Świnki Morskie

[kasia_no87]

1. Titus z grzywa
2. dziubek Bloo (wlasnie jadla buraczka)
3. mama i dzidzius jedza sianko
4. cala rodzinka je trawke (tzn rodzice jedza bo dzieci chyba jeszcze nie wiedza ze to do jedzenia i spia)
5. maluch szuka cycusia u tatusia

[Monalisaa]

Kasia a co z nimi zrobisz? Będziesz wydawać, sprzedawać? Bo chyba tyle świnek nie zatrzymasz? Mnie sie podoba ta trzykolorowa najbardziej.
Pewnie nie jesteś z Poznania. Tak to bym wzięła.

[kasia_no87]

Napisane przez Monalisaa

Kasia a co z nimi zrobisz? Będziesz wydawać, sprzedawać? Bo chyba tyle świnek nie zatrzymasz? Mnie sie podoba ta trzykolorowa najbardziej.
Pewnie nie jesteś z Poznania. Tak to bym wzięła.

Jestem z Wodzisławia Sl. Swinki zostana u nas tak dlugo az znajda sie jakies dobre rece ktore je przygarna. Dwie moga zostac u nas. Wczoraj w zoologicznym sie mnie facet pytal czy mam juz gdzie je dac, bo jak co to chetnie odkupi ale ja powiedzialam ze do sklepu ich nie oddam. Mysle, ze chetni sie znajda, moze kolezanka od mamy jedna wezmie i jedna kolezanka od siostry ale to jeszcze nie na 100% Jak narazie wszystkie zostana z mama do skonczenia 5-6 tygodni.

Dzisiaj zauwazylam ze jednak pija mleko, nie za duzo ale pija wiec sie nie martwie juz ze umra z glodu Nie daja spokoju mamie, ciagle za nia chodza, normalnie mam ochote je zjesc

[Maripossa]

Kasiu: tak sie zastanawiam czemu ten prosiak 3 kolorowy i ten na przed ostatnim zdj. w nowej sesji sa gladkowlosi (tzn. na zdjeciach tak widac). Przeciez mamusia to Rozetka a tatus chyba dlugowlosy, tak??hehe niezla nowa rasa wyszla

[brzydulka]

Napisane przez Maripossa

Kasiu: tak sie zastanawiam czemu ten prosiak 3 kolorowy i ten na przed ostatnim zdj. w nowej sesji sa gladkowlosi (tzn. na zdjeciach tak widac). Przeciez mamusia to Rozetka a tatus chyba dlugowlosy, tak??hehe niezla nowa rasa wyszla

mamusia to taka rozetka pomieszana z gladkowlosa a tatus rozetka pomieszana z dlugowlosa Dwa wlasnie sa takie gladkie, tak jak na zdjeciu tak jest na prawde. Trzy sa takie kudlate to pewnie podobne do tatusia beda. Hmmm w sumie to myslalam ze beda bardziej kolorowe a ty tylko jedna ma cos brazowego a reszta to wygladaja jak male krowki Ale i tak sa wszystkie slodkie a najlepiej jak ganiaja za mama

[kasia_no87]

Napisane przez brzydulka

mamusia to taka rozetka pomieszana z gladkowlosa a tatus rozetka pomieszana z dlugowlosa Dwa wlasnie sa takie gladkie, tak jak na zdjeciu tak jest na prawde. Trzy sa takie kudlate to pewnie podobne do tatusia beda. Hmmm w sumie to myslalam ze beda bardziej kolorowe a ty tylko jedna ma cos brazowego a reszta to wygladaja jak male krowki Ale i tak sa wszystkie slodkie a najlepiej jak ganiaja za mama

Kurcze caly czas mi przelogowywuje na stary nick jak dluzej nic nie robie Albo od razu jak wlaczam wizaz to najpierw musze sie wylogowac i na nowo zalogowac na ten nick Wiecie jak to zmienic

Zapomnialam jeszcze dodac ze mama jakos ucieka od tych maluchow, nie gryzie je ani nic ale nie interesuje sie nimi zbytnio... cos jest nie tak czy tylko ja jestem jakas przewrazliwiona

[Lavi92]

te maluszki sa booskie!

