Ostatnio testowałam... - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-06-11, 17:23   #1561
secco
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
Dot.: Ostatnio testowałam...

Insolence,nie,nie i jeszcze raz nie!Słodycz dla mnie nie do zaakceptowania,
całe szczęście,że mogłam szybko zmyć,ą właściwie zszorować z nadgarstka,uff.
Elixir de Merveilles za to uwiódł mnie i zauroczył,z pewnością znajdzie się jeszcze tego lata miejsce w szafce dla niego.Cudny,z pazurem i charakterem.
secco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 18:14   #1562
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ropuszko, używałam go czasami- miała go moja siostra- akurat na nas był trwały...
O to pocieszajace Moze na mnie to jeszcze nie byla tragedia z ta nietrwaloscia, no ale... Mam nadzieje, ze to przez ten upal - nic sie wtedy na mnie nie trzyma Dalas mi jednak cien nadziei i mysle, ze moooze kupie sobie Romance Bo taki ladny jest
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 18:23   #1563
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Ostatnio testowałam...

używałam kiedyś Romance, też miałm wrażenie, że nie jest trwały (nie czułam go prawie), ale to były perfumy, za które często zbierałam komplementy, to znaczy, że jednak było je czuć
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 18:44   #1564
mementos
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 167
Dot.: Ostatnio testowałam...

JPG Gaultier 2.

ładny nawet, ciekawy, ale nie kupie. nie ma w sobie tego czegoś dlamnie.

Edytowane przez rachela
Czas edycji: 2007-06-11 o 19:16 Powód: pardon
mementos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 19:22   #1565
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Tradycyjnie zamiast zacytować co trzeba, to ludziom posty edytuję
Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Romance R.Lauren - no i tutaj wpadlam po uszy. Nie ma to jak zapachy skomponowane w latach 90.
Kiedy przeczytałam "Lauren", przypomniało mi się, że ostatnio testowałam sezonówki Laurena: fioletową i pomarańczową.
I o ile fioletowa (Hot) zachwyciła mnie tym kokosowym mleczkiem, delikatnością i upajającą, choć nie ulepkowatą słodyczą - tak od pomarańczowej (Rocks) mnie po prostu odrzuciło. Mydlane, mdlące i lekko zdechnięte kwiatuchy.
Do tego zapachu świetnie by pasowało określenie "zapaszek"
Brrrr.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 20:17   #1566
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testuję:

Light Blue - postanowiłam sprawdzić co to za znienawidzony zapach, którym pachnie połowa kobiet (w tym podobno moja przyjaciółka, choć nigdy nic pachnącego na niej nie wyczułam...). Z próbki pachnie koszmarnie. Jak szare mydło, ale przemogłam się. W końcu wiele zapachów ma nieciekawy początek by później rozkwitnąć... no i się rozwinął. Całkiem przyjemnie nawet. Tak cytrynkowo z zielonym jabłuszkiem - ale łagodnie nie drażniąco. Niestety teraz znów wchodzi w fazę przypominającą szare mydło z początku. Nie chcę myśleć, że to piżmo (choć to możliwe), bo bardzo lubię piżmo w perfumach i znam wiele zapachów, gdzie piżmo brzmi szalenie kusicielsko, a nie mydlanie (choćby Crystal Noir i Innocent - oba w mojej czołówce)

/ Jil Sander no 4 - kiedyś już testowany - no nie mogę się zdecydować. Od dłuższego czasu ten zapach mnie niesamowicie kusi. Jest szyprowaty, ale cudnie owocowy jednocześnie. Już kiedyś go tu opisywałam. Czasem wydaje mi sie za mocny, ale wciąż mnie do niego ciągnie jak dlabli... . Ciekawe kiedy pokuszę sie na 30-steczkę (więcej mi nie potrzeba, bo 1 psik wystarczy by go czuc bardzo mocno)

