Shih Tzu

[Martek88]

Napisane przez *Gwiazdka

Przedstawiam Wam mojego pół rocznego shih-tzu. Zwie się OFRI
Czasem zastanawiam się czy on nie jest mieszańcem bo jak patrze na Wasze pieski to mój jest jakiś taki większy

Pozdrawiam

śliczny psiak Jak bylam mala to znalam pania, ktora miala takiego pieska, nosił jej gazety ze sklepu fajnie to wygladało


Gwiazdko jak Twoj piesek ma rodowód to na 10000% jest shih-tzu jak nie ma to kundelek na podstawie samego wygladu trudno okreslic, chyba, ze piesek jest znaleziony mozna sprawdzic czy ma tatuz w uchu lub pachwinie itp

[natii4]

Napisane przez aferaa

Tyle, że kiedy się kupuje psa bez rodowodu nie ma ŻADNEJ gwarancji, że akurat te a nie inne psy są rodzicami szczeniąt.

No ja akurat mam taką pewność Tak jak mówiłam-mojego psa widziałam pierwszy raz jak miał kilka dni,więc co do mamy to nie mam wątpliwości,a co do taty-tranzakcje przeprowadzałam właśnie z jego właścielką i ona ma tylko jednego psa


Świetne te wasze psiaki

[iza2313]

gonia sterylizacjiia przynajmniej u mnie w mieście to koszt 200 zł. Moja psica miała przymusową syterylizacje przez ropomacicze więc troche o tym wiem. Ona bardzo ładnie przeszła samą operację i szybko wybudziła sie z narkozy nawet za szybko. Pierwszy dzień i noc jest przerąbana moja wymiotowała około 15 razy ale ona dodatkowo miała jeszce zapalenie osierdzia i była na kropłówkach cały tydzień. Ale tak juz 2 dni po operacji było juz wszystko ok. Rana sie bardzo ładnie zrosła tak że nie ma ani śladu.

[iza2313]

jeżeli ktos chce mieć jakieś porównanie to Moly na zdjęciach ma 10 miesięcy i wazyła wtedy około 5 kg. Teraz ma juz 13 msc i waży 5,5 kg

[aferaa]

Napisane przez iza2313

Ich suczka była zawsze zdrowa i do tego jak na nierodowodową suke bardzo ładna.

Jak na nierodowodową sukę może i tak, ale po co było ją rozmnażać? Kiedy suczka jest nierodowodowa, to z samej definicji nie wie się NIC o przodkach, czy byli zdrowi!

Napisane przez iza2313

Akurat do kliniki weterynaryjnej do której chodze chodzi również matka i ojciec mojej suni i wypytywałam lekarzy jeszce przed kupnem czy są oni zdrowi i poza drobnymi przeziębieniami i żadkimi dolegliwościami żołądkowymi nic im poważniejszego nie było.

Lekarzy weterynarii, tak jak każdych innych, obowiązuje tajemnica lekarska. Naprawdę, nie mieści mi się w głowie że przyszłaś do lekarza i udzielił Ci takich informacji.

Napisane przez iza2313

więc nikt nie przypuszczał że maluchy przejmą geny swoich dziadków

A po kim mieli przejąć geny?

Możesz być zadowolona ze swojej Molly, ale naprawdę ci ludzie są nieodpowiedzialni i robią krzywdę tym psom. Nie każdy, kto kupuje taniego psa bez rodowodu ma później pieniądze na kosztowne leczenie- jeżeli ktoś nie chce wydać pieniędzy na szczeniaka, to bardzo często później jest tak, że na leczenie też nie.

[Gonia]

co do psów rodowodowych, ostatnio na WP był artukuł o przerasowionych pieskach, które mimo, że mają super rodowody i super przodków zapadają na ciężkie choroby.... więć tak do końca nie ma sie pewności, że pieski z rodowodem nie będą miały chorób genetycznych..... moge się mylić, ale jest sporo artykułów o tym problemie.... szkoda mi tych piesków, bo są ofiarami nieodpowiedzialnych i łasych na kase pseudochodowców....

[Gonia]

Napisane przez iza2313

gonia sterylizacjiia przynajmniej u mnie w mieście to koszt 200 zł. Moja psica miała przymusową syterylizacje przez ropomacicze więc troche o tym wiem. Ona bardzo ładnie przeszła samą operację i szybko wybudziła sie z narkozy nawet za szybko. Pierwszy dzień i noc jest przerąbana moja wymiotowała około 15 razy ale ona dodatkowo miała jeszce zapalenie osierdzia i była na kropłówkach cały tydzień. Ale tak juz 2 dni po operacji było juz wszystko ok. Rana sie bardzo ładnie zrosła tak że nie ma ani śladu.

