2007-09-20, 17:54 | #1381 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
... Olaf pobił dzisiaj rekord w spaniu-przedrzemał 3 godziny, ostatnio coś takiego zdarzyło mu się jak miał jakieś 3 miesiące hehe.
|
2007-09-20, 19:04 | #1382 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
kamilka, zdjęcia super a Antonia bardzo urosła i faktycznie taka pulchna sie zrobiła Ale dużo dyń w beretach (taka nazwę wymyslił mój siostrzeniec ) tam macie!
mój Jasio u rodziców tez lepiej spał. W dzien 3-4 godziny ciurkiem! Fibian, ja ponizej wagi jeszcze nie zeszłam, ale o dziwo jestem szczuplejsza niz przed ciązą! Na mięsnie brzucha ćwicz poprostu brzuszki, tak klasycznie -mięsien prosty, ana skos czyli prawym łokciem do lewego kolana, mięśnie skośne. I spróbuj jeszcze podnosić pupe wysoko napinając pośladki i dolny brzuch -oczywiście leżąc na plecach. dzis miałam kiepską noc pierwszy raz od 9 miesięcy. Do 2 Jasio spał ok, a potem pobudka co pól lub co godzinę. Wstał po 6:00. W pracy byłam do 14:30 prawie nieprzytomna, dzis pójde o 22 spać. Niania mówi ze chyba znów mu jakies zeby idą bo drapie sie po dziąslach i ślini... ale na 4 to chyba za wczesnie...? Zdrówka zycze chorowitkom!!! |
2007-09-20, 21:40 | #1383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Elu nie zdziw się z tymi 4...TŻ kuzynki synek mając niespełna 4 miesiące w 2 tygodnie "wyząbkował" wszystko co mógł! Co prawda miał anemię i dostał żelazo w płynie i choć mama się mu starała te ząbki wycierać zaraz po podaniu to niestety wszystkie ściemniały. Ale co se z zębami za młodu zaszalał to jego! Moja Julka jest teraz w zerówce i jako jedyna ma nadal wszystkie mleczaki...Ząbkowała tak jak Laura ale 2 na dole wyrosły jej dopiero po roczku!
Dziś tak ślicznie słoneczko świeciło, ze z Laurką zaliczyłyśmy 4-godzinny spacer! Spotkałam koleżankę i naciągnęła mnie na lumpka - ona się obkupiła i szła z tobołami jak cyganka - ja niestety nic....no tak zupełnie to nie! Kupiłam Julii NOWE sandałki Clarks za 6zł - na następne lato będą idealne! Poza tym poszłam sobie na lody, szłam pieszo do domu przez most na Wiśle więc teraz siedzę bo nogi wiecie gdzie mam.... Antonówka ma takie cudne ciemne oczyska! Po kim ona takie węgielki ma? Czemu Sohf tak milczy? Nie wspomnę o Simonie co nas podczytuje ale pary z ust nie piśnie....No i Anulka niby poszła na wychowawczy i nie pracuje i powinna więcej czasu znaleźć dla nas a tu umilkła jak zaklęta....Cekawe co u Adriany? Jak maleństwo w brzuszku - ja obstawiam dziewczynkę! Bo różnica między Tymkiem a maluszkiem będzie rok i 3 miesiace i u 4 naszych znajomych co mają taką różnice wieku drugie dziecko jest innej płci!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-09-20, 21:48 | #1384 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
http://www.allegro.pl/item244805622_...body_h_m_.html
patrzcie jaka fajna bluzka i babeczka ma fajowe ciuszki h&m
__________________
Zuziakowy świat Faceci są z marsa ...wiec niech tam wracaja...
|
2007-09-20, 22:19 | #1385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Właśnie na TV1 podali, ze urodziło się największe dziecko w Polsce!!! Tymon waży 6kg i ma 65cm - poród siłami natury...współczucia dla mamy...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-09-20, 22:53 | #1386 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko, moze byc ze to 4, bo dziąsełko wydawalo mi sie bardziej opuchniete niz przy 2 która wyszła 15ego. trudno co ma byc to bedzie, niestety nie mamy wpływu na to kiedy zęby wyjdą, trzeba dbac o nie skoro juz są.
