Krzyki, tupanie, nocne niespanie - czyli mamy maj-czerwiec 2010 próbują nie oszaleć.

[Curly81]

Witam,

Firanki uprane,powieszone,choinki jeszcze nie ubrałam.Może dzisiaj mi się uda.Ala ostatnio nie chce spać w dzień i nie musze mowić,że nie jest mi to na rękę...Nadrobiłam zaległości.Ostatnie kilka stron czytało mi się jak kryminał za sprawą tego porwania...

Bydgoś widziałam fotkę sprzed lat...rzeczywiście lepiej Ci bez tej grzywkii masz rację starzejesz się jak wino.Czas działa na Twoją korzyść.Lusia i choinka super.
Farminko moja Ala też liczy sobie już od jakiegoś czasu.Zawsze jak nie chce jeść bierzemy książeczkę i liczymy drzewka,koniki itp.Potem mowię ile jest świnek?a ona dotyka paluszkiem kazdej i mowi je,dwa,tsi.

Nadal nie robimy kupki do nocnika ale mniej wiecej od miesiąca woła mama siusiu i robi siku na nocnik.Kupkę dalej sygnalizuje tylko po fakcie,przed nie przyjdzie i nie zawoła,żeby ja wysadzić.
Jolaa Synuś przystojniakoboje fajnie wyglądacie.
Darianna to ciotka mojego TZ-ta kupowała te ubrania...Już się wyjaśniło,podała większą sumę niż kupiła...no nie pomyslała,że na metce będzie widać,na dodatek nie podobało mi sie to co kupiła.Moja teściowa juz to sprzedała w PL i dała mi kasę,kupiłam jej za to 3 inne rzeczy u nas...Nigdy wiecej nie poprosze nikogo o kupowanie czegokolwiek bo potem wychodzi kwas...

Czytam dalej...

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Silpe

Dziewczyny załamka ... byłam u lekarza zbadał mnie i objawy mam troche nietypowe , ból w piersiach , dusznośc, lekki kaszel ,niby zapalenie krtani , dostałam antybiotyk na 3 dni ,
ale to nie koniec przy badaniu cos mu sie nie spodobało z sercem , wysłał mnie na Ekg i wynik do dupy , mam jakieś czeste migotania , tak co trzecie uderzenie , powtarzające sie cały czas - diagnoza -Trigeminia

Z sercem żartów nie ma.Ja nigdy dotąd nie oczuwałam żadnych doleglowosci tego rodzaju a ostatnio jak się z TŻ pokłociłam to szok,brak tchu,słabość,walenie serca,szok.Tez sie zastanawiam co to moze byc czy jakaś nerwica to nie jest czasem..a może coś innego...Wybieram się na EKG.
Córcia sliczna,łóżeczko też.Jakie ma wymiary?

Napisane przez marhalczar

Witajcie laseczki tuz, tuz prdzed swietami....pewnie zabiegane itp, itd.
Ja od dluzszego czasu nie zagladalam do kompa i tutaj ...czulam sie okropnie i nie mialam ochoty na nic. No ale teraz juz sie skonczyly te okropne wymioty i nudnosci.

Zaczelismy juz 14 tyg. ciazy, wszystko przebiega bien, mala fasolka podczas kontroli w 12 tyg. miala juz 6,35 cm.

Amelia jest kochana, glaszcze brzuszek i caluje "bebe", tak mówi na swojego braciszka/siostrzyczke.


Swieta spedzamy w Madrycie z rodzina meza..... , a potem , w styczniu jedziemy na urlopik do Andorry, na narty....oczywiscie ja jezdzic nie bede :-( ...ale pooddycham swiezym powietrzem.


Zatem bede konczyc ten mój melduneczek na nowym watku i chcialabym zyczyc Wam i waszym najblizszym milych i spokojnych Swiat, udanego Sylwestra i spelnienia najskrytszych marzzen w Nowym 2012 Roku.

Witaj,miło Cię widzieć.Cieszę się,że wszystko ok z fasolką..

[Darianna25]

Curly od razu mi sie ta cena nie podobała.Co ona myślała,że ty tego nie sprawdzisz.Niepoważna baba

U nas 27.12 jest mega przecena w Next.Sklep otwieraja o 5.00.

Jakby któraś coś chciała to moge kupić ale przywioze dopiero w lipcu.Moge ewentualnie wysalć ale to z jakieś 5-10funtow wyjdzie, w zależności ile tych rzeczy.Wysylam tez paczke do pl w styczniu i mama by wysłała w pl.
Moge kupic zrobic fotki i ewentualnie oddac.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Najpierw pogadałam z gościem co sprawę kredytu załatwia. I chwała Panu, że pogadałam, bo mi kapcie spadły przy tej rozmowie.

