Nadeszło lato wielkimi krokami,a zaraz za nim otworzą się porodówki bramy. Mamy IX-X

[Grosi0603]

Napisane przez Almariel

Śliczne zakupy, śpiochy identyczne w pepco nabyłam te niebieskie i kremowe

No musiałam je kupić bo akurat była u nas na nie promocja pewnie u was też Więc sie opłacało

[weronika_91]

Napisane przez Grosi0603

a i pochwale sie moimi nowościami )

za śliczności też mam pepcowe śpioszki

[Grosi0603]

Napisane przez weronika_91

za śliczności też mam pepcowe śpioszki

[tamlin111]

Napisane przez lidka0308

dobranockam!

Tamlin, gdybym ja upadła to chyba bym już nie wstała, bo ze strachu, że coś się mogło stać dzidzi zeszłabym na zawał.

Ja na dupkę upadłam, ale jakbym na brzuch to pewnie bym leżała tam nadal.

Napisane przez Grosi0603

a i pochwale sie moimi nowościami )

Śliczne. U mnie pepcowe śpiochy same wielkie były, a takie cudne są. A te pasiaste bodziaki to też z pepco?

[anesh_]

Napisane przez Grosi0603

Hey dziewczyny poczytałam i przyszlam sie z wami przywitać ..u was też tak ciepło?? bo ja siedząc w domu cała mokrusieńka taka duchota..u nas popadało wieczorem i to by było na tyle..a co do wagi to myślałam,że ja pewnie przytyłam najwięcej ale tez mam 10 na + więc nie jestem osamotniona mam nadzieje ze nie bedzie do września następne 10;/ bo na razie dobrze mi idzie..na to wygląda ,że czas przestać całkowicie jeść słodkie..

a i pochwale sie moimi nowościami )

śliczne zdobycze

Napisane przez tamlin111

Kurde nie mam nic z babydreama żeby sprawdzić od kiedy on.
Byliśmy w lesie, garść kurek znalazłam, ale mamusia zdefraudowała I na działce byliśmy po truskawki, rzodkiewkę, szczypiorek i sałatę. Jejku jak to wszystko szybko rośnie, a jakie już piękne kalarepki mamy i kalafiorki.
No i u nas było trzęsienie ziemi, poślizgnęłam się na błocie, bo u nas pada cały czas i piz.głam na dupę. Głupawki takiej dostałam, że śmiałam się z dobre 20 minut że ziemia tąpnęła i mamy trzęsienia jak we Włoszech. Stasiu rzucił wszystko i mi na ratunek biegł, bratowa też, a ja siedziałam i śmiałam się. Cyrk po prostu. Ale dupka boli.

Hahahah, ale ubaw, Twój opis sprawił, że sobie wyobraziłam i sie śmieję

No właśnie kochanieńka

Napisane przez tamlin111

Dobra organizacja to podstawa, wszystko da się połączyć. I co najważniejsze trzeba nauczyć się prosić innych o pomoc. Będą momenty kiedy będziemy miały dość, będziemy marzyły o chwili spokoju i właśnie wtedy zostawmy wszystko i dajmy sobie chwilę wolnego. Dużo mam przyzwyczaja dzieci do noszenia, nie specjalnie, tylko jak takie małe kochane dzieciątko przywiezie się do domku to nie chce się go z rąk wypuszczać. I to małe kochane ale jakże przebiegłe dzieciątko później chce tak całą dobę. A ono nie rozumie że mamusia chce mieć chwilę spokoju. Także kobiety same zadbajmy o ten spokój i nie dajmy sobą rządzić. I od razu będzie o wiele prościej. Trzeba spiąć poślady i pokazać kto tu rządzi

Se drukme i na ścianę wywieszę, bo święte słowa, a ja niestety też mogę być taka mamą....

Napisane przez tamlin111

Nie no bez stresu. Po pierwsze zawsze wiesz kiedy położna przyjdzie. Po drugie sytuacje awaryjne zdażają się zawsze. Ja pisałam o kobietach, do których chodziło się przez 6 tygodni i każda wizyta wyglądała tak samo.

To dobrze, że to umówione wizyty

Napisane przez tamlin111

Chwytasz sutka i matko jak mam to opisać, to tak go palcami wyciągasz na wierzch. O jeszcze Tż może ssać i wyciągać

Tak zrobimy. Szkoda, że go nie ma:P, bo już dzisiaj bysmy zastosowali:P. hahahah Już si doczekac nie mogę.

