Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :( - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-04-27, 17:05   #121
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Gonia1 napisał(a):
zrobiło
>
> To może artykulik? :
> http://zdrowie.onet.pl/1169296,2041,,1,dzial.html
>
>


Ta - skąd ja to znam :
Zdaniem Lucyny Wieczorek, terapeuty z poradni psychologicznej dla kobiet "Dojrzewalnia Róż", z nadwrażliwością borykasz się wtedy, kiedy nie umiesz przyjmować (nawet uzasadnionej) krytyki, opinie innych (często głupie i pozbawione racjonalnych podstaw) zbyt bierzesz do siebie. Kłopotami przyjaciół martwisz się jak własnymi i chcesz być za wszelką cenę oraz wbrew wszystkiemu lubiana
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 17:08   #122
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

lucille napisał(a):
> Echhhhhhhh dziewczyny - nie wiem jak to się dzieje, że zawsze wszystko ończy się na facetach
>
> Je też samotna - ale na mnie żaden nawet nie raczył zwrócić uwagi, zdaje się,że jestem za mało imprezowa
>
> Jadja - też tak mam, że zawsze upatruję się winy po swojej stronie. Ktoś mi zrobił krzywdę - moja wina, ktoś mniw nie chce znać - myślę co ja takiego zrobiłam powiedziałam, itd...


Nie wszystko się kończy na facetach Tak temacik zszedł ze zwierząt na facetów
Lucille - i znowu mamy coś wspólnego.
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 17:14   #123
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

lucille napisał(a):
> Echhhhhhhh dziewczyny - nie wiem jak to się dzieje, że zawsze wszystko ończy się na facetach
>
> Je też samotna - ale na mnie żaden nawet nie raczył zwrócić uwagi, zdaje się,że jestem za mało imprezowa
>
> Jadja - też tak mam, że zawsze upatruję się winy po swojej stronie. Ktoś mi zrobił krzywdę - moja wina, ktoś mniw nie chce znać - myślę co ja takiego zrobiłam powiedziałam, itd...

Nie tylko Wy tak macie dziewczyny.
Ja tez zawsze szukam winy w sobie, nie mam pojecia dlaczego. Wiem czego w zyciu chce, nie mam zanizonej samooceny, a jednak zawsze martwie sie czy aby komus przeze mnie nie stala sie krzywda, czy przypadkiem kogos nie urazilam, nawet wtedy kiedy racaj absolutnie stoi po mojej stronie.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 17:24   #124
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

CzarnyElf napisał(a):
>
> To jest wlasnie lab- retriever mix.Juz nie moge sie doczekac

Jeju jak super najcudniejsze psiaki pod słońcem

> Masz racje strasznie jest rozmawiac przez telefon w obcym jezyku kiedys na samym poczatku mojego pobytu mialam rozmowe w k o prace w ktorej babka 3 razy kazala mi powtorzyc bo nie rozumiala,wkurzylam sie i odlozylam sluchawke....
>

No tym razem to ja miałam problemy ze słuchem
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 18:10   #125
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Jadja napisał(a):
> Gonia1 napisał(a):
> > Jadju! Ja też kiedyś byłam ślepa, tzn. zakochana On mnie upokarzał, a ja jeszcze przepraszałam go za to, że płaczę z powodu mojego złego samopoczucia wywołanego JEGO zachowaniem... Bo nie chciało mi się wierzyć, że on może MNIE-kochającą i wrażliwą dziewczynę-świadomie krzywdzić.... Ech... Ja na razie mam dość związków ale jednocześnie wiem, że zapomnę o moim ostatnim ex- tylko wtedy, jeśli ktoś mi zawróci w głowie... No ale na razie nikt się nie zjawił... A czasem czuję, że ja nie daję szansy....
>
> Wiesz, chyba mam to samo. Ja się chowam,bo boję się, że ktoś mnie ponownie zrani. I ciężko mi zaufać. Poza tym nieśmiałość i lęk robią swoje. Goniu, może się w końcu doczekamy Życzę Ci tego z całego serca!


