2010-03-30, 19:41 | #1291 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasieńko mówiłam :brawo:
|
2010-03-30, 23:53 | #1292 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasiu, cieszę się
__________________
Cosmesfera |
2010-04-02, 18:13 | #1293 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasiamaja tak się cieszę
Sheryl, nie zamierzałam ciągnąć tematu o służbie zdrowia ale muszę to napisac co do: Cytat:
Lwico, przykre że Dawidek ma atopię a co Go uczula dokładnie? Cytat:
no Kociulku, zapraszamy czesciej dobrze ze juz zdrowi lol....
__________________
|
||
2010-04-02, 20:47 | #1294 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczynki,
Wesołych, Rodzinnych Świąt Wielkanocnych i zaglądajcie tu częściej Cytat:
A to o czym Ty piszesz to jeszcze inna sprawa - olewanie badań profilaktycznych. Faktycznie są osoby, które omijają lekarza szerokim łukiem, o badaniach profilaktycznych nie wspominając, no ale nie o nich mowa. Mowa o tych co chcą coś zbadać, zdiagnozować, zrobić dodatkowe badania, a słyszą: nie, nie mamy pieniędzy na takie badania...nie uważam aby pani morfologia była potrzebna....można zrobić dodatkowe badanie ale tego nie robimy na nfz... albo zapisy do specjalisty - czekanie miesiącami czasami. (Mój ojciec po udarze miał czekać na rehabilitację i logopedę parę miesięcy - hahaha , poszedł prywatnie, albo w ciąży - dostałam skierowanie na usg połówkowe, które robi się między 18 - 22 tygodniem, a pani w recepcji, że może mnie zapisać za dwa miesiące - kolejne hahaha) no i przykładów można by mnożyć. Zresztą o czym tu pisać, służba zdrowia jest do d.... . Ogólnie, nie opieram się na odrębnych, pojedynczych przypadkach, bo różnie bywa, jednemu się uda, drugiemu nie. A grunt to trafiać na dobrych lekarzy. A jeśli chodzi o profilaktykę, zarówno ja jak i ważne dla mnie kobiety w rodzinie (mama, teściowa, ciocia) latamy na każde zaproszenie do badań, kupon rabatowy na badania, badania w busach, itd... Przynajmniej tyle dobrego, chociaż.... na darmowe usg w październiku (jak jeszcze kiedyś były z różowej wstążki) była ograniczona liczba miejsc, a to już nie fair.
__________________
Cosmesfera |
|
2010-04-03, 18:54 | #1295 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
wesołych świąt dziewczynki
__________________
|
2010-04-03, 20:22 | #1296 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczyny zdrowych pogodnych w gronie rodziny spędzonych swiąt i mokrego dyngusa...
|
2010-04-04, 14:13 | #1297 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczyny zdrowych, wesołych, słonecznych i ciepłych świąt!
Kasiumaju, ciesze sie ze jesteś zdrowa! U nas ostatnie tygodnie to byl koszmar. Ivo ledwo wywinął sie z jednej choroby to dostał rota wirusa i byl w szpitalu pod kroplowka bo wymiotowal wszystko cokolwiek wypił wiec by sie odwodnił. Ewa cale szczęście przeszła to w miare lekko oprocz lekkiej biegunki nic jej nie bylo natomiast pare dni temu dostala 'trzydniowki'. Nagle wysoka gorączka (na poczatku myśleliśmy ze to przez ząbki bo jeden jej sie już przebił) ale jak wczoraj wyszła jej wysypka no to wiedziałam ze to trzydniówka. Dzieciaki jeszcze kaszla a Ivo skarży sie znów na ból gardła. Normalnie końca nie widać tych wiruchow! Kociulku, pamietam ze Twoje dzieciaki czesto dostawaly rota wirusy. Jak one to przechodzily? Czy kolejne razy byly lzejsze? |
2010-04-04, 18:49 | #1298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE!!! Pappaya, nie strasz mnie, bo u nas to paskudztwo znowu wisi w powietrzu Wszyscy na około chorują. Maluchy zawsze dostają wirusówkę na urodziny, a właśnie zbliżaja się Adriana U Adriana rzeczywiście pierwsza wirusówka była najgorsza, to była dla mnie trauma, bo trwało to ładnych parę dni i z każdym dniem było coraz gorzej. Ale wiesz, niestety jest różnie. Rok temu na urodziny miał tylko biegunkę, a ostatnio znowu całą noc mi zwracał. Fakt, że po wszystkim dostał nurofen, bo narzekał, że boli go brzuszek. Zaraz po tym zasnął (bo to była noc) a rano po wirusówce nie było już śladu. Karolina wirusówkę przechodzi zazwyczaj przez kilka dni, ale chyba łagodniej od Adriana. Na to niestety nie ma regóły Chrześnica męża za każdym razem ląduje w szpitalu
__________________
My + A + K + ♥
|
2010-04-05, 18:55 | #1299 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasiu super Zaglądam rzadko, ale czekałam na takie wiadomości
Pappaya współczuję przeżyć z maluchami, życzę im zdrowia. Wiem, jak to jest, jak się dwójka rozłoży na raz... Mam nadzieję, że wszystkie spędziłyście spokojne święta Ja się wyspałam za wszystkie czasy, padłam dziś z Młodym o 16 i właśnie wstaliśmy. A jutro znowu w kieracik i do pracy. Dziewczyny - planujecie już wakacje?
