Mamy Marzec 2020

[Stella275]

A było tu tak miło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez Karoloo

Dzień dobry

Coś gęsta atmosfera tutaj panuje





Sent from my iPhone using Tapatalk

No, masakra szczerze mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez vadi

A porody w domu nadal są kontrowersyjne i jasne, w domu jest milej, ale tylko przy założeniu, że wszystko pójdzie idealnie. W innym wypadku wszelkiego typu ryzyko szybuje w kosmos.

Są kontrowersyjne w Polsce, ale np w Holandii już nie. Tam są refundowane i bardzo popularne
Do porodu domowego trzeba przejść kwalifikację, spełnić określone warunki, a ciąża musi być fizjologiczna - wtedy ryzyko jest naprawdę niewielkie. Badania pokazują, że w takim przypadku ryzyko jest wręcz mniejsze, niż poród szpitalny. W razie jakiegokolwiek ryzyka komplikacji położne decydują o transferze do szpitala, aby było jak najbezpieczniej

Ja bym chciała rodzić w domu, to moje ogromne marzenie!

[malwi89]

Napisane przez vadi

nie zgodzę się z Tobą, intuicja wiele osób zaprowadziła na głębokie manowce. Znam osobiście osoby, którym intuicja podpowiadała, że piwko można sobie chlapnąć w ciąży, odstawienie papierosów na pewno zaszkodzi itp.

Warto mieć pokorę w stosunku do tego, co się wie i szacunek do wiedzy osob typu hafija i mamaginekolog, bo każda z nich ma wiedzę 10x taką, niż my tu wszystkie razem wzięte, a znaczna większość wskazań nie jest zależna od tego, jakie jest dane dziecko/rodzice, tylko od biologii i fizjologii człowieka jako takiego.

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------


Dokładnie tak, nie tak dawno wierzono jeszcze, że np. herbatka z kopru jest ok, dzisiaj wiadomo, że nie wolno jej podawać. Masa dzieci ją piła i żyją? A jak wiele osób ma problemy z układem trawiennym, hormonami płciowymi i tarczycowymi, itp. itd.?


A porody w domu nadal są kontrowersyjne i jasne, w domu jest milej, ale tylko przy założeniu, że wszystko pójdzie idealnie. W innym wypadku wszelkiego typu ryzyko szybuje w kosmos.

A widzisz jeszcze kilka lat temu lekarz zalecal mojej koleżance w ciąży, ze małe piwo to nie jest problem. Dziewczyna zdrowo myślaca i z dobrej rady nie korzystała, bo przecież piwo dobre na wspomaganie filtracji nerek.

Dlatego ja cały czas uważam, że ślepe wierzenie we wszystko co napiszą, powiedzą nawet ci z tytułami przed nazwiskiem, trzeba brać na dwa razy. To są badania, które non stop się zmieniają i tak ja wierzę swojej intuicji, jakoś mnie jeszcze nie zawiodła.

Temat skończyłam, ja wyraziłam swoje zdanie. Nikt się ze mną zgadzać nie musi, ale też nie pozwolę sobie na to, żeby ktoś narzucal mi swoje zdanie.
Pisze z doświadczenia. Temat ciąży i dzieci zawsze będzie kontrowersyjny, ale warto się nauczyć przyjmować opinie innych. Jeszcze wiele tematow przed wami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez NiEBiE

Są kontrowersyjne w Polsce, ale np w Holandii już nie. Tam są refundowane i bardzo popularne
Do porodu domowego trzeba przejść kwalifikację, spełnić określone warunki, a ciąża musi być fizjologiczna - wtedy ryzyko jest naprawdę niewielkie. Badania pokazują, że w takim przypadku ryzyko jest wręcz mniejsze, niż poród szpitalny. W razie jakiegokolwiek ryzyka komplikacji położne decydują o transferze do szpitala, aby było jak najbezpieczniej

Ja bym chciała rodzić w domu, to moje ogromne marzenie!