Ja Tobie też!!
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 18:23   #126
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Dziewczyny, a czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że nadwrażliwość i niskie poczucie własnej wartości idą w parze?
Bo mi się wydaje, że w moim przypadku to się nie sprawdza... Uważam się za kobietę, która wie, czego chce od życia, która wie, jakie cechy odpowiadają jej u mężczyzn, a jakie nie... Mam swoje własne zdanie i nie boję się go wyrażać, nie boję się dyskusji (a kiedy byłam nastolatką i ktoś mówił totalne głupoty, ja przytakiwałam, bo bałam się pokazać, że mam odmienne zdanie ).
I wiecie co? Może to dziwne, ale chyba te nieudane związki zrobiły ze mnie kobietę, która nie boi się powiedzieć głośno tego, co myśli.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-27, 19:59   #127
czekoladka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Gonia1 napisał(a):
> Dziewczyny, a czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że nadwrażliwość i niskie poczucie własnej wartości idą w parze?
> Bo mi się wydaje, że w moim przypadku to się nie sprawdza... Uważam się za kobietę, która wie, czego chce od życia, która wie, jakie cechy odpowiadają jej u mężczyzn, a jakie nie... Mam swoje własne zdanie i nie boję się go wyrażać, nie boję się dyskusji (a kiedy byłam nastolatką i ktoś mówił totalne głupoty, ja przytakiwałam, bo bałam się pokazać, że mam odmienne zdanie ).
> I wiecie co? Może to dziwne, ale chyba te nieudane związki zrobiły ze mnie kobietę, która nie boi się powiedzieć głośno tego, co myśli.

Gonia!!! Masz racje 100%-ową!!!! Ja tez mam za sobą kilka porażkowych zwiazkow i to wlasnie one (o ironio!!!) nauczyly mnie wyrażać to, co mi się nie podoba - teraz to potrafie, kiedys nie umialam, balam sie!!!! mowię wprost, czego oczekuję od faceta (np. zabraniam zdrady, spoźniania sie, wymagam szacunku - i to samo daję ja). I masz rację z tym poczuciem wlasnej wartości - ja je mam, na pewno je mam!!! Ale jestem niepewna siebie - a to różnica i to spora. Znam swoją wartość, ale w siebie nie wierzę do końca - tzn. nie pozwole sie skrzywdzić, wiem, czego chcę, mam swoje zasady i ich sie trzymam, wiem, ze jestem osobą wartościową, inteligentną = znam swoja wartosć. Nie wierzę w siebie = nie ufam swoim umiejętnosciom, boję się, że coś mi nie wyjdzie, boję się porażki, bo wiem, ze nie jestem idealna.

ja tak to widzę. I moim zdaniem poczucie wlasnej wartości nie ma nic wspolnego z nieśmialością - widzialam żywe przykłady osob śmiałych, odwaznych, ale jednocześnie mających o sobie paskudne zdanie...

Aha, ja również, Goniu, nie boje sie wyrazic swego zdania, chocby bylo ono odmienne (na studiach mialam przez to przechlapane...), bronię go - ale dodam, ze u mnie rowniez kiedys tak nie było!!! To wlasnie złe doswiadczenia sprawiły, że teraz umiem sie bronic i nie dam sobą pomiatać i swoje powiem komu trzeba... Mówię Wam: we mnie są chyba dwie różne osoby - jedna przebojowa, odwazna, a druga-zamknieta w sobie, cicha, wycofująca się. Ta przebojowa i odważna osoba wychodzi ze mnie wtedy, gdy ktos probuje mnie zranić - bronię się bardzo zajadle, nie boję się, jestem odważna. Ale tak normalnie boję się ludzi...To dziwne...


Jadja - brawo za odwagę w kolejce!!! jejku, ja bym chyba umarła na zawał!!!!!