Ojej :-( czyli sterylizacja suczki to dosyć poważny zabieg :-(, moja poprzednia suczka, która teraz jest u rodziców tez miała ropomacicze... ledwo nam ją odratowali, była nawet reanimowana, na szzcęście teraz jest zdrową i szczesliwą 12 letnią staruszką , dlatego myślę o sterylizacji mojej Jolly.... ale to trudna decyzja....

[iza2313]

Napisane przez aferaa

Jak na nierodowodową sukę może i tak, ale po co było ją rozmnażać? Kiedy suczka jest nierodowodowa, to z samej definicji nie wie się NIC o przodkach, czy byli zdrowi!

a czy psy rodowodowe nie chorują? to że mają rodowód nie świadczy o tym że są super zdrowe . Nie raz sie spotakałam z tym że są aż nadmiernie chorowite i nawet znam kilka shih -tzu rodowodowych które nagminnie przebywają u lekarza. i gdzie tu jakaś praidłowość!!!

Napisane przez aferaa
Lekarzy weterynarii, tak jak każdych innych, obowiązuje tajemnica lekarska. Naprawdę, nie mieści mi się w głowie że przyszłaś do lekarza i udzielił Ci takich informacji.

przecież ja nie poprosiłam lekarza o pokazanie kartoteki i przejżenie jej. lekarz udzielił mi tylko ogólnej informacji ze rodzice są zdrowi i chorują na choroby charakterystyczne dla tej rasy. a zresztą ogłoszenie o sprzedaży szczeniaków wisiało własnie u niego więc kogo miałam pytać? no chyba naturalne

Napisane przez aferaa
A po kim mieli przejąć geny?

a mogły choćby po rodzicach . wiadomo że dzieci najczęsciej dzidziczą choroby po rodzicach żadziej po dziadkach. więc skoro rodzice byli zdrowi
i znani byli rodzice ojca psiaków i tez na poważniejsze choroby nie chorowali więc można było przypuszczano że będą zdrowe.

Napisane przez aferaa
Możesz być zadowolona ze swojej Molly, ale naprawdę ci ludzie są nieodpowiedzialni i robią krzywdę tym psom. Nie każdy, kto kupuje taniego psa bez rodowodu ma później pieniądze na kosztowne leczenie- jeżeli ktoś nie chce wydać pieniędzy na szczeniaka, to bardzo często później jest tak, że na leczenie też nie.

niepowazni to są ludzie którzy mają po kilka lub kilkanaśicie suk i rozmnażają je jak króliki.
jeżleli ktoś kupuje psa czy rodowodowego czy nierodowodowego to musi sie liczyć z wydatkami na opiekę i leczenie. a jeśli kogoś nie stać to poprostu nie kupuje psa. Tym bardziej jeśli kogoś nie stać na nierodowodowego to tym bardziej na rodowodowego. więc takie gadanie jest po prostu niepoważne

ja zdecydowałam sie na nierodowodowego i nie żałuje. i sprzeczanie się czy rodowodowy czy nierodowodowy lepszy jest po prostu bez sensu. każdy kupuje to na co go stać w danym momencie oczywiście biorąc pod uwagę dodatkowe wydatki na opieke i leczenie. można by było odnaleźć wady i zalety obu ale nie o to chodzi. to w końcu są istoty żywe i wiadomo tak jak i my kochają i chorują bez względu na pochodzenie

[iza2313]

Napisane przez Gonia

Ojej :-( czyli sterylizacja suczki to dosyć poważny zabieg :-(, moja poprzednia suczka, która teraz jest u rodziców tez miała ropomacicze... ledwo nam ją odratowali, była nawet reanimowana, na szzcęście teraz jest zdrową i szczesliwą 12 letnią staruszką , dlatego myślę o sterylizacji mojej Jolly.... ale to trudna decyzja....