Oczywiście, po prostu podczas samego porodu, nawet w idelnie zdrowej ciąży, też może pójść coś nie tak, niestety jestem tego przykładem

Co do reszty - zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości

[Karoloo]

Często chodzę do mam, które niedawno urodziły i niestety wciąż widzę jak np dopajają herbatką/wodą mimo tego, ze wiedza jest na wyciągnięcie ręki to korzystają z „wiedzy” teściowej, mamy pisze tutaj o maluchach 1-2 miesiące


Pediatrzy tez wrzucają swoje 2 grosze, nie są specjalistami od laktacji, rozszerzania diety (no chyba, ze zrobili dodatkowe spec). Często gęsto nie znają najnowszych zaleceń WHO


To samo tyczy się położnych środowiskowych

Niestety mało jest lekarzy z prawdziwego zdarzenia

Cdl cdl nie równa, można trafić na osobę z prawdziwego zdarzenia, która chce pomoc, nie myśli szablonowo tylko indywidualnie podchodzi do przypadku a można trafić na zbuka- znam takich pare


Sent from my iPhone using Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez Karoloo

Ol noł



Sent from my iPhone using Tapatalk

Zasiałam niepewność a sama szukam ubranek ale dla starszej
Maluszek jeszcze musi poczekac

[Karoloo]

Napisane przez anusia1990

Zasiałam niepewność a sama szukam ubranek ale dla starszej

Maluszek jeszcze musi poczekac

Hihihi tez dla starszaków bo maluch niech sobie jeszcze poczeka na swoje ciuchy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[vadi]

Napisane przez Karoloo

Często chodzę do mam, które niedawno urodziły i niestety wciąż widzę jak np dopajają herbatką/wodą mimo tego, ze wiedza jest na wyciągnięcie ręki to korzystają z „wiedzy” teściowej, mamy pisze tutaj o maluchach 1-2 miesiące


Pediatrzy tez wrzucają swoje 2 grosze, nie są specjalistami od laktacji, rozszerzania diety (no chyba, ze zrobili dodatkowe spec). Często gęsto nie znają najnowszych zaleceń WHO


To samo tyczy się położnych środowiskowych

Niestety mało jest lekarzy z prawdziwego zdarzenia

Cdl cdl nie równa, można trafić na osobę z prawdziwego zdarzenia, która chce pomoc, nie myśli szablonowo tylko indywidualnie podchodzi do przypadku a można trafić na zbuka- znam takich pare


Sent from my iPhone using Tapatalk

mam niestety podobne doświadczenia, pediatrów krytykujących kp ponad pół roku i 'matki, które się naczytały internetów' z aktualniejszą wiedzą, niż ich. Na szczęście są też mądrzy, doświadczeni lekarze, natomiast większość mam na pewno ufa lekarzom, którzy opowiadają głupoty, bo komu wierzyć, jeśli nie lekarzowi/mamie/babci itp.?

Niestety lekarze się nie doszkalają, bo za takie szkolenia muszą płacić z własnej kieszeni, a większość z nich nie zarabia szalonych pieniędzy (zwłaszcza pracownicy NFZ), żeby móc regularnie brać udział w takich zjazdach.

Dlatego uważam, że wspomniane już strony typu Hafija, Mamaginekolog, Sroka o. czy e-Lactancia to czyste złoto

[Karoloo]

IMG_8002.jpg

Napisałam TŻ żeby wysłał to swojej mamie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[yoru90]

Hej można dołączyć ?

Obecnie 8 tc, co prawda jedna cieszę mam już za sobą, i to całkiem nie dawno więc coś tam jeszcze pamietam, ale fajnie byłoby popisać z innymi oczekującymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez Karoloo

Załącznik 7688281

Napisałam TŻ żeby wysłał to swojej mamie


Sent from my iPhone using Tapatalk

Hahah, piękne


Dziewczyny, a jak u Was? Widać już coś? Ja wyglądam jak po solidnym obiedzie

[Karoloo]

Napisane przez yoru90

Hej można dołączyć ?

Obecnie 8 tc, co prawda jedna cieszę mam już za sobą, i to całkiem nie dawno więc coś tam jeszcze pamietam, ale fajnie byłoby popisać z innymi oczekującymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej

Napisane przez vadi

mam niestety podobne doświadczenia, pediatrów krytykujących kp ponad pół roku i 'matki, które się naczytały internetów' z aktualniejszą wiedzą, niż ich. Na szczęście są też mądrzy, doświadczeni lekarze, natomiast większość mam na pewno ufa lekarzom, którzy opowiadają głupoty, bo komu wierzyć, jeśli nie lekarzowi/mamie/babci itp.?