Tamlin czy Ty chcesz w Pile rodzić? Bo mówiłaś ze 30 km od siebie.

[Grosi0603]

Napisane przez tamlin111

Ja na dupkę upadłam, ale jakbym na brzuch to pewnie bym leżała tam nadal.


Śliczne. U mnie pepcowe śpiochy same wielkie były, a takie cudne są. A te pasiaste bodziaki to też z pepco?

te bodziaki jedne biało-granatowe tak z pepkowego kosza a te z autkami z reala

[tamlin111]

Napisane przez anesh_

Tamlin czy Ty chcesz w Pile rodzić? Bo mówiłaś ze 30 km od siebie.

Nie, w Trzciance, najlepsze opinie o tym szpitalu słyszałam.

[anesh_]

Napisane przez tamlin111

Nie, w Trzciance, najlepsze opinie o tym szpitalu słyszałam.

A faktycznie - ja też najlepsze opinie o tym słyszałam. Może i ja bym się zdecydowała na niego... Sama nie wiem co mam robić.
A Paulę gdzie rodziłaś?

[tamlin111]

Napisane przez anesh_

A faktycznie - ja też najlepsze opinie o tym słyszałam. Może i ja bym się zdecydowała na niego... Sama nie wiem co mam robić.
A Paulę gdzie rodziłaś?

W Poznaniu na Lutyckiej. Polecam poznaniankom

[Grosi0603]

Nic dziewczyny lece wziac prysznic i w poduchy DOBRANOC WSZYSTKIM

[tamlin111]

Kładę się mamuśki, bo mnie dziś plecy bolą. Do jutra

[kraven]

Ja jeszcze ćwierćfinał oglądne i też zmykam spać. Mam nadzieje, że strzelą jakąś bramke bo na dogrywkę nie mam siły.

[Konczita]

Napisane przez tamlin111

Kurde nie mam nic z babydreama żeby sprawdzić od kiedy on.
Byliśmy w lesie, garść kurek znalazłam, ale mamusia zdefraudowała I na działce byliśmy po truskawki, rzodkiewkę, szczypiorek i sałatę. Jejku jak to wszystko szybko rośnie, a jakie już piękne kalarepki mamy i kalafiorki.
No i u nas było trzęsienie ziemi, poślizgnęłam się na błocie, bo u nas pada cały czas i piz.głam na dupę. Głupawki takiej dostałam, że śmiałam się z dobre 20 minut że ziemia tąpnęła i mamy trzęsienia jak we Włoszech. Stasiu rzucił wszystko i mi na ratunek biegł, bratowa też, a ja siedziałam i śmiałam się. Cyrk po prostu. Ale dupka boli.

Tak, tak właśnie te.

To sobie je nabędę mam S zakupić tak ?
Jejku robaczku dobrze, że nic Wam nie jest ... ehh to nie było śmieszne ... ale bym się wystraszyła ... nie byłoby mi do śmiechu ....

Napisane przez Grosi0603

Hey dziewczyny poczytałam i przyszlam sie z wami przywitać ..u was też tak ciepło?? bo ja siedząc w domu cała mokrusieńka taka duchota..u nas popadało wieczorem i to by było na tyle..a co do wagi to myślałam,że ja pewnie przytyłam najwięcej ale tez mam 10 na + więc nie jestem osamotniona mam nadzieje ze nie bedzie do września następne 10;/ bo na razie dobrze mi idzie..na to wygląda ,że czas przestać całkowicie jeść słodkie..

a i pochwale sie moimi nowościami )

Śliczne zdobycze

WY idziecie a ja przyszłam ehhh piknie sama zostałam

[anesh_]

Napisane przez Konczita

WY idziecie a ja przyszłam ehhh piknie sama zostałam

Spoko jam tu jest - piszę sobie pamiętnik ciążowy, bo woda na prysznic się jeszcze grzeje.

[Sojka1990]

Napisane przez Konczita

To sobie je nabędę mam S zakupić tak ?
Jejku robaczku dobrze, że nic Wam nie jest ... ehh to nie było śmieszne ... ale bym się wystraszyła ... nie byłoby mi do śmiechu ....



Śliczne zdobycze

WY idziecie a ja przyszłam ehhh piknie sama zostałam

ja też jestem
i nadrabiam wasze popołudniowe skrobanko

[Konczita]

o0 jak dobrze że nie jestem sama .... spać nie mogę to sobie siedzę nie ?

