2008-06-13, 09:58 | #1561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Bardzo się cieszę Magda, że się cieszysz. Mam pytanie - ty miałaś robione usg? Bylo w porządku? Ja się straaasznie boję, że lekarz orzeknie, że mam PCO, będę się leczyć, a potem okaże się, że jednak to nie to...
U mnie jako tako. Ostatnio było dobrze z twarzą, ale teraz ta góra... Jadę do domu dzisiaj i co? Oczywiście wielkie "coś" mam na policzku. Spuchło mi całe... Eh. Chyba z nerwów na wczorajszym meczu mi się jeszcze powiększyło.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-06-13, 11:07 | #1562 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Magdawreszcie jakis pozytyw na watku.
U mnie na twarzy srednio,odstawilam tabletki tydz temu i juz chyba zaczyna mnie wysypywac (albo sobie wmawiam).Pracy tez nie moge znalezc.Czekam teraz tylko na koncert Linkin Park ,juz nie moge sie doczekac i to mnie pociesza. OlaJa mialam robione usg,akurat mi nic nie wyszlo.Trzymaj sie |
2008-06-13, 12:12 | #1563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Mam nadzieje, ze i ja moge sie do Was przylaczyc
Cery idelanej nigdy nie mialam, ale zawsze potrafilam z nia sobie poradzic, a od jakiegos czasu jest po prostu strasznie! Podklad, korektor nic nie daja, a wrecz przeciwnie, wyglada to jeszcze gorzej. Dzis zrobilam wymaz ze zmian skornych w przyszlym tygodniu mam wyniki, z tym udam sie do dermatologa, mam nadzieje,ze mi pomoze bo mam juz serdecznie dosc Najbardziej wkurzaja mnie dziewczyny, ktore maja 2pryszcze na buzi(i to jeszcze przed okresem) a narzekaja jakie to ona sa "pryszczate".Jezeli kogos nie dotknal tradzik, nie ma pojecia o czym mowi, ale ludzie nadal nie rozumieja tego Moim marzeniem jest by te gule sie nie robily, bo wygladam ochydnie, mam dosc tego jak ludzie na mnie patrza, autentycznie jak na przypysza z innej planety, chce przstac plakac,ze wzgledu na wlasna twarz Pozdrawiam Was i zycze powodzenia w wlace z tym paskudem! |
2008-06-13, 13:09 | #1564 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Jeśli któraś z was chciałaby puder astor albo próbki podkładów itp. proszę o przesłanie mi swojego e-maila na gg: xxxx.
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2008-06-13 o 18:19 |
2008-06-13, 14:16 | #1565 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
moje problemy z wątrobą - wieczne bóle brzucha, męczarnia... wyniki też były pogorszone. A brałam 2 miesiące 2 tabletki a potem 1 tabletkę dziennie. Teraz moja buzia wygląda już na prawdę dobrze, jestem z niej zadowolona chociaż nie jest to stan idealny,ale już rzadko coś wyskakuje, zaskórników jest też dużo mniej - po prostu jest o niebo lepiej niż było mam nadzieję, że po lecie uda mi się całkiem z niego wyleczyć i z blizn
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
|
2008-06-14, 07:14 | #1566 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cześć dziewczyny.
