Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-25, 20:23   #1561
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja mam doświadczenie a mimo to nie chcą mnie przyjąć bo studiuje zaocznie
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 20:28   #1562
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Dziewczyny wiecie co mnie pociesza? Że nie jestem jedyna. Z pilnowaniem dziecka nic nie wyszło. Mała o mało nie rozniosła mi mieszkania! Szkoda słów... Uznałam, że naprawdę nie warto za taką stawkę tracić nerwy i zrezygnowałam. A uwielbiam dzieci. Ta dziewczynka jednak była pozbawiona dziecięcej wrażliwości i miłości. To chyba przez to podrzucanie do opiekunek. Podobno w ciągu roku miała już 5 różnych. Z salonu optycznego też nic nie wyszło. Nie wiem tylko po cholerę kobieta zawracała mi głowę i zapraszała na rozmowę skoro potem się dowiedziałam, że szuka tylko osób po 40-stce... Naprawdę niektórzy ludzie są niepoważni.
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 20:34   #1563
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Wiecie co, dziewczyny, troszeczke sie nakręcacie.
Jestem studentką zaoczną, po licencjacie, przez ostatnich 5 miesiecy pracowalam jako sprzedawca na pol etatu, teraz od kilku tygodni mam normalną prace biurową na caly etat, legalnie zatrudniona o umowe o prace.
Bez znajomości najmniejszych, bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i mnie przyjeli, mimo ze nie mialam doswiadczenia w tej pracy, ale za to zapunktowalam znajomoscią jezyka. Pracodawcy nie przeszkadza, ze studiuje.
Ze pracuje dodatkowo w innej firmie. Tez wyslalam setki cv i prawie nikt nie odpowiedzial, ale w koncu sie udalo, pracuje ciągle, bez przerw, to nie jest praca ani szczegolnie dobrze platna, ani szczyt moich marzen, ale dla mnie w tym momencie, na tym etapie zycia liczy sie zdobywanie doswiadczenia.

Wiem, ze nie jest latwo znaleźć pracę obecnie jakąkolwiek, nie mowiąc o dobrze platnej czy po prostu fajnej.
Ale nakrecajac sie ze sie nie da, ze inni tylko po znajomosci, ze nie ma normalnych pracodawcow - same sobie podcinacie skrzydła. W koncu sie uda, trzeba miec nadzieje bo w koncu nadzieja umiera ostatnia.
Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplo.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 20:49   #1564
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez slonecko Pokaż wiadomość
A co ja mam powiedzieć mam 26 lat. Nie pracowałam nigdy. Na studiach tylko praktyki darmowe odbywałam, bo płacić nie chcieli. Staż mogę zapomnieć nie ma dla mnie w PUP. Inna praca wszedzie mnie zbywają bo nie mam doświadczenia a praktyki dla nich nie liczą się. Nie mam faceta o dzieciach już nie wspomnę. Wszystkie sfery życia mi się nie układają ;/
Pracy jak nie było tak nie ma. Tylko po znajomości robota jest ;/
No właśnie-kiedy studia kończyłaś? To jest takie koło-nie zatrudnią bo się nie ma doświadczenia, a niby jak je zdobyć jak nie nikt nie daje szansy? Dobrze że jest to forum i można zobaczyć że nie jest się samym w takiej sytuacji.

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Wiesz co Ariena, tak sobie myślę i wydaje mi się, że cię zwolnili, bo....jesteś kobietą. Tym bardziej jest to prawdopodobne jak do szefa doszły słuchy o twoim ślubie. To często spotykana praktyka. Nie mówię, że tak było, ale to prawdopodobne. Dzisiaj sława ,,będzie dobrze" są dla ciebie abstrakcyjne. Ale się ułoży, zawsze się układa. U innych łatwiej i szybciej, inni muszą długo czekać i wiele razy się sparzyć.

