2005-10-16, 12:56 | #121 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Bardzo podoba mi sie ten przepis, jest naprawde łatwy. Kiedys dostalam przepis na blyszczyk od koleznki, jeszcze nie probowalam, ale zamierzam wkoncu wyprobowac moj i wasz przepis
Moj jest nastepujacy: wszytko po jednej lyzeczce(mozna wiecej) -lanolina (w aptece) -olejek rycynowy (w aptece) -olej z pestek winogron -1 ampulka witaminy A+E (moze byc samej E) -kawalek wosku wielkosci ziaremka grochu Rozpuscic wszystko w kapieli wodnej(zanurzyc zaroodporna szklanke w rondelku z gotujaca sie woda) Podgrzewac az skladniki sie polacza, mozna dodac aromatu do ciast(np.migdalowego) |
2005-10-16, 14:46 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 442
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
a tak z tego pierwszego przepisu podanego ile mniej wiecej tego wychodzi prosilabm przyblizoe gramy
|
2005-10-16, 15:35 | #123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 35
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
ile kosztuje+/- kazdy z nich ? i jeszcze jedno pytanko: jaka wychodzi konsystencja tego błyszczyku ? taki płynny żel- do nakładania pacynką lub pedzelkiem, czy twardy do wydłubyania paluszkiem z małego pudełeczka ?? z góry dzięki za odpowiedź |
|
2005-10-16, 20:37 | #124 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
do kathriankaa --> koszty:
olej lub oliwę z oliwek każdy w domu ma, (jakby co to ok. 2-3 zł olej, oliwa droższa) 7 g wosku pszczelego zapłaciłam u mnie w mieście ok. dwóch złotych, olejek taki do ciast to koszt około 2-3 zł (w zależności od miasta) gliceryna - 2 zł, pomadka do ust się znajdzie w domu, błyszczyk spożywczy u mnie nie ma, więc nie wiem razem: ok. 5-8 złotych chyba że składniki masz w domu (ja musiałam kupić tylko glicerynę) Konsystencję możesz zrobić różną (patrz przepis) może to być miękki błyszczyk nakładany pędzelkiem lub kremowy twardzszy balsam (ochronny na zimę)
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-17, 08:20 | #125 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 35
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
dzieki dzieki dzieki postaram sie znaleść wszelkie składniki jeszcze raz thx |
|
2005-10-17, 14:40 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 122
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
i jak Ci to wyszło bez tego błyszczyka spożywczego?
__________________
Wciąż jesteśmy tacy sami. Beznadziejni... Zakładam płaszcz... Udaję, że jestem silna.. |
2005-10-17, 21:32 | #127 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Na pękające usta polecam sprawdzony sposób- Dermosan, z witaminami A i E. REWELACJA Ja mam usta zmaltretowane (trochę je skubię- to tak swoją drogą), ale Dermosan natłuszcza, odżywia, a w dodatku nie drapie w gardło (w przeciwieństwie do niektórych pomadek ochronnych).
Polecam. P.S. Czasami smaruję sobie dermosanem także suche ręce, jak przyjdzie zima i żaden krem do rąk nie chce już pomóc. |
2005-10-18, 19:44 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Byłam dziś w Sephorze i pani zrobiła duże oczy jak spytałam o pudełka zastępcze....A ja miałam taką nadzieję,że wreszcie znajdę pudełeczko na błyszczyk
|
2005-10-18, 20:55 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
do sulami --> wiesz to nie jest forum do reklamowania wiesz i zastanawiam się czy nie zgłosić do admina
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-18, 20:57 | #130 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
do cyprianki --> ja byłam dziś w Krakowie ze szkoły i w M1 w sephorze były takie pudełeczka po 4 złote i małe buteleczki też po 4 zł. A ekspednientka jakaś głupia (może mieszkasz w mniejszym mieście, dlatego nie ma?)
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-19, 14:58 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
lawenda-w-chodakach mieszkam w Szczecinie,czyli całkiem sporym mieście.Nie mam pojęcia,dlaczego nie było u mnie pudełeczek Albo ekspedientka nie orientuje się,jakie produkty maja w sklepie albo rzeczywiście opakowań zastępczych nie było.Cóż,pozostaje mi jeszcze druga Sephora do odwiedzenia.
|
2005-10-19, 17:50 | #132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 104
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Kiedyś kupiłam takie nieduże pudełeczko w aptece.
