Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[Kolina]

Napisane przez patik87

nigdy nie płacę przez payu, zawsze zwykły przelew z konta.
Odbierałam wiadomość na poczcie swojej, tam były wszystkie dane do przelewu, nr konta. Narazie jeszcze nie płacłam, bo właśnie nie mam nr konta, jeszcze do wieczora poczekam najwyżej napiszę do sprzedawcy maila o numer.

sprawdz jeszcze spam na poczice, może jakoś tam wrzuciło
jak nie ma, pisz do sprzedawcy

jakie paputki wybrałaś?
ja od miesięcy nad nimi myśle, granatowe? brązowe?
też zamierzam kupić lada dzień, ale jakoś niem mogę się zdecydować

pochwalę się, odkupiłam taniutko kojec drewniany z materacem i jeszcze innymi dodatkami do środka jednocześnie dobrze sprzedałam nosidełko babybjorn
ostatnio segregowaałam za małe ciuszki Dawida, rany, kilka kartonów tego jest, na razie nie sprzedaję...

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez ellika

Karolinka ma jeszcze ciemieniuchę - i to nie że nawrót, tylko ja zaniedbałam starą
No ale w końcu muszę ją wyleczyć. Kupiłam ten krem z AA - i teraz moje pytanie. Mam go nałożyć na główkę na pare godzin, umyć główkę szamponem i wyczesać, czy tyko krem i wyczesywanie???

ja nakładałam 3h przed kąpielą grubą warstwę nkremu na głowę i po wymyciu szamponem wyczesywałam, a rano znów wyczesywałam bez nakładania kremu, zeszła po 2 aplikacjach

zimno, szaro i do d.upy ... wkurzona jestem i tyle, płakac się chce i tyle .....

[Kolina]

Napisane przez CookieMonsters

niemozliwe tez jest mozliwe ja na 1000000000000000000% nie mialam czegos takiego w reku i nie widzialam czegos takiego na wlasne oczy....

dlatego was pytam, bo ja tego kompeltnie nie pamiętam
bo albo nie było, albo była ale jej nie pamiętam
mogłam nie wzrócić na nią uwagi wsród tych wszystkich papierów które mi dali (ksiązeczka dziecka, skierowania na usg, wypisy, zwolnienia etc) a sporo tego było, wkrótce potem mogła mi położna zabrać bo wszystkie dokumenty chciała jak te papiery wypełniała i tyle ją widziałam
jak wrócę do domu, to podejdę do przychodni i zapytam czy mają

[patik87]

Napisane przez Kolina

ja tez zapomniałam o jej istnieniu
dzisiaj o nią zapytała pediatra, a ja nie wiem gdzie jest
na początku powiedziałam że nigdy nie mieliśmy.... ale ona twierdzi że ustawowo każde dziecko dostaje przy wyjsciu ze szpitala po porodzie, przypuszczam że rok temu jak była u nas położna na pierwszej i ostatniej wizycie w domu, to ją zabrała przy wypelnianiu wniosku o przyjecie małego do przychodni, lub zabrano nam przy pierwszej wizycie w przychodni - tego mogę nie pamiętać po takim czasie
a że my początkowo u nas na wsi się szczepiliśmy i kontrowaliśmy to tu w wawie nie mamy tego dokumentu - to taka sztywna karta formatu A4 - pokazywała nam dzisiaj
mówiła że jak nie dostaliśmy (co twierdzi jest NIEMOŻLIWE, to druk ścisłego zarachowania, MUSI BYĆ) to musi być w przychodni gdzie się szczepiliśmy na początku, a jak faktycznie nie ma, to prosić o odpis w szpitalu gdzie się rodził, a później oni na podstawie wpisów z ksiązeczki odtworzą resztę

na oczy nie widziałam takiego czegoś. Podejrzewam, że to szpital wysyła po porodzie, jak przy wypisie podajesz przychodnię..

Jeszcze nie wybrałam koloru paputków.
Sara nie może spać przez te gluty, pospała 20 min i płacze, a wyciągnąć nie da, jak próbuję na siłę to w nosie się zaciska pod wpływem jej płaczu.

Dzisiaj będąc u notariusza wpadłam na szybko do ciucha. Zakupiłam świetną małą czarną za 12 zł, elegancka, marks&spencer idealna na obronę. I 2 pary nowych! butów na lekkim obcasie. I dla Saren kurteczkę, na codzień może być. Zadowolona jestem z zakupów.

