Majowe Panny Młode

[kobzalka]

Napisane przez fifofanafunia

kolejna majówka się melduje i rejestruje!!
przodowniczka pracy, bo ślubuje 1 maja))))
pozdraiwam!!!

Witamy serdecznie opowiadaj jak Twoje ślubne przygotowania się mają??

[gospella]

Napisane przez aniielica

Ja to robię tak: tępym nożem od linijki zaznaczam taką jakby linię - robi się wgłębienie. I potem jest dużo łatwiej zagiąć gruby papier.

nom, tez tak robię tylko mi jakoś nie wychodzi łądnie super, nie robi się taka pojedyńcza linia zagięcia tylko podwója... hmmm

[Myszulek]

Napisane przez fifofanafunia

kolejna majówka się melduje i rejestruje!!
przodowniczka pracy, bo ślubuje 1 maja))))
pozdraiwam!!!

hej owocnych przygotowań

a nas wczoraj spotkało coś miłego - zaliczone 3 spotkania za jednym razem (z 10 nauk w kościele mamy juz zaliczonych 5 a byliśmy 3 razy ) ksiądz nas nagrodził za moją wiedzę ślubną a wszystko przez ten wizaż ale już nie zwierzałam się skąd czerpie wiadomości
do tego w miedzyczasie dostaniemy tez podpis za udział w skupieniu - choć go nie będzie nawet także juz jesteśmy 3tyg do przodu tylko w poradniu będzie normalnie - 3 spotkania, pierwsze w ten pon, drugie po ponad miesiącu 22lutego (kalendarzyk ) a ostatnie jeszcze nie mamy umówione

[ewelinap5]

Witam
Ja również majowa, dokładnie 29 maja 2010.
Suknia zamowiona, obraczki tez juz mamy
Pozdrawiam

[gospella]

Napisane przez Myszulek

hej owocnych przygotowań

a nas wczoraj spotkało coś miłego - zaliczone 3 spotkania za jednym razem (z 10 nauk w kościele mamy juz zaliczonych 5 a byliśmy 3 razy ) ksiądz nas nagrodził za moją wiedzę ślubną a wszystko przez ten wizaż ale już nie zwierzałam się skąd czerpie wiadomości
do tego w miedzyczasie dostaniemy tez podpis za udział w skupieniu - choć go nie będzie nawet także juz jesteśmy 3tyg do przodu tylko w poradniu będzie normalnie - 3 spotkania, pierwsze w ten pon, drugie po ponad miesiącu 22lutego (kalendarzyk ) a ostatnie jeszcze nie mamy umówione

gratulacje postępy postępy
my nauki mamy z głowy, a teraz zaproszenia na topie, zaginanie przyklejanie

[karolaj1]

Napisane przez gospella

i fajnie

Dzięki za ciepłe przyjęcie
Tak sobie właśnie myślę, że ten 29.05 to jednak świetny termin jest
Już ciepło, wszędzie zielono, no i z terminami nie ma aż tak strasznego problemu. Zespołu szukam od poniedziałku. Namierzyłam już parę fajnych i prawie wszyscy mają wolne. Dziś byliśmy u jednych na próbie i są naprawdę ekstra! Jutro jeszcze jedziemy słuchać, żeby mieć jakieś porównanie. Zobaczymy jak będzie, liczę na klęskę urodzaju

[gospella]

Napisane przez karolaj1

Dzięki za ciepłe przyjęcie
Tak sobie właśnie myślę, że ten 29.05 to jednak świetny termin jest
Już ciepło, wszędzie zielono, no i z terminami nie ma aż tak strasznego problemu. Zespołu szukam od poniedziałku. Namierzyłam już parę fajnych i prawie wszyscy mają wolne. Dziś byliśmy u jednych na próbie i są naprawdę ekstra! Jutro jeszcze jedziemy słuchać, żeby mieć jakieś porównanie. Zobaczymy jak będzie, liczę na klęskę urodzaju

w taką pogodę to tylko ciepłe przyjęcie
no ten nasz termin superowy, wiosenny klimat a jednak prawie lato

[shanaz]

Napisane przez gospella

no zazdorszcze
u mnie 4 m-ce i 21 dni
kurde drukowałam zaproszenia, i teraz poprawiam wpisy bo się pomyliłam tu i owdzie

gospella nie strasz Masz ślub w tym samym dniu co ja i kiedy przeczytałam ile jeszcze czasu zostało, to mnie panika ogarnęła Co prawda mamy już wiele spraw pozałatwianych, ale dopiero teraz sobie uświadomiłam jak ten czas szybko leci ... decyzja o ślubie zapadła rok wcześniej (około czerwca) i data ślubu wydawała się taka odległa.