Otóż - szanowne banki pozmieniały zasady. Teraz kupując mieszkanie za np. 84 tysiące, nie można wziąć 90 tys, o ile rzeczoznawca banku nie wyrazi opinii, że jest ono to 90 tys. warte. Nie ma znaczenia że są opłaty inne, prowizje itd.
I tak trzeba sobie mieć na początek na zadatek plus połowę prowizji dla agencji. A potem przy otrzymaniu kredytu, bank wypłaca wartość mieszkania minus prowizja dla siebie! Czyli dostaję 84 tys. a na konto wpływy mi 76tys. przykładowo. I w dupie jestem, bo nie mam różnicy.
Tak się wycwanili.

Co załatwiłam:
- wpłaciłam pieniądze na dwa kredyty drobne, które miałam, żeby je zamknąć; a te kredyty to fanaberie mojego męża;
- wyczarowałam kasę na zadatek plus połowa prowizji agencji;
(gdy dostanę kredyt różnica już wpłacone na zadatek pójdzie na notariusza); to się wpłaca na dzień dobry;
- załatwiłam z panem kredytowym, że prowizję bankową zamieni na ubezpieczenie kredytu - ta sama kwota do spłaty, ale ubezpieczenie dopisuje się do kredytu! czy jak wezmę 84 to dostanę 84;

I zostałam przyblokowana ratą na auto i faktem posiadania karty kredytowej. Wszystkie moje oszczędności na koncie walutowym przezłotówkowałam i spłaciłam kartę. Niestety zamknięcie trwa do 30 dni. Poprosiłam o tryb pilny. Skróciło się do 5 dni.

I zostało mi auto. Mąż łaskawie oznajmił, że nie chce sprzedawać. No i trzeba było wyczarować 9,8 tys. na spłatę tego pojazdu. Kto to musiał zrobić? Wiadomo. Ja.
Położyłam więc uszy po sobie (wcześniej uzgodniłam z nim, że jak nie będzie czym spłacić, to sprzedaję i go nie pytam) i poszłam do szefów na rozmowę...
W efekcie została mi udzielona pożyczka w wysokości 10 tys. zł. /Ja nie wiem czemu oni tacy dobrzy dla mnie, ja bym miała opory.../

Tak więc jestem udupiona po uszy z każdej strony.

Aha - na koniec jedna dobra wieść. Mam zdolność kredytową. Sama, bez żyranta.
Nie wiem jakim cudem. No ale mam podobno. Taka nieoficjalna wiadomość od pana kredytowego.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Słabo mi się zrobiło od samego czytania... Kochana, szacun, ja się kompletnie gubię w takich sprawach

Napisane przez Silpe

siedziała z ranca 2.5 godziny w osrodku juz miałłam dośc ,
ale ekg znów wyszło z dodatkowymi skurczami ale troche mniejsze niz w piątek - co nie zmienia faktu że wczoraj meczyłam sie cały dzien tak mi duszno było i serducho szalało..
po badaniu dowiedziałam sie że , nie mam typowych symptomów zawałowych lub wskazujących na arytmie
wiec na razie obejdzie sie bez specjalistycznych badan .
moje objawy i czestoskurcz bardziej pasują do braku w organizmie magnezu i nerwicy
zrobiłam badanie na tarczyce i jutro wyniki , bo to też może miec wpływ
dotego dostałam leki na tydzien , które mają unormowac prace serca i rozluznic miesien sercowy , czyli zlikwidowac dodatkowe skurcze .
no i kontrolowac jak sie powtórzy po kuracji - wtedy zrobimy inne badania . pierwszą tabletke wziełam i powiem wam że juz czuje ulge bo serducho nie szaleje tak.

z tą nerwicą to dziwne , jestem nerwus ale nerwica zdiagnozowana to na szczescie jeszcze co innego
po przyjezdzie teraz z niemiec ,jakoś wyluzowałam , chyba pobyt u meża miał na mnie zbawienny wpływ
duzo rzeczy olałam , przystopowałam i powinnam czuc sie swietnie a tu zonk ..
łeb mnie co raz czesciej boli , zle sypiam, i problemy z sercem .
czyli morał z tego taki że moje serducho potrzebuje adrenaliny a nie wyciszenia , bo sie samo upomina i szaleje ..
wiec pasuje komuś dac w ryj , co by sie wyżyc

No, to dobrze, nie będziemy cię biło że o siebie nie dbasz

Napisane przez kropka75

Na razie uważa, że go oszukałam.