/ Kingdom - kolejny, nad którym od dłuższego czasu myślę intensywnie. Test też kolejny. Zapach piękny, niepospolity, kwiatowy, lekko męskawy z tą erotyzującą nutką potu. Dobrze sie w nim czuję. wciąż sie zastanawiam jednak na kupnem, choć tak jak JS no 4 zdecydowanie wyróżnia sie wśród zapachów, które w swoim życiu testowałam... Strrrrasznie chciałabym powąchać limitowanki Kingdom

Z tymi dwoma zapachami mam przypływy i odpływy. Czasem myślę, że ich nie potrzebuję, a innym razem wącham i prawie klikam na nie. Przyciągają mnie - są zbyt inne, żeby tak po prostu przestać o nich myśleć. Och, żeby tak mieć więcej kasy, to bez wachania kliknełabym i Sanderkę i Kingdom

Angel - czy Wy też macie wrażenie, ze słodziaki latem pachną cudownie? Mam wrażenie, że więcej teraz sobie słodzę niż zimą... Piękny, odurzający zapach. Trzyma sie przy skórze taka niezmącona słodycz. W testach porównawczych kiedyś jednak przegrał z A*menem, który choć baaardzo zblożony rozpływającą sie słodycz ma przełamaną lawendą i ma cudną dosłowną czekoladową bazę. Angel jednak jak najbardziej mogłabym mieć i nosić, choć mojemu mężowi jednoznacznie kojarzy się z pewną blondyną i kiedyś mi powiedział, że nie chciałby, zebym tak pachniała, bo Angel za bardzo mu sie z nią kojarzy (co nie znaczy, ze kiedyś go nie kupię ). Ale póki co z dwojga Angeli wolę Innocent - cudny słodki piżmowo-owocowy koktail (a mój mąż go na mnie uwielbia i kojarzy tylko ze mną )

A teraz uciekam, bo właśnie przyszła flacha OI - lecę zmywać i testować dalej
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 21:54   #1567
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Testuję:


/ Jil Sander no 4 - kiedyś już testowany - no nie mogę się zdecydować. Od dłuższego czasu ten zapach mnie niesamowicie kusi. Jest szyprowaty, ale cudnie owocowy jednocześnie. Już kiedyś go tu opisywałam. Czasem wydaje mi sie za mocny, ale wciąż mnie do niego ciągnie jak dlabli... . Ciekawe kiedy pokuszę sie na 30-steczkę (więcej mi nie potrzeba, bo 1 psik wystarczy by go czuc bardzo mocno)
Wow, skad masz to cudo? Ja nigdzie, doslownie w zadnej perfumerii nie widzialam Tez mnie ten zapach zainteresowal... Mowisz, ze szyprowo-owocowy? To moze byc dla mnie
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-11, 22:36   #1568
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dotarła do mnie miniaturka Leonard Paris - Balahe

Najpierw szybki test tuż po rozpakowaniu ... ładne. Ale nie miałam czasu wczuwać się w poszczególne nuty więc postanowiłam zaczekać do wieczora .. spisałam tylko nutę bazy . Potem po kąpieli zaaplikowałam sobie na świeżutko umytą łapkę kilka kropelek. Wzięłam kajecik, ołówek i oto com nasmarowała :

Nuta Głowy:
Bergamotka, ananas, szałwia muszkatołowa, anyżek, śliwka
Nuta Serca:
Kwiat pomarańczy, jaśmin, tuberoza, ylang-ylang
Nuta Bazy:
wanilia, wetiwer, piżmo, sandałowiec

Na początku najbardziej czuję szałwię i świeżość bergamotki, przez które
przebija się już tuberoza i kwiat pomarańczy. Nie czuję jaśminu i dzięki
bogu - bo go nie trawie w większych ilościach w perfumach.
Od samego początku czuć bazę w postaci waniliowego powiewu. Generalnie w tej fazie zapach jest ładny, ciepły, przyjemny jak letni wieczór. Duszny,
w oczekiwaniu na burzę.