[T'ai]

zazdroszczę że wy ślubujecie już w tym roku
ja dopiero 7 maja 2011

[lawish]

Napisane przez T'ai

zazdroszczę że wy ślubujecie już w tym roku
ja dopiero 7 maja 2011

nie martw sie i Tobie zlobie a tak na marginesie, to witam w Naszym gronie

[T'ai]

Napisane przez lawish

nie martw sie i Tobie zlobie a tak na marginesie, to witam w Naszym gronie

dzięki
ja głównie na wątku PM 2011 przebywam
ale że majowa jestem to postanowiłam i tutaj zaglądać, liczę na cenne wskazówki

[gospella]

Napisane przez T'ai

dzięki
ja głównie na wątku PM 2011 przebywam
ale że majowa jestem to postanowiłam i tutaj zaglądać, liczę na cenne wskazówki

ja o niektórych wskazówkach już zapomniałam a do ślubu coraz bliżej

[Wiosenny Deszcz]

Napisane przez T'ai

zazdroszczę że wy ślubujecie już w tym roku
ja dopiero 7 maja 2011

Witajcie! Ja się dopiero dziś zarejestrowałam, ale też biorę ślub w maju.
T'ai ja też biorę ślub dopiero w przyszłym roku, tydzień po Tobie (14.05.2011) i ciągle słyszę, że to nie jest miesiąc na ślub

[gospella]

Napisane przez Wiosenny Deszcz

Witajcie! Ja się dopiero dziś zarejestrowałam, ale też biorę ślub w maju.
T'ai ja też biorę ślub dopiero w przyszłym roku, tydzień po Tobie (14.05.2011) i ciągle słyszę, że to nie jest miesiąc na ślub

ja też to słyszę, moja przyszła teściowa nas by w czerwcu wydawała a przecież maj taki piękny

[lawish]

heh... skąd ja to znam :P Moja Teściowa powiedziała, że jak sie rozwiedziemy to mi włosy powyrywa, bo to ja wybrałam maj :P
eh kobiety nie przejmujcie sie takimi dyrdymałami. Co ma być to będzie...
pozdrawiam

[T'ai]

Napisane przez Wiosenny Deszcz

Witajcie! Ja się dopiero dziś zarejestrowałam, ale też biorę ślub w maju.
T'ai ja też biorę ślub dopiero w przyszłym roku, tydzień po Tobie (14.05.2011) i ciągle słyszę, że to nie jest miesiąc na ślub

ja nie wierzę w takie coś
a maj jest piękny według mnie
u nas teściowa miała jakieś "ale", jednak stwierdziła że to nasza sprawa
i u mnie w domu na imprezce jedna sąsiadka mi gadała pół nocy że mam na czerwiec przesunąć ale była tak pijana....

i okazało się niedawno że 7-go mój wujaszek ma urodzinki
mama nic nawet nie wspomniała
będziemy musieli mu coś przygotować

[woda sodowa]

Napisane przez T'ai

ja nie wierzę w takie coś
a maj jest piękny według mnie
u nas teściowa miała jakieś "ale", jednak stwierdziła że to nasza sprawa
i u mnie w domu na imprezce jedna sąsiadka mi gadała pół nocy że mam na czerwiec przesunąć ale była tak pijana....

i okazało się niedawno że 7-go mój wujaszek ma urodzinki
mama nic nawet nie wspomniała
będziemy musieli mu coś przygotować

A 15 maja moj dziadek ma urodziny, jak sie dowiedzial, ze tego dnia slub jest, to spytal: co mi kupicie na urodziny? A ze dziadek jest straszny sknera, nigdy jak bylismy dziecmi nawet na loda od niego nie dostalismy drobniakow, to tylko odpowiedzialam:zalezy co nam kupisz na slubCala rodzina po prostu ryknela smiechem: cojest: Dodatkowo na weselu bedziemy mieli dwie Zofie, wiec tak troche slubno-urodzinowo-imieninowo bedzie