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
2010-04-05, 20:43 | #1300 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dzięki dziewczyny
U nas święta minęły spokojnie tylko zła jestem ,że moja dietka poszła się ....
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2010-04-05, 21:02 | #1301 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
ja się postanowiłam zacząć dietować od soboty. Choć pewnie do soboty stwierdzę, że jestem boska i że mi się już nie chce:P
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
2010-04-05, 23:07 | #1302 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Pappayo, współczuję przeżyć z maluszkami Zdrówka życzę
U nas też święta minęły spokojnie. Generalnie siedzieliśmy w domu, jednego popołudnia urwliśmy się na urodziny bratanicy. Co do wakacji - tak, zaczynamy myśleć, niedługo się za to zabieram, bo znowu okaże się że wszystkie najciekawsze miejsca zajęte.
__________________
Cosmesfera |
2010-04-06, 05:20 | #1303 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
cześć Gwiazdeczki...
ja miałam święta poza domem co mi odpowiadało... w sob przygotowałam z rana koszyczek, poszliśmy do kościółka później na cmentarz, do domu i spac... w pierwszy dzień świat miałam całkowicie objazdowy śniadanie u mamy, obiad u teściowej:P a drugi dzień świąt po południu Dawid domagał się odwiedzin u dziadka, więc znowu u teściów... z przyszłą szwagierką sobie pogadałam, a teściowa chyba na mnie zamach przygotowała, bo wieczorem zdychałam, męczyła mnie sałatka warzywna... ale Kasiu wiem doskonale co to znaczy się wyspać, bo poza nd to w dzień spałam razem z Dawidem, dzisiaj będzie gorzej cały dzień w pracy... jejku po tym urlopie i świętach nic mi się nie chce... a może to ta pogoda, dawno nie spałam tyle godzin w dzień a w nocy o 22 już padałam jak mucha Pappaya zdrówka dla dzieciaczków... możesz Ivowi podawać Orsalit.... niedobre ale uzupełnia elektrolity... a później (ja byłam osłabiona, ale Dawid doszedł po tym do siebie w tempie zastraszającym), oby naszych wszystkich dzieciaczków więcej się te wirusy nie trzymały Kasia olej diete jesteś świetna laska no co a moja znajoma się odchudza, je prawie nic, ale słodkie napoje gazowane idą w hurtowych ilościach... a ja właśnie w domu zakazałam kupować, bo jak są to ciągnie do nich jak muchę do lepu i całe święta przeżyłam na wodzie mineralnej co do wakacji, to mamy już zarezerwowany termin jedziemy do Mielna jakąś wille mąż wyszukał... bo wole jechać na krócej ale mieć bardzo dobre warunki... jakąś pedantką nie jestem, ale lubię jak wszystko jest czyste i w miarę nowe, a nie z epoki prl-u... |
2010-04-06, 08:43 | #1304 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
A dziś praca - o matko, jak ciężko było wstać
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
2010-04-06, 09:43 | #1305 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Co do wakacji to jeszcze planow nie mamy ,ale mam nadzieje ,że uda nam się gdzieś wyskoczyć
lwica no własnie mnei tez ciagnie do napojow ,ale przezyje i do słodyczy tez mnie mocno nie ciagnie ,za to bułki mmmm ,ser zołty to jest najgorsze Dziewczyny mam problem z moim małym padalcem. Mianowicie pd 2 dni jak sika to wsadza łapsko do nocnika i tam miesza ,a raz jak nie zauwazylam to wsadziła ręke do buzi zaraz po tym Ani prośby ,ani groźby nie dzialaja Wystarczy ,że nie spojrzymy jak sika i już łapke tam pcha Już raz mielismy taki problem na samym początku korzystania z nocnika ,ale to było może 2-3 razy i skonczyła z tym ,a teraz to masakraaa
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2010-04-06, 18:20 | #1306 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Kasiu nie wiem co poradzić, bo moje dziecko nie sika ani na nocnik ani do sedesu
ogólnie to ja po dzisiejszym dniu w pracy stwierdzam, że się chyba wypaliłam... muszę czegoś poszukać w normalnych godzinach... jejku jak mi się marzy praca w godz 8-16 bym mogła sama zawieźć i odebrać ze żłobka Dawida, jeszcze blisko domu niestety marzenia te raczej ciężko spełnić... |
2010-04-06, 20:40 | #1307 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dziewczyny dzięki za dobre słowa. Ja na razie dzieciaki spia i nie kaszla. Odpukać w niemalowane. Ciekawe jaka będzie reszta nocy...