[iustyna1]

Kolina mi coś świta, że mieliśmy taką kartę (duża a4 i sztywna) i chyba przy pierwszej wizycie ją lekarzowi dawaliśmy albo w rejestracji. Tak coś mi majaczy

[patik87]

Ktoś wie jak długo krople euphorbium mogą być otwarte? bo mam, otwarte już pare miesiecy, chcę zaaplikować Saren. Nic nie ma na ulotce o przydatności do użycia.

[ellika]

Napisane przez Kolina

cześć
ja mam tyły jak zawsze, więc przepraszam że się nie odnoszę

ale na tej stronie widzę pytanie elliki o ciemieniuchę - my mieliśmy sporą, trudną do zwlaczeni aoliwkami itp bo mały miał od zawsze długie włosy, więc wyczesywanie szło z trudem, bo się przylepiały
pomogł nam szampon w piance z musteli - właściwie w parę dni widać było efekt, miałam też krem, który stosowałam najpierw, ale to zaledwie kilka razy go użyłam, bo później sam szampon dawał radę
szampon nie jest tani, ale jest mega wydajny i używamy go już pół roku! (codzienne mycie)

patik, współczuję nocy
dla odmiany myszy się nie boję dużo bardziej pająków

dzisiaj mieliśmy wizytę kontrolną u pediatry
wszystko jest ok
mały jest wilekimludkiem, we wzroście na 97centylu, wagowo 54

za miesiąc szczepienie, priorix proponuje

mam pytanie, gdzie macie karty uodpornienia swoich dzieci? w przychodni w kartotece leży, czy nosicie ze sobą?

a mogłabys podać linka do tego szamponu?

co do karty szczepień to u nas szpital przekazuje bezpośrednio to przychodni gdzie zapisuje się dziecko. także ja też tej karty na oczy nie widziałam ale powinna być tam gdzie szczepię Karolcię.

[Stronczek27]

Dzien dobry

Moje dziecko dzis nie do zycia po wczorajszym szczepieniu. Wstala o 7 i o 9.40 padla znow. Godzine wczesniej juz sie pokladala. Wgl jest jakas apatyczna i jak nie ona. Temperature mierzylam i ma 37.4. Nadal spi. Martwie sie...

Dziewczyny ktore maja bidon z Aventu, taki ? : http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62
zastanawiam sie nad kupnem. Ten nuby co mamy Wiki pogryzla ustnik i cieknie, na dodatek umyc go dobrze nie moge. Jest taka plastikowa nakladka na gorze i pod nia zbiera sie brud i smierdzi. Nie umiem tego zdjac

[ellika]

Napisane przez patik87

Ktoś wie jak długo krople euphorbium mogą być otwarte? bo mam, otwarte już pare miesiecy, chcę zaaplikować Saren. Nic nie ma na ulotce o przydatności do użycia.

nie wiem....moje też otwarte juz pare ładnych miesięcy i psikam nimi Karolci teraz ... chyba można dopóki termin ważności ok...

[Marina1]

na .zybko: Ju.tyna kocham Cię za ten przepi. placu.zkowy z wczoraj! Młody wła.nie zjadł prawie 3, co mu .ię rzadko zdarza, by mi zjadł takie "obiadowe" danie. Oj zo.tanie ten przepi. z nami na długo.

[iustyna1]

Napisane przez Marina1

na .zybko: Ju.tyna kocham Cię za ten przepi. placu.zkowy z wczoraj! Młody wła.nie zjadł prawie 3, co mu .ię rzadko zdarza, by mi zjadł takie "obiadowe" danie. Oj zo.tanie ten przepi. z nami na długo.

cieszę się (nie wiem tylko jak z proszkiem do pieczenia dla takich maluchów, ale jak się ma niejadka... tak miałam z Kubą, też niewiele jadł a placuszki zawsze i do dzisiaj )

[beata_1988]

Napisane przez ellika

No ale w końcu muszę ją wyleczyć. Kupiłam ten krem z AA - i teraz moje pytanie. Mam go nałożyć na główkę na pare godzin, umyć główkę szamponem i wyczesać, czy tyko krem i wyczesywanie???

myśle że po kąpieli zejdzie łatwiej jak się rozmiękczy dodatkowo ciepłą wodą

[Kolina]

Napisane przez ellika

a mogłabys podać linka do tego szamponu?

co do karty szczepień to u nas szpital przekazuje bezpośrednio to przychodni gdzie zapisuje się dziecko. także ja też tej karty na oczy nie widziałam ale powinna być tam gdzie szczepię Karolcię.