[Choco Mademoiselle]

dziewczynki powracam do Was.mój tż dziś na nocce siedzi.smutno mi bo sie z tesciowa pokłóciłam.głupi babiszon

[anesh_]

Napisane przez Konczita

o0 jak dobrze że nie jestem sama .... spać nie mogę to sobie siedzę nie ?

ja też spac nie mogę:P, nawet jakbym poszła to najwcześniej 0 12 zasnę, a o 8.30 wstaję.... i inaczej się u mnie nie da:P

[muminek88]

Napisane przez kraven

Ale mnie wzięła ochota na cole - wypiłam już pół butelki. A nigdy jakoś za nią nie przepadałam.

Grosio bardzo ładne zdobycze

tez wciaz lazi za mna cola i pizza....dlatego male takie duze jsk im tyle kalorii pakuje :P

Napisane przez anesh_

Spoko jam tu jest - piszę sobie pamiętnik ciążowy, bo woda na prysznic się jeszcze grzeje.

ja tez pisalam chlopcom w ciazy i potem jeszcze smieszne historie a teraz ine mam kiedy zalozyc

[anesh_]

Napisane przez Choco Mademoiselle

dziewczynki powracam do Was.mój tż dziś na nocce siedzi.smutno mi bo sie z tesciowa pokłóciłam.głupi babiszon

o co?

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez muminek88

tez wciaz lazi za mna cola i pizza....dlatego male takie duze jsk im tyle kalorii pakuje :P



ja tez pisalam chlopcom w ciazy i potem jeszcze smieszne historie a teraz ine mam kiedy zalozyc

Też tak mam zamiar - fajna sprawa. Moja szwagierka tak robiła, spatrzyłam od niej, bo sie zakochałam w tej jej pamiętniczku...

Ja tez lubię colę, a przed ciążą w ogóle nie piłam, nie smakowała mi.

[Konczita]

Napisane przez Choco Mademoiselle

dziewczynki powracam do Was.mój tż dziś na nocce siedzi.smutno mi bo sie z tesciowa pokłóciłam.głupi babiszon

uuu ... czym podpadła???

anesh to tak jak ja .. z boku na bok i finał ...

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez anesh_

Też tak mam zamiar - fajna sprawa. Moja szwagierka tak robiła, spatrzyłam od niej, bo sie zakochałam w tej jej pamiętniczku...

Ja tez lubię colę, a przed ciążą w ogóle nie piłam, nie smakowała mi.

ja mam kilka dni spisanych ... nie wiem czemu nie byłam systematyczna .....

kurcze no cola to mój ciążowy grzech ... straszne to jest

[elena_100]

Dziewczynki ponieważ wy już w większości zgłębiłyście tematy wózkowe to mam pytanie.

Mogę mieć wózek tako warrior za 700 zł, niby używany ale właściwie wygląda jak nówka (3 w1). Czy on jest wogóle dobry?? Nie mam nawet porównania z innymi wózkami. I czy ta cena jest adekwatna?? No przyznam że nie myślałam jeszcze o tym wogóle i nie wiem czy to okazja czy raczej nie za bardzo.


Poza tym byłam w Rossmanie i też mam tą kartę co wy Kupiłam ten szampon z Alterry i mleczko z babydream na rozstępy.

Padam na pysk i chyba brzuch mi się naprawdę stawia zjem nospę i idę nyny.

[kraven]

Idę spać. Do juterka

[anesh_]

Napisane przez Konczita

uuu ... czym podpadła???

anesh to tak jak ja .. z boku na bok i finał ...

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------



ja mam kilka dni spisanych ... nie wiem czemu nie byłam systematyczna .....

kurcze no cola to mój ciążowy grzech ... straszne to jest

Spoko, ja dopiero drugi dzień piszę - do tej pory szukałam odpowiedniej kroniki.... ale ja strasznie wybredna jestem.... jak nie za droga to brzydka, w jakieś mi papier nie pasował, w innej wzorek na okładce, w innej format, inna miała brzydki kolor, w końcu się wkurzyłam i wzięłam zwykły biały papier z drukarki i wydrukowałam ramkę w wordzie... Pisze ręcznie. Być może znajdę jeszcze odpowiednią kronikę i powklejam kartki, być może nie, to wtedy sama zrobię okładkę, bo w innym razie do emerytury szukałabym kroniki...

