2009-03-03, 22:33 | #1291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
18 godzin ma i jeszcze narzeka, takiemu to nigdy nie dogodzisz
Ivy: Z jednej strony rozumiem Twojego Meza, jego przeslanki, ale teorie to jedno a zycie to drugie a przede wszystkim decyzja jest Twoja i jest ona ostateczna, chocby Pan Maz obrazal sie ile wlezie. Murmisku: no wiec lekarz dawno dawno temu wine zrzucil na burze hormonalna jako, ze bylam wtedy w okresie dojrzewania, natomiast te poporodowe zrzucona na karb wyczerpania organizmu z powodu duzej utraty krwi i lekkiej anemi. |
2009-03-03, 22:35 | #1292 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Telefonistka chyba jeszcze troszke zakatarzona . Tancerka ma piekna sukienke, w ktorej uroczo wyglada, a mama moglaby troszke wiecej niz te pasiaki pokazac . Miskowy chrupczak pokazuje przesliczne rzesy . Cytat:
Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2009-03-03 o 22:39 Powód: Leosiowe diagnozy |
||||||
2009-03-03, 23:08 | #1293 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126810 7]18 godzin ma i jeszcze narzeka, takiemu to nigdy nie dogodzisz [/quote] O Ty jedna wredoto Jasne, w tamtym tygodniu lekko licząc przepracowałam tak z 40h tygodniowo, a pensja niestety nie chce być wyższa, a na jak nisko żenującym poziomie jest, to lepiej nie będę pisać. [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126810 7]Ivy: Z jednej strony rozumiem Twojego Meza, jego przeslanki, ale teorie to jedno a zycie to drugie a przede wszystkim decyzja jest Twoja i jest ona ostateczna, chocby Pan Maz obrazal sie ile wlezie.[/quote] Będziemy musieli sobie pewne rzeczy wytłumaczyć pod koniec marca z mężem... O tak Cytat:
Ale faktem jest, że wyszaleje się podczas zabaw czy z innymi dzieciakami, czy nawet sama. Cytat:
Niestety mama na wizażu swojej mordki nie wstawia , mam manię prześladowczą nt. moich uczniów. A to halo, halo było robione po płaczu, co widać po czerwonych oczętach mojego dziecięcia. ------------------ Zmykam do łóżeczka, czekałam, czekałam, aż Ola się obudzi na jedzenie, jedno karmienie ominęła, pewnie jak tylko usnę, to będzie.... aaaaaaaaaaaaa |
|||
2009-03-04, 07:30 | #1294 | ||||||
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dorka, spoznione zyczenia urodzinowe. Sto lat !!!
Cytat:
Sylwia rzeczywiscie nie zaczelo Wam sie fajnie, dobrze ze Mackowi nic sie nie stalo. To naprawde wielkie szczescie ze bylas obok i zdazylas zlapac telewizor, co do pracy to widzisz, wszyscy mają klopoty teraz ze znalezieniem, z utrzymaniem... mam nadzieje ze mina te trudne dni i zacznie Ci sie wszystko ukladac po Twojej mysli. Co do wypadkow to ja ostatnio tez strachu sie najadlam. Przyszla do nas znajoma z dzieckiem, weszli do mieszkania i znajoma nie domknela drzwi wyjsciowych za sobą a ja jakos tego tez nie sprawdzialam. Siedzimy, gadamy, Patrys pobiegl na korytarz ale zawsze jak go wolalam to wracal do pokoju, ja tu wolam i nic. Wychodze a jego nie ma, widze tylko drzwi uchylone na klatke schodową. Wylecialam z mieszkania i nadal go nie widze, a mamy tak ze jak sie wychodzi to zaraz na prawo sa dlugie schody w dol. Zbladlam doslownie... a Patryk na szczescie pobiegl na schody ktore prowadzily w gore, gdyby poszedl na te w dol to skonczyloby sie to naprawde tragedią. Ot, taka wlasnie nieodpowiedzialna jestem. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Super dziewczyna. [/guote] Poniżej zdjęcia. Na dokładkę: - na nocniku komponuję; - tutaj chowam moje skarby; - pierwszy lizak;[/quote] Ale slodka, jak slicznie dba o siebie, przy takiej pielegnacji to zadna zmarszcza jej nie grozi. Do tego artystka muzyczna, prawdziwa gwiazda Ci rosnie Berbeaa, przyjmij wyrazy wspolczucia [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126679 1]Oli wpadl szczeka na moje kolano, lala sie krew, buzia spuchla, on wyl, nie mielismy jak sprawdzic czy zeby cale, wiec zapakowalismy sie do auta i na ostry dyzur. Suma sumarum zeby cale, dziaslo pomiedzy gornymi jedynkami przeciete i stad ten potok krwi. Ale co sie strachu najadlam i portkami trzeslam to moje [/quote] Moona, to rzeczywiscie mialas dzien. Dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo. Cytat:
