Rzucić palenie

[Renejza]

Napisane przez E

Odmeldowuję się i witam nowe Rzucaczki Chyba mogę już do Was tak mówić, prawda???

Emurulez, ja przytyłam, bo przez dłuższy czas się zażerałam I nie mam co usprawiedliwiać się spowolnieniem przemiany materii

POWODZENIA WSZYSTKIM

Witaj E - Aparatko !
Zdradź Renejzie, ile przytyłaś, proszę!!!
A jak Ci idzie jadłospis? - to samemu się go wymyśla?
Nie znam zasad na zrzucawkowym

[ivonpapik]

KOCHANE RZUCACZKI!!! Znam kobiety, które paliły, rzuciły fajki i przytyły. Miały te same dylematy, co i my!!! Ale po roku, dwóch latach .... stwierdzają, że nie warto palić NO I SCHUDłY, WRóCIłY DO NORMALNEJ WAGI!!! Nie dajmy się śmierdziuchom i nie pozwólmy, żeby spędzały nam sen z powiek. Polecam TANIEc, ROWEREK, COś NA SSSSSE... I WARZYWKA, KTORYCH NIE BRAKUJE!!
wczoraj mialam dużą imprezkę dla moich rodziców. Widziałam kobiety palące i wzbudzilo to u mnie niezbyt miłe wspomnienia, nie dajcie się fajkom!!!
pozdrowionka Iv

[Renejza]

Hej Ivonpapik
Thx za pocieszonko!!! To ważne, że kobiety, które paliły, rzuciły fajki i przytyły - po roku, dwóch latach .... WRÓCIŁY DO NORMALNEJ WAGI!!!

Teraz, gdy wybiła 170-DNIÓWKA - marzę tylko o powrotu wagowego sprzed rzucenia, bądź jeszcze większe zmniejszenie wagi
Chciałaby dusza do raju ...
Pozdrowionka dla wszystkich Rzucaczek od Renejzy.
Papatki!

[ivonpapik]

dziękuję za buziaczki i równiez przesyłam !!! Dzisiaj weszłam na wagę i uf od kilku dni waga stoi w miejscu, czyli 66kg!!! Kupiłam lipcową Claudię z płytką "PILATES". zAWIERA ONA CIEKAWE ćWICZENIA - może spróbuję???? Piję dużo wody i to też pomaga (żadnych soków, tylko woda), jem chyba mniej i dlatego cieszę się, że nie mam konskiego apetytu. Dzisiaj mija 5o dzień bez fajki!! Wiem, że to mało, ale kiedy czytam posty typu "dzisiaj 3 dzien bez papierosa" to czuję się dumna i szczęśliwa, że potrafiłam wytrwać. zapowiada sie ciekawe lato - bez fajki i to działa na mnie jak świeży zastrzyk energi. pozdrowionka Iv

[Renejza]

Hej Ivonpapik !!!
Tylko się radować, jak waga stoi w miejscu . Hm ... 66kg - chciałabym tyle ważyć! Ale powoli. Z czasem i ten cel zrealizuję, a narazie grunt, że nie palę 171 dzioneczków i jestem szczęśliwa z tego powodu .
Co do picia wody? - byłabym, ostrożna, bo przy rzuceniu palenia i zmianie metabolizmu następuje zatrzymYwanie wody w organizmie, więc radzę uważać, bo z czasem pojawi sie dziwaczna opuchlizna .
Takie to dziwaczne przemiany rodzą się po rzuceniu tego cholernego nałogu .
GRATKI WIELKIE Z DOTYCHCZASOWEGO OSIĄGNIĘCIA!!!
TRZYMAM KCIUCZKI!
Pozdrawiam!
Pa!
Renejza.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Renejza

Hej Ivonpapik !!!
Co do picia wody? - byłabym, ostrożna, bo przy rzuceniu palenia i zmianie metabolizmu następuje zatrzymYwanie wody w organizmie, więc radzę uważać, bo z czasem pojawi sie dziwaczna opuchlizna .
Takie to dziwaczne przemiany rodzą się po rzuceniu tego cholernego nałogu .
GRATKI WIELKIE Z DOTYCHCZASOWEGO OSIĄGNIĘCIA!!!
TRZYMAM KCIUCZKI!
Pozdrawiam!
Pa!
Renejza.