Ja jestem o dwa lata młodsza od ciebie, studiuję od początku zaoczne i moje porażki i stracone szanse mogłabym w nieskończoność wymieniać. Od prawie 5 lat próbuję ułożyć sobie życie zawodowe. Ale wszędzie jestem ,,na chwilę". Inne koleżanki w moim wieku mają stałą pracę, są już po pierwszym awansie. A ja co? Ciągle zaczynam. Od zera! Mam spore doświadczenie, kursy, jedne studia, kończę mgr, mam w planach podyplomówkę. Jestem wartościową osobą na rynku pracy (tak mi się wydaje), ale coś jest nie tak skoro ciągle mi się nie udaje nigdzie zakotwiczyć na dłużej. I bynajmnie nie jest to moja wina. Ty też nie doszukuj się winy w sobie. Pracy szukam od lipca 2009. To 9 miesięcy wyjętych z mojego życia, bo z dnia na dzień łudzę się że coś wreszcie znajdę, nawet na chwilę. A nie mam nic! W sierpniu ślub. Pieniądze na ślub są. Ale co dalej? Nie wiem. Chcieliśmy odłożyć trochę pieniędzy na mieszkanie, na początek coś wynająć, za dwa lata urodzić dziecko.... To były nasze plany. Dzisiaj są to już tylko marzenia. Może miesiąc przed ślubem wszystko odwołam, bo już przestanę się łudzić, że za chwilę znajdę pracę. A co ze zmienionym nazwiskiem i obrączką na palcu? Mam ją chować na rozmowach kwalifikacyjnych do kieszeni?
Ariena to nie twoja wina, że życie ci się tak układa. Uważam, że osiągnęłaś już bardzo wiele i na pewno kiedyś to zaprocentuje. Nie poddawaj się nigdy! Będzie dobrze! Naprawdę!
Kurcze aż się popłakałam jak to przeczytałam. Dziękuję za ciepłe słowa otuchy.
Też mi się wydaje że mnie zwolnił dlatego że jestem kobietą. Owszem, mogły dotrzeć do niego słuchy o moim ślubie. Wiele dziewczyn tam się hajta w tym roku, wspomniałam im że ja w sumie też. Widać-poszło dalej. Mogłam trzymać język za zębami, no ale to pewnie był jeden z powodów.
To takie niesprawiedliwe że przez głupi brak pracy marzy się o normalnym życiu...? W sumie też jesteśmy podobne, zaczynamy co chwilę od zera, ja już chciałabym gdzieś zapuścić korzenie na dłużej.
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 20:54   #1565
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Wiecie co, dziewczyny, troszeczke sie nakręcacie.
Jestem studentką zaoczną, po licencjacie, przez ostatnich 5 miesiecy pracowalam jako sprzedawca na pol etatu, teraz od kilku tygodni mam normalną prace biurową na caly etat, legalnie zatrudniona o umowe o prace.
Bez znajomości najmniejszych, bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i mnie przyjeli, mimo ze nie mialam doswiadczenia w tej pracy, ale za to zapunktowalam znajomoscią jezyka. Pracodawcy nie przeszkadza, ze studiuje.
Ze pracuje dodatkowo w innej firmie. Tez wyslalam setki cv i prawie nikt nie odpowiedzial, ale w koncu sie udalo, pracuje ciągle, bez przerw, to nie jest praca ani szczegolnie dobrze platna, ani szczyt moich marzen, ale dla mnie w tym momencie, na tym etapie zycia liczy sie zdobywanie doswiadczenia.

Wiem, ze nie jest latwo znaleźć pracę obecnie jakąkolwiek, nie mowiąc o dobrze platnej czy po prostu fajnej.
Ale nakrecajac sie ze sie nie da, ze inni tylko po znajomosci, ze nie ma normalnych pracodawcow - same sobie podcinacie skrzydła. W koncu sie uda, trzeba miec nadzieje bo w koncu nadzieja umiera ostatnia.
Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplo.

Wątek jest o depresji z powodu braku pracy, ja traktuję go jako miejsce do użalania się, przychodzę tu kiedy mam gorszy dzień i kumuluje się we mnie negatywna energia. Przychodzę się tu wyżalić.