Mam 27 a cerę nadal jak nastolatka: szybko przetłuszczającą się (wręcz lekko łojotokową), częsty wysyp pryszczy w okolicach policzków, szczęki. Do tego problem z zaczerwienieniem, podrażnieniami. Matuję, odtłuszczam, oczyszczam etc. Byłam już u wielu dermatologów i stwierdzam, że większość nie zna się na swojej pracy. Zapisują witaminki, płyny na alkoholu (od jednego zaczęła mi schodzić skóra z twarzy i dłoni), drogie maści, które działają skutecznie na początku, a potem powrót do smutnej normy... Ostatnio jednak jest dużo lepiej (z moją cerą nigdy nie będzie idealnie), a to za sprawą maści, która kosztuje śmieszne 3 zł, a mianowicie CLOTRIMAZOLUM (np. 1% krem 20g). Ten krem jest naprawdę wspaniały - rano mam śliczną cerę, zwężone pory, nawet jak coś mi wyskoczy (największy problem mam w dolnych partiach twarzy) to szybciej znika, goi się. Smaruję się tym na noc (+ Benzacne punktowo na jakieś mega duże "niespodzianki"). Do tego krem nawilżający na delikatniejsze partie twarzy. Na dzień krem nawilżający, do tego myję twarz delikatnym żelem+tonikiem Ziaja (chociaż chyba znowu kupię sobie żel Tołpa Huminea bo świetnie działał), do tego raz dziennie peeling morelowy do cery trądzikowej St. Ives (muszę używać często, bo inaczej nie doczyszczę skóry) lub niebieski Avonu. Czasami maseczka z zimnego żółtka kurzego jajka (z dodatkiem soku z cytryny) lub glinkowa. Dzisiaj bez wstydu pójdę z koleżanką do knajpy, bo mam fajną cerę. Cytat:
Doskonale Cię rozumiem. Ja miewałam dni (nadal się to zdarza, bo moja cera potrafi się zmienić w dwa dni od stanu "całkiem OK" do stanu "Houston, mamy PROBLEM!"), że nie chciało mi się z domu wychodzić. A wiele osób - najczęściej tych z fajną, normalną cerą - potrafi tylko stwierdzić "e tam, są większe problemy". Albo pytają "to czemu nie pójdziesz do dermatologa?". Ale ja byłam chyba z 30 razy u różnych i nic... Długo by pisać. Bądźmy jednak dobrej myśli. Musi być lepiej! Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2008-06-14 o 07:41 |
|
2008-06-14, 11:33 | #1567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Doris,dokladnie, ja tysiace razy slyszalam tekst"sa wieksze problemy" oczywiscie,ze sa tylko, ktos kto nie ma takiego problemu(bo dla mnie osobiscie jest to problem, odizolowalam sie od ludzi, wstydze sie wychodzic gdzies bo mimo makijazu przystko widac. Oczywiscie pisze tu o tradziku, a nie "tradziku" ) nie rozumie,ze tradzik to rowniez choroba, ktora nalezy leczyc co jak doskonale wiemy latwe nie jest. Ostatatnio duzo czytalam w necie, ludzie pisza,ze lecza sie po 10-15 lat i nadal maja problem, lekarze nie potrafia pomoc Dlatego zdecydowalam sie na wymaz, moze sie okazac,ze te pryszcze to gronkowiec, a wtedy mam nadzieje, moja buzia bedzie miala wieksze szanse na wygrana, jezeli poznam przyczyne tego paskuda. Objawy mojego tradziku pasuja niby do gronkowca, wysyp na zuchwie, policzkach, ostatnio troche na skroniach, ale raczej takie podskorne.Czekam na wyniki.
Pozdrawiam Was |
2008-06-14, 14:20 | #1568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Eh. Bogaty nigdy nie zrozumie biednego, syty głodnego. Ja już się przyzwyczajam (po ponad 5 latach), że mam trądzik, a inni nie. Ale jak lamentują... szlag mnie trafia. Ostatnio moja koleżanka przy lustrze w łazience oglądała sobie czoło i zaczęła płakać, że ma trądzik, że nigdy nie miała, a teraz w wieku 20 lat ma. Patrzę a ona ma JEDEN maciupeńki pryszczyk, na linii włosów, którego należy lupą wypatrywać! Wredna jestem, bo choć to moja koleżanka, to pomyślałam: "Obudziłabyś się jutro z moją gębą, to ciekawe co byś powiedziała?!"
U mnie odrobinkę lepiej bo te wybrzuszenie zmalało troszkę. A i tak usłyszałam na wstępie od rodziców: Co ty masz na twarzy?! Smaruję od rana wszystkim. Ja chyba kiedyś nie wytrzymam tego wszystkiego.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-06-14, 18:38 | #1569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
jesuuuuuuuuuuuu (((((((((( od miesiaca mialam taka ropke pod skora i dzis sie za to wzielam (wczesniej czy pozniej ruszylabym to) i z tego wszystkiego nie wiem,czy wyszlo to co mialo wyjsc,bo to jak teraz wyglada to miejsce to jedna wielka katastrofa. zrobilam nawet zdjecie coby Wam pokazac zebyscie mi doradzili co mam zrobic!!!! ale sie wstydam modle sie zeby nie bylo blizny ((((((( kurna nooo. tata mowi zeby niczym nie smarowac zeby sie szybko strup zrobil eh..... a co najgorsze to od rana caly czas boli jece w pon mam kolos i pewnie go nie zdam ide w xiazki
|
2008-06-14, 19:30 | #1570 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
a ja mam gronkowca we krwi własnie...