Trykolorek jest śliczny!! jak moja Nepa ^^
Tylko pogratulowac takich dzieciaczków Bloo

Teraz pytanie do dziewczyn które maja 2 świnki lub więcej
Czy Wasze maleństwa też robią tak dużo kupek??

Bo ostatnio włożyłam im mate.. i pod koniec dnia było ich Bardzo Dużo!
Jakoś w trotach tego nie widać, a na macie strasznie! Czy to jest normalne?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Bo ostatnio włożyłam im mate.. i pod koniec dnia było ich Bardzo Dużo!
Jakoś w trotach tego nie widać, a na macie strasznie! Czy to jest normalne?

tak to normalne w trocinkach wszystko ginie a na macie wszystko widac

[Lavi92]

Eh.. to jednak chyba pozostane przy trocinach.. bo tez mi sie tak wydaje.. moja mata nie wsiąka płynów..


Kasiu jaki masz aparat? Baardzo ładne zdjęcia robi

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Eh.. to jednak chyba pozostane przy trocinach.. bo tez mi sie tak wydaje.. moja mata nie wsiąka płynów..

jak wolisz trocinki oki, moja mata ładnie wsiaka siusie...

[Lavi92]

Nie praktyczne są, ale cóż.. taka dziwna ta mata poprostu..

a myślisz że są takie co nie wsiąkają?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

a myślisz że są takie co nie wsiąkają?

hm, nie wiem, ja mam pierwszą matę, poszlam do sklepu i kupilam i "dziala"

Może twoja ma za małe dziurki?

[Maripossa]

Lavi: ja od wczoraj tez mam mate w klatce na spod nasypalam najpierw resztke trocin ktore mi zostaly a na to cale pudelko granulatu. Zalozylam im mate wczoraj pod wieczor ok.19, dzis rano wstaje przed 7 a tam normalnie tyyyyyle kupek!!! jakmy z 5 tych swinek tam mieszkalo straszne zarloki z nich wzielam zmiotke i pozamiatalam im to pod matke narazie (zeby po nich nie chodziły...).
Tak sobie mysle, ze to jest minus tych mat bo w trocinach te kupki ginely troche pod spodem a tutaj zawsze sa na wierzcu i swinki moga na nich lezec, siedziec, skakac po nich... owszem, zadna filozofia wziac zmiotke i wmiesc pod spod, jednak to by trzeba bylo robic kilka razy dziennie, jak jestem w domu to OK, moge to robic, ale jak mnie nie ma, to mama czy tata nie beda biegac co chwile do swinek kupki im zamiatac noo...ale i tak mysle ze poki co jest ok. Zobaczymy jak bedzie z wsiakaniem siuskowi neutralizacja zapachu przez granulat.

Zrobilam swineczkom tez wczoraj poleczke owinelam ja polarkiem ktory kupilam i maja mieciusio Rosa od razu sie schowala pod deska a Blanka wyciagnela lapki i probowala sie na nia wdrapac (dodam, ze deske dalam na najnizsze prety przy kuwecie), nie mogla bidula bo sie zeslizgiwala - co to byl za pocieszny widok!! w koncu wzielam bidule i posadzilam na tej poleczce ale jej sie spodobalo!! zeskoczyla juz sama bez problemu i pozniej juz sama ladnie wychodzila. Mialam ubaw bo wskakiwala na pokle i zeskakiwala robila ze 2-3 kolka z predkoscia swiatka po klatce i spowrotem na polke i tak kilka razy...ehh za to Rosa nieporuszona siedziala pod spodem, jak ja pozniej dalam na poleczke to chyba jej sie nie podobalo
Jutro bede im szyla hamaczek i dokupie jeszcze materialu to te norki-kieszonki zrobie...wszyscy sie ze mnie smieja, ze swinkom palac urzadzamhehe
Zrobilam wczoraj kilka zdjec jak Blanka harcowala, ale nie zrzucilam ich jeszcze na kompa a poza tym w pracy teraz jestem do wieczora...