Kiedy tuberoza staje się coraz bardziej wyczuwalna, nabieram coraz większej chęci posiadania zapachu w pełnowymiarowej butli. Delikatna smakowita słodycz nuty serca powoduje, że nabieram ochoty na coś słodkiego - najlepiej alkoholowego ( likierek? Sheridan ? )
A ciepły letni wieczór wciąż trwa, chmury burzowe przeszły bokiem i nade mna znów jest rozgwieżdżone niebo. Wolnym krokiem idę wśród krzaków jaśminu i pachnącej tuberozy. A gdzie nie gdzie wyczuwam zapach kwiatów pomarańczy i młodych jej owoców. Jest może troszkę za duszno i troszkę za ciepło - ale przecież to w końcu urlop w ciepłym południowym zakątku europy.

Kiedy spacer ma się ku końcowi, delikatny powiew piżmowego wiatru utula mnie do snu. A wanilia z sandałowcem przywołują spokojne, słodkie, pudrowe sny .... Jest miło, delikatnie i teraz można zakończyć spacer pójściem do łóżka ( niekoniecznie w samotności .... i niekoniecznie spać ) Zapach idealny na romantyczny wieczór.

Edytowane przez Favkes
Czas edycji: 2007-06-11 o 22:42 Powód: literówki
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-12, 06:32   #1569
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Dotarła do mnie miniaturka Leonard Paris - Balahe

Najpierw szybki test tuż po rozpakowaniu ... ładne. Ale nie miałam czasu wczuwać się w poszczególne nuty więc postanowiłam zaczekać do wieczora .. spisałam tylko nutę bazy . Potem po kąpieli zaaplikowałam sobie na świeżutko umytą łapkę kilka kropelek. Wzięłam kajecik, ołówek i oto com nasmarowała :

Nuta Głowy:
Bergamotka, ananas, szałwia muszkatołowa, anyżek, śliwka
Nuta Serca:
Kwiat pomarańczy, jaśmin, tuberoza, ylang-ylang
Nuta Bazy:
wanilia, wetiwer, piżmo, sandałowiec

Na początku najbardziej czuję szałwię i świeżość bergamotki, przez które
przebija się już tuberoza i kwiat pomarańczy. Nie czuję jaśminu i dzięki
bogu - bo go nie trawie w większych ilościach w perfumach.
Od samego początku czuć bazę w postaci waniliowego powiewu. Generalnie w tej fazie zapach jest ładny, ciepły, przyjemny jak letni wieczór. Duszny,
w oczekiwaniu na burzę.

Kiedy tuberoza staje się coraz bardziej wyczuwalna, nabieram coraz większej chęci posiadania zapachu w pełnowymiarowej butli. Delikatna smakowita słodycz nuty serca powoduje, że nabieram ochoty na coś słodkiego - najlepiej alkoholowego ( likierek? Sheridan ? )
A ciepły letni wieczór wciąż trwa, chmury burzowe przeszły bokiem i nade mna znów jest rozgwieżdżone niebo. Wolnym krokiem idę wśród krzaków jaśminu i pachnącej tuberozy. A gdzie nie gdzie wyczuwam zapach kwiatów pomarańczy i młodych jej owoców. Jest może troszkę za duszno i troszkę za ciepło - ale przecież to w końcu urlop w ciepłym południowym zakątku europy.

Kiedy spacer ma się ku końcowi, delikatny powiew piżmowego wiatru utula mnie do snu. A wanilia z sandałowcem przywołują spokojne, słodkie, pudrowe sny .... Jest miło, delikatnie i teraz można zakończyć spacer pójściem do łóżka ( niekoniecznie w samotności .... i niekoniecznie spać ) Zapach idealny na romantyczny wieczór.
Favkes, bardzo mnie mnie pocieszyłaś Po opisach Eenax trochę się załamałam. A Ty wysmarowałaś taki kuszący opis tego zapachu
No niech wreszcie ta paczka z Balahe do mnie przyleci
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-12, 07:02   #1570
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Ostatnio testowałam...