nie ma się czego obawiać jeżeli tylko twoja suczka na nic nie choruje zwłaszcza na duszności to wszsytko powinno pójść sparwnie i szybko. Niebezpieczna w tym wszystkim jest tylko narkoza bo sam zabieg żadko kończy się jakimiś poważnymi komplikacjami. Moja Moly jest juz kilka miesięcy po zabiegu i czuje się świetnie i wcale nie przytyła tak jak niektórzy opowiadają że po sterylizacji suki tyją.
Najlepiej to poradź się lekarza on najlepiej ci doradzi i wyznaczy najkorzystniejszy czas dla suni przeprowadzenia takiego zabiegu

[esfira]

Napisane przez Gonia

co do psów rodowodowych, ostatnio na WP był artukuł o przerasowionych pieskach, które mimo, że mają super rodowody i super przodków zapadają na ciężkie choroby.... więć tak do końca nie ma sie pewności, że pieski z rodowodem nie będą miały chorób genetycznych..... moge się mylić, ale jest sporo artykułów o tym problemie.... szkoda mi tych piesków, bo są ofiarami nieodpowiedzialnych i łasych na kase pseudochodowców....

a ja prawie codziennie słyszę o sukach "rasowych bez rodowodu" krytych co cieczkę, o "yorkach" do kolan, o super rasowych krzyżówkach yorka z shin tzu na allegro...Jak na razie jeśli chodzi o znęcanie się nad zwierzętami wygrywają pseudohodowcy, ci od psów "rasowyych bez rodowodu". Wygrywają w cuglach
To nie jest tak, że psy rasowe nie będa miały wad genetycznych- tego nikt nie wie, ale będa ich miały o wiele mniej, o wiele rzadziej

Sterylizacja suczki to dobry pomysł. Wiem, że to nienajłatwiejsza decyzja, bo samakastrowałam kota, ale suczce wyjdzie to tylko na zdrowie Po narkozie bedzie nieswoja kilka dni, ale to szybko minie.

[aferaa]

a czy psy rodowodowe nie chorują? to że mają rodowód nie świadczy o tym że są super zdrowe.

Oczywiście, że rodowód nie jest gwarancją zdrowia na całe życie, ale pewniej jest kupić psa z udokumentowanym pochodzeniem.


przecież ja nie poprosiłam lekarza o pokazanie kartoteki i przejżenie jej. lekarz udzielił mi tylko ogólnej informacji ze rodzice są zdrowi i chorują na choroby charakterystyczne dla tej rasy. a zresztą ogłoszenie o sprzedaży szczeniaków wisiało własnie u niego więc kogo miałam pytać? no chyba naturalne

Wychodzi na to, że masz doczynienia z niepoważnym lekarzem, bo info o zdrowiu psa może przekazać TYLKO właściciel. NIE lekarz weterynarii- może mieć z tego powodu naprawdę spore nieprzyjemności.

a mogły choćby po rodzicach . wiadomo że dzieci najczęsciej dzidziczą choroby po rodzicach żadziej po dziadkach. więc skoro rodzice byli zdrowi
i znani byli rodzice ojca psiaków i tez na poważniejsze choroby nie chorowali więc można było przypuszczano że będą zdrowe.

pies ma nie tylko rodziców, ale i dziadków, pradziadków. Oczywiście, że geny dziedziczą się także po dalszych przodkach!!! Chyba nie masz pojęcia o genetyce i hodowli. Niestety to, że rodzice wydają się zdrowi nie świadczy o tym, że szczeniaki też będą zdrowe.

niepowazni to są ludzie którzy mają po kilka lub kilkanaśicie suk i rozmnażają je jak króliki.

Najczęściej się to zdarza przy hodowlach psów bez rodowódów. Nawet jeżeli ktoś ma kilka suk, które dają rodowodowe szczenięta, to można przynajmniej przypuszczać, że ma w tym jakiś cel! W przypadku mnożenia psów bez papierów to już właściwie nie wiem, jaki jest cel.

więc takie gadanie jest po prostu niepoważne

Czytaj ze zrozumieniem! Naprawdę jest mnóstwo przypadków, że ludzie uznają swoje psy, za które dali mało pieniędzy za mniej wartościowe i po prostu zaprzestają leczenia! Proszę przejdź się do schroniska i zobacz, ile jest piesków "W TYPIE RASY".

i sprzeczanie się czy rodowodowy czy nierodowodowy lepszy jest po prostu bez sensu.
Nikt się nie sprzecza i nikt nie mówi, że jest lepszy pies rodowodowy, bo trzeba je szanować tak samo. Rzecz w tym, że naprawdę sama hodowla psów bez papierów jest bez sensu.