Lwico, orsalit podawaliśmy Ivusiowi właśnie, ale już po szpitalu kiedy mial tylko rozwolnienie bo wcześniej wszystko wymiotował. Pil to tez mój mąż bo tez miał biegunkę Pozniej znalazlam inny plyn nawadniajacy. Hydronea citron. Duzo lepsza w smaku. Kasiumaju, nie wiem co mam Ci doradzić w sprawie grzebania w siuśkach. Ciekawa jestem kiedy Ivo wpadnie na pomysł żeby poprobować zawartość nocniczka Jak na razie sie slucha jak mowie ze to czy tamto jest fe i nie wolno. Mowie mu ze w ubikacji sa bakterie czyli takie małe panony (pająki) i od razu ucieka. Kasienka, wakacje spędzimy prawdopodobnie w Bułgarii nad morzem, ale musimy jeszcze dzieciakom paszporty wyrobić... Kociulek, mam nadzieje ze tym razem dzieciaki nie podłapią rota. Kurcze, myslalam ze jak juz raz sie to dostanie to jest sie odpornym, a widać ze sie pomyliłam. |
2010-04-06, 20:57 | #1308 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Pappaya, oj pochorowaly Ci sie dzieciaczki, zdrowka zycze ja daje Malemu na klopoty z brzuszkiem orsalit ale malinowy, Maly bardzo chetnie go pije, mowi ze doble z checia pilby go jak soczek no ale wiadomo ze nie mozna
temat diety- jak dla mnie najlepsza dieta odchudzajaca jest stwierdzenie ze po prostu sie nie odchudzam jak tylko zaczynam jakas diete czuje sie ciezka i wcale nie chudne a wrecz przeciwnie.... my swieta spedzilismy w rozjazdach u moich babc o wakacjach jeszcze nie mysle daleka przyszlosc jak dla mnie w zeszlym roku spakowalismy sie z dnia na dzien i po prostu pojechalismy, nocleg znalezlismy na miejscu a ja tez jestem wymagajaca:P lazienke musze miec porzadna i czysta a trafilismy do Mielna Kasiamaja, nie wiem co poradzic na grzebanie w nocnniku (my na razie walczymy bo Maly sobie dotyka swoje klejnoty, efekty potrafia zaskoczyc ale nie zwracam Mu uwagi ze to be, ze nie wolno bo jeszcze bardziej Go ciagnie, po prostu jak widze ze zbliza raczki do jajek to mowie zeby mi pokazal cos tam akurat strasznie waznego w tej chwili a z nocnikiem...moze jakby sie wymazala kupa i by Majeczce nie zasmakowalo to moze by przestala? no zaruje oczywiscie, pomysl jakis jest ale raczej z tych glupich trzeba miec nadzieje ze przejdzie.... Kasiamaja a mam pytanie, piszesz ze Majeczka juz ladnie wola na nocnik a jak wychodzicie gdzies z domu to zakladasz pieluszke? u nas Dawid po domu chodzi juz bez pieluchy ale na wyjscie Mu zakladam bo wstydek nie chce sie zalatwiac na obcych chalupach....