Nie miałam zamiaru nikogo wystraszac. ja sie poprostu zawiodłam po tak pieknym flakoniku spodziewałam sie cudeńka w środku.
Na pewno jeszcze raz spróbuje podejsc do niego jak mi skóra p[rzestanie płatac figle i z wszystkiego robić LB.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-12, 08:10   #1571
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Wow, skad masz to cudo? Ja nigdzie, doslownie w zadnej perfumerii nie widzialam Tez mnie ten zapach zainteresowal... Mowisz, ze szyprowo-owocowy? To moze byc dla mnie
Mam malutką próbkę od Wizażanki
Na osmoz jest jako kwiatowo-owocowy, ale ja nie jestem pewna tej kategorii... Zdecydowanie różni się od typowych kwiatowo-owocowych zapachów. Jest zawiesisty, aromatyczny, mocny - to perfumy w których czuć klasę . Ja wyczuwam w nich nuty szyprowe - podobne do 24 Faubourg, choć złagodzone.
No i są zaskakujące - po krótkim ostrym szyprowatym wstępnie nagle dosłownie wybuchają na skórze śliwkową owocowością! Dokładnie tak miałam za pierwszym razem gdy je wąchałam - zwaliły mnie z nóg tą nagłą zmianą o 180 stopni - i oczarowały .

W perfumeriach też nie widziałam tej JS - ale są na allegro i w perfumeriach internetowych...
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-12, 15:00   #1572
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Mam malutką próbkę od Wizażanki
Na osmoz jest jako kwiatowo-owocowy, ale ja nie jestem pewna tej kategorii... Zdecydowanie różni się od typowych kwiatowo-owocowych zapachów. Jest zawiesisty, aromatyczny, mocny - to perfumy w których czuć klasę . Ja wyczuwam w nich nuty szyprowe - podobne do 24 Faubourg, choć złagodzone.
No i są zaskakujące - po krótkim ostrym szyprowatym wstępnie nagle dosłownie wybuchają na skórze śliwkową owocowością! Dokładnie tak miałam za pierwszym razem gdy je wąchałam - zwaliły mnie z nóg tą nagłą zmianą o 180 stopni - i oczarowały .

W perfumeriach też nie widziałam tej JS - ale są na allegro i w perfumeriach internetowych...
Dziekuje Jesli maja cos wspolnego z 24 f. to juz chyba moje nie beda Ale kto wie Nie napalam sie na ten zapach (po porazkach z JS, jakie mialam okazje przezyc), moze jak kiedys nadarzy sie okazja, to sie rzuce
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 10:18   #1573
Nevada87
Wtajemniczenie
 
Avatar Nevada87
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 081
GG do Nevada87
Smile Dot.: Ostatnio testowałam...

Cześć dziewczyny nie ukrywam ,ze ostatnio cały czas jestem w bardzo złym nastroju i stąd moja forumowa ,,abstynencja'' nie mniej jednak właśnie dostałam od paczkonosza 2 świeżo-upolowane nabytki: La Perla Ruby Perlage i La Perla Languid Vanilla z serii Love Frills...
Moje spostrzeżenia opieram na wyrywkowym wwąchiwaniu się w nadgarstki
Tak więc :
La Perla Ruby Perlage - dosłowna kopia Miss Dior Cherie ,jedyną różnicą jest kolor płynu i marka wielbicielom MDCh na pewno się spodoba (trudno jednak powiedzieć czy bardziej podobny do wersji edp czy edt, zapach jest zdecydowanie cytrusowy ,ale z charakterystycznymi nutami MDCh).
Wrażenie naprawdę bardzo pozytywne ,przy nie wwąchiwaniu się w nadgarstek zapach daje wrażenie czystości, nie jest tak ,,piwny'' jak MDCh
Zapach nie jest tandetny, ale zatrzymuje się na półce wsród Diorów itd do niszowców mu jeszcze daleko
La Perla Vanille Languid - słodka, bardzo przyjemna wanilia, zapach wręcz relaksujący, nieprzesłodzony, łagodny, daje wrażenie mlecznej szczęśliwej krainy z nutką cappucino i śmietanki (lub czegoś w tym stylu, mogłabym nawet powiedzieć ,że z nutką cukierków Werther's Orginal)
Daje mu 10/10 z możliwych punktów, piękny zapach dla wielbicieli łagodnych ,ale wyrazistych waniliowych zapachów, zdecydowanie ma coś w sobie!