[esfira]

Napisane przez aferaa

niepowazni to są ludzie którzy mają po kilka lub kilkanaśicie suk i rozmnażają je jak króliki.

Najczęściej się to zdarza przy hodowlach psów bez rodowódów. Nawet jeżeli ktoś ma kilka suk, które dają rodowodowe szczenięta, to można przynajmniej przypuszczać, że ma w tym jakiś cel! W przypadku mnożenia psów bez papierów to już właściwie nie wiem, jaki jest cel.

kasakasakasa
prawdziwy hodowca musi naprawde dużo kasy wyłożyc na krycie suki, na opieke weterynaryjną, na wystawy, na karmę...a szczeniaków jest tylko kilka, tylko raz do roku albo i rzadziej- nawet jeśli uda mu się sprzedać każdego za 2000zł, to i tak na tym mało zarobi- tylko koszty się zwrócą.
A w pseudohodowli psy karmi byle czym, weterynarz- po co? Wystawy nie, bo by go na wystawie wyśmieli z psami bez rodowodu, a suka rodzi co i rusz, to i kasa z tego jest...

Napisane przez aferaa

więc takie gadanie jest po prostu niepoważne

Czytaj ze zrozumieniem! Naprawdę jest mnóstwo przypadków, że ludzie uznają swoje psy, za które dali mało pieniędzy za mniej wartościowe i po prostu zaprzestają leczenia! Proszę przejdź się do schroniska i zobacz, ile jest piesków "W TYPIE RASY".

ludzie, mając do wyboru kundelka lub :rasowca" za 300zł kupia "rasowca" bo nie wiem, szpan, czy tak fajnie miec psa, który dla laika przypomina tego sznaucera, a może to taka okazja, niby rasowy, a jak tanio...

Napisane przez aferaa

i sprzeczanie się czy rodowodowy czy nierodowodowy lepszy jest po prostu bez sensu.
Nikt się nie sprzecza i nikt nie mówi, że jest lepszy pies rodowodowy, bo trzeba je szanować tak samo. Rzecz w tym, że naprawdę sama hodowla psów bez papierów jest bez sensu.

ale jednak jakaś różnica jest...np. w cenie.
nie chodzi o to, który lepszy, który gorszy, tylko o to, że jeden jest rasowy, a drugi nie. Pies rasowy bez rodowodu to bzdura i wciskanie kitu

[iza2313]

[quote=aferaa;3090247]a czy psy rodowodowe nie chorują? to że mają rodowód nie świadczy o tym że są super zdrowe.

Oczywiście, że rodowód nie jest gwarancją zdrowia na całe życie, ale pewniej jest kupić psa z udokumentowanym pochodzeniem.

a kto powiedział że gorzej ja tez tak twierdze pod warunkiem że cie na to stać.

przecież ja nie poprosiłam lekarza o pokazanie kartoteki i przejżenie jej. lekarz udzielił mi tylko ogólnej informacji ze rodzice są zdrowi i chorują na choroby charakterystyczne dla tej rasy. a zresztą ogłoszenie o sprzedaży szczeniaków wisiało własnie u niego więc kogo miałam pytać? no chyba naturalne

Wychodzi na to, że masz doczynienia z niepoważnym lekarzem, bo info o zdrowiu psa może przekazać TYLKO właściciel. NIE lekarz weterynarii- może mieć z tego powodu naprawdę spore nieprzyjemności.

on powiedział tylko jedno słowo o rodzicach że są "zdrowi" a to raczej nie śiwdaczy o niepowadze. a zresztą przecież skoro uczstniczył pośrednio w sprzedaży psiaków przez ogłoszenie w swoim gabinecie to chyba dostał pozwolenie od właścieli na udzielanie informacji, bo gdyby nie chcieli żeby nikt nie wiedział o zdrowiu ich psiaków to nie umieszczali by ogłoszenia w gabinecie lekarza. a wiadomo że każdy potencjalny klienta pyta jak psiaki wyglądają jak rodzice jak ich zrowie, więc kupcy musieli zdawac sobie z tego sprawę że pierwsze pytania ludzie będą kierować do lekarza skoro to u niego było to ogłoszenie


niepowazni to są ludzie którzy mają po kilka lub kilkanaśicie suk i rozmnażają je jak króliki.

