![]() |
#1561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Insolence,nie,nie i jeszcze raz nie!Słodycz dla mnie nie do zaakceptowania,
całe szczęście,że mogłam szybko zmyć,ą właściwie zszorować z nadgarstka,uff. Elixir de Merveilles za to uwiódł mnie i zauroczył ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1562 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
używałam kiedyś Romance, też miałm wrażenie, że nie jest trwały (nie czułam go prawie), ale to były perfumy, za które często zbierałam komplementy, to znaczy, że jednak było je czuć
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1564 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
JPG Gaultier 2.
ładny nawet, ciekawy, ale nie kupie. nie ma w sobie tego czegoś dlamnie. Edytowane przez rachela Czas edycji: 2007-06-11 o 19:16 Powód: pardon |
![]() ![]() |
![]() |
#1565 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Tradycyjnie zamiast zacytować co trzeba, to ludziom posty edytuję
![]() Cytat:
I o ile fioletowa (Hot) zachwyciła mnie tym kokosowym mleczkiem, delikatnością i upajającą, choć nie ulepkowatą słodyczą - tak od pomarańczowej (Rocks) mnie po prostu odrzuciło. Mydlane, mdlące i lekko zdechnięte kwiatuchy. Do tego zapachu świetnie by pasowało określenie "zapaszek" ![]() Brrrr.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1566 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Testuję:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Z tymi dwoma zapachami mam przypływy i odpływy. Czasem myślę, że ich nie potrzebuję, a innym razem wącham i prawie klikam na nie. Przyciągają mnie - są zbyt inne, żeby tak po prostu przestać o nich myśleć. Och, żeby tak mieć więcej kasy, to bez wachania kliknełabym i Sanderkę i Kingdom ![]() ![]() ![]() ![]() A teraz uciekam, bo właśnie przyszła flacha OI - lecę zmywać i testować dalej ![]()
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
![]() ![]() |
![]() |
#1567 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1568 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dotarła do mnie miniaturka Leonard Paris - Balahe
Najpierw szybki test tuż po rozpakowaniu ... ładne. Ale nie miałam czasu wczuwać się w poszczególne nuty więc postanowiłam zaczekać do wieczora .. spisałam tylko nutę bazy . Potem po kąpieli zaaplikowałam sobie na świeżutko umytą łapkę kilka kropelek. Wzięłam kajecik, ołówek i oto com nasmarowała : Nuta Głowy: Bergamotka, ananas, szałwia muszkatołowa, anyżek, śliwka Nuta Serca: Kwiat pomarańczy, jaśmin, tuberoza, ylang-ylang Nuta Bazy: wanilia, wetiwer, piżmo, sandałowiec Na początku najbardziej czuję szałwię i świeżość bergamotki, przez które przebija się już tuberoza i kwiat pomarańczy. Nie czuję jaśminu i dzięki bogu - bo go nie trawie w większych ilościach w perfumach. Od samego początku czuć bazę w postaci waniliowego powiewu. Generalnie w tej fazie zapach jest ładny, ciepły, przyjemny jak letni wieczór. Duszny, w oczekiwaniu na burzę. Kiedy tuberoza staje się coraz bardziej wyczuwalna, nabieram coraz większej chęci posiadania zapachu w pełnowymiarowej butli. Delikatna smakowita słodycz nuty serca powoduje, że nabieram ochoty na coś słodkiego - najlepiej alkoholowego ( likierek? Sheridan ? ) A ciepły letni wieczór wciąż trwa, chmury burzowe przeszły bokiem i nade mna znów jest rozgwieżdżone niebo. Wolnym krokiem idę wśród krzaków jaśminu i pachnącej tuberozy. A gdzie nie gdzie wyczuwam zapach kwiatów pomarańczy i młodych jej owoców. Jest może troszkę za duszno i troszkę za ciepło - ale przecież to w końcu urlop w ciepłym południowym zakątku europy. Kiedy spacer ma się ku końcowi, delikatny powiew piżmowego wiatru utula mnie do snu. A wanilia z sandałowcem przywołują spokojne, słodkie, pudrowe sny .... Jest miło, delikatnie i teraz można zakończyć spacer pójściem do łóżka ( niekoniecznie w samotności .... i niekoniecznie spać ) Zapach idealny na romantyczny wieczór. Edytowane przez Favkes Czas edycji: 2007-06-11 o 22:42 Powód: literówki |
![]() ![]() |
![]() |
#1569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() No niech wreszcie ta paczka z Balahe do mnie przyleci ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1570 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Nie miałam zamiaru nikogo wystraszac. ja sie poprostu zawiodłam po tak pieknym flakoniku spodziewałam sie cudeńka w środku.