Na wątku ,,czy ktoś szuka pracy?" możesz zobaczyć tą nieustającą walkę o zdobycie pracy, wysyłanie cv, chodzenie na rozmowy, doskonalenie się, radość ze znalezienia pracy...

Tak stricte do twojej wypowiedzi, to fajnie że masz pracę. Ja też studiuję zaocznie od początku studiów. Pisałam przed chwilą, że mam spore doświadczenie itp. I to różne: zgodne z wykształceniem i mniej atrakcyjne. Ale widzisz w moim życiu nastał taki okres kiedy chcę się ustatkować, uwić gniazdko, założyć rodzinę... Póki co od 9 miesięcy stoję w miejscu, legło w gruzach to co sobie zaplanowałam. Jest mi ciężko, tym bardziej jak widzę, że ktoś ze znajomych np. dostał pracę dzięki protekcji. Ale widzę też tych, którzy uczciwie szukali i znaleźli. To dzięki tym drugim mam jeszcze ochotę wysyłać cv, bo wierzę że i mi się wreszcie uda.

Piszesz, że wysyłałaś setki cv i w końcu się udało. Super! Nam też się uda. Prędzej czy później. Ale ten czas kiedy się nie udaje bywa bardzo smutny i odbiera nierzadko całą nadzieję, stąd pewnie te pesymistyczne posty.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 21:01   #1566
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Wiecie co, dziewczyny, troszeczke sie nakręcacie.
Jestem studentką zaoczną, po licencjacie, przez ostatnich 5 miesiecy pracowalam jako sprzedawca na pol etatu, teraz od kilku tygodni mam normalną prace biurową na caly etat, legalnie zatrudniona o umowe o prace.
Bez znajomości najmniejszych, bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i mnie przyjeli, mimo ze nie mialam doswiadczenia w tej pracy, ale za to zapunktowalam znajomoscią jezyka. Pracodawcy nie przeszkadza, ze studiuje.
Ze pracuje dodatkowo w innej firmie. Tez wyslalam setki cv i prawie nikt nie odpowiedzial, ale w koncu sie udalo, pracuje ciągle, bez przerw, to nie jest praca ani szczegolnie dobrze platna, ani szczyt moich marzen, ale dla mnie w tym momencie, na tym etapie zycia liczy sie zdobywanie doswiadczenia.

Wiem, ze nie jest latwo znaleźć pracę obecnie jakąkolwiek, nie mowiąc o dobrze platnej czy po prostu fajnej.
Ale nakrecajac sie ze sie nie da, ze inni tylko po znajomosci, ze nie ma normalnych pracodawcow - same sobie podcinacie skrzydła. W koncu sie uda, trzeba miec nadzieje bo w koncu nadzieja umiera ostatnia.
Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplo.
Twojemu to nie przeszkadza, nie jest on jeden jedyny i ja już masę zaliczyłam sklepów i zawsze to przeszkadzało więc ja się nie nakręcam tylko stwierdzam fakt - to jest nienormalne, że nie chcą przyjąć osoby, która od pon. do piątku i co 2 weekend jest wolna i dyspozycyjna.

