Oryginał czy podróbka? Część IV

[Gosia197]

Napisane przez Miskaa78

to wątek weryfikacyjny, nie oskarżycielski, te wycieczki są zbędne. Dziewczyna nie byla pewna flaszki, więc wrzuciła zdjęcia do weryfikacji, miała do tego prawo, nie każdy na wszystkim się zna. Tu każdą posiadaczkę szanelki zaniepokoił kolor płynu..
pamietam sytuację Siarki40 z zamienionymi płynami w oryginalnych flaszkach..

Oczywiscie,masz racje.Nie znasz jadnak całej historii tej wymiany.

[sensualistka]

Może ja wtrącę swoje trzy grosze...pracowałam w Sephorze,dawno bo dawno,5 lat temu i opiekowałam się działem pielęgnacji,nie zapachów,ale dział perfumeryjny darzyłam większą atencją niż swój własny. I zdarzały nam się takie zagwostki,jak różne odcienie tego samego zapachu. To się naprawdę zdarza. Różne partie,serie,światło na regałach (które swoją drogą tak nagrzewa produkty...). I są też różne aparaty w telefonach,które nie oddają wiernie barw,szczególnie wieczorami

[naanakov]

Napisane przez Miskaa78

to wątek weryfikacyjny, nie oskarżycielski, te wycieczki są zbędne. Dziewczyna nie byla pewna flaszki, więc wrzuciła zdjęcia do weryfikacji, miała do tego prawo, nie każdy na wszystkim się zna. Tu każdą posiadaczkę szanelki zaniepokoił kolor płynu..
pamietam sytuację Siarki40 z zamienionymi płynami w oryginalnych flaszkach..

To poczytaj na CL co wizażanka pisała o dziewczynach, w tym siłą rzeczy o Tobie(cyt. "może są podstawione"). To Gosia poprosiła ją o to, aby wpisała się w tym wątku.

[Miskaa78]

Napisane przez naanakov

To poczytaj na CL co wizażanka pisała o dziewczynach, w tym siłą rzeczy o Tobie(cyt. "może są podstawione"). To Gosia poprosiła ją o to, aby wpisała się w tym wątku.

możesz mi podlinkować na pw, bo nie wiem co to CL?
Wypowiadam się tu tylko nt oryginalności flaszek, a jestem częścią większej "aferki"

[Mellamina]

Myślę, że pomysł wybrania się do stacjonarnej perfumerii we Wrocławiu jest świetny. Nie ma co dyskutować nad odcieniem żółtego. Jeśli zapach będzie ok to nie mamy do czynienia z podróbką
Nowa posiadaczka Szanelki nie "czepiała się" bladego koloru płynu tylko samego zapachu. Dopiero teraz kolor jest dla niej koronnym argumentem. Czy jest tu ktoś z Wrocławia, kto mógłby pomóc rozwiązać problem??

[shini]

Napisane przez naanakov

To poczytaj na CL co wizażanka pisała o dziewczynach, w tym siłą rzeczy o Tobie(cyt. "może są podstawione"). To Gosia poprosiła ją o to, aby wpisała się w tym wątku.

No właśnie nie ma to jak bronić osoby, która sama uważa, że osoba, która ją broni jest podstawiona Po prostu jakby dziewczyny nie napisały o kolorze to pewnie by nie miała co do niego wątpliwości. Ale spoko rozumiem może się nie znać, coś jej pachniało nie tak i tyle, chociaż dla mnie za dużo tych niejasności i kłamstw np. o tej pojemności. Z tego co widzę to kwestią sporną jest tylko kolor, więc chyba najlepiej iść do Sephory i zapytać konsultantek, bo zdania dziewczyn na temat koloru są podzielone Ja ze swojej strony mogę dodać info o swoich perfumach D&G La Roue de La Fortune- tak, wiem to nie ta klasa perfum i w ogóle, Chanel jest mega drogie i tam pewnie nic nie powinno się dziać, ale mimo wszystko może taka hmm "reakacja" też zaszła? Mianowicie moje perfumy mają kolor jasno fioletowy, wręcz jasno-różowy, były tu swoją drogą weryfikowane jeszcze przed wymianą, bo Wizażanka, od której je mam miała je z wymiany i chciałam mieć pewność. Przeszły weryfikację pozytywnie. Zapach, wygląd be zarzutu. Kilka dni temu widziałam te perfumy w Hebe, bo już ich w większości nie ma stacjonarnie, nawet był tester i zapach taki sam tylko właśnie kolor inny. Te perfumy są intensywnie fioletowe a moje takie wyblakłe. Ale jestem pewna, że dostałam oryginał, pachną identycznie i poza kolorem wszystko jest takie samo. Chodzi mi tutaj o to, że może jednak mogła ta Chanelka wyblaknąć jakoś. Albo to jakaś inna partia produkcyjna, ja w sumie nie wiem czy te perfumy, które dostałam wyblakły z czasem, czy są z jakiejś innej partii. W każdym razie mam oryginał na 100%, więc może jednak tutaj też podobna sytuacja zaszła?