[T'ai]

Napisane przez woda sodowa

A 15 maja moj dziadek ma urodziny, jak sie dowiedzial, ze tego dnia slub jest, to spytal: co mi kupicie na urodziny? A ze dziadek jest straszny sknera, nigdy jak bylismy dziecmi nawet na loda od niego nie dostalismy drobniakow, to tylko odpowiedzialam:zalezy co nam kupisz na slubCala rodzina po prostu ryknela smiechem: cojest: Dodatkowo na weselu bedziemy mieli dwie Zofie, wiec tak troche slubno-urodzinowo-imieninowo bedzie

to właśnie u nas na imprezce ciocia chlapnęła że 7 maj to piękna data bo jej mąż ma urodziny
a ja w szoku bo nic nie wiedziałam
spytałam mamy czemu nie powiedziała, a ona że "to wasz dzień i uznałam że to nie jest aż takie istotne"

[woda sodowa]

Napisane przez T'ai

to właśnie u nas na imprezce ciocia chlapnęła że 7 maj to piękna data bo jej mąż ma urodziny
a ja w szoku bo nic nie wiedziałam
spytałam mamy czemu nie powiedziała, a ona że "to wasz dzień i uznałam że to nie jest aż takie istotne"

No bo w sumie nie jest wazne, mozesz mu zadedykowac np. jakas piosenke, o prezent bym sie nie martwila, bo i tak bedziecie mieli sporo spraw do zalatwienia, a szukanie dodatkowego prezentu, to w okresie przedslubnej goraczki za duzy klopot

[T'ai]

Napisane przez woda sodowa

No bo w sumie nie jest wazne, mozesz mu zadedykowac np. jakas piosenke, o prezent bym sie nie martwila, bo i tak bedziecie mieli sporo spraw do zalatwienia, a szukanie dodatkowego prezentu, to w okresie przedslubnej goraczki za duzy klopot

i tak zrobię to głównie mój dzień
ewentualnie kwiatki może dostać

[Myszulek]

odnosnie majowych dat to u mnie 8mego maja mój tato będzię miał urodzinki, ale ich nie obchodzi więc jakos specjalnie nie będziemy tego komunikować jedynie podziekowania dla rodziców oraz naszych babć - mamy tylko po jednej niestety już

[malusia_30]

Witam wszystkich
dopiero dzisiaj się zarejestrowałam i od razu weszłam na dział poświęcony ślubom ja również biorę ślub w maju a dokładnie 8 maja 2010r. u mnie również wszyscy gadali, że to zły miesiąc ale mam to gdzieś zawsze marzyłam o ślubie w tym miesiącu i mam nadzieję że będzie piękna pogoda, jak to zwykle bywa Ktoś w tym dniu obchodzi imieniny tak się złożyło że tym dniu jest Stanisława a w rodzinie też jest kilku Stasiów i Panowie się cieszą na jakieś dodatkowe atrakcje ja powiem szczerze że pewnie będę tak zestresowana że nawet nie będzie mi głowie "latanie" wśród gości i składanie solenizantom życzeń hihi zawsze to jakaś wymówka

[gospella]

Napisane przez malusia_30

Witam wszystkich
dopiero dzisiaj się zarejestrowałam i od razu weszłam na dział poświęcony ślubom ja również biorę ślub w maju a dokładnie 8 maja 2010r. u mnie również wszyscy gadali, że to zły miesiąc ale mam to gdzieś zawsze marzyłam o ślubie w tym miesiącu i mam nadzieję że będzie piękna pogoda, jak to zwykle bywa Ktoś w tym dniu obchodzi imieniny tak się złożyło że tym dniu jest Stanisława a w rodzinie też jest kilku Stasiów i Panowie się cieszą na jakieś dodatkowe atrakcje ja powiem szczerze że pewnie będę tak zestresowana że nawet nie będzie mi głowie "latanie" wśród gości i składanie solenizantom życzeń hihi zawsze to jakaś wymówka

napisz coś o sobie i o Twoim narzeczonym

[Wiosenny Deszcz]

U mnie chrzestna i teściowa kręcą nosem na ten miesiąc, że pechowy. Moja chrzestna stwierdziła nawet, że przecież przesądy z niczego się nie biorą A ja też zawsze marzyłam, żeby ślub brać w maju, bo to śliczny miesiąc i jeszcze tak gorąco nie jest jak w wakacje My ślub bierzemy 14 maja 2011, ale na razie nic mi nie wiadomo, żeby ktoś miał jakieś święto urodzinowo/imieninowe.

