Plus Size-owy wątek gadulcowy :)

[kasiamniam]

aha a macie juz jakis rejon De w ktorym byscie mieszkali?

[mandragona]

Kobietki Drogie mam do Was pytanie, w poniedziałek wybieram się do fryzjera obecnie mam włosy do łopatek pocieniowane i zastanawiam się nad grzywką: foto 1 oto Ja, foto 2 to fryzurka którą bym chciała Doradźcie mi Proszę bo już sama nie wiem czy kombinować z grzywką czy tylko znowu pocieniować.

[kasiamniam]

Mandragona ja bym ciachnela sobie grzywke ;P przeciez i tak odrosnie ja dzis sama sobie obcielam nozyczkami i mam na prosto fajnie zawsze to zmiana ale zrobilam tak ze moge zaczesac do gory i nie widac ze mam krotka wiec spoko

[Scio]

Napisane przez guantanamera

A corcia daje Ci się wyspac?

tak (puk puk, tfu tu), no ale to dzieki temu, ze jk się budzi o 1-2 w nocy to ja przebierm, a mąż karmi, a o 4-5 zmiana

ide szukac jakiejs fyzurki

[guantanamera]

Kasia- dolna Saksonia, Herzberg am Harz.

Mandragona - a moze grzywkę na skos? Sama dążę do czegoś takiego ( wlosy odrastają z "boba". Mysle, ze skosna lepiej wyglada do okraglej buzi), ale ogolnie grzywka powinna Ci pasowac)

[mezaga]

Tiramisu wylądowało w lodówce do jutra. Małż nie pozwolił tknąć. Musi się przegryźć. My to robimy na pieczonym biszkopcie a nie na kupowanych biszkoptach więc trochę dłużej "dochodzi".
To nawet lepiej - dość rozpusty na dzisiaj hehe
Mandragona ja Cię w grzywce nie widzę a już na pewno nie w prostej.

Ja idę do fryzjera w przyszły wtorek. Musze wydegażować i wycieniować swoje kudły bo już nawet prostownica na nie nie działa.

[kasiamniam]

Napisane przez guantanamera

Kasia- dolna Saksonia, Herzberg am Harz.

uuuu to daleko ode mnie

[guantanamera]

Wszedzie jest blisko, sa autostrady Jakbym tam miala mieszkac na bank Cię zmolestuję

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Ja mam falowane, krecone kudły. Pamietam jak sobie kiedys obcielam grzywe i musialam prostowac, bo wygladalam jak pani z monopolowego po trwałej. Never ever. Teraz zapuszczam boba i taka długość jak ma Heidi jest dla mnie najlepsza. Tylko kolor jeszcze trzeba dobrac :d

[kasiamniam]

hehe no ja ale ok.400 km by nas dzielilo ;P

a ja se obciachalam degazowkami i naprawde jak glupia grzywka zmienia buzie jutro musze zrobic sobie paznokcie zelowe u stop (nie mylic z tipsami ;P) a juz w piatek wkoncu do PL po 2 latach niebycia na ziemi ojczystej hehe
mam tylko nadzieje ze wykuruje sie :/ bo od wczoraj zdycham na jakies wstretne przeziebienie ;/

[guantanamera]

Kasia dla chcacego nic trudnego


Patrzcie co znalazlam, ta krotsza fryzura Cheryl, normalnie ideał!!! <3

[mandragona]

Sama nie wiem co z tą grzywką robić, nigdy jej nie miałam i może nie ścinać ... ech My kobiety to mamy dylematy

[guantanamera]

Grzywka zawsze odrośnie

[mezaga]

Guanta bardzo fajna ta fryzurka. Ja kiedyś chciałam coś takiego zrobić sobie, ale podobno mam za dużo włosów i za chiny ludowe się tak układać nie będą. A teraz w ogóle zapuszczam, nie farbuję tylko co jakiś czas degażuję i cieniuję.

[guantanamera]

Kusi mnie zeby rozjasnic. Mialam czarne, teraz mam mahoniowo=rude, a marzy mi się karmel.