Na pewno jeszcze raz spróbuje podejsc do niego jak mi skóra p[rzestanie płatac figle i z wszystkiego robić LB.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
![]() ![]() |
![]() |
#1571 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() Na osmoz jest jako kwiatowo-owocowy, ale ja nie jestem pewna tej kategorii... Zdecydowanie różni się od typowych kwiatowo-owocowych zapachów. Jest zawiesisty, aromatyczny, mocny - to perfumy w których czuć klasę ![]() No i są zaskakujące - po krótkim ostrym szyprowatym wstępnie nagle dosłownie wybuchają na skórze śliwkową owocowością! Dokładnie tak miałam za pierwszym razem gdy je wąchałam - zwaliły mnie z nóg tą nagłą zmianą o 180 stopni - i oczarowały ![]() W perfumeriach też nie widziałam tej JS - ale są na allegro i w perfumeriach internetowych...
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1573 |
Wtajemniczenie
|
![]()
Cześć dziewczyny
![]() ![]() Moje spostrzeżenia opieram na wyrywkowym wwąchiwaniu się w nadgarstki ![]() Tak więc : La Perla Ruby Perlage - dosłowna kopia Miss Dior Cherie ,jedyną różnicą jest kolor płynu i marka ![]() ![]() Wrażenie naprawdę bardzo pozytywne ,przy nie wwąchiwaniu się w nadgarstek zapach daje wrażenie czystości, nie jest tak ,,piwny'' jak MDCh ![]() Zapach nie jest tandetny, ale zatrzymuje się na półce wsród Diorów itd do niszowców mu jeszcze daleko ![]() La Perla Vanille Languid - słodka, bardzo przyjemna wanilia, zapach wręcz relaksujący, nieprzesłodzony, łagodny, daje wrażenie mlecznej szczęśliwej krainy ![]() ![]() Daje mu 10/10 z możliwych punktów, piękny zapach dla wielbicieli łagodnych ,ale wyrazistych waniliowych zapachów, zdecydowanie ma coś w sobie! ![]() Niestety nut obu zapachów nigdzie nie znalazłam i nie mogę mojej oceny podeprzeć na konkretnych nutach, są to zapachowe mieszanki z których trudno wyodrębnić konkretne nuty, tak jak często zdarza się ,że zapachy się zmieniają i niektóre nuty wybijają się ponad inne tak w La Perli zapach tworzy spójną kompozycję i prócz cukierków Werther's Orginal ![]() W Ruby ... na pewno nuty jak w Miss Dior Cherie, czerwone owoce - truskawki... To chyba na tyle ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1574 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dziś testuję zapachy Boucherona-Jaipur Saphir oraz klasyka.Klasyk jest bardzo elegancki ale za poważny jak dla mnie.Saphir za to ma coś zniewalającego w sobie.Jest jakby przeźroczysty-jak czyste górskie powietrze,ale przy tym ocieplony nutą waniliową.Podoba mi się a ten błękitny flakon bardzo do niego pasuje.Chciałabym poznac jeszcze Jaipur klasyczny-na lumiere.pl widziałam go w postaci czystych perfum w przecudownym flakonie
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1575 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() Życzę szybkiego powrotu do formy ![]()
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1576 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]()
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1577 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() [quote=maja79;4541433] Na osmoz jest jako kwiatowo-owocowy, ale ja nie jestem pewna tej kategorii... Zdecydowanie różni się od typowych kwiatowo-owocowych zapachów. Jest zawiesisty, aromatyczny, mocny - to perfumy w których czuć klasę ![]() No i są zaskakujące - po krótkim ostrym szyprowatym wstępnie nagle dosłownie wybuchają na skórze śliwkową owocowością! Dokładnie tak miałam za pierwszym razem gdy je wąchałam - zwaliły mnie z nóg tą nagłą zmianą o 180 stopni - i oczarowały ![]() Potwierdzam,dla mnie no4 to z pewnością nie kompozycja kwiatowo owocowa, podobnie jak Maja odbieram je jako owocowo szyprowe.Mam w tej chwili na LN 24F a na PN no4 i zdecydowanie te pierwsze to szypr,a no4 cudne śliwki delikatnie tylko podszyte nutką szyprową.Myślę,iż mogą ci się spodobać ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1578 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Taestowałam dzisiaj DKNY.
Czuje w nim cytrusy ... ale tylko te cierpkie, wódkę. Perfumy przeszywaja jak zmrożony nóż. Wydaja sie byc świetne na temperatury powyżej 30 stopni.... hmmmm Są bardzo trwałe jak na ten typ zapachu. Na skórze trzymaja sie u mnie już jakies 6 godzin (a to niemal rekord). Zapachach wg mnie nie ma tendencji do rozwijania sie w jakąkolwiek stronę. Pozostaje jednostajnie ozywczo-cytrusowo-świeży. Do końca swego bytu na nosicielce chłodzi. Powiedzcie mi proszę, czym rózni sie DKNY klasyczny od DKNY to go ? Widze teraz tę wersję na A, a nie wiem co to za czort ???? |
![]() ![]() |
![]() |
#1579 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Na 99% jestem tego pewna no kiedys miałam tak 30 i pamiatam ze to był ten sam zapach co teraz mam w 100ml.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1580 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Dzieki Ci wielkie Eenax!!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Mulierku czyżbyś chciała się skusić na DKNY
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1582 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Kasiulko nie wiem jeszcze....