[naanakov]

Napisane przez Miskaa78

możesz mi podlinkować na pw, bo nie wiem co to CL?
Wypowiadam się tu tylko nt oryginalności flaszek, a jestem częścią większej "aferki"

Wysłałam link.

[Miskaa78]

Napisane przez shini

No właśnie nie ma to jak bronić osoby, która sama uważa, że osoba, która ją broni jest podstawiona

W sumie nie broniłam jej, tylko chciałam by rozmowa nie wychodziła poza merytoryczne uwagi, bez osobistych wycieczek, wyszło jak zwykle

Napisane przez naanakov

Wysłałam link.

dziękuję poczytam kto i w jakim celu mnie podstawił

[naanakov]

Napisane przez Miskaa78

W sumie nie broniłam jej, tylko chciałam by rozmowa nie wychodziła poza merytoryczne uwagi, bez osobistych wycieczek, wyszło jak zwykle

dziękuję poczytam kto i w jakim celu mnie podstawił

Hahahaha.

[Daffodilka]

Swoją drogą przydałoby się zrobić zdjęcia w świetle dziennym. Te wklejone są bardzo przekłamane, wystarczy porównać kolor etykietki. No i ciekawa jestem z jaką "perfumetką" zapach być porównywany

Tak z ciekawości przed chwilą obfociłam komórką mojego żółciutkiego Coromand(e)la, na tle kompa i zawartość flaszki wyszła mi...jasnozielona

[naanakov]

Napisane przez Daffodilka

Swoją drogą przydałoby się zrobić zdjęcia w świetle dziennym. Te wklejone są bardzo przekłamane, wystarczy porównać kolor etykietki. No i ciekawa jestem z jaką "perfumetką" zapach być porównywany

Zywicka napisała, że odlewała jej Pani z Douglasa.

[u_zywicka]

spoojnie dziewczyny, wyluzujcie. Po prostu chcialam byc pewna ze to oryginał, wiec dałam zdjęcia. Planuje przejsc się z tym zapachem do sephory. Gosia,na pewno bys nie wysyłala podrobki. Chciałam byc tylko pewna. Już skonczmy z tymi kłótniami,

[Lolka_L]

Napisane przez siarka40

Oj, mylisz się, Lolko... Miałam w ręku dwa oryginalne flakony Szanelek - i we flakonie Chance Eau Tendre znalazła się podróbka Coco Mademoiselle, a we flakonie klasyka Chance ciecz była koloru zielonkawego (możliwe, że fake którejś z Szanelek, których nie używam).
Dziwne to jest, ale wychodzi, że w "moich" przypadkach ktoś się pomylił nalewając zawartość .

no to jestem o jeszcze jedną historię "z przypadkami "mądrzejsza
ale, w tym konkretnym przypadku Chanel 5, piątka pachnie jak piątka, tylko kolor ....
stad moja dywagacja


Weszłam dzisiaj do Douglasa i Sephory.
Musiałąm cuś wymyśleć, więc wymyśliłam, że dosatałam od M taką jasną Chanelkę.
W Douglasie pani się nie zadziwiła, i powiedziałą, że może były gdzie indziej produkowane
A Sephorze usłyaszłam "reklamować"
Jakby co, to ja tylko cytuę
Tak, perfumy są jasne

A swoją drogą, Gosiu, ja, jakbym zobaczyła kolor 5tki, po wyjęciu z kartonu, to bym reklamowała ...