Wiecie co? Ja mialam prawie wszystkie związki nieudane...Sami oszuści, kretacze, dealerzy narkotyków, łowcy dziw.., patologiczni zazdrosnicy...Masakra!! A do tego dochodzily toksyczne przyjaciółki...-od przedszkola w zasadzie...Dziewczyny, gdybym Wam to wszystko opisala, rece by Wam opadły, ale widzę, że Wy też macie masę przykrych przezyc... O moich chyba napiszę książkę, ihihih, bo tutaj się to nie zmieści!!!
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY
Dla jednych ważne są wieloryby,
dla innych drzewa, a dla nas Psy.
Te duże i te małe. Obronne i bezbronne.
Rasowe i kundelki.
Dla nas ważne są psie drzwiczki,
psie smutki i psie marzenia.
czekoladka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-04-28, 15:10   #128
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Gonia1 napisał(a):
> Dziewczyny, a czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że nadwrażliwość i niskie poczucie własnej wartości idą w parze?
> Bo mi się wydaje, że w moim przypadku to się nie sprawdza... Uważam się za kobietę, która wie, czego chce od życia, która wie, jakie cechy odpowiadają jej u mężczyzn, a jakie nie... Mam swoje własne zdanie i nie boję się go wyrażać, nie boję się dyskusji (a kiedy byłam nastolatką i ktoś mówił totalne głupoty, ja przytakiwałam, bo bałam się pokazać, że mam odmienne zdanie ).
> I wiecie co? Może to dziwne, ale chyba te nieudane związki zrobiły ze mnie kobietę, która nie boi się powiedzieć głośno tego, co myśli.


Goniu mnie się wydaje, że ja siebie lubię i cenię - ale prawda jest taka, że jak tylko coś idzie nie tak to od razu płacz i myśli co ja zrobiłam nie tak i jaka ja głupia, a to wszystko dlatego, że: jestem brzydka, gruba i naiwna

Jadja- dostałaś maila ???

lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-28, 15:15   #129
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

czekoladka napisał(a):
> Wiecie co? Ja mialam prawie wszystkie związki nieudane...Sami oszuści, kretacze, dealerzy narkotyków, łowcy dziw.., patologiczni zazdrosnicy...Masakra!! A do tego dochodzily toksyczne przyjaciółki...-od przedszkola w zasadzie...Dziewczyny, gdybym Wam to wszystko opisala, rece by Wam opadły, ale widzę, że Wy też macie masę przykrych przezyc... O moich chyba napiszę książkę, ihihih, bo tutaj się to nie zmieści!!!

Pisz jak tylko masz ochotę zawsze możesz mailami
Ja też mam za sobą toksyczną przyjaźń i tak na prawdę nie umiem zerwać znajomości. To znaczy to już nie jest przyjaźń ale zwykłą koleżństwo, tylko ja nadal lecę na zawołanie bo mi zależy A lasce najwyraźniej nie
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-28, 15:20   #130
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Lucille dostałam, oczywiścei, zaraz wezmę się za dopisywanie, bo wreszcie jestem na kompie.



Gonia1 napisał(a):
> > Dziewczyny, a czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że nadwrażliwość i niskie poczucie własnej wartości idą w parze?
> > Bo mi się wydaje, że w moim przypadku to się nie sprawdza... Uważam się za kobietę, która wie, czego chce od życia, która wie, jakie cechy odpowiadają jej u mężczyzn, a jakie nie... Mam swoje własne zdanie i nie boję się go wyrażać, nie boję się dyskusji (a kiedy byłam nastolatką i ktoś mówił totalne głupoty, ja przytakiwałam, bo bałam się pokazać, że mam odmienne zdanie ).
> > I wiecie co? Może to dziwne, ale chyba te nieudane związki zrobiły ze mnie kobietę, która nie boi się powiedzieć głośno tego, co myśli.
>
Ja jestem pogodzona ze sobą, i nawet lubię siebie. Ale brakuje mi pewności siebie i być może w moim przypadku sie to sprawdza. Dla samej siebie jestem bardzo surowa. Cięzko znoszę wszelkiego rodzaju porażki, gafy, wpadki. Przeżywam to na tysiące sposobów, i często siebie za to winiąc. Że nie byłam dośc dobra,że to, że tamto. I boję się często wypowiedzieć swoje własne zdanie. A nieudany związek jeszcze bardziej utwierdził mnie, jak na tamte czasy, w przekonaniu że jestem do niczego. I pozostawił po sobie jakiś ślad, który do dzisiaj boli i sprawia, że w jakims stopniu boje się facetów.
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-28, 15:23   #131
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Jadja napisał(a):
> Lucille dostałam, oczywiścei, zaraz wezmę się za dopisywanie, bo wreszcie jestem na kompie.
>
Spokojnie nie śpiesz się Pytałam bo niektóre niedoszły
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-28, 15:29   #132
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Czekoladko, ja tez miałam tego typu przyjaciółeczki, które przy byle okazji starały się udowodnić swoją wyższośc nade mną itd.
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-28, 15:56   #133
jenn
Rozeznanie
 