Wody trzeba pić i to dużo, organizm zatrzymuje wodę gdy ma jej za mało lub obawia sie jej niedoborów !

ivonpapik masz z czego być dumna ! Rzucając palenie odzyskałaś wolność,palenie Ci do nieczego nie potrzebne.
Nie szukasz knajp dla palących, miejsc w pociągu, nie zastanawiasz się czy nie śmierdzisz , nie sprawdzasz nerwowo czy masz fajki, twoje samopoczucie nie jest uzaleznione od tego czy masz te śmierdziuchy w torebce czy nie

[ivonpapik]

DZIęKUJę - PALIłAM 29 LAT I TO CHYBA STARCZY!!! Papieros jest narkotykiem!!! pozdrawiam w 51 dniu bez śmierdzieli!!!

[ROZ-ter-KA]

Trzymajcie się rzucaczki !

Niepalenie jest lepsze niż coca-cola

[Renejza]

Hej Roz-ter-ko!
Ta przerwa od wizaz "Rzucenie palenia" czy "Odchudzanie po 30" także?
Powodzonka życzę!
Papatki!
Renejza
Ps. Pozdrawiam wszystkie RZUCACZKI

[E]

Melduję się posłusznie

Teraz będę nastawiać się na zrzucanie ale będe do Was dzielne Rzucaczki zaglądać! POWODZENIA!!!

A jak macie jakieś pytania to na Pw proszę, żebym nie przegapiła w wątku

Rozterko, a dlaczego to nas opuszczasz??? Już nas nie lubisz???

[emurulez77]

A co ja sie tu bede rozpisywac- nie smierdze i jush!! Pozdrawiam wszystkich

[agajot]

ja tez sie melduję

Emu - jak waga?

[emurulez77]

nie powiem, nie powiem, prosto z wyra na wage-52,9
tylko mi tu nic nie komentowac bo musialabym sie czerwona kokardka przewiazac co by nie zapeszyc a nie mam takiej dlugiej w domu

[ivonpapik]

a co tam waga!!! Dzisiaj nie palę 2 miesiąc i jest światnie, a paliłam 29 lat (dopiero teraz poszłam po rozum do głowy), pozdrowionka iv

[justyna_dt]

Dzień dobry

W końcu udało mi się rzucić! miałam jeszcze taki czas, że popalałam Iryski. Ale paczka się skończyła, a ja miałam wyrzuty sumienia, że chcę kupić następną, więc nie kupiłam. Wczoraj koleżanka z reguły niepaląca zaproponowała mi, żebyśmy kupiły sobie Iryski na spółkę, a ja powiedziałam... NIE! Siedziałam cały wieczór w zadymionej knajpie, gdzie zawsze obowiązkiem było zapalić. I nie zapaliłam. Nabawiłam się tylko bólu głowy od dymu. Kusi mnie żeby zapalić, ale żal mi tego czasu (choć to dopiero tydzień, nie licząc odtruwania Iryskami) zaprzepaścić. Mogłabym się tłumaczyć, że mam ciężki czas, że ukochany wyjechał za granicę, że nie wytrzymuję, że nerwy, bo za niedługo wyniki matur. I nic to nie daje! Nie chcę. Obiecałam sobie, że to będzie miły prezent dla TŻa, kiedy wróci za 2 miesiące Boże, jaka jestem szczęśliwa! Gdy widzę miny ludzi, gdy mnie częstują, a ja mówię, że nie chcę. Gdy facet, który kiedyś mnie nie chciał z powodu palenia wybałusza na mnie oczy i żałuje, że na mojej ręce już jest pierścionek, gdy "koleżanka" szczycąca się niepaleniem i tym, że jestem słaba, wstrętna i śmierdząca chowa się w kącie, bo ustępuje mi silną wolą. Ahhh! Idę układać puzzle

[ROZ-ter-KA]

justyna dt cieszę się , że dołączyłaś do nas.
Trzymaj się.
Niepalenie jest cudne. Nigdy więcej smrodu

emurulez77 pozdrowionka !!!!


ivonpapik to paliłyśmy mniej więcej tak samo długo. Mamy tu niechlubne pierwsze miejsca. Ja 30 lat.

