Mity i Sterotypy Fitnessowe

[wisienka_8]

Napisane przez Rzabba

Boczki to może być problem z insuliną, pomoże wywalenie cukru i cięższe treningi siłowe.

Zrób jednie krótką rozgrzewkę cardio 5-10 minut następnie trening siłowy ale najlepiej wszystkie partie na raz, większe ciężary i krótsze serie, potem możesz zrobić pół godziny cardio

Dziękuję, spróbuję

[yola1]

Takiej ilości porad na temat fitnessu się nie spodziewałam Super informacje, nie mogę się doczekać aż sobie poćwiczę trochę z tą nową wiedzą :P W końcu lato się zbliża wielkimi krokami...

[marstar]

Ćwiczyć trzeba z głową. Jak ktoś trochę otarł się o fitness to wie, że to są podstawy.

[dontknow]

Napisane przez wisienka_8

Kolejnym problemem jest to, że praktycznie codziennie niezależnie co zjem mam uczucie "nagazowania". Mój brzuch jest odęty, pełny. Oczywiście pomagają środki typu Espumisan ale nie mogę przecież brac ich codziennie. Piję miętę rumianek, ale nie pomaga. Czym może to byc spowodowane i jak zapobiegac?

Poczytaj o low FODMAP diet

[czekoladowoo]

Zastanawiam się właśnie nad tym jak ułożyć mój dalszy program ćwiczeń.

Cwicze od jakiegoś 1,5 miesiąca, mam dość zrównoważoną diete, wszędzie pojawiły się spadki, tylko nie w udach - w udach za to przybyło. Wyglądają o wiele lepiej, zarysował sie leciutko mięsień, ale tkanka tłuszczowa ani drgnęła.

Wniosek mój taki że powinnam dorzucić więcej cardio - dobry to wniosek?
Wiem, też że powinnam cwiczyc wiecej siłowo na nogi - ale póki co musiałam wszelkie ciężary przy ćwiczeniach na nogi odrzucić ze względu na kolana. Jakiekolwiek kończyły się bólem własnie kolan.

Ćwiczyłam cały czas Shreda z Jillian Michaels + zawsze dorzucałam jakiś trening na określoną partie ciała.

Próbuje też stopniowo dorzucić cardio, jednak moja wydolność jest wprost tragiczna. Mam wade klatki piersiowej co właśnie powoduje (wg lekarza), że wydolnosc moich płuc jest mniejsza niz u przeciętnego człowieka i nad tym też chce popracować.

Mam zamiar zaczac teraz Body Revolution z Jillian, przewidziane tam są 2 dni cardio które trwają około 30 minut - nie wiem czy dam rade bo generalnie po 15 minutach zazwyczaj nie daje rady juz wiecej. Chociaz to i tak postęp bo na początku przy niezbyt dużym tępie na siłowni orbitrek mi sie wyłączał - takie tętno miałam

Zastanawiam sie co tak naprawde daje lepsze efekty przy pozbyciu sie tkanki tłuszczowej. Trening 30-40 minut + 20 minut cardio czy osobne cardio 40 minut 2x w tygodniu?
Obiło mi sie gdzies o oczy że ta pierwsza opcja, ale nie wiem już sama jak to dokladnie jest?

[gympower]

Napisane przez czekoladowoo

Zastanawiam się właśnie nad tym jak ułożyć mój dalszy program ćwiczeń.

Cwicze od jakiegoś 1,5 miesiąca, mam dość zrównoważoną diete, wszędzie pojawiły się spadki, tylko nie w udach - w udach za to przybyło. Wyglądają o wiele lepiej, zarysował sie leciutko mięsień, ale tkanka tłuszczowa ani drgnęła.

Wniosek mój taki że powinnam dorzucić więcej cardio - dobry to wniosek?
Wiem, też że powinnam cwiczyc wiecej siłowo na nogi - ale póki co musiałam wszelkie ciężary przy ćwiczeniach na nogi odrzucić ze względu na kolana. Jakiekolwiek kończyły się bólem własnie kolan.

Ćwiczyłam cały czas Shreda z Jillian Michaels + zawsze dorzucałam jakiś trening na określoną partie ciała.

Próbuje też stopniowo dorzucić cardio, jednak moja wydolność jest wprost tragiczna. Mam wade klatki piersiowej co właśnie powoduje (wg lekarza), że wydolnosc moich płuc jest mniejsza niz u przeciętnego człowieka i nad tym też chce popracować.