Wiesz dizisiaj pierwszy raz aplikowałam je na skórę....nawet mnie zainteresowały. Musze jutro powtórzyć testy. T panujące ostatnio upały zmuszaja mnie do poszukiwania lodowych zapachów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
![]() ![]() ![]() czekałam na dalsze rewelacyjne doznania i ..... ![]() ....znowu nie mam nic na lato... |
![]() ![]() |
![]() |
#1584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
moja córka ma Tutti Kiwi, czaem używam, na mnie ten zapach utrzymuje się od rana do południa, a z nadgarstka wywącham go jeszcze wieczorem
a Pamplelune, kompletnie nic, na skórze nie czułam zupełnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1586 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1587 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
na mnie Herba Fresca też trzyma sie długo, natomiast Anisia szybko ginie-może dlatego,że mam ją tylko na łapce a nie całościowo ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Nevado - śliczne te buteleczki La Perli
![]() Pora na kolejne testy: ![]() ![]() Początek bardzo intensywny, gdy się rozwinie w kwiaty jeszcze z godzinkę trwa, a potem nagle go nie ma. Pierwszą połowę kupiłabym chętnie, ale za kwiaty to ja dziękuję. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() I znowu nie odkryłam nowej miłości. Jakaś wybredna jestem ![]()
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
![]() ![]() |
![]() |
#1589 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
![]() Pierwsze podejście - Pierwsza faza zapachu to stare zatęchłe kino w jakimś małym zapomnianym miasteczku lat 80-tych. Specyficzny zapach dusznego zamkniętego pomieszczenia z dużą ilością starych drewnianych mebli obitych starą brudną, powycieraną tapicerką. Z jednej strony ten zapach to smród, z drugiej zaś skłania do powrotu w tamte czasy, kiedy jeździłam na obozy , chodziło się z kolegami do kina. W drugiej fazie zapach łagodnieje, ale podstawowa nuta pozostaje niezmienna.. Drugie podejście ( trzy dni później ) nasunęło mi skojarzenie starego strychu - gdzieś u Babci/Cioci na wsi - strychu pełnego rodzinnych skarbów i niespodzianek. ![]() Pierwszy akord to głównie cytrusy, świeże - radosne, niestety trwa króciutko. Bo po chwili dochodzą do głosu ciepłe nuty miodu i mirry. Gdzieś w tle czai się cynamon i zapach robi się ciepły - przyjemnie dymny. Kadzidło otula jak ciepły kocyk. Nie czuję wogóle drzew, czuję za to mistyczne przyprawy. Na tym etapie zapach jest troszkę podobny do Smoczego Pocałunku. Przywodzi na myśl, ciepły jeszcze, jesienny wieczór. kiedy w przygotowaniu do zimy wszyscy sprzątają ogródki paląc trawę, obcięte gałęzie drzew i inne rośliny. Kiedy zaczyna się etap bazy zapach staje się mroczny, cmentarny - teraz to już jest przygotowywanie cmentarza do święta zmarłych a nie ogrodów do zimy. ![]() Na samym początku czuję cedr, kadzidło , korę i nuty różane. To wszystko jest nieznacznie osłodzone. Zapach jest na początku świeży ( zapewne dzięki imbirowi ) ostry, ale natychmiast nabiera ciepłej głębi - to tak jakbyśmy ze świeżego powietrza nagle zeszli gdzieś do dusznej podziemnej groty , w której pali się ciepłe ognisko. ( do piekła ? ) ... ![]() Co prawda w składzie nie ma pieprzu - ale ja go czuję. Zapach jest wyrazisty. ![]() Pierwsza nuta jest mocno imbirowa, ostra, wyraźna. czuć dokładnie wszystkie składniki nuty głowy. Mocno wyczuwam pieprz - który z czasem przybiera delikatną woń pestek słonecznika. Pieprz czuć tak, jakby jeszcze nie był zerwany, na krzaku. Świeży, cytrynowo- rumowy zapach - bardzo dobrze przyprawiony. W fazie serca bardzo ładnie wybija się anyżek i kadzidło. Jest tu coś słodkawego i jednocześnie ostrego. Na koniec, delikatne akordy drewna są ledwo wyczuwalne i zapach ginie ...... |
![]() ![]() |
![]() |
#1590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Właśnie testuję "VV" Roberta Verino - jestem w pełni usatysfakcjonowana swoim zakupem w ciemno
![]() Edytowane przez Kasiulka22 Czas edycji: 2007-06-18 o 12:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.