A teraz jak już 5 miesięcy nie palę to nie moge się nadziwić własnej głupocie

[justyna_dt]

Jeny, nie myślałam, że kiedyś tak będzie. Szłam dzisiaj na pasach za facetem z fajką, jak mi zajechało, to żołądek mi się wywrócił na lewą stronę :/

[emurulez77]

oj smierdzi, smierdzi... w niemczech chca wprowadzic zakaz palenia w lokalach i dyskotekach Jak milo, ze mnie ten problem nie dotyczy...
Pozdrowionka dla Wszystkich

[Renejza]

Witajcie Rzucaczki!
Ja dzis 180 dni jak nie pale i co - smali mnie .
Mam jakies takie mysli i ochotke na zapalenie.
Ale - jasne - zadnych takich.
Bylo minelo i brrrrrrrrrrrrrrr oby nie wrocilo.
Chc powiem szczerze walka z tym nalogiem jest trudna, ojjjjjj trudna.
Ale my sie nie damy
Pozdrawiam Was wszystkie, życząc powodzonka.
Trzymajcie sie dzielnie!
Renejza.

[Renejza]

Napisane przez emurulez77

oj smierdzi, smierdzi... w niemczech chca wprowadzic zakaz palenia w lokalach i dyskotekach Jak milo, ze mnie ten problem nie dotyczy...
Pozdrowionka dla Wszystkich

Hej Emurulez77!
W Polsce też myślą o wprowadzeniu ostrych - a nawet bardzo ostrych - zakazów palenia papierosów.
W zamyśle chodzi - o tak ostre zakazy, że nawijali, iż tylko we własnym domu będzie palić. W zakładach pracy polikwidują palarnie, itd. Nigdzie nie będzie można palić - tylko w domu, mieszkaniu
Ale to już nie Nasz problem!!!
ZGADZA SIĘ, PRAWDA?
Papatki
Renejza

[ania1809]

Mam kryzys. Szukam wsparcia. Nie palę od miesiąca i jednego dnia i chcę nie palić dalej, ale nie znam lepszego sposobu na radzenie sobie z "nerwem". Mąż rzucał razem ze mną (i jest dzielny - podziwiam go za to, bo wiem, że też go ciągnie), ale znalazł sobie substytut, jeżeli można to tak nazwać, mianowicie słonecznik. Żre słonecznik preparowany. Ja go nie lubię!!!! On jest twardy, ja mięknę, brakuje mi motywcji, jestem nieszczęśliwa, pomocy!!!!
To był mój pierwszy tekst na forum. Witajcie!

[emurulez77]

Hej, Hej!! Serdeczne pozdrowionka przede wszystkim! U mnie dokladnie miesiac i dwa dni jak nie pale!! Po pierwsze, czym ja bym sie kierowala aby nie siegnac po papierosa:
1. honorowa miotla ze mnie, wiec jesli mezowi sie udaje to nie moglabym okazac sie mieczakiem,
2. Substytut?? cwicz, ruszaj sie, podjadajac przytyjesz i samopoczucie z pewnoscia nie bedzie lepsze, "zmecz" pluca a wtedy gwarantuje ci, ze nie bedziesz miala ochoty na fajke.. (wprawdzie zdarza mi sie ale to nie jest codzienny rytual)
3. Kobietko! Juz nie smierdzimy!!!, nie smierdzi nam mieszkanie i nie zolknal biale tkaniny
4. Zabki z pewnoscia odzyskaja ladniejszy koloryt!
5. Truc wlasny organizm i jeszcze za to placic-to chyba nielogiczne!
6. Zasluzylas na prezent, policz ile zaoszczedzilas na papierosach przez ten miesiac i strzel sobie jakies super pachnidlo, badz cos innego...
7. Poranne bole glowy??? juz na pewno nie prze papierosy
8. Rozkoszuj sie zmyslem smaku i wechu! Powachaj truskawki, mmm... i delektuj sie w pelni ich smakiem.. (odkrylam to w miniony weekend)
9. Jetes WIELKA! Rzucilas! badz dumna z siebie! Udowodnij sobie i innym, ze jestes stanowcza!