Mam zamiar zaczac teraz Body Revolution z Jillian, przewidziane tam są 2 dni cardio które trwają około 30 minut - nie wiem czy dam rade bo generalnie po 15 minutach zazwyczaj nie daje rady juz wiecej. Chociaz to i tak postęp bo na początku przy niezbyt dużym tępie na siłowni orbitrek mi sie wyłączał - takie tętno miałam

Zastanawiam sie co tak naprawde daje lepsze efekty przy pozbyciu sie tkanki tłuszczowej. Trening 30-40 minut + 20 minut cardio czy osobne cardio 40 minut 2x w tygodniu?
Obiło mi sie gdzies o oczy że ta pierwsza opcja, ale nie wiem już sama jak to dokladnie jest?

Jeżeli zakładamy, że Twoja dieta jest dobrze dopięta (?) to moim zdaniem lepsza jest pierwsza opcja tzn. trening siłowy a po nim cardio. Jeżeli chcesz spróbować dołożyć cardio to zamiast wydłużać sesje dodałbym nową. Nie wiem jak często trenujesz, a to istotna sprawa. Jeżeli np. wykonujesz cztery razy w tygodniu ćwiczenia siłowe to po każdym treningu powinnaś dołożyć cardio. Jeżeli nie jesteś zadowolona z rezultatów to dołóż jeden trening cardio (rano na czczo), w którymś dniu wolnym od treningu siłowego.
Innym rozwiązaniem jest wykonywanie treningu interwałowego zamiast zwykłych aerobów. Daje on lepsze rezultaty i trwa krócej.
Piszesz, że po 15 minutach czujesz się tragicznie więc nawet nie próbuj robić z tego 40 minutowych sesji, bo nie dasz rady.
Interwały możesz robić np 45s szybki marsz 15s szybki bieg i tak 10 razy co daje 10 minut. Są bardzo męczące ale nie trwają 40 minut
Jeżeli ta opcja odpada możesz robić aeroby. Opinie, że bieganie musi trwać co najmniej 30 minut żeby zaczął się spalać tłuszcz są MITEM! Podobne rezultaty przyniosą np dwie sesje po 15 minut czy trzy sesje po 10.
Zatem jak widzisz jest wiele opcji. Napisz jak często trenujesz?

[czekoladowoo]

Napisane przez gympower

Jeżeli zakładamy, że Twoja dieta jest dobrze dopięta (?) to moim zdaniem lepsza jest pierwsza opcja tzn. trening siłowy a po nim cardio. Jeżeli chcesz spróbować dołożyć cardio to zamiast wydłużać sesje dodałbym nową. Nie wiem jak często trenujesz, a to istotna sprawa. Jeżeli np. wykonujesz cztery razy w tygodniu ćwiczenia siłowe to po każdym treningu powinnaś dołożyć cardio. Jeżeli nie jesteś zadowolona z rezultatów to dołóż jeden trening cardio (rano na czczo), w którymś dniu wolnym od treningu siłowego.
Innym rozwiązaniem jest wykonywanie treningu interwałowego zamiast zwykłych aerobów. Daje on lepsze rezultaty i trwa krócej.
Piszesz, że po 15 minutach czujesz się tragicznie więc nawet nie próbuj robić z tego 40 minutowych sesji, bo nie dasz rady.
Interwały możesz robić np 45s szybki marsz 15s szybki bieg i tak 10 razy co daje 10 minut. Są bardzo męczące ale nie trwają 40 minut
Jeżeli ta opcja odpada możesz robić aeroby. Opinie, że bieganie musi trwać co najmniej 30 minut żeby zaczął się spalać tłuszcz są MITEM! Podobne rezultaty przyniosą np dwie sesje po 15 minut czy trzy sesje po 10.
Zatem jak widzisz jest wiele opcji. Napisz jak często trenujesz?

Dziękuje za odpowiedź.

Wydaje mi sie że dieta jest ok, powoli powoli wyglada to coraz lepiej. Całkowicie wywaliłam białą mąke, słodycze, fast foody. To co jem to głównie brazowy ryz albo makaron pełnoziarnisty do tego jakies mieso, surówka. Pieczywo żytnie razowe, max 4 kromki dziennie, do tego jakaś wędlina. Jajka, ryby, czasem twaróg. To tak w skrócie ogólnikowo. Nie powiem że mi sie nigdy jakiś wyskok nie zdarzy ale zdarza sie to coraz rzadziej, i jestem w jakis sposob zadowolona ze sie trzymam tej diety ile moge bo jeszcze 2-3 miesiace temu potrafilam zjesc kilka batonikow, drozdzowke, hamburgery z mc donalda - oczywiscie dziennie
Fakt, że jestem szczupła i nie mam jakos wagi wielce do zrzucenia bo może z 2 kg, ale to nawet nie o wage chodzi a o pozbycie sie nadmiaru tkanki tłuszczowej ktora sobie swoja głupota sama "zbudowałam"