Ale jak zaproponowałam kasę zamiast mieszkania, to chętny nie był, bo wie że mu nie starczy, jak dostanie połowę wartości tego, w którym mieszkamy.

Ja go nie chcę wyciulać, chcę żeby dziecko miało ojca blisko, żeby mieli kontakt. Mam nadzieję, że on mnie też nie wydyma. Choćby ze względu na dziecko.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


To temat nie na publiczne forum.

Napisane przez marhalczar

Witajcie laseczki tuz, tuz prdzed swietami....pewnie zabiegane itp, itd.
Ja od dluzszego czasu nie zagladalam do kompa i tutaj ...czulam sie okropnie i nie mialam ochoty na nic. No ale teraz juz sie skonczyly te okropne wymioty i nudnosci.

Zaczelismy juz 14 tyg. ciazy, wszystko przebiega bien, mala fasolka podczas kontroli w 12 tyg. miala juz 6,35 cm.

Amelia jest kochana, glaszcze brzuszek i caluje "bebe", tak mówi na swojego braciszka/siostrzyczke.


Swieta spedzamy w Madrycie z rodzina meza..... , a potem , w styczniu jedziemy na urlopik do Andorry, na narty....oczywiscie ja jezdzic nie bede :-( ...ale pooddycham swiezym powietrzem.


Zatem bede konczyc ten mój melduneczek na nowym watku i chcialabym zyczyc Wam i waszym najblizszym milych i spokojnych Swiat, udanego Sylwestra i spelnienia najskrytszych marzzen w Nowym 2012 Roku.

Kolejna dziewuszka która na starszą wygląda I cały tata teraz

[Darianna25]

Kropka ty to musisz być bardzo zdesperowana skoro tak kombinujesz.
Ja bym sie tak nie cackała.Wypad i tyle niech wypije piwo, ktore sam naważyl.

Moja Olka zaczeła chodzić na palcach. Normalne?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

http://www.terranovastyle.com/p/tops...1//20727/22253 co myśliccie? na Sylwestra szukam. Na mnie jako sukienka

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31139816]http://www.terranovastyle.com/p/tops...1//20727/22253 co myśliccie? na Sylwestra szukam. Na mnie jako sukienka [/QUOTE]

Pogrubia doopsko, ja bym nie założyła.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No a właśnie bombka jedyna jakoś na mnie leży

[kropka75]

Napisane przez Darianna25

Kropka ty to musisz być bardzo zdesperowana skoro tak kombinujesz.
Ja bym sie tak nie cackała.Wypad i tyle niech wypije piwo, ktore sam naważyl.

Że co proszę?

Za☠☠☠iste określenie. Jak piernik do wiatraka.

Ty się ostatnio w sędziego sądu najwyższego bawisz na tym wątku, widzę. Dałabyś już spokój.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31139816]http://www.terranovastyle.com/p/tops...1//20727/22253 co myśliccie? na Sylwestra szukam. Na mnie jako sukienka [/QUOTE]
Na mnie nie bardzo, bo mi pączki spod pach wychodzą w takich.

A dół super, robi mi dupę, której nie mam.

[Dilayla]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31141040]No a właśnie bombka jedyna jakoś na mnie leży [/QUOTE]
hmm ja bym nie założyła bo by mi zaraz spadła jak masz duzy biust i sie dobrze czujesz w takim fasonietylko czy nie bedziesz wygladac jak ''bombka''za duzoo tych marszczen...tak mi sie zdaje....
probowalam upiec wlasnie pierwsze ciasto proste jak drut'' 9 łyzek'',w zyciu ale nie wyszłospod sie przypalil a wierzch surowychyba jednak jestem kulinarnym beztalenciem

[kropka75]

Napisane przez velluto

No tak, rozumiem. I przepraszam za pytanie.

Nie ma za co. Ja się nie gniewam.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Dilayla

hmm ja bym nie założyła bo by mi zaraz spadła jak masz duzy biust i sie dobrze czujesz w takim fasonietylko czy nie bedziesz wygladac jak ''bombka''za duzoo tych marszczen...tak mi sie zdaje....
probowalam upiec wlasnie pierwsze ciasto proste jak drut'' 9 łyzek'',w zyciu ale nie wyszłospod sie przypalil a wierzch surowychyba jednak jestem kulinarnym beztalenciem

Ja tak mam z mufinkami. Za chiny nie wychodzą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mam duży biust i tych marszczeń na mnie nie widać właśnie. I o dziwo w wąskich spódnicach wyglądam źle, a w bombkach - mimo tyłka - ok. Może to kwestia właśnie piersi?