Avatar jenn
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 725
GG do jenn
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Temat toksycznej przyjazni ostatnio bardzo mnie interesuje, dlatego zalozylam nowy watek. Licze na Wasze wsparcie i dzielenie sie doswiadczeniami...
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up.
jenn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-28, 16:01   #134
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

M Kan napisał(a):
> Temat toksycznej przyjazni ostatnio bardzo mnie interesuje, dlatego zalozylam nowy watek. Licze na Wasze wsparcie i dzielenie sie doswiadczeniami...

Dobrze Zaraz go odnajdę i postaram się coś sensownego napisać
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 03:44   #135
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Czekoladka
sliczny ten Twoj psiaczek oczy na jednym zdjeciu jak sarenka mu wyszly
Ja juz mam psa a wlascieie dwa ten pierwszy to yellow lab retriver ale ma cos tez z chow chow( jest agresywny jezeli chodzi o jedzenie albo jak mu sie kosc dotknie)
drugoi to czarny z bialaym krawatem lab boxer mix chyba.
Mam tyle robity ze nawet komputera wczoraj i dzisiaj nie wlaczylam, ten yellow sika w basemencie takze musialam sprzatac, nawet zdjec nie mialam czasu zrobic ale postaram sie wkrotce
Pozdrawiam Was dziewuszki
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 13:03   #136
czekoladka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

CzarnyElf napisał(a):
> Czekoladka
> sliczny ten Twoj psiaczek oczy na jednym zdjeciu jak sarenka mu wyszly
> Ja juz mam psa a wlascieie dwa ten pierwszy to yellow lab retriver ale ma cos tez z chow chow( jest agresywny jezeli chodzi o jedzenie albo jak mu sie kosc dotknie)
> drugoi to czarny z bialaym krawatem lab boxer mix chyba.
> Mam tyle robity ze nawet komputera wczoraj i dzisiaj nie wlaczylam, ten yellow sika w basemencie takze musialam sprzatac, nawet zdjec nie mialam czasu zrobic ale postaram sie wkrotce
> Pozdrawiam Was dziewuszki

Hiihiihihih, no, troszke ma ślepka sarnowate, ale nie jest sarenką...a dzisiaj moja psinka źle sie czuje, zjadla na dworze trawę i wymiotuje, a ja ryczę przez nią. Leży biedaczka i patrzy smutno, moja kochana!!! czekam na foty tych Twoich pieseczkow!!! Ale fajny ten yellow, taki sikający, iihihihihih!!!! Pozdrawiam dziołszki!!!!!
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY
Dla jednych ważne są wieloryby,
dla innych drzewa, a dla nas Psy.
Te duże i te małe. Obronne i bezbronne.
Rasowe i kundelki.
Dla nas ważne są psie drzwiczki,
psie smutki i psie marzenia.
czekoladka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 13:55   #137
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

CzarnyElf napisał(a):

> Mam tyle robity ze nawet komputera wczoraj i dzisiaj nie wlaczylam, ten yellow sika w basemencie