Ćwicze średnio 4 razy w tygodniu. Czasem 5, czasem 3. Treningi trwają około 40-50 minut. Na początku wogóle żadnego cardio nie dodawałam na koniec, teraz jakoś próbuje chociaż te 10 minut i staram się to zwiększać.
Mam jakieś tam programy treningowe cardio ale widze że zanim bede mogła z nich skorzystac to troche minie bo sa zwyczajnie za długie. Pododaje to cardio do 20 minut po każdym treningu tak jak mówisz i zobacze jakie będą efekty
Generalnie nie moge powiedziec ze jestem całkowicie niezadowolona z rezultatów bo jednak widze efekty - mniejsza talia, oponka na brzuchu, biodra, tylko te uda nieszczęsne

Biegać mam zamiar zacząc od przyszłego tygodnia, czekam na towarzystwo współlokatorki bo we 2 to jakoś raźniej, no i bezpieczniej przynajmniej w naszej okolicy
Te interwały mogłabym też robić jakoś po domowemu? Np na skakance?

No i na pewno jakiekolwiek ćwiczenie na czczo nie da rady Musze zjesc chociaż coś malutkiego bo nie bede mieć siły zwyczajnie.

[Rzabba]

Ja uważam, że jeśli rezultaty są to nie ma co za dużo zmieniać tylko zaopatrzyć się w ciepliwość, bo to jest to czego brakuje większości osób pracujących nad sylwetką.
Pamiętajcie, że każdy ma jakieś oporne rejony i one ruszają na końcu.

Ćwicząc za dużo i jedząc za mało zwykle uzyskuje się efekty przeciwne do zamierzonych bo organizm zaczyna się bronić przed utratą tłuszczu.

[czekoladowoo]

Napisane przez Rzabba

Ja uważam, że jeśli rezultaty są to nie ma co za dużo zmieniać tylko zaopatrzyć się w ciepliwość, bo to jest to czego brakuje większości osób pracujących nad sylwetką.
Pamiętajcie, że każdy ma jakieś oporne rejony i one ruszają na końcu.

Ćwicząc za dużo i jedząc za mało zwykle uzyskuje się efekty przeciwne do zamierzonych bo organizm zaczyna się bronić przed utratą tłuszczu.

Też właśnie nie chciałabym przegiąc w drugą strone dlatego wole zapytać kogoś kto ma większą wiedze na ten temat

Tak czy siak chciałabym chociaz do 20 minut z cardio dobić bo jednak zależy mi na lepszej wydolności płuc, chyba siłowy tego nie poprawi?

[Rzabba]

Napisane przez czekoladowoo

Też właśnie nie chciałabym przegiąc w drugą strone dlatego wole zapytać kogoś kto ma większą wiedze na ten temat

Tak czy siak chciałabym chociaz do 20 minut z cardio dobić bo jednak zależy mi na lepszej wydolności płuc, chyba siłowy tego nie poprawi?

20 minut jest ok
trening siłowy również poprawia wydolność tlenową al enie tak szybko jak porządne cardio

[czekoladowoo]

Napisane przez Rzabba

20 minut jest ok
trening siłowy również poprawia wydolność tlenową al enie tak szybko jak porządne cardio

Ok więc tak zrobie w takim razie

[gympower]

Dokładnie, a kondycją się nie przejmuj. Jak będziesz poważnie podchodzić do treningów to na pewno się poprawi Trzeba trochę pracy włożyć i efekty przyjdą

[werty]

Napisane przez gympower

Jeżeli nie jesteś zadowolona z rezultatów to dołóż jeden trening cardio (rano na czczo), w którymś dniu wolnym od treningu siłowego.

Mógłbyś wyjaśnić dlaczego można ćwiczyć na czczo? Zawsze myślałam, że powinno się coś porządnego zjeść, odczekać i przystąpić do gimnastyki/treningu/etc.

