Przeżyłam Koszmar U Fryzjera

[cmoczek]

Widzę, że jest nas tu więcej niezadowolonych z usług fryzjerskich.

Po tych wszystkich przeżyciach zastanawiam się bardzo powaznie nad powrotem do naturalnego koloru. Wystarczy przecież rozjaśnić sobie troszkę włoski rozjasniaczem w sprayu lub rumiankiem. To jest o wiele bezpieczniejsze jak koloryzjacja w salonie.

Chociaż zawsze marzyłam o tym, żeby mieć ładne, zdrowie, jasne blond włosy, ale to marzenie chyba nigdy się nie spełni. Nie wiem czy byłabym w stanie jeszcze raz zaryzykować farbowanie.

Bardzo poważnie zastanawiam się nad tą "darmową" poprawką, którą wywalczyłam w salonie, w którym tak zniszczono mi włosy. Z drugiej strony nie mogę przyzwyczaić się do tego pomarańczu jaki mam teraz na głowie.

Czy JEST NADZIEJA, ŻE FARBA SIĘ SPŁUCZE? ALBO ROZJAŚNI OD SŁOŃCA????....
Wszyscy znajomi mówią, że moje włosy wyglądają bardzo sztucznie ((
Nikomu poza Wami nie udało się mnie pocieszyć

Dodam jeszcze, że moje włosy najbardziej pomarańczowe wydają się świeżo po umyciu albo w słońcu.

Jak mi nałożą farbę za miesiąc w ramach wywalczonej poprawki - to będą bardzo stresujące dla mnie minuty. Już sobie wyobrażam jak będę panikować.
Muszę się najpierw dokładnie skonsultować z innymi fryzjerkami, dowiedzieć się jakie są możliwości naprawy tych szkód i upewnić się, ze nie wyjdzie to gorzej niz teraz.

[Voodia]

Cmoczku, a mogłabyś wkleić zdjęcie obecnych włosów?Może nie jest aż tak źle

[Dreamgirl]

A może póki co użyj jakiegoś ciemniejszego szamponu koloryzującego? Chyba nie niszczy tak włosów, jest delikatniejszy od farby, nie musiałabyś się męczyć z tym nieszczęsnym efektem farbowania.

[nadia07]

cmoczku wiem co bedziesz przezywac na tej poprawce, jak ja poprawialam zolte jajo modlilam sie na fotelu u innej juz fryzjerki zeby dobrze wyszlo.. i za pierwszym razem sie wymodlilam.. niestety kolejne razy okazaly sie bezskuteczne :P tak wiem wiem jestem oryginalna.. ale teraz nie marze o niczym innym jak o moich naturalnych klaczkach.

[cmoczek]

znacie może jakieśsposoby na stopniowe, delikatne wypłukiwanie farby?
Wiem, że farby spierają się przy częstym myciu włosów - ale czy zawsze tak jest?
Czy prawdą jest, że szampon przeciłupieżowy spiera farbę szybciej?
No i wiem, że słoneczko też może pomóc...

[patrysieńka]

Slyszalam, ze mycie wloskow szamponami przeciwlupiezowymi i oczyszczajacymi przyspiesza splukanie farby. Tylko z wloskow naturalnych gorzej zmyc farbe niz z wlosow wczesniej juz farbowanych. Chyba musisz jednak zdecydowac sie na farbowanie.. po uprzednim skonsultowaniu sie z roznymi fryzjerkami A moze gaga Ci cos podpowie?

[anaiss]

Napisane przez cmoczek

znacie może jakieśsposoby na stopniowe, delikatne wypłukiwanie farby?
Wiem, że farby spierają się przy częstym myciu włosów - ale czy zawsze tak jest?
Czy prawdą jest, że szampon przeciłupieżowy spiera farbę szybciej?
No i wiem, że słoneczko też może pomóc...