Niestety nut obu zapachów nigdzie nie znalazłam i nie mogę mojej oceny podeprzeć na konkretnych nutach, są to zapachowe mieszanki z których trudno wyodrębnić konkretne nuty, tak jak często zdarza się ,że zapachy się zmieniają i niektóre nuty wybijają się ponad inne tak w La Perli zapach tworzy spójną kompozycję i prócz cukierków Werther's Orginal nic innego nie udało mi się wyodrębnić ...
W Ruby ... na pewno nuty jak w Miss Dior Cherie, czerwone owoce - truskawki...

To chyba na tyle serdeczne pozdrowienia !!!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg laperla.jpg (110,2 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg laperla1.jpg (114,8 KB, 16 załadowań)
__________________
Nevada87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 10:19   #1574
ETERNITY
Rozeznanie
 
Avatar ETERNITY
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś testuję zapachy Boucherona-Jaipur Saphir oraz klasyka.Klasyk jest bardzo elegancki ale za poważny jak dla mnie.Saphir za to ma coś zniewalającego w sobie.Jest jakby przeźroczysty-jak czyste górskie powietrze,ale przy tym ocieplony nutą waniliową.Podoba mi się a ten błękitny flakon bardzo do niego pasuje.Chciałabym poznac jeszcze Jaipur klasyczny-na lumiere.pl widziałam go w postaci czystych perfum w przecudownym flakonie,ale w równie przecudownej cenie .Czytałam opinie na KWC i nieco na Forum poszukałam,ale dla mnie to malo.Czy ktoś potrafiłby oba zapachy porównać?I może dokładniej opisać klasyka.Niestety we Wrocławiu w żadnej perfumerii go nie widziałam
ETERNITY jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 12:54   #1575
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Nevada87 Pokaż wiadomość
La Perla Vanille Languid - słodka, bardzo przyjemna wanilia, zapach wręcz relaksujący, nieprzesłodzony, łagodny, daje wrażenie mlecznej szczęśliwej krainy z nutką cappucino i śmietanki (lub czegoś w tym stylu, mogłabym nawet powiedzieć ,że z nutką cukierków Werther's Orginal)
Nevado, bardzo apetyczny i kuszący opis...

Życzę szybkiego powrotu do formy
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 13:56   #1576
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Dziekuje Jesli maja cos wspolnego z 24 f. to juz chyba moje nie beda Ale kto wie Nie napalam sie na ten zapach (po porazkach z JS, jakie mialam okazje przezyc), moze jak kiedys nadarzy sie okazja, to sie rzuce
Nie są aż tak szyprowate jak 24F, ale leciutki szypr w nich czuć wybijający spod upajających owoców. Miałam na myśli, że np. w Miss Dior Cherie albo Mauboussin EDP, które wg Osmoz są szyprowo-owocowe ja nie czuję w ogóle szypru - a tu w wersji mini gdzieś w tle pobrzmiewa, ale nie jest taki wprost jak w 24F. Na pewno warto spróbować! Bez dwóch zdań
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 17:55   #1577
secco
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Wow, skad masz to cudo? Ja nigdzie, doslownie w zadnej perfumerii nie widzialam Tez mnie ten zapach zainteresowal... Mowisz, ze szyprowo-owocowy? To moze byc dla mnie
Ropuszko,służę próbką
[quote=maja79;4541433]

Na osmoz jest jako kwiatowo-owocowy, ale ja nie jestem pewna tej kategorii... Zdecydowanie różni się od typowych kwiatowo-owocowych zapachów. Jest zawiesisty, aromatyczny, mocny - to perfumy w których czuć klasę . Ja wyczuwam w nich nuty szyprowe - podobne do 24 Faubourg, choć złagodzone.
No i są zaskakujące - po krótkim ostrym szyprowatym wstępnie nagle dosłownie wybuchają na skórze śliwkową owocowością! Dokładnie tak miałam za pierwszym razem gdy je wąchałam - zwaliły mnie z nóg tą nagłą zmianą o 180 stopni - i oczarowały . /quote]