Znalazłam artykuł na ten temat (sfd.pl) i jeśli dobrze zrozumiałam, autor odradza ćwiczenia na głodniaka

Wiec kończąc już wiemy że, robienie aerobów rano na czczo, w zasadzie eliminujemy opcję pierwszą, zapasy glikogenu w mięśniach nigdy nie mogą być uszczuplone w 100%. Taki proces nie istnieje ponieważ wtedy pozbawieni bylibyśmy jakiegokolwiek ruchu. Mimo tego są trzy miejsca w których glikogen może być magazynowany. Pierwszym miejscem jest wątroba, drugim miejscem są mięśnie a trzecim krew. Te miejsca to chyba dla nikogo nie jest żadna tajemnica. Rano kiedy wstajemy, po 6-10 godzinach snu, bez jedzenia glikogen z wątroby będzie prawie całkowicie wyczerpany. Czyli jego zapas nie jest odpowiedni. Ten z drugiego magazynu tj. z krwi będzie spalony w celu dostarczenia energii. Natomiast w trzecim magazynie tym mięśniowym ulegnie drastycznemu zmniejszeniu. To znaczy, że nasz organizm przechodzi stan ostrego końcowego katabolizmu. Powiedzieć dosłowniej ? Będzie trawić mięśnie w zastraszającym dla nas tempie. Dzieje się tak ponieważ wątroba tracąc glikogen pobiera z mięśni alaninę, argininę i inne substancje w celu syntetyzowania glikogenu i nazywa się to rozkładem mięśni . Aha zapomniałbym, glikogen nie jest produktem który możemy dostarczyć z pożywienia. Po przebudzeniu zaczynasz wykonywać różne czynności. Pójście do toalety to również jedna z tych czynności. Znaczy to znów to, że zwiększamy bezpośrednie zapotrzebowanie naszych organizmów na energię. Reasumując chodzi o rozkładanie większej ilości mięśni aby pokryć zapotrzebowanie na energię. Smutne, a prawdziwe. Dochodzimy już do samego meritum wypowiedzi, pewnie już długiej i nudnej ale wytrwali wyłapią to co najistotniejsze.Więc,najgorszą rzeczą którą możecie wtedy zrobić, wtedy tzn. po przebudzeniu, to wykonywanie wysiłków tlenowych. Oznacza on dodatkowe zwiększenie zapotrzebowania na energię oraz dalsze zwiększenie katabolizmu mięśni. Już z samej teorii widac ze nie jest to dobra sytuacja dla naszego organizmu. Jednak damy rade obejść to w łatwy sposób spożywając nawet lekki posiłek przed tego typu wysiłkiem. Organizm zostanie wydobyty ze stanu krańcowego katabolizmu o którym wspominałem wyżej i będzie tym samym miał dostarczone odpowiednie źródła energii niż te które czerpał by z mięśni. Co więcej,my sami będziemy mieli więcej energii do wykonywania swoich upragnionych aerobów. Większy wysiłek włożony w ćwiczenia aerobowe oznacza więcej pożytku z ćwiczeń . Kończąc już wystarczy napisać ,że aeroby z rana same w sobie nie są złe. Złe bowiem jest wykonywanie ich z rana na pusty żołądek - na czczo. Trafiamy po tym wszystkim na proste rozwiązanie problemu , czyli posiłek przed aerobami.

Czy po prostu poleciłeś konkretnie w przypadku użytkowniczki czekoladowoo ćwiczenia na czczo, żeby zwiększyła się Jej wydolność? A reszcie świata zalecasz jednak 'paliwo' przed treningiem?

Dziękuję za wyjaśnienie

[madzialiciaus]

Czy jest jakiś konkretny czas po którym powinnam zacząć chudnąć? Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu fitness aeroby steper ćwiczenia siłowe. i Na internecie naczytałam się ze po miesiącu kobiety racą 3-4 cm np. w talii... tymczasem ja po 2,5 miesiąca nic. I co tu robić, może coś zmienić?

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez madzialiciaus

Czy jest jakiś konkretny czas po którym powinnam zacząć chudnąć? Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu fitness aeroby steper ćwiczenia siłowe. i Na internecie naczytałam się ze po miesiącu kobiety racą 3-4 cm np. w talii... tymczasem ja po 2,5 miesiąca nic. I co tu robić, może coś zmienić?

A jak z odżywianiem jest u Ciebie ?

[gympower]

Napisane przez werty

Mógłbyś wyjaśnić dlaczego można ćwiczyć na czczo? Zawsze myślałam, że powinno się coś porządnego zjeść, odczekać i przystąpić do gimnastyki/treningu/etc.

Znalazłam artykuł na ten temat (sfd.pl) i jeśli dobrze zrozumiałam, autor odradza ćwiczenia na głodniaka



Czy po prostu poleciłeś konkretnie w przypadku użytkowniczki czekoladowoo ćwiczenia na czczo, żeby zwiększyła się Jej wydolność? A reszcie świata zalecasz jednak 'paliwo' przed treningiem?