link z allegro, dokładnie ten http://allegro.pl/mustela-bebe-szamp...609671110.html
a kremik do tego był ten http://allegro.pl/mustela-stelaker-k...616857523.html

ale jak pisałam, krótko go używałam i później sam szampon świetnie sobie radził - i radzi do dziś skonczyć się nie chce
kupiłam już drugi szampon, zwykłą mustelę dla maluchów, bez oddziaływania na ciemieniuchę, ale jeszcze go nie używaliśmy


dzięki wszystkim za odpowiedzi w sprawie karty daje mi to nadzieję że mamy ją w przychodni

[brumek]

Doberek

Napisane przez mamad1

W domu żadnych komentarzy. Chyba się mnie boją, bo nawet w pokoju nic nie było ruszone pod naszą nieobecnoś

No to całe szczęście

Napisane przez iustyna1

bramek raczej duplo, city może być za trudne i dziecko się zniechęci. przynajmniej kuba tak ma (jak coś
jest za trudne to że złości, że mu nie wychodzi, płacze i chowa do szafki zabawkę )

Napisane przez 83monia

artur (4,5) uwielbia duplo, a city jeeszcze nie idzie mu tak dobrze w skladaniu. pewnie jeszcze kilka lat zanim kupie inne klocki (wlasnie ze wzgleu na ew zadlawienie sie mlodszego). nawet rok starszy kolega musi mame prosic o zlozenie jakiegos zestawu z city, wiec to nie takie proste dla 5latków

Czyli jednak Duplo! Dzięki dziewczynki

Napisane przez 83monia

artur mial wlasnie 3 lata jak kinga sie urodzila i dosc szybko chcial nakarmic ja paluszkiem (przy mnie!) ale on dziecko zlobkowe i nic wiecej nie robil. no czasem w zabawie zakrywal ja poduszka, ale ma juz zakaz. klocka do nosa ne wsadzi bo duplo sie nie zmiesci. no i wie jakie zabawki sa nieodpowiednie (np. kinga nie moze sie sama resorakami bawic bo zje koło). budzis sie nie budzi. zadno - ani jak artur sie rozpłacze ani jak kinga. aaaa, artur jeszcze chce kinge nosic i wyciagac z łóżeczka

powiem ci tak - nie musi byc w jednym pokoju (znaczy sie spac) by takie rzeczy zrobic! moze byc GDZIEKOLWIEK!

Napisane przez AgaGuernsey

Wiesz co ja tez mysle, ze to kwestia nastawienia dzieci. Zuzka miala 3 lata jak sie pojawil Antek i jednak przy tym calym jej charakterze nie miala takich pomyslow. Wprawdzie Antek nie spal u nich. Ale jakby nawet - one w nocy spia, a nie wedruja, a w dzien przeciez masz towarzystwo na oku?

Mi właśnie o noc chodzi. TYLKO o noc, bo w dzień to wiadomo, ze cały czas się z nimi jest. Ale w nocy, choć niby sie śpi, to nad ranem przecież dziecko się wybudza i Tymuś np. bawi się sam cichutko i grzecznie przez jakiś czas zanim mnie zawoła. I o ten czas mi chodzi. Jak są dzieci same, ja myślę ze śpią, a tam nie wiadomo co przyjdzie starszakowi do głowy Np. właśnie tym paluszkiem nakarmi czy coś.

No bo piszecie, że nic nie powinno się stać, ale chyba u nikogo noworodek nie był w jednym pokoju ze starszym rodzeństwem od początku?

Napisane przez agawoo

Hmmm , na noc to chyba bym się nie bała, ale w dzień raczej nie spuściłabym dzieciaczków z oka... Nigdy nie wiadomo, co starszemu maluszkowi przyjdzie do głowy ..z miłości mocno przytuli itp ...

No właśnie nad tym się zastanawiam.

Napisane przez Kolina

dzisiaj mieliśmy wizytę kontrolną u pediatry
wszystko jest ok
mały jest wilekimludkiem, we wzroście na 97centylu, wagowo 54

mam pytanie, gdzie macie karty uodpornienia swoich dzieci? w przychodni w kartotece leży, czy nosicie ze sobą?

Ale duży chłopak

Takiej karty też sobie nie przypominam, więc specjalnie poszłam sprawdzić do dokumentacji Tymusia. I nie ma nic takiego. I kurczę, nie pamiętam żeby było A wydaje mi się, że my nigdy nic nie oddawaliśmy do przychodni, a wszystkie rzeczy, które dostałam ze szpitala nosze razem. I tam jest tylko książeczka zdrowia (oczywiście z wpisanymi pierwszymi szczepieniami), wypis ze szpitala w dwóch kopiach oraz to zaświadczenie o przesiewowym badaniu słuchu.

