Teksty facetów

[monissskaa]

Napisane przez Weronika.21

Przeszłam cały wątek!!ale się uśmiałam:cojest : Nie wiem, czy powinnam pisac takie rzeczy, ale co tam! zaryzykuję! więc mój tato mawia tak:
(w związku z moim staropanieństwem:confused :
-nie bój się! miłość i sraczka przychodzą znienacka
(po małej kłótni):
-ale w domu atmosfera napięta jak....baranie jaja!
i wiele innych ale o tej porze już nie moge sobie przypomnieć.

rozwalilo mnie to!!

[sammira]

Kolejna rozmowa z TŻtem:

On: Wyprałaś mi mózg
Ja: Co Ty mówisz!?
On: Bo przez Ciebie wiem, co to zalotka, push up, odróżniam spódnicę od sukienki,...
Ja: Ale napewno nie wiesz, co to bardotka
On: Wiem! To odmiana zalotki, tylko trochę czego innego

[monissskaa]

Napisane przez sammira

Kolejna rozmowa z TŻtem:

On: Wyprałaś mi mózg
Ja: Co Ty mówisz!?
On: Bo przez Ciebie wiem, co to zalotka, push up, odróżniam spódnicę od sukienki,...
Ja: Ale napewno nie wiesz, co to bardotka
On: Wiem! To odmiana zalotki, tylko trochę czego innego

chłopak sie uczy!!

[daphne81]

Napisane przez gabka9

heh, skad ja to znam... Piszę mu smsa: "misiu napisz mi coś miłego bo mam zły humor" a on odpisuje: "nie wiem co ci napisać, mam pustkę w głowie" ale widze ze nie jestem sama

A jak jeszcze nie byliśmy razem, dopiero się kumplowaliśmy to mi pewnego dnia powiedział:
"Twój uśmiech mi coś przypomina....gdzieś go juz widziałem....WIEM! Na takim jednym pornosie!"


I druga sprawa, gdy facet mówi do dziewczyny: "chłoooooopie!..."

"misiu napisz mi coś miłego" a ja dotaje smska "coś miłego "

[eMPi]

Mój brat przy obiedzie (ze śmiertelnie poważną miną)

- z czego jest ten kurczak?

[shi]

Przeczytałam pare stron z tego wątku... Nie mogę xD
Kabaret

[mala_czarna]

Pytam sie mojego bylego chlopaka (wtedy byl terazniejszy ):

- Misiu co Ci sie najbardziej we mnie podoba?

Odpowiedzial:

- Twoj kolczyk w pepku (... troche innej odpowiedzi sie spodziewalam :P)

[byliczka]

siedzimy z koleżankami w barze, podchodzi obcy koleś i domnie:
- wiesz... masz uszy jak ALF :|
ja zagotowałam i do niego:
- idź stąd, nie katuj dłużej moich oczu
a on z oczami niczym owieczka:
- kurcze nie chciałem Cię urazić... one takie słodkie.. w sensie że uszy nie??

F.A.C.E.C.I

[sammira]

Napisane przez byliczka

siedzimy z koleżankami w barze, podchodzi obcy koleś i domnie:
- wiesz... masz uszy jak ALF :|
ja zagotowałam i do niego:
- idź stąd, nie katuj dłużej moich oczu
a on z oczami niczym owieczka:
- kurcze nie chciałem Cię urazić... one takie słodkie.. w sensie że uszy nie??

F.A.C.E.C.I

Ciekawa metoda podrywu, szkoda gadać...

[pink69]

Oglądamy z Tż strony z ciuchami dla skejtów.On lubi obszerne t-shirty.
I mówi "Oo ten koles to taki deszczowiec"
ja: ee to jakaś odmiana ziomka czy coś takiego?
on: nie.lubi deszcz

[Muffi]

Napisane przez pink69

Oglądamy z Tż strony z ciuchami dla skejtów.On lubi obszerne t-shirty.
I mówi "Oo ten koles to taki deszczowiec"
ja: ee to jakaś odmiana ziomka czy coś takiego?
on: nie.lubi deszcz

Pink - proste

[jennifer777]

Ostatnio wracam autobusem z koleżanka po imprezie.. bylo zimno wiec jechałam w kapturze.. siedzi grupka chłopaków :
Oni: Ale masz fajne fioletowe rajstopy
Ja: mhm dzięki..
Po chwili zdejmuje kaptur i oni wow ale ładna buzia.. do twarzy ci w tych rajstpach

[cytrynowo_piaskowa]

Rozmowa znajomych:
ON: (jest chory, marudzi, trzyma sie za brzuch): Ale mnie nerka nawala...
Ona:???
Nerka to raczej na plecach(śmiech)...
On: (zły) No co??!!?? Przecież nie studiowałem ATONOMII !!!