Dziękuję za wyjaśnienie

Już przedstawiam swój punkt widzenia

Są dwa obozy: zwolennicy i przeciwnicy treningu cardio rano na czczo. Ja należę do obozu przeciwników, niemniej jednak nie zgadzam się z tym, że taki trening powinien być przeprowadzony po pełnowartościowym posiłku, ponieważ wtedy będziemy spalać ten posiłek a nie zalegającą tkankę tłuszczową. Najlepszym wyjściem jest (moim zdaniem) po przebudzeniu wypicie odżywki białkowej z szybko przyswajalnym białkiem, następnie trening cardio (krótki i niskiej intensywności) i dopiero po treningu pełnowartościowy posiłek. Odżywka hamuje katabolizm mięśniowy, a jedzenie nie zalega nam w żołądku i wtedy mięśnie są chronione i spalamy tkankę tłuszczową (a nie posiłek).
Tak jest najlepiej. Jednak czekoladowoo pisała, że ma problemy z kondycją i 15 minut truchtem to jest max. Napisałem, że jeżeli waga będzie stała w miejscu to żeby dołożyła jeden trening cardio na czczo. Jest różnica pomiędzy jednym takim treningiem, a ciągłym stosowaniu tego rodzaju treningu. Raz w tygodniu 15 minut na czczo nie spowoduje spalenia mięśni tylko może pobudzić metabolizm na resztę dnia i pomóc spalić tkankę tłuszczową.
W innych przypadkach, np. maratończykom bym czegoś takiego nie zalecał Ale myślę, że czekoladowoo sobie tym nie zaszkodzi.
Takie jest moje zdanie
Wracając do odżywki białkowej można ją zastąpić innymi źródłami szybko wchłanialnych białek ale unikałbym węglowodanów i tłuszczy przed cardio i dołożył bym je po treningu. Teoria ta jest poparta wieloma opiniami zawodowych kulturystów. Dlatego wydaje mi się, że można założyć, że jest prawdziwa i skuteczna

[werty]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Rano zwykle jestem głodna i przed ćwiczeniami potrzeba mi ciepłego posiłku- zwykle jadam owsiankę (4 łyżki) na wodzie z orzechami/gorzkim kakao/owocem. Na pewno nie wybieram zimnych kefirów/jogurtów naturalnych/mleka- ból brzucha murowany.

Czyli sporo u mnie węglowodanów, czego Ty radzisz jednak unikasz przed ćwiczeniami (ogółem, czy tylko unikać przed cardio?). Ja gimnastykuję się z Jillian Michaels/Tamilee Web/Tiffany Rothe i tam jest i cardio i siłowe.

Łatwo przyswajalne białko to np jajka na twardo?

Wolałabym uniknąć dodatkowych suplementów (protein, odżywek), na razie chcę się oprzeć na "naturze"

[gympower]

Napisane przez werty

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Rano zwykle jestem głodna i przed ćwiczeniami potrzeba mi ciepłego posiłku- zwykle jadam owsiankę (4 łyżki) na wodzie z orzechami/gorzkim kakao/owocem. Na pewno nie wybieram zimnych kefirów/jogurtów naturalnych/mleka- ból brzucha murowany.

Czyli sporo u mnie węglowodanów, czego Ty radzisz jednak unikasz przed ćwiczeniami (ogółem, czy tylko unikać przed cardio?). Ja gimnastykuję się z Jillian Michaels/Tamilee Web/Tiffany Rothe i tam jest i cardio i siłowe.

Łatwo przyswajalne białko to np jajka na twardo?

Wolałabym uniknąć dodatkowych suplementów (protein, odżywek), na razie chcę się oprzeć na "naturze"

Nie, węglowodanów nie unikamy przed ćwiczeniami. Tylko przed cardio rano na czczo i to w przypadku niskiej intensywności i krótkiej sesji treningowej. W innych przypadkach jak najbardziej należy jeść węglowodany na około 1-1,5h przed treningiem.
Co do odżywek to one są przeznaczone dla osób zaawansowanych, które pomimo ścisłej diety i ciężkich treningów nie osiągają zadowalających postępów.
Łatwo przyswajalne białko to jak najbardziej jajka w różnej postaci: jajecznica, omlet lub na miękko (z tego co wiem jedzenie jajek ugotowanych na miękko jest najlepszym wyjściem).
Także podsumowując:
- w przypadku krótkiego treningu cardio o niskiej intensywności rano po przebudzeniu, przed bieganiem, np jajecznica (ze względu na wysoką zawartość tłuszczu w żółtkach można np zrobić sobie jajecznicę z 1 całego jajka i 2 białek)
- po treningu cardio pełnowartościowy posiłek składający się z białka, węglowodanów i tłuszczu.