Najczęściej się to zdarza przy hodowlach psów bez rodowódów. Nawet jeżeli ktoś ma kilka suk, które dają rodowodowe szczenięta, to można przynajmniej przypuszczać, że ma w tym jakiś cel! W przypadku mnożenia psów bez papierów to już właściwie nie wiem, jaki jest cel.

w obu przypadkach jest to wyłącznie cel materialny. a zresztą nie było by tej dyskusji i połowy problemów o których piszesz gdyby hodowcy sprzedawali szczeniaki po jakichś ludzkich cenach a nie niejednokrotnie cena przerasta kilkumiesięczny zarobek niektórych ludzi.

więc takie gadanie jest po prostu niepoważne

Czytaj ze zrozumieniem! Naprawdę jest mnóstwo przypadków, że ludzie uznają swoje psy, za które dali mało pieniędzy za mniej wartościowe i po prostu zaprzestają leczenia! Proszę przejdź się do schroniska i zobacz, ile jest piesków "W TYPIE RASY".

ty też czytaj ze zrozumieniem i powiedziałam że jeżli ktoś tak uważa to nie powinien mieć psa. czyli jak ja mam mało wartościowego nierodowodowego shih-tzu to juz jej nie powinnam leczyć. zabawne. jeśli ktoś kupuje psa nie jako zabawke a jako członka rodziny to jakby nie wiem co to nie zaprzestanie leczenia przez to że pies jest np. kundelkiem. To zależy od dojrzałości człowieka a nie on wartości psa.
a zresztą ja tu cały czas mówie o swoim przypadku a ty cały czas wszytko uogólniasz. Ja kupiłam i to była dojrzała przemyślana decyzja i zdaje sobie sprawy jakie mam obowiązki wobec moly a inni mnie nie interesują.
a w schronisku byłam nie raz i wiem co sie tam dzieje , cześć tych psów oczywiscie pochodzi z pseudo hodowli nastawionych na zysk gdzie np. zamiast shih-tzu wyrasta kundelek, i wtedy rozczarowani nieludzcy właściciele wyrzucają takie maluchy z domu.
ludzie którzy oddają psy do schroniska lub wyrzucają je z domu to poprostu nie nadają się do wychowywania psa i wierz mi że nie jest to raczej związane z wartością psa tylko z brakiem przmyślanych poważnych decyzji.

[iza2313]

napisane przez esfira
Pies rasowy bez rodowodu to bzdura i wciskanie kitu

z tym się zgadzam w 100% nie ma psów rasowych bez rodowodu . Ja jak mnie ktoś pyta to mówie że moja molly to "kundelek shih-tzu podobny". ludzie od których kupwałam też mnie nie bajerowali hasłami typu miniaturka czy rasowiec po prostu pod tym względem byli szczerzy.
Ja od początku na tym forum podkreślam że jeżli tylko było by mnie stać to bym kupiła rodowodowego, nisetety pies rodowodowy stawnowił koszt mojej 3 misiecznej wypłaty A ja potrzebowałam wiernego i oddanego przyjaciela i tylko na tym mi najbardziej zależało.

[Gonia]

Aferaa.... czy Ty masz Shih Tzu? Zakładając ten wątek chciałam, żeby był dla posiadaczek tej rasy.... zebysmy sie wymieniały doświadczeniami i poradami.... a tutaj w tej chwili robi się jakaś dziwna dyskusja co do rasowości piesków....
załóż może osobny wątek na temat : Psy rasowe- rodowowodowe....

[iza2313]

Napisane przez Gonia

Aferaa.... czy Ty masz Shih Tzu? Zakładając ten wątek chciałam, żeby był dla posiadaczek tej rasy.... zebysmy sie wymieniały doświadczeniami i poradami.... a tutaj w tej chwili robi się jakaś dziwna dyskusja co do rasowości piesków....
załóż może osobny wątek na temat : Psy rasowe- rodowowodowe....

no właśnie ja też tak myśle miało być o shih-tzu i niech tak pozostanie.

[aferaa]

Zdaje się, że to nie ja zaczęłam temat rodowodów.
W tej chwili w moim domu mieszka 15 shih-tzu.

[iza2313]

Napisane przez aferaa

Zdaje się, że to nie ja zaczęłam temat rodowodów.
W tej chwili w moim domu mieszka 15 shih-tzu.

15 no to gratuluje gromadki!!! już wiem jak będe chciała następnego shih-tzu do kogo się zgłosze.