O, mój ideał
http://www.sukienkiwieczorowe.net.pl...dla-puszystych

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

http://www.reserved.com/pl/collectio.../dresses/R6139 albo taka...?

[Darianna25]

Napisane przez kropka75

Że co proszę?

Za☠☠☠iste określenie. Jak piernik do wiatraka.

Ty się ostatnio w sędziego sądu najwyższego bawisz na tym wątku, widzę. Dałabyś już spokój.

Sorry, ale kombinujesz,myślisz, stajesz na głowie,załatwiasz kredyt, który nie wiesz czy będzie spłacany i wszytko po to żeby sie chłopa pozbyć.A on jeszcze ciebie obwinia zamiast dziękować.
Nie rozumiem
Podziwiam Cie za to całe załatwianie ale czy to jest czegoś warte?

I jaki sędzia?Wyrażam swoje zdanie i wątpliwości.
Jak ktoś sie czuje jak na sądzie to przepraszam ale ja już taki mam sposób wyrażania swojego zdania.
Jak coś mi sie nie podoba czy podoba to to pisze.

No to Szaja powinna mie spierdzielic bo napislam jej,ze sukienka pogrubia a ona może pomysleć,że pisze o niej grubaska.

[bydgoszczanka]

szaja, ta z reserved super

Łóżeczko oddane

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31141513]Mam duży biust i tych marszczeń na mnie nie widać właśnie. I o dziwo w wąskich spódnicach wyglądam źle, a w bombkach - mimo tyłka - ok. Może to kwestia właśnie piersi?

O, mój ideał
http://www.sukienkiwieczorowe.net.pl...dla-puszystych

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

http://www.reserved.com/pl/collectio.../dresses/R6139 albo taka...?[/QUOTE]

No jak masz duży biust to będzie przykuwal uwage zamiast doopka
Fajne te sukienki.
Ja musze mieć proste lub w litere A inaczej doopa jak szafa a biust średni to doopka sie wyrónia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Darianna, nie wiesz, w imię czego? Świętego spokoju i nieużerania się. I tego, by facet miał kontakt z dzieckiem, a nie na złość matce olał. Ja tam rozumiem motywy.

A pisz mi, że grubaska jestem, bo jestem 70kg. Dobrze, że przynajmniej piersi mam

[Jola00]

Poczytalam Was,ale zacytowac nie mam sily juz
Dziekuje za wszystkie mile slowa pod adresem mojego malego mikolajka

kropka chyle czola,masz kobito "glowe na karku" i "jaja". Jestem pod wrazeniem Trzymam kciukasy,zeby wszystko w koncu poszlo po Twojej mysli,bo dobra z Ciebie dziewczyna

szaja sukieneczka super
Podobaja mi sie sukienki i spodnice.Sama jednak tak sie do spodni juz przyzwyczailam,ze chyba operacyjnie beda mi je usuwac

marlhaczar Sliczne fotki

Silpe Nie bij tylko Ale wiesci juz chyba troszke lepsze,mam nadzieje,ze wszystko z seduchem sie uspokoi

bydgosiu zazdraszczam,ze Lusia taka grzeczna. Zakupy z Olim to istny koszmar

Dilayla nie przejmuj sie,kiedys sie w koncu uda Czasem wlasnie nie wychodza nam najprostsze rzeczy,a udaja sie te bardziej skomplikowane


------------------------------------

Mnie poranki zaczynaja dobijac.Oli budzi sie przed piata i dopomina sie mleka (pata)...Bylo juz tak ladnie,nie karmilam go wczesniej jak ok 6
Pol biedy gdyby zjadl i byl spokojny...A tu dopiero po mleku zaczynaja sie wymyslanki,a jak cos nie teges,to ryk na cale osiedle. Sasiedzi musza mnie nienawidziec
A! I doszlo nowe slowo "bada" to chleb Najlepsze jednak teraz w wykonaniu mojego gada jest "Christmas tree". Brzmi jak "Sismas ti" "Choinka" po naszemu w ogole za trudna dla niego jest i nawet nie probuje....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziwne... 23 osoby wątek oglądają a żadna nie pisze

[biankaaa]

To ja napiszę, że najbardziej podoba mi sie sukienka z Reserved

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

http://www.youtube.com/watch?v=ufvR8mVdRFM

Dziewczyny, sikam Ani Mru Mru przebijają wszystko

[Jola00]

k

Napisane przez Darianna25

Sorry, ale kombinujesz,myślisz, stajesz na głowie,załatwiasz kredyt, który nie wiesz czy będzie spłacany i wszytko po to żeby sie chłopa pozbyć.A on jeszcze ciebie obwinia zamiast dziękować.
Nie rozumiem
Podziwiam Cie za to całe załatwianie ale czy to jest czegoś warte?

