Styczniowe mamusie 2016, cz. I :)

[Dotka90]

Nawet jak ktoś umie jeździć, to rolki w ciąży są ryzykowne. Może Ci ktoś wybiec, zajechać drogę, popchnąć etc. Poza tym tutaj duże znaczenie ma zmiana środka ciężkości, a co za tym idzie: zwyczajne problemy z równowagą.

Nawet rower nie jest zalecony w ciąży, właśnie ze względu na ryzyko upadku.

[frontin]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja czuje to samo...
Zaluje, ze nie zmienilam pracy w pazdzierniku... mialabym odpracowane te 26 czy 29 tygodni, zeby dostac w nowej firmie maciezynski, ale ja glupia trzymalam sie tej pracy tu. W marcu zmienil mi sie szef i ogolnie kupka...
Jakos to trzeba zniesc.

Bylas u GP juz? "Zarejestrowac" sie?

Tak byłam. Praktycznie od razu. Dostałam od niego formularz do wysłania do NHS i tyle. Powiedział, że to on wyśle informacje do położnej, kt w odpowiednim czasie (czytaj: nie za szybko ;P) się ze mną skontaktuje. Czekam więc cierpliwie. A Ty już kontaktowałaś się ze swoją położną? Miałaś już USG?

[magda1706]

No upadać na tyłek nie chcę ciagle szczególnie teraz więc wolę odłożyć takie akcje. A rower to też dlatego że jak się wywracasz to uderzasz brzuchem o kierownicę więc to może być niebezpieczne

[alloffkowa]

Napisane przez kinga1701

Byłam dziś u lekarza już nie będę mamą bliźniaków, jeden płód obumarła. co ja zrobiłam źle, coś musiałam zrobić nie tak, czegoś nie dopilnowałam.

bardzo mi przykro, ale pamiętaj że musisz być silna dla drugiego maleństwa !!!!

Napisane przez baby montana

to samo sobie powtarzam, może to że nie chcę znieczulenia jest dziwne, ale....moja fanaberia. moja mama mi powiedziała że w momencie przytulenia dziecka przechodzi zmęczenie i ból, więc kilka godzin mogę się przemęczyć.



kinga1701, bardzo mi przykro. nie przemęczaj się teraz i spróbuj myśleć o tym maluszku który dalej rośnie, negatywne myśli nie służą ciąży

Słyszę te słowa od każdej mamy która rodziła SN

Napisane przez slut

Po pierwsze chciałam się przywitać!

Po dwóch latach starania o dziecko stał się cud, mimo moich problemów pooperacyjnych, walki z niepłodnością wygrałam . Termin porodu na 1 stycznia, mam nadzieję że grudniowy maluch nie będzie, bo w końcu ja i moja siostra ze stycznia jesteśmy.

W początkowej fazie mam niestety ciążę przodującą, ale mam nadzieję że wszystko wróci na swoje miejsce. Jestem BARDZO szczupła i w 11 tygodniu ciąży widać u mnie już spory brzuszek co mnie bardzo zadziwia


Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy

Witaj

[mala_biegaczka]

Jak sie tak czyta te fora, to najlepiej lezec plackiem w ciazy :P
A jakos czytalam sporo blogow, obserwowalam kilka ciaz na yt i jakos kobietki cwiczyly, jezdzily na rolkach i na rowerach i dzieci sa piekne i zdrowe

Moim zdaniem powinno sie postepowac zgodnie z nasza intucicja i tyle. Kobieta czuje co moze, a co nie. Ja mam zahamowanie przed tenisem i bieganiem, ale na rower mozliwe, ze sie zdecyduje - tyle ze delikatnie.
Lepsze to dla mnie niz lezenie na kanapie, a niestety na spacery nie moge sie zmotywowac

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez frontin

Tak byłam. Praktycznie od razu. Dostałam od niego formularz do wysłania do NHS i tyle. Powiedział, że to on wyśle informacje do położnej, kt w odpowiednim czasie (czytaj: nie za szybko ;P) się ze mną skontaktuje. Czekam więc cierpliwie. A Ty już kontaktowałaś się ze swoją położną? Miałaś już USG?

Ja bylam u GP i tez podala moje papierki do poloznej. Z polozna widze sie jutro, czyli dokladnie 8T rowno, nie dzien wczesniej

USG mialam, ale prywatnie

Do NHS to wysylalas formularz o ta karte ? hmm... jak sie to zwie - to, na podstawie czego masz stomatologa za darmo + leki ?