Malwince tez pewnie podobalyby sie zabawy z dziecmi. Cytat:
Mamy juz tancerke sliczną, kompozytorke tez, to jeszcze tylko wolkalista/ka nam potrzebna i wizazowy zespol jak nic. ... Kurcze dziewczyny, mam dola. Nie wiem dlaczego Patryk tak sie zachowuje, nie bije go, nikt go po twarzy nie uderzyl nigdy a on na kazde nie lub nie wolno reaguje biciem. I zeby bylo malo to zawsze mnie, nawet jak TZ mowi mu ze czegos nie wolno to on w zlosci i z placzem przybiega do mnie i mnie oklepuje a nie TZta. Fakt, ze jak widzi ze sie nie odzywam, nie reaguje na jego zaczepki to przyjdzie i robi cacy ale dlaczego zawsze mnie i skad to sie wzielo. Nie wiem co zle zrobilam ze tak reaguje. Dodam ze jak upadnie czy cos sie stanie, to tez do mnie przybiega na rece ale dlaczego jak bic to tylko mnie i skad to w ogole wzial, ze na bunt klepanie sie wymyslil... |
||||||
2009-03-04, 08:44 | #1295 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
dziękuję za zyczonka-ale stara juz jestem! Cytat:
widać że to droga do lekarza bo minkę ma niewesołą Cytat:
a my czekamy na zdjęcia Łusi Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126570 6]................ My wczoraj wieczorem wyladowalismy w szpitalu z Olim, na szczescie wszystko ok, ale na krok od niego nie odchodze i chyba wychowam pod kloszem Buziaki Jesienne Aaaa, Oli w pieluszce i ubraniu wazy 10.800 W koncu sie doczekalam przekroczenia magicznej dychy [/quote] no ładna waga chociaż na zdjęciach nie wyglada na małego , Klaudia też ma podobną wagę Cytat:
Cytat:
Cytat:
......................... ......................... . urodzinki bardzo skromne bo wczoraj byłam w pracy i w sumie dzień jak co dzień. dostałam kwiatki od mojego Damianka i karolci , prezencik od tż będzie jutro (bo jutro jego wypłata) a jak spije kawę to jadę z tatą po depilator a u nas jak zwykle ok. klaudia zdrowa i już ponad 2 tygodnie w żłobku i chyba nic już nie stanie na przeszkodzie i do piątku wytrzyma.zadowolona bo dzieci wczoraj były u nas w domku a dzisiaj chyba my idziemy.tylko coś mniej je.w żłobku grzeczna, panie ją chwalą .w domku też jest grzeczna tylko muszę dużo uwagi jej poswięcać i mało siedzę przy kompie ale to chyba na dobre mi wyjdzie. no i przy okazji będę dzisiaj meble oglądać- już nie mogę sie doczekać. no i malowanie w końcu będzie bo mój kochany braciszek pomoże. problem tylko u nas nadal z myciem głowy. w niedzielę była taka awantura że klaudia już zaczęła sama z wanny wychodzić i jak wczoraj ją wołałam myju to nie chciała iść.ledwo udało mi się ją namówić.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||||||
2009-03-04, 11:31 | #1296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
czesc
dziekuje za slowa pocieszenia na samo wspomnienie sytuacji z tv robi mi sie zimno, caly wieczor bylam w szoku, chyba dlatego nie pamietam dokladnie szczegółow. Telewizor uznal, ze sam sie naprawi, i odziwo wczoraj rano odzyskal kolory Anusia napisala, ze dzieci chyba nie ucza sie na swoich bledach- podpisuje sie pod tym w 100% Lea wspolczuje Ci wczorajszego dnia. W zwiazku z praca, mam zmienne nastroje- raz wpadam w euforie ,ze wszystko bedzie ok, a za godzine wyje , nie widzac sensu dalszej egzystencji Dorko 100 lat! i spoznione zyczenia slubne- zycze Wam duzo szczescia!!! zapomialam ! dziewczyny co kupic dla znajomej na 30 urodziny ?