Jeżeli nie chcesz wykonywać treningu cardio rano tylko po treningu siłowym to na śniadanie jesz normalny posiłek (węglowodany, białko, tłuszcze). Tutaj również dobrze zjeść szybko wchłanialne białko żeby zatrzymać katabolizm. Z tego co widzę to w Twoim śniadaniu brakuje białka więc musisz coś dołożyć.
I przed treningiem jak najbardziej muszą być węglowodany.

Pozdrawiam

[werty]

Dziękuję pięknie za wyjaśnienie.
Po ćwiczeniach jestem bardzo głodna i potrzeba mi wielkiej porcji mięsiwa, kaszy i warzyw, więc poza śniadaniem dbam, co by białko przewijało się w posiłkach
I jeszcze jedno pytanie (bo w sieci sporo jest kontrowersji na ten temat)- ile jajek w tygodniu można zjeść (lub ile białek/żółtek)? Zakładając, że ćwiczę prawie codziennie i nie jadam czerwonego mięsa (ze względów smakowych). Nie wiem, czy nie przesadzam z ilością (6-7jajek/tydzień) - nie dochodzi czasem do jajecznych nadużyć?

[czekoladowoo]

Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi
Muszę sie pochwalić że przedwczoraj udało mi sie dobić do 20 minut cardio
Od jutra zaczynam Body Revolution z Jillian, i też układam diete dla siebie i dla TŻ na cały tydzień Chce jesc coraz lepiej i lepiej wiec nie ukrywam ze ostatnie posty są bardzo przydatne!

Wiem juz mniej wiecej co powinnam jeść przed treningiem i po, nasuwa mi sie jeszcze jedno pytanie.
W tym tygodniu wypada mi tak ze śniadanie zjem miedzy 9:30 a 10, a obiad mam dosc szybko bo o 12:30, w miedzyczasie około 40 minut treningu. Pytanie brzmi co moge zjeść na szybko po treningu? Bo tak naprawde po godzinie bede jadła obiad więc troche bez sensu żeby jeść jakiś większy posiłek?

No i jak to jest z jedzeniem jeśli cardio wypada mi w środku dnia? Jak zachowam 2h odstępu po jedzeniu jak to zazwyczaj robie będzie wporządku?

[gympower]

Napisane przez werty

Dziękuję pięknie za wyjaśnienie.
Po ćwiczeniach jestem bardzo głodna i potrzeba mi wielkiej porcji mięsiwa, kaszy i warzyw, więc poza śniadaniem dbam, co by białko przewijało się w posiłkach
I jeszcze jedno pytanie (bo w sieci sporo jest kontrowersji na ten temat)- ile jajek w tygodniu można zjeść (lub ile białek/żółtek)? Zakładając, że ćwiczę prawie codziennie i nie jadam czerwonego mięsa (ze względów smakowych). Nie wiem, czy nie przesadzam z ilością (6-7jajek/tydzień) - nie dochodzi czasem do jajecznych nadużyć?

To prawda o jajkach mówi się różnie Jeżeli nie masz problemów z cholesterolem to 6-7 jajek tygodniowo jak dla mnie jest ok Jeżeli będziesz podświadomie obawiać się przesady zawsze możesz zmniejszyć ilość żółtek, bo te teorie dotyczą właśnie tego co się w żółtkach znajduje. Samych białek z jajek można jeść do woli Jeżeli bardziej interesuje Cię temat to odsyłam do siebie na bloga http://gympower.pl/uncategorized/ale-jaja/ poruszałem tam właśnie ten temat
Na śniadanie musi być białko Sama przytoczyłaś artykuł o katabolizmie mięśniowym spowodowanym całonocną głodówką (jak śpimy to nie jemy). Więc żeby przerwać rozpad mięśni trzeba dostarczyć białko
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez czekoladowoo

Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi
Muszę sie pochwalić że przedwczoraj udało mi sie dobić do 20 minut cardio
Od jutra zaczynam Body Revolution z Jillian, i też układam diete dla siebie i dla TŻ na cały tydzień Chce jesc coraz lepiej i lepiej wiec nie ukrywam ze ostatnie posty są bardzo przydatne!