A najwieksze dziecko to nie był ten Kacper z Olsztyna 7kg?? Yaira, w moim lumpku takich bluzeczek i ladniejszych na pęczki! Piękny pogodowo weekend zapowiadają, pow 20 st.! dziewczyny czy w zaczynacie edukacje nocnikową? Moja koleżanka ma synka z 22.12 i na kupe sadza go nocnik no i mówi ze wali do niego! troche byłam w szoku, bo Jasio to chyba zawartość rozniósł by po domu chocć gdybym miała nocnik to mogłabym go posadzić bo wiem kiedy na kupe się zbiera. Ona wstaje 5:45 (!!!) bo mały się załatwia! Jasio wreszcie załapał że z łózka głowa się nie schodzi i juz od ponad tyg. potrafi zejśc sam. I tu mamy tę nowa umiejetność zobrazowaną http://www.youtube.com/watch?v=saCJD7KkFWw niestety wieczorem, w sypialni światło super jasne nie jest, a kamera w aparacie jeszcze przyciemnia, więc jest tak sobie Same "urodzinowe" serdeczności przesyłamy Olafkowi malgogaj!!!, który lada chwila rozpocznie kolejny, szczęśliwy10 mies.!! |
2007-09-21, 07:53 | #1387 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dziewczyny, na katarek oprócz maści majerankowej co mogę podać?
A tą fridę to gdzie kupię? Mała się dziś bardzo zasmarkana obudziła
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
2007-09-21, 08:08 | #1388 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dużo, dużo zdróweczka i wszystkiego co najlepsze dla Olafka od Malgogaj Fibian ja dawałam krople Nasivin. Fridę powinnaś dostać w każdej aptece. Elu Jasio fajniutki, spryciarz z niego-nieźle sobie radzi. U nas też zapowiada sie ładnie ale napewno nie tak ciepło jak u Was Aranko co do "mega bobasa" to zgadzam się z Elą, że urodził się większy od tego 6-kilowego (7 -kilowy), z tym że ten największy urodził się przez cesarskie cięcie Co do żelaza, to Olafowi też je podawałam, a zabki ma bielusienkie! ...Olafek mniej już kaszle i nosek jakby mu się przetkał, katarek jeszcze jest ale już nie budzi go w nocy |
2007-09-21, 08:09 | #1389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
na katar albo sol fizjologoczna, albo woda morska
wszystkiego naj Olafku Malgogajowy!!! |
2007-09-21, 08:41 | #1390 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
na katarek to się zgadzam, że sól morska b. dobra. jak Kuba miał lekko przytkany nosek, to kilka razy dziennie tą sól wpsikiwaliśmy i szybko było lepiej. zresztą my jej używamy codziennie do higieny noska. dużo wygodniejsze niż sól fizjologiczna czy jaieś kawałki waty.
fibian ja fridy w "Smyku" widziałam, ale pewnie w większości dziecinnych sklepów można dostać. a Anielka coraz bardziej do CIebie podobna. normalnie jak patrze to kropka w kropkę śliczna córcia CI rośnie a ogóle to poprosze jakieś Wasze wspólne zdjęcie. Kamilka zdjęcia super. to z psiurem świetne, na tym trawniku też fajne, i w oknie. w ogóle to wszystkie mi się podobały a Antonówka faktycznie wyrosła. a filmiku od Eli nie moge obejrzeć, bo tylko jakieś jaśniejsze placki widać:P może spróbuję coś w ustawieniach monitora pogrzebać tylko potem mnie TŻ udusi :P a u nas mega ząbkowanie. tak jak Kuba i tak spał kiepsko (być moze to te zęby z dużym wyprzedzeniem) to teraz już jest tragedia. 14 wyszła mu górna prawa 2, 18 prawa jedynka, teraz lewa 2 juz prawie na wierzchu. budzi się z płaczem, ciężko go uśpić. tak jak po kąpieli zwykle usypiał w momencie to wczoraj nam zrobił godzinny koncert. podajemy mu nurofen dla dzieci. troche pomaga, ale nie chce go za bardzo do tego przyzwyczajać. mam nadzieję, ze niedługo skończą się te problemy... Aranko a co u Simony to sama jestem bardzo ciekawa. ostatnie posty były takie mało optymistyczne i w końcu nie wiem będzie drugi dzidziuś czy nie będzie...Kobieto odezwij się!!! |