I tak sobie myślę, co to w ogóle jest i po co Przecież WSZYSTKIE szczepienia są wpisywane do książeczki zdrowia, więc po diabła coś dodatkowego

Z drugiej strony znalazłam przepis: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=...55&mx=0&ma=363
I tu piszą, że faktycznie KAŻDE urodzone dziecko taką dostaje i że ona jest w przychodni które się dzieckiem zajmuje. Więc może mam amnezję i przy pierwszej wizycie się to oddawało. Ale wątpię. Więc może szpital wysyła sam

edit: znalazłam! Po zarejestrowaniu dziecka w przychodni, na podstawie dokumentacji przychodnia wie, gdzie się dziecko urodziło i tam się zwraca i oni przesyłają jej kartę uodpornienia!

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez Stronczek27

1. Moje dziecko dzis nie do zycia po wczorajszym szczepieniu. Wstala o 7 i o 9.40 padla znow. Godzine wczesniej juz sie pokladala. Wgl jest jakas apatyczna i jak nie ona. Temperature mierzylam i ma 37.4. Nadal spi. Martwie sie...

2. Dziewczyny ktore maja bidon z Aventu, taki ? : http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62
zastanawiam sie nad kupnem. Ten nuby co mamy Wiki pogryzla ustnik i cieknie, na dodatek umyc go dobrze nie moge. Jest taka plastikowa nakladka na gorze i pod nia zbiera sie brud i smierdzi. Nie umiem tego zdjac

1. Biedna Wikusia
Rozumiem świetnie że się martwisz, ale tak niestety często bywa. Kilka dni i wróci do normy!

2. Ja polecam z całego serca. Mamy już dwa i uważam że są doskonałe. Wydaje mi się że da się go wymyć dokładnie. Choć my pijemy z niego wyłącznie wodę, nie wiem jak by było z innymi napojami. Bo wody kropelka, jak gdzieś zostanie, to i tak nie widać...

[AgaGuernsey]

Napisane przez agawoo

Moje dziecko wczoraj zjadło trochę kaszki (do tej pory pluła kaszką na odległość) Taką trochę rzadszą zrobiłam, i zjadła pod wieczór, bo cyca nie chciała W nocy też nie chciała cyca, musiałam wstać i butlę zrobić ... czyli koniec karmienia cycem
Ale w sumie to dobrze się składa, bo najprawdopodobniej będę musiała wyjechać na szkolenie, więc nie będzie problemu, że zabiorę dziecku cyca No i dla niej lepiej, że sama nie chce, niż gdybym miała ja odstawiac na siłę

Agawoo brawo dla malej za kaszke! A odstawieniem sie nie martw, fajnie, ze to tak naturalnie wyszlo, ze sama sie odstawila. Tak naprawde jest lepiej, bo nikt na tym nie cierpi.

Napisane przez Gomra

Dziewczyny dostałam dzisiaj świadczenie rodzinne. Pytanie do tych które dostaja. Ile dostałyśccie na miesiąc wrzesien? kurcze ja mam wplacane na konto i nie wiem ile na ktorego, ale dostałam 260 zl na obu a zawsze dostawałam połowe tego, 68 zl na 1 dziecko. i teraz sie zastanawiam czy pomylka czy podwyzka bo podobno mialy byc, ale od listopada....

A ja jeszcze za wrzesien nie dostalam, bo przelewaja nam po 20-tym.
Ale tak jak Mamad pisze - na 5 latka jest juz wiecej kasy. No i faktycznie moglas dostac dodatek na rozpoczecie roku szkolnego, bo 5 latki sa juz objete tym obowiazkiem. Pytanie tylko: skladalas jakies podanie w tym celu, bo chyba trzeba?

Napisane przez beata_1988

właśnie sprawdzałam - nam jeszcze za wrzesień nie wpłynęło

za sierpień miałam 68zł tak jak Ty

my tylko do końca października będziemy sie łapać - bo jak policzą dochody za ubiegły rok to już się nie łapiemy niestety. a w zeszłym roku jak podliczali dochody za 2010rok to sie kwalifikowaliśmy.

Beata ja bym mimo wszystko sprobowala zlozyc wniosek, wiesz ze prog, zeby dostac zasilek tez bedzie wyzszy? Moze akurat sie lapiecie. I nie wiem jak u Was, ale u nas jak juz mialas raz zasilek, to oni za drugim razem inaczej licza.