I jaki sędzia?Wyrażam swoje zdanie i wątpliwości.
Jak ktoś sie czuje jak na sądzie to przepraszam ale ja już taki mam sposób wyrażania swojego zdania.
Jak coś mi sie nie podoba czy podoba to to pisze.

No to Szaja powinna mie spierdzielic bo napislam jej,ze sukienka pogrubia a ona może pomysleć,że pisze o niej grubaska.

Ja tam tez kropke rozumiem
Wiesz,latwo jest doradzac innym,ale jak temat nas dotyczy to nigdy nie jest takie proste...A pewne sprawy zalatwiamy tak,albo inaczej i jest to zalezne od czlowieka. Nie kazdy potrafi byc podly,wiekszosc stara sie zyc w zgodzie z wlasnym sumieniem...I super! Bo ja nie chcialabym zyc w swiecie w ktorym wszyscy ludzie sa okrutni i zawistni

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31142012]Darianna, nie wiesz, w imię czego? Świętego spokoju i nieużerania się. I tego, by facet miał kontakt z dzieckiem, a nie na złość matce olał. Ja tam rozumiem motywy.

A pisz mi, że grubaska jestem, bo jestem 70kg. Dobrze, że przynajmniej piersi mam [/QUOTE]


Chłop z dlugami, będzie płacił kolejny kredyt?Oby.
Baba go zostawia i tak będzie zle.
Ty masz pewnie wiadomości z pierwszej ręki to inaczej to rozumiesz.Tak mi sie zdaje.
Ja mam inne doświadczenia i dlatego tego nie rozumiem.

Ja mam 75kg i odstajacy brzuch

[Curly81]

A ja wątek mam otwarty ale znowu pokłociłam sie z TŻ-tem ok.20tej i teraz mam mega doła.Popłakałam się,mam dosyć,codziennie to samo jest.Czy ktoś nam żle pozyczył czy co???No nie mozemy sie dogadać za nic,ciagle jest żle...a święta tuż tuż...;(.

[kardashi]

Napisane przez Silpe

Moja modelka cudna jest z tym pozowaniem - mówie stan tam - stanie uśmiechnij sie i szczela swój firmowy uśmiech- tu akurta bez firmowego uśmiechu a potem leci szybko zobaczyc samą siebie - czasem szybciej niz fotke zrobie

Mój stroik z ukochanym aniołem cały w złocie w tle dla kontrastu bo dziec w domu jak mąż stwierdził i przywióz dwa ludki
jak by co na swieta - wszedzie mam anioły
cała kolekcja wyciągnieta na stoi na kominku może obfoce ..

i gościu na lampie , od małża

Jutro kupujemy choinke

Modelka super, łóżko teeeż! i stroik piękny
BLanka też udaje modelkę, haha polewkę z niej mam bo tak pozuje że nie wiem, kładzie się, kuca, patrzy z lewej, patrzy z prawej

Napisane przez Jola00

I pochwale sie fotka mojego "baby santa". Tez czsem pozuje do zdjec,ale dzis nie bardzo chcial wspolpracowac...:rolleyes :

Suuperr!

Napisane przez margo80

przeczytalam, co u was, ale mam doła i brak mi siły, żeby poodpisywać. nie wiem nawet, czy pisałam Farmince, że cieszę się, że małz się znalazł...

mnie mój małż zabił wczoraj tekstem, że od 3 lat nie ma żony, my jedynie "prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe".
i koniec pieśni.

ołłł...

Napisane przez Dilayla

dziekuje za opinie...myslalam nad lózkiem z ikei tym co rosnie razem z dzieckiem...tylko materac sie wymienia....a co do tej kanapy to fakt lezenie na glebie na 6 cm materacyku troche nie bardzo...a na to drugie to idiotka ze mnie nie spojrzalam kompletnie na wymiary

Materace tez rosną razem z dzieckiem

Napisane przez kropka75

Najpierw pogadałam z gościem co sprawę kredytu załatwia. I chwała Panu, że pogadałam, bo mi kapcie spadły przy tej rozmowie.