w basemencie
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-30, 18:45   #138
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Cytat:
Napisane przez czekoladka
CzarnyElf napisał(a):
> czekoladka napisał(a):
> >
> >
> > Kurcze flak!!!!!! Elfik!!!!!! Normalnie jestes moją bliźniaczką chyba!!!! Moze jestesmy spokrewnione, ihihih??? Jejku, z tym samochodem mam to samo - boje sie zrobic prawo jazdy, bo i tak nigdy do samochodu nie wsiądę!!!!Z tymi ludźmi wlamujacymi sie do domu,z tymi glosami - mam to samo!! Caly zcas coś slysze w nocy!!! Ja nocowalam we wakacje u mojego chłopaka przez tydzien - ale on musial mnie dlugo namawiac, bo ja myślalam, że sie narzucam )-:, ale dalam sie namówić, bo sama bym zeschizowala totalnie, będąc sama w domku w nocy...
> >
> > Elfik, wiesz, co jest najlepsze??? Że wszyscy ci, ktorzy mnie znają, myślą, że jestem pewna siebie, zywiolowa, energiczna, odważna... A ci, ktorzy mnie nie znaja - sądzą (powiedzialo mi to kilka osob), że jestem baaardzo pewna siebie i zarozumiala - na taką ponoć wyglądam!!! Co za ironia!!! A ja jestem taka zakompleksiona, taka wystraszona i niepewna!!! Chyba nieźle to kamufluję - tą nieśmialosc i nerwowość. Tylko mój facet to wie, bo zna mnie od innej strony.
> >
> > I jeszcze Ci coś powiem Elfiku - ja widzialam Twoje zdjecia i normalnie bylam w szoku, gdy przeczytalam o Twoich lękach. Wyglądasz na osobe pewną siebie, nawet na baaardzo pewną siebie, na kobiete odważną, kontaktową, nie bojąca się ludzi!!! Elfiku, Ty chyba też nieźle kamuflujesz swoją niesmialość!!! A wiesz co? Moja nieśmialość objawia się agresją - w tłumie-np. na imprezie - mam ochotę komuś przywalić, drażnią mnie tłumy, tłoki, czuję się osaczona, ciasno mi w tłumach. Nienawidze, kiedy ktoś słownie mnie atakuje, dokucza, wyśmiewa się - wtedy robię się bardzo nieprzyjemna, nie znoszę, kiedy ktoś ze mnie zartuje. Nie znosze też zartowac z kogos, wiem, ze komus może byc przykro. Jednak gdy ktoś zaczepia mnie pierwszy - wtedy nie cofam sie przed niczym, mówię baaardzo przykre rzeczy, strasznie kogoś ranię - potem co niektorzy płaczą (doslownie) przez moje slowa (dodam, że nigdy nie przeklinam!!). Ale są osoby, ktore nie reagują w ten sposob, kiedy ktos z nich zartuje - obracaja to jakoś w żart, śmieją się z tego. Ja tak nie potrafie. I caly czas się zastanawiam, skąd się u mnie takie zachowania wzięły.
> >
> > Aha, kiedy ktos do mnie zagaduje na GG, nie odpowiadam (kiedys odpowiadalam). Mam też Skype'a - dzwonią do mnie różni ludzie (nieznajomi) - ja nie odbieram. kiedy w domu dzwoni telefon - nie reaguję. Kiedy dzwoni dzwonek do drzwi - zero reakcji - ale to ze wzgledu na bezpieczenstwo.
> >
> > Elfiku, szkoda, że mieszkasz tak daleko... Ale miło wiedzieć, że gdzies jest ktoś podobny do mnie !!!! Musimy walczyć, kochana!!! Dziewczyny, trzeba walczyc z tym!
> >
> > Aha, dzisiaj szłam z mamą przez Rynek - bałam się, bo bylo tam peeeeeeeeeeeeełno ludków, obsiedli wszystkie ławeczki a my z mamą tamtędy szlysmy...Łatwo sobie wyobrazić, co czułam...I zaraz powiedzialam do mamy: "Kurde, co za ludzie porąbani. Muszą tu siedziec??? Niech siedzą lepiej w domu!! Oni domów nie mają czy co???" Moja mama zrobila lekko zdziwioną minę - ale ona wie, co mi dolega...Normalnie, jak zobaczylam te ilości ludkow, mialam ochote się cofnąć, nie isć dalej albo zalozyc czapke niewidkę. Moj facet mówi, że ja powinnam chodzić do miasta kanałami, heheheh. I kiedy mu mowie, ze ide do miasta np. na drugi dzień, on sie pyta "A kanały już pootwieralaś?" ihihihihihihihih!!!!!
> > Kiedys chodzilam na imprezy, na dyskoteki...A teraz??? Boję się isć!!! To straszne...
> >
> > pozdraiwam dziewczyny!!!!!
>
> No podobne charaktery mamy ,jak czytam o Tobie to tak jakbym czytala o sobie A jaki jestes znak zodiaku bo ja Koziorozec
>
> No szkoda ze tak daleko mieszkam Zawsze jak jakichs fajnych ludzi poznam to mieszkaja gdzies na drugiej polkuli
>
> Co do agresjii zwiazanej z niesmialoscia,mnie nie draznily kiedys tlumy tzn w Polsce lubialam byc wsrod ludzi,nawet mi nie przeszkadzalo gdy ktos byl za blisko,gdy wyjechalam do stanow bardzo mi tego brakowalo , bo tutaj to kazdy chce miec swoja prywatna przestrzen i jak sie zblizasz na mniej niz 2 metry to uwaza Cie za inruza i wlasnie tutaj ja sie zaczelam tak od ludzi odsuwac zeby przypadkiem nie naruszyc ich osobistej przestrzeni(prywatnosci) i wlasnie dlatego jestem tak nastawiona z dystansem w realu,ciekawa jestem jak pojade do Polski czy beda przeszkadzac mi tlumy ludzi blisko mnie?Mysle ze tak bo juz zaczelam sie dostosowywac do tej Amerykanskiej rzeczywistosci.Moj maz jak pierwszy raz odwiedzil Polske to byl w szoku ze ludzie na ulicach tak blisko siebie chodza nie mogl sie przestawic
>
> Myslisz ze wygladam na odwazna i pewna siebie ?Kiedys taka bylam teraz nie.Moze i dobrze sie kamufluje
>
> Co do glosow w nocy mnie sie zaczely takie schizy jak stracilam moje psy-jedynych przyjaciol,zaczelam nasluchiwac w nocy i nie moglam zasnac.Moze u Ciebie tez cos tragicznego sie wydarzylo?
>
> A jak zobaczylam Twoje zdjecia to sobie pomyslalam ale laska ,wygladasz na pewna siebie i swojej wlasnej urody dziewczyne
>