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wiecie co mnie pociesza? Że nie jestem jedyna. Z pilnowaniem dziecka nic nie wyszło. Mała o mało nie rozniosła mi mieszkania! Szkoda słów... Uznałam, że naprawdę nie warto za taką stawkę tracić nerwy i zrezygnowałam. A uwielbiam dzieci. Ta dziewczynka jednak była pozbawiona dziecięcej wrażliwości i miłości. To chyba przez to podrzucanie do opiekunek. Podobno w ciągu roku miała już 5 różnych. Z salonu optycznego też nic nie wyszło. Nie wiem tylko po cholerę kobieta zawracała mi głowę i zapraszała na rozmowę skoro potem się dowiedziałam, że szuka tylko osób po 40-stce... Naprawdę niektórzy ludzie są niepoważni.
Hehe, też składałam papiery do optycznego i było zabawnie bo na stronie PUP był podany @ na które CV można było wysłać a na innej stronie ten sam pracodawca do tego samego salonu pisał, że tylko osobiście i już było nieaktualne
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 21:06   #1567
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Ariena Pokaż wiadomość
Kurcze aż się popłakałam jak to przeczytałam. Dziękuję za ciepłe słowa otuchy.
Też mi się wydaje że mnie zwolnił dlatego że jestem kobietą. Owszem, mogły dotrzeć do niego słuchy o moim ślubie. Wiele dziewczyn tam się hajta w tym roku, wspomniałam im że ja w sumie też. Widać-poszło dalej. Mogłam trzymać język za zębami, no ale to pewnie był jeden z powodów.
To takie niesprawiedliwe że przez głupi brak pracy marzy się o normalnym życiu...? W sumie też jesteśmy podobne, zaczynamy co chwilę od zera, ja już chciałabym gdzieś zapuścić korzenie na dłużej.
Wiem, że ci bardzo smutno, ale nie smuć się za długo...
Wiadomości o ślubie w miejscu pracy nie da się ukryć, i tak się wyda. U mojego narzeczonego w pracy szef powoli, ale sukcesywnie ,,wymienia kadrę" na męską. Ostatnio dziewczynę zwolnił dwa tygodnie przed ślubem. Przykre to
Wiesz co, ja sobie myślę w najgorszych chwilach, że przez to, że tak mi teraz trudno znaleźć pracę, to kiedyś los mi to wynagrodzi i będę miała świetną pracę, do której będę z ochotą chodziła, a do tego będę nieźle zarabiała . Wiem, że to głupie, ale mi pomaga. Tym bardziej, że ja nie chcę wiele, chcę pracować i założyć rodzinę. Czy to tak dużo?
Uda się Ariena! Niedługo ktoś nas doceni!
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-25, 21:19   #1568
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Wiecie co, dziewczyny, troszeczke sie nakręcacie.
Jestem studentką zaoczną, po licencjacie, przez ostatnich 5 miesiecy pracowalam jako sprzedawca na pol etatu, teraz od kilku tygodni mam normalną prace biurową na caly etat, legalnie zatrudniona o umowe o prace.
Bez znajomości najmniejszych, bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i mnie przyjeli, mimo ze nie mialam doswiadczenia w tej pracy, ale za to zapunktowalam znajomoscią jezyka. Pracodawcy nie przeszkadza, ze studiuje.
Ze pracuje dodatkowo w innej firmie. Tez wyslalam setki cv i prawie nikt nie odpowiedzial, ale w koncu sie udalo, pracuje ciągle, bez przerw, to nie jest praca ani szczegolnie dobrze platna, ani szczyt moich marzen, ale dla mnie w tym momencie, na tym etapie zycia liczy sie zdobywanie doswiadczenia.

Wiem, ze nie jest latwo znaleźć pracę obecnie jakąkolwiek, nie mowiąc o dobrze platnej czy po prostu fajnej.
Ale nakrecajac sie ze sie nie da, ze inni tylko po znajomosci, ze nie ma normalnych pracodawcow - same sobie podcinacie skrzydła. W koncu sie uda, trzeba miec nadzieje bo w koncu nadzieja umiera ostatnia.
Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplo.
a gdzie mieszkasz ? bo tam gdzie ja umowa o pracę to szczyt marzeń a już w województwie obok coś normalnego. Łatwo mówić o nadziei jak się pracę w końcu zanlazło,m gorzej jak niektórzy są bez pracy + - rok czasu

Edytowane przez Madelaine87
Czas edycji: 2010-03-25 o 21:26
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 21:24   #1569
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ale ja nie pisze tego zeby Was dobic.
Sama zaglądalam tu nie raz jak bylam bez pracy,
po prostu czytam ciagle w tym watku ze bez znajomosci sie nie da.

Nie mieszkam w jakims ogromnym miescie, ok 250 000 ludzi, i problem ze znalezieniem pracy jest spory, o czym przekonali sie moi znajomi ktorym sie nie poszczescilo.