Ja mam nadzieje, ze mi jutro juz wypisze papiery i ten formularz Mat1B czy jakos tak, zebym mogla w koncu w pracy poinformowac.
Licze na jakis Risk Assesment konkretny - najlepiej okrojenie godzin - np. do 6 dziennie

[magda1706]

Tż jednak stwierdził, że będzie gorąco i nie puści mnie w górki Bo boi się, że fiknę albo coś. Więc będzie spacerek po zamkach i nad jeziorkiem :P Może nawet mamie powiem hahaha

[Dotka90]

Napisane przez mala_biegaczka

Jak sie tak czyta te fora, to najlepiej lezec plackiem w ciazy :P
A jakos czytalam sporo blogow, obserwowalam kilka ciaz na yt i jakos kobietki cwiczyly, jezdzily na rolkach i na rowerach i dzieci sa piekne i zdrowe

Wiesz, ja przed ciążą sporo ćwiczyłam, zakładałam że w ciąży będę ćwiczyć - chodzić na siłownię nadal, pływać, spacerować, jeździć na rowerze.
Ale się pewnie rzeczy przewartościowują później.

Jestem zdecydowanie przeciwna leżeniu plackiem w ciąży.

Ale jestem też przeciwna takim aktywnościom jak chodzenie po górach, na samym początku ciąży, gdy jest ona baaardzo ulotna. Nawet gin mi wprost powiedziała, że do 10 tygodnia ona odradza wszelkie aktywności, nawet Nordic Walking odradziła.

I cóż, ja, która twierdziłam wcześniej, że co ja to nie zrobię w ciąży - grzecznie odpoczywam, nie przemęczam się, dużo śpię.

Po prostu mi zależy na fasolce i jej zdrowiu. Myślę, że po 10 tygodniu jak wszystko będzie okej, to zacznę nordic walking. Rower tylko jeśli nie będę mieć dużego brzucha i zmian równowagi. Rolki odpadają, squash itp. też. Bieganie też, ale to dlatego, że biegałam dawno i nie jest to dobry moment do wracania do biegania.

[magda1706]

Ja nie mam jakiejś super kondycji.. jak miałam okres to w górach często miałam zawroty głowy. A nawet jak nie miałam okresu przy wyższych temperaturach czasem przy wędrówkach pojawiało się krwawienie. Myślałam, że powolutku doturlamy się na górę, ale TŻ stwierdził, że nie mogę się nadwyrężać i że lepiej nie próbować. Szczególnie przy tych teraz temperaturach.
Najwyżej pójdą sami a ja będę sie pluskać nad brzegiem Dunajca

[mala_biegaczka]

Napisane przez magda1706

Ja nie mam jakiejś super kondycji.. jak miałam okres to w górach często miałam zawroty głowy. A nawet jak nie miałam okresu przy wyższych temperaturach czasem przy wędrówkach pojawiało się krwawienie. Myślałam, że powolutku doturlamy się na górę, ale TŻ stwierdził, że nie mogę się nadwyrężać i że lepiej nie próbować. Szczególnie przy tych teraz temperaturach.
Najwyżej pójdą sami a ja będę sie pluskać nad brzegiem Dunajca

O mamo zazdraszczam
Mnie tu brakuje takiej wody, gdzie chociaz stopy moznaby zamoczyc
Ale u nas dopiero od dzis ocieplenie i to bez szalu - 17 stopni...w weekend moze do 20 dojdzie temperatura :P
Takze lezenie w slonku bedzie jak znalazl Usadowie sie pod drzewkiem, zeby sie w razie czego schowac w cieniu

[czarnulax]

U nas dziś jest gorąco. Ale nie tak przyjemnie, jest po prostu ekstremalnie duszno.

[magda1706]

Napisane przez mala_biegaczka

O mamo zazdraszczam
Mnie tu brakuje takiej wody, gdzie chociaz stopy moznaby zamoczyc
Ale u nas dopiero od dzis ocieplenie i to bez szalu - 17 stopni...w weekend moze do 20 dojdzie temperatura :P
Takze lezenie w slonku bedzie jak znalazl Usadowie sie pod drzewkiem, zeby sie w razie czego schowac w cieniu

Ma być z 25 więc w słonku pewnie będzie z 30
Dzisiaj o 9 rano na placu zabaw było 30... ja nie wiem dlaczego wycinają wszystkie drzewa z takich placów. Zero cienia.. te dzieci się prażą jak popcorn w tej piaskownicy
Pomijając że jestem cała w piasku.. który się mega klei.

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

U nas dziś jest gorąco. Ale nie tak przyjemnie, jest po prostu ekstremalnie duszno.

Marzy mi sie taka duchota

W takie dni jak nigdy spakowalabym manatki i wrocila do Pl....