[szpilka_77]

w kanjpie facet do koleżanki:
masz 30 sekund na to, żeby mnie przekonać żebym dalej z tobą rozmawiał...
a na zakończenie, gdy nie dała mu swojego nr telefonu:
żeby potem nie było, że nie dałem ci szansy.....

[4832b41e8290910197f9e2708b6071e8198c523e_655bf3bc8fce4]

Treść usunięta

[Muffi]

Napisane przez jennifer777

Ostatnio wracam autobusem z koleżanka po imprezie.. bylo zimno wiec jechałam w kapturze.. siedzi grupka chłopaków :
Oni: Ale masz fajne fioletowe rajstopy
Ja: mhm dzięki..
Po chwili zdejmuje kaptur i oni wow ale ładna buzia.. do twarzy ci w tych rajstpach

[AGATkA_eSZ]

Napisane przez szpilka_77

w kanjpie facet do koleżanki:
masz 30 sekund na to, żeby mnie przekonać żebym dalej z tobą rozmawiał...
a na zakończenie, gdy nie dała mu swojego nr telefonu:
żeby potem nie było, że nie dałem ci szansy.....

łaskawca

[karta666]

Moj TZ zawsze cos palnie...
malo tekstow pamietam, moze cos mi sie potem przypomni to dodam (albo cos palnie nowego bo dzis przychodzi)

Poczatek naszego zwiazku, chcial sie popisac, powiedziec cos romantycznego,
ale wiecie, tak spontanicznie...
no i powiedzial "Kocham Cię...jak...jak...żuczek. ..gnojowy swoją kupkę"
ile smiechu mielismy, i mamy z tego do tej pory...
a potem stwierdził "Nie kocham Cie jak zuczek gnojowy swojej kupki, bo on często zmienia kupki..."

albo idziemy idziemy...
wiatr zawiał a TZ zaczal spiewac
"wiatr we włosach potargał wiatr..." sialalalala xD

Byla taka sytuacja, ze ja bylam chora i on postanowil ze pojdzie i kupi,
jak jestem chora, sam w aptece globulki antykoncepcyjne.
Apteka jest 3 minuty od mojego domu. Nie wraca 10 minut.. nie wraca 20... nie wraca pol godziny... az w koncu wrocil po gdzies 40 minutach.
Wyszlo na to ze byla kolejka, a pani aptekarka 10 minut sie domyslala co to są "gilotynki" xD gilotynki antykoncepcyjne ^^ w dodatku jeszcze zapomnial nazwy firmy ;D aj, nasmialam sie, ale przyniosl mi jeszcze wtedy witaminki, soczek, i cos slodkiego


Pamietam jeszcze jak bylam mala miala swoja ulubiona ksiazke,
i doslownie caly czas kazalam mamie na dobranoc ja czytac.
Znalam ja doslownie na pamiec.
Az w koncu pierwszy raz przeczytal mi ja tata, ile smiechu bylo bo taka tak przekrecal wyrazy xD

zamiast "zlozyly rączki jak dwa pajączki" "złożyły rączki jak zwa pączki"
zamiast "dwa uczone karaluchy" bylo "dwa uczulone karaluchy"

a ja znajac wszystko na pamiec poprawialam tate

[edit23]

Pewnego razu wracaliśmy do domu i było po deszczu, więc wyszły ślimaki. Zawsze je omijam, żeby nie nadepnąć, bo mi ich szkoda. Mój TŻ oczywiście nie patrzył pod nogi. Zobaczyłam, że idzie na ślimaka, więc go popchnęłam żeby na niego nie stanął. Owszem ominął, go 2 sekundy poźniej rozdeptał następnego. Widząc moją minę strapioną mówi: "ależ kochanie ja go chciałem tylko pogładkać.." żeby mi smutno nie było.

[aaliyah]

Wczoraj cos kolo pierwszej w nocy wolam do meza z sypialni - wylacz komputer, bedziesz spal.
A on na to - ty to potrafisz rozpalic faceta.