Chcialam po prostu napisac ze się da, i nie po to zeby sie nad kims pastwic, raczej ze skoro innym sie udaje to Wam tez musi,ale rozumiem ze wolicie sie tu raczej zalic niz czytac ze komus sie udalo.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 21:40   #1570
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Ale ja nie pisze tego zeby Was dobic.
Sama zaglądalam tu nie raz jak bylam bez pracy,
po prostu czytam ciagle w tym watku ze bez znajomosci sie nie da.

Nie mieszkam w jakims ogromnym miescie, ok 250 000 ludzi, i problem ze znalezieniem pracy jest spory, o czym przekonali sie moi znajomi ktorym sie nie poszczescilo.

Chcialam po prostu napisac ze się da, i nie po to zeby sie nad kims pastwic, raczej ze skoro innym sie udaje to Wam tez musi,ale rozumiem ze wolicie sie tu raczej zalic niz czytac ze komus sie udalo.
Przypominam jeszcze raz, wątek jest o depresji = o żalach, płaczu i lamencie.... Głównie.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 23:14   #1571
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Nie dołujcie się Dziewczyny... kiedyś w końcu chyba coś się znajdzie:/
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-25, 23:33   #1572
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Czy któraś pracowała w InPoście przy sortowaniu?
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-25, 23:38   #1573
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja nie..
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 00:27   #1574
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Ja nie..
Pytałam bo spotkałam się z różnymi opiniami i chciałam to jeszcze zweryfikować
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 15:28   #1575
slonecko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 87
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
A kiedy skończyłaś studia?
W zeszłym roku w marcu. 15 marca minął rok od obrony.

Podania wysyłam na okrągło, ale nikt nie odpowiada.
Byłam tylko na 2 rozmowach i wiadomo jak się skończyły.
Ja już nie wiem co robić mam, nikt mnie nie chce przyjąć.
Jak chodziłam sie pytac po firmach to mnie spławiali, zawsze coś wynaleźli. Ostatnio nawet jak składałamm papiey na pracownika biurowego babka była oburzona że mam inne studia niż ekonomiczne, ale jakos podanie przyjęła ;/ Czuje się jakaś obca niechciana

Edytowane przez slonecko
Czas edycji: 2010-03-26 o 15:38
slonecko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 16:08   #1576
gorzka prawda
Zadomowienie
 
Avatar gorzka prawda
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 147
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez slonecko Pokaż wiadomość
W zeszłym roku w marcu. 15 marca minął rok od obrony.

Podania wysyłam na okrągło, ale nikt nie odpowiada.
Byłam tylko na 2 rozmowach i wiadomo jak się skończyły.
Ja już nie wiem co robić mam, nikt mnie nie chce przyjąć.
Jak chodziłam sie pytac po firmach to mnie spławiali, zawsze coś wynaleźli. Ostatnio nawet jak składałamm papiey na pracownika biurowego babka była oburzona że mam inne studia niż ekonomiczne, ale jakos podanie przyjęła ;/ Czuje się jakaś obca niechciana
Aha. Pytałam dlatego, bo zdziwiło mnie to, że nie dostałaś stażu z UP. Mogłaś iść na staż (tzw. absolwencki) w ciągu 12 miesięcy po ukończeniu studiów. Teraz możesz pójść na staż jeżeli jesteś osobą długotrwale bezrobotną: oznacza to bezrobotnego pozostającego w rejestrze powiatowego urzędu pracy łącznie przez okres ponad 12 miesięcy w okresie ostatnich 2 lat, z wyłączeniem okresów odbywania stażu i przygotowania zawodowego dorosłych.
Innąmożliwością jest zapisanie się na kurs, oferta szkoleń w UP jest dość duża. Wiem, że to nie to samo co praca, ale dodatkowe kwalifikacje się przydadzą. Podczas szkolenia dostaje się stypendium w wysokości 860zł brutto (gdy szkolenie trwa minimum 150 godzin). Jeszcze możesz popytać o darmowe praktyki (2,3,4 tygodnie), w bankach często przyjmują na praktyki. Z tego nie ma pieniędzy, ale jest szansa na zostanie w danej instytucji, a na pewno zdobędziesz doświadczenie. Możesz iść na wolontariat, to też dodatkowe doświadczenie. Ja tak właśnie zaczynałam: staż, praktyki, wolontariat itp. zanim dostałam normalna pracę. Doświadczenie tez jest niezbędne, musisz się o nie postarać ciągle szukając oczywiście normalnej pracy. Powodzenia.
__________________
(...) prawda jest gorzka bez pociechy,
którą daje nadzieja (...)
Eduard Bass



