2010-10-25, 12:24 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
|
|
2010-10-25, 12:26 | #122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Oczywiście że nie musi. Ale tutaj Wandaweranda pisze, że nie moze istnieć coś takiego jak przyjaźń damsko-męska. I nie pisze tu tylko o sobie a o wszystkich innych
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
2010-10-25, 12:33 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
nie wierzę w czyste intencje w przyjaźni D-M. nie twierdzę,że RABID ma nieczyste myśli,ale nie wiadomo,czy przyjaciółka je ma. to,że ktoś zakłada brak zainteresowania przyjacielem niekoniecznie taki stan musi trwać non stop.ile to związków powstało właśnie z przyjaźni i wspolnych zainteresowań.miłość to nie tylko uderzenie piorunem,ale i dojrzała przyjaźń. czasem jest obustronna,a czasem tylko jednostronna. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2010-10-25 o 12:43 |
|
2010-10-25, 12:37 | #124 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- Jezus Maria.
__________________
I could surf the earth on a banana peel |
|
2010-10-25, 12:40 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 167
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Jak dla mnie to mozecie spotykac sie w 4 !
Skoro ona ma chlopaka i tez jest bardzo zazdrosny (kto wie, moze ma ku temu powody). Takie spotkania pozwola ci sie bardziej przyjzec jak sie twoj tz przy niej zachowuje. A jak nie to, no coz, na myczy go nie trzymaj bo nie ma sensnu Ja bym sie umowila z kolega na piwko I to nie jeden raz.
__________________
Nie uzywam tego konta. Nie uzywam zadnego, bo niestety na tym xIx wiecznym forum nie mozna usunac SWOJEGO WLASNEGO, PRYWATNEGO konta. ! |
2010-10-25, 12:40 | #126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
przecież żadna z nas nie ma monopolu na prawdę, tylko wyraża swoje osobiste zdanie Opinia agresywnej osoby, która przedstawia swoje poglądy w taki sposób, że kogoś bezczelnie obraża jest dla mnie mało wiarygodna. Najpierw naucz się kulturalnie rozmawiać, a dopiero potem się udzielaj na forum. Inna rzecz, że nie kumam co Tobą kierowało. Jestes spokojna co do klarowności Twojej relacji (tzn. za siebie możesz być spokojna, ale za drugą stronę nie możesz odpowiadać nigdy), więc się nie bulwersuj. EOT |
|
2010-10-25, 12:42 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
pomyliłam się dziewczyna nie wierzy w szczerość wypowiedzi,a jesli już wierzy to wiara w przyjaźń musi byc dwustronna.może wierzyć tobie,jednak już nie przyjaciółce-wiec siła rzeczy nie wierzy w przyjaźń.dla mnie to logiczne |
|
2010-10-25, 12:57 | #128 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
No tak ale jeśli np zakochałam się w przyjacielu po 14 latach przyjaźni to przez te 14 lat co? Nie przyjaźniliśmy się? A jak ja będę to tłumić i na normalnej stopie przyjaźnić się z nim dalej to też nie przyjaźń?(zakładając że się w nim zakochałam ale nic z tym nie robię i dalej się fajnie razem bawimy) ?
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2010-10-25 o 12:59 |
2010-10-25, 13:11 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Mozesz taką ewentualność wykluczyć?no nie. I czy takie jego podejście byłoby przyjacielskie? no też nie. dobra, laski, pokój. Wy młode, ja star(sz)a. Inne doświadczenia, inne poglądy. Inne potrzeby-to chyba przede wszystkim. Edytowane przez wandaweranda Czas edycji: 2010-10-25 o 13:13 |
|
2010-10-25, 13:13 | #130 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Absolutnie wielbię argument o wieku-.-
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
|
2010-10-25, 13:20 | #131 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Przyjaźń to nie pięćdziesiąt osób, z których każda musi utrzymywać na nosie jajko, jednocześnie robiąc ósemki stopą i myśląc o rzodkiewkach, a jak któraś się pomyli, albo pomyśli o czymś innym, to to już nie jest przyjaźń. Wystarczy, że dwie osoby są pewne swoich intencji. Wystarczy jedna osoba godna zaufania, o ile oczywiście samemu wie się, czego się chce. To nie jest na tyle dużo, żeby było niemożliwe. Na dodatek, nie musi to trwać wiecznie, i to i tak przyjaźń.
Cytat:
__________________
I could surf the earth on a banana peel |
|
2010-10-25, 13:29 | #132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
a tak w ogóle: czy to norma w takich przyjaźniach, że przyjaciel posyła tęskne spojrzenie przyjaciólce? |
|
2010-10-25, 13:43 | #133 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Hm..jak nie widzę przyjaciółki lub przyjaciela długo i przypadkiem spotykam go na ulicy to pewnie przy uśmiechu aż mi 8 widać (tak kiedyś mi na to mój chłopak zwrócił uwagę, że się tak okrutnie cieszę na czyjś widok )a dla mnie to normalne. W końcu mogłam się stęsknić za kimś Z przekręcaniem nicka to taka troszkę złośliwość.