2007-09-21, 08:51 | #1391 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
garnuszki, a Jasio to spryciaż owszem bo jak jestem z nim na łózku to zawsze kładzie sie na brzuch, obraca jak zegarek i nóżkami schodzi. A jak jestem na dywanie to próbuje wymóczeby go zdjąć sprytek sprytek sohf,nie wiem czemu jasne placki widać predzej bym sie ciemnych spodziewała... ale moze uda mi się jeszcze narac go w momencie schodzenia w dzień. |
|
2007-09-21, 09:59 | #1392 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dzieki za porady katarkowe
Sohf - dziekuje w imieniu Anielki Z tym podobieństwem to różnie jest, niektórzy mówią ,że cały tatuś. Postaram się wkrótce wrzucić nasze zdjęcie. A u nas jakiś pech ostatnio - dziś moja mama chciała zamknąć bramę pilotem , a nie zauważyła,że akurat TŻ do pracy wyjeżdżał i porysowała mu cały samochód. TŻ wściekły ...
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
2007-09-21, 11:21 | #1393 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Najlepsze zyczenia dla Olafka Malgogaj!!!!
Dziekuje za mile slowa pod adresem Antonowki Elu Jasiek niezly spryciaz, schodzi z lozka bez problemu, skonczy chyba AWF. A co do dyn, to obrodzily rodzicom w tym roku. Byla ich rzeczywiscie cala masa, jakby nie to, ze lecialam samolotem, wzielabym sobie kilka do domu, bo mi sie bardzo podobaja. Fibian ja na katarek bardzo polecam Euphorbium. To lek homeopatyczny, mojej Antonowce bardzo pomogl i dobrze sie dozuje, no a jak katarek bardzo lekki to tak jak pisza dziewczyny - woda morska. Aranko Antonowa ma kolor oczu po tatusiu. A ja bym wolala, zeby miala niebieskie :P Fibian przykro mi z powodu auta TZ, wiem cos na temat zarysowan i uszkodzen, bo u nas to ostatnio jakas plaga byla najpierw TZ urwal lusterko, a potem rozwalil bok Co do nocnikow, to dzieci podobno zaczynaja rozumiec potrzebe nocnikowania w 3cim roku zycia i potwierdza sie, bo moja chrzesnica mimo usilnych prob sadzania jej na nocnik rozpoczetych juz w 1szym roku zycia, zaczela dopiero od niedawna wolac, ze ma potrzebe, ale na noc dalej pielucha. A ja sobie dzisiaj zrobilam drobna dekoracje jesienna w domu, lubie taki drobny kicz w zwiazku ze zmiana por roku
__________________
Antonia 13.12.2006 |
2007-09-21, 11:41 | #1394 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dziekujemy za pamięc i życzenia
Elu Jasiu faktycznie spryciarz. Ale to bardzo dobrze że tak szybko przynajmniej nie spadnie już. Mi Olaf spał prawie jak suseł w nocy a ja zapomniałam wziaśc tabletke na alergie i od 3 do 5 nie mogłam spac...masakra. Olaf sobie chrapu chrapu a ja walczyłam z katarem. Kamilko, mój wózek też nie miał barierki ale dokupiłam na allegro taką uniwerslną. Tylko musi by okrągła rórka i odpowiednia szerokoś. patrz moze coś znajdziesz. Ja też zastanawiam sie co Z Simoną? Mam nadzieje ze wszytsko ok. Adrianna się też nie odzywa, Anulka też nie....nie wspominając o Marti ale tutaj moze niedługo jaieś wieści będą. |
2007-09-21, 12:02 | #1395 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Wszystkiego najlepszego dla Olafka Malgogaj.