gorzka prawda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 16:10   #1577
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Na stronie internetowej gazety regionalnej jest pewne ogłoszenie odnośnie pracy w sklepie,gdzie pisze CV, a ze dziś przechodziłam obok tego sklepu to zajrzałam, pisze na drzwiach ogłoszenie ale że CV ze zdjęciem, i nie rozumiem dlaczego tego nie było w ogłoszeniu po o te parę literek by trzeba więcej zapłacić
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 22:41   #1578
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Na stronie internetowej gazety regionalnej jest pewne ogłoszenie odnośnie pracy w sklepie,gdzie pisze CV, a ze dziś przechodziłam obok tego sklepu to zajrzałam, pisze na drzwiach ogłoszenie ale że CV ze zdjęciem, i nie rozumiem dlaczego tego nie było w ogłoszeniu po o te parę literek by trzeba więcej zapłacić

Dokładnie też miewałam sytuacje, gdzie w ogłoszeniu nie było dostatecznie dużo informacji mianowicie tak istotnych jak np że "prawo jazdy" dla niektórych oznacza TO SAMO co "własne auto".
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 22:56   #1579
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Dokładnie też miewałam sytuacje, gdzie w ogłoszeniu nie było dostatecznie dużo informacji mianowicie tak istotnych jak np że "prawo jazdy" dla niektórych oznacza TO SAMO co "własne auto".
Mój TŻ był niedawno na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie chciano czegoś innego niż było podane na ogłoszeniu, nie ogarniam tego lepiej było tracić swój czas i czyjś niż zamieścić co się chce?
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-26, 23:08   #1580
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Mój TŻ był niedawno na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie chciano czegoś innego niż było podane na ogłoszeniu, nie ogarniam tego lepiej było tracić swój czas i czyjś niż zamieścić co się chce?
Ja mam wrażenie że niektóre firmy to albo mają z tego jakieś bonifikaty że przeprowadzają ciągłe rekrutacje a jeśli firma jest prywatna i mała to już chyba zahacza o debilizm:/...

Sama ostatnio byłam na rozmowie do firmy którą facet(a raczej chłopiec... bo to był chłopak ok 29 lat UDAJĄCY wielkiego przedsiębiorcę) dopiero zakładał, rozmowa super dobrze mi się rozmawiało z nim, mimo że szczytem marzeń praca tam by nie była, ale pieniążki kochane są mi niezbędne. Na koniec rozmowy usłyszałam, że mu się podobam , dobre wrażenie itp itd. Praktycznie byłam przekonana, że tą robotę dostanę. Rozmowa była w piątek więc sobie pomyślałam, że na ewentualny kontakt mogę pewnie liczyc od poniedziałku. Jednak jakie moje zdziwienie było jak w poniedziałkowych ofertach ponownie zobaczyłam to samo ogłoszenie wtedy mu się przyjrzałam bliżej i zwróciłam uwagę, że jest ono tak "ponawiane" już od miesiąca:/...Wtedy straciłam nadzieję, na telefon zwrotny, było to jakieś 2-3 tyg temu a ogłoszenie jest odnawiane do dziś:/
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2010-03-26 o 23:09
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:35   #1581
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie że niektóre firmy to albo mają z tego jakieś bonifikaty że przeprowadzają ciągłe rekrutacje a jeśli firma jest prywatna i mała to już chyba zahacza o debilizm:/...