Napisane przez CookieMonsters

różnie. w piżamkach, pajacu, body na długi+spodenki pizamowe. zakładaniem skarpetek nawet sie nie trudzę, bo to by bylo na kilka sekund. Na zime musze nabyć cieplejsze pajace, bo moja Zuz w spiworku szału dostaje

i ja mam bezrekawnik i nie mam takich odczuc ale to prawda, do wozka sie nie nadaje, wiec nakladam tylko jak ide z Zuz na spacer do sklepu obok za raczke

Dobry
Zuza dalej zasmarkana, ja opadłam z sił totalnie. Znowu poszło mi żebro od kaszlu kiedyś już tak miałam. i w dodatku wczoraj potknelam sie o klocki Zuzi i po tej samej stronie stłukłam górne żebra. ot i łamaga.
Wczoraj nie mialam sil wyjsc z domu ale dzisiaj juz musze, wiec siedze i planuje logistyke

Dziewczyny zdrowia dla Was!
Co do pogrubionego: Antek nie lubi chodzic za raczke

Napisane przez mamad1

Na dziecko powyżej 5 lat jest już 91zl
A od tego roku obowiązek szkolny dotyczy dzieci od 5 lat (zerówka), więc dostałaś 100zł z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego. I wszystko by się zgadzało Zerówka może być też w przedszkolu

A trzeba na to skladac osobny wniosek? Czy z automatu dolicza ten dodatek?

Napisane przez Kolina

dzisiaj mieliśmy wizytę kontrolną u pediatry
wszystko jest ok
mały jest wilekimludkiem, we wzroście na 97centylu, wagowo 54

za miesiąc szczepienie, priorix proponuje

mam pytanie, gdzie macie karty uodpornienia swoich dzieci? w przychodni w kartotece leży, czy nosicie ze sobą?

za wizyte i wymiary! Antek jest na podobnych centylach
A nasza karta jest w przychodni. U nas chyba przesylaja ze szpitala do przychodni. Po narodzinach w szpitalu pytaja o adres przychodni, do ktorej bedzie nalezalo dziecko.

Napisane przez Kolina

wiecznie szukam smoczka, mamy trzy a ciągle je szukam
teraz małego połozyłam bez i zasnął, nie pierwszy już raz zresztą
zastanawiam się czy już nie odstawić cąłkowicie skoro nie jest niezbedny do usypiania :?

Odstaw, moze latwo pojdzie.

[iustyna1]

Oooo nam może dali tę kartę do ręki, bo na wsi mieszkamy i tu nie ma przychodni? żebyśmy sami dali jak zdecydujemy się na przychodnię? no ja pamiętam taką dużą kartę z rubrykami

[Kolina]

Napisane przez Marina1

na .zybko: Ju.tyna kocham Cię za ten przepi. placu.zkowy z wczoraj! Młody wła.nie zjadł prawie 3, co mu .ię rzadko zdarza, by mi zjadł takie "obiadowe" danie. Oj zo.tanie ten przepi. z nami na długo.

jaki przepis?
może złapię jakąś inspirację, wydaje mi się że strasznie nudno dziecko karmię..
coś mu ostatnio "nie wchodzą" obiady, za to deserki owocowe, kaszki, biszkopty czy chrupki w każdej ilości zje

[83monia]

Napisane przez brumek

No bo piszecie, że nic nie powinno się stać, ale chyba u nikogo noworodek nie był w jednym pokoju ze starszym rodzeństwem od początku?

nie ale ze wzgledu na moja wygode bo mi sie do drugiego pokoju latac nie chcialo. w nocy starszy spi jak suseł, nawet sikanie robi prawie po omacku wiec nie wierzę by cos mógł małej zrobic. teraz to predzej ona jemu bo jak sie wybudza to leci do jego łóżka lac mątewka po głowie, klepac po nogach itd.

[Stronczek27]

brumku
jak znajde sprzedawce z allegro ktory mi wysle za granice to kupuje
przegrzebalam caly ebay i nie znalazlam tu tego bidonu. W Amzaon jest ale 18 L kosztuje kradzież w bialy dzien

[iustyna1]

Kolina:
Ja czasami robię takie szybkie placuszki:

* 4 łyżki mąki,
* jajko
* jogurt waniliowy (danio, biedronkowy czy jaki mam )
* łyżeczka proszku do pieczenia.

Wszystko wymieszać na jednolitą masę i usmażyć na wolnym ogniu. Czasami zetrę do środka banana albo jabłko.

[AgaGuernsey]

Napisane przez patik87

Dzisiaj będąc u notariusza wpadłam na szybko do ciucha. Zakupiłam świetną małą czarną za 12 zł, elegancka, marks&spencer idealna na obronę. I 2 pary nowych! butów na lekkim obcasie. I dla Saren kurteczkę, na codzień może być. Zadowolona jestem z zakupów.