__________________
Jesienne mamy Edytowane przez sylwia-zuza Czas edycji: 2009-03-04 o 11:38 |
2009-03-04, 12:04 | #1297 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Co do prezentu to trudno powiedzieć. Zależy co ta znajoma lubi. Ja często kupuję kosmetyki, o ile wiem, jakich mniej więcej dana osoba używa. Czasem jakiś drobiazg, który wiem, że powinien sprawić radość. Dobrym prezentem są też książki... |
|
2009-03-04, 12:15 | #1298 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
bardzo slabo znam ta dziewczyne (znajoma meza z pracy), wiem tylko tyle,ze ma 30 lat, uczy matmy i ma malutkie dziecko - dosc mizerne informacje.
__________________
Jesienne mamy |
|
2009-03-04, 13:14 | #1299 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Sylwia, a moze jakis ladny wazon na kwiaty, szkatulke na bizuterie, jakis poradnik - typu jak robic drinki, ozdobic stół - tylko to raczej dla dziewczyny, ktora jest domatorką i lubi bawic sie w takie rzeczy. Jesli jest mniej przejeta sprawami domu i moze to byc cos z gadzetow zabawnych to jest sporo stron gdzie proponuja jakies smieszne prezenty.
Nie wiem co wiecej |
2009-03-04, 14:01 | #1300 | |||||||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Myshia, jak Kacper? Unormowała się ta temperatura? Cytat:
Dziękujemy Przecież język też do buzi należy, Michaś wziął twoje słowa dosłownie i krem trafił do buzi . [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126570 6]Aaaa, Oli w pieluszce i ubraniu wazy 10.800 W koncu sie doczekalam przekroczenia magicznej dychy [/QUOTE] Brawa dla Olinka [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126570 6]My wczoraj wieczorem wyladowalismy w szpitalu z Olim, na szczescie wszystko ok, ale na krok od niego nie odchodze i chyba wychowam pod kloszem [/QUOTE] [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1126679 1]Oli wpadl szczeka na moje kolano, lala sie krew, buzia spuchla, on wyl, nie mielismy jak sprawdzic czy zeby cale, wiec zapakowalismy sie do auta i na ostry dyzur. Suma sumarum zeby cale, dziaslo pomiedzy gornymi jedynkami przeciete i stad ten potok krwi. Ale co sie strachu najadlam i portkami trzeslam to moje [/QUOTE] Dobrze, że nie skończyło się to gorzej. Też bym się nieźle wystraszyła i ciekawe czy bym nie spanikowała. Oby to była ostatnia wasza wizyta w szpitalu. Cytat:
To może być dobry pomysł. A skoro żłobek spełnia wasze oczekiwania, w razie rezygnacji niani macie już jakąś alternatywę. Cytat:
Ivy, nie martw się, może kolejna spokojna rozmowa pozwoli mu przejrzeć na oczy i jego egoistyczne podejście zniknie i będzie dla Ciebie wsparciem. Jeśli nie – trudno, na pewno dasz radę. Cytat:
Oj dbać to ona chyba dba za dużo. Jak tylko widzi jakieś mazidło to na sam widok, na sucho już się smaruje. Dzięki za koment . Cytat:
Świetna ta Twoja Olcia. Tancerka z niej cudna, kiecką wywija jak się patrzy. Olka chyba dzwon i do babci poskarżyć się że płakała . Cytat:
Nieźle musiałaś się wystraszyć, mnie czasem Maja się ukrywa pod krzesłem lub stołem, siedzi tak cichutko, a ja lata jak oparzona i jej szukam, choć wiem, że raczej jej się krzywda nie stała to i tak jestem w strachu. Cytat:
Majusia dziękuje . Artystka to niej jest, kompozycji cieszcie się, że nie słyszycie , czasem są tak cudne. Cytat:
Anetko, może Patryś wszystkie emocje wyładowuje na Tobie i te złe i te dobre. Maja też podnosi rękę w złości i przeważnie trafia na mnie. Trzeba konsekwentnie im mówić, że nie wolno tak robić i nie pozwalać się bić, myślę, że w końcu to poskutkuje. Życzę Tobie, sobie i innym borykającym się z tym problemem dużo wytrwałości. Cytat:
U nas jest problem z płukaniem, bo myć to sama chętnie myje. Jak już przychodzi do płukania, to najchętniej wyskoczyłaby z wanny. Cytat:
Może jakieś dwie ładne filiżanki, olejki do kąpieli, tablice matematyczne. |
|||||||||||
2009-03-04, 18:53 | #1301 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dorka, spóźnione i szczere życzenia urodzinowe!!!
Dziękuję za Wasze opinie i wsparcie w sprawie Kaca. Mąż mój ma iść do dyrektorki, tyle że ona jest dostępna w godz 9-15 a on pracuje 8-16 więc musi wziąć urlop. Jak ja się cieszę że nie mamy problemów z płukaniem głowy. Mąż mój jak jeszcze kąpali się razem przyzwyczaił go do lania po głowie i twarzy w trakcie zabawy. W tej chwili nie ma żadnego problemu z wylaniem miśkowi wiaderka wody na głowę teraz kąpią się razem z KAcem i często sam sobie wylewa wodę na głowę, zwłaszcza jak Kacper też tak robi. Moona współczuję przeżyć. Całe szczęście nic się nie stało. Te nasze dzieci, na szcxzęście, odporniejsze są niż nam się wydaje Kac już dzisiaj wreszcie jakoś lepiej wyglądał. Rano 37,7 i katar. Teraz 36,7 i nadal katar. Ale, kurczę, taki katar nie powinien powodować takiej gorączki. Pójdę niedługo do naszej pediatry i pogadam z nią, może jakieś badania trzebaby mu zrobić. |
2009-03-04, 19:04 | #1302 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Załączam zdjęcia dawno obiecane. Miałam kłopoty z oprogramowaniem. Czasem sobie myślę jaka to ja durna jestem że nie potrafię opanować jednego małego laptopika. W szkole uczą tylko na windowsach, officach itp. a jak przychodzi opanować coś nowego to już mogiła
Czapkę kupiłam zwykłą czarną za 5 zł mój pierworodny jak zobaczył to spytał dlaczego ta mucha nie ma skrzydeł |
2009-03-04, 19:58 | #1303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
hey kochane ....Przepraszam, że tak od czapy chcialam tylko napisać, że jestem i żyję
Mam masę pracy i brak czasu na wizażowanie, nie mniej jednak pamiętam o Was i postaram się bywać częściej myshia zabawna czapa...