[aferaa]

Szczerze mówiąc, to napisałam to specjalnie- że mamy 15 shih-tzu...
Cytuję Twoją wypowiedź "przy kupnie zwracaj uwage (...) czy jest to hodowla gdzie jest jedna suczka i ma małe bo akurat tak jak u mnie właściele chcieli raz suke dopuścić czy może jest to hodowla gdzie jest 5 suk albo więcej to wiadomo wtedy trzeba być bardzo czujnym żeby suka którą nam pokazują jako matke szczeniaka faktycznie nią "
Kiedy ktoś ma kilka, kilkanaście psów mogą być zadbane, a można mieć też jednego w stanie godnym pożałowania.
Mam po prostu 4 dorosłe suczki shih-tzu (łącznie 9 dorosłych psów), dwie z nich mają teraz szczenięta- stąd ta liczba.

[iwciunia]

Ojej dopiero teraz zobaczyłam ten wątek A to jest mój 8-letni Marfi Shih tzu to wspaniałe pieski, ale wymagają bardzo intensywnej i systematycznej pielęgnacji

[iza2313]

Napisane przez aferaa

Mam po prostu 4 dorosłe suczki shih-tzu (łącznie 9 dorosłych psów), dwie z nich mają teraz szczenięta- stąd ta liczba.

Skoro masz tyle rasowych psiaków to jesteś super doświadczona w ich temacie, więc możesz poudzielać kilku rad np. w sprawie gruczołów okołoodbytowych, jak często je czyścić i jak to profesjonalnie wykonywać. Bo ten temat jeszcze nie był poruszany na tym forum a w przypadku shih-tzu jest dość istotny.

[iza2313]

Napisane przez iwciunia

Ojej dopiero teraz zobaczyłam ten wątek A to jest mój 8-letni Marfi Shih tzu to wspaniałe pieski, ale wymagają bardzo intensywnej i systematycznej pielęgnacji

śliczny ten twój piesek

[aferaa]

Napisane przez iza2313

więc możesz poudzielać kilku rad np. w sprawie gruczołów okołoodbytowych, jak często je czyścić i jak to profesjonalnie wykonywać. Bo ten temat jeszcze nie był poruszany na tym forum a w przypadku shih-tzu jest dość istotny.

Jeśli ktoś zupełnie nie ma pojęcia jak wyczyścić psu zatoki, to najlepiej będzie przejść się chociaż raz z tym problemem do weta. Wet wtedy pokaże jak to prawidłowo robić. Ściśnięcie nie tak jak należy może spowodować pęknięcie gruczołu i wtedy jest problem. Jeśli wiemy jak, to można regularnie czyścić zatoki przy okazji kąpieli, bo zapaszek wydzieliny jest nieciekawy.

[Gonia]

Mój piesek wymienia właśnieząbki . Górne ma już chyba prawie wszystkie ..nówki" , są ładne i proste, natomiast dolne mnie troszkę martwią, są lekko krzywe.... czy one z czasem będą prościutkie jak górne?

[iwciunia]

Napisane przez iza2313

śliczny ten twój piesek

Dzięki

Gonia, mojemu zostały takie koślawe ząbki na dole, są śśśśliczne

[nikusia]

Bardzo chciała bym mieć jakiegoś małego pieseczka, takiego żeby mógł siedzieć sobie w domu i właśnie zastanawiam się nad pieskiem rasy shi-tzu słyszałam, że yorki nie gubią sierści, a jak jest z shi-tzu? Bardzo się lenią? Bardzo was proszę, pomóżcie mi

[esfira]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140199 masz cały wątek o shin- tzu, przeczytaj go najpierw, napewno dużo sie nauczysz
napewno gubią sierść, każdy zwierzak, który MA sierść, gubi ją
lenią czy lnieja ;>??

[nikusia]

Mam takie pytanko do posiadaczek tych cudownych piesków słyszałam, że yorki nie gubią włosów i nie linieją...a jak jest z shih-tzu???

[aferaa]

Nie ma czegoś takiego u yorków czy shih-tzu, że mają okresowe linienie.
Ale shih-tzu mają trochę podszerstka. Włosy nie latają po mieszkaniu, ale wymagają bardzo regularnej pielęgnacji, mają inną strukturę niż u yorków, jest ich więcej.

[Gonia]

Już Się Wcześniej Pytałam, Czy Zimą Przy Mrozie Ubierać Pieska Czy Nie? Skoro Mają Włos A Nie Sierść To Pewnie Marzną.....