2011-06-01, 18:45 | #1351 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej dziewczyny!Rok temu dostałam prawko i pamiętam jak pisałam tu na tym forum , bo bałam się wsiąść za kółko,trzęsły mi się ręce i byłam cała w nerwach.Teraz rok po tym czasie mogę powiedzieć,że nie wyobrażam sobie życia bez samochodu i prowadzenia!Uwielbiam to i jazda samochodem mnie relaksuje!Trzeba po prostu się przełamać i zwalczyć początkowy lęk a później będzie tylko lepiej!
|
2011-06-02, 08:15 | #1352 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja nadal praktycznie nie jeżdżę (raz na parę miesięcy wsiadam) ale dzisiaj poszłam przeparkować samochód i poczułam jak bardzo lubiłam jeździć, miałam ochotę po prostu pojechać gdziekolwiek, nawet kółka po mieście robić lecz jak zwykle miałam ograniczenie - chore dziecko które zostało samo w domu i musiałam szybko wracać...
a tak mi się chciało - jak do wieczora mi nie przejdzie to pojadę sobie gdzieś
__________________
78-62 Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2011-06-11, 22:49 | #1353 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
cholera, boję się. Wolę jeździć sama, wtedy się nie krępuję. Podobno mam jutro zawieźć ojca do Władysławowa 30 km w jedną stronę i to trasy, której ja nie znam boję się chyba nie samej trasy, a jego docinek i uwag na temat jazdy
|
2011-06-12, 10:21 | #1354 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;27456980]cholera, boję się. Wolę jeździć sama, wtedy się nie krępuję. Podobno mam jutro zawieźć ojca do Władysławowa 30 km w jedną stronę i to trasy, której ja nie znam boję się chyba nie samej trasy, a jego docinek i uwag na temat jazdy [/QUOTE]
Dasz radę..
__________________
NIGDY NIE REZYGNUJ Z MARZEŃ TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE ICH WYMAGA CZASU... PJ zdane 01.03.2011r.Od 15.03-kierowca.. |
2011-06-12, 14:02 | #1355 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja mogę już chyba powiedzieć, że strach co do jazdy codziennej mi przeszedł, owszem są sytuacje stresujące bo niektóre miejsca nie są fajne do jazdy, ale staram się wtedy potrójnie skoncentrować na tym co robię i jakoś idzie.
Mam też za sobą dłuższe trasy - dwa razy z Warszawy do Szczecin i raz Szczecin Warszawa. I właśnie wtedy można rzec kolejny raz się przełamałam, na moim pierwszym egzaminie oblałam przy ruszaniu na wzniesieniu no i nie trudno się domyśleć, że każde wzniesienie to modlitwa - tylko nie każ mi się zatrzymać, tylko nie każ mi się zatrzymać. W Toruniu jest właśnie takie cud miejsce, dosyć strome, ze światłami i nie ma możliwości, aby nie przećwiczyć kilka razy owego ruszania. Ponieważ jechałam z mamą zaczęłam się przed Toruniem zastanawiać czy nie przekazać jej kierownicy. Stwierdziłam jednak, że nie, że trzeba spróbować i ........ dałam radę nie zgasł mi ani razu a ruszałam 5 razy - liczyłam, a co Niestety te wyjazdy w trasę pokazały, że do wyprzedzania to ja się nie nadaję - osobówkę, traktor, czy powiedzmy busa dam radę, ale ciężarówkę czy TIR-a, a jeszcze o zgrozo z naczepą |
2011-06-12, 20:47 | #1356 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
jednak jechałam do Rzucewa... i to z ojcem, mamą i siostrą ... Nie obyło się bez głupich docinek i uwag :P Ocenił moją jazdę na 3+ tylko dlatego, że wg niego nie zatrzymałam się całkowicie na stopie (podobno odrobinę toczyły mi się jeszcze koła) ... i nie omieszkał wszystkim sąsiadom na pogaduchach opowiedzieć, że jeżdżę na 3+ , no super, poczułam się bardzo podbudowana chociaż ja z siebie jestem dumna, nie uważam, żeby mi dzisiaj źle poszło ! A raczej dostrzegam swoje błędy i wiem, kiedy źle jeżdżę...
|
2011-06-17, 17:32 | #1357 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;27472354]jednak jechałam do Rzucewa... i to z ojcem, mamą i siostrą ... Nie obyło się bez głupich docinek i uwag :P Ocenił moją jazdę na 3+ tylko dlatego, że wg niego nie zatrzymałam się całkowicie na stopie (podobno odrobinę toczyły mi się jeszcze koła) ... i nie omieszkał wszystkim sąsiadom na pogaduchach opowiedzieć, że jeżdżę na 3+ , no super, poczułam się bardzo podbudowana chociaż ja z siebie jestem dumna, nie uważam, żeby mi dzisiaj źle poszło ! A raczej dostrzegam swoje błędy i wiem, kiedy źle jeżdżę...[/QUOTE]
Nie przejmuj się, ja na pierwszej jeździe z ojcem byłam bardziej zestresowana niż na egzaminie na prawo jazdy. Najgorsze, że mój ojciec to wieloletni kierowca ze swoimi nawykami i po prostu ciężko mi się przestawić ja jego technikę prowadzenia auta z tej, która była na kursie. Na dodatek nakrzyczał na mnie. Powiedziałam, że jak będzie tak robił, to wsiądę do auta dopiero, jak kupię sobie własne. |
2011-06-17, 18:16 | #1358 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja jeszcze nie byłam w dłuższej trasie. Nie jeżdziłam dalej niż 15 km w jedną stronę. Wszystko przede mną..
Tak ogólnie to wydaje mi sie, że na trasie to jest nawet łatwo. Gorzej w mieście. I to w godzinach szczytu. Jak czasem wracam z pracy to nogi mi się trzęsą A teraz po tej stłuczce (facet ciężarówką we mnie uderzył) to nie wiem jak ja będę jeździć. Jak sobie pomyślę, że ktoś znowu we mnie walnie to aż mnie wzdryga. Człowiek nic nie zrobił, a ma same kłopoty. No i teraz tylko na pieszo znowu.. Ale nie mogę sie doczekać aż odbiorę moje auteczko..... |
2011-06-17, 18:35 | #1359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-06-17, 18:58 | #1360 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Ale jak szłam dziś do domu i był taki mega korek, kierowcy na siebie trąbili, tiry zasłaniały cały widok i jak sobie wyobraziłam mnie, moją micrą w tym tłoku... Ta stłuczka była właśnie przez tiry. Zasloniły cały widok i mnie i temu facetowi. Jeszcze go ktoś przepuścił i choć on chciał zaczekać to tamten na niego trąbił i gościu się zdecydował i bum, we mnie prostu bo akurat było zielone. W moim mieście już dawno walczą o obwodnicę, bo ani przejść przez miasto ani przejechać. Ale znowu ciągle komuś nie pasuje i co rusz to ktoś protestuje. A to by rozwiazało bardzo wiele. |
|
2011-06-17, 20:05 | #1361 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-06-18, 05:59 | #1362 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;27582655]dziekuje bardzo
nienawidzę kierowców Tirów. Druga jazda z ojcem i druga po zdaniu prawka, trasa Rumia(k.Gdyni)-Włocławek. Na obwodnicy, czyli stosunkowo niedaleko domu tir prawie we mnie uderzył generalnie sytuacja kolizyjna na zasadzie: przywalić w auto zasuwające po lewym pasie, czy w tira z prawej który włączając się do ruchu wjeżdża mi właśnie w bok... na szczęście ten z lewej to zauważył i szybko odbił maksymalnie do barierki... i tym oto sposobem na dwóch pasach ruchu zmieściły się 2 samochody osobowe i tir co za gnój, jakbym go wyciągnęła stamtąd to nie ręczę za siebie !! a potem byłam tak przerażona całą drogę (co dopiero mój ojciec!!), że aż musiałam pod moimi big okularami słonecznymi uronić małą łezkę ze stresu... i teraz w sam środek Polski dojechać z taką traumą, super. 8 godzin za kółkiem w stresie (4 h w jedna strone)[/QUOTE] O matko, to miałaś przeżycie na całego.... A potem ludzie mówią: że kobieta za kierownicą... że młody kierowca.. A zobaczcie, jak ci starzy wyjadacze jeżdżą. Pewni siebie. I tego, że uda im się wszystko. Ja wiem, że mimo, że nie jest moja wina tej kolizji, którą miałam i że ewidentna wina kierowcy ciężarówki, bo dostał mandat ale i tak sobie wyrzucałam potem że mogłam zahamować, mogłam odbić gdzieś w prawo czy w lewo. I byłam na siebie zła jak osa. Po miesiącu jazdy stłuczka. No, wstyd na całego |
2011-06-18, 07:45 | #1363 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-06-18, 07:49 | #1364 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
co za debile na tych drogach a my się niepotrzebnie stresujemy tylko przez nich
|
2011-06-20, 18:29 | #1365 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Witajcie Kochane!!!
Mam prawko ponad 3 lata.Jednak malo jezdze a jak juz to prawie zawsze z kims.Podobnie jak wiele z Was na wiesc ze mam jechac sama zaraz boli mnie brzuch,planuje trase czy zastanawiam sie czy i jak zaparkuje:/ i tak oto przez 3 lata pojechalam moze 3 razy sama. No i dzisiaj mialam wizyte u lekarza.Maz postanowil zostawic mi samochod a ja juz w nerwach.I tak cudowalam co i jak i postanowilam poczytac czy tylko ja mam takiego pietra.No i znalazlam to forum!Dziewczyny jak czytalam to wszystko wczoraj wieczorem to jakby o sobie i nagle usmiechnelam sie i stwierdzilam ze nie jestem sama z ta moja panika przed jazda,ze wiele dziewczyn ktore jezdza czuja podobnie i kurcze jakos tchnelyscie we mnie wiare w siebie i dzis smignelam do lekarza a potem na chwile do pracy!Normalnie szok! Sama! I nie balam sie tak strasznie,ciagle przypominalam sobie to forum i dalej do przoduOczywiscie zrobilam mnustwo gaf ale kazdemu sie zdarza co nie ?hehehe Mialam trudnosci zeby wcisnac sie na inny pas czy maly klopocik na rondzie bo stanelam jak ciele i zastanawialam sie czy ruszyc heheheh Ale nie przejelam sie tak jak zawsze czyli nerwy ,spocone rece itd! Kochane baaaardzo Wam dziekuje ze jestescie.Mam nadzieje ta wiara w siebie mi zostanie i bede jezdzic bo uczucie mega pozytywne! Pozdrawiam Was wszystkie!Buziaczki! |
2011-06-29, 22:47 | #1366 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: duszą na Śląsku, ciałem w Krakowie
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej Dziewczyny . Wpadłam na ten temat, bo szukałam w internecie pomocy w sprawie parkowania. Gdziekolwiek wyjeżdżam, myślę "A jak nie będzie miejsc?". Strasznie się boję, że będę musiała zaparkować równolegle (to wgl nie wchodzi w grę, szukam wtedy innego miejsca) lub między dwoma autami prostopadle- mam samochód z dłuższym przodem i zwyczajnie metody stosowane na kursie się nie sprawdzają, gdy mam dość mało miejsca. Jak jest więcej- robię wielki łuk i jest ok. A jedyne czego się boję, to...wyśmiania.
Prawo jazdy mam 3 miesiące. Zaraz po dostaniu ich byłam równocześnie podekscytowana i zdenerwowana. Po jakimś miesiącu (w tym czasie może 5 razy przejechałam się naokoło osiedla) tata zabrał mnie na jazdę do babci- jakieś 200km. Droga DO była w porządku, za to Z- straszna. Wieczór, bardzo duża ulewa, roboty drogowe (zygzaki), widoczność minimalna, a za mną trąbiący kierowcy (nic nie widziałam, więc jechałam powoli). Potem to samo tylko bez robót drogowych za to przy bardzo dużym ruchu w Krakowie. Byłam przerażona. Ale właśnie TO sprawiło, że nie boję się swojego miasta. Więc może warto rzucić się na głęboką wodę z doświadczonym kierowcą u boku Dodam, że przykleiłam sobie ostatnio zielony listek. Kierowcy trochę lżej się ze mną obchodzą niż przed nim- np. wpuszczają na sąsiedni pas, kiedy chcę go zmienić. Chociaż zdarzają się i tacy, którzy nie puszczą i przez nich muszę zwyczajnie zatrzymać się na jezdni...
__________________
So where is the passion, when we need it the most? |
2011-08-06, 22:03 | #1367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 105
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ech.. ja też się stresuję. aczkolwiek nie tak żebym nie wsiadła do samochodu. ja mam inny problem, nie mogę przyzwyczaić się do innego samochodu( nie potrafię delikatnie spuszczać sprzęgła i cały czas szarpie mi samochód. w dodatku inni kierowcy nie ułatwiają sprawy cały czas trąbiąc. przez nich zaczynam się spieszyć i np. gaśnie mi samochód! masakra. ale mam nadzieję, że jakoś mi się uda "nauczyć" jeździć na innym samochodzie niż toyota. też tak miałyście?(((
__________________
"Największą mądrością jest umiejętność panowania nad własną głupotą" |
2011-08-07, 17:50 | #1368 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja tak nie mialam, bo kocham jeździć (na ten wątek weszłam z ciekawości, więc przepraszam, że się udzielam), ale: naklej sobie zielony listek na szybę, jak jakaś pani przede mną robi kangurka albo jej gaśnie i widzę, że ma listek to nie denerwuję się na nią i nikt nie trąbi
|
2011-08-10, 11:46 | #1369 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cześć dziewczyny Ja prawo jazdy zrobiłam 5 lat temu i niestety nie jeżdżę. A wszystko dzięki moim kochanym rodzicom, po odebraniu prawka chciałam bardzo jeździć, przełamać ten strach. Ale za każdym razem kiedy chciałam wziąć auto rodzice nie pozwalali. Teraz mam do nich ogromny żal o to bo jazda samochodem bardzo ułatwiłaby mi życie. Niedługo zaczynam pracę do której mogłabym dojeżdżać autem, co więcej mama powtarza że wezmę ten samochód i pojadę, a ja nie widzę tego kompletnie. Po pierwsze, nie chcę brać ich auta bo nasłuchałam się już wiele na ten temat, po drugie boję się a po trzecie naprawdę nic już nie pamiętam :-( Jest mi bardzo źle z tym...
|
2011-08-12, 14:58 | #1370 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-08-12, 17:26 | #1371 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-08-12, 19:23 | #1372 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Edytowane przez wisienka_na_torcie Czas edycji: 2011-08-12 o 19:24 |
|
2011-08-16, 10:33 | #1373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 246
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Nie jestem sama, widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Prawa jazdy od 2 lat, a doswiadczenie w jezdzie minimalne. Jazda z instruktorem-super, zdałam za 2 razem(cud), a potem przyszła zima-bo złe warunki itp. i nie jezdziłam. A potem coraz rzadziej, a, że brat jeździ rewelacyjnie to mnie podwoził tam, gdzie chciałam. Skutek taki-że cholernie się boję jazdy samochodem. Jak już jest zwiększony ruch na drodze, a muszę wyjechać z bocznej ulicy, to zaczynam się stresować-i co najgorsze noga lewa mi się trzęsie-nie umiem tego pokonać(tak było dzisiaj i w końcu zawróciłam i z powrotem do domu.). Jeszcze nigdy nie jechałam sama, ale tego najbardziej się boję-bo jak jest obok brat, to zawsze mi coś doradzi. I nie umiem wyczuć naszego auta-bo delikatne sprzęgło i nieraz mi sie zdarzyło, że ja na głównej drodze skręcam-a tu mi gaśnie. Wtedy stres sięga zenitu, ja najchetniej bym wyszła z auta, i przestaję myśleć racjonalnie. Więc jazda samochodem nie sprawa mi w ogóle przyjemności, a z zazdrością patrzę na osoby, które umią jezdźić. A mam już dość tłuczenia się autobusem, tylko gdybym miała sama dojechać od miasta, wczesniej po przeanalizowaniu, że tego zakrętu napewno nie pokonam, że jak ja poradzę sobie z rondem, mostem ip to tak się zeschizuję, że nici z jazdy. Mama się wścieka, bo nie raz chciała byśmy pojechały np. na zakupy, tata, bo nie raz zdarzyło sie, że potrzebował czegoś pilnie bym mu przywiozła. Ale ja mam blokadę psychiczną, którą nie umiem, ale bardzo bym chciała jakoś pokonać. Ach. Musiałam się wygadać;D
__________________
"Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali." |
2011-08-16, 11:54 | #1374 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja postanowiłam że sobie z tym poradzę! Zapisałam się na jazdy doszkalające, jutro idę na dwie godziny i zobaczymy co z tego będzie, póki co jestem pełna zapału! Kłotnie z rodzicami przyniosły efekt w postaci obietnicy że samochód będę dostawać i teraz już tak łatwo nie odpuszczę!
|
2011-08-16, 14:38 | #1375 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-08-17, 09:24 | #1376 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja też nadal nie jeżdżę, co prawda kilka razy jechałam nawet sama z dziećmi, ale jak mam wsiąść to panikuję. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, chyba jak będę bogatsza tak koło grudnia może stycznia to dokupię sobie też godziny doszkalające i pojeżdżę sobie ze dwie godzinki a potem zacznę jeździć swoim samochodem i go wyczuwać...
chyba, że zwerbuje brata i z nim pojeżdżę moim samochodem, na początku dopilnuje mnie a jest raczej z tych spokojnych i nie krytykujących
__________________
78-62 Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! Edytowane przez zuzia13m Czas edycji: 2011-08-17 o 09:26 |
2011-08-17, 16:36 | #1377 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 246
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Wisienka_na_torcie- Twoje rady sa dobre, problem w tym, że ja sama sobie nie ufam. Bo jestem straszną panikarą, i boje się tego, że po prostu w krytycznej sytuacji to wszystko mnie przerosnie...Ale muszę się przełamać, nie chcę byc ofermą, no i poza tym nie chcę by pieniądze wydane na prawko poszły w błoto...Ach. Chyba tak jak nanny wykupię sobie jazdę doszkalającą, ale nie wiem, czy w ogóle mogę tak zrobić? Jak to jest z tymi jazdami doszkalającymi?
__________________
"Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali." |
2011-08-17, 16:42 | #1378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Normalnie, idziesz/dzwonisz do wybranej szkoły nauki jazdy i mówisz że chcesz kupić kilka godzin. Ja byłam dzisiaj, nawet dobrze szło biorąc pod uwagę tak długą przerwę w jeżdzeniu autem. Sama się dziwiłam że tyle jeszcze pamiętam! Nawet sama wróciłam z miasta do domu samochodem
|
2011-08-17, 19:45 | #1379 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2011-08-21, 20:01 | #1380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 509
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Mnie udało się pokonać strach przed jazdą autem. Prawo Jazdy zdałam w 2004r. przez 2 lat kierowałam autem może z 5 razy. W 2006r jechałam pierwszy raz sama autem, skończyło się kolizją z mojej winy. Od tamtej pory bałam się jeździć autem. Przełamałam się w 2010r, mając za sobą przez 6 lat tylko kilka jazd na koncie. Przy wsparciu i pomocy męża zaczęłam jeździć passatem combi. Na początku trudno wszystko sobie przypomnieć, w dodatku auto nie takie malutkie, z tyłu dwie małe córeczki, ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Bardzo się cieszę, że przełamałam ten lęk, teraz pewnie czuję się za kierownicą i zbieram pochwały jako dobry kierowca
Edytowane przez 301185 Czas edycji: 2011-08-27 o 18:11 |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.