Chyba musze cie zmartwic ale i ile dobrze mi wiadomo to kolor ktory powstal po rozjasnianiu wlosow sie nie wyplucze, wyplukuja sie tylko farby w ciemnych kolorach np. kolory czarne, brazy, rude ... jasne blondy, czy powstale w wyniku zlej koloryzacji pomarancze, zolcie i rudosci nie wyplukuja sie. ja kiedys po swoim nieudolnym rozjasnianiu w wyniku ktorego uzyskalam ku swojej rozpaczy zolto-pomaranczowy kolor wlosow musialam isc do fryzjera, fryzjerka zalamala rece i na moja odpowiedzialnosc polozyla mi dwa kolory pasemek ciemny blond i jasny kasztan no i na cale szczescie wyszlo calkiem niezle. takze jak tylko wloski troche odpoczna ci to tez idz do fryzjera, poloza jakas ciemniejsza farbe i to zneutralizuje twoj aktualny kolorek. Pozdrawiam i glowka do gory, wszystko bedzie dobrze

[spray]

Z kolorem DA SIĘ coś zrobić. Przypuszczalnie położą Ci na włosy jakiś szampon w odcieniu kasztanowym, który będzie się równomiernie wypłukiwał i po jakimś czasie włoski bedą jaśniejsze, ale nie pomarańczowe.

[cmoczek]

To mnie troszkę uspokoiłyście dziewczyny! dziękuję!
ale czy jest szansa na to, żeby przejść od tego pomarańczu do blondu?

[Lovisa]

Napisane przez cmoczek

To mnie troszkę uspokoiłyście dziewczyny! dziękuję!
ale czy jest szansa na to, żeby przejść od tego pomarańczu do blondu?

Możesz kupić na allegro profesjonalny neutralizator, który nakłada się na włosy bodajże na 5 minut i on "zdejmuje" pomarańcz. Jest coś takiego, zarówno do ściągania żółtego jak i pomarańczowego niepożądanego koloru.

[karateczka000]

Comoczek proszę jeszcze raz pokaż nam swoje zdjęcie z nową fryzurą hmm....co pomyślisz nad tym?

[bluestone]

Napisane przez junia1

W pełni POPIERAM dziewczyny!!! Tak szczerze mówiąc żądałabym tylko i wyłacznie pieniedzy bo drugi raz takiego niemiłego traktowania nie chciałabym przeżyć. I poszłabym do innej stałej fryzjerki, na którą możesz liczyć. Nie zadręczaj się tylko będzie dobrze

Masz rację niezręczna sytuacja trochę....

[karolina2020]

O mamo, Twoja historia zmrozila mi krew w zylach... Tez mialam kiedys dlugie wlosy (no moze nie tak dlugie jak Twoje ) i farbowanie faktycznie sprawia troche problemow, no ale fryzjerka powina to umiec robic! Zawsze sie sama farbowalam i nigdy sobie takiej krzywdy nawet tandetna farba do wlosow nie zrobilam, po prostu zenada ta fryzjerka i jej zachowanie. Nie wspominajac juz, ze miala czelnosc za to co Ci zrobila skasowac tyle kasy Niektorzy ludzie to maja tupet, a do tego ten salon w G-cach faktycznie ma niezla opinie, dobrze ze mnie jakos nigdy nie ciagnelo do tego salonu, pewnie ze wzgledu na ceny

[justyna_dt]

Śledzę wątek i mam też prośbę: pokaż swoje włoski w obecnym stanie. Raczej ciężko coś powiedzieć, gdy się nic nie widzi

[Edddytek]

wszystkie Cie prosza o wklejenie zdjęcia, może w końcu to zrobisz?

[karateczka000]

tak, tak, tak, prosze ci niezmiernie -pokaz w koncu to zdjęcie, bo nawet nie wiadomo czy warto tak nad toba płakać a jezeli to nie pomarańcz tylko jakis dziwny brąz.. więc prosze..juz wiesz chyba o co?

[cmoczek]

Hej Dziewczyny! bardzo chętnie wkleję fotkę przynajmniej fragmentu włosów. Przyznam jednak, że nie posiadam aparatu cyfrowego więc będę musiała udac się w tym celu do znajomych. Dajcie mi więc troszkę czasu.
Pozdrowionka!

[cmoczek]

Ciągle mam nadzieję, że mi się ta farba spłucze...Sporo czasu spędzam na słońcu, może włosy wypłowieją...

[cmoczek]

gdyby to był przynajmniej ładny odcień rudego....