[naanakov]

Napisane przez sensualistka

Może ja wtrącę swoje trzy grosze...pracowałam w Sephorze,dawno bo dawno,5 lat temu i opiekowałam się działem pielęgnacji,nie zapachów,ale dział perfumeryjny darzyłam większą atencją niż swój własny. I zdarzały nam się takie zagwostki,jak różne odcienie tego samego zapachu. To się naprawdę zdarza. Różne partie,serie,światło na regałach (które swoją drogą tak nagrzewa produkty...). I są też różne aparaty w telefonach,które nie oddają wiernie barw,szczególnie wieczorami

Lolko i post Shini o jej D&G.

[u_zywicka]

ja nie mówię, że ktoś kto mnie broni jest 'podstawiony', tylko Gosia napisała do mnie. Masz napisac do 21, dziewczyny już czekają to wydawało mi się lekką przesadą. Wyluzujcie, a jeśli chceci to ktoś może ze mna pojśc we wroc do sephory

[naanakov]

Napisane przez u_zywicka

ja nie mówię, że ktoś kto mnie broni jest 'podstawiony', tylko Gosia napisała do mnie. Masz napisac do 21, dziewczyny już czekają to wydawało mi się lekką przesadą. Wyluzujcie, a jeśli chceci to ktoś może ze mna pojśc we wroc do sephory

Lekką...nie, przepraszam. Grubą przesadą było Twoje zachowanie w stosunku do Gosi jeszcze przed wysyłką paczek. Na jej miejscu każdego krew by zalała - miesiąc się z Tobą już wymienia, a to ją olewałaś, a to ściemniałaś, że PW Ci nie dochodzą, a to, że chora byłaś, a to zły adres podałaś...teraz jeszcze zarzut o podróbce. Neverending story...

[u_zywicka]

zlego adresu nie podałam ;p a ona już wtedy miała moje perfumy po prostu nie było nazwy firmy, a nie wiedziałam, że to jest konieczne :P
A Ty co, adwokat diabła? za nią ciągle piszesz może do sądu jeszcze mnie poślesz?
wstawiłam zdjęcia nie pisząc, że ja podejrzewam i WYLUZUJ w końcu

[naanakov]

Napisane przez u_zywicka

zlego adresu nie podałam ;p a ona już wtedy miała moje perfumy po prostu nie było nazwy firmy, a nie wiedziałam, że to jest konieczne :P
A Ty co, adwokat diabła? za nią ciągle piszesz może do sądu jeszcze mnie poślesz?
wstawiłam zdjęcia nie pisząc, że ja podejrzewam i WYLUZUJ w końcu

Nie, nie wyluzuję, bo dla mnie jesteś osobą chytrą i niegodną zaufania, bimbającą sobie na regulamin i inne osoby, w tym nawet na moderatorki. Napisałaś, jak zauważyła Shini, że dostałaś podróbkę, a kilka postów wyżej, że no, w sumie, to Gosia na pewno nie wysłałaby Ci podróbki...rozdwojenie jaźni, czy już się wystraszyłaś, że nikt nie będzie się nad Tobą rozwodził i Ci współczuł?
Adwokat diabła...chyba coś Ci się pomyliło.
Dla mnie EOT, przepraszam za offtop, a Ciebie zapraszam do wątku właściwego(czyt. na Czarną Listę), jak się chcesz wybielać i tłumaczyć.

[u_zywicka]

Ty się teraz tłumaczysz i sama jesteś chytra xD nie wiem skąd to wzięłas, a jak chcesz mi NAWRZUCAĆ to zapraszam serdecznie na priv komiczna wizażanko

[naanakov]

Napisane przez u_zywicka

Ty się teraz tłumaczysz i sama jesteś chytra xD nie wiem skąd to wzięłas, a jak chcesz mi NAWRZUCAĆ to zapraszam serdecznie na priv komiczna wizażanko

Nie wiem skąd wyciągnęłaś takie wnioski. A tłumaczysz się od kilku postów.
Skończyłam z Tobą dyskusję.

[Fenris]

Napisane przez u_zywicka

Ty się teraz tłumaczysz i sama jesteś chytra xD nie wiem skąd to wzięłas, a jak chcesz mi NAWRZUCAĆ to zapraszam serdecznie na priv komiczna wizażanko

Ty sobie w ogóle nie zdajesz sprawy z tego, co zrobiłaś? Czujesz się taka bezkarna i do przodu? Na dobre Ci to nie wyjdzie.
Ta bezczelność też nie. My się zajmujemy NASZYMI sprawami na forum, a Ty nie potrafisz się zająć należycie swoimi.