Wiem juz mniej wiecej co powinnam jeść przed treningiem i po, nasuwa mi sie jeszcze jedno pytanie.
W tym tygodniu wypada mi tak ze śniadanie zjem miedzy 9:30 a 10, a obiad mam dosc szybko bo o 12:30, w miedzyczasie około 40 minut treningu. Pytanie brzmi co moge zjeść na szybko po treningu? Bo tak naprawde po godzinie bede jadła obiad więc troche bez sensu żeby jeść jakiś większy posiłek?

No i jak to jest z jedzeniem jeśli cardio wypada mi w środku dnia? Jak zachowam 2h odstępu po jedzeniu jak to zazwyczaj robie będzie wporządku?

Gratuluję 20 minut
Piszesz, że tak będzie w tym tygodniu co sugeruje, że nie zawsze tak jest. Jeżeli godzinę po treningu będziesz jeść pełnowartościowy posiłek to ja bezpośrednio po posiłku nie jadł bym nic. Ewentualnie trochę białka. Godzina to nie tak dużo więc powinno być ok. Może ktoś na forum jeszcze się wypowie
Cardio 2h po posiłku? trochę późno, postaraj się biegać 1,5h po posiłku. To też zależy jak się czujesz. Jeżeli czujesz się ociężała i wypchana posiłkiem to musisz odczekać. Jeżeli po 1,5h od jedzeni jest ok to staraj się biegać po takim czasie.
Pozdrawiam

[czekoladowoo]

Napisane przez gympower

To prawda o jajkach mówi się różnie Jeżeli nie masz problemów z cholesterolem to 6-7 jajek tygodniowo jak dla mnie jest ok Jeżeli będziesz podświadomie obawiać się przesady zawsze możesz zmniejszyć ilość żółtek, bo te teorie dotyczą właśnie tego co się w żółtkach znajduje. Samych białek z jajek można jeść do woli Jeżeli bardziej interesuje Cię temat to odsyłam do siebie na bloga http://gympower.pl/uncategorized/ale-jaja/ poruszałem tam właśnie ten temat
Na śniadanie musi być białko Sama przytoczyłaś artykuł o katabolizmie mięśniowym spowodowanym całonocną głodówką (jak śpimy to nie jemy). Więc żeby przerwać rozpad mięśni trzeba dostarczyć białko
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



Gratuluję 20 minut
Piszesz, że tak będzie w tym tygodniu co sugeruje, że nie zawsze tak jest. Jeżeli godzinę po treningu będziesz jeść pełnowartościowy posiłek to ja bezpośrednio po posiłku nie jadł bym nic. Ewentualnie trochę białka. Godzina to nie tak dużo więc powinno być ok. Może ktoś na forum jeszcze się wypowie
Cardio 2h po posiłku? trochę późno, postaraj się biegać 1,5h po posiłku. To też zależy jak się czujesz. Jeżeli czujesz się ociężała i wypchana posiłkiem to musisz odczekać. Jeżeli po 1,5h od jedzeni jest ok to staraj się biegać po takim czasie.
Pozdrawiam

Co 2 tydzień tak wypada Rozumiem, w takim razie po treningu zjem dopiero obiad
Dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam.

[Rzabba]

Napisane przez werty

Dziękuję pięknie za wyjaśnienie.
Po ćwiczeniach jestem bardzo głodna i potrzeba mi wielkiej porcji mięsiwa, kaszy i warzyw, więc poza śniadaniem dbam, co by białko przewijało się w posiłkach
I jeszcze jedno pytanie (bo w sieci sporo jest kontrowersji na ten temat)- ile jajek w tygodniu można zjeść (lub ile białek/żółtek)? Zakładając, że ćwiczę prawie codziennie i nie jadam czerwonego mięsa (ze względów smakowych). Nie wiem, czy nie przesadzam z ilością (6-7jajek/tydzień) - nie dochodzi czasem do jajecznych nadużyć?

Spokojnie możesz jeść 2-3 dziennie

[werty]

Gympower, Rzabbo, dziękuję za rozwianie wątpliwości

Na śniadanie musi być białko Sama przytoczyłaś artykuł o katabolizmie mięśniowym spowodowanym całonocną głodówką (jak śpimy to nie jemy). Więc żeby przerwać rozpad mięśni trzeba dostarczyć białko

Na pewno to uwzględnię komponując śniadanie

[mayeczka87]

Napisane przez czekoladowoo

Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi
Muszę sie pochwalić że przedwczoraj udało mi sie dobić do 20 minut cardio
Od jutra zaczynam Body Revolution z Jillian, i też układam diete dla siebie i dla TŻ na cały tydzień Chce jesc coraz lepiej i lepiej wiec nie ukrywam ze ostatnie posty są bardzo przydatne!