[czarnulax]

Napisane przez mala_biegaczka

Marzy mi sie taka duchota

Ja lubię jak jest ciepło, nawet gorąco, ale nie lubię duchoty w mieście, kiedy nie ma czym oddychać.

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

Ja lubię jak jest ciepło, nawet gorąco, ale nie lubię duchoty w mieście, kiedy nie ma czym oddychać.

Tez tego nigdy nie lubila, ale dzis jest pierwszy dzien w tym roku, jak wyszlam do pracy bez kurtki :P
Wiec marze o wszystkim, co zwiazane z goracem :P
Tu moze i cieplej dzis, ale wieje i przez to odczuwalna nizsza...szlag by trafil te wyspy :P

[magda1706]

Napisane przez mala_biegaczka

Tez tego nigdy nie lubila, ale dzis jest pierwszy dzien w tym roku, jak wyszlam do pracy bez kurtki :P
Wiec marze o wszystkim, co zwiazane z goracem :P
Tu moze i cieplej dzis, ale wieje i przez to odczuwalna nizsza...szlag by trafil te wyspy :P

Moje pierwsze lato w UK. I pierwszy raz w życiu opaliłam nogi. 2 miesiące były takie upały że głowa mała.. Także nie wiem na co ty narzekasz :P

[mala_biegaczka]

Napisane przez magda1706

Moje pierwsze lato w UK. I pierwszy raz w życiu opaliłam nogi. 2 miesiące były takie upały że głowa mała.. Także nie wiem na co ty narzekasz :P

W tym roku jakies anomalie ;p Maj byl koszmarny :P Czerwiec ma byc lepszy :P

W tamtym roku upaly byly - jakies 3 tygodnie w lipcu i na przelomie z sierpniem ;p i tyle :P

Licze ze jak zajade jakos do Polski na przelomie lipca/sierpnia to bedzie ciepelko ;p

[czarnulax]

W PL w tym roku maj też był wyjątkowo zimy.

[magda1706]

Napisane przez mala_biegaczka

W tym roku jakies anomalie ;p Maj byl koszmarny :P Czerwiec ma byc lepszy :P

W tamtym roku upaly byly - jakies 3 tygodnie w lipcu i na przelomie z sierpniem ;p i tyle :P

Licze ze jak zajade jakos do Polski na przelomie lipca/sierpnia to bedzie ciepelko ;p

w tamtym roku wyjechałam w połowie czerwca, ale ja pamiętam że już w kwietniu/maju latałam tam bez kurtki, a mieszkałam niedaleko Blackpool Także wiało od morza syto

Napisane przez czarnulax

W PL w tym roku maj też był wyjątkowo zimy.

Dopiero 1 czerwca się zrobiło tak ciepło ciepło no nie?

[mala_biegaczka]

Napisane przez magda1706

w tamtym roku wyjechałam w połowie czerwca, ale ja pamiętam że już w kwietniu/maju latałam tam bez kurtki, a mieszkałam niedaleko Blackpool Także wiało od morza syto

To nie u nas w Birmingham Tzn bylo cieplo ale chyba nie az tak, zeby sie opalac Najcieplej pamietam wlasnie w lipcu - po 30 stopienkow bylo

[magda1706]

Napisane przez mala_biegaczka

To nie u nas w Birmingham Tzn bylo cieplo ale chyba nie az tak, zeby sie opalac Najcieplej pamietam wlasnie w lipcu - po 30 stopienkow bylo

Myślałam że im niżej to cieplej haha

[mala_biegaczka]

Napisane przez magda1706

Myślałam że im niżej to cieplej haha

Tez mi sie tak wydawalo, ale w tym kraju nic nie jest normalne :P

Chce do Polski!

[czarnulax]

Napisane przez magda1706

Dopiero 1 czerwca się zrobiło tak ciepło ciepło no nie?

jakoś tak

[joawa1985]

slut, witaj, gratulacje
Mój mąż mówi, że widać mi już brzuszek, jestem bardzo szczupła, ale to chyba jelita
u nas dzisiaj okropny upał, nie ma czym oddychać.

[mala_biegaczka]

Zjadlam obiadek i oczywiscie wlaczylo mi sie wieeeeelkie spanieee ...

[czarnulax]

Napisane przez mala_biegaczka

Zjadlam obiadek i oczywiscie wlaczylo mi sie wieeeeelkie spanieee ...

mnie też jakaś senność właśnie przed chwilą dopadła
a nie mogę zasnąć, bo mi się obiad przyjara

[mala_biegaczka]

Ja bym sie dala pokroic za drzemke teraz
A tu jeszcze 3h + dojazd...
Jutro moze pospie cos dluzej :P

[baby montana]

jestem troche przy kosci ale brzuch zawsze mialam szczuply i piekna talie,a tak mnie strasznie wywalilo,czuje sie jak wieloryb a to dopierp 7 tydzien.rano jeszcze w miare ok,ale wieczorem dramat. Pocieszam sie ze to maluch rosnie.