Otóż - szanowne banki pozmieniały zasady. Teraz kupując mieszkanie za np. 84 tysiące, nie można wziąć 90 tys, o ile rzeczoznawca banku nie wyrazi opinii, że jest ono to 90 tys. warte. Nie ma znaczenia że są opłaty inne, prowizje itd.
I tak trzeba sobie mieć na początek na zadatek plus połowę prowizji dla agencji. A potem przy otrzymaniu kredytu, bank wypłaca wartość mieszkania minus prowizja dla siebie! Czyli dostaję 84 tys. a na konto wpływy mi 76tys. przykładowo. I w dupie jestem, bo nie mam różnicy.
Tak się wycwanili.

Co załatwiłam:
- wpłaciłam pieniądze na dwa kredyty drobne, które miałam, żeby je zamknąć; a te kredyty to fanaberie mojego męża;
- wyczarowałam kasę na zadatek plus połowa prowizji agencji;
(gdy dostanę kredyt różnica już wpłacone na zadatek pójdzie na notariusza); to się wpłaca na dzień dobry;
- załatwiłam z panem kredytowym, że prowizję bankową zamieni na ubezpieczenie kredytu - ta sama kwota do spłaty, ale ubezpieczenie dopisuje się do kredytu! czy jak wezmę 84 to dostanę 84;

I zostałam przyblokowana ratą na auto i faktem posiadania karty kredytowej. Wszystkie moje oszczędności na koncie walutowym przezłotówkowałam i spłaciłam kartę. Niestety zamknięcie trwa do 30 dni. Poprosiłam o tryb pilny. Skróciło się do 5 dni.

I zostało mi auto. Mąż łaskawie oznajmił, że nie chce sprzedawać. No i trzeba było wyczarować 9,8 tys. na spłatę tego pojazdu. Kto to musiał zrobić? Wiadomo. Ja.
Położyłam więc uszy po sobie (wcześniej uzgodniłam z nim, że jak nie będzie czym spłacić, to sprzedaję i go nie pytam) i poszłam do szefów na rozmowę...
W efekcie została mi udzielona pożyczka w wysokości 10 tys. zł. /Ja nie wiem czemu oni tacy dobrzy dla mnie, ja bym miała opory.../

Tak więc jestem udupiona po uszy z każdej strony.

Aha - na koniec jedna dobra wieść. Mam zdolność kredytową. Sama, bez żyranta.
Nie wiem jakim cudem. No ale mam podobno. Taka nieoficjalna wiadomość od pana kredytowego.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Nooooo to super!

Napisane przez marhalczar

Witajcie laseczki tuz, tuz prdzed swietami....pewnie zabiegane itp, itd.
Ja od dluzszego czasu nie zagladalam do kompa i tutaj ...czulam sie okropnie i nie mialam ochoty na nic. No ale teraz juz sie skonczyly te okropne wymioty i nudnosci.

Zaczelismy juz 14 tyg. ciazy, wszystko przebiega bien, mala fasolka podczas kontroli w 12 tyg. miala juz 6,35 cm.

Amelia jest kochana, glaszcze brzuszek i caluje "bebe", tak mówi na swojego braciszka/siostrzyczke.


Swieta spedzamy w Madrycie z rodzina meza..... , a potem , w styczniu jedziemy na urlopik do Andorry, na narty....oczywiscie ja jezdzic nie bede :-( ...ale pooddycham swiezym powietrzem.


Zatem bede konczyc ten mój melduneczek na nowym watku i chcialabym zyczyc Wam i waszym najblizszym milych i spokojnych Swiat, udanego Sylwestra i spelnienia najskrytszych marzzen w Nowym 2012 Roku.

Miło Cię czytać
Gratuluje 14 tyg (jeeju ale to leci!)

Napisane przez Darianna25

Kropka ty to musisz być bardzo zdesperowana skoro tak kombinujesz.
Ja bym sie tak nie cackała.Wypad i tyle niech wypije piwo, ktore sam naważyl.

Moja Olka zaczeła chodzić na palcach. Normalne?

Blanka też często chodzi na palach

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31141513]Mam duży biust i tych marszczeń na mnie nie widać właśnie. I o dziwo w wąskich spódnicach wyglądam źle, a w bombkach - mimo tyłka - ok. Może to kwestia właśnie piersi?