Czy to wyklucza hormonalną postac trądzika??
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-06-14, 19:39 | #1571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Doris mam tą maść i rzeczywiście jest całkiem niezła, ostatnio miałam na linii szczęki krostę, która strasznie bolała, a na drugi dzień był już po niej tylko mały ślad.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
2008-06-14, 20:17 | #1572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
2008-06-15, 15:01 | #1573 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
pomóżcie mi, bo nie wiem co stosować na wielkie rozszerzone pory.
U mnie są skumulowane w przestrzeni między nosem, wewnętrzną częścią oka, a policzkiem. To mnie już dobija. A jeszcze jak zastosuje krem, to wydają sie 2 razy większe
__________________
------------------------------ wege happy, happy, happy, happy! always so cheerful xxx |
2008-06-15, 16:41 | #1574 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
No ja robię np. co 2-3 dni peeling St.Ives Morelowy z działaniem przecitrądzikowym, pomaga. I jeszcze ,,po szkole'przemywam twarz wacikiem z tonikiem.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat |
2008-06-16, 14:12 | #1575 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
po odstawieniu diane wyszło mi straszniw duzo takich malych gulek, no poprostu swietnie, a nie minął jeszcze miesiac od odstawienia..
Teraz wiem,ze hormony to szajs żałuje ,ze wczesniej nie wzielam izoteku kiedy miałam to proponowane.. moja przyjaciółka tez ma lekkie problemy z cera odkad odstawila hormony, nie miala problemow wczesniej , brała je na regulacje okresu.. no okey , ale ona nie ma dodatkowo przebarwien i blizn jak ja.. do kuracji izotekiem jeszcze dwa tygodnie i 29 czerwca wielka impreza mamy znajomych na ktorej bedą ludzie w moim wieku + super przystojniak załamana...
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-06-16, 14:26 | #1576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
mi na rozszerzone pory pomógł o dziwo kremik - z La Roche Posay Effaclar i to matująco-nawilżający stosuję go zaledwie miesiąc, a pory mam w dużo lepszym stanie efekt... mam mniej zaskórników jak na razie jest ok, nic nie wyskakuje, a już drugi miesiąc jak odstawiłam tetralysal - nie wiem może to po części zasługa Drominu??
Dziewczyny jakie maseczki stosujecie? polećcie mi coś ale coś dla wrażliwca
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
2008-06-17, 17:47 | #1577 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-06-17, 20:51 | #1578 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Boże,dziewczyny,ale mi napędziłyście stracha.Już się boję,że mam gronkowca.Mam dziwne podskórne gule i to głównie na policzkach...robią się praktycznie z nienacka.Np dziś rano cieszyłam się,ze stan się nie pogorszył,a własnie przed chwilą ujrzałam cos okropnego pod skórą i chce mi sie wyc
I teraz mam do Was takie pytanie,gdzie mam się udać,aby otrzymać skierowanie na badania, w których sprawdzę,czy mam gronkowca.Na czym to polega? Będe bardzo wdzięczna.Praktycznie nic nie wiem w tej kwestii |
2008-06-17, 21:19 | #1579 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 517
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
W pogoni za idealną cerą i ogólnie atrakcyjnym wyglądem zatraciłam to co ważne w życiu. Dusze, charakter. Ciągle zastanawiam sie co poprawić w swoim wyglądzie, a wnętrze? Totalny chaos i bałagan. Teraz życie to dla mnie stałe dążenie do osiągniecia celu za wszelką cenę. Innych ludzi oceniam poprzez pryzmat wyglądu, czego przy blizszym poznaniu zaluje. Jestem egoistyczna i materialistyczna skałą. Niby chciałam taka być,osiagnelam kolejny cel...
