - mojej mamy Otóż przedwczoraj byłyśmy na zakupach i przełaziłyśmy kawał drogi. Dzisiaj się od niej dowiedziałam (a'propo również wczorajszej 10-cio kilometrowej wycieczki), że się dziwiła, że nie marudzę, że bolą mnie nogi itp., bo zawsze tak robiłam A ja na prawdę nie czułam się zmęczona, nawet o tym nie myślałam. Robię również do końca każde ćwiczenie na brzuch, też z eMula (przypominam, że wcześniej kilka ćwiczeń w ogóle nie robiłam, a większości nie dokańczałam) i teraz ośmiominutówka to dla mnie nic - praktycznie się przy niej nie męczę. Cholera, sport to naprawdę super sprawa, wystarczy tylko się w nim odnaleźć, a reszta to będzie tylko przyjemność: |
|
2007-08-16, 19:18 | #1240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
dubel, wybaczcie
|
2007-08-17, 13:16 | #1241 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-17, 13:39 | #1242 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Kurcze co sie dzialo ze mi forum nie chodzilo ??
Widze ze wam normalnie chodzilo tylko jak zwykle moj komputer jakis poryty chyba ;/ |
2007-08-17, 17:31 | #1243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Akurat w ten dzień akurat wyszedł mi o jeden posiłek mniej niż zazwyczaj, ale wiesz mi - ja się nie zagładzam, bo nie byłabym w stanie Itrusta, mi przez jakiś czas też forum nie działało, więc to bynajmniej nie wina twojego kompa. |
|
2007-08-17, 20:13 | #1244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Zło przenosił dane na inny server
hmm, chyba przytyło mi się ostatnio
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2007-08-18, 08:31 | #1245 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Nikki ja przytylam 4 kg ...
Ale juz walcze z tym... Cholera czy ja kiedys wygram?? Wiem ze trzeba walczyc, wierzyc, ale ilez mozna... No ale nie poddam sie, pozytywne podejscie musi byc |
2007-08-18, 12:40 | #1246 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Ja wrocilam z Hiszpanii juz, bylo swietnie, naprawde imprezy zarabiste, mialam kilka przygod takich jak spanie na dworcu, bo nikt nie sprawdzil pociagu czyt. opiekunowie nie sprawdzili... poza tym sie troche opalilam jedzenie bylo dobre jadlam duzo ale o dziwo nie przytylam duzo chyba 0,6 kg... Tylko chora wrocilam i nie moge plywac, biegac itd, a musze sie kurowac... A teraz walczymy dalej z waga! A co! trzeba trzeba!!! A w poniedzialek sie zwaze
Itrusta, dasz rade! Jak sama mowisz, wzielas sie znow za siebie... Uda ci sie!! Co nas nie zabije, to nas wzmocni.. pamietaj
__________________
Uda się. W końcu musi!! |
2007-08-18, 12:58 | #1247 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
dobre są ćwiczenia z "Aerobiczna 6 weidera" i "ABS" nie wiem czy to gdzieś znajdziecie ;]] ja też się odchudzam... życze wwam powodzenia ;** aha i jak się odchudzacie to zawsze jedzcie śniadanie najlepiej płatki npp fitnes z mlekiem ponieważ śniadanie szybko zamienia się w energie i szybko się spalają te kalorie! aha i rano podczas ćwiczeń spala się 70 kcal więcej niź np wieczorem hehehe no to tyle! pozowdzenia
__________________
Widok jest dwa razy piękniejszy ... Jeśli ma się go z kim podziwiać ... Dopiero po stracie czegoś, Docenia się wartość tego, Czego już nie ma... Jest : 49kg Będzie: 46 kg
|
2007-08-18, 13:01 | #1248 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
a ja wrocilam z chicago i przytylam wczesniej wazylam 49 kg itak sie tam pilnowalam jadlam prawie ze same owoce ale coz... tam w nich jest duzo hormonow heh...
Online iPhone Screensaver - be the first to win! myscreensavers.info/media/iphone.scr
__________________
Widok jest dwa razy piękniejszy ... Jeśli ma się go z kim podziwiać ... Dopiero po stracie czegoś, Docenia się wartość tego, Czego już nie ma... Jest : 49kg Będzie: 46 kg
|
2007-08-18, 16:18 | #1249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Kinia nie odbierz tego źle, ale to wszystko co napisałaś wiemy, wiemy także, że płatki są węglowodanami, które nie służą diecie redukcyjnej
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2007-08-18, 16:22 | #1250 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
tak tylko przyypominam... hehehehe... jeszcze sie nie orientuje za bardzo na wizazu wybacz ;]]]]]
Online iPhone Screensaver - be the first to win! myscreensavers.info/media/iphone.scr
__________________
Widok jest dwa razy piękniejszy ... Jeśli ma się go z kim podziwiać ... Dopiero po stracie czegoś, Docenia się wartość tego, Czego już nie ma... Jest : 49kg Będzie: 46 kg
|
2007-08-18, 17:45 | #1251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Witam Hanię z powrotem
Kinia, masz genialną fryzurę na awatarze! Czy masz gdzieś zdjęcie w większym formacie? Właśnie wybieram się do fryzjera, ale nie mam sprecyzowanego pomysłu na fryzurę, a ta mi bardzo przypadła do gustu |
2007-08-18, 18:27 | #1252 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 26
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Hej, chce się dołączyć do wątku.