[ineczka7]

ja przy hormonalnej antykoncepcji zwykle od pierwszego-drugiego dnia już szalałam . Chociaż mniej stresu miałam jak poczekałam z tydzień.
Obecnie przerwa w tabsach, lekarz zalecił badania, może mi się uda w tym miesiącu wbić na badania hormonalne, miałam się zgłosić do gina pierwszego dnia cyklu przy drugiej naturalnej miesiączce po odstawieniu - a tymczasem dostałam ją radośnie po 24 dniach...na ślubie przyjaciółki w drugim końcu Polski. Więc teraz liczę na szczęście.

Co do fryzur - chcę od nowa trwałą. Mam dośc prostowania, czas na powrót do łatwych włosów - ale żeby znaleźć niebabcinego fryzjera, który zrobi trwałą - to jest dopiero wyzwanie. Jak tak dalej pójdzie z moimi poszukiwaniami to będę musiała jechać na robienie trwałej do Łodzi. Dwa lata temu po totalnym zrujnowaniu włosów zdejmowaniem koloru musiałam obciąć włosy do czegoś takiego, co widać w załączniku. Dziś już są odrośnięte, ale z przodu są dość długie, a z tyłu tak średnio, boję się że ta trwała nad karkiem wyjdzie jak u starej baby ;/

[guantanamera]

Krecone podnoszą się do góry wiec moze byc roznie, ale jesli fryzjer jest dobry nie powinno byc problemu dobierze moc skrętu itp. Duzo czytalam o trwałej ziołowej, moze to jest rowiązanie.

[ineczka7]

No właśnie wszystko rozbija się o tego dobrego fryzjera. W Ą Ę salonach w ogóle nie chcą robić trwałej (na ogół dlatego, że nie umieją, czasem po prostu nie oferują tej usługi, bo mieli z nią ostatnio do czynienia na etapie nauki zawodu). W Łodzi znalazłam jeden (!) fajny salon, gdzie pani robiła mi ładną trwałą, ale co się przy tym namarudziła, że ona tego nie cierpi...
Muszę poczytać o tej trwałej ziołowej. Interesowałam się wcześniej headlines, ale po pierwsze zależy mi na trwałym efekcie, po drugie dwóch fryzjerów niezaleznie od siebie stwierdziło, że przy moich włosach styling to mi je najwyżej podniesie u nasady, a skrętu raczej nie uzyskam. Czad.

Boziu jak mnie dziś wątroba boli :/

[Limonatka]

Dziewczynki, poratujcie mnie pomysłami...

Siostra bierze ślub za 3 tygodnie. Parę dni wcześniej jedziemy do Krakowa na wieczór panieński. Powiedziała, że nie chce nić zwariowanego na wieczór panieński, żadnych przebieranej, facetów itp. Chce się po prostu napić w miłym towarzystwie w fajnym miejscu Na początek pójdziemy na sushi, gdzie zarezerwuję nam zamykany pokoik, no a potem jak na razie niezaplanowane mamy. Pójdziemy chyba m.in. do baru z shisha, bo ona nigdy nie paliła i chce spróbować.

1) Możecie polecić jakieś zabawy albo stronę internetową gdzie to znajdę, które można wykonywać w "obcym" terenie, czyli w knajpie. Ale tak bez wariacji.

2) Myślałam, żeby na panieński zrobić siostrze coś w rodzaju "niezbędnika przyszłej żony", ale zastanawiam się co tam ciekawego powrzucać oprócz oczywistych rzeczy jak wałek do ciasta i na męża, ściereczki itp

3) Ogólnie jak macie jakieś ciekawe pomysły albo doświadczenia to będę baaaardzo wdzięczna

Myślałam, żeby zakupić na Allegro coś co wyróżni nas od innych ludzi -np. welon dla siostry, a dla reszty uczestniczek kolorowe boa, co myślicie?

Ahhh, i jeszcze jedno. Znacie może jeszcze jakiś sklep internetowy dobry z takimi pierdołami do domu jak naczynia, zastawy itp, które się nadają naprezenty ślubne. Ja na razie patrzę na dwie stronki :
www.fide.pl
www.fafarafa.pl - ale to jest takie bardziej śmieszno-słodkie, dla samej siostry znalazłabym tam mnóstwo prezentów bo to jej styl, ale prezent ma też być dla pana młodego..