[motylek1007]

wszystko ma swoje plusy i minusy - i mata i trocinki wiec kazdy bierze co mu pasuje

moje jeszcze robia inaczej bo wlaża cale pod mate i tam robia siuiu i kupke hehe

Maripossa czekamy na fotki, co tam naszyłaś

[Xenia]

Napisane przez kasia_no87

Zapomnialam jeszcze dodac ze mama jakos ucieka od tych maluchow, nie gryzie je ani nic ale nie interesuje sie nimi zbytnio... cos jest nie tak czy tylko ja jestem jakas przewrazliwiona

Gratulacje !!!.
Czy to na pewno pierwsza ciaza swinki ? Bo jak na pierwszy raz wypakowala ich dosyc duzo Az 5 maluchow ! Rzadkosc.
Super , ze wszystko poszlo sprawnie i tak jak mowilam samica urodzila w nocy.
Matka ma tylko 2 sutki i dzieci bedzie karmic na zmiane a ucieka od nich , bo one sa meczace i maja mnostwo energii.
Pamietam tez mialam obawy , ze moja samiczka nie karmila maluchow ale w innym wypadku te po jednym dniu glodowania zrobily by sie apatyczne i slabe a brykaly w najlepsze.
Samica karmi na siedzaco i przy odrobinie szczescia uda Ci sie to zaobserwowac.
W zasadzie teraz najbardziej przydala by sie waga (dokladna , najlepiej elektroniczna) i powinnas zwazyc maluchy. Te ponizej 60 g z reguly sie dokarmia . Jak nie jedza wcale (widac po codziennym wazeniu) mlekiem do kociat lub kozim (tez to czytalam) letnim , papka z warzyw tez wystarczy- a jesli pija mleko to mozna dokarmic tylko papka z warzyw ,owocow.
Swinki rodza sie kompletne i nawet jesli mama je odrzuci jest szansa na ich odratowanie .Podjadaja to co matka niemalze od poczatku zycia.

[Lavi92]

No taak.. tylko powiedzcie mi jakie macie klatki.. bo ja mam tak że dużo miejsca zajmuje domek.. zastanawiem się czy by go nie zlikwidować.. i zrobic półeczke!? Dovbry pomysł?

A wracając do kupek to to nie dla mnie.. jak bym miala co chwile letać i wyrzucać je to bym zwariowała

A własnie czy można uzywać piasku dla kota?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

No taak.. tylko powiedzcie mi jakie macie klatki.. bo ja mam tak że dużo miejsca zajmuje domek.. zastanawiem się czy by go nie zlikwidować.. i zrobic półeczke!? Dovbry pomysł?

A wracając do kupek to to nie dla mnie.. jak bym miala co chwile letać i wyrzucać je to bym zwariowała

A własnie czy można uzywać piasku dla kota?

Półeczka oczywiście może byc ja mam, bo gdybym kupila 2 duze domki z pół klatki by mi zajeły (mam klatke setke)

Żwirku dla kota możesz uzywac, byleby pod trocinki lub mate - nigdy nie samego

[Xenia]

Kasiu przyznam ,ze sie pogubilam.
Teraz ogladam zdjecia i widze cala rodzinke swinek . Slodki widok.
Jednak samiec ? jest z nimi?
Jest on wykastrowany?
Nie wiem czy wiesz ale samica zaraz po porodzie ma ruje porodowa i praktycznie juz wtedy moze zostac zaplodniona ponownie .Karmi male noszac pod serecm nowe.
Najgorszym zaniedbaniem jest wlozyc do niej z powrotem samca ...

[Lavi92]

Dziękuje Motylku za odpowiedź
TYlko tak sobie myśle czy świnki się przyzwyczają?!