Pewnie nie bedzie Ci sie chcialo zrobic zdjec? Tak czy siak gratuluje lowow?

A pamietacie jak bedac w ciazy chwalilysmy sie nawet najmniejszymi zakupami? I zaraz zdjecia byly?

Napisane przez Stronczek27

Dzien dobry

Moje dziecko dzis nie do zycia po wczorajszym szczepieniu. Wstala o 7 i o 9.40 padla znow. Godzine wczesniej juz sie pokladala. Wgl jest jakas apatyczna i jak nie ona. Temperature mierzylam i ma 37.4. Nadal spi. Martwie sie...

Dziewczyny ktore maja bidon z Aventu, taki ? : http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62
zastanawiam sie nad kupnem. Ten nuby co mamy Wiki pogryzla ustnik i cieknie, na dodatek umyc go dobrze nie moge. Jest taka plastikowa nakladka na gorze i pod nia zbiera sie brud i smierdzi. Nie umiem tego zdjac

Zdrowka dla Wikusi! Oby szybko wrocila do siebie, ale mysle, ze taki stan po szczepieniu jest jak najbardziej ok.

A bidon ide dzis kupic. Wlasnie ten duzy za 33,50 w sklepie na osiedlu, mysle, ze to dobra cena. Na allegro tyle kosztuja z przesylka, a przynajmniej tu go mam od razu. Mam nadzieje, ze Antek go polubi, bo on raczej antyniekapkowy jest.

Napisane przez iustyna1

cieszę się (nie wiem tylko jak z proszkiem do pieczenia dla takich maluchów, ale jak się ma niejadka... tak miałam z Kubą, też niewiele jadł a placuszki zawsze i do dzisiaj )

A powiedz jeszcze - smazysz na oleju? Duzo go lejesz?

Napisane przez brumek

Mi właśnie o noc chodzi. TYLKO o noc, bo w dzień to wiadomo, ze cały czas się z nimi jest. Ale w nocy, choć niby sie śpi, to nad ranem przecież dziecko się wybudza i Tymuś np. bawi się sam cichutko i grzecznie przez jakiś czas zanim mnie zawoła. I o ten czas mi chodzi. Jak są dzieci same, ja myślę ze śpią, a tam nie wiadomo co przyjdzie starszakowi do głowy Np. właśnie tym paluszkiem nakarmi czy coś.

No bo piszecie, że nic nie powinno się stać, ale chyba u nikogo noworodek nie był w jednym pokoju ze starszym rodzeństwem od początku?





Takiej karty też sobie nie przypominam, więc specjalnie poszłam sprawdzić do dokumentacji Tymusia. I nie ma nic takiego. I kurczę, nie pamiętam żeby było A wydaje mi się, że my nigdy nic nie oddawaliśmy do przychodni, a wszystkie rzeczy, które dostałam ze szpitala nosze razem. I tam jest tylko książeczka zdrowia (oczywiście z wpisanymi pierwszymi szczepieniami), wypis ze szpitala w dwóch kopiach oraz to zaświadczenie o przesiewowym badaniu słuchu.

I tak sobie myślę, co to w ogóle jest i po co Przecież WSZYSTKIE szczepienia są wpisywane do książeczki zdrowia, więc po diabła coś dodatkowego

Z drugiej strony znalazłam przepis: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=...55&mx=0&ma=363
I tu piszą, że faktycznie KAŻDE urodzone dziecko taką dostaje i że ona jest w przychodni które się dzieckiem zajmuje. Więc może mam amnezję i przy pierwszej wizycie się to oddawało. Ale wątpię. Więc może szpital wysyła sam

edit: znalazłam! Po zarejestrowaniu dziecka w przychodni, na podstawie dokumentacji przychodnia wie, gdzie się dziecko urodziło i tam się zwraca i oni przesyłają jej kartę uodpornienia!

Ja tak zamierzalam zrobic, tzn Malutka Zuzia miala spac z Wiki w pokoju i tak bylo przez kilka nocy. Z tym, ze mala mi jednak Wike budzila to raz, a dwa my spalismy u nich, bo ja mialam zalecone karmic Zuzie co 2 godz nawet w nocy, wiec tak bylo mi wygodniej i jakos balam sie o nia (miala niestety trudny start) No i koniec koncow wynieslismy sie z Zuzia do sypialni.


A ta karta na bank jest w przychodni, bo jak szczepisz dzicko, to piguly nie tylko zaznaczaja ten fakt w ksiazecce zdrowia, ale tez, a moze przede wszystkim w tej wlasnie karcie.