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez anesh_

o co?[COLOR="Silver"]

Napisane przez Konczita

[COLOR="DarkSlateGray"]
uuu ... czym podpadła???

a bo stwierdziliśmy z tżtem że sie hajtniemy.w sumie juz dawno o tym myslelismy ale tak jakos przekłądaliśmy to ciągle.zawsze marzylismy zeby pojechac do las vegas,ohajtać sie i wrocic i wszystkim powiedzieć ze już po.no ale ze na wycieczke do las vegas nas nie stac na razie to bylismy dzis w urzedzie i ustalilismy date.i chcemy tylko najblizsze osoby to robimy po slubie tylko taki uroczysty obiad w restauracji i nie chemy jakiś ciotek i wujek nie wiadomo skad i matka tżta koniecznie chce zaprosić jakies dwie kolezanki i swojego brata z rodzina z ktorym w ogole nie rozmawia.to jej mowie ze nie bo to nasz slub i my nie chemy widziec tych osob a ona ze to jej syn a ja ze moj slub i ze bede w 8 miesiacu ciazy i chce widziec najblizszych buzie a nie ludzi ktorych nie znam.i powiedzila ze ona w takim razie nie wie czy przyjdzie a mi to przeciez zwisa bo nie bedzie mnie glupia szantazowac

[Konczita]

Napisane przez elena_100

Dziewczynki ponieważ wy już w większości zgłębiłyście tematy wózkowe to mam pytanie.

Mogę mieć wózek tako warrior za 700 zł, niby używany ale właściwie wygląda jak nówka (3 w1). Czy on jest wogóle dobry?? Nie mam nawet porównania z innymi wózkami. I czy ta cena jest adekwatna?? No przyznam że nie myślałam jeszcze o tym wogóle i nie wiem czy to okazja czy raczej nie za bardzo.


Poza tym byłam w Rossmanie i też mam tą kartę co wy Kupiłam ten szampon z Alterry i mleczko z babydream na rozstępy.

Padam na pysk i chyba brzuch mi się naprawdę stawia zjem nospę i idę nyny.

Znajoma ma ten wózeczek i go chwali sobie a 700 za 3w1 to rozsądna kwota .... znajomi znajomych też mają go do sprzedania w tej cenie ... tylko kolorek szary jest i tak myślę ... sobie ...


---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez anesh_

Spoko, ja dopiero drugi dzień piszę - do tej pory szukałam odpowiedniej kroniki.... ale ja strasznie wybredna jestem.... jak nie za droga to brzydka, w jakieś mi papier nie pasował, w innej wzorek na okładce, w innej format, inna miała brzydki kolor, w końcu się wkurzyłam i wzięłam zwykły biały papier z drukarki i wydrukowałam ramkę w wordzie... Pisze ręcznie. Być może znajdę jeszcze odpowiednią kronikę i powklejam kartki, być może nie, to wtedy sama zrobię okładkę, bo w innym razie do emerytury szukałabym kroniki...

najważniejsze że się zmobilizowałaś ... ja mam z takich ważnych chwil .. jak bicie serduszka, pierwsze kopnięcie, pierwsza przespana noc, pierwszy sen o maleństwie, poznanie płci, wybieranie imienia ... zawsze jakaś pamiątka

Napisane przez Choco Mademoiselle

a bo stwierdziliśmy z tżtem że sie hajtniemy.w sumie juz dawno o tym myslelismy ale tak jakos przekłądaliśmy to ciągle.zawsze marzylismy zeby pojechac do las vegas,ohajtać sie i wrocic i wszystkim powiedzieć ze już po.no ale ze na wycieczke do las vegas nas nie stac na razie to bylismy dzis w urzedzie i ustalilismy date.i chcemy tylko najblizsze osoby to robimy po slubie tylko taki uroczysty obiad w restauracji i nie chemy jakiś ciotek i wujek nie wiadomo skad i matka tżta koniecznie chce zaprosić jakies dwie kolezanki i swojego brata z rodzina z ktorym w ogole nie rozmawia.to jej mowie ze nie bo to nasz slub i my nie chemy widziec tych osob a ona ze to jej syn a ja ze moj slub i ze bede w 8 miesiacu ciazy i chce widziec najblizszych buzie a nie ludzi ktorych nie znam.i powiedzila ze ona w takim razie nie wie czy przyjdzie a mi to przeciez zwisa bo nie bedzie mnie glupia szantazowac

co za babiszon !!!! masz rację, to wasze święto, Wasz dzień, Wasza decyzja .. skoro on się zastanowi to hmm co z niej za matka? nie denerwuj się kochana tylko chwal się kiedy ten ważny moment


i gratuluję decyzji !! !!