[Faficzkowa]

Limo, odpiszę na razie tylko Tobie a jutro w pracy nadrobię zaległości, bo oczywiście pod moją nieobecność naskrobałyście trochę

1) co do gier, to z tym faktycznie ciężko... na początku czerwca razem z koleżanką organizowałyśmy wieczór panieński i miałyśmy problem bo też nie chciałyśmy robić czegoś dziwnego, bez sensownego (dla nas) i czegoś bardzo niesmacznego bo wiadomo element obciachu i "zboczeńczeństwa" musi być
ostatecznie zrobiłyśmy quiz :
http://www.slubomania.pl/index.php/w...nieski/44-quiz z racji tego że narzeczony to obcokrajowiec koleżanka przetłumaczyła tylko niektóre pytania i podesłała do niego żeby odpowiedział a my potem na panieńskim prosiłyśmy ją o odpowiedzi. Za każdą dobrą odpowiedź dostała mały prezent w postaci żeli durex a jak odpowiedź była zła piła karniaka

http://www.slubomania.pl/index.php/w...nieski/44-quiz

to tez może być nawet fajne... ogólnie na tej stronie znajdziesz kilka zabaw

2) ja innej koleżance miałam zrobić taki niezbędnik, ale postawiłyśmy na bardziej sprośne rzeczy, ale połączenie tego ze ścierkami to fajny pomysł, Monika dostała od nas oczywiście kajdanki, pejczyk, "książeczkę czekową na lodzika" (http://gawena.pl/ksiazeczka-czekowa-...ien-p-856.html ) i takie tam seksowne/zboczone pierdołki.

3) co do welonu to powiem Ci że dla mnie to jest już nudne. co widzę wieczór panieński to Panna Młoda ma ten welon a dziewczyny uszy królików
my żeby wyróżnić pannę młoda kupimy jej wstążkę (też nie była super ale jak dla mnie lepsze to niż welon , a może sama taką zrobisz? )

http://gawena.pl/szarfa-na-wieczor-p...owa-p-851.html

aaa i jeszcze jednym elementem obciachu były słomki peniski, zabawnie jest jak niektóre dziewczyny wstydzą się z nich pić http://gawena.pl/slomki-willy-10szt-...ci-p-1325.html
http://gawena.pl/ na tej stronie jest dużo rózniych pierdół na wieczór panieński, może się przyda, aha jak coś to ten sklep jest w Rudzie jeśli będziesz chciała zamówić to moge Ci to odebrać i się spotkamy zaoszczędzisz na przesyłce ;p albo po prostu przyjedź


oki to chyba tyle uf

[Limonatka]

Faffiiiiiiii, wiedziałam, że na Ciebie na pewno będę mogła liczyć!
Quiz mi się bardzo podoba, będzie fajny, zabawy i łatwy do wykonania, bez względu na to gdzie wylądujemy To teraz muszę powybierać parę pytań i wysłać do mojego przyszłego szwagra, żeby odpowiedział

Ta szarfa faktycznie jest ciekawsza od welonu Jeszcze muszę trochę pogrzebać i pomyśleć, bo moja sis lubi takie słodkie pierdołki jak np. Hello Kitty itp. Może coś fajnego, np. jakaś czapeczka czy coś by się znalazło dla niej :P

[Ostrowczanka]

Fajną zabawą na wieczorze panieńskim jest zadawanie pytań, na które już odpowiadał pan młody, porównywanie odpowiedzi i picie karniaków oczywiście za złą odpowiedź.
Można też powycinać fragmenty zdjęć wybranka np. ucho, oko itp i pomieszać z częściami ciała innych osób i kazać wskazać właściwe.