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2010-04-06 o 21:00 |
2010-04-06, 22:28 | #1309 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dzieki dziewczyny za rady
pappaya nie doczytalam wczesniej ,ale tez zycze duzo zdrowka dla bobasow midey to mnie rozwalilas z ta kupa mam nadzieje ,że skonczy się na "urynoterapii":brzyda l: Co do Twojego pytania to Majuni juz nie zakładam pieluchy w ogóle ,nie wstydzi się nic ,nawet wczoraj paryk byl z nia u daleszej rodziny ,ktorej nie znała i poszła z jakąs ciotka do innego pokoju i normalnie do niej siku
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2010-04-06, 23:52 | #1310 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
Cytat:
Pappayo, bo rota często mutuje.
__________________
Cosmesfera |
||
2010-04-07, 05:05 | #1311 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
no to ja mam zagwozdkę, Dawid znowu kaszle strasznie? i zaczyna mieć katar... ludzie ratujcie... już nie wiem co z nim zrobić... chyba będę musiała wziąć dzień dla Matki z Dzieckiem... tragedia jakaś... gorączki nie ma a jak ostatnio był pierwszy dzień w żłobku to własnie mamusia odbierała w takim stanie dziecko z tekstem "oj kochanie jakiego masz gila, trzeba w końcu iść do lekarza" a mój świeżo po chorobie i co takiej zrobić?
no nic dam mu pyrosal i nasivin i zobacze co będzie za 1,5h, ja się najwyzej zwolnie po 2-3h i pojade z nim do lekarza... mam pełną stronę spraw do załatwienia w kalendarzu A-4 a jak ja tego nie zrobie to przecież klienci mnie zjedzą, albo znowu skargi będą pisali uroki pracy z ludźmi... |
2010-04-08, 09:14 | #1312 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Cytat:
A to naturalna ciekawość dziecka i w pewnym momencie się wyciszy. A niezdrowa sensacja i zaangażowanie rodziców w wyeliminowanie dotykania klejnocików tylko pobudzi ciekawość. U nas tak było z kciukiem - wszyscy mówili, żebym mu wyciągała paluch z buzi, bo sobie wyssie kciuk, bo do osiemnastki będzie ssał i tym podobne histerie. Ignorowałam - i koło roczku okazało się, że przestał ssać kciuk sam z siebie, nie był mu już potrzebny, to go odrzucił. Teraz tylko w wyjątkowych, megastresowych sytuacjach kciuk mu wędruje do buźki. Byliśmy w zeszłym tygodniu na spóźnionym bilansie 86cm i 12 kg wagi. Takiego sobie wyhodowałam olbrzymka na moim cycku klaski:Lekarka o mało nie padła, jak się dowiedziała, że nadal go karmię Lwica - żłobek i nieodpowiedzialność rodziców to temat rzeka. Rozumiem praca, ale przecież posyłanie chorego dziecka do żłobka to jak dla mnie znęcanie się na własnym dziecku. Przecież dorosły jak źle się czuje to chce ciszy i spokoju, ale widać według niektórych rodziców te zasady nie odnoszą się do dzieci.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
|
2010-04-09, 19:50 | #1313 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Lwico, jak Dawidek?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Kasienka, milo Cie widziec co do zlobka i chorob, na pewno mniej dzieci by chorowalo gdyby kazdy rodzic zostawial dziecko w domu jak tylko zaczyna sie lekki katarek...no bo dzis jest lekki a jutro... Cytat:
__________________
|
||
2010-04-11, 10:57 | #1314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Hej!
Chciałam zapytać te z Was, których pociechy chodzą do żłobka, jak panie w żłobku zareagowały na odpieluchowanie dziecka. Nie wiem, jak było u Was ale Emilka generalnie ładnie siusia sama na nocnik, niemniej trzeba ją dopilnować, bo może się zdarzyć wpadka. Zastanawiam się czy żłobianki zgodzą się na to by Mi chodziła bez pieluchy. Jak to było u Was? |
2010-04-11, 14:58 | #1315 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Elsi niestety nie odpowiem, bo mój nadal megapieluchowiec i smoczkowiec... do tego nadal chory od pon ląduje na zwolnieniu...