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez Konczita

co za babiszon !!!! masz rację, to wasze święto, Wasz dzień, Wasza decyzja .. skoro on się zastanowi to hmm co z niej za matka? nie denerwuj się kochana tylko chwal się kiedy ten ważny moment


i gratuluję decyzji !! !![/COLOR]

dziękuje
26 lipca z tej okazji wklejam zdjecia brzusia na mejla sprzed paru dni

[anesh_]

Napisane przez Choco Mademoiselle

a bo stwierdziliśmy z tżtem że sie hajtniemy.w sumie juz dawno o tym myslelismy ale tak jakos przekłądaliśmy to ciągle.zawsze marzylismy zeby pojechac do las vegas,ohajtać sie i wrocic i wszystkim powiedzieć ze już po.no ale ze na wycieczke do las vegas nas nie stac na razie to bylismy dzis w urzedzie i ustalilismy date.i chcemy tylko najblizsze osoby to robimy po slubie tylko taki uroczysty obiad w restauracji i nie chemy jakiś ciotek i wujek nie wiadomo skad i matka tżta koniecznie chce zaprosić jakies dwie kolezanki i swojego brata z rodzina z ktorym w ogole nie rozmawia.to jej mowie ze nie bo to nasz slub i my nie chemy widziec tych osob a ona ze to jej syn a ja ze moj slub i ze bede w 8 miesiacu ciazy i chce widziec najblizszych buzie a nie ludzi ktorych nie znam.i powiedzila ze ona w takim razie nie wie czy przyjdzie a mi to przeciez zwisa bo nie bedzie mnie glupia szantazowac

pfuuu, a co jej do tego.... Wasza decyzja i tyle. Zaproszona jest, a jak nie przyjdzie to jej wola.... jak sama mówi - to jej syn i jemu zrobi przykrość.... Jak mnie wnerwia takie wtrącanie się....

A tak w ogóle gratulejszyn

Napisane przez Konczita

najważniejsze że się zmobilizowałaś ... ja mam z takich ważnych chwil .. jak bicie serduszka, pierwsze kopnięcie, pierwsza przespana noc, pierwszy sen o maleństwie, poznanie płci, wybieranie imienia ... zawsze jakaś pamiątka

hmmm pierwszy sen - to też jest dobry pomysł

[Dearlie]

Ufff, nadrobiłam cały dzień i muszę przyznać, że nieźle naprodukowałyście. Cytuję tylko wiadomości skierowane do mnie, ale chciałabym bardzo pogratulować wszystkich rocznic obchodzonych przez Was w tym miesiącu, ślicznych zakupów oraz rozpoczętych dzisiaj tygodni! Dziękujemy również za wszystkie gratulacje dotyczące naszej wczorajszej wizyty. Ja to nigdy nie mam dość i już nie mogę doczekać się kolejnej. Dobrze, że już za 3 tygodnie mamy to 3d.

A jutro już piątek! Jak te dni lecą.

Angel trzymam mocno za Was kciuki! Odpoczywaj dużo i nie przemęczaj się!

Napisane przez aga_ton

gratuluję udanej wizyty. a Twoje dziecię jest faktycznie bardzo nieśmiałe, chłopak pewnie

a dlaczego badałaś Tsh? lekarz zlecił czy sama chciałaś? jakieś przykre dolegliwości się pojawiły?
z doświadczenia Ci powiem, że nadczynności towarzyszy kołatanie serca, przyspieszone tętno, niespokojny sen,biegunka, pocenie, uczucie niepokoju.

nie wiem natomiast jak to wygląda przy niedoczynności.

jeśli coś Ci niepokoi warto oprócz tsh oznaczyć ft4 bo to jest ważniejsze. ft 3 można sobie darować.
jeśli ft4 jest poza normą to znak, że z tarczycą dzieje się coś złego. zazwyczaj potrzebne są leki.

Hahaha nie mogę z tej Waszej teorii, że dziewczynki chętniej rozkładają nogi. Ja tam cipuszkę widziałam jak nic, moja mama, która była ze mną podczas usg twierdzi, że był dyndolek... i bądź tu mądra.