Kurcze, Elfiku, nie doczytalam tego poscika!!! Ja jestem Wodnik - 31.01.1980 (heheheheh, prochno sie sypie...). Wlasnie mi się nigdy nic nie przydarzylo takiego, zebym mogla się bać spac w nocy we wlasnym domu!!!! To dziwne!!! Żadnego wlamania nigdy nie było, nic, kompletnie...
Teraz mi się przypomnialo coś. 2 lata temu bylam w Łebie na wakacjach i normalnie dostawalam szału na ulicy!!! Chodnikiem nie można bylo przejść normalnie, bo czlowiek obijał sie o ludzi!!! A wiesz, co ja robilam?? Wyzywalam tych ludzi na głos!!!!!!!! jestem walnięta, ihihihih! Mowilam "Jak chodzisz", "Uwazaj czlowieku", - ale na cały glos!!!
Czekoladko
Mysle ze odnalazlabys sie w Stanach tutaj kazdy chodzi oddalony conajmniej metr od drugiej osoby i jak kogos szturchnie to zaraz moi przepraszam,a w sklepie to ludzie bardzo uwazaja jak jezdza wozkami miedzy stoiskami



Ps .Mialam kiedys przyjaciolke spod znaku Wodnika
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-02, 14:47   #139
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Dot.: Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Podbijam wątek, może któraś dopisze jakieś swoje nowe małe kroczki w przełamywaniu nieśmiałości?
U mnie na razie nic nowego. Postepów nie zrobiłam
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-02, 22:31   #140
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Dot.: Re: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Cytat:
Napisane przez Jadja
Podbijam wątek, może któraś dopisze jakieś swoje nowe małe kroczki w przełamywaniu nieśmiałości?
U mnie na razie nic nowego. Postepów nie zrobiłam
Jadja napisałam jaki jest Twój następny kroczek (w butach siedmiomilowych )

A u mnie spokój cisza i nieśmiała stabilizacja
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-03, 03:21   #141
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

U mnie tez w sumie nic nowego,zajeta jestem trenowaniem psow( nawet zdjec nie mam czasu zrobic),ostatnio nawet rzadko wlaczam komputer a jak juz wlacze to tylko na chwilke wchodze na wizaz.
Moj kurs angielskiego sie juz skonczyl,wlasnie mysle co tu dalej robic,isc na jakis inny kurs czy szukac pracy,no ale jak mysle o tym drugim to az sie cala trzese.
Pozdrawiam Was dziewczyny


A przypomnialam sobie ostanio odebralam znowu telefon i gadalam z gosciem ktory przeprowadzal ankiete na temat ubezpieczen zdrowotnych,pooodpowiadal am na pytania wylacznie w celu treningu jezyka Nie mialam tym razem problemow ze zrozumieniem bo nie mial akcentu
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-07, 03:45   #142
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Hey dziewczyny
co tam u was nowego?