O, mój ideał
http://www.sukienkiwieczorowe.net.pl...dla-puszystych

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

http://www.reserved.com/pl/collectio.../dresses/R6139 albo taka...?[/QUOTE]

Taka jak pierwsza jest sporo..
Ja musze mieć ramiączka bo mi się nie ma czego trzymać

Ja sobię kupiłam ostatnio taką
http://www.bershka.com/webapp/wcs/st...2Bknit%2Bdress

Napisane przez Curly81

A ja wątek mam otwarty ale znowu pokłociłam sie z TŻ-tem ok.20tej i teraz mam mega doła.Popłakałam się,mam dosyć,codziennie to samo jest.Czy ktoś nam żle pozyczył czy co???No nie mozemy sie dogadać za nic,ciagle jest żle...a święta tuż tuż...;(.

my tak samo..
Dziś nocuje u swoich rodziców bo już nie mogę patrzeć na Tż

[Edzia400]

hejka dziewczyny siedze i obgryzam paznokcie brat na pogotowiu wylądował tato z moim chłopem sa tez z nim bo boli go brzuch podejzenie wyrostka robaczkowego masakra boje sie ze to faktycznie ten wyrostek wrrrr

[Darianna25]

Napisane przez Jola00

k

Ja tam tez kropke rozumiem
Wiesz,latwo jest doradzac innym,ale jak temat nas dotyczy to nigdy nie jest takie proste...A pewne sprawy zalatwiamy tak,albo inaczej i jest to zalezne od czlowieka. Nie kazdy potrafi byc podly,wiekszosc stara sie zyc w zgodzie z wlasnym sumieniem...I super! Bo ja nie chcialabym zyc w swiecie w ktorym wszyscy ludzie sa okrutni i zawistni

No to teraz wyszlam na podla.
Reszta w klubie.

Napisane przez Curly81

A ja wątek mam otwarty ale znowu pokłociłam sie z TŻ-tem ok.20tej i teraz mam mega doła.Popłakałam się,mam dosyć,codziennie to samo jest.Czy ktoś nam żle pozyczył czy co???No nie mozemy sie dogadać za nic,ciagle jest żle...a święta tuż tuż...;(.

Co się dzieje z tymi chłopami.
Jak ja taka zołza to czekać jak moj coś wymodzi

Kardashi a nie za grzeczna ta sukienka dla ciebie Ja bym cie bardziej widziała w tej co Szaja pokazywała, takiej sexi.

[kardashi]

Napisane przez Darianna25

Kardashi a nie za grzeczna ta sukienka dla ciebie Ja bym cie bardziej widziała w tej co Szaja pokazywała, takiej sexi.

Ee no co Ty, to na święta sobie ją kupiłam
Na sylwestra nie idę nigdzie żeby mogła się wystroić w kieckę, a jak bym szła to bym kupiła pewną złotą, 'wężową' sukieneczkę

Ta sukienka na tej modelce wyszła dziwnie, bo ona jest ogólnie krótsza taka
na mnie leży tak samo jak ta
http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...004358400.html

[Edzia400]

marhczar ciesze sie ze u was dobrze i ze fasolinka rosnie zdrowo

ałla u nas choinka to chijinka i ona jak w reklamie telfoni komórkowej spiewa chijinka chiijinka srod nas
a co do telefoni komórkowej tescioowa znów dostała rachunek piekny 400 zł a najsmieszniejsze jest to ze ma jeszcze z poprzedniego miesiaca 61 min zadz na pomoc techniczna i mi powiedzieli ze mozliwe ze ma zał szukanie aktualizacji i ze cały czas pobiera jej kase za to

szkoda mi jej ale z drugiej strony hamówa była do mego dziecka i sie odpłaciło teraz jej w sumie zapłaciła prawie 700 zeta


aa kuba byla na bilansie 2-latka mierzy 87 cm (myslałam ze jest wyzszy ) i wazy 17 kg
tesciowa mi ksiazeczki nie chciała pokazac tak jakby cos ukrywała nie wiem po co

ja mam choinke bez bombek udekorowałam ja dekoracjami ze słomy amelia pozbierała wszystkie Anioły z choinki nawet nie wiem kiedy

Amelia na palcach tanczy i próbuje dosiegnąc klamki czasem jej sie zdazy na palcach przejsc


kropko a pomyslałas by np przez iles tam ms wynajac mieszkanie mu a potem próbowac cos wziąśc i kurcze troche tak jestem za darianna bo ty sie produkujesz załatwiasz wiem ze to dla siebie i syna robisz ale on tak jakby dostał od ciebie gotowca , prezent pod choinka kurcze mógłby tez troche sie wysilic chodz miedzy wami nie spie wiec za duzo mi pisać nie wolno bo nic tak naprawde nie wiem tylko te pare zdan co na wizazu


szaja ogladałam hehehehehe rozwalili mnie : hahaha: sikałam z nich a Amelia sie smiała ze ja sie smieje i podwójnie mi wesoło było

dzis u kuby kiedy bylismy tesciowa dała Ameli skosztowac herbaty od kuby z cytryna amelia naciagała i pluła jak daleko widziała kosztowałam herbate była dobra nie wiem o co jej chodziło

wczoraj byli znajomi i ona słodzi capuscino wypiła ale na dnie zostało tam mm sama słodycz bo to cukier ami to dorwała poł niekapka wody wypiła i ciagle naciagała

u mnie hit zszyłam 2 firanki jeszcze zostały 4

kurcze a ich dalej nie ma pojechali o 7.00

[annLee]