Wiem juz mniej wiecej co powinnam jeść przed treningiem i po, nasuwa mi sie jeszcze jedno pytanie.
W tym tygodniu wypada mi tak ze śniadanie zjem miedzy 9:30 a 10, a obiad mam dosc szybko bo o 12:30, w miedzyczasie około 40 minut treningu. Pytanie brzmi co moge zjeść na szybko po treningu? Bo tak naprawde po godzinie bede jadła obiad więc troche bez sensu żeby jeść jakiś większy posiłek?

No i jak to jest z jedzeniem jeśli cardio wypada mi w środku dnia? Jak zachowam 2h odstępu po jedzeniu jak to zazwyczaj robie będzie wporządku?

A może by tak węgle po treningu? w postaci banana, jabłka, etc?

[madzialiciaus]

Napisane przez tygryskowym_okiem

A jak z odżywianiem jest u Ciebie ?

Odżywianie wydaje mi się ... rozsądne, mianowicie wcinam 5 razy dziennie, niewielkie ilości posiłków. Pieczywo pełnoziarniste, chuda wędlinka najczęściej drobiowa, warzywa, sałatki, jogurty naturalne lub jakieś serki wiejskie. Zdarzają się chwile słabości, lampka wina, czy piwko ale to max jedno w tygodniu. Czy możliwe że aż tak rzutuje to na efekty ćwiczeń? Nie wiem, trochę jestem podłamana Jeżeli zastosowałabym jeszcze bardziej radykalną dietę to chyba bym mogła jeść tylko sałatę. Chce schudnąć zdrowo a nie szybko... ale.. aż tak wolno też nie:P

[czekoladowoo]

Napisane przez mayeczka87

A może by tak węgle po treningu? w postaci banana, jabłka, etc?

Stwierdziłam, że jeżeli bede czuć głod po ćwiczeniach to zjem banana czy jabłko, a jeśli nie to wtedy dopiero po godzince obiad

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez madzialiciaus

Odżywianie wydaje mi się ... rozsądne, mianowicie wcinam 5 razy dziennie, niewielkie ilości posiłków. Pieczywo pełnoziarniste, chuda wędlinka najczęściej drobiowa, warzywa, sałatki, jogurty naturalne lub jakieś serki wiejskie. Zdarzają się chwile słabości, lampka wina, czy piwko ale to max jedno w tygodniu. Czy możliwe że aż tak rzutuje to na efekty ćwiczeń? Nie wiem, trochę jestem podłamana Jeżeli zastosowałabym jeszcze bardziej radykalną dietę to chyba bym mogła jeść tylko sałatę. Chce schudnąć zdrowo a nie szybko... ale.. aż tak wolno też nie:P

Wygląda na to, że jesz za mało niż potrzebuje tego Twój organizm. W zdrowym odżywianiu nie chodzi o małe porcje, tylko o porcje, które pozwolą dostarczyć do organizmu tych elementów, których on potrzebuje i w odpowiednich ilościach. W Twoim przypadku, jeżeli jadasz tak od długiego czasu i dodatkowo dorzuciłaś ćwiczenia, po prostu organizm mógł się zbuntować i stwierdzić, że ni hu hu, ale chudnięcia nie będzie

[madzialiciaus]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Wygląda na to, że jesz za mało niż potrzebuje tego Twój organizm. W zdrowym odżywianiu nie chodzi o małe porcje, tylko o porcje, które pozwolą dostarczyć do organizmu tych elementów, których on potrzebuje i w odpowiednich ilościach. W Twoim przypadku, jeżeli jadasz tak od długiego czasu i dodatkowo dorzuciłaś ćwiczenia, po prostu organizm mógł się zbuntować i stwierdzić, że ni hu hu, ale chudnięcia nie będzie

Myślałam o tym, ale boję się że popadnę w przesadę. Jak zaczynałam myslałam ze odchudzanie jest "takie proste", poćwicze, będe wcinać regularnie i juz gotowe. A tutaj mały psikus. Mój metabolizm ewidentnie przyspieszył i juz po 1,5 godziny od posiłku jestem głodna i muszę pić wodę... wychodzi na to że, aby schudnąć... trzeba jeść

[wooow12]

Napisane przez madzialiciaus

Mój metabolizm ewidentnie przyspieszył i juz po 1,5 godziny od posiłku jestem głodna i muszę pić wodę... wychodzi na to że, aby schudnąć... trzeba jeść

Albo też po prostu odczuwasz głód, bo nie miałaś konkretnego, solidnego posiłku