Potwierdzam,dla mnie no4 to z pewnością nie kompozycja kwiatowo owocowa, podobnie jak Maja odbieram je jako owocowo szyprowe.Mam w tej chwili na LN 24F a na PN no4 i zdecydowanie te pierwsze to szypr,a no4 cudne śliwki delikatnie tylko podszyte nutką szyprową.Myślę,iż mogą ci się spodobać
Cytat:
Napisane przez maja79 Pokaż wiadomość
Nie są aż tak szyprowate jak 24F, ale leciutki szypr w nich czuć wybijający spod upajających owoców. . Na pewno warto spróbować! Bez dwóch zdań
Zgadza się
secco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 18:46   #1578
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Taestowałam dzisiaj DKNY.
Czuje w nim cytrusy ... ale tylko te cierpkie, wódkę. Perfumy przeszywaja jak zmrożony nóż. Wydaja sie byc świetne na temperatury powyżej 30 stopni.... hmmmm Są bardzo trwałe jak na ten typ zapachu. Na skórze trzymaja sie u mnie już jakies 6 godzin (a to niemal rekord). Zapachach wg mnie nie ma tendencji do rozwijania sie w jakąkolwiek stronę. Pozostaje jednostajnie ozywczo-cytrusowo-świeży. Do końca swego bytu na nosicielce chłodzi.
Powiedzcie mi proszę, czym rózni sie DKNY klasyczny od DKNY to go ?
Widze teraz tę wersję na A, a nie wiem co to za czort ????
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 18:51   #1579
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez mulier Pokaż wiadomość
Taestowałam dzisiaj DKNY.
Powiedzcie mi proszę, czym rózni sie DKNY klasyczny od DKNY to go ?
Widze teraz tę wersję na A, a nie wiem co to za czort ????
DKNY to go to poprosty 30ml do torebki. Zapach sie niczym nie rózni.
Na 99% jestem tego pewna no kiedys miałam tak 30 i pamiatam ze to był ten sam zapach co teraz mam w 100ml.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-13, 19:13   #1580
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
DKNY to go to poprosty 30ml do torebki. Zapach sie niczym nie rózni.
Na 99% jestem tego pewna no kiedys miałam tak 30 i pamiatam ze to był ten sam zapach co teraz mam w 100ml.
aaaa no widzisz...nie wpadłam na to
Dzieki Ci wielkie Eenax!!!
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 20:41   #1581
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Mulierku czyżbyś chciała się skusić na DKNY ?
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-13, 21:06   #1582
mulier
Zakorzenienie
 
Avatar mulier
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
GG do mulier
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Mulierku czyżbyś chciała się skusić na DKNY ?
Kasiulko nie wiem jeszcze....
Wiesz dizisiaj pierwszy raz aplikowałam je na skórę....nawet mnie zainteresowały. Musze jutro powtórzyć testy. T panujące ostatnio upały zmuszaja mnie do poszukiwania lodowych zapachów
__________________

mulier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 08:20   #1583
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Ostatnio testowałam...

Pamplelune, ze swojej własnej, upolowanej butelki

zapach świetny, wyjęty z lodówki świeży, soczysty różowy grapefruit, obierany w pośpiechu, a właściwie rozszarpywany niecierpliwie palcami, pycha
czekałam na dalsze rewelacyjne doznania i .....
po godzinie nie czuję NIC, jeszcze żadne perfumy nie znikały ze mnie w takim tempie (oddałam buteleczkę koleżance, na niej zapach siedzi długo i bardzo ładnie się rozwija)
....znowu nie mam nic na lato...
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 08:24   #1584
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
Pamplelune, ze swojej własnej, upolowanej butelki

zapach świetny, wyjęty z lodówki świeży, soczysty różowy grapefruit, obierany w pośpiechu, a właściwie rozszarpywany niecierpliwie palcami, pycha
czekałam na dalsze rewelacyjne doznania i .....
po godzinie nie czuję NIC, jeszcze żadne perfumy nie znikały ze mnie w takim tempie (oddałam buteleczkę koleżance, na niej zapach siedzi długo i bardzo ładnie się rozwija)
....znowu nie mam nic na lato...
może się mylę, ale większość AA jest mało trwałymi zapachami.
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 08:28   #1585
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Ostatnio testowałam...