__________________
*** -12,5kg*** |
2009-03-04, 20:11 | #1304 | |||||||||||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Ja bardzo emocjonalnie nie podchodze, ale tez nie umiem jakos podjac decyzji o zakonczeniu tego ostatniego karmienia . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Anetko, wszystkim sie zdarza cos przegapic. Nie oszukujmy sie, mimo oczu dookola glowy nie jestesmy w stanie skontrolowac wszystkiego. Dobrze, ze Patrys wybral bezpieczniejsze schody i historia zakonczyla sie happy endem. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Misja Pi i Sigmy . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Moja znajoma zostawila kiedys swojego synka w wieku srednio pelzajacym w mieszkaniu na kilka minut, bo musiala zejsc do piwnicy. Po powrocie szukala go po calym domu i nie mogla znalezc. W koncu okazalo sie, ze wpelzl po lozko i tam sie ukrywa . Oczywiscie nie pochwalam zostawiania dziecka nawet na kilka minut... Cytat:
Cytat:
Moje dziecko postanowilo nie spac w ogole w dzien. Wczoraj nie zdecydowala sie na drzemke, dzisiaj tez do mojego wyjscia do pracy nie spala, choc normalnie pora na telesfora jest okolo 11. Poza tym zaczela rozrozniac pewne typy zwierzat. Nie wszystkie juz robia muuu muu . Kaczka na przyklad robi ka ka, kot me me, a pies bu bu . Wczoraj wydusila z siebie jedno z pierwszych slow dajacych sie zidentyfikowac i bylo to slowo panda (to jej ulubienica z arki Noego). |
|||||||||||||||
2009-03-04, 21:43 | #1305 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
|
2009-03-04, 21:45 | #1306 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
|
2009-03-04, 21:52 | #1307 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- aaa. Malwinka powieksza slownik, fiu fiu, gratulacje Oli ciagle na etapie eeeeyyyyyeeeyyyyeeeeeyyyy Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2009-03-04 o 21:57 |
|
2009-03-04, 22:13 | #1308 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1128457 3]
aaa. Malwinka powieksza slownik, fiu fiu, gratulacje Oli ciagle na etapie eeeeyyyyyeeeyyyyeeeeeyyyy [/quote] mknie jak rakieta no coz, dodam ze glownie jednak uzywa zwrotow giela giela giela albo biedie biedie biede . |
2009-03-04, 22:30 | #1309 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
|
2009-03-04, 23:05 | #1310 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
A co oznacza biedie biedie
|
2009-03-05, 04:13 | #1311 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1128558 3]A co oznacza biedie biedie [/quote]
Pewnie, że takie biedne te dzieci z nami są . |
2009-03-05, 04:28 | #1312 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
zawsze po deszczu przychodzi słońce- więcej optymizmu! ja lubię dostawać kosmetyki i siostrze też zazwyczaj kupowałam. może jakieś olejki do kapieli to niegłupi pomysł? Cytat:
czapka rewelacyjna- ty to potrafisz zrobić zawsze coś fajowego a u nas kiedyś też nie było problemu, na początku uwielbiała moczyć głowę, ze mną też się często myła. jakiś czas temu tak jej się porobiło murmi- zdolna ta twoja córka moona- ty to potrafisz podbudować człowieka- ale to zwykle pomaga a ja katuję swoją biedną córkę- jedna butelka picia na noc i koniec.codziennie rano(po4 ) wszystko zasikane bo pampers nie wytrzymuje . i skończyło się- awantura w nocy była ale dało się przeżyć. dobrze że tż ma nocki bo on ma za miękkie serce. a tak do niedzieli powinno być po problemie. problem jest tylko teraz ze żłobkiem w lipcu. bo od 1-10 jest remont ale wtym czasie mam urlop to nie tak źle a później do wyboru albo dziecko będzie chodziło w lipcu albo w sierpniu. no i oczywiście wybrałam sierpień a urlop mam do 15 lipca i dalej pomysłów brak. ja muszę się stawić po urlopie w pracy i tż też. jak dziadek nie będzie w tym czasie w senatorium to oczywiście nie będzie problemu - tylko że on zwykle dostaje w lipcu. depilator super drukarkę w końcu mamy i oglądałam mebelki- i jest dobrze- dam radę kupić i to już niedługo . jedne staną już chyba do 20 -go bo następne będą za zwrot podatku. miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2009-03-05, 21:03 | #1313 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