Edzia-

Kropko-mam nadzieję,że małż to doceni dla Ciebie!

Marhalczar- cudna laleczka

Panna-witrażyki są boskie co roku robię,rozdaję,wieszam na choince...w tm roku odkrylam piękno białych landrynek ,zrobiłam białe gwiazdeczki ale piękne są też czerwone serduszka,zielone choinki czy niebieskie miśki nie trzeba ich rozkruszać! wystarczy położyć 1-2 szt na każdym okienku i się fajnie roztopią tylko trza uważać,żeby nie zabulgotały i odrywać po wystudzeniu a dzieciaki to w ogóle szaleją na ich widok! Zrób koniecznie!

Silpe- najważniejsze,że diagnozują.Dobrze,ze leki pomagają a Gabi duża dziewczyna śliczne stroiki

Curly- a o co się tak kłócicie? możesz w klubie,jesli chcesz oczywiście o tym pisać

Farminka-cieszę się,że małż się znalazł,przynajmniej możesz mu do doopy nakopać... 3maj się kochana.NIe łatwe decyzje przed Tobą

Bydgoś-no widzisz ile miejsca się zrobiło paprykowa Lusia śliczna

Jola-taka młoda jesteś a tyle już przeszłaś ...synuś taaaaaki uroczy


__________

Tośka też chodzi na palcach czasem nawet biega i tańczy niczym baletnica

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez araczki

Bardzo latwo sie robi. Rozkrusz landrynke, wsyp do srodka piernika (ktory juz lezy na blaszcze do pieczenia) i piecz normalnie. Po upieczeniu nie wyciagaj od razu, poczekaj az wystygnie.
Robilam, sliczne wychodza. W tym roku nie zrobie bo nie mam landrynek...

że też wcześniej tego nie znałam, musi to bardzo ładnie wyglądać.
w przyszłym roku spróbuje na moich piernikach,ale przypomnij mi.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31129040]
A że tak spytam, w drugą stronę to co? Szanowny rzecz jasna na rękach cię nosił i dbał do wypęku, tak? Tia....[/QUOTE]
ja też się zawsze nad tym zastanawiam, facet to czasem nie pomyśli, że sam niczym ekstra w ostatnim czasie nie zabłysnął, a cudów po zonie sie spodziewa.
palanty te samce, i tyle.

Napisane przez Darianna25

Hej.
U nas chyba 5tki wychodza.Od wczoraj palce ciągle w buzi i tak po bokach,kupka rzadka, gorączka już mala.

Tymkowi wyszła przedostatnia trójka, jeszcze tylko jednej dolnej brakuje i komlet, do czówrek będzie.

Napisane przez marhalczar

Witajcie laseczki tuz, tuz prdzed swietami....pewnie zabiegane itp, itd.
Ja od dluzszego czasu nie zagladalam do kompa i tutaj ...czulam sie okropnie i nie mialam ochoty na nic. No ale teraz juz sie skonczyly te okropne wymioty i nudnosci.

Zaczelismy juz 14 tyg. ciazy, wszystko przebiega bien, mala fasolka podczas kontroli w 12 tyg. miala juz 6,35 cm.

Amelia jest kochana, glaszcze brzuszek i caluje "bebe", tak mówi na swojego braciszka/siostrzyczke.

miło Cię widzieć. Ciekawa jestem straszliwie, kto mieszka w Twoi brzuszku.

[Darianna25]

Napisane przez kardashi

Ee no co Ty, to na święta sobie ją kupiłam
Na sylwestra nie idę nigdzie żeby mogła się wystroić w kieckę, a jak bym szła to bym kupiła pewną złotą, 'wężową' sukieneczkę

Ta sukienka na tej modelce wyszła dziwnie, bo ona jest ogólnie krótsza taka
na mnie leży tak samo jak ta
http://moda.allegro.pl/elegancka-suk...004358400.html

No to na święta może być