Niestety lekarze się nie doszkalają, bo za takie szkolenia muszą płacić z własnej kieszeni, a większość z nich nie zarabia szalonych pieniędzy (zwłaszcza pracownicy NFZ), żeby móc regularnie brać udział w takich zjazdach.



Dlatego uważam, że wspomniane już strony typu Hafija, Mamaginekolog, Sroka o. czy e-Lactancia to czyste złoto

Jeszcze fajni są młodzi lekarze, którzy chcą się szkolić- takich jest dużo, jeszcze nie nasiąknęli tym całym syfem.

Ostatnio byłam u dermatologa (prywatnie), mówię ze jestem w ciąży, a babka ze spoko. Przepisze mi póki co krople którymi mam sobie smarować zmiany skórne a później mam sobie wykupić lek ze sterydami. Powiedziała, ze nie jest on zalecany dla kobiet w ciąży. Ale ja wyciągnęłam komórkę, sprawdziłam w e-lactacia i było „very low risk”, babka dodała jeszcze ze ona wie, ze to nie będzie przenikać do łożyska/mleka matki ale fajnie ze są takie strony i można to potwierdzić ona znała tylko polski odpowiednik Laktacyjnego Leksykonu Laktacyjnego. No i sama jest mamą wiec tez inaczej podchodzi do tematu






Sent from my iPhone using Tapatalk

[yoru90]

Napisane przez vadi

Hahah, piękne


Dziewczyny, a jak u Was? Widać już coś? Ja wyglądam jak po solidnym obiedzie

U mnie widać trochę, bo nie zdążyłam schudnąć po poprzedniej ciąży ale tragedii nie ma

Widzę temat kp, karmiłam rok i nigdy żaden lekarz nie powiedział mi że karmię za długo raczej mówili, że dobrze by pokarmić minimum pół roku, ale im dłużej tym lepiej dla dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez yoru90

U mnie widać trochę, bo nie zdążyłam schudnąć po poprzedniej ciąży ale tragedii nie ma

Widzę temat kp, karmiłam rok i nigdy żaden lekarz nie powiedział mi że karmię za długo raczej mówili, że dobrze by pokarmić minimum pół roku, ale im dłużej tym lepiej dla dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mniewaga zaczęła ruszać dopiero po ok. 11 miesiącach karmienia 🙈 Ale potem poszło już szybko

U nas był jeden taki mądry pediatra, ale koleżanki się nasłuchały różnych opinii. Aktualnie mój synek niedawno skończył dwa lata i dopiero zaczynamy się odstawiać, gdyby nie druga ciąża pewnie bym nie miała motywacji

[Karoloo]

Napisane przez vadi

Hahah, piękne





Dziewczyny, a jak u Was? Widać już coś? Ja wyglądam jak po solidnym obiedzie

Z każda ciąża widać coraz wcześniej plus po wcześniejszej ciąży mam rozejście mięśnia prostego wiec za 5tyg ruszam do fizjo na tejpy


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

U mnie jedna pediatra twierdzi, ze kp po 6m nie ma sensu bo mleko nie ma żadnych właściwości
Taaaa nagle z dnia na dzień wszystko się traci


Sent from my iPhone using Tapatalk

[yoru90]

Napisane przez vadi

U mniewaga zaczęła ruszać dopiero po ok. 11 miesiącach karmienia Ale potem poszło już szybko

U nas był jeden taki mądry pediatra, ale koleżanki się nasłuchały różnych opinii. Aktualnie mój synek niedawno skończył dwa lata i dopiero zaczynamy się odstawiać, gdyby nie druga ciąża pewnie bym nie miała motywacji

Znaczy większość zrzuciłam, w pierwszej ciąży przytyłam nie całe 8 kilo, i niby je zrzuciłam w miesiąc ale 3 znów wbiły dodatkowo na wadze ale ja ogólnie mam niedoczynność i teraz znów TSH skoczyło mi w kosmos (stąd szybkie przytycie) ale już powoli się normuje w pierwszej ciąży miał też cukrzycę o teraz bardzo obawiam się krzywej że znów będzie przez te 3 dodatkowe kilogramy
Ale jak schudłam całą ciążę to i tak troszkę brzuszka zostało i wciąż jest taki sam duży

