2006-12-13, 15:56 | #121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: zależy kiedy ;)
Wiadomości: 1 022
|
Dot.: Październikowe żonki :)
grunt to dobre nastawienie
sądzę, że całe życie będziemy sie docierać i uczyć się o sobie na wzajem |
2006-12-14, 10:34 | #122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Październikowe żonki :)
A my dzisiaj mamy drugą miesięcznicę Wczoraj uczciliśmy to wizytą w teatrze (grał Małaszyński-jejku, jaki on ma tyłeczek... ). Chociaż mój mąż ma fajniejszy... . Ale mi się na refleksje zebrało
Jeżeli chodzi o nasze życie, to oczywiście jest super i jak chyba w każdym związku ciągle nas coś zaskakuje. Ale ciągle to zaskoczenie jest na plus. Wiem, że mąż zrobi dla mnie wszystko, a ja za nim też bym w ogień skoczyła. Ps. A myślicie już o powiększeniu rodziny??? |
2006-12-14, 12:47 | #123 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
Ja mam dopiero 22 lata nie czuje sie na siłach by wychowywac - a to rzeciez duża odpowiedzialność .... choc dziec mnie b. wzruszają
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
2006-12-16, 22:45 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
Jolineczka no ładnie ledwo co slub wziełas a juz za innymi tyłeczkami sie rozgladasz?
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2006-12-17, 12:49 | #125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Ja tam nie patrze na inne tyłeczki... Bo ten MOJ jest najfajniejszy
a dzieciaczki, za jakies 3 lata ( ja mam 23). Trzeba sie wyszalec, a z reszta tak jak powiedziala aprzybyla, to ogromna odpowiedzialnosc. I nie ma ze cie glowa boli, czy ci sie nie chce... |
2006-12-18, 12:51 | #126 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
Mój mąż, kiedyś, kiedy znaliśmy się tylko "na cześć" własnie tyłeczkiem mnie zauroczył. Kiedy tak przechodził szkolnym korytarzem nie mogłam oderwac oczu i zawsze się odwracałam... A że przy okazji byl przystojny i dobrze mu z oczu patrzyło stwierdziałam, że to musi być ten... Buziaczki dla mojego kochanego Męża !!! |
|
2006-12-24, 15:06 | #127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Wesołych Świat dla Was i waszych mężulków niech pierwsze wspólne, małżeńskie święta będą najwspanialsze!
__________________
|
2007-01-03, 20:18 | #128 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Co za cisza??
Jak po sylwestrze? My wybawilismy sie rewelacyjnie. Co prawda DJ mogl by ciut lepiej grac ale po 2 kolejkach nie mialo to juz zadnego znaczenia w kazdym badz razie wrocilismy do domu z restauracji kolo 6!! I gdzie spedzilyscie swieta? Ja mialam ogromny problem z podzialem swiat na 2 rodziny (odleglosc Stary Sacz - Tarnów). Wiec ustalilismy, ze wigilie spedzimy u mojego meza a na 1 i 2 dzien swiat pojedziemy do moich rodzicow. A w przyszlym roku odwrotnie |
2007-01-04, 11:44 | #129 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Październikowe żonki :)
U mnie również święta się udały. Codziennie bywaliśmy u jednych i u drugich rodziców (odległość 15 km). Niestety od miesiąca choruję i w świeta nie udało mi się wyzdrowieć Kilka dni przed męczyłam się z zatokami, a w sylwestra umierałam na anginę. Bardzo boli mnie gardło, jestem osłabiona i w ogóle nic mi się nie chce. Ciągle chodzę zasmarkana i nikt mi nawet herbaty nie zrobi, bo mój męzuś w pracy
|
2007-01-04, 15:05 | #130 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Październikowe żonki :)
No tak, 15km to nie 70km...
ja tez chorowalam, ale tydzien przed swietami, takze mialam szczescie Wracaj do zdrowia!! |
2007-01-04, 16:18 | #131 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
Pierwszy małżeński Sylwester udał się bosko ! Następny z wyjściem to za 3 lata bo mojemu mężusiowi tak zawsze służby przypadają tym bardziej się cieszę, że ten nasz pierwszy "zaobrączkowany" Sylwester mogliśmy spędzić razem i ze znajomymi na imprezce w restauracji Wszyscy mi mówią , że stan małżeński mi służy , że mam iskierki w oczach i w ogóle taka jakaś jestem inna |
|
2007-01-04, 21:00 | #132 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Nikula...amoże Ty jakaś taka inna z konkretnwgo powodu jesteś, co? Może cos cię rozpromienia??Bo pewne plany pamietam jeszcze ze ślubnego wątku
__________________
|
2007-01-04, 21:03 | #133 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: Październikowe żonki :)
A nasze święta cudowne, bo wspólne, małżeńskie
Muszę wam powiedzieć, że bardzo jestem szczęśliwa
__________________
|
2007-01-05, 06:17 | #134 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
zapewne nie tylko ty
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2007-01-06, 18:40 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: zależy kiedy ;)
Wiadomości: 1 022
|
Dot.: Październikowe żonki :)
chyba wszystkie jesteśmy szczęśliwe w końcu byłyśmy swiadome tego co robimy
|
2007-01-06, 21:24 | #136 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
dziś pewna doswiadczona małżonka (20-letni staż a cwierkają do siebie jak nastolatki ) powiedziała ze jak ja wkurza jej mąż to sobie kilka razy w głowie powtarza - "przeciez go kocham " pomaga
i coś w tym jest - czasem sie ma Go dość ale bez niego żyć już bym nie umiała W narzeczeństwie Kocghałam go ZA rożne sprawy... dzis wiem że go kocham POMIMO (txt zaczerpniety z jakiegos wizazowego watku ) I jest pieknie
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2007-01-07, 20:54 | #138 |
Raczkowanie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Ja ślubowałam 21 pazdziernika i do tej pory pełno wrażeń jeszcze w mojej głowie. Mam nadzieje ze sobie tu z Wami bede mogla dosiadczenia powymieniac
a tutaj http://www.youtube.com/watch?v=7NLQkTL1nKA mój własnoręcznie zmontowany teledysk ślubny |
2007-01-08, 05:59 | #139 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
WOW
wesoło i naturalnie
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2007-01-08, 13:58 | #140 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: zależy kiedy ;)
Wiadomości: 1 022
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
|
|
2007-01-08, 17:15 | #141 |
Zadomowienie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
nieee jeszcze niee ale jestem po prostu bardzo szczęśliwa a jak będę miała dzidziusia pod sercem to chyba już spuchnę z tego szczęścia
|
2007-01-09, 00:09 | #142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Nie , nie mam jakos jeszcze ochoty na potomka, w ogole tak srednio przepadam za dziecmi, wolalabym tak ze 2, 3 lata poczekac (na szczescie sie z mezem zgadzamy w tej kwestii). Chociaz jestem chyba najstarsza ze Was wszystkich, i zegar tyka, ale jednak wole, aby moje przyszle dziecko czulo sie 100procentowo chciane i bardzo kochane.