[shanaz]

Napisane przez Wiosenny Deszcz

U mnie chrzestna i teściowa kręcą nosem na ten miesiąc, że pechowy. Moja chrzestna stwierdziła nawet, że przecież przesądy z niczego się nie biorą A ja też zawsze marzyłam, żeby ślub brać w maju, bo to śliczny miesiąc i jeszcze tak gorąco nie jest jak w wakacje My ślub bierzemy 14 maja 2011, ale na razie nic mi nie wiadomo, żeby ktoś miał jakieś święto urodzinowo/imieninowe.

U mnie były podobne reakcje (szczególnie ze strony mamy i babci ), ale my stanowczo wyraziliśmy swoje zdanie na ten temat i jak na razie nikt więcej nie protestuje
Tak na prawdę na początku nie mialam pojęcia dlaczego maj jest szczególnie zakazanym miesiącem na ślub, bo nigdy jakoś szczególnie nie wierzyłam w przesądy, a poza tym nie interesowało mnie to, bo nie planowałam ślubu . No więc pobuszowałam trochę w internecie i znalazłam odpowiedzi na moje pytanie o co chodzi właściwie z tym majem? ...i znalazłam logiczne wytłumaczenie tych bezsensownych zabobonów Teraz tym bardziej w to nie wierzę

[T'ai]

Shanaz jakie wytłumaczenie znalazłaś?

a moja babcia luzara tylko powiedziała że maj to piękny miesiąc i do tego jeszcze Maryjny

[shanaz]

Napisane przez T'ai

Shanaz jakie wytłumaczenie znalazłaś?

a moja babcia luzara tylko powiedziała że maj to piękny miesiąc i do tego jeszcze Maryjny

W sumie to znalazłam kilka różnych wyjaśnień, ale już dwa pierwsze z brzegu mnie przekonały ...a właściwie nie musiały mnie przekonywać, bo data ślubu była już ustalona zanim zaczęłam się zastanawiać, co jest nie tak z tym majem, że wszyscy mi o to głowę suszą

1. http://www.przewodnikmp.pl/art/dlacz...aje_slubne.php

2. Podobno istnieje takie powiedzenie "w maju ślub, szybki grób" - wzięło się to stąd, że w dawniejszych czasach kobiety, które wychodziły za mąż w maju, potomstwa zwykle doczekały się już zimą (nawet w styczniu czy lutym). Jak wiadomo kilkadziesiąt lat wstecz zimy były bardziej mroźne niż dziś (chociaż ja tam na brak śniegu za oknem nie mogę narzekać ), a kobiety rodziły w domach. W takich warunkach wiele z nich umierało przy porodzie (dla mnie brzmi sensownie )

3. Brak sal w maju, który wynika z odbywających się przyjęć komunijnych. Restauratorzy mają nadzieję na wypełnienie maja komuniami i wolą, żeby wesela były w innych miesiącach, gdzie takich dodatkowych imprez nie ma.

4. Maj to miesiąc Maryjny i chodzi o to, że jest to czas poświęcony na wielbienie Maryi i modlitwy do niej.

5. Oprócz tego maj był miesiącem przeznaczonym na regenerację sił pomiędzy pracami wiosennymi (orka, siew etc.) a letnimi (sady, żniwa etc.), a także był to okres przednówka, kiedy kończyły się zapasy z zeszłorocznych zbiorów, a z tegorocznych jeszcze ich nie było (czyli jedzenie trzeba dokupywać w dużej ilości i po najwyższych w roku cenach).