[Faficzkowa]

Napisane przez Limonatka

Faffiiiiiiii, wiedziałam, że na Ciebie na pewno będę mogła liczyć!
Quiz mi się bardzo podoba, będzie fajny, zabawy i łatwy do wykonania, bez względu na to gdzie wylądujemy To teraz muszę powybierać parę pytań i wysłać do mojego przyszłego szwagra, żeby odpowiedział

Ta szarfa faktycznie jest ciekawsza od welonu Jeszcze muszę trochę pogrzebać i pomyśleć, bo moja sis lubi takie słodkie pierdołki jak np. Hello Kitty itp. Może coś fajnego, np. jakaś czapeczka czy coś by się znalazło dla niej :P

jeśli chodzi tego typu gadżety to radzę wybierać takie, które sama byś ewentualnie założyła nie wiem czy chciałabym wystąpić na swoim wieczorze w czapeczce Hello Kitty

ogólnie ten konkurs jest fajny ja odwoziłam Panne Młodą do domu i jej narzeczony akurat dzwonił - my wracałyśmy po imprezie a on wstał do pracy i ona do niego "dlaczego powiedziałeś że lubisz czerwoną bieliznę? przecież ja nie mam żadnych czerwonych majtek, muszę kupić "

[mandragona]

Witajcie Wiele jednak nie zmieniłam fryzjerka stwierdziła że musiałabym sobie grzywkę prostować bo włosy szczególnie przy pogodzie"przekropnej" uwielbiają mi sie kręcić jestem jedynie wycieniowana

[mezaga]

Mi się spodobały w lidlu biustonosze ale niestety nie ma rozmiaru na mnie
A są takie fajne z długimi ramiączkami, które można na krzyż zapiąć. Ja muszę tak biustonosze nosić, bo mam bardzo krzywy kręgosłup i wszystkie ramiączka mi spadają.

[mandragona]

Mezaga też oglądałam ale nie ma rozmiaru bo rozmiarówka tylko do C była, a ja niestety mam D lub DD

[guantanamera]

Ale cisza...

[Limonatka]

http://fabrykaform.pl/ - ja szaleję na tym sklepie i wybieram siostrze prezent na ślub tam są tak boskie rzeczy niektóre, że miałabym ochotę kupić połowę "na wszelki wypadek", na "jakiś prezent, dla kogoś" :P

[guantanamera]

A ja się zastanawiam dlaczego tak trudno rozpocząć dietę. No już dziś byłoby dobrze, ale kolację zawaliłam Brak słów!

[Limonatka]

A co ja mam powiedzieć? Pracuję w przedszkolu i to jest masakra. Rano jem śniadanie w domu (bo tak już mam, wstaję, obojętnie o której i jem zawsze śniadanie). W przedszkolu ok. 9 jest śniadanie, więc chcąc nie chcąc, chodząc, złapię tu jedną kanapeczkę, tu drugą... Potem przerwa, ale albo ktoś ma urodziny i jest ciacho, albo ktoś ot tak kupił ciacho dla wszystkich... O 12 zaczyna się obiad, a o 12:30 mamy wolny dostęp do kuchni czyli można jeść wszystko co zostało, a że wszyscy jedzą, to ja czy glodna czy nie (tak, mam baaaaaaaaaaaardzo słabą wolę..), talerzyk zupki, jakieś drugie danie (na ogół staram się brać tylko warzywka i mięsko ewentualnie, ale jak np. są pyszne rzeczy jak łazanki, kluski na parze z sosem i inne?? O maaatkoooo). Po obiadku przerwa, ale wkrótce, jeszcze przed 15, często wpadnie coś z podwieczorku, bo wiecej go często jest niż dzieci, grrr. Potem w domu mama zawsze jakiś obiad ma no i zawsze go jem. Czasem wytrzymam i zjem dopiero wieczorem wiec mam taką obiado-kolację, a czasem nie wytrzymam i go zjem od razu po powrocie do domu (ok 16), a potem wieczorem jeszcze coś na kolację bo mama zrobi kukurydzę, albo leczo albo coś. I CHOLERA JAK MAM SIĘ ODCHUDZAĆ? :P

Wiem, wiem, to są wszystko tylko wymówki i słaba wola... Ale kurczę no...

[guantanamera]

Mnie to już moja słaba wola wkurza... :/