czasami az nadto zdolna
Cytat:
Alez sie rozpisalyscie od wczoraj . Nie nadazam . Wczoraj po pracy zabralam Balbine na plac zabaw, bo juz dawno nie byla. Pogoda byla i jest sprzyjajaca (dzis +30 ). No i wyobrazcie sobie, ze moje dziecie malo nie wypadlo z wozka w wielkiej euforii, kiedy juz te swoje zjezdzalnie zobaczylo. Dobra, mysle sobie - wybawi sie troche, to moze grzeczniejsza bedzie . Taaaak, piec minut po zaparkowaniu schowala sie w swoim zakatku drabinkowym i narabala w pieluche . Dziewczyny, Ona robi to w 99% przypadkow, kiedy idziemy na plac . Potem jest wielki ryk, ze trzeba wracac i rozdzieranie szat podczas drogi powrotnej. Postanowilam, ze nastepnym razem biore ze soba zapas pieluch i przebiore tego robala na lawce. Niech wystawia gola pupe na swiat . Zreszta wczoraj juz ja raz przebieralam w samochodzie, bo podczas objazdu sklepow schowala sie za wieszakami z ubraniami i zrobila to samo . Aha, opryszczka przelazla na dolna warge, tak wiec jestem juz piekna jak dwie dziewanny . Troszke mnie dzis w pracy kolezanka dotknela swoim zachowaniem. Jak wiecie, pracuje tylko popoludniami, wiec po przyjsciu do biura musze sie Jej dopytac, czy zdarzylo sie cos waznego przed poludniem. Przychodza przeciez studenci i wypytuja o wszystko. Dzis podczas przerwy na lunch, ktora powinna trwac do 13 (a trwala jak zwykle do okolo 13:30 ) miano wreczyc kartke urodzinowa jednej z nauczycielek, ktora juz nie pracuje, bo jest na rencie. Dobra, OK. Nie bralam w tym udzialu, bo ciagle ktos przychodzil z pytaniami. Ktos przeciez musial odwalac robote, kiedy panie sie bawily na zapleczu . Kiedy rzeczona kolezanka pojawila sie na chwile, postanowilam Ja spytac o jedna rzecz, o ktora mnie wlasnie zagajono (a nie bylam pewna, czy decyzja na ten temat zapadla rano). Jaka byla jej reakcja? Z zacisnietymi zebami odparla "Not now!" /nie teraz/. Powod? Wlasnie miala inicjowac walny spiew "Happy Birthday" - w godzinach pracy. Czy ja jestem nienormalna? Czy glupota jest myslec, ze w jak trzeba, to sie pracuje, a nie urzadza imprezy, kiedy w biurze stoi z pieciu studentow przestepujacych z nogi na noge? Czy naprawde ta godzina lunchu nie wystarczy, zeby z 500 razy te "Happy Birthday" odspiewac? Ech... Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2009-03-05 o 21:31 Powód: zagubiona litera |
|
2009-03-05, 21:20 | #1314 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Murmisku: no jak moglas przerwac taka sielanke hepiberzdejowa Robocopie bez serca
To sobie Malwinka wybrala miejsce A w temacie to Oli ma pierwsza ekhem ekhem kupke na nocnik za soba Wylapalismy go od razu i bum na nocnik a zeby usiedzial to dostal pudlo z kosmetykami, a ile ryku bylo jak go z tego nocnika sciagalismy |
2009-03-05, 21:27 | #1315 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130056 9]Murmisku: no jak moglas przerwac taka sielanke hepiberzdejowa Robocopie bez serca [/quote]
Zapomnialas o . Cytat:
Cytat:
Nadejszla ta wiekopomna chwila . |
||
2009-03-05, 21:37 | #1316 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Moze na plac zamiast pieluch to nocnik zabierz nastepnym razem
A gdzie Anetka, czekam az mi wlosy wyschna, ona do tego nieodzowna |