[benito_mruffkolini]

ja tam kocham i moje włoski (chociaż są jak stachurski - niepokorne... ) i fryzjerów, różnie bywało, ale na szczęście bez tragedii

ale jak przeczytałam ten wątek to aż mi ciśnienie skoczyło jak można tak traktować KLIENTA?? w końcu łaski Ci nie robią, dajesz im zarobić i masz prawo żądać!! no i jak słyszę o uczennicach, które przecież muszą sie kiedyś nauczyć... grrrrr... jak fryzjerzy tacy cwani, to może niech sami zostaną królikami doświadczalnymi?? niech pomocnice ćwiczą się na nich jakby dwa razy taka jedna z drugą pochodziły z miesiąc z miotłą albo żółtkiem na głowie to może by pomyślały potem 5 razy zanim dotkną się cudzych włosów...

w każdym razie szczerze Ci współczuję co do zafarbowania marchewki to o ile wybierzesz w miarę ciepły kolor brązu (popielate omijaj z kilometra bo wyjdzie zielony ) to powinno Ci to zakryć... wiem bo zdarzało mi się odbarwiać moje włoski, a że mają sporo rudawego pgmentu to zawsze rak potem wyglądałam porządna, nie za jasna farba da sobie z tym radę

no i tym razem patrz tym babsztylom na ręce, jak tylko coś nie będzie grało to krzycz i uciekaj!! lepiej iść do porządnego fryzjera niż narażać się na TAKIE wrażenia...

a tej kasy i tak bym im nie odpuściła, niech Ci chociaż za odżywki zwrócą

trzymaj sie i bądź dzielna

[karateczka000]

cmoczek, ten gifek z rudowłosą laleczką i tak nam nie zastąpi twoich włosów ,ale ja chętnie poczekam

[Marilyn]

Napisane przez karateczka000

cmoczek, ten gifek z rudowłosą laleczką i tak nam nie zastąpi twoich włosów ,ale ja chętnie poczekam

Proszę proszę taka wpadka. Ludwig to jeden z najbardziej renomowanych i najdroższych salonów w Gliwicach! Zachowanie po incydencie poniżej krytyki. Miałam kiedys podobne zdarzenie w salonie GromFryz i do dzisiaj wszystkim z całego serca odradzam te nieudolne panienki. Dwie z nich załozyły sobie salon Image na Wrocławskiej - polecam ścinanie ale nic więcej, żadne farby czy ondulacje. Wpadłam tam kiedys z polecenia znajomej i dopiero po uwazym przyjrzeniu się przypomniało mi się, że gdzieś juz je kiedyś widziałam... Blondynka jest ok, od tej czarnej trzymać się z daleka.
Edit: "ta" czarnulka już tam chyba nie pracuje, za to polecam Karinę z Image pieknie mi dziś zrobiła włoski

[Daenerys]

Czytam i nie mogę w to wszystko uwierzyć.
Sama mam włosy w kolorze takim jak Twój naturalny - ciemny blond i już od dłuższego czasu myślę o tym, żeby je delikatnie rozjaśnić - zrobić słoneczne refleksy i delikatne pasemka żeby nie wyglądały tak mysio.
I teraz boję się.
Mojej siostrze fryzjerka zniszczyła włosy farbując jej na blond - wyszły bardzo jasne prawie białe, porozciągane jak guma więc boję się, że mi by wyszły aż tak jasne przy użyciu rozjaśniacza. A białych nie chcę.
No to mam do wyboru drugą opcję - mogłabym zrobić to farbą, ale jeśli miałby wyjść pomarańcz to chyba bym się zabiła
Chyba będę musiała polubić mój naturalny odcień.

[kaliteczka]

Hmmm... przeczytałam ten wątek i jestem w lekkim szoku! Nie rozumiem tylko dlaczego nie chcesz wkleic tego zdjecia, z tej strony jak na to patrze wyglada to tak jakby to byla lekka sciema! ...:/

[kedesza]

Ja też nie rozumiem... Autorka postu zwleka okropnie ze zrobieniem tego zdjęcia... O umieszczeniu go nie wspomnę... Za to mamy laleczkę z rudymi włoskami i misia (mówię o załącznikach)... Mam głęboką nadzieję, że to nie jest wnikliwa i obmyślana autoreklama (z nieznanych np. mi powodów) wymienionego w którymś poście, salonu... I dziewczyny, której imię w końcu padło....