I jeszcze jedna sprawa.. dzis nepa takdziwnie oddycha.. raz szybko raz wolno.. i jest taka dziwna.. bo zwykle kładzie się tak jak pies, a dzis lezy na boczku.. przymyka oczka.. nie reaguje nawet jak wstawalam z łóżka, a zwykle to robi.. myślicie że może być z nia cos nie tak?

zapomniałam dodac, ze jak brykała uderzyła dosc mocno o bujak pózniej tez sie o cos uderzyła..

[Xenia]

Napisane przez Lavi92

I jeszcze jedna sprawa.. dzis nepa takdziwnie oddycha.. raz szybko raz wolno.. i jest taka dziwna.. bo zwykle kładzie się tak jak pies, a dzis lezy na boczku.. przymyka oczka.. nie reaguje nawet jak wstawalam z łóżka, a zwykle to robi.. myślicie że może być z nia cos nie tak?

CO?
Czy juz kiedykolwiek sie tak zachowywala, znasz juz ten widok? Co jej dalas jesc ? Ile?
Wyjmij ja pospiesznie z klatki i zobacz czy jest slaba ,apatyczna, inna ...
Bo tak jak wyzej napisalas zachowuje sie swinka , ktora jest chora , slaba lub umiera .
Upal mozna wyluczyc o 10 rano , w mieszkaniu.

[Lavi92]

jeszcze nigdy nie widziałam żeby tak się zachowywała..
Do jedzenia dawałam jej jak zwykle pokarm, natke marchewki i marchewke..
Mam ja teraz na kolanach.. i leży cały czas.. i czuje tylko jej szybko bijace serducho na nogach. i cały czas trzyma głowe do góry i patrzy na mnie..

A no u nas jest teraz straszny upał.. troche duszno w domu, a w pokoju świnek teraz jest caały czas słońce.. ale okna są żaluzjami zasłonięte, w tym co jestem z Nepą jest chłodniej..

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Dziękuje Motylku za odpowiedź
TYlko tak sobie myśle czy świnki się przyzwyczają?!

I jeszcze jedna sprawa.. dzis nepa takdziwnie oddycha.. raz szybko raz wolno.. i jest taka dziwna.. bo zwykle kładzie się tak jak pies, a dzis lezy na boczku.. przymyka oczka.. nie reaguje nawet jak wstawalam z łóżka, a zwykle to robi.. myślicie że może być z nia cos nie tak?

zapomniałam dodac, ze jak brykała uderzyła dosc mocno o bujak pózniej tez sie o cos uderzyła..

Ja bym pedzila do weta, moze ma udar? byla wczoraj na sloncu?

mysle ze to nie jest normalne, moje nawet jak im gorąco tak sie nie zachowują...

Jak piasek nasypiesz pod spóg a na to duzo trocin to bedzie ok

[Lavi92]

Też mi sisę wydaje że sie przegrzała..
Bo one są w pokoju od tej strony że w samo południei rano jest tam strasznie duszno i gorąco, jeszcze teraz zaczynają się takie upaly.. staram sie jednak robić tak żeby świnkom nie było az tak gorąco, niestety nie moga być w małym pokoju gdzie jest chłodno. Chodź teraz je tu postawie. Ja mam mały pokój a siostra ten co stoja wnim świnki. Ale ją zaczęły uczylac więc musiałyśmy się zamienić..

Oby wszystko było dobrze...

[Xenia]

No nie wiem czy to udar ale w sumie udaru swinka nie dostaje tylko z bezposrednich promieni ale tez z wysokiej temperatury.
Nalej do miski troche wody ,ale doslownie samiuskie denko i wloz tam swinke, nie zostawiaj jej samej , bo sie wystraszy.Mozesz ja tak delikatnie skraplac. Niech troche posiedzi w tej chlodnej ( nie lodowatej wodzie) . Tak sie postepuje w przypadku swinki z udarem a cos mi sie wydaje ,ze jednak to jest cos innego . Uwazac aby swinki nie zalac , podtopic ani nie nalac do uszu - ot lekko ochlodzic.(swinka przegrzana ,z udarem). Niestety najczesciej nie do odratowania.
Normalnie ja bym szla szybko do lekarza .

[Lavi92]

Już po "kąpieli" wydaje się troszke lepiej.

Do weterynarza nie zabardzo mam jak iśc, bo jestem sama w domu i nie mam nawet pieniędzy żeby zapłacić za wizyte

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Już po "kąpieli" wydaje się troszke lepiej.

Do weterynarza nie zabardzo mam jak iśc, bo jestem sama w domu i nie mam nawet pieniędzy żeby zapłacić za wizyte

A pozniej (jesli stan sie nie polepszy) nie mozesz isc?
Moze poprisz mame o pozyczke? jak zobaczy że jest ze świnka zle na pewno pomoze

[Lavi92]

Uff juz wraca do formy
Treaz poszła spaać, a do weta pojade dopiero ok 19-20 Bo wtedy wraca z pracy..

Myśle że poprostu troche za goraco jej było, bo jak tylko weszła do wody to się ożywiła.
Dziękuje Xeniu za rade

[kasia_no87]

Napisane przez Xenia

Kasiu przyznam ,ze sie pogubilam.
Teraz ogladam zdjecia i widze cala rodzinke swinek . Slodki widok.
Jednak samiec ? jest z nimi?
Jest on wykastrowany?
Nie wiem czy wiesz ale samica zaraz po porodzie ma ruje porodowa i praktycznie juz wtedy moze zostac zaplodniona ponownie .Karmi male noszac pod serecm nowe.
Najgorszym zaniedbaniem jest wlozyc do niej z powrotem samca ...

W zadnym wypadku nie trzymam Bloo i Titu razem! Polozylam go tylko na chwile zeby zrobic zdjecie calej rodzince

Kurcze martwie sie o jedna swinke (ta prawie cala czarna co mi sie najbardziej podoba). Prawie caly czas lezy, czasami tylko pochodzi. Widzialam, ze dzisiaj jadla mleko mamy, wczoraj dalam jej tez troche koziego. Reszta swinek ladnie biega, caly czas cos podiada. Wczoraj jak im robiam porzadek ,Bloo biegala a maluchy zostawilam w klatce ale bez gory (tylko w kuwecie) i przykrylam szmatka to reszta tam schowane spaly a ta jedna uciekala stamtad i za mama albo gdzies szla wiec juz sama nie wiem czy tylko taki z niej leniuszek czy moze slaba jest i cos jest nie tak? W pierwszy dzien po porodzie uwazalismy ja za najbardziej rozbrykana. Na poczatku sie martwilam ze to dlatego ze glodna jest ale widzialam jak je, malo ale je. Co to moze by


Jak mam zrobic ta papke warzywna?
Teraz jak widze te swinki to mam ochote sobie je wszystkie zostawic i moja mama tez to powiedziala Mielibysmy male zoo w domu

[motylek1007]

a dlaczego chcesz robisz papke warzywną? jak dasz tyci kawałki, poradza sobie na pewno

Jeśli widzisz jakąs zmiane zachowania malucha idz do weta. Robi kupki normalne?

Może i mialabys małe zoo ale jak milo moja koleżanka ma o wiele wiecej zwierząt w domu (15 kotów, 2 psy, 4 chomiki, 2 świnki)

[kasia_no87]

Mojej Bloo zaczelo ropiec oko!!!!
Pojde z nia do weta ale czy moge narazie dac jej krople visine? Albo czym to przemywac? Nie chce brac takiej malej swinki do weta bo jak jest slaba i ma zdechnac to wet jej nie pomoze bo co zrobi? Jak da zastrzyk to moze tylko pogorszyc bo to przeciez malutkie i delikatne jest A kupki...jest ich tyle ze nawet nie wiem czy to tylko jedna, dwie czy wszystkie je robia