2009-03-05, 21:40 | #1317 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130093 7]Moze na plac zamiast pieluch to nocnik zabierz nastepnym razem [/quote]
Zapomniala droga kolezanka, ze u nas nocnik sluzy do jezdzenia po kuchni? Cytat:
|
|
2009-03-06, 04:23 | #1318 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
dawałam jej wodę i było tak samo ale 2 noeckę mamy za sobą i już było lepiej- raz tylko sie obudziła, pokrzyczała chwilkę i był spokój ja pampersy i chusteczki mam zawsze pod wózkiem- tak od siostry się nauczyłam i często latem przebierałam ją na świeżym powietrzu [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130056 9]Murmisku: no jak moglas przerwac taka sielanke hepiberzdejowa Robocopie bez serca To sobie Malwinka wybrala miejsce A w temacie to Oli ma pierwsza ekhem ekhem kupke na nocnik za soba Wylapalismy go od razu i bum na nocnik a zeby usiedzial to dostal pudlo z kosmetykami, a ile ryku bylo jak go z tego nocnika sciagalismy [/quote] Cytat:
jutro jadę zakupić mebelki - najpierw jedne. już tż wypłata była i wszystko ustalone
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2009-03-06, 07:12 | #1319 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Murmi, jak ja mam chwilke i moge popisac to Was nie ma, tylko zabraknie czasu to sie zjawiacie
Cytat:
Moj droga, nastepnym razem fura pieluch, chusteczek i kremu pod pachę i dopiero na spacer ruszaj. Cytat:
Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130056 9] A w temacie to Oli ma pierwsza ekhem ekhem kupke na nocnik za soba Wylapalismy go od razu i bum na nocnik a zeby usiedzial to dostal pudlo z kosmetykami, a ile ryku bylo jak go z tego nocnika sciagalismy [/quote] To wielkie gratulacje dla zdolnego synka, fajnie, ze macie na niego sposob, moze ja tez wyprobuje taki chwyt bo u nas z przesiadywaniem na nocniku tez kiepsko. [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130093 7] A gdzie Anetka, czekam az mi wlosy wyschna, ona do tego nieodzowna [/quote] I widzi kolezanka, znow my sie nie zeszly... skad mi wiedziec kiedy glowe suszysz Nastepnym razem napisz smsa ze glowa mokra, ze czekasz, ze tesknisz... wtedy sie zjawie Sprostowanie... u nas nie biedie biedie tylko giebie giebie Drobna pomylka... Edytowane przez aneta80s Czas edycji: 2009-03-06 o 07:18 |
|||
2009-03-06, 14:04 | #1320 | ||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
U nas niestety to się zmieniło. Nie wiem czemu, dawanie jej też polewanie nie przeszkadzało. Może się kiedyś przestraszyła, chyba kupię ten parasol do płukania, czy jak to się tam zwie . Cytat:
Pomysłowa czapa. skrzydła, skoro Kac nalega, też mogłabyś dorobić , wtedy byłaby odlotowa . Cytat:
Cześć Pysiu, wpadaj jak tylko będziesz mogła. Czekamy na Was zawsze Cytat:
dla Malwinki. Ciekawą interpretację odgłosów zwierząt ma Balbinka. Cytat:
Jak mogłaś nie zabrać zapasu pieluch i chusteczek . Zepsułaś zabawę Malwince, Ty niedobra . [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1130056 9] A w temacie to Oli ma pierwsza ekhem ekhem kupke na nocnik za soba Wylapalismy go od razu i bum na nocnik a zeby usiedzial to dostal pudlo z kosmetykami, a ile ryku bylo jak go z tego nocnika sciagalismy [/QUOTE] Gratulacje dla Oliwka . Cytat:
Ważne, że sprząta, a że sobie upodobała nocnik to już trudno ... Ja dziś byłam się odhaczyć, oczywiście propozycji pracy zero. Potem weszłam do jednego z banku po drodze. Na dzień dzisiejszy nasza zdolność kredytowa jest dużo za mała na Nasze marzenia. Jeszcze połazimy po innych bankach, jeśli będzie podobnie, poczekamy na koniec kryzysu. Może w między czasie ja dostanę pracę i wtedy będzie łatwiej. |
||||||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:52.