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
|
2010-10-25, 13:44 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Ja też, ale nie ja pierwsza go przywołałam: [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;22858190]Chyba nie mamy o czym dyskutować. dobrarada, szczerze mowiac zupelnie inaczej będą patrzeć na to osoby 40 letnie takie jak ty, a zupelnie inaczej takie ja ja(20 wzwyż ) Inne relacje w związku, inne doświadczenie zyciowe. Wiadomo też, ze znajomi początkowo zajmują sporą czesc naszego zycia, a pozniej to wszystko ulega zmianie na rzecz rodziny. Inaczej wyglądaja przyjaznie 40 latkow, inaczej 18. Takze tu chyba także nie ma o czym pisac. [/QUOTE] także się nie obruszaj, broń Boże zresztą, nie sposób się nie zgodzić z cytowanym fragmentem postu Doli Nie ja pierwsza też zaczęłam coś o anachroniźmie poglądów, o ile mnie pamięć nie myli |
|
2010-10-25, 13:47 | #135 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
No nie. i dlatego już ze dwa razy pytałam co to jest. Przyjaźnimy się ale jedno z nas do drugiego po cichutku wzdycha nic z tym nie robiąc i dalej się przyjaźniąc. Co to jest?
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
2010-10-25, 13:57 | #136 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
__________________
I could surf the earth on a banana peel |
|
2010-10-25, 14:21 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Wiesz co, to jest w ogóle kwestia tego, komu i w którym momencie zapala się lampka ostrzegawcza. Ja podałam wyżej przykład ze swoim niedoszłym przyjacielem. I jego tekst, zważywszy na to, ze on byl zajęty, był dla mnie wystarczajacym komunikatem, że przyjaźni to z tego nie będzie. Każdy samodzielnie ustala granice takich relacji. Ja umiem je bardzo konkretnie i surowo wyznaczyć, dlatego, że nie lubię miec potem problemów i niejasnych sytuacji, ani też nie myśle komus dawać powodów do zazdrości. Po prostu dziś wiem dokładnie, czego chcę, czego potrzebuję, czego oczekuję od ludzi i co im mogę dać i pod tym kątem kreślę swoje przyjaźnie czy związki. |
|
2010-10-25, 14:26 | #138 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Wystarczy utrzymywać pewne granice i można bez problemu przyjaźnić się z osobą płci przeciwnej (wg mnie). oczywiście w takiej sytuacji gdy jedno drugiemu się podoba. Jak dla mnie spokojnie może istnieć przyjaźń w której nikt nikomu się nie podoba.
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2010-10-25 o 14:30 |
|
2010-10-25, 14:46 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Niech go zamknie w zlotej klatce i wtedy bedzie miala pewnosc ze jej nie zdradzi.
Jej facet posyla stesknione spojrzenie do przyjaciolki. Wiec dla mnie, to jest totalny bezsens, zabraniac mu sie kontaktowac. Bo przepraszam bardzo, ale na cholere Ci chlop, ktory robi maslane oczka do obcej panny No chyba ze to Twoja wyobraznia plata Ci figle, tak czy siak jak ma zdradzic to zdradzi. A pilnowanie i odganianie kobiet jest po prostu smieszne i zenujace. |
2010-10-25, 14:54 | #140 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Cytat:
na ile procent zaufania zasługuje i co powinna wiedziec przyjaciółka ,a co żona wiec o ile potraię zrozumiec przyjaźń w młodym wieku mając tylko dziewczyny,tak nie potrafię pojąć przyjaźni D-M mają żonę / męża. |
||
2010-10-25, 15:18 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 371
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Dziewczyno, ogarnij się. Wedlug mnie strasznie histeryzujesz. Pogadaj z nim, wyjaśnij mu, jakie masz wątpliwości.
Istnieje wiele przypadków przyjaźni damsko- męskiej i jestem niemalże pewna, że jest tak między nimi. Zazdrość zazdrością, ale zachowujesz się tak, jakby Twój TŻ nie móglby mieć żadnych koleżanek czy przyjaciólki. Jak będziesz mu robila sceny zazdrości(nawet takie pośrednie), to prędzej czy później on Cie rzuci, bo nie będzie mógl tego wytrzymać.
__________________
'You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one I hope someday you'll join us And the world will be as on' Praca nad samoakceptacją w toku! ;D |
2010-10-25, 15:18 | #142 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
No cóż..trzeba mieć i z kim pogadać na temat męża/żony i na inne tematy u mnie zarówno partner jak i przyjaciel mają 100% zaufanie oboje. nie myślałam nigdy żeby jednemu ufać mniej czy więcej..
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
|
2010-10-25, 15:32 | #143 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
dla mnie to niepojete.jestem jego żona na dobre i na zle. Cytat:
czy wiedząc co czuje do ciebie facet jesteś w stanie mu opowiadać o swoim chłopaku? przecież taka rozmowa to jak nóż w plecy,a przyjaciół się nie rani... |
||
2010-10-25, 15:43 | #144 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
To chyba bardziej skomplikowane. Pewnie zależy od konkretnych już ludzi, jak to wygląda w ich relacji.