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
2007-09-21, 13:30 | #1396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
MOC BUZIACZKÓW DLA OLAFKA ODE MNIE I LAURKI
Wtrącając się w nocnikową pogawędkę to Julia swój nocnik dostała w 7 miesiącu życia. Jak widziałam po minie, ze zaczyna robić kupke to ją szybko na nocnik i mówiłam (jak nigdy) "aa". No i tak ją przyzwyczaiłam, ze jak miała rok to sama mówiła "aa" i wiedziałam, ze muszę ją posadzić na nocnik. Działało to tylko z kupką. Siusiu sobie robiła w większości w w pampersa ale naprawdę w wieku 1,5 roku już wołała na obie sprawy, ze chce na nocnik. Koleżanka się ze mnie śmiała bo miała synka-rówieśnika Julki. Nocnik mu sprawiła jak miał chyba ok 2latek bo stwierdziła, że wszystkie mądre książki mówią, ze wcześniej nie ma sensu. Efekt był taki, ze Szymek nocnika się bał! Wrzeszczał jak obdzierany jak go miała na niego posadzić. kupiła normalny, z melodyjką, potem foczkę bo doczytała, ze dla chłopców lepsza bo lepiej zasłania siusiaka i maluch nie leje poza nocnik...potem konika z rączkami do trzymania...Musiałybyście widzieć akcję - Szymek stęka (a już kawał chłopaka był) więc ona go łaps ściąga ubranie, pampersa i na nocnik chce go posadzić a on się drze i potrafi w locie kupę walnąć byleby tam nie usiąść...Ostatecznie z pieluchą rozstał się ok 4 roku życia jak go przedszkole zmusiło. Sąsiedzi mieli to samo...po co tak szybko nocnik i teraz mała chodzi do przedszkola z reklamówką bo non stop leje w przedszkolu w majtki...Laura nocnik ma od 1,5 miesiąca siada bo siada, kilka razy siusiu złapaliśmy i przyznam, ze trochę o nim zapomniałam bo mam mniej czasu na wszystko więc nie czuwam czy mała stęka czy nie...może uda mi się od dziś bardziej zmobilizować. Laura też zakatarzona, zakaszlana ale kaszel dobry bo mokry i ładnie się odrywa. Smaruję majerankową, w powietrzu czuć OlbasOil, psikam Marimarem i potem lekko ściągam zwykłą gruchą albo wycieram chusteczką, czasem dam kropelkę Otrivinu, codziennie CebionMulti. Frida mi się jakoś na tym etapie życia Laury wydaje bardziej dla niemowlaczków...a nie takich brzdąców (jak dziecko do tej pory od malucha nie znało to moze być ostry bunt) - nie wiem czemu, może dlatego, ze nie uzywam stąd moja opinia.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-09-21, 14:11 | #1397 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko fajna opowieść nocnikowa chyba w takim razie zacznę Kube przyzwyczajać do tego urządzenia
a tu filmiki jak moje dziecko jest dusza towarzystwa i fotki z dziś http://www.youtube.com/watch?v=77xVv93BBqU http://www.youtube.com/watch?v=DyPN-3d3M3M |
2007-09-21, 15:02 | #1398 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Opowiem Wam jakie dzis mialam zdarzenia, jedno radosne a drugie mogło być tragiczne
Wyszłam z Jasiem na spacerek, popłaciłam rachunki za prąd, kupiłam męzowi prezent na imieninki i idziemy sobie do naszego lumpka... 3 dni po dostawie więc ceny nizsze... na placu kolo lumpka na srodku stoi samochód, ktory ma zamiar cofać... Odsunełam sie więc na bok pod murek i stanęłam, bo łatwiej ominąć stojącego niż idącego. Widzę ze facet patrzy we wsteczne i wcale nie zwalnia a przyspiesza i jedzie tyłem prosto w nas! Więc zaczęłam uciekać. Dopiero jak krzyknęłam facet sie zatrzymał, ale dotknął juz kólka od wózka zderzakiem! Myslicie ze powiedział przepraszam? Wogóle minę miał jakby nic sie nie stało.... Do lumpak dotarlismy w jednym kawałku kupiłam kuzynki córce fajny żakiecik next, były tez takie paputki z abs jak zgubiliśmy, ale jeszcze za duże, więc odłozyłam. Stanęłam do kasy i rozglądam się po koszyczkach, w których leży to czapeczka, to zabaweczka.... a w koszyczku na parapecie leży...... nasz PAPUTEK!!! Powiem wam ze szłam poniekąd do tego lumpka zeby własnie zapytac czy nie zgublismy go tam no i mamy Kubek urósł!!!! ale urodziwy pozostał |
2007-09-21, 15:03 | #1399 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Sohf Kubus slicznie sie smieje, az moja Wiktoria, ktora byla zajeta czyms innym, przestala i jak zaczarowana sluchala tego smiechu!