moja córka ma Tutti Kiwi, czaem używam, na mnie ten zapach utrzymuje się od rana do południa, a z nadgarstka wywącham go jeszcze wieczorem
a Pamplelune, kompletnie nic, na skórze nie czułam zupełnie
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 08:36   #1586
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
moja córka ma Tutti Kiwi, czaem używam, na mnie ten zapach utrzymuje się od rana do południa, a z nadgarstka wywącham go jeszcze wieczorem
a Pamplelune, kompletnie nic, na skórze nie czułam zupełnie
Na mnie Pamplelune trwa bardzo długo (wieczorem czuję jeszcze delikatną mgiełkę) co jest naprawdę niezłym wyczynynem jeśli chodzi o tego typu zapachy
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 08:37   #1587
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
moja córka ma Tutti Kiwi, czaem używam, na mnie ten zapach utrzymuje się od rana do południa, a z nadgarstka wywącham go jeszcze wieczorem
a Pamplelune, kompletnie nic, na skórze nie czułam zupełnie

na mnie Herba Fresca też trzyma sie długo, natomiast Anisia szybko ginie-może dlatego,że mam ją tylko na łapce a nie całościowo ....
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-14, 10:06   #1588
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam...

Nevado - śliczne te buteleczki La Perli

Pora na kolejne testy:
Eau d'Eden - gdy przyszła próbka był straszliwy upał i pomyślałam sobie, że natychmiastowe użycie jest wskazane. Zaraz zrobiło mi się chłodniej w oparach Eau d'Eden, bo taki soczysty, zielony. Można się poczuć jak nad górskim źródełkiem. Zachwyciłam się. Niestety zapach rozwinął się i wyszły z niego kwiaty i to te, których nie lubię.
Początek bardzo intensywny, gdy się rozwinie w kwiaty jeszcze z godzinkę trwa, a potem nagle go nie ma. Pierwszą połowę kupiłabym chętnie, ale za kwiaty to ja dziękuję.
Mauboussin - początek pyszny, słodkawy i ciepły (troszkę tych śliwek suszonych czuję, ale niestety bardzo krótko), z lekkim dymkiem z ogniska. Potem się nieco osładza i dymu jest więcej. Podobałby mi się bardziej, gdyby nie był tak blisko skóry i miał lepszą trwałość. Miło, że go w końcu poznałam, ale jeszcze milej, że nie pokochałam.
Kingdom - ooo, to jest niezły dziwak. Jednocześnie pachnie potem i mydłem A potem też dymem z ogniska (nie wiem czemu go w tylu zapachach czuję), Madnessową różą i szczyptą słodkości. Nie wiem co było potem, bo zasnęłam. Dalsze testy na pewno będą, ale chyba nie chciałabym tak pachnieć, może od czasu do czasu.
M7 - zaczyna się nieco "opiumowo" (przyprawy korzenne), a potem zjawia się kadzidło zupełnie jak ze Smoka I choć Smok był dla mnie zbyt przytłaczający, tu ta nuta mi odpowiada. Szkoda tylko, że zapach jest tak blisko skóry i nie jest specjalnie trwały.

I znowu nie odkryłam nowej miłości. Jakaś wybredna jestem , ale rzadko mi się coś podoba tak bardzo, że chciałabym mieć. Może to i dobrze.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-17, 00:18   #1589
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Ostatnio testowałam...