[frontin]

Napisane przez mala_biegaczka

W tym roku jakies anomalie ;p Maj byl koszmarny :P Czerwiec ma byc lepszy :P

W tamtym roku upaly byly - jakies 3 tygodnie w lipcu i na przelomie z sierpniem ;p i tyle :P

Licze ze jak zajade jakos do Polski na przelomie lipca/sierpnia to bedzie ciepelko ;p

Dokładnie! W Londynie to samo - zimno i wieje. Wieczorami jest cieplej, ale co mi z wieczorów, jak ja wtedy myślę tylko o spaniu .

Napisane przez mala_biegaczka

Marzy mi sie taka duchota

W takie dni jak nigdy spakowalabym manatki i wrocila do Pl....

Ja to w ogóle chcę do Polski .

Napisane przez magda1706

Ja nie mam jakiejś super kondycji.. jak miałam okres to w górach często miałam zawroty głowy. A nawet jak nie miałam okresu przy wyższych temperaturach czasem przy wędrówkach pojawiało się krwawienie. Myślałam, że powolutku doturlamy się na górę, ale TŻ stwierdził, że nie mogę się nadwyrężać i że lepiej nie próbować. Szczególnie przy tych teraz temperaturach.
Najwyżej pójdą sami a ja będę sie pluskać nad brzegiem Dunajca

Zostań, zostań. A ja zazdraszczam .

Napisane przez mala_biegaczka

Ja bylam u GP i tez podala moje papierki do poloznej. Z polozna widze sie jutro, czyli dokladnie 8T rowno, nie dzien wczesniej

USG mialam, ale prywatnie

Do NHS to wysylalas formularz o ta karte ? hmm... jak sie to zwie - to, na podstawie czego masz stomatologa za darmo + leki ?

Ja mam nadzieje, ze mi jutro juz wypisze papiery i ten formularz Mat1B czy jakos tak, zebym mogla w koncu w pracy poinformowac.
Licze na jakis Risk Assesment konkretny - najlepiej okrojenie godzin - np. do 6 dziennie

Tak, dokładnie - formularz był o tę kartę. Nazywa się FP92A, ale nie jestem pewna na 100%. Ja zamierzam w pracy powiedzieć wcześniej, ale tylko dlatego że mam pracę fizyczną. Muszę podnosić pudła, pchać wózek itd. Pracuję tylko 4 h dziennie, więc nie jest źle. Mogę zapytać, czym się zajmujesz?

[magda1706]

Napisane przez baby montana

jestem troche przy kosci ale brzuch zawsze mialam szczuply i piekna talie,a tak mnie strasznie wywalilo,czuje sie jak wieloryb a to dopierp 7 tydzien.rano jeszcze w miare ok,ale wieczorem dramat. Pocieszam sie ze to maluch rosnie.

Ja też tak mam. Stoję jakby miała brzuch w 4 msc. Ale też się pocieszam że maluch rośnie i mi rozpycha jelita. Szczególnie, że mam takie wzdęcia teraz że głowa mała

[mala_biegaczka]

Napisane przez frontin

Tak, dokładnie - formularz był o tę kartę. Nazywa się FP92A, ale nie jestem pewna na 100%. Ja zamierzam w pracy powiedzieć wcześniej, ale tylko dlatego że mam pracę fizyczną. Muszę podnosić pudła, pchać wózek itd. Pracuję tylko 4 h dziennie, więc nie jest źle. Mogę zapytać, czym się zajmujesz?

Ja mam prace siedzaca. Jestem testerem oprogramowania. Jak masz ja przystankach te ekrany pokazujace za ile bedzie autobus, to wlasnie to moja firma robi teraz nas inna firma wykupila, ktora sie tez zajmuje kamerami i ogolnym monitoringiem w autobusach i pociagach.

Ta karta sie chyba Exemption Card nazywa

Czekam wlasnie na moja polozna. Zaraz bedzie

Napisane przez magda1706

Ja też tak mam. Stoję jakby miała brzuch w 4 msc. Ale też się pocieszam że maluch rośnie i mi rozpycha jelita. Szczególnie, że mam takie wzdęcia teraz że głowa mała

Te wzdecia sa irytujace, a jak mam gazy, to mnie tak boli ze szok - musze do kibelka leciec od razu. Chyba faktycznie jelita sie przesuwaja.