Elu ale mieliscie przygode! No i gratulacje za znalezienie bucika! |
2007-09-21, 15:22 | #1400 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
|
|
2007-09-21, 17:17 | #1401 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Elu normalnie szok z tym kierowcą, tutaj pieszy jest święty na pasach i wogóle, wiadomo że zdarzają się i palanci ale jest ich bardzo mało.Jeszce nie podejdę dobrze do pasów a tu już samochody stoją, w Polsce jak nie wtargnę na pasy to mni enikt nie puści.
Fajnie że bucik się znalazł Sohf Kubuś uroczy śmieszek, fajne takie pogodne bobaski Aranko zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o nocnik. Moja mama każde ze swoich pięciorga dzieci sadzała na nocniku, jak tylko potrafiło siedzieć!!!! Wiadomo, że początki były nieraz trudne ale za to wcześnie dzieciaczki wołały za potrzebą, a ich pupki mogły odetchnąć od pieluch!!! W związku z tym, musimy nabyć takie cudo, bo Olaf coraz lepiej już siedzi. |
2007-09-21, 21:00 | #1402 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 332
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
jestem laski ,jestem .Podczytuje was codziennie ale nie chce mi się pisacno cóż SIEDZEw domui nic sie nie dzieje ,jestem znowu na etacie kury domowej .Moja Ksenia daje mi teraz do wiwatu ,bo nigdzie nie moge sie ruszyć ,bo ona nawet do kibla za mną pełza i uczepi się silnie nogi i woła 'nana','nana' .Jestem wsciekła bo mój Tżjest tyle tysięcy kilometrów a ja i tak nawrzeszczałam na niego przez telefon ,a on tak smutno mi odpowiedział;no cóż nie wspierasz mnie wcale'.Aż mi się teraz ryczeć chce ,a to przez to ze mała jak tż zadzwonił zaraz zaczela mi marudzic i za nic nie mogłam jej czymś zająć,no i przez to te moje nerwy na meża.Już wysłałam mu esa że go przepraszam ale jakoś nie odpisuje...Kużwa jaka ja głupia jestem ,bo tak bardzo za nim tęsknię i go kocham a zawsze muszę z czyms wyskoczyć jak pajac.:nie ::nie ::nie :
|
2007-09-21, 21:11 | #1403 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A to mnie Aranko zaskoczylas z tym nocnikiem może też jednak zorganizuję jakis tron.. Mój siostrzeniec nie chciał nocnika, on musiał tak jak tata wiec mu kupili taką nakładke na sedes, a późnej tez musiał tak jak tata czytac na sedesie gazety i rozwiązywac krzyżówki, czasem do góry nogami
Sohf, z czego Kuba tak sie chichocze niesamowity! |
2007-09-21, 21:56 | #1404 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Elu fajnie, że bucik się znalazł. zazdroszczę cI tego lumpka. a kierowca faktycznie palant, dobrze, zę nic się nie stało nis tylko takiego kretyna w głókę puknąć a Kuba na jednym filmiku się śmieje z takiego psikadła do kwiatków, a na drugim to chyba ktoś czymś rzucał i stukało, ae nie pamietam za to moje dziecko bardoz lubi jak cos stuka, jak mąż przy remoncie walił w ściane wielkim młotem i gruz leciał na ziemię to mu się STRASZNIE podobało
Kasiu miło, że Kubuś poprawił humor powodzenia w weekend |
2007-09-21, 22:21 | #1405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A ja nie jestem przekonana do wczesnego nocnikowania. Ponoc wiele roznych zahamowan w sferze erotycznej bierze sie z wprowadzania tzw. treningu czystosci. Sporo sie o tym pisze, chocby 'Kobieta bez winy i wstydu'. Po co fundowac dzieciom jakies stresy, ktore wyjda za 20 lat?