Buziaki dla pazdziernikowych mezatek i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, bo nie mialam jeszcze okazji zlozyc zyczen! |
2007-01-09, 06:24 | #143 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: Październikowe żonki :)
A ja juz myslałam
__________________
|
2007-01-09, 06:26 | #144 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Cytat:
__________________
|
|
2007-01-09, 09:50 | #145 |
Raczkowanie
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Ja na nic bardziej nie czekam niz na to az moj połówek powie, że on juz jest gotowy. Marze o tym, żeby to bylo jak najszybciej, ale on mowi ze za 2-3 lata najwczsniej. A ja nie moge nic na to poradzic ze mam taka silną wewnętrzną potrzebę zostania już mamusią
|
2007-01-09, 11:59 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Październikowe żonki :)
helo Październikowe żonki dawno mnie tu nie było, o ho ho jak dawno. Swieta spedziliśmy bardzo podobnie jak większość z Was - jeden dzień u rodziców Tomka, drugi u moich, a trzeciego wszyscy zjechali do nas. Sylwester tylko we dwójkę i było bardzo miło
O juniorze na razie nie myślimy, może dopiero za jakis czas. Chociaż ostatnio, kiedy byliśmy u naszych znajomych, którym urodziło się dziecko, mój mężuś kochany cały wieczór siedział nad łóżeczkiem i głaskał i cos tam nawijał do tego maleństwa, aż mnie zamurowało Powiedział, że już też chciałby swoje. Ale niee, ale niee bo przyszła mamusia 2 lutego opuszcza kraj i leci do Anglii-sama Ech, no cóż Drogie Panie pod tym adresem są nasze zdjęcia i z pleneru i z całego wesela http://galerie.immago.pl/061021/ Pozdrawiam |
2007-01-09, 16:05 | #147 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Mhhh, widzę, że tylko ja planuję powiększenie rodziny. Mam nadzieję, że niedługo zrealizujemy z mężem nasze pragnienia.
|
2007-01-09, 16:52 | #148 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Październikowe żonki :)
Tez bym bardzo chciala miec dzidziusia, ale to nie najlepszy czas na to :/
wciaz studiujemy i ciesko by bylo. moze za jakies 2-3 lat... ale bardzo bys my chcieli chlopczyka i dziewczynke myslalyscie juz nad imionami?? |
2007-01-09, 19:39 | #149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Październikowe żonki :)
O, widze, ze jednak nie jestem sama z tym czekaniem na dziecko 2, 3 lata.
Jolineczka, Tobie juz teraz zycze powodzenia i... zazdroszcze odwagi (ale tak pozytywnie zazdroszcze) . Co do imion, to dla chlopca mi sie podoba Nicolai, ewentulanie Nicolas, mezowi za to Vincent. Zadne z nas nie chce pojsc na ustepstwo, hehe. Jesli chodzi o dziewczynke, to kiedys podobala mi sie Anastazja (vel Nastka), teraz juz nie. Lubie imiona Jane, albo Jeanine (te dwa to w zwiazku z imieniem mojej kochanej Babci - Janina) albo Jasmin. Gwoli scislosci dodam, ze zamierzamy zostac na stale za granica, dlatego imiona takie troche inaczej brzmiace, zeby nie bylo, ze jestem jakas dziwna. Co do imion dla dziewczynki to tu TZ sie zgadza, wszystkie trzy moga byc. Miejmy wiec nadzieje, ze (kiedys) bedzie dziewuszka . |
2007-01-10, 13:07 | #150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Październikowe żonki :)
To długo przemyślana decyzja Jesteśmy oboje gotowi na dziecko. To co mamy na pewno wystarczy naszemu dziecku. Jesteśmy gotowi i materialnie, i psychicznie, i duchowo,i... mam nadzieję że fizycznie również (chociaż na razie cisza..).
Imiona już są wynegocjowane Nadia i Tomasz |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.