Do tego wniosku doprowadziły mnie wydarzenie ostatnich dni, ktore wam przytocze. Postanowiłam nabyć peeling i maseczke. Peeling chciałam svr xerial podobno bardzo dobry a maseczke z zielonej glinki 300g. Naszukalam sie po wielu aptekach, w koncu w jednej znalazla sie pani farmaceutka ktora powaznie podeszla do moich poszukiwan i znalazla oba produkty. Z tym ze peeling to byl nei xerial ale xerialine ( bo xerialu podobno juz nie produkuja) ale owa pani farmaceutka powiedziala ze to raczej to samo. Kupilam te rzeczy ale w domu zaczelam sie zastanawiac czy dobry wybor, sprawdzilam sklady obu peelingow i wyszly rozne i stwierdzilam ze oddaje peeling spowrotem. Z n atury jestem neismiala cicha i bezbronna a do tej apteki poszlam z nastawieniem dzikiej lwicy, ma przyjac z powrotem ten peeling i juz bo ja tak chce! No i bylam tak agresywna pewna siebie i zdecydowana ze kobiecina nawet nei protestowala, zadzwonila do apteki i powiedzieli jej ze xerialine to to samo co xerial, zrobila mi sie na maxa glupio a jeszcze bardziej glupio zrobilo mi sie kiedy kobieta na koniec skwitowala mnie ze chciala mi tylko pomoc, ja jestem mloda a zachowuje sie jakbympozjadala wszystkei rozumy i ze zyczy mi powodzenia. Dotarlo do mnei ze naprawde normalna nie ejstem i ona miala racje... Za ten peeling bylabym gotowa ja chyba pobic i zabic. Droga Pani faramceutko przepraszam i pozdrawiam .... |
2008-06-18, 13:50 | #1580 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Cytat:
Juz wszystko pisze Dziewczyny. Zarowno kosmetyczka i pani laborantka, ktora pobierala probke, stwierdzily, ze wyglada to jak gronkowiec, wiec dobrze, ze sprawdzam. Czytalam duzo na temat gronkowca m.in dlugi watek na kafeterii(wiem, weim kafeteria, ale duzo ludzi opisuje jak wyglada ich leczenie). Nie czekajac na skierowanie od lekarza, bo watpie czy zlecilby mi takie badania, po wczesniejszych doswiadczeniach, wzielam swoja buzie w garsc i wybralam sie na badanie prywatnie. Ale rowniez mozna poprosic lekarza o skierowanie chociaz wiem, ze nie robia tego chetnie.By wykonac badanie nalezy wybrac sie do laboratorium bakteriologicznego lub mikrobiologii( w tym wlasnie chyba bylam, najlepiej przedzwonic wczeniej bo nie wszedzie wykonuja cos takiego). Jest zupelnie bezbolesne, pani wyciska intruza i to wszystko. Ludzie przez lata lecza sie na tradzik, ale ponoc gronkowca to nie rusza i jego nalezy leczyc inaczej, wlasnie chyba antybiotykami(penicylina? ), ale pewna nie jestem duzo ostatnio czytalam o tradziku wiec moglo mi sie pomieszac, na dole dodaje link, poczytajcie. Dziewczyny skoro podejrzewacie,ze moze to byc gronkowiec to sprawdzcie, nic nie boli, a warto sprobowac, a noz bedzie to wlasnie ta bakteria. Wyniki mialam miec juz w pon. , ale wredny babsztyl z recepcji nie mogl ruszyc odwloku po wyniki i dopiero w piatek odbiore, napisze co i jak. Z wynikami udam sie do dermatologa, polecanego przez znajomych wiec mama nadzieje, ze pomoze mi. Aha prywatnie badanie kosztowalo 42zl, wiec nie tak zle.Dodam jeszcze, ze robilam w Poznaniu, jesli kogos zainteresuje to podam adres. Pozdrawiam http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...r%C4%85dzik&lr= |
||
2008-06-18, 21:49 | #1581 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 661
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Emigracja, oj znam to... takie podejscie, i w sumie - wyzywanie sie na swiecie calym za moje problemy... coz poradzic - mi minelo wraz z poprawa cery...