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2010-10-25 o 15:48 |
|
2010-10-25, 16:07 | #145 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
albo -wieczór,miłe chwile,pocałunki i nagle telefon od przyjaciółki potrzebującej pocieszenia.kobieta tolerqancyjnie odpuszcza sobie migdalenie i nakazuje jechać pocieszac przyjaźń. takiego scenariusza nie ma nawet w filmach. Cytat:
ja przyjaźń widze trochę w innych kategoriach.nie tylko ramię do wypłakania,ale do cieszenie się i radzenia .mając faceta na stałe nie potrafiłabym zadzwonić do przyjaciela (mężczyzny),aby się tylko wypłakać.natomiast nie potrafiłabym się radzić przyjaciela mając męża u boku.osobiście uważam,że te relacje przejmuje mąż,a kobiece stosunki to inny rodzaj przyjaźni. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2010-10-25 o 16:14 |
||
2010-10-25, 16:15 | #146 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
A moim przyjacielem jest mój były. Mój ukochany o tym wie i jakoś scen nie robi. A były to przecież też facet...i tak, owszem, rozmawiam z nim o moim obecnym mężczyźnie, choć bez intymnych szczegółow. A z moim ukochanym o byłym też gadam.
|
2010-10-25, 16:18 | #147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
ciekawe,jak długo wytrzyma obecny gadkę o byłym. |
|
2010-10-25, 16:36 | #148 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Cytat:
Ja mam wspaniałego kumpla, znam go od lat, przyjaciel mojego meża, świadek na naszym slubie, czasem sie widuję z nim sama. I co?? I nic. Facet jeśli chodzi o wygląd kompletnie nie w moium typie, pomijajac fakt, że traktuje go jak członka rodziny i niegdy, przenigdy nie pomyślałam o nim w kategoriach faceta, z którym mogłabym cokolwiek w sprawach intymnych. Mam wokół siebie wiecej takich osób. [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;22854820]A ja zyje w innym swiecie. W swiecie gdzie facet nie rzuca się na każdą swoja koleżanke, nie chce jej zaliczyć, nie chce z nią być, mimo ze dobrze się z nia gada. Nie wiem, czy to tak trudno pojąć, ze niektorzy znają się i 13 lat i skoro przez ten czas nic nie bylo, to juz nic nie nastąpi? I nie wierze wandaweranda ze pociągasz kazdego facet i kazdy chce Cie miec. Jasne, ze jak sie kogos poznaje i zna 2 tygodnie, to facet może mysleć, ze jest to jakiś wstęp do czegoś głębszego, ale po np. 7,8 latach znajomości, gdy wiesz o kimś tyle? [/QUOTE] Zgadzam sie w 100 % [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;22858190]Chyba nie mamy o czym dyskutować. Ja mam wokól siebie przyklady przyjazni damsko-męskiej. Sama mam bliskich kolegów których znam wieki i nasze relacje owszem są bliskie, jak na bardzo dobrych znajomych przystalo. I na pewno wiem, ze nic wiec nie bedzie. Zresztą... prawdopodobnie ten kto ma zżytą paczkę znajomych wie o czym mówie. dobrarada, szczerze mowiac zupelnie inaczej będą patrzeć na to osoby 40 letnie takie jak ty, a zupelnie inaczej takie ja ja(20 wzwyż ) Inne relacje w związku, inne doświadczenie zyciowe. Wiadomo też, ze znajomi początkowo zajmują sporą czesc naszego zycia, a pozniej to wszystko ulega zmianie na rzecz rodziny. Inaczej wyglądaja przyjaznie 40 latkow, inaczej 18. Takze tu chyba także nie ma o czym pisac. [/QUOTE] jak wyżej, mam identyczne odczucia To sa madrosci w stylu: Nie ma przyjaźni pomiędzy młodym a starym. Albo: Pomiędzy dziewczętami o imionach Ania i Magda zawsze jest przyjaźń Niech żyje stereotypowe myślenie rodem z Ciemnogrodu. Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2010-10-25 o 16:39 |
||
2010-10-25, 16:39 | #149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
|
|
2010-10-25, 16:45 | #150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mój chłopak ma koleżanke...
Cytat:
Mam kolegów/ przyjaciół, którzy nigdy mi nie okazali tego, że chcieliby czegoś ode mnie. Czy nie chcieli, nie wiem, pewności nie mogę mieć, ale mysle że nie chcieli. A czuje się atrakcyjna. Ale to nie od stopnia atrakcyjności zalezy. Ludzie to nie zwierzęta. Ja mam kumpli, do których nigdy nie czuję i nie czułam pociągu seksualnego i wierzę że faceci też tak miewaja, ze są ludzmi a nie zwierzętami. Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2010-10-25 o 16:47 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:24.