[Bezwstydnica]

Kiedyś mój kolega zdeptał żuczka i mówie do niego że kiedyś też będzie żuczkiem i ja go zdeptam a on na to
-Ja będę mądrym żuczkiem i nie będę chodził po ulicach

[paulinka3110]

Przypomniało mi się:

Siedzimy z dwoma koleżankami w pizzeri, podchodzi taki lekko wstawiony pan i mówi w stronę jednej kumpeli:
- Ja chciałem...powiedzieć, że pani jest piękna...no taka piękna...że...że...Bo wie pani ja jestem artystą...Malarzem pokojowym!
Ryknęłam takim smiechem, że pan zrobił się czerwony jak piwonnia i odparł do mnie obrażony "Widzę, że nie było warto..."

Takim o to sposobem wyszło że ja jestem nie miła

[Vivienne]

Napisane przez paulinka3110

Przypomniało mi się:

Siedzimy z dwoma koleżankami w pizzeri, podchodzi taki lekko wstawiony pan i mówi w stronę jednej kumpeli:
- Ja chciałem...powiedzieć, że pani jest piękna...no taka piękna...że...że...Bo wie pani ja jestem artystą...Malarzem pokojowym!
Ryknęłam takim smiechem, że pan zrobił się czerwony jak piwonnia i odparł do mnie obrażony "Widzę, że nie było warto..."

Takim o to sposobem wyszło że ja jestem nie miła

Ładnie to tak z pana się śmiać?
Toż to artysta, a Ty się śmiejesz... Nu nu, nieładnie

[kasia5558]

(obcy facet na ulicy, ni stad ni zowad, mijajac mnie)

"Pani jest jak dziewica, ktora trzeba usidlic!"

i za chwile "tylko niech sie pani na mnie nie gniewa, prosze!"

juz dawno temu to bylo ale pamietam do dzis


Bezwstydnica - bardzo mi sie podobaja przytoczone przez Ciebie rozmowy

[wanda164]

Napisane przez paulinka3110

Przypomniało mi się:

Siedzimy z dwoma koleżankami w pizzeri, podchodzi taki lekko wstawiony pan i mówi w stronę jednej kumpeli:
- Ja chciałem...powiedzieć, że pani jest piękna...no taka piękna...że...że...Bo wie pani ja jestem artystą...Malarzem pokojowym!
Ryknęłam takim smiechem, że pan zrobił się czerwony jak piwonnia i odparł do mnie obrażony "Widzę, że nie było warto..."

Takim o to sposobem wyszło że ja jestem nie miła

hehe nie znasz się na sztuce...

Napisane przez kasia5558

(obcy facet na ulicy, ni stad ni zowad, mijajac mnie)

"Pani jest jak dziewica, ktora trzeba usidlic!"

też extra

Też mi się przypomniało sprzed lat... Idę sobie z baaardzo ciężkimi zakupami na skróty, więc koło baru, a przed barem się kiwa samotny pijaczek. Ja się zbliżam, a ten ryczy na całe osiedle:
- Ale piękna dziew!...
I urwał, bo podeszłam bliżej i doszedł do wniosku, że jednak nie bardzo.
Ale gdy już go minęłam, to widocznie chciał mnie pocieszyć i ryknął jeszcze gośniej:
- Ale tą pi..dę to masz piękną!!!

[szpilka_77]

Napisane przez wanda164

hehe nie znasz się na sztuce...



też extra

Też mi się przypomniało sprzed lat... Idę sobie z baaardzo ciężkimi zakupami na skróty, więc koło baru, a przed barem się kiwa samotny pijaczek. Ja się zbliżam, a ten ryczy na całe osiedle:
- Ale piękna dziew!...
I urwał, bo podeszłam bliżej i doszedł do wniosku, że jednak nie bardzo.
Ale gdy już go minęłam, to widocznie chciał mnie pocieszyć i ryknął jeszcze gośniej:
- Ale tą pi..dę to masz piękną!!!

też zdarzyło mi się kiedyś coś takiego usłyszeć

[marika_lol]

jennifer777: Ostatnio wracam autobusem z koleżanka po imprezie.. bylo zimno wiec jechałam w kapturze.. siedzi grupka chłopaków :
Oni: Ale masz fajne fioletowe rajstopy
Ja: mhm dzięki..
Po chwili zdejmuje kaptur i oni wow ale ładna buzia.. do twarzy ci w tych rajstopach