Wpadam tutaj i czytam Was uwaznie - nie zawsze mam czas pisac, ale czytam i jestem z Wami! Nie wiem czy wypada tutaj sie 'chwalic'? Otoz u mnie super... kaszka jak byla rok temu tak jest i teraz, ale jakas mniejsza, mniej mnie drazni... w dodatku - i serducho zadowolone, bo znalazl sie ktos przy kim jestem w 100% soba, moge byc nieumalowana, potargana, a i tak czuje sie swietnie. I to w najmniej oczekiwanym momencie, ajjj serce mi rosnie i rosnie. I Wam zycze tego samego - zarowno szczescia ogolnie, jak i poprawy cery. Jedyne co mnie trapi to co to bedzie jak zakonczy sie moja kuracja... ale jeszcze miesiac na tej dawce lekow, pozniej bede sie martwic - probuje cieszyc sie tym co mam.
__________________
[CENTER][COLOR=Black][COLOR=Black]Pauliś pozdrawia |
2008-06-19, 17:51 | #1582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
mdz - tylko pozazdrościć miłości i szczęścia, ahh... życzę szczęścia.
Dzisiaj jak tak popatrzyłam w lusterko zaczęłam się zastanawiać czy aby nie wygląda moja buzia lepiej niż rok temu - tak jest już co raz lepiej, tylko kilka gości mi wyskoczyło, ale to i tak jest nic w porównaniu z tym co było co do wypowiedzi wyżej dziewczyn - ja też tak miałam, liczył się wygląd i nic więcej, ale pewna mądra osoba do mnie kiedyś przemówiła i zrozumiałam, że dla mnie wygląd stał się najważniejszy - innych... mój, stan mojej twarzy - dziś mogę to napisać, bo patrzę na to z dystansu i wiem, jaka byłam dla innych niesprawiedliwa i wredna. Hymmm... ale "nauczyłam" się znów być sobą, zaakceptowałam siebie przede wszystkim i dziś żyję normalnie jak dawniej - radośnie czerpiąc z życia co mogę
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
2008-06-19, 19:31 | #1583 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ja właśnie dziś miałam kolejnego doła. Uświadomiłam sobie jak moje życie zależy od stanu mojej cery. Nie zapisałam się na obóz nad morze bo jakbym miała pływać w podkładzie, jadę tylko w góry z koleżankami a i wciąż się zastanawiam czy aby nie zrezygnować. Chcę siedzieć w domu a jednocześnie gdzieś wyjść. Czuję się jak w jakimś więzieniu. Nie mogę wyjść z domu bo muszę się wpierw umalować. Nie mogę pójść na noc do koleżanki. Nic nie mogę. I na dodatek już od tego wszystkiego świruję i wyżywam się na wszystkich. Chcę być wolna- ot takie małe marzenie. Trądzik mnie ogranicza, stałam się więzniem mojego domu, luster, kremów, maści, pudrów... W tym wszystkim zapomniałam o najważniejszym- o moim życiu...
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2008-06-19, 20:20 | #1584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Eh. Niestety.