[Kolina]

Napisane przez brumek

Ale duży chłopak

Takiej karty też sobie nie przypominam, więc specjalnie poszłam sprawdzić do dokumentacji Tymusia. I nie ma nic takiego. I kurczę, nie pamiętam żeby było A wydaje mi się, że my nigdy nic nie oddawaliśmy do przychodni, a wszystkie rzeczy, które dostałam ze szpitala nosze razem. I tam jest tylko książeczka zdrowia (oczywiście z wpisanymi pierwszymi szczepieniami), wypis ze szpitala w dwóch kopiach oraz to zaświadczenie o przesiewowym badaniu słuchu.

I tak sobie myślę, co to w ogóle jest i po co Przecież WSZYSTKIE szczepienia są wpisywane do książeczki zdrowia, więc po diabła coś dodatkowego

Z drugiej strony znalazłam przepis: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=...55&mx=0&ma=363
I tu piszą, że faktycznie KAŻDE urodzone dziecko taką dostaje i że ona jest w przychodni które się dzieckiem zajmuje. Więc może mam amnezję i przy pierwszej wizycie się to oddawało. Ale wątpię. Więc może szpital wysyła sam

edit: znalazłam! Po zarejestrowaniu dziecka w przychodni, na podstawie dokumentacji przychodnia wie, gdzie się dziecko urodziło i tam się zwraca i oni przesyłają jej kartę uodpornienia!

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------


1. Biedna Wikusia
Rozumiem świetnie że się martwisz, ale tak niestety często bywa. Kilka dni i wróci do normy!

2. Ja polecam z całego serca. Mamy już dwa i uważam że są doskonałe. Wydaje mi się że da się go wymyć dokładnie. Choć my pijemy z niego wyłącznie wodę, nie wiem jak by było z innymi napojami. Bo wody kropelka, jak gdzieś zostanie, to i tak nie widać...

Napisane przez AgaGuernsey

za wizyte i wymiary! Antek jest na podobnych centylach
A nasza karta jest w przychodni. U nas chyba przesylaja ze szpitala do przychodni. Po narodzinach w szpitalu pytaja o adres przychodni, do ktorej bedzie nalezalo dziecko.




Odstaw, moze latwo pojdzie.

Napisane przez iustyna1

Oooo nam może dali tę kartę do ręki, bo na wsi mieszkamy i tu nie ma przychodni? żebyśmy sami dali jak zdecydujemy się na przychodnię? no ja pamiętam taką dużą kartę z rubrykami

to ja jeszcze o karcie..
czyli mogli dać i ja tez jej nie pamiętam bo ZARAZ na pierwszej wizycie zabrali, albo jest druga opcja - wysłali
pediatra mówiła, że to ważny dokument, jak się zgubi ksiązeczka to jest karta, może dlatego trzymają w przychodni by była "bezpieczna"?

ja się dowiem gdzie jest nasza jak do domu wrócę

dziękujemy za brawa

[Scio]

U mnie bidon stoi nie uzywany, uzywamy butelki po kubus water, mniej do mycia (zadnych rurek), i nie zal wyrzucic .

[brumek]

Napisane przez 83monia

nie ale ze wzgledu na moja wygode bo mi sie do drugiego pokoju latac nie chcialo. w nocy starszy spi jak suseł, nawet sikanie robi prawie po omacku wiec nie wierzę by cos mógł małej zrobic. teraz to predzej ona jemu bo jak sie wybudza to leci do jego łóżka lac mątewka po głowie, klepac po nogach itd.

Czyli naprawdę od dziecka zależy... W takim razi epożyjemy, zobaczymy i nie zamartwiam sie na zapas, że nie będę miała co z maluchem zrobić

Napisane przez Stronczek27

brumku
jak znajde sprzedawce z allegro ktory mi wysle za granice to kupuje
przegrzebalam caly ebay i nie znalazlam tu tego bidonu. W Amzaon jest ale 18 L kosztuje kradzież w bialy dzien

Stronczusie, jak Ci mogę kupić i wysłać, ale musiałabyś mi powiedzieć ile przesyłka do Was kosztuje i czy to w ogóle gra warta świeczki.

Napisane przez AgaGuernsey

Ja tak zamierzalam zrobic, tzn Malutka Zuzia miala spac z Wiki w pokoju i tak bylo przez kilka nocy. Z tym, ze mala mi jednak Wike budzila to raz, a dwa my spalismy u nich, bo ja mialam zalecone karmic Zuzie co 2 godz nawet w nocy, wiec tak bylo mi wygodniej i jakos balam sie o nia (miala niestety trudny start) No i koniec koncow wynieslismy sie z Zuzia do sypialni.