Zaniepokoiłaś mnie. Szczerze mówiąc zbadałam tylko TSH z oszczędności, bo gdy poszłam na badania to nie miałam przy sobie tyle gotówki, aby zbadać wszystko, a robiłam jeszcze siuśki i mocz. Zbadanie tarczycy zasugerowała mi położna ze zwględu na to, że mam bardzo wysokie tętno za każdym razem, a mianowicie ciągle powyżej 110. Piszesz o tym kołataniu serca, a ja przecież na początku ciąży miałam z tym sercem problemy, ale po tym jak zaczęłam łykać magnez to przeszło. Ze snem też miewam problemy. Tylko boję się, że w tym momencie niepotrzebnie się nakręcam i doszukuję się tych objawów u siebie. Co dziwne ginek był zadowolony z tych wyników i nic nie wspominał, żeby zrobić te pozostałe 2. I co ja mam teraz zrobić? Lepiej chyba przebadać, co?

Napisane przez anusiaaniaanusia

Dearlie Czekałam na relację co tam w brzuszku u Ciebie skacze, no to jeszcze poczekamy... Fajnie, że wszystko jest okey

No niestety ja chyba będę ostatnią osobą na wątku, która pozna płeć i czułam to od początku widząc postawę mojego ginka w tej kwestii, ale co zrobić? Niesforny ten nasz maluch... teraz tylko pytanie... po mamie czy po tacie?

Napisane przez kraven

Byłam dzisiaj na wizycie. Z Jasiem wszystko dobrze. Póki co leży tyłeczkiem w dół, ale ma jeszcze dużo czasu na odkręcenie się. Szyjka 46 mm więc ok. Następna wizyta za miesiąc.

Napisane przez aga_ton

mój tż też marzył o synu, miał nadzieję na kompana podczas wypraw na ryby

ale jak dowiedział się, że jednak będzie dziewczynka i dodatkowo zobaczył ją na usg to zakochał się w jednej chwili

teraz gdy mu mówię, że płeć nie jest pewna na 100 % i by się tak nie nastawiał, to mówi, że ma nadzieję że już nic się nie zmieni

poza tym spodobał mu się pomysł nauczenia córki wędkowania. coraz mi powtarza, że nauczy małą jak się wiąże robala na haczyku

Te nasze chłopy to z jednej gliny ulepione. Mój natomiast jest wielkim fanem motoryzacji i snuje plany o tym jak będzie zabierał syna na przejażdżki autem, którego swoją drogą na tę chwilkę nie posiadamy. Później stwierdził, że córę też w sumie może zabierać, chłopy.

Najlepsze jest jego tłumaczenie, dlaczego woli syna niż córkę: "Bo dziewczynki są takie delikatne i będę bał się, że jej zrobię krzywdę". Na nic moje tłumaczenia, że przecież dziewczynka może urodzić się sporych rozmiarów, a chłopiec maleńki oraz, że trzeba być delikatnym i ostrożnym bez względu na płeć. Ale w gruncie rzeczy kocham te nasze ciążowe dyskusje i gdybania jak to wszystko będzie wyglądać.

Napisane przez tamlin111

Mów że na 50% córka

Booooskie!!! Na bank to wykorzystam!

Napisane przez anesh_

Dearlie mój tż teraz tylko na dwa dni wyjechał - w weekend będzie w domu, ale od poniedziałku znowu w pracy, tym razem też krótko - tylko na tydzień. A później to pewnie na cały miesiąc.... tez nie wiem. Damy radę kochana, a co Silne babki jesteśmy.

Szczęściara! Mój wraca prawdopodobnie dopiero w połowie następnego tygodnia, ale dzielnie na niego czekam. Te dni tak uciekają, że aż nie mogę uwierzyć, że prawie 2 tygodnie minęły od jego wyjazdu. Pewnie, że damy radę! Kto jak nie my?

Poza tym czasami te nasze rozłąki dobrze nam robią... dopiero jak brakuje mi tego stwora obok to doceniam jaki jest kochany, bo ostatnio miewałam z tym problem przez tą moją burzę hormonów.

[anesh_]

Napisane przez Choco Mademoiselle

dziękuje
26 lipca z tej okazji wklejam zdjecia brzusia na mejla sprzed paru dni

w moje imieniny - pamiętać będę na pewno