Dziwi mnie również to, w tym wątku, że Autorka wypowiada się bardzo składnie, rzeczowo, wręcz tak jakby się długo zastanawiała... A z drugiej strony, pyta co zrobić z takim zaproszeniem, jakie dostała od właścicielki salonu... Coś mi się tu nie zgadza - ale to moje odczucie...

Zakładając jednak (może naiwnie), że ludzie jednak nie są skłonni do takiej antyreklamy, napiszę co sadzę o włosach Autorki postu.

Poza (wybacz) rzekomymi przejściami w zakładzie, skupię się tylko na kolorze. O całej reszcie nie jestem do końca przekonana...

Jeśli włosy są rude, w wyniku pomyłki, można zrobić trzy rzeczy (zamiast płaczu):

1. Pasemka
2. rozjaśnienie (farbą na jasny blond) - to jest wykonalne na takich włosach o jakich mowa.
3. Przefarbowanie na ciemny blond (wyjdą ciemny blond, z odcieniem złocistym - co raczej nie zależy od firmy farby, a od pomieszania odcienia z farbą, a tym, co masz na głowie.)

I... na koniec, pocięcie ich, albo nawet wycieniowanie.

Mądrzę się, ponieważ taki "rudy" sama sobie zafundowałam (nie płakałam, było mi świetnie), i sama go zmieniłam.

Masz ochotę, spróbuj

Aha, i wybaczcie, jeśli kogoś uraziłam, ale mam prawo być niedowiarkiem :p

[hollybackGirl]

bez urazy ale cmoczek wydaje sie byc troche ciapowata i dajaca z siebie robic ofiare osobe.Trzeba było nie płacic za usługa jak zobaczyłąs, ze włosy sa marchewskowe!!Przeciez nikt nie płaci nikomu za to, ze mu cos popsuje!!!!
Moim zdaniem ejstes nieasertywna i dalas sie tym babaom wykorzystac, to one powinny sie Ciebie teraz bac a NIE TY ICH!!!
wydrukuj sobie te prawa konsumenta , ktore dziewczyny Ci powyzej przytoczyły.Acha i jak bedziesz taka miętka, to takie głupie baby z z salonu i inne głupie wredne istoty beda Cie wykorzystywac.Nie chce Cie obrazac, bo uwazam ze jestes fajna kobietka i miła osoba, ale w takich sytuacjach trzeba byc twardym , nieugietym, musisz byc grozna i tak samo wredna jak one do ciebie.Przeciez zniszczyły Ci włosy !!!Za takie cos zadałabym zwrotu pieniedzy od włascielki inaczej,powiedz jej ze jesli Ci nie zwroce sprawe skierujesz na droge sadowa i nagłosnisz w lokalnej gazecie!!!!

[cmoczek]

Jest mi trochę przykro, że znalazły się na tym forum osoby, które poddają w wątpliwość to co do przeżyłam. Tak to niestety jest w życiu....Łatwo jest odwrócić kota ogonem.
Ja też nie muszę im ufać. Mam także prawo podejrzewać, że osoby które skierowały tak krytyczne maile pod moim adresem, są w jakiś sposób powiązane z salonem fryzjerskim, w którym ten koszmar przeżyłam.

Chciałam jeszcze podkreślić, że to nie ja im robię antyreklamę, tylko oni sami sobie ją robią poprzez takie traktowanie klientów, którzy przychodzą do fryzjera po to by sobie zrobić przyjemność, a nie po to żeby narażać się na stresy.

[cmoczek]

No i przyznaję- jestem osobą dość spokojną i delikatną.
To, ze wybrałam się do tego salonu z reklamacją i twardo z nimi rozmawiałam- to i tak dla mnie wyczyn.

[cmoczek]

Przeżyłam taki koszmar, że mimo mej spokojnej natury- nie mogłam im tego darować. Zresztą wizażanki mnie przekonały do tego, że nie można się bać, że trzeba walczyć o swoje prawa.

[cmoczek]

a dlaczego zapłaciłam im za nieudaną usługę: dlatego, że nie odważyłam się im nie zapłacić...Nie wiedziałam jakie mogą być tego konsekwencje. Fryzjerka mnie steroryzowała wmawiając mi, że kolor wyszedł świetny...