Dzięki Aguś


.......
Zaraz idziemy na spacer. Trzeba chyba jakąś kurteczkę wyciągnąć, bo tylko 12 stopni za oknem

[ellika]

Napisane przez Kolina

link z allegro, dokładnie ten http://allegro.pl/mustela-bebe-szamp...609671110.html
a kremik do tego był ten http://allegro.pl/mustela-stelaker-k...616857523.html

dzięki

Dziękuje za pomoc

Właśnie zrobiłam swoje pierwsze lane kluski na rosole - tzn. chciałam zrobić, wyszło że zabieliłam zupę
Na szczęście Karolci smakowało
Chyba więcej mąki trzeba ...

Aaa przyszły nam dzisiaj te ekotuptusie - oj za duże ale podobają mi się, a mała i tak w nich chodzi, nie protestuje i nie przeszkadza, że trochę za duże

[Kolina]

Napisane przez iustyna1

Kolina:
Ja czasami robię takie szybkie placuszki:

* 4 łyżki mąki,
* jajko
* jogurt waniliowy (danio, biedronkowy czy jaki mam )
* łyżeczka proszku do pieczenia.

Wszystko wymieszać na jednolitą masę i usmażyć na wolnym ogniu. Czasami zetrę do środka banana albo jabłko.

brzmi smacznie chyba razem z Dawidem będę je zajadać
dzięki

Napisane przez AgaGuernsey

Pewnie nie bedzie Ci sie chcialo zrobic zdjec? Tak czy siak gratuluje lowow?

A pamietacie jak bedac w ciazy chwalilysmy sie nawet najmniejszymi zakupami? I zaraz zdjecia byly?

a właśnie, miałam skomentować patika wypad do lumpka - ale ci faaaaaaaaaaaaaaajnie!
super okazja, ja butów nie kupiłam nigdy,z awsze jakieś takie zmaltretowane były, a ty nowe znalazłaś - ekstra!

AGa, no pewnie że pamiętam, szczególnie wypady Beatki i netowe zakupy neroli - rany jakie one okazje znajdowały
sama wstawiałam zdjęcia - cieszyła mnie każda kupiona rzecz

mały wstał, idziemy pospacerować, słoneczko się pokazało

[iustyna1]

AgaG ja daję minimalnie oleju, tylko tak, żeby dały się odczepić i nie spaliły A potem na papierze odsączam z nadmiaru tłuszczu

[AgaGuernsey]

Napisane przez iustyna1

AgaG ja daję minimalnie oleju, tylko tak, żeby dały się odczepić i nie spaliły A potem na papierze odsączam z nadmiaru tłuszczu

Dzieki Bede musiala wyprobowac, moze i dziewczynom posmakuje.

[agawoo]

Napisane przez CookieMonsters

niemozliwe tez jest mozliwe ja na 1000000000000000000% nie mialam czegos takiego w reku i nie widzialam czegos takiego na wlasne oczy....

Nigdy czegoś takiego nie widziałam

Napisane przez Sloneczko555xxx

zimno, szaro i do d.upy ... wkurzona jestem i tyle, płakac się chce z bezradności pracy tu na tym zad.upiu

[patik87]

Napisane przez AgaGuernsey

Pewnie nie bedzie Ci sie chcialo zrobic zdjec? Tak czy siak gratuluje lowow?

A pamietacie jak bedac w ciazy chwalilysmy sie nawet najmniejszymi zakupami? I zaraz zdjecia byly?






Ja tak zamierzalam zrobic, tzn Malutka Zuzia miala spac z Wiki w pokoju i tak bylo przez kilka nocy. Z tym, ze mala mi jednak Wike budzila to raz, a dwa my spalismy u nich, bo ja mialam zalecone karmic Zuzie co 2 godz nawet w nocy, wiec tak bylo mi wygodniej i jakos balam sie o nia (miala niestety trudny start) No i koniec koncow wynieslismy sie z Zuzia do sypialni.


A ta karta na bank jest w przychodni, bo jak szczepisz dzicko, to piguly nie tylko zaznaczaja ten fakt w ksiazecce zdrowia, ale tez, a moze przede wszystkim w tej wlasnie karcie.

zrobiłambym, ale ja od jakiegoś czasu nie mogę dodać zdjęć. Ani przez załącznik, ani przez image shack. Oj pamiętam te czasy jak wstawiało sie fotki...nawet rano o tym myslałam, wiesz ?
A czego Zuza miała ciężki start?