Sama ostatnio byłam na rozmowie do firmy którą facet(a raczej chłopiec... bo to był chłopak ok 29 lat UDAJĄCY wielkiego przedsiębiorcę) dopiero zakładał, rozmowa super dobrze mi się rozmawiało z nim, mimo że szczytem marzeń praca tam by nie była, ale pieniążki kochane są mi niezbędne. Na koniec rozmowy usłyszałam, że mu się podobam , dobre wrażenie itp itd. Praktycznie byłam przekonana, że tą robotę dostanę. Rozmowa była w piątek więc sobie pomyślałam, że na ewentualny kontakt mogę pewnie liczyc od poniedziałku. Jednak jakie moje zdziwienie było jak w poniedziałkowych ofertach ponownie zobaczyłam to samo ogłoszenie wtedy mu się przyjrzałam bliżej i zwróciłam uwagę, że jest ono tak "ponawiane" już od miesiąca:/...Wtedy straciłam nadzieję, na telefon zwrotny, było to jakieś 2-3 tyg temu a ogłoszenie jest odnawiane do dziś:/
Też byłam na takiej rozmowie i też się przejechałam, potem dopiero przeczytałam, że ta firma wiecznie szuka pracodawcy, a ostatnio to nawet na witrynie mieli ogłoszenie o pracę PrimaModa też szuka i szuka pracownika w Krakowie, chyba z 3 razy składałam CV i zrezygnowałam
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:39   #1582
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Też byłam na takiej rozmowie i też się przejechałam, potem dopiero przeczytałam, że ta firma wiecznie szuka pracodawcy, a ostatnio to nawet na witrynie mieli ogłoszenie o pracę PrimaModa też szuka i szuka pracownika w Krakowie, chyba z 3 razy składałam CV i zrezygnowałam
A do niektórych jak składałam cv to zawsze zaznaczam, iż chcę "potwierdzenie odebrania" i niektóre aplikacje o których już zapomniałam, że wysyłałam są "otwierane" po okresie miesiąca itp...
to też dla mnie głupota, bo jakby był oznaczony termin to co innego, teraz też wysłałam 2 czy 3 aplikacje gdzie zaznaczono że dokumentacje proszę przysyłać do 31.03, to chociaż wiem kiedy będzie ona rozpatrywana... ale takie czekanie bez sensu mnie irytuje.
Tym bardziej, że daleko tym ofertom do porządnych warunków w sensie finansowych.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:40   #1583
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

ja dziś znowu widziałam ogłoszenie na sekretarkę w jednej firmie, spełniam ich wymagania aż nadto i często tak jest że składamy cv poniżej kwalifikacji a i tak nie dzwonią... znowu wysłałam ale na nic nie liczę, czemu chociaż na rozmowę nie zaproszą ?
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:41   #1584
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
A do niektórych jak składałam cv to zawsze zaznaczam, iż chcę "potwierdzenie odebrania" i niektóre aplikacje o których już zapomniałam, że wysyłałam są "otwierane" po okresie miesiąca itp...
to też dla mnie głupota, bo jakby był oznaczony termin to co innego, teraz też wysłałam 2 czy 3 aplikacje gdzie zaznaczono że dokumentacje proszę przysyłać do 31.03, to chociaż wiem kiedy będzie ona rozpatrywana... ale takie czekanie bez sensu mnie irytuje.
Tym bardziej, że daleko tym ofertom do porządnych warunków w sensie finansowych.
Ostatnio miałam dziwną sytuację bo składam CV do sklepu optycznego i bylo podane, że do końca kwietnia można składać, a za dzień czy dwa patrzę a tu, że już nieaktualne
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:47   #1585
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Ostatnio miałam dziwną sytuację bo składam CV do sklepu optycznego i bylo podane, że do końca kwietnia można składać, a za dzień czy dwa patrzę a tu, że już nieaktualne

Też tak raz miałam... :/


Cytat:
Napisane przez Madelaine87
ja dziś znowu widziałam ogłoszenie na sekretarkę w jednej firmie, spełniam ich wymagania aż nadto i często tak jest że składamy cv poniżej kwalifikacji a i tak nie dzwonią... znowu wysłałam ale na nic nie liczę, czemu chociaż na rozmowę nie zaproszą ?