U mnie córkaa rok i miesiąc, karmienie mnie już dobijało więc akurat jak jak jeszcze karmiłam zaszłam a teraz nie muszę się martwić o niepotrzebne skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

O ile cera u mnie widac ze zbliża sie do magicznego końca 1 trymestru i jest lepiej to z włosami rece mi opadaja. Są tak suche że nic nie pomaga

[agulaaaa]

Hej
Jeszcze ponad tydzień do wizyty, zwariuje,już bym chciała
Samopoczucie znowu takie sobie niestety, jeszcze opryszczka mi wyskoczyła na ustach:/ organizm jakiś osłabiony jest..
Póki co nie widać jeszcze nic brzuszka czasem delikatne kłucie czuję i martwię się czy wszystko ok, a tu jeszcze trochę muszę poczekać do wizyty

[vadi]

A u mnie własnie zero objawów, senność i mdłości minęły, nic nie ciągnie, nic nie kłuje, więc jestem cała zeschizowana i mam poczucie, że do usg dzisiaj po południu jeszcze lata świetlne

[Stella275]

U mnie już brzuch się pokazał, wszystkie spodnie mnie cisną. Chyba pora odkopać swoje ciazowki. Ale u mnie minął dopiero rok od poprzedniej ciazy, wszystko rozciągnięte to nie ma się co dziwić. Obym tylko nie skończyła jak wieloryb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez anusia1990

U mnie bylo tak samo. Tyle ze ja z laktatorem wytrzymalam miesiac . Ciekawe jak bedzie tym razem... nie oczekuje cudow bo sutki mi nie wyrosly ale moze dziecko bedzie bardziej wspolpracujace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Ja np korzystalam z 3 cdl,mialam dobrane wlasciwie kapturki i du.... wszystko dalo. To byl horror. One przystawialy to dziecko wygladalo to jak na sile bo za kazdym razem dziecko darlo sie w niebo glosy,fakt czulam roznice w przystawieniu ze ewedetnie dziecko sssalo ale co z tego. Balam sie kazdego kolejnego karmienia przerazal mnie ten placz i niestety fakt ze przy butelce mala byla spokojna u mnie wygral.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam tak samo z położonymi. A mały darl się w nieboglosy. Nie na moje nerwy bo wylam razem z nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez anusia1990

W hm rabacik na dzieciowe ... ktoś się skusi ?

Kusi mnie ale chyba się powstrzymam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoru90]

Napisane przez vadi

A u mnie własnie zero objawów, senność i mdłości minęły, nic nie ciągnie, nic nie kłuje, więc jestem cała zeschizowana i mam poczucie, że do usg dzisiaj po południu jeszcze lata świetlne

U mnie raz na parę dni senność, mdłości na szczęście bez wymiotów. Cera to porażka. Ale jest lepiej niż w pierwszej ciąży, w tamtej ciągle spałam i wymiotowałam niby cerę miałam ładna, ale liczę, że po upałach wróci do swojego normalnego stanu. Włosy miałam ładne i w ciąży i po za więc nie widzę różnicy. Ogólnie póki co ta ciążę przechodzę lepiej, w tamta była zagrożona i miałam milion dolegliwości

Napisane przez Stella275

U mnie już brzuch się pokazał, wszystkie spodnie mnie cisną. Chyba pora odkopać swoje ciazowki. Ale u mnie minął dopiero rok od poprzedniej ciazy, wszystko rozciągnięte to nie ma się co dziwić. Obym tylko nie skończyła jak wieloryb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też rozciągnięte wszystko ale w tamtej ciąży nie kupowałam.ciazowychbubran i teraz żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez yoru90

Hej można dołączyć ?

Obecnie 8 tc, co prawda jedna cieszę mam już za sobą, i to całkiem nie dawno więc coś tam jeszcze pamietam, ale fajnie byłoby popisać z innymi oczekującymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Boli mnie dzisiaj chyba jajnik z lewej strony :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

No wlasnie tez mialam pisac czy widac wam juz brzuszki?

Ja dzis koniec 8 tygodnia. Zauwazylam, ze podbrzusze calkiem ja dole jest wyraznie zaokraglone i twarde. Niewiem czy to nie za wczesnie!! Pierwsza ciaza...