Midey niestety Dawid nadal ma gila do pasa a kaszle masakrycznie... |
2010-04-11, 19:39 | #1316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Lwica, Mi wraca do żłobka po ponad półtora miesiąca przerwy. Oprócz tej szpitalnej infekcji z września ub. roku, ta teraz była najcięższa. Nie wiem jak gdzie indziej ale w Krakowie panują straszne infekcje oddechowe z poważnymi powikłaniami. I nas nie ominęło. Dlatego dużo zdrowia dla Was i uważajcie na siebie. Mogę tylko dodać, by nie dać się zwieść że dziecko jest w trakcie leczenia. Jeśli następuje pogorszenie czy powrót objawów to antybiotyk, nie antybiotyk, pozytywna kontrola, od razu trzeba do lekarza. Mnie było dodatkowo ciężko, bo Mi zachorowała dokładnie tego dnia, kiedy wróciłam do pracy. I jeszcze Mąż poleciał w delegację jedną, drugą. Miałam taki moment, że po prostu chciałam z pracy zrezygnować, żeby być z Mała. Na szczęście Babcie naprawdę dały z siebie wszystko i doskonale się opiekowały Małą. Wielki szacunek dla moich Mamuś
Dużo zdrowia dla wszystkich choruszków! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2010-04-11 o 19:40 |
2010-04-13, 19:58 | #1317 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Lwico, Elsi , zdrowka dla Dawidka i Emilki, moj niestety tez sie rozlozyl jutro chyba czeka nas wizyta w przychodni
a mnie cos mdli od rana.....heh... Elsi, Dawdi nie chodzi do zlobka ale u nas ztego co wiem nie ma problemow ze s woim nocniczkiem
__________________
|
2010-04-14, 10:44 | #1318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Dzięki Midey Dużo zdrowia dla Was obojga! Emilka wróciła od poniedziałku do żłobka, ale wygląda na to, że to juz chyba będzie koniec jej tam uczęszczania. Od razu od poniedziałku zdarzało się jej pokaszliwać i pokichiwac, ale bez jakiegoś nasilenia. Dzis rano niestety wydawało mi się, ze jest gorzej. Jeszcze poszła do żłobka, ale zobaczymy jak będzie po powrocie
Odpieluchowanie w żłobku niestety u nas nie działa. Jak Ptyśka ma pampersa (panie prosiły by nie ściągać, by nie zapaskudziła przypadkiem) to siusia w pampersa. Tam nie ma kto jej przypilnować, pochwalić czy pomóc ściągnąć pieluchę, bo dzieci teraz dużo. W domku jest w porządku, ale w żłobku |
2010-04-14, 13:31 | #1319 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Elsi, to nic nie poradze w sprawie nocniczkowania w zlobku, u nas w zlobku jest super (a w sumie to kilka odwiedzilismy, sam bez mamy zostal w jednym), panie sa naprawde bardzo mile, otwarte na prosby rodzicow, niestety Mlody nie chce pojsc, poszedl raz na godzine, plakal caly czas i jakos sumienia nie mam....na korzysc pan w zlobku dodam ze caly czas byl noszony na raczkach a nie pozostawiony sam sobie
Elsi, pewnie zjesz mnie zywcem za to co napisze ale przez to ze Emilka poszla do zlobka na pewno niejedno dziecko cos od Niej podlapie....gdyby rodzice nie puszczali dzieci zakatarzonych do zlobka na pewno byloby mniej chorob... dzieki za zyczenia zdrowia Mlody zakatarzony ale walczymya mnie dopadlo na szczescie jednorazowo (nigdy wiecej nie brac lekow na pusty zoladek) z gorszych wiadomosci Maly przez ta chorobe "cofnal sie" i nie wola na nocnik a juz tak ladnie wolal....
__________________
|
2010-04-14, 13:56 | #1320 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
Midey a ja będę broniła Elsi bo po chorobie dzieci często mają kaszel nawykowy... i pokasłują, więc jeżeli to tylko kaszel bez kataru i temperatury do tego suchy to istnieje duże prawdopodobieństwo, że albo przez suche powietrze w żłobku, albo po prostu ma "alergię" na złobek, a na poważnie to np na jakiś środek chemiczny w nim używany np do dezynfekcji...
u nas z odpieluchowaniem nie wiem jak jest w złobku, ale widziałam nie raz, że dzieciaki są puszczane bez pieluchy i pilnowane... nie wiem jak to będzie z moim diabłem rogatym... bo nie ma opcji żeby mu majtki założyć zamiast pieluchy po ostatniej przygodzie z zasikaniem parkietu |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.