Tesciowa moja probowala mi wmusic nocnik ostatnio, ale nie wzielam i na razie nie zamierzam. Najwczesniej wiosna, jak Nina bedzie miala +/- 15 miesiecy. |
2007-09-22, 07:49 | #1406 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simona widzę że jesteś, napisz coś Kobieto, wszystkie się o Was martwimy!!!!
Kasiu trudno mi połączyć zahamowania w sferze erotycznej z wczesnym nocnikowaniem??!! Nie czytałam nic na ten temat, mogłabyś podać jakieś przykłady, było by mi łatwiej zrozumieć?! Według mnie jest przeciwnie. Tak jak pisałam wcześniej, mam czworo rodzeństwa i każdy z nas był wcześnie "nocnikowany" i raczej nie mamy takich zahamowań czy problemów, więc tymbardziej mnie to dziwi. |
2007-09-22, 08:38 | #1407 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej, jeszcze raz dziękujemy za życzenia.
Kubus jest rewelacyjny!!!! Widać, że chłopak ma poczucie humoru. Ja nie wiem jeszcze jak to będzie z nocnikiem u nas. Olaf jak robi kupkę to lubi być sam ze sobą. Jak skończy to wola. Ale wiem też,że za późno też nie dobrze. Przykład mojego siostrzeńca: jutro kończy 3 latka a pierwszy dzień w przedszkolu to 4 pary spodni. Mimo,że uczony od jakiegoś czasu ale wiadomo pierwszy dzień w przedszkolu to wielkie przeżycie. Wydaje mi sie kiedyś szybciej sadzano na nocnik, bo była tetra a to wiadomo dużo pracy. Anulko ja też kura domowa też, ale jakoś mi z tym dobrze Ale wiadomo, że rożni ludzie to różne potrzeby Olaf nigdy nie wchodzi toalety bo drzwi zawsze zamknięte, teraz jak widzi ze idę to leci za mną żeby chociaż przez chwilę pobyć w tym wspaniałym miejscu Elu ja już miała dawno pytać jak pisałaś o miseczkach: dlaczego trzeba będzie kupować takie trójdzielne? Coby ziemniaczki, mięsko i warzywa były oddzielnie? |
2007-09-22, 09:11 | #1408 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
...mam pytanie dziewczyny: czy Wasze pociechy śpią na poduszkach (tzn. w pościeli), jesli nie to od kiedy chcecie je na nich układać? Oglądałam program, że nie powinno dziecko spać na podusi przed ukończeniem 10 miesięcy czy też roku. Ja bym już chciała Olafka na podusi kłaść.
|
2007-09-22, 09:50 | #1409 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
śmieszny filmik:
http://www.smog.pl/wideo/12862/masz_kudlate_mysli/ Kuba na razie na poduszce nie spi. i raczej w najbliższym czasie nie bedzie, bo on sie strasznie rzuca po łóżku. nawet kołdra troche niewygodna, bo za wielka to tego łózeczka. ale noce już za zimne na kocyk. z tymi miseczkami trójdzielnymi tez nie czaje? jakos nie myslałam o takim zakupie. mu na razie jemy albo ze zwykłych, albo z takiej dziecinnej na przyssawke. w tej z przyssawka Kuba przynajmniej moze pogrzebac łapkami :P |
2007-09-22, 10:05 | #1410 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Sohf widziałam ten filmik
...ja też podaję Olafowi jedzonko z takiej miseczki z przyzsawką dla dzieci. w zasadzie narazie tej przyzsawki nie używam bo i tak miseczkę trzymam ja, wydaje mi się, że ta przyzsawka będzie użyteczna jak Olaf zacznie sam jeść. ...może jednak poczekam z tą podusią, Olaf też "łązi po całym łóżku i wkurza go nawet koc, więc przykrywam go dopiero jak zaśnie dobrze Edytowane przez garnuszki Czas edycji: 2007-09-22 o 12:31 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.