[E]

Napisane przez ania1809

Mam kryzys. Szukam wsparcia. Nie palę od miesiąca i jednego dnia i chcę nie palić dalej, ale nie znam lepszego sposobu na radzenie sobie z "nerwem". Mąż rzucał razem ze mną (i jest dzielny - podziwiam go za to, bo wiem, że też go ciągnie), ale znalazł sobie substytut, jeżeli można to tak nazwać, mianowicie słonecznik. Żre słonecznik preparowany. Ja go nie lubię!!!! On jest twardy, ja mięknę, brakuje mi motywcji, jestem nieszczęśliwa, pomocy!!!!
To był mój pierwszy tekst na forum. Witajcie!

Witaj Aniu
Kup sobie coś ładnego (wszak nie przepaliłaś kasy ), spraw sobie jakieś przyjemności (kino, teatr, kosmetyczka, książka itp. itd ) - na zachętę
Nie myśl, że rzucasz, lecz, że już masz to za sobą A jeśli już jesteś bardzo zła - rzuć talerzem o ścianę ale zostań, proszę z nami niepalącymi
Motywacja - pocałunki, zapachy, perfumy, przyjemności

Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie inne rzucaczki

[KasiulkaS]

Cześć kochane Rzucaczki i Zrzucaczki!
Fajnie jest nie palić, nie? I pachnieć Popijam sobie ostatnio na czczo przed śniadankiem szklankę wody + łyżeczkę octu jabłkowego (naturalnego!), co by sie przemiana materii ruszyła.

Dla tych, które potrzebują wsparcia polecam poczytanie tego wątku od deski do deski.
Miłego dnia!

[emurulez77]

Kasiek, a pomaga to woda z octem??? to taki zwykly jablkowy ocet?? ja mam problemy z przemiana materii do tego stopnia, ze raz waze ok.53 a raz dolega mi 6 m-ac ciazy i 56 waze....

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez emurulez77

Kasiek, a pomaga to woda z octem??? to taki zwykly jablkowy ocet?? ja mam problemy z przemiana materii do tego stopnia, ze raz waze ok.53 a raz dolega mi 6 m-ac ciazy i 56 waze....

emerulez77 to tylko zatrzymuje cisie woda , z powodu pracy hormonów i z powodu weglowodanów, nie jedz pieczywa i słodyczy, a waga powinna się bardzij unormować.

[ivonpapik]

witajcie kochane rzucaczki!! Dzisiaj jest 61 dzień bez fajki (a paliłam 29 lat) koszmar, jeste pełan podziwy dla wszystkich, którzy postanowili rozstać się z fajkami na zawsze. Koniecznie tak trzymać a i jeszcze rzucałam wiele razy i dopiero teraz czuję się naprawdę WOLNA paptki dla wszystkich Iv

[KasiulkaS]

emurulez77, co do tej wody z octem to chyba trochę pomaga. Coprawda piję ją od kilku dni. To jest naturalny ocet, z farfoclami jak mówi jedna Wizażanka. Akurat swój kupiłam w Rossmannie za małe pieniądze. Było napisane że naturalny, ekoogiczny i nie na spirytusie. Czasem pije jeszcze szlaneczkę w dzień; przed lub po tłustym posiłku, co by sie lepiej trawiło. Mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi bo przecież to nie jest taki "zwykły" sklepowy ocet od którego podobno mozna białaczki dostać i wysadzić wątrobę.
A! I ta butla jest duża to jeszcze będę sobie robić z tego tonik do paszczy.
Pozdrawiam

[KasiulkaS]

ivonpapaik, gratuluję i proszę Cie nie poddawaj się. Dasz radę. A zapewniam że warto. Najgorsze już za Tobą!

[emurulez77]

Tonik do paszczy??? A pomaga na keratosis folicullaris??? te popularne pryszcze na ramionach co robia mi sie na plecach, dekolcie, brzuchu nogach i cholera wie gdzie jeszcze... (nienawidze ich) Suknie do slubu mam z gorsetem, jak ja bede wygladac?? Tak mi sie nasililo to paskudztwo, zima jak suknie wybiaralam nie bylo tak okropnie... A.. jak fajnie, ze nie bede "smierdzaca Panna Mloda" Buzka dla wszystkich