Te wyjaśnienia, które napisałam powyżej mają dla mnie więcej sensu niż ciągłe, bezsensowne powtarzanie, że czeka nas wielki pech jeżeli weźmiemy ślub w maju Wystarczy zapytać taką osobę, która nas straszy, "dlaczego?", to z miejsca ma się odpowiedź w stylu "Nie wiem, bo tak jest", "Tak się zwykło robić" , "Inni nie biorą, to wy też nie musicie" itp. itd

[T'ai]

Napisane przez shanaz

W sumie to znalazłam kilka różnych wyjaśnień, ale już dwa pierwsze z brzegu mnie przekonały ...a właściwie nie musiały mnie przekonywać, bo data ślubu była już ustalona zanim zaczęłam się zastanawiać, co jest nie tak z tym majem, że wszyscy mi o to głowę suszą

1. http://www.przewodnikmp.pl/art/dlacz...aje_slubne.php

2. Podobno istnieje takie powiedzenie "w maju ślub, szybki grób" - wzięło się to stąd, że w dawniejszych czasach kobiety, które wychodziły za mąż w maju, potomstwa zwykle doczekały się już zimą (nawet w styczniu czy lutym). Jak wiadomo kilkadziesiąt lat wstecz zimy były bardziej mroźne niż dziś (chociaż ja tam na brak śniegu za oknem nie mogę narzekać ), a kobiety rodziły w domach. W takich warunkach wiele z nich umierało przy porodzie (dla mnie brzmi sensownie )

3. Brak sal w maju, który wynika z odbywających się przyjęć komunijnych. Restauratorzy mają nadzieję na wypełnienie maja komuniami i wolą, żeby wesela były w innych miesiącach, gdzie takich dodatkowych imprez nie ma.

4. Maj to miesiąc Maryjny i chodzi o to, że jest to czas poświęcony na wielbienie Maryi i modlitwy do niej.

5. Oprócz tego maj był miesiącem przeznaczonym na regenerację sił pomiędzy pracami wiosennymi (orka, siew etc.) a letnimi (sady, żniwa etc.), a także był to okres przednówka, kiedy kończyły się zapasy z zeszłorocznych zbiorów, a z tegorocznych jeszcze ich nie było (czyli jedzenie trzeba dokupywać w dużej ilości i po najwyższych w roku cenach).


Te wyjaśnienia, które napisałam powyżej mają dla mnie więcej sensu niż ciągłe, bezsensowne powtarzanie, że czeka nas wielki pech jeżeli weźmiemy ślub w maju Wystarczy zapytać taką osobę, która nas straszy, "dlaczego?", to z miejsca ma się odpowiedź w stylu "Nie wiem, bo tak jest", "Tak się zwykło robić" , "Inni nie biorą, to wy też nie musicie" itp. itd

dzięki za uświadomienie
szczęście u nas mało kto tak odradzał o czym pisałam wcześniej
faktycznie dość sensowne argumenty ale z tą Maryją, nie sądzę by miała coś przeciwko ślubom

[jolajolly]

Nam też wszyscy szuszyli głowe:"dlaczego maj?" - ale że zostali poinformowani o tym fakcie w maju i za oknem była naprawdę piękna wiosenna pogoda to bardzo szybko im przeszło Uważamy że to najpiekniejsza pora na rozpoczęcie nowego wspólnego życia. Tak jak natura budzi się do życia, tak i my mamy nadzieje że w nas zakiełkuje coś pięknego A pozatym maj to pierwsze promyki cieplejszego słońca które sprawiają że człowiekowi buzia sama się uśmiecha i na sercu jakoś tak przyjemniej. Pozatym maj nie bez powodu jest miesiącem Maryjnym i okresem Komunii Swiętych. Lepiej kobietki to chyba nie mogłyśmy wybrac

[shanaz]

Napisane przez T'ai

dzięki za uświadomienie
szczęście u nas mało kto tak odradzał o czym pisałam wcześniej
faktycznie dość sensowne argumenty ale z tą Maryją, nie sądzę by miała coś przeciwko ślubom

Nie ma problemu, zawsze do usług

Też nie wydaje mi się, aby Maryja miała jakieś obiekcje, to raczej sprawka wiernych. Generalnie chodzi o to, żeby nie robić konkurencji