Najgorsze, że człowiek sobie później głowę zawraca 'a czemu mnie nie zaprosili na rozmowę"... chociaż tak naprawdę mogli nikogo nie zaprosić...
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 23:50   #1586
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

czasem tak jest tzw pozorowane ogłoszenia: dają ogłoszenie bo takie jest prawo, że trzeba a i tak już dawno ktoś na to miejsce jest, zapraszają dla picu albo i nie a potem wychodzi że zatrudniają kogos z innego działu albo znajomą znajomej, wiem że w budżetówce tak jest.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 00:10   #1587
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
czasem tak jest tzw pozorowane ogłoszenia: dają ogłoszenie bo takie jest prawo, że trzeba a i tak już dawno ktoś na to miejsce jest, zapraszają dla picu albo i nie a potem wychodzi że zatrudniają kogos z innego działu albo znajomą znajomej, wiem że w budżetówce tak jest.
Właśnie to miałam pisać, że muszą więc robią ale wszystko jest ustawione
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:03   #1588
maupiatqa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 226
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Też byłam na takiej rozmowie i też się przejechałam, potem dopiero przeczytałam, że ta firma wiecznie szuka pracodawcy, a ostatnio to nawet na witrynie mieli ogłoszenie o pracę PrimaModa też szuka i szuka pracownika w Krakowie, chyba z 3 razy składałam CV i zrezygnowałam
Prima Moda szuka też pracownika do sklepu w centrum handlowym pod Poznaniem. I też widzę w kółko to ogłoszenie. Ale CV nie wysyłałam bo trochę z dojazdem było by niefajnie. Ale widzę, że to też jakaś ściema.
__________________
Wciąż uczę się żyć na własnej skórze i płacę jak umiem ten dziwny rachunek.

Edytowane przez maupiatqa
Czas edycji: 2010-03-27 o 12:05
maupiatqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 14:02   #1589
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Czasami myślę, że firmy ciągłymi ogłoszeniami, tylko chcą się zareklamować...że po mimo kryzysu, firma się rozwija, bo non stop rekrutuje ;/ Kilka razy wysyłam podanie do jednego z banków, telefon nawet nie zadzwonił, a cały czas ogłaszają się w necie.
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 14:13   #1590
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez gorzka prawda Pokaż wiadomość
Wiem, że ci bardzo smutno, ale nie smuć się za długo...
Wiadomości o ślubie w miejscu pracy nie da się ukryć, i tak się wyda. U mojego narzeczonego w pracy szef powoli, ale sukcesywnie ,,wymienia kadrę" na męską. Ostatnio dziewczynę zwolnił dwa tygodnie przed ślubem. Przykre to
Wiesz co, ja sobie myślę w najgorszych chwilach, że przez to, że tak mi teraz trudno znaleźć pracę, to kiedyś los mi to wynagrodzi i będę miała świetną pracę, do której będę z ochotą chodziła, a do tego będę nieźle zarabiała . Wiem, że to głupie, ale mi pomaga. Tym bardziej, że ja nie chcę wiele, chcę pracować i założyć rodzinę. Czy to tak dużo?
Uda się Ariena! Niedługo ktoś nas doceni!
Dzięki za słowa otuchy. Czuję się jakbym dopiero co zaczynała szukać pracy-po raz pierwszy w życiu. Wszystko co sobie powoli budowałam runeło i muszę na nowo zaczynać od zera. Do tej mojej ostatniej pracy przeskoczyłam z poprzedniej, także nie pracowałam parę dni w okresie świąteczno-sylwestrowym. Tylko że w pierwszej pracy wiedziałam że długo nie pociągnę i szukałam nadal, wysyłałam CV i dlatego jakoś udało mi się przeskoczyć do następnej pracy. Tam gdzie teraz pracowałam miałam inne odczucia-że jednak zostanę, w końcu nic nie nawalałam, atmosfera w pracy dobra, a tu takie coś. Następnym razem obojętnie co się będzie działo zawsze pod koniec okresu próbnego będę wysyłać CV i tyle. Tylko kiedy ten "następny raz" będzie...
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:35.