Podciagam watek i wklejam zdjecia moich psiakow,jakos ostanio sie odzwyczailam od wizazu,bo mam pelne rece roboty z nimi
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-07, 10:19   #143
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Dot.: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf
Hey dziewczyny
co tam u was nowego?
Ja właśnie smażę mailika - trochę opóźnionego


Cytat:
Podciagam watek i wklejam zdjecia moich psiakow,jakos ostanio sie odzwyczailam od wizazu,bo mam pelne rece roboty z nimi

Jakie one cudne A labrodorek to już w ogóle
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-07, 16:37   #144
Jadja
Rozeznanie
 
Avatar Jadja
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
Dot.: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Śliczne pieski!!!
Ja tez się zbieram do odpisania na maila i do Elfika i do Lucille, wiem, wiem niedobra jestem Ale obiecuję poprawę!!!
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
Jadja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-07, 17:17   #145
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Dot.: Nerwowość i nieśmiałość jak walczyć :(

Cytat:
Napisane przez Jadja
Śliczne pieski!!!
Ja tez się zbieram do odpisania na maila i do Elfika i do Lucille, wiem, wiem niedobra jestem Ale obiecuję poprawę!!!
Oj baty Ci się należą rzeczywiście

Ale mnie też
Edytko solennie obiecuję, że mailik jużprawie gotowy
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 18:10   #146
aniad61
Zadomowienie
 
Avatar aniad61
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 247
GG do aniad61
Thumbs down Sposób na nieśmiałość

J.W. Jestem przykładem osoby, która w niespodziewanej sytuacji nie wie co zrobić, nie wie jak się zachować i co najgorsze widać to po mnie bo SIĘ RUMIENIĘ ! Nie umiem sobie z tym poradzić...HELP ME !
aniad61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 18:18   #147
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Wink Dot.: Sposób na nieśmiałość

Sama do osób śmiałych nie należę, ale dobrym pomysłem na radzenie sobie z tym problemem jest kontakt z ludzmi. Możesz zapisać się np. na jakieś zajęcia, które Cię interesują (np. nauka tańca) lub zostać wolontariuszką. Taki kontakt z różnymi ludzmi, w różnych sytuacjach powoduje, że przywykasz do niespodziewanych sytuacji i staje się to dla Ciebie normalne i dzięki temu przestajesz się rumienić. U mnie to działa
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 18:38   #148
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Sposób na nieśmiałość

Ponoć jak już czujesz, że zaraz się zarumienisz to pomaga wbijanie paznokci w ręke i przegryzanie wargi (ale tej w środku buzi) bo wtedy człowiek blednie. Przeczytałam o tym w jakiejś książce i zapamiętałam bo mam ten sam problem chociaż na mnie chyba nie działa ale spróbój
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 19:08   #149
aniad61
Zadomowienie
 
Avatar aniad61
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 247
GG do aniad61
Dot.: Sposób na nieśmiałość

Dziękuję Wam serdecznie Dla mnie co innego to pisanie np. na gg a co innego kontakt w cztery oczy...bo tak moge przemyslec co napisac i sie nie stresowac bo nikt mnie nie widzi...Także...dziewczyn y się dziwią właśnie, że na gg to gadam jak najęta...dużo piszę a w rzeczywistości jest to caaałkiem inaczej...prawie nic nie mówię, jeszcze te moje zęby...na szczęście 14 wrzesnia będę mieć bielsze i bez kropek
aniad61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 20:14   #150
tessalia
Raczkowanie
 
Avatar tessalia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
Dot.: Sposób na nieśmiałość

Przede wszystkim podczas rozmowy zachowuj się naturalnie. I więcej wiary w siebie!
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..."
tessalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.