[u_zywicka]

Tylko zastanawialam sie nad wiarygodnością perfum i tyle. Czy ja kogos do sądu podałam?

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Możliwe, ale ja tez mam dosc. Po prostu chciałam spytac czy to oryginał, a tu taki hejt na mnie. Możemy to już skończyc?

[naanakov]

Napisane przez Fenris

Ty sobie w ogóle nie zdajesz sprawy z tego, co zrobiłaś? Czujesz się taka bezkarna i do przodu? Na dobre Ci to nie wyjdzie.
Ta bezczelność też nie. My się zajmujemy NASZYMI sprawami na forum, a Ty nie potrafisz się zająć należycie swoimi.

Ona się czuję totalnie bezkarna, zero skruchy, tylko kręcenie i kombinowanie. Zgadzam się w 100% z "punktogodnymi" słowami Misianki.
Daj spokój, Fenris, jesteśmy chytre adwokaty diabła. Szkoda nerwów. Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i Gosia będzie mogła w końcu odetchnąć, a także że nie zniechęci jej to do dalszych wymianek.

[u_zywicka]

juz jest wyjaśniona, bo jak ma się wyjaśnic? naprawde mam dosc, uznajmy, ze jest oryginalny, a ja się przejde do sephory, bo jak inaczej to załatwic?

[naanakov]

Napisane przez u_zywicka

juz jest wyjaśniona, bo jak ma się wyjaśnic? naprawde mam dosc, uznajmy, ze jest oryginalny, a ja się przejde do sephory, bo jak inaczej to załatwic?

Okej, ale chyba wszystkie byśmy wolały, żebyś z oczywistych względów zrobiła to z inną wizażanką, najlepiej z podforum Perfumy, która zna się na rzeczy. Ewentualnie mogłabyś wysłać flakon którejś z dziewczyn, które pomogły Ci w weryfikacji zapachu, jeśli ktoraś wyraziłaby na to zgodę.

[u_zywicka]

ok, jak ktoś się chce przejść to zapraszam

[bogusia32]

Napisane przez naanakov

Okej, ale chyba wszystkie byśmy wolały, żebyś z oczywistych względów zrobiła to z inną wizażanką, najlepiej z podforum Perfumy, która zna się na rzeczy. Ewentualnie mogłabyś wysłać flakon którejś z dziewczyn, które pomogły Ci w weryfikacji zapachu, jeśli ktoraś wyraziłaby na to zgodę.

Nie wiem czy w tym konkretnym przypadku propozycja wysłania flachy do kogoś jest do końca trafna.Znając całą sytuację ,w życiu bym się nie podjęła przyjęcia flachy pod swoje skrzydła.Co by się potem mogło wydarzyć...

[naanakov]

Napisane przez bogusia32

Nie wiem czy w tym konkretnym przypadku propozycja wysłania flachy do kogoś jest do końca trafna.Znając całą sytuację ,w życiu bym się nie podjęła przyjęcia flachy pod swoje skrzydła.Co by się potem mogło wydarzyć...

Oj, ja wierzę, że dziewczyny nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i w razie czego zareagują dość dobitnie.

[bogusia32]

Napisane przez naanakov

Oj, ja wierzę, że dziewczyny nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i w razie czego zareagują dość dobitnie.

Ok, może masz rację.Ale po tym co wyprawia zywicka nie miałabym najmniejszej ochoty się w to bawić.Szkoda by mi było nerwów i czasu,mimo całej sympatii do Gosi.Nie chce mi się wierzyć po prostu że poszłoby gładko i nie wynikłyby z tego znów jakieś problemy. Z dwóch osób,których ta sprawa bezpośrednio dotyczy mogłyby się zrobić trzy.Za dużo tu pola do nadużyć,jak dla mnie.
Najlepiej jednak by było gdyby jakaś Wizażanka z Wrocka zgłosiła się na ochotnika i poszła z nią do perfumerii. Trzeba czekać zatem, może znajdzie się jakaś dobra dusza i pomoże.

[Gosia197]

Ula,bardzo Cie proszę o wyjasnienie kwestii pojemnosci Chanelki.Dla mnie to tez wazne.