Caly brzuch to wydety, ale to mysle ze z powodu nieustannych gazow... Teraz jestem na wakacjach i w stroju kapielowym juz raczej troche widac.... Spodnie tez zaczynaja mnie cisnac.

Piersi to sa nabrzmiale i bolace caly czas. Od miesiaca spie w bawelnianym staniku/topie, bo inaczej nie moge wytrzymac. Sutki bez zmian. Ale rozmiarowo to mysle o rozmiar wieksze.

[Meamia]

Napisane przez NiEBiE

No, masakra szczerze mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------





Są kontrowersyjne w Polsce, ale np w Holandii już nie. Tam są refundowane i bardzo popularne

Do porodu domowego trzeba przejść kwalifikację, spełnić określone warunki, a ciąża musi być fizjologiczna - wtedy ryzyko jest naprawdę niewielkie. Badania pokazują, że w takim przypadku ryzyko jest wręcz mniejsze, niż poród szpitalny. W razie jakiegokolwiek ryzyka komplikacji położne decydują o transferze do szpitala, aby było jak najbezpieczniej



Ja bym chciała rodzić w domu, to moje ogromne marzenie!

Dokładnie, właśnie chciałam napisać, że u nas w Holandii to w zasadzie chyba połowa holenderek rodzi w domu. Poród odbiera położna,która prowadziła całą ciążę, więc kobiety czują się bezpiecznie. Druga połowa rodzi w szpitalu, ale wygląda to tak, że do szpitala można jechać dopiero kiedy skurcze są co 3 minuty. Wcześniej nie ma opcji. No a od razu po porodzie, 1-2 godziny później odsyłają do domu. No chyba, że jest się po cesarce, ale tylko 15% ciąż się tak kończy..
Nie za bardzo mi się to podoba. No ale większość moich koleżanek jest zadowolona z tutejszej opieki.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[karolina_zb]

Napisane przez Lilith94

Tylko ja nie robię ani pappy ani nifty? Bo już zaczynam się stresować.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Ja też nie. Tylko usg genetyczne.

Napisane przez buli_szufla

No wlasnie tez mialam pisac czy widac wam juz brzuszki?

Ja dzis koniec 8 tygodnia. Zauwazylam, ze podbrzusze calkiem ja dole jest wyraznie zaokraglone i twarde. Niewiem czy to nie za wczesnie!! Pierwsza ciaza...

Caly brzuch to wydety, ale to mysle ze z powodu nieustannych gazow... Teraz jestem na wakacjach i w stroju kapielowym juz raczej troche widac.... Spodnie tez zaczynaja mnie cisnac.

Piersi to sa nabrzmiale i bolace caly czas. Od miesiaca spie w bawelnianym staniku/topie, bo inaczej nie moge wytrzymac. Sutki bez zmian. Ale rozmiarowo to mysle o rozmiar wieksze.

Mój brzuch też jest wzdęty... Zakładam luźniejsze bluzki, żeby nie było, że tak szybko waga mi poszybowała w górę🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoru90]

Napisane przez karolina_zb

Ja też nie. Tylko usg genetyczne.Mój brzuch też jest wzdęty... Zakładam luźniejsze bluzki, żeby nie było, że tak szybko waga mi poszybowała w górę🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też robię tylko USG prenatalne, w pierwszej ciąży tak samo tylko usg bez badań z krwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kornka]

Cześć! Można dołączyć? Ja prawie 9tydzień, pierwsza ciąża... strasznie dawno nie byłam na wizażu, ale przez kiepski stan jestem chwilowo na zwolnieniu (podejrzenie wyrostka, silne bóle podbrzusza, wymioty i biegunka :/) to pozwolę sobie troche popodczytywac

[yoru90]

Napisane przez Kornka

Cześć! Można dołączyć? Ja prawie 9tydzień, pierwsza ciąża... strasznie dawno nie byłam na wizażu, ale przez kiepski stan jestem chwilowo na zwolnieniu (podejrzenie wyrostka, silne bóle podbrzusza, wymioty i biegunka :/) to pozwolę sobie troche popodczytywac

Hej, też dzisiaj dołączyłam i to po długiej przerwie od wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz