Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011 - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Zapraszam do glosowania na kolejny tytuł wątku!
W majteczkach biegam, plecak noszę-przedszkolak będę za rok o tej porze 3 10,71%
Drugie lato już na nami, na zimę i sanki teraz czekamy 4 14,29%
Bunt dwulatka w pełnej krasie, żyć się jednak z tym jakoś da się 6 21,43%
Super mamy, super dzieci, drugi roczek szybko zleci 5 17,86%
Dzieciaki nasz maja 2 lata, a my w komplecie nadal "tratatata" 1 3,57%
Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach" 9 32,14%
Głosujący: 28. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-13, 19:54   #1381
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Ania
ruszacie z budową? zazdroszczę.. poleci piorunem. Najważniejsze to zacząć i mieć z czym startować. Ja mam dużo pieprzyków, na dekolcie i szyi masa, właśnie po porodzie sie porobiły.
Sama muszę isc do dermatologa, bo na łydce mam wielka swędzącą suchą plamę z czerwoną otoczką, i ta plama sie nie opala

Brumek co u kardio?

Sara ma biegunkę. W czwartek się zaczęło, a weekend była cisza a dzisiaj nowu się zaczęło, 7 kup , dupsko jak ogień. Innych objawów nie ma. W zasadzie od 3 tygodni robi luźne kupy, tyle że po 1 dziennie było.
Planuję kał zbadać.
dzięki też mam nadzieję że jakoś pójdzie, w tym roku chcemy stan surowy zrobić, w przyszłym dokończyć....zobaczymy.
Ciekaw co to jest, ta plama...
Biedna Sara. Oby szybko minęło!
Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość

Dostałam w nocy @ i pół nie spałam, chodzę dziś do tyłu.
Karol z koleji już drugi dzień bierze mnie na wytrzymałość. Nie spi w ciągu dnia wcale. Chyba zęby do góry mu idą, bo na dole piątki już wyszły.
współczuję, ja nie wiem jak to będzie, jak Adaś przestanie spać w dzień...
Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość

Marinko fajny pomysł z tym aparatem bardzo przydatna rzecz.Mój Tż za rok ma 2 komunie i na obu jest chrzestnym. Musimy już zacząć pieniążki odkładać
byle mu się w ten sam dzień nie trafiły
Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
A wiesz, ze Antek powie naprawde trudne wyrazy a "Wika" na siostre nie? A Zuzia wychodzi mu jak "ija" czy cos podobnego. Az dziw, bo taka "dziedzialnia" (zjezdzalania) nie stwarza mu problemu.
niezły jest
Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
A tak serio to ja też mam - całe ręce, nogi, buzia - popieprzona strasznie.
przepraszam, ale zabrzmiało to
Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Ja nie zauważyłam żebym miała jakieś nowe a tu widzę sporo ma I co-byłaś u dermatologa?
jeszcze nie, jeśli zdążę to jutro pojadę
ślicznie wyglądacie! A Mati rośnie jak na drożdżach!
potrzymam kciuki
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 20:44   #1382
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

MARZENA moim zdaniem , objawy buntu. Skoki zazwyczaj objawiały się tym, że najpierw fochy, płacze a potem dziecko pokazywało nową umiejętność, teraz widzę te podobieństwo przy buncie. Jeden dzień marudzenia , czy tam tydzień a potem nowe umiejętności. Emilie ma teraz tydzień powtarzania za mną wszystkiego, nazywam to dzień papugi dzisiaj jechałyśmy autobusem i opowiadam jej, że trzeba kupić bilet u pana kierowcy i mówi się "proszę bilet" i ona cała trasę siedziała i powtarzała dosłownie z 20 razy "posie bilet" a kiedy zapytałam ją, czy jak będziemy wracać to poprosi o bilet ona mówi, że tak...wracamy i mówię, że może powiedzieć że chce bilet...cisza, schowała się w nogi... usiadła i "posie bilet" i znowu pół drogi gadki jak prosi o bilet i wg powtarza wszystko ! Są dni, że NIC JEJ NIE PASUJE, NIC ale potem tyle pokazuje nowych rzeczy że zapominam, że była taka złośliwa...

ŚMIETANOWIEC - naprawdę polecam, rewelacyjne ciacho

BRUMEK co i kardio ?

OLIWECZKA śliczne zdjęcia, dzieci Ci rosną jak na drożdżach

Ja dziś byłam oglądać siusiaczka małego,
rośnie mi chłopak rośnie,
a serducho bije jak dzwon
siusiaczek nie odpadł
coś mi się tam z szyjką dzieje i mam się oszczędzać...ale nie jest źle.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 20:58   #1383
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hej, najpierw Wam opiszę, potem ponadrabiam.

Tymuś ma pewną wadę serca. Niestety Nic poważnego ponoć. Ma zwężenie zastawki przy tętnicy płucnej i jakieś nieprawidłowości w budowie płatków, z których składa się ta zastawka. Dlatego słychać szmery. Samo serce wygląda i pracuje najzupełniej normalnie. Lekarz mówi, że na razie nic z tym się nie robi. Że za 8 miesięcy mamy przyjść na kontrolę. To dość rzadka wada. Jego zdaniem może być tak, i jest na to duża szansa, że nigdy nic w związku z nią nie będzie mu dolegać i nie trzeba będzie tego leczyć. Może jednak kiedyś coś się pogorszyć, pogłębić i wtedy trzeba będzie podjąć jakieś kroki. Ale na razie mamy w ogóle o tym nie myśleć i traktować go, jak najzupełniej zdrowe dziecko. I tylko kontrolować.

Mówił też, że u takich zwierconych maluchów najłatwiej i najdokładniej robi się tego typu badania, jak dziś mieliśmy, w pełnym znieczuleniu. Kładzie sie delikwenta do szpitala na 1 dzień, daje narkozę i robi echo. Ale, jego zdaniem, nie warto teraz tego robić. Bo powiedział, ze uraz po pobycie w szpitalu zostaje w dziecku na bardzo długo, nawet jeśli z pozoru tego nie widać, a nie ma aż takiej konieczności.

W ogóle lekarz zrobił na mnie rewelacyjne wrażenie. Rewelacyjne!
No i wierzę mu, to ponoć świetny specjalista. Dlatego nie boję się o Tymka, o jego zdrowie itd, ale i tak smutno mi się zrobiło...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 21:10   #1384
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Hej, najpierw Wam opiszę, potem ponadrabiam.

Tymuś ma pewną wadę serca. Niestety Nic poważnego ponoć. Ma zwężenie zastawki przy tętnicy płucnej i jakieś nieprawidłowości w budowie płatków, z których składa się ta zastawka. Dlatego słychać szmery. Samo serce wygląda i pracuje najzupełniej normalnie. Lekarz mówi, że na razie nic z tym się nie robi. Że za 8 miesięcy mamy przyjść na kontrolę. To dość rzadka wada. Jego zdaniem może być tak, i jest na to duża szansa, że nigdy nic w związku z nią nie będzie mu dolegać i nie trzeba będzie tego leczyć. Może jednak kiedyś coś się pogorszyć, pogłębić i wtedy trzeba będzie podjąć jakieś kroki. Ale na razie mamy w ogóle o tym nie myśleć i traktować go, jak najzupełniej zdrowe dziecko. I tylko kontrolować.

Mówił też, że u takich zwierconych maluchów najłatwiej i najdokładniej robi się tego typu badania, jak dziś mieliśmy, w pełnym znieczuleniu. Kładzie sie delikwenta do szpitala na 1 dzień, daje narkozę i robi echo. Ale, jego zdaniem, nie warto teraz tego robić. Bo powiedział, ze uraz po pobycie w szpitalu zostaje w dziecku na bardzo długo, nawet jeśli z pozoru tego nie widać, a nie ma aż takiej konieczności.

W ogóle lekarz zrobił na mnie rewelacyjne wrażenie. Rewelacyjne!
No i wierzę mu, to ponoć świetny specjalista. Dlatego nie boję się o Tymka, o jego zdrowie itd, ale i tak smutno mi się zrobiło...
Oj wierze a powiedział skąd takie coś się bierze?
i czemu tego nie można było wysłuchać wcześniej ?

Ja też myślę, że warto zaufać lekarzowi, bo z tego co piszesz to kompetentny człowiek. Myślę, że mogłoby Cię coś niepokoić gdybyś zauważyła inne zachowanie Tymcia, a raczej nic takiego nie było,prawda?
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 21:11   #1385
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Hej, najpierw Wam opiszę, potem ponadrabiam.

Tymuś ma pewną wadę serca. Niestety Nic poważnego ponoć. Ma zwężenie zastawki przy tętnicy płucnej i jakieś nieprawidłowości w budowie płatków, z których składa się ta zastawka. Dlatego słychać szmery. Samo serce wygląda i pracuje najzupełniej normalnie. Lekarz mówi, że na razie nic z tym się nie robi. Że za 8 miesięcy mamy przyjść na kontrolę. To dość rzadka wada. Jego zdaniem może być tak, i jest na to duża szansa, że nigdy nic w związku z nią nie będzie mu dolegać i nie trzeba będzie tego leczyć. Może jednak kiedyś coś się pogorszyć, pogłębić i wtedy trzeba będzie podjąć jakieś kroki. Ale na razie mamy w ogóle o tym nie myśleć i traktować go, jak najzupełniej zdrowe dziecko. I tylko kontrolować.

Mówił też, że u takich zwierconych maluchów najłatwiej i najdokładniej robi się tego typu badania, jak dziś mieliśmy, w pełnym znieczuleniu. Kładzie sie delikwenta do szpitala na 1 dzień, daje narkozę i robi echo. Ale, jego zdaniem, nie warto teraz tego robić. Bo powiedział, ze uraz po pobycie w szpitalu zostaje w dziecku na bardzo długo, nawet jeśli z pozoru tego nie widać, a nie ma aż takiej konieczności.

W ogóle lekarz zrobił na mnie rewelacyjne wrażenie. Rewelacyjne!
No i wierzę mu, to ponoć świetny specjalista. Dlatego nie boję się o Tymka, o jego zdrowie itd, ale i tak smutno mi się zrobiło...
Boże Brumku-wcale Ci się nie dziwię, że Ci teraz źle Grunt to dobry lekarz, którego juz macie i kontrole, dostosowanie się do zaleceń, napewno wszystko będzie dobrze, ale i tak współczuję.







Patik- nie chwaliłam się fryzurą tak jak i urodzinami
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 21:34   #1386
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Brumku,
A jak to wyszło, że Tymek trafił do kardiologa?
Ja też jestem dobrej myśli, z pewnością nic więcej się nie rozwinie.
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 21:41   #1387
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Tak mi się przypomniało Zadowolona jestem z żelu ibalsamu dla dzieci z Avonu. Świetnie pachnie i super się rozprowadza po skórze.
Tylko to opakowanie... izualnie ładne ale nie lubię z niego dozować płynów, taki dziwny

Czy któraś dziecko poza Hanią Marzenki używa szczoteczki elektrycznej do zębów?
- My tez tylko jego używamy. Już od kilku miesięcy
- My używamy zamiennie, tak jak Oliweczka. Czasem zwykłą, czasem elektryczna. Na początku, jak kupiłam elektryczna, to kilka dni chętnie nią mył zęby, ale potem tak samo zaczęło być, jak ze zwykłą. czyli nie lubi Tzn. bardzo lubi sobie ją trzymać w buzi (zwykłą też), ale sam, a to żadne mycie. Jak ja mu myję, to od jednej i drugiej na równi chce po chwili uciekać.

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Moje dziecko jest zlosliwe. O Zuzce mowa. Bylam z nia przed chwila u lekarza, bo w nocy miala atak krtani i jak pani doktor kazala jej zakaszlec, to ta ledwo ledwo cos tam wydusila. A teraz szczeka jak najeta. No ubic, to malo. Oczywiscie dala zwolnienie, bo jakby nie bylo, to slyszala jak chrypi, ale mam wrazenie, ze troche z musu. Kurcze,a ona prawie sie dusila w nocy. Juz nie pamietam takiej akcji, a tym bardziej, ze Zuzka duza juz przeciez, to powie, co jej jest i mi mowila, ze nie moze oddychac. A ta mi mowi, ze nawet gardlo nie czerwone. To niby sobie zmyslilam? Strasznie humorzasta ta nasza pediatra.
Dzieci potrafią grać zdrowe przy lekarzach, fakt Jakby na złość to robiły
Mam nadzieję, że takie nocne hece Wam się już nie przydarzą

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
Co di imienia zostało wczoraj wybrane. Będzie Nathan.
No to brawa za decyzję Nathan uniwersalne jest, wszędzie będzie pasować

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Jakie to skrajne formy?
Od kilku dni (a może to już tygodnie...) wisi mi większość dnia na nodze. Dosłownie. nie żeby się bał, nie. On po prostu chce być ze mną zjednoczony Nie mogę gotować, jeść, prać, sprzątać, nic. Tylko z nim na rączkach
Do tego już doszło, że nawet na spacerach w pewnym momencie przerywa zabawę i leci na rączki. A wcześniej nic go od zabawy nie było w stanie odciągnąć. Moja przylepa Ale to chyba taki wiek. Dziecko osiąga coraz większą niezależność i je to trochę przeraża. Potrzebuje bezpiecznej bazy...

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Przeraziłam się wyżej napisanym, bo ja mam MNÓSTWO nowych pieprzy i nie kojarzyłam ich ze starzeniem
W sumie starsze osoby mają dużo takich znamion, więc może faktycznie mogę pożegnać czasy nieskazitelnej skóry
A tak serio to ja też mam - całe ręce, nogi, buzia - popieprzona strasznie. Nowych też od gromady.
Czas spojrzeć brutalnej prawdzie w oczy, moja droga

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
1. To mój Mateuszek chyba też miał już 3 dniówkę, bo plamki na buzi, głowie, mniej na brzuchu i pleckach(tak jak Julcia kiedyś) A ile razy dziecko może to przechodzić? Raz, czy dwa?

2. Jeszcze karmisz? Lili chyba Ty też? Ktoś jeszcze?

3. Jutro idę rano do lekarza po to zaświadczenie-potrzymacie kciuki?
1. P0noć dwa razy można mieć.
2. I jeszcze mamad.
3.
4. Zdjęcia:
Julcia -
Ty - młodziutka i radosna
A Mati - sweet
Oj fajne masz te dzieciaki

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
kinga boi sie otwierania automatycznego szyb w samochodzie... v
To moje dziecko lubi wszytsko to, co Wasze przeraża Uwielbia wszelkiego rodzaju owady, tylko niestety czasem za bardzo się z nimi spoufala i robaczki źle na tym wychodzą
No i otwieranie szyb w aucie - to to szał Czasem całą drogą każe to sobie robić, we wszystkich oknach po kolei. Na zmianę z "psik psik", czyli psikanie spryskiwaczem na przednią szybę.

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Sara ma biegunkę. W czwartek się zaczęło, a weekend była cisza a dzisiaj nowu się zaczęło, 7 kup , dupsko jak ogień. Innych objawów nie ma. W zasadzie od 3 tygodni robi luźne kupy, tyle że po 1 dziennie było.
Planuję kał zbadać.
Kurczę, brzmi kiepsko. Aż 7 Ciekawe, ze było, przeszło i teraz wraca. Niby mogłoby być na zęby, ale przy zębach to chyba nie na taką skalę, prawda?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-13, 21:50   #1388
CrazyMachine
Zadomowienie
 
Avatar CrazyMachine
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 400
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Jeszcze szybciutko, bo muszę uciekać:
Hurtowo - wasze zdjęcia śliczne,
Marzenko, myślę że Hania ma taki etap. Ida też bywa taka, szczególnie gdy pogoda nie pozwala na szaleństwa w piachu i na zjeżdżalni.
A w sprawie badania piersi, to pamiętam jak moja pediatra mało nie wybuchnęła śmiechem jak ją poprosiłam o zaświadczenie o karmieniu i zaraz zapytałam, czy mam się rozebrać, czy będzie badać piersi

Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
CrazyMachine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 22:38   #1389
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Oj wierze a powiedział skąd takie coś się bierze?
i czemu tego nie można było wysłuchać wcześniej ?

Ja też myślę, że warto zaufać lekarzowi, bo z tego co piszesz to kompetentny człowiek. Myślę, że mogłoby Cię coś niepokoić gdybyś zauważyła inne zachowanie Tymcia, a raczej nic takiego nie było,prawda?
Nie, skąd, Tymuś zachowuje się najzupełniej normalnie. Urodził się z tym.
A wcześniej chyba było słychać. Jak miał ok. 2 miesięcy lekarka słyszała szmery, ale wtedy stwierdzili, że to od anemii. No i ten dzisiejszy lekarz mówił, ze faktycznie mogło tak być, bo te szmery od wady są słabe i trudne do wysłyszenia. A słabe dlatego, że to małą wada

I w sumie to jednocześnie bardzo urósł w moich oczach ten nasz obecny pediatra, bo on nie dość, że je słyszał, to i podejrzewał że ma to coś wspólnego z tymi płatkami od zastawki. Tak "na ucho" to stwierdził!

Cytat:
Napisane przez Oliweczka1985 Pokaż wiadomość
Boże Brumku-wcale Ci się nie dziwię, że Ci teraz źle Grunt to dobry lekarz, którego juz macie i kontrole, dostosowanie się do zaleceń, napewno wszystko będzie dobrze, ale i tak współczuję.
Ja wiem, ze będzie dobrze Bo, tak jak mówię, to może być i się całe życie nie ujawnić w żaden sposób. A zaleceń żadnych na razie nie ma

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Brumku,
A jak to wyszło, że Tymek trafił do kardiologa?
Ja też jestem dobrej myśli, z pewnością nic więcej się nie rozwinie.
No właśnie pisałam wyżej, że nasz pediatra słyszał na każdej wizycie słabe szmery. I po 3 takich razach dał skierowanie do kardiologa, żeby stwierdzić , skąd się one biorą.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 22:40   #1390
Kajool
Zadomowienie
 
Avatar Kajool
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dziki zachód
Wiadomości: 1 433
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość

Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
po prostu nie ma czasu na myslenie, ze sa jakies dolegliwosci :P ZMeczenie ogromne, czasu brak na wszystko.

Brumku taka szkoda Tymusia, ale dobrze, ze wada zdiagnozowana i trzeba sie trzymac tego co mowi lekarz
__________________
"Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem
Ale jesteś prawdziwy jak ja..."
Kajool jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-13, 23:54   #1391
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Brumku, trzymam kciuki, aby wada się "nie odzywała"!!!
nas jutro rano wizyta czeka...

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

Muszę się wybrać do dermatologa... zauważyłam że pojawiły mi się pieprzyki, i to spore, takie których wcześniej nie było. I to nie takie płaskie. A że ja mam dużo różnych znamion i badam je pod kątem czerniaka, to zaczynam sobie od razu wyobrażać różne rzeczy....Myślicie że pieprzyki mogą się tak pojawić z niczego?
ja też mam dużo nowych pieprzyków... w dodatku w zeszłym roku kilka, które mi przeszkadzały wycięłam, to już mi nowe na ich miejsce porosły taka już moja uroda najwidoczniej... (Hela, póki co, nic nie ma)

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
On wkłąda mi rękę w piersi i tak sie uspokaja.

a właśnie. Ostatnie 2-3 miesiące, Emil wkłada mi rękę do piersi i tak sobie maca. jak zasypia to tak robi, ale casem jak jest rozdrażniony to te też. Czy jeszcze jakieś dzieciaczki tak mają?
Helucie też trzymanie cyca pomaga. Nasiliło się to w szpitalu, teraz już mniej, ale widać, że jak jest zdenerwowana, albo jak nie może usnąć itp. to ręka w staniku jej pomaga

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość

Tak mi się przypomniało Zadowolona jestem z żelu ibalsamu dla dzieci z Avonu. Świetnie pachnie i super się rozprowadza po skórze.
Tylko to opakowanie... izualnie ładne ale nie lubię z niego dozować płynów, taki dziwny
chyba muszę jakąś konsultantkę z Avonu wytrzasnąć

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Sara ma biegunkę. W czwartek się zaczęło, a weekend była cisza a dzisiaj nowu się zaczęło, 7 kup , dupsko jak ogień. Innych objawów nie ma. W zasadzie od 3 tygodni robi luźne kupy, tyle że po 1 dziennie było.
Planuję kał zbadać.
kurcze, a zjadła coś strasznego? czy myślisz, że to jednak jakieś "coś"?

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
- My tez tylko jego używamy. Już od kilku miesięcy
a jakiej używacie?

witam po intensywnym weekendzie! Mieliśmy zostać dłużej na południu, ale pogoda nas wygoniła stwierdziliśmy, że lepiej będzie, jak na działce posiedzimy po śląskim jedzeniu czuję się tłusta, a frankfurterki na śniadanie zdecydowanie nie należą do moich ulubionych dań
na czas wyjazdu naszą psicę zostawiliśmy z rodzicami, gdybyście widziały, jak dziewczyny się dziś witały - miłość, nic tylko miłość

idę odsypiać, jutro ten nieszczęsny kardiolog, mam nadzieję, że to jednak szmery po tych wszystkich choróbskach

dobrej nocy!
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-14, 07:02   #1392
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

hej kochane
nie mam czasu na nic, bo pracy mnóstwo, więc tylko czytam po cichutku i na szybko przy śniadaniu.

Brumku kochana najważniejsze, że Tymuś zdiagnozowany. wiem jak to jest, jak słyszy się hasło "wada serca". nie ważne czy mała, czy duża, czy jak tam to określać - to nigdy nie jest dobra wiadomość dla rodzica.... dobrze, że masz genialnego pediatrę i że jesteście pod opieką kardiologa. to najważniejsze. wady tego typu trzeba obserwować. my tak mamy teraz z zastawką Hani. też do obserwacji. i będzie dobrze, na pewno
a co do badania echo to faktycznie - najlepiej je się wykonuje jak dziecko śpi. inaczej wyniki mogą wyjść hmmm..nieco odbiegające od rzeczywistości. dla przykładu, przy Hani serduszku niedomykalność "zwiększa" się im bardziej ona się wierci i kręci na badaniu (różnica niby niewielka, ale dla lekarzy istotna) to chodzi o ciśnienie. ale nam nigdy nie proponowano wykonywania echo pod narkozą. nawet w szpitalu! jeden, jedyny raz był wyjątek po operacji - na pierwszą kontrolę kazano nam przyjśc na czczo, bo gdyby była niespokojna to właśnie podano by jej leki, żeby badanie wykonać w uśpieniu...

nam też kardiolog zawsze powtarza, że mamy Hanię traktować jak zdrowe, zwykłe dziecko uważać na infekcje, a tak to nie przesadzać i nie chuchać jak na złote jajko

mme-audrey kciuki za wizytę!!!!!!!!
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)

Edytowane przez pieleszka
Czas edycji: 2013-05-14 o 07:03
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 07:23   #1393
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
To moje dziecko lubi wszytsko to, co Wasze przeraża Uwielbia wszelkiego rodzaju owady, tylko niestety czasem za bardzo się z nimi spoufala i robaczki źle na tym wychodzą
u nas niestety to samo Wszelkie robaczki, mrówki, pająki, cokolwiek spotka na swojej drodze...chłop żywemu nie przepuści

Brumeczku, trzymam mocne kciuki, żeby było wszystko w porządku, fajnie że trafiliście na takiego lekarza!
Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
ciążowe dolegliwości na szczęście dość mnie omijały, więc ciążę wspominam bardzo fajnie. A teraz nie powiem, więcej snu by się przydało i jakaś umiejętność rozciągania doby, ale te dwa łobuziaki wszystko wynagradzają
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość


idę odsypiać, jutro ten nieszczęsny kardiolog, mam nadzieję, że to jednak szmery po tych wszystkich choróbskach

dobrej nocy!
za wizytę!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 08:12   #1394
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Dziewczyny potrzebuję pomysłu na grę edukacyjną dla czterolatka
weże i drabiny
grzybobranie
chińczyk
warcaby i szachy

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
a bo ja sie wygadam na brzuszkowym watku. teraz jest ok. poza tym ze bym wiecznie spała na poczatku dlugo mnie mdliło, chyba do 3-4 miesiaca. teraz juz normalnie. tylko czuje spadek formy. czasu zawsze mi brakuje wiec tu sie nic nie zmieniło. zmeczona tez jestem caly czas, ale to to tez juz norma

ostatnio szaleje w ogrodku i troche w weekend rpzesadzilam, potem wszystko mnie bolalo. wczoraj od siedzenia za dlugo w pracy tez mnie rbzuch bolal.

za jakies dwa tygodnie bede miala urlop a potem juz l4. przez czerwiec dzieci beda jeszcze chodzily do przedszkola i zlobka, ja ponadraiam zaleglosci (szycie, troche ogarne chate, dzialke, moze troche pogotuje i pomroze bo brakuje mi takich gotowców troche, porobie troche soków z owocow - chyba jakies juz beda), czeka mnie wesele (nie wiem czy z dziecmi czy bez - zalezec bedzie od stanu zdrowia mojej babci i w zwiazku z tym czy uda sie moim rodzicom dzieci rpzypilnowac)

w zwiazku z wolnym i l4 pewnie tez rzadziej bede na necie bo tu mam odpalony komp od 8 do 16 a w domu raczej rzadko, nawet wieczorami juz mi sie nie chce, komp zakurzony lezy na szafie...

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
u nas niestety to samo Wszelkie robaczki, mrówki, pająki, cokolwiek spotka na swojej drodze...chłop żywemu nie przepuści
u nas w przypadku robaczków jest przerazenie i ciekawosc i nigdy nie wiadomo ktore wygra. czesto wola do nich sio. za to wszystkie koty i psy to by zaraz łapała... no i zaciekawiona jest żabami i rybami, ale na szczescie łapać nie chce. artur toroche boi sie tez np. pajakow ale jak widzi ze np. ja pozwalam jakiemus po mojej rece chodzic i mnie to jeszcze bawi i laskocze to tez chce.
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 09:17   #1395
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość

Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
Ja nie narzekam
przy Emilie też mało narzekałam, po prostu przyjmuje na klatę to co jest i tyle nogi puchną, brzuch ciągnie, ale moje narzekanie tego nie zmieni,mąż twierdzi że i tak hormony mi buzują to wystarczy jak jego narzekań wysłucham

Na czas nie narzekam, kwestia organizacji nie zrobię dziś to zrobię jutro

Narzekam na dobudówkę tzn na robotników

U mnie słoneczko

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
weże i drabiny
grzybobranie
chińczyk
warcaby i szachy

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



a bo ja sie wygadam na brzuszkowym watku. teraz jest ok. poza tym ze bym wiecznie spała na poczatku dlugo mnie mdliło, chyba do 3-4 miesiaca. teraz juz normalnie. tylko czuje spadek formy. czasu zawsze mi brakuje wiec tu sie nic nie zmieniło. zmeczona tez jestem caly czas, ale to to tez juz norma

ostatnio szaleje w ogrodku i troche w weekend rpzesadzilam, potem wszystko mnie bolalo. wczoraj od siedzenia za dlugo w pracy tez mnie rbzuch bolal.

za jakies dwa tygodnie bede miala urlop a potem juz l4. przez czerwiec dzieci beda jeszcze chodzily do przedszkola i zlobka, ja ponadraiam zaleglosci (szycie, troche ogarne chate, dzialke, moze troche pogotuje i pomroze bo brakuje mi takich gotowców troche, porobie troche soków z owocow - chyba jakies juz beda), czeka mnie wesele (nie wiem czy z dziecmi czy bez - zalezec bedzie od stanu zdrowia mojej babci i w zwiazku z tym czy uda sie moim rodzicom dzieci rpzypilnowac)

w zwiazku z wolnym i l4 pewnie tez rzadziej bede na necie bo tu mam odpalony komp od 8 do 16 a w domu raczej rzadko, nawet wieczorami juz mi sie nie chce, komp zakurzony lezy na szafie...

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



u nas w przypadku robaczków jest przerazenie i ciekawosc i nigdy nie wiadomo ktore wygra. czesto wola do nich sio. za to wszystkie koty i psy to by zaraz łapała... no i zaciekawiona jest żabami i rybami, ale na szczescie łapać nie chce. artur toroche boi sie tez np. pajakow ale jak widzi ze np. ja pozwalam jakiemus po mojej rece chodzic i mnie to jeszcze bawi i laskocze to tez chce.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 09:35   #1396
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Dzień dobry

Audrey i Hala - mocne

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
a jakiej używacie?

na czas wyjazdu naszą psicę zostawiliśmy z rodzicami, gdybyście widziały, jak dziewczyny się dziś witały - miłość, nic tylko miłość
- Tego: http://allegro.pl/avon-baby-lagodny-...193593184.html
Pięknie pachnie, delikatny, ładne opakowanie i w ogóle mój nr 1
No i ZUPEŁNIE nie szczypie w oczy, bo niektóre, choć napisane, że nie szczypią, to jednak szczypią. Wiem, bo zawsze to na sobie testuję

-

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Brumku kochana najważniejsze, że Tymuś zdiagnozowany. wiem jak to jest, jak słyszy się hasło "wada serca". nie ważne czy mała, czy duża, czy jak tam to określać - to nigdy nie jest dobra wiadomość dla rodzica.... dobrze, że masz genialnego pediatrę i że jesteście pod opieką kardiologa. to najważniejsze. wady tego typu trzeba obserwować. my tak mamy teraz z zastawką Hani. też do obserwacji. i będzie dobrze, na pewno
a co do badania echo to faktycznie - najlepiej je się wykonuje jak dziecko śpi. inaczej wyniki mogą wyjść hmmm..nieco odbiegające od rzeczywistości. dla przykładu, przy Hani serduszku niedomykalność "zwiększa" się im bardziej ona się wierci i kręci na badaniu (różnica niby niewielka, ale dla lekarzy istotna) to chodzi o ciśnienie. ale nam nigdy nie proponowano wykonywania echo pod narkozą. nawet w szpitalu! jeden, jedyny raz był wyjątek po operacji - na pierwszą kontrolę kazano nam przyjśc na czczo, bo gdyby była niespokojna to właśnie podano by jej leki, żeby badanie wykonać w uśpieniu...

nam też kardiolog zawsze powtarza, że mamy Hanię traktować jak zdrowe, zwykłe dziecko uważać na infekcje, a tak to nie przesadzać i nie chuchać jak na złote jajko
Pieleszko, dziękuję Ci Tak myślałam, że dobrze to zrozumiesz, choóć u Was sytuacja bez porównania poważniejsza przecież.
No właśnie on mówił to samo, ale że Tymek jednak bardzo spokojnie siedział (zapomniałam go wczoraj pochwalić), to coś się udało chyba dość dokładnie zobaczyć. może gdyby sytuacja wyglądała poważniej, kazałby dodatkowo jeszcze eeg lub usg w uśpieniu robić, ale póki co nie ma potrzeby.
Mówił też, że bardzo często najgorszym elementem choroby serca u dziecka, jest to, że chorują na nią jego rodzice I zupełnie bez potrzeby ograniczają go w życiu...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 10:24   #1397
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

materiały się w końcu drukują, więc jest szansa na chwilowe zwolnienie tempa w pracy

Brumku co do tego chuchania na dziecko chore i zdrowe...ja nie wiem, jak zachowywałabym się gdyby Hania była całkiem zdrowa, od urodzenia.. pomimo tego, że na co dzień, tak w najzwyczajniejszych sytuacjach w ogóle nie traktuję jej jak chorej, ale jednak gdzieś tam w głowie zawsze mam zakodowane, że muszę na nią bardzo uważać, obserwować czy nie ma jakiś gwałtownych zmian w zachowaniu, czy nie gorączkuje mi bez powodu, czy nie słabnie itp... staram się jej nie ograniczać, pozwalam rozwijać "normalnie" - chyba... ale lęk o nią w wielu sytuacjach jest bardzo duży (najbardziej jak choruje - bardzo, bardzo boję się IZW). ale to pewnie jak u każdego rodzica.

Oliweczko śliczne dzieciaki i Ty w nowej fryzurce

Patik jak dzisiaj Sara??

moja Hanka również bardzo lubi wkładać łapkę w moje piersi.. najbardziej przy zasypianiu. jedną ręką trzyma butelkę, drugą gmera w moich "dydach". w ogóle to ją to chyba uspokaja. zauważyłam, że w wielu stresowych sytuacjach tak właśnie reaguje - przytula się i ręką sięga...

ja również podziwiam wszystkie nasze młode mamusie i ciężaróweczki naprawdę trzeba Wam pokłony bić. ja nie znajduję na wszystko czasu przy jednym brzdącu, a co dopiero dwójka...
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 10:32   #1398
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość

ja również podziwiam wszystkie nasze młode mamusie i ciężaróweczki naprawdę trzeba Wam pokłony bić. ja nie znajduję na wszystko czasu przy jednym brzdącu, a co dopiero dwójka...
nic sie nie zmienia - przy dwoch tez nie masz na nic czasu
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 11:49   #1399
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0



Maluchy spia wiec mam chwilke

Lili my uzywamy szczoteczki elektrycznej naprzemiennie ze zwykla, ale tak, czy siak Szymon nie lubi myc zebow.

Brumku bardzo mi przykro U Szymka tez ostatnio zostaly wykryte szmery nad sercem. Dostalismy skierowanie do kardiologa, ale niestety na nfz okropnie dlugie terminy, ale rozmawialam z jednym kardiologiem i nie kazal sie narazie niepokoic, bo czesto takie szmery sa, gdy serduszko rosnie.
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-14, 13:37   #1400
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Dzięki za szczoteczkowe odpowiedzi. Kupię Radkowi elektryczną szczoteczkę tylko nie wiem na którą się zdecydować

Radek już drugi dzień śpi mi niecałą godzinkę w południe


Audrey
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 13:50   #1401
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Oliweczko ale ładnie! Ty ślicznie, dzieci też, b. mi się podobają stroje Julii ( chyba sukienka uszyta przez ciocię? ) takie eleganckie, mało różu tylko inne ciekawe kolory. Super
A prezent trafiony w 10! Nie mieli aparatu, zadowoleni są.
Świetnie, że prezent trafiony
Tak, to ta sukieneczka, co uszyła ciocia
A Julcię różnie ubieram-czasem też jest cała na różowo

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Sara ma biegunkę. W czwartek się zaczęło, a weekend była cisza a dzisiaj nowu się zaczęło, 7 kup , dupsko jak ogień. Innych objawów nie ma. W zasadzie od 3 tygodni robi luźne kupy, tyle że po 1 dziennie było.
Planuję kał zbadać.
I jak dzisiaj Sara i w nocy?
Cytat:
Napisane przez CrazyMachine Pokaż wiadomość
Wiecie co, tak mi ostatnio przyszło na myśl, że mamy już trochę ciężarówek, kilka świeżych mam i żadna z was nie narzeka. Nic, a nic. Jak wy to robicie? Nic wam nie doskwiera, żadne ciążowe dolegliwości? Czasu wam nie brakuje, nie jesteście zmęczone? Podziwiam, was kobietki! Musicie być wszystkie bardzo pozytywnie do wszystkiego nastawione. Trochę zazdroszczę
Ja czasem jestem zmęczona już o 10 rano, ale na szczęście było tak tylko kilka razy Ogólnie daję radę z dziećmi, z posprzątaniem, ugotowaniem-lubię mieć nad wszystkim kontrolę, inaczej nie umię funkcjonować. A z jedną Julcią nie wyobrażam sobie teraz życia- Mateuszek i Julcia to taka jedna całość, mam nadzieję, że w przyszłości będą fajnym rodzeństwem, będą się dogadywać itd
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
Brumku, trzymam kciuki, aby wada się "nie odzywała"!!!
nas jutro rano wizyta czeka...[COLOR="Silver"]
I jak po wizycie?
Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
hej kochane
nie mam czasu na nic, bo pracy mnóstwo, więc tylko czytam po cichutku i na szybko przy śniadaniu.
Hej hej-odzywaj się częściej

Cześć.
Dziękuję wszystkim za opinie zdjęć i mojej fryzury Z tyłu mam krótsze, a z przodu dłuższe-też mi się podoba, ale trochę muszę prostować tył, bo mi się kręcą cholery

Dziękuję również za kciuki!Pomogły-mam to zaświadczenie, ale nie było łatwo, serce mi mało nie wyskoczyło, jak zaczęła mi badać piersi-tak-właśnie to zrobiła( któraś z Was pisała, że pediatra zaczął się śmiać) mało nie pękłam-naściemniałam równo, że dopiero karmiłam i że mam mało( nienawidzę tak kłamać)ale co miałam zrobić-to dla dobra dzieci. Wogóle czepiała się, że na akcie urodzenia mam inne nazwisko- a tam jak byk jest napisane, że rodowe...(aż dowód wyciągnęłam)tłumaczyłam, ale jak kamień. Wogóle domagała się karty informacyjnej ze szpitala(nie miałam)że faktycznie urodziłam-brakowało tylko zajrzenia do krocza Jeszcze trochę to by mi zaczęła wmawiać, że wcale nie jestem Jego matką...Wyszłam roztrzęsiona, ale grunt, że mam

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Dzięki za szczoteczkowe odpowiedzi. Kupię Radkowi elektryczną szczoteczkę tylko nie wiem na którą się zdecydować
Ja mam z rossmanna taką z niewymienną koncówką-jakoś 15-20zł.
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek

Edytowane przez Oliweczka1985
Czas edycji: 2013-05-14 o 13:49
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 13:54   #1402
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Oliweczko chciałabym częściej móc napisać, staram się kiedy tylko mogę chociaż kilka słów nabazgrać... najczęściej w pracy mi się udaje...w domu nie odpalam komputera bo nie mam na to czasu po prostu...albo jestem z małą na dworze, albo robię mnóstwo innych rzeczy. poza tym Hanka zaraz mi do lapka podlatuje a nie bardzo mi się widzi, żeby już przy kompie czas traciła a w pracy to wiadomo jak jest - są dni, że nie wiem jak się nazywam, to odezwać się nie ma szans

a co do zaświadczenia to jestem w lekkim szoku, że tak to w Twoim wypadku wyglądało... ja dostałam bez "niczego" (chociaż akurat w moimprzypadku pediatra wiedziała, że karmię faktycznie)

grunt, że się udało!!!
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 19:55   #1403
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość

Radek już drugi dzień śpi mi niecałą godzinkę w południe


Audrey

Moja w dzień w domu nie śpi w ogóle
ale nie mam z tym problemu, szybciej zasypia
dzisiaj np przeczytałam jej 3 razy bajkę bo tak chciała i odleciała mi przytulona
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 20:41   #1404
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Oliweczka, Audrey w nocy Sara nie robiła kop.
Dzisiaj były 3 papkowate, w każdej niestrawione resztki pokarmu. Daje jej do picia napar z owoców czarnej jagody suszonej, podobno pomaga na dolegliwości z brzuchem, biegunkami. I probiotyki.
Badanie na obecność pasożytów i lambli wyszły ujemne. Czekam jeszcze na wyniki posiewu.
Zauważyłam, że kopy pojawiają się zaraz po posiłku.
Nie wiem o co chodzi. Dziwne to wszystko. Innych objawów brak.
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 20:54   #1405
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0



Brumku to nieciekawa wiadomość, ważne że jest szansa że wszystko bedzie dobrze bez żadnej ingerencji. Trzymam kciuki żeby tak właśnie było
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 21:28   #1406
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Oliweczka, Audrey w nocy Sara nie robiła kop.
Dzisiaj były 3 papkowate, w każdej niestrawione resztki pokarmu. Daje jej do picia napar z owoców czarnej jagody suszonej, podobno pomaga na dolegliwości z brzuchem, biegunkami. I probiotyki.
Badanie na obecność pasożytów i lambli wyszły ujemne. Czekam jeszcze na wyniki posiewu.
Zauważyłam, że kopy pojawiają się zaraz po posiłku.
Nie wiem o co chodzi. Dziwne to wszystko. Innych objawów brak.

U Nas napar się sprawdził i dobre są jeszcze same jagody
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-14, 21:54   #1407
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Brumku co do tego chuchania na dziecko chore i zdrowe...ja nie wiem, jak zachowywałabym się gdyby Hania była całkiem zdrowa, od urodzenia.. pomimo tego, że na co dzień, tak w najzwyczajniejszych sytuacjach w ogóle nie traktuję jej jak chorej, ale jednak gdzieś tam w głowie zawsze mam zakodowane, że muszę na nią bardzo uważać, obserwować czy nie ma jakiś gwałtownych zmian w zachowaniu, czy nie gorączkuje mi bez powodu, czy nie słabnie itp... staram się jej nie ograniczać, pozwalam rozwijać "normalnie" - chyba... ale lęk o nią w wielu sytuacjach jest bardzo duży (najbardziej jak choruje - bardzo, bardzo boję się IZW). ale to pewnie jak u każdego rodzica.
Pieleszko, ja Ci się wcale a wcale nie dziwię. W końcu Hania przeszła poważną operację! Poczytałam o grupach ryzyka IZW i tym bardziej rozumiem

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Brumku bardzo mi przykro U Szymka tez ostatnio zostaly wykryte szmery nad sercem. Dostalismy skierowanie do kardiologa, ale niestety na nfz okropnie dlugie terminy, ale rozmawialam z jednym kardiologiem i nie kazal sie narazie niepokoic, bo czesto takie szmery sa, gdy serduszko rosnie.
Ale sprawdźcie lepiej, bo, jak widać, różne rzeczy mogą wyjść...

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Oliweczka, Audrey w nocy Sara nie robiła kop.
Dzisiaj były 3 papkowate, w każdej niestrawione resztki pokarmu. Daje jej do picia napar z owoców czarnej jagody suszonej, podobno pomaga na dolegliwości z brzuchem, biegunkami. I probiotyki.
Badanie na obecność pasożytów i lambli wyszły ujemne. Czekam jeszcze na wyniki posiewu.
Zauważyłam, że kopy pojawiają się zaraz po posiłku.
Nie wiem o co chodzi. Dziwne to wszystko. Innych objawów brak.
A może to alergia na coś Pokarmowa.


Audrey -PISZ CO I JAK!


Byłam dziś z Tymusiem na zakupach, bo jemu musiałam jakieś spodenki na lato pokupować, a sobie sukienki (też na lato). I mój dzielny chłopak wytrzymał prawie 1,5 godziny łażąc po sklepach i siedząc ze mną w przymierzalniach! Kochane dziecko

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Od następnego poniedziałku są zabawki w Lidlu. Fajne niektóre: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=40402
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 06:49   #1408
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

dzień dobry

Oliweczko, aż mnie zdziwiła ta pediatra..wymęczyła Cię nieźle...

Jak piszecie o organizacji, to ja mam wrażenie że z dwójką co prawda czasu mam mniej, ale łatwiej i sprawniej mi idą niektóre rzeczy niż z jednym, lepiej się organizuję (przynajmniej na razie). Może mobilizacja podwójna
Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Oliweczko chciałabym częściej móc napisać, staram się kiedy tylko mogę chociaż kilka słów nabazgrać... najczęściej w pracy mi się udaje...w domu nie odpalam komputera bo nie mam na to czasu po prostu...albo jestem z małą na dworze, albo robię mnóstwo innych rzeczy. poza tym Hanka zaraz mi do lapka podlatuje a nie bardzo mi się widzi, żeby już przy kompie czas traciła a w pracy to wiadomo jak jest - są dni, że nie wiem jak się nazywam, to odezwać się nie ma szans
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Oliweczka, Audrey w nocy Sara nie robiła kop.
Dzisiaj były 3 papkowate, w każdej niestrawione resztki pokarmu. Daje jej do picia napar z owoców czarnej jagody suszonej, podobno pomaga na dolegliwości z brzuchem, biegunkami. I probiotyki.
Badanie na obecność pasożytów i lambli wyszły ujemne. Czekam jeszcze na wyniki posiewu.
Zauważyłam, że kopy pojawiają się zaraz po posiłku.
Nie wiem o co chodzi. Dziwne to wszystko. Innych objawów brak.
ciekawe co to....

Byłam u lekarki wczoraj, stwierdziła że na razie nie ma powodu do niepokoju, ale oczywiście znamiona obserwować, a w każdej chwili mogę przyjść żeby usunąć. Póki karmię to nie będzie mnie męczyć

Wpadłam do Biedronki na trochę, kupiliśmy drugi nocnik,bo był z samochodami Kupiliśmy jeszcze tylko body. Jest sporo fajnych rzeczy dla dzieci, ale głównie dla mniejszych. Kocyki są bardzo milutkie, miękkie, ale szkoda że nie są większe, bo 75x100 cm.
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 07:16   #1409
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Moja w dzień w domu nie śpi w ogóle
ale nie mam z tym problemu, szybciej zasypia
dzisiaj np przeczytałam jej 3 razy bajkę bo tak chciała i odleciała mi przytulona
Hanka śpi w dzień, ale ja w tym czasie w pracy jestem..więc jak wracam to od razu wpadam w jej rytm - zabawy, spacery...na szczęście ta jedna drzemka jej nie przeszkadza wcale w szybkim zasypianiu wieczorem - wypija mleko, słucha bajeczki i odlatuje. zwykle już chwilę po 20

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Oliweczka, Audrey w nocy Sara nie robiła kop.
Dzisiaj były 3 papkowate, w każdej niestrawione resztki pokarmu. Daje jej do picia napar z owoców czarnej jagody suszonej, podobno pomaga na dolegliwości z brzuchem, biegunkami. I probiotyki.
Badanie na obecność pasożytów i lambli wyszły ujemne. Czekam jeszcze na wyniki posiewu.
Zauważyłam, że kopy pojawiają się zaraz po posiłku.
Nie wiem o co chodzi. Dziwne to wszystko. Innych objawów brak.
ciekawe od czego tak

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Pieleszko, ja Ci się wcale a wcale nie dziwię. W końcu Hania przeszła poważną operację! Poczytałam o grupach ryzyka IZW i tym bardziej rozumiem


fajne te zabawki. chyba się przyjrzę. tylko u nas pewnie całego asortymentu z gazetki nie będzie... mąż mnie podpytywał ostatnio co kupimy małej an dzień dziecka... wspomniałam, że może byśmy do zoo w końcu się wybrali bo mała ma gratów już tyle, że nie wiem gdzie je upychać

Madziulka skontrolujcie to serduszko..bo tak jak Brumek pisała, różnie bywa...

mme_audrey i jak po wizycie???

witam się
słoneczko od rana świeci. jest szansa, że będzie ciepło. w pracy dzisiaj luźniej mam pisałyście o "lękach" waszych dzieci - moja Hania boi się remontu... a dokładnie hałasów i panów, którzy nam klatkę w bloku odnawiają..i to w takim stopniu, że boi się przejść przez przedpokój w pobliżu drzwi wyjściowych, o wyjściu na dwór nie wspominam nawet. histeria jest. bucików nie idzie ubrać. boi się tej klatki takiej szarej od tynku... masakra. tłumaczę, że jest z mamusią i tatą bezpieczna, ale nie dociera...lęk się zmniejsza jak panowie kończą pracę i przestają hałasować... oby szybko się z tym remontem uwinęli!!!!
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 08:16   #1410
SweetAngel1984
Zadomowienie
 
Avatar SweetAngel1984
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 521
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

HEJ...... Nie pisze...brak czasu..... Zaczelismy odczulanie mleko,banan i seler odczulone pozytywnie AZS zniknelo skorka gladziutka i nawet chetniej zaczal nabial jesc jest oki. teraz odczulamy trawy i brzoze bo byl atak dusznosci noi nie ma na co czekac ale musze powiedziec ze i po pierwszym odczulaniu traw zauwazylam rozniece odstawialm leki i krople donosa zostaly tylko inhalacje ale to kropla w morzu jeszcze musze odczulic pomarancz, wegete, bialko jaja kurzego, i dodatki E 621,622,623 noi pierze gesie i kacze chociaz nie wiem czy tak na wszystk osie porwe bo my na pierzu nei spimy wogole wiec nie wiem czy jest sens :/ moze blizej weekendu bedzie wiecej czasu na W..... pzdr Was
SweetAngel1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.