Jesssssssssu skad oni biora te teksty??
Padlam ze smiechu

napisane przez karta666:
"Moj TZ zawsze cos palnie...
malo tekstow pamietam, moze cos mi sie potem przypomni to dodam (albo cos palnie nowego bo dzis przychodzi)

Poczatek naszego zwiazku, chcial sie popisac, powiedziec cos romantycznego,
ale wiecie, tak spontanicznie...
no i powiedzial "Kocham Cię...jak...jak...żuczek. ..gnojowy swoją kupkę"
ile smiechu mielismy, i mamy z tego do tej pory...
a potem stwierdził "Nie kocham Cie jak zuczek gnojowy swojej kupki, bo on często zmienia kupki..."

albo idziemy idziemy...
wiatr zawiał a TZ zaczal spiewac
"wiatr we włosach potargał wiatr..." sialalalala xD

Byla taka sytuacja, ze ja bylam chora i on postanowil ze pojdzie i kupi,
jak jestem chora, sam w aptece globulki antykoncepcyjne.
Apteka jest 3 minuty od mojego domu. Nie wraca 10 minut.. nie wraca 20... nie wraca pol godziny... az w koncu wrocil po gdzies 40 minutach.
Wyszlo na to ze byla kolejka, a pani aptekarka 10 minut sie domyslala co to są "gilotynki" xD gilotynki antykoncepcyjne ^^ w dodatku jeszcze zapomnial nazwy firmy ;D aj, nasmialam sie, ale przyniosl mi jeszcze wtedy witaminki, soczek, i cos slodkiego


Pamietam jeszcze jak bylam mala miala swoja ulubiona ksiazke,
i doslownie caly czas kazalam mamie na dobranoc ja czytac.
Znalam ja doslownie na pamiec.
Az w koncu pierwszy raz przeczytal mi ja tata, ile smiechu bylo bo taka tak przekrecal wyrazy xD

zamiast "zlozyly rączki jak dwa pajączki" "złożyły rączki jak zwa pączki"
zamiast "dwa uczone karaluchy" bylo "dwa uczulone karaluchy""

dobre.... hahahha

[Kachulec]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Rozmowa znajomych:
ON: (jest chory, marudzi, trzyma sie za brzuch): Ale mnie nerka nawala...
Ona:???
Nerka to raczej na plecach(śmiech)...
On: (zły) No co??!!?? Przecież nie studiowałem ATONOMII !!!

Jeśli mowa o plecach to kiedyś TŻ chciał zabłysnąć i pyta się mnie czemu kościół zabrania mmiłości od tyłu, ja mówię że to zbliża nas do zwierząt, on zniesmaczony brakiem mojej bystrości odpowiada z obrażoną miną że za blisko krzyża.

[nice6irl]

Mój kumpel:

muszę iść po obcinaczkę bo obgryzłem paznokcia i jak go nie obetnę to będzie mnie kusił



Nie ma to jak mieć kuszące paznokcie

[kasia5558]

Napisane przez wanda164

hehe nie znasz się na sztuce...



też extra

Też mi się przypomniało sprzed lat... Idę sobie z baaardzo ciężkimi zakupami na skróty, więc koło baru, a przed barem się kiwa samotny pijaczek. Ja się zbliżam, a ten ryczy na całe osiedle:
- Ale piękna dziew!...
I urwał, bo podeszłam bliżej i doszedł do wniosku, że jednak nie bardzo.
Ale gdy już go minęłam, to widocznie chciał mnie pocieszyć i ryknął jeszcze gośniej:
- Ale tą pi..dę to masz piękną!!!

Napisane przez marika_lol

jennifer777: Ostatnio wracam autobusem z koleżanka po imprezie.. bylo zimno wiec jechałam w kapturze.. siedzi grupka chłopaków :
Oni: Ale masz fajne fioletowe rajstopy
Ja: mhm dzięki..
Po chwili zdejmuje kaptur i oni wow ale ładna buzia.. do twarzy ci w tych rajstopach

Jesssssssssu skad oni biora te teksty??
Padlam ze smiechu

JA TEZ

Napisane przez nice6irl

Mój kumpel:

muszę iść po obcinaczkę bo obgryzłem paznokcia i jak go nie obetnę to będzie mnie kusił



Nie ma to jak mieć kuszące paznokcie

buehehehe