Przepis na błyszczyk jest super. Jak tylko znajdę chwilę czasu to sobie taki "upichcę". |
2005-10-19, 23:50 | #133 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
nie mialam zielonego pojecia ze sa tu przepisy na blyszczyki ktore mozna samemu zrobic chyba musze wyprobowac ale najpierw moze ktoras z was zda relacje jaki jej wyszedl??
|
2005-10-20, 10:39 | #134 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
Na forum 'zrób to sama' ciągle wymienia się nazwy producentów (farb, modeliny i czegokolwiek innego). Tak samo w dermatologii, kosmetycznym, modzie...
__________________
|
|
2005-10-20, 10:42 | #135 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
__________________
|
|
2005-10-20, 18:03 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
do bąbelka 82 --> wiesz nie chcę się kłócić ale Sulami przez cały post wspominała jaki ten krem jest wspaniały i wogule itepe itede a to jest reklamowanie, a np, wspomnienie jakiejś marki np. "a byłam dziś w sklepie i kupiłam przyprawy kamis" g(łupi przykład ale tylko ten mam na zbyciu) to nie jest reklamowanie. Sulami natomiast przez cały post wychwala ten krem pod niebiosa i to wogule nie pod temat
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-20, 19:27 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 206
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Oj dziewczyny nie kłóccie się o taką ******łe :P:P Niewarto
A ogólnie to chyba od tego jest forum zeby dzielić się własnymi doświadczeniami na pewien temat, a wątpie żeby Sulami miala jakiekolwiek korzysci finansowe od firmy Dermosan :P Pozdrawiam i nie warto sie o o to kłócic A co do błyszczyka to gdzie moge kupić wosk?? Tylko w sklepie ze zdrowa zywnością?
__________________
**** Jeżeli chcesz o czymś zapomnieć, to znaczy, że nie możesz przestać o tym myśleć....**** |
2005-10-20, 19:38 | #138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
do northeny --> wiesz ja pytałam u mnie w aptece to nie ma ale w sklepie ze zdrową żywnośćią jest - a ja mieszkam w 50 tyś mieście, może w większych bedzie też w aptece
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-21, 16:50 | #139 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
lawendo-w-chodakach!
ja miałabym do Ciebie prośbę mogłabyś (pamiętam że w pewnym wątku pisałaś o swojej książce,w której były rózne fajne pomysły)założyć jakiś wątek z czymś jeszcze z tej ksiązki wiem że nadużywam Twojej uprzejmości,ale zapytać nie zaszkodzi tak na marginesie- pomysl na błyszczyki świetny |
2005-10-21, 17:28 | #140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Windykatorko oczywiście że napiszę. Fakt zapomniałam i troszkę mi się nie chciało. Za chwilę dodam parę rzeczy Ale jeszcze nie wszystkie
__________________
nie zrażam się. |
2005-10-21, 17:37 | #141 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Witajcie ponowne Wizażanki miłe
Widzę, że rozpętała się mała burza w sprawie mojego rzekomego reklamowania pewnego kremu, którego nazwy podawać nie muszę, bo i tak wszystkie wiecie, o jaki chodzi. Małe sprostowanie: forum jest po to, aby dzielić się swoimi doświadczeniami. Prawda? Otóż to. Moje doświadczenia są takie, że znalazłam świetny sposób na pękające usta, mianowicie stosowanie kremu, którego nazwy nie wymienię, bo i tak wszystkie wiecie, o jaki chodzi. Ponieważ jestem osobą życzliwą, podzieliłam się swoimi doświadczeniami (może ktoś akurat potrzebuje jakiejś małej sugestii, co dobre, sprawdzone?) z Wizażankami, jednak widzę, że jakaś ich część nie potrafi odróżnić tego od reklamy. ZAPEWNIAM, że firma produkująca krem, którego nazwy nie wymienię, bo i tak wiecie, o jaki chodzi, nawet jednego grosza mi nie płaci za podawanie nazwy swego specyfiku. Co gorsza, płacić muszę za niego za każdym razem coraz więcej (czyżby inni się już do niego przekonali??) A co ciekawe: nigdy by mi do głowy nie przyszło spróbować takiego niepozornego kremu, którego nazwy nie wymienię, bo i tak wszystkie wiecie, o jaki chodzi, aby pomóc spękanym ustom czy zmarzniętym dłoniom. Poleciła mi go pewna osoba, za co jestem jej wdzięczna. A gdyby nie podała nazwy? W jaki sposób znalazłabym antidotum na moje problemy?? Pozdrawiam i polecam czytając i odpowiadając na posty kierować się rozsądkiem oraz spróbować zrozumieć motywy, jakim kierował się piszący posta (w moim przypadku nie była to chęć podniesienia obrotów pewnej firmy farmaceutycznej, która produkuje krem, którego nazwy nie wymienię, bo i tak wiecie, o jaki chodzi) :P Jednak nauczona przykrym, bądź co bądź, doświadczeniem, nie wymienię już nigdy (o ile nie zapomnę albo o ile nie będzie tego wymagał kontekst sytuacyjny) żadnej nazwy, która mogłaby naiwnym umysłom przywieść na myśl reklamę. Jak to niektórzy ludzie ulegać potrafią przyzwyczajeniu, że wszędzie jest gdzieś ukryta reklama lub inna niepożądana treść... (teoria spisku...? obsesja?... ) Mimo wszystko gorąco pozdrawiam
__________________
If happy little bluebirds fly above the rainbow- why can't I? |
2005-10-22, 11:44 | #142 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Nieskomplikowany przepis na coś a'la tonik do twarzy.