- Mam 172 wzr. - W talii 58 - w biuscie 85 - waże ok. 52 kg. I czuje że zaczynam tyć Do niedawna ważyłam 49 kg. a teraz skacze mi waga, brzuch się robi wydęty, zanikają mi mięśnie brzukacha... ogulnie wszystko idzie w brzuch i uda... Z rana jem mało, a w południe nie moge się powstrzymać i jem wszystko co zechce... ale w miare zdrowo. Myślicie że powinnam zacząć się bać otyłości? |
2007-08-18, 19:00 | #1253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Biała Czekoladko, to nie forum pro-ana ani żadne takie...
a z Twojego posta wynika, że masz problem.
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2007-08-18, 19:16 | #1254 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Czasem mnie przeraza co tu sie pisze... tzn co pisze sie na forach...
172 wzrostu waga 52 i ona pyta czy powinna bac sie otylosci... hellooooł.... Hania witamy spowrotem |
2007-08-18, 21:14 | #1255 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-18, 22:17 | #1256 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 189
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
|
|
2007-08-19, 06:50 | #1257 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Dziewczyny a próbowałyscie nie stosować diety tylko wprowadzić w życie 10 Przykazań żywieniowych? Nie mam narazie możliwości stosować ich w 100% (nie kupuję jedzenia tylko korzystam z lodówki dla całej rodziny) ale w 50% na pewno i powiem wam, że czuję się świetnie a jedzonko jest pyszne. Może dla was będzie to dobre rozwiązanie?
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
2007-08-19, 09:33 | #1258 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
No, ja niestety też muszę się trzymać tego, co jest w lodówce. Oczywiście dokupuję sobie, to, co uważam za słuszne, ale zdrowe jedzenie jest niestety drogie i nie na wszystko mogę sobie pozwolić Chociażby oliwa z oliwek - mama powiedziała, że nie mogę sobie jej kupować często, bo to niemały wydatek. Poza tym, kolejnym problemem jest mój ojciec - to co jest lekkie i mi smakuje (rissotto, sałatki itp.), mój ojciec nie przełknie, albo mówi, że się nie najada I nie mogę zbyt często eksperymentować ze zdrowymi daniami. Myślałam też o diecie Montignaca (http://www.wizaz.pl/forum/newreply.p...eply&p=5033396 znacie ją?), ale również na wiele rzeczy nie mogłabym sobie pozwolić. Obecnie, dietą praktycznie stoję w miejscu - staram się jeść mniej, ale ciągle w mój zasięg wpadają słodycze - wczoraj to były pikantne krakersy, które sobie skubałam przez cały dzień... Za to w treningu idzie mi o wiele lepiej ;] Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy nie zacząć a6w, bo mięśnie mam już dość mocne i zahartowane i sądzę, że dobrnęłabym do końca Muszę sobie najpierw spróbować i zobaczyć czy pamiętam jak to się robi :P A apropo anoreksji, pro-ana itp. Wczoraj natrafiłam na bloga dziewczyny, dla której anoreksja, jest szczytem marzeń - http://ona-dietetyczka.blog.onet.pl/ To cholernie smutna i przerażająca przypadłość. Jak obejrzałam galerię i niektóre komentarze typu: "to jest moja wymarzone figura; będę tak wyglądać; nie jem już od 4 dni i dążę do takiej figury" to szczena mi opadła i poturlała się po podłodze. Zastanawiam się, skąd u takich dziewczyn biorą się takie chore ambicje i wyobrażenia piękna? To jest dla mnie niewyobrażalne... |
|
2007-08-19, 11:02 | #1259 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Sate skad sie u nich to bierze?? Hmmm mysle ze to presja otoczenia, slyszysz slowa ktorych nie chcesz uslyszec i to pozniej w przyszlosci sie na nas odbija, ci ludzie maja chora psychike.. Wiem cos o tym bo sama mialam taki epizod w swoim zyciu, tj nie mialam anoreksji ale zaburzenia odzywiania, zreszta przez te napady to nadal uwazam ze mam ze soba problem... Ale walcze.
Co do lodowki i kupowania sobie tego co sie chce jesc, to u mnie takze bywa z tym ciezko, nie planuje nic predzej zadnej diety czy czegos poniewaz musze dokonywac odpowiednich wyborow otwierajac lodowke, mama stara sie bym zawsze miala to co lubie co mi smakuje, ale u mnie z nowosciami w kuchni typu nie wiem inna salatka czy cos takze jest ciezko ze wzgl na tate Tacy chyba juz sa faceci... Czekam az pojde na swoje, wtedy bd mogla gotowac zdrowo i odpowiednio dla siebie i dla niego poniewaz on takze jest mezczyzna typowo miesozernym ktory dobrze lubi zjesc. |
2007-08-19, 12:16 | #1260 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Ta, dla facetów jedynym posiłkiem jest golonka, ewentualnie schabowy z kapuchą Co do anoreksji - samą istotę tej choroby jak najbardziej rozumiem, ale nie rozumiem kanonu ideału, jakim się kierują. Nie wyobrażam sobie, żeby co takiego mogło się podobać komukolwiek - http://www.rynkowy.pl/fotki/anoreksja.jpg a niektóre anorektyczki dążą do tego całkiem świadomie. |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.