Parfum D'Empire - Otoman

Pierwsze podejście - Pierwsza faza zapachu to stare zatęchłe kino w jakimś małym zapomnianym miasteczku lat 80-tych. Specyficzny zapach dusznego zamkniętego pomieszczenia z dużą ilością starych drewnianych mebli obitych starą brudną, powycieraną tapicerką.
Z jednej strony ten zapach to smród, z drugiej zaś skłania do powrotu w tamte czasy, kiedy jeździłam na obozy , chodziło się z kolegami do kina.

W drugiej fazie zapach łagodnieje, ale podstawowa nuta pozostaje niezmienna..

Drugie podejście ( trzy dni później ) nasunęło mi skojarzenie starego strychu - gdzieś u Babci/Cioci na wsi - strychu pełnego rodzinnych skarbów i niespodzianek.

ETRO Messe de Minuit

Pierwszy akord to głównie cytrusy, świeże - radosne, niestety trwa króciutko. Bo po chwili dochodzą do głosu ciepłe nuty miodu i mirry. Gdzieś w tle czai się cynamon i zapach robi się ciepły - przyjemnie dymny. Kadzidło otula jak ciepły kocyk.
Nie czuję wogóle drzew, czuję za to mistyczne przyprawy.
Na tym etapie zapach jest troszkę podobny do Smoczego Pocałunku. Przywodzi na myśl, ciepły jeszcze, jesienny wieczór. kiedy w przygotowaniu do zimy wszyscy sprzątają ogródki paląc trawę, obcięte gałęzie drzew i inne rośliny.

Kiedy zaczyna się etap bazy zapach staje się mroczny, cmentarny - teraz to już jest przygotowywanie cmentarza do święta zmarłych a nie ogrodów do zimy.

Passage D'Enfer

Na samym początku czuję cedr, kadzidło , korę i nuty różane. To wszystko jest nieznacznie osłodzone. Zapach jest na początku świeży ( zapewne dzięki imbirowi ) ostry, ale natychmiast nabiera ciepłej głębi - to tak jakbyśmy ze świeżego powietrza nagle zeszli gdzieś do dusznej podziemnej groty , w której pali się ciepłe ognisko. ( do piekła ? ) ... nieeee .. to jest bardzo przyjemne, nie ma nic wspólnego z diabłami - tam raczej wokół ogniska siedzą przemiłe czarownice, niesłusznie uważane za złe wiedźmy i plotkują sobie o swoich postępach. Kiedy mnie widzą, machają przyjaźnie i zapraszają do kręgu - bym się ogrzała.

Co prawda w składzie nie ma pieprzu - ale ja go czuję. Zapach jest wyrazisty.

NEVEGAR

Pierwsza nuta jest mocno imbirowa, ostra, wyraźna. czuć dokładnie wszystkie składniki nuty głowy. Mocno wyczuwam pieprz - który z czasem przybiera delikatną woń pestek słonecznika. Pieprz czuć tak, jakby jeszcze nie był zerwany, na krzaku. Świeży, cytrynowo- rumowy zapach - bardzo dobrze przyprawiony.
W fazie serca bardzo ładnie wybija się anyżek i kadzidło. Jest tu coś słodkawego i jednocześnie ostrego.
Na koniec, delikatne akordy drewna są ledwo wyczuwalne i zapach ginie ......
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-18, 11:41   #1590
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Właśnie testuję "VV" Roberta Verino - jestem w pełni usatysfakcjonowana swoim zakupem w ciemno Na początku czuję zielone nuty w pełnej krasie, cytrusowo, wytrawnie. Jednak zapach bardzo szybko zaczyna ewoluować w stronę coraz bardziej ciepłego i otulającego. Pachnie kremową świeżością i pikantnymi nutami. Kojarzy mi się z kobietą, która dopiero co wyszła spod prysznica i nasmarowała się luksusowym olejkiem do ciała. Ja uwielbiam takie klimaty. VV jest świeże, ale z duszą, przestrzenne i bardzo intensywne, przynajmniej na mojej skórze.

Edytowane przez Kasiulka22
Czas edycji: 2007-06-18 o 12:44
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.