Już od dłuższego czasu przemywam twarz woda z cytryną (chciałam wybielić niektóre lekkie przebarwienia ).Ostatnio też zaczęłam eksperymentować z innymi składnikami,mianowicie z rumiankiem. I takim oto sposobem powstał mój wymyślony tonik do twarzy Cytryna&Rumianek.
Zauważyłam,ze stan mojej skóry się poprawił,jest gładsza jaśniejsza i nie mam już wielu 'niepodzianek',pory jakby stały się weższe.Fakt skóra trochę sie przesuszyła,ale zawsze po toniku aplikuje krem i jest ok. W mądrej książce mojej mamy wyczytałam,że rumianek stosowany zewnętrznie łagodzi stany zapalne skóry,zawiera substancje przeciwbakteryjne,które ułatwiją zwalczenie infekcji. Tonik: 1/4 szklanki naparu z rumianku 1/4 szklanki przegotowanej wody z cytryną Specyfiku nie robię zbyt wiele (przechowuję go w małym rozpylaczu),ale z prostego powodu,wolę co kilka dni robić świeży .Ta porcja starcza mi na ok dwa dni.Często przemywam nim twarz i widzę poprawę stanu mojej cery Jeśli ktoś miałby ochotę to może niech spróbuje,może i jemu stosowanie mikstury przyniesie jakieś korzyści pozdrawiam |
2005-10-22, 12:31 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Nieskomplikowany przepis na coś a'la tonik do twarzy.
to ja sie podczepiepod watek i podam moja magiczna miksture na buzke
wiec....twarz przemywam naparem z szałwi...i... sukces juz po 2dniach widac roznice..szalwia pomaga zwalczyc tradzik i ...podobno ma tez wplyw na naczynka..wiec oklady na policzki i miejsca gdzie wystpeuje tradzik goraco polecam...jako tonik do przemywania rowniez ...moze Wam tez sie sprawdzi..nie zaszkodzi sprobowac |
2005-10-22, 12:46 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 924
|
Dot.: Nieskomplikowany przepis na coś a'la tonik do twarzy.
Ja używam rumianku do robienia sobie parowki no ale szałwia trzeba sprobowac
|
2005-10-22, 12:54 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Nieskomplikowany przepis na coś a'la tonik do twarzy.
Cytat:
również używałam szałwii, ale uwaga! nie wolno jej stosować zbyt długo /zbyt wiele a efekty były widoczne, fakt skóra przesuszona, ale od czego są kremy nawilżające |
|
2005-10-22, 15:33 | #146 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieskomplikowany przepis na coś a'la tonik do twarzy.
Jest wsrod Was zorientowana na biezaco zielarka?
__________________
|
2005-10-22, 16:17 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
.
__________________
Edytowane przez bąbelek_82 Czas edycji: 2015-11-17 o 12:12 |
2005-10-22, 18:44 | #148 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
wielkie dzięki <całus> |
|
2005-10-22, 20:55 | #149 |
Przyczajenie
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
eee...lepiej wydac 6 zł na pomadkę z nivea niż bawić się w takie coś..
|
2005-10-22, 21:28 | #150 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Przepis na błysczyk do ust - specjalnie dla wizażanek :)
Cytat:
__________________
nie zrażam się. |
|
Nowe wątki na forum Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.