Wiecie... Ja tak się zastanawiam... Czy podkład to rzeczywiście szkodzi tak bardzo? Dla mnie w porządku jest podkład kryjący revlona. Po jego użyciu mam naprawdę o połowę lepszą twarz, ale czuję się jakbym wyglądała 100 razy lepiej, co wpływa bardzo korzystnie na moje samopoczucie. Na biochemii podkład jest zanalizowany jako wysuszający i taki "na specjalne okazje". Ale moja twarz potrzebuje czegoś takiego, bo nic innego nie jest w stanie jej choć trochę naprawić. Albo koloru nie mogę dobrać, albo świecę się jak latarnia, albo spływa za godzinę... Podobno od podkładów pogarsza się cera, robią się zmarszczki, itp. itd. Ale ja wątpię abym kiedykolwiek wyleczyła trądzik, a co mnie obchodzą zmarszczki jak i tak gębę mam wstrętną?! Zrobię sobie lifting najwyżej. Wydaje mi się, że ze zmarszczkami łatwiej walczyć niż z "tym" co mam teraz. A skłoniło mnie do takiego wniosku pewne wydarzenie. Otóż wczoraj był u mnie w domu wujek, który parę lat mieszkał w Niemczech i jeszcze troszkę rodziny. W każdym razie użyłam właśnie podkładu (nie żadna maska - wyglądało naturalnie). I czułam się po prostu jak człowiek. Nie jak intruz, który musi z konieczności siedzieć między innymi, kryjąc się i okręcając tak, aby nikt nie mógł przyjrzeć się jego wstrętnej twarzy. Mogłam bez kompleksów porozmawiać i pośmiać się, nie mając wyobrażeń (być może chorych), że ktoś "wgapia się" we mnie z politowaniem albo odrazą. A na koniec nastąpiło coś co przekonało mnie do podkładu na 99%. Otóż ten wujek (nie widział mnie 5-6 lat), odjeżdżając do domu, powiedział do mojego taty (byłam na tarasie i słyszałam): "Ale masz śliczną i mądrą córkę, nie wiem czemu moja żona mówiła ostatnio, że ona jakaś niewyględna, nie odzywa się wcale i obrażona na cały świat". Prawie padłam... A potem uświadomiłam sobie, że przecież wszyscy tak muszą o mnie myśleć... A ja wcale taka nie jestem... EH. Obawiam się trochę, ale najprawdopodobniej zdecyduję się na podkład, bo dodaję mi tonę pewności siebie. Dokończę tę próbkę normateintu i zakupię revlona.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-06-19, 20:44 | #1585 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 595
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Olka
Mogłabyś napisać coś więcej o tym podkładzie z Revlona? Ile kosztuje, gdzie go można kupić(w aptece)? Rozumiem, że Cię nie zapycha?
__________________
|
2008-06-20, 22:01 | #1586 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
pani dermatolog przepisala mi tetracykline, napisala ile mam brac ale zgubilem ta karteczke.Niestety wyjechala tez na urlop i nie moge od niej sie dowiedziec niczego.Mogly byscie napisac jak to bylo u was?
|
2008-06-20, 22:55 | #1587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Niestety z tetracykliną nie miałam nic wspólnego. Aż dziwne.
Co do podkładu revlona - nie zachwalam, nie polecam. To że dla mnie jest idealny (nie znalazłam nic lepszego), nie znaczy że dla kogoś innego też taki będzie. Przykład - wypróbowałam wiele "wspaniałych" i "polecanych" podkładów, które wręcz mi szkodziły. Radzę więc kierować się własnym uznaniem. Oto link: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16157. Z revlonem jest o tyle dobrze, że w dobrych drogeriach chętnie dają próbki. Wykorzystałam dotychczas 5 czy 6, na jakieś dwadzieścia kilka wyjść i wiem że mi pasuje. Byłam dziś u lekarza. Okazało się że nie mam insulinooporności. Czyli mam normalną owulację i nie będę miała raczej problemów z zajściem w ciążę. Teraz jadę dalej na spironolu i dostałam bromocorn na obniżenie wysokiej prolaktyny. Podobno dziwny, otępiający lek, ale cóż... Może przetrwam końcówkę sesji. Z cerą jest nieźle. Nie mam wielkich stanów zapalnych. Jedno tylko małe "coś". Niestety mam mnóstwo zaskórników. Nie wiem czy wcześniej ich nie widziałam czy teraz jakoś się szerzą? Muszę z nimi powalczyć. I z bliznami. I z przebarwieniami. Podsumowując - biorę się za siebie. Zaczynam zmieniać myślenie i walczyć z kompleksami. Za jakiś czas mam nadzieję, że będę mogła spojrzeć sobie prosto w oczy i wiedzieć, że jestem świetna.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-06-21, 07:27 | #1588 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 120
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-06-21, 13:17 | #1589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
tentypej,chodzi Ci o tetralysal,czy to cos innego? poszukaj jeszcze raz tej kartki.. z reguly kazdy inna dawke dostaje,wkoncu to zalezy od stanu buzki
|
2008-06-21, 16:36 | #1590 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
doklaadnie chodzi o tetralysal
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.