Moda, która Cię ''rozwala''.

[201704051255]

Napisane przez hihi

Ta, żeby jeszcze paznokcie czyste były

Ja mam obsesję na punkcie pielęgnacji ciała, regularnie manicure, pedicure, kosmetyczka i jak widzę takie brudne, długie pazury w sandałkach, czy peep toe to mnie na mdłości bierze...

Ja mam obsesje na punkcie stop, a ze jezdze autobusami, na ogol niestety widze popekane piety, dlugasne pazokcie z odpryskujacym lakierem, albo po prostu brudne i do tego letni nowy bucik... Makijaz jest, bizuteria jest, a stopy jak po wojnie. Co do ogolnej pielegnacji to fakt. Niestety latem autobusy po prostu smierdza, a raczej ich zawartość. Dużo mamy w kraju brudasow i ludzi kompletnie o siebie nie dbajacych, a przy tym czesto grajacych kogos z wyzszych sfer.

[ville]

a ja sie wlasnie zastanawiam jak bardzo cyniczna byla twoja odpowiedz i co ci odpisac

I bardzo dobrze, że sobie odpuściłaś, bo po co wysyłać w świat negatywne emocje, a po drugie mój post nie miał w sobie nic z cynizmu. Źle odebrałaś

pushit - dobrze prawi Bo nawet, jeżeli ktoś ubrany jest pięknie i modnie, to brak higieny czy brak dbałości o szczegóły (paznokcie!) mogą popsuć efekt i są po prostu straszne

[hihi]

Napisane przez ville

pushit - dobrze prawi Bo nawet, jeżeli ktoś ubrany jest pięknie i modnie, to brak higieny czy brak dbałości o szczegóły (paznokcie!) mogą popsuć efekt i są po prostu straszne

dokładnie, a wręcz bardziej jeszcze razi, gdy u takiej ą ę osoby się widzi, niz u takiej lekko zaniedbanej

[oluśkaaaaa]

"stopy jak po wojnie" tak, to rozwala...
I jeszcze beżowe podkolanówki do kiecki przed kolano, tak żeby było dobrze widac gdzie sie kończą Myślałam, że to już wyginęło a jednak...

[hihi]

Napisane przez oluśkaaaaa

"stopy jak po wojnie" tak, to rozwala...
I jeszcze beżowe podkolanówki do kiecki przed kolano, tak żeby było dobrze widac gdzie sie kończą Myślałam, że to już wyginęło a jednak...

oś Ty, to jest wieczne

Widziałam taka PAnią, garsoneczka, sandałeczki, dwójka dzieci, a giry jakby przeszła przez błocko i zapomniała umyć

[Metaxxa]

A ja wczoraj myslalam, ze padne na ziemie i zaczne wolac o pomste do nieba. Upal jak w piekle, wchodze do szkoly, a tam jakas laska cala na czarno ubrana, a do tego zolte KOZACZKI!! Szok.

[malenka294]

Napisane przez Metaxxa

A ja wczoraj myslalam, ze padne na ziemie i zaczne wolac o pomste do nieba. Upal jak w piekle, wchodze do szkoly, a tam jakas laska cala na czarno ubrana, a do tego zolte KOZACZKI!! Szok.

Nie zrozumiem tego nigdy,widziałam wczoraj typiarę w grubych czarnych rajstopach

[Metaxxa]

Napisane przez malenka294

Nie zrozumiem tego nigdy,widziałam wczoraj typiarę w grubych czarnych rajstopach

Masakra. Ale te kozaczki to jakas plaga, cieplo czy zimno kozaczki sa dobre na kazda okazje hehe Bylam ostatnio w Niemczech z Tz´tem na imprezie firmowej i byla kobieta z Polski, ktora przyszla w sukience i kowbojkach.

[Klaudiacb]

watpie czy zle odebralam

nie no kozaki w lato, to cos jak sandaly w zime ale takich to ja tez widzialam. mroz, wszyscy w kortkach i cieplych butach a tu koles w sandalkach, ale mial skrapetki

[anestet-ka]

Napisane przez malenka294

Nie zrozumiem tego nigdy,widziałam wczoraj typiarę w grubych czarnych rajstopach

w sumie w rajstopach nie jest bardziej gorąco niż w długich spodniach a przecież latem sporo dziewczyn na ulicy je nosi i nie wywołuje to zdziwienia

chociaż no fakt, lepiej byłoby z tych rajtek zrezygnować

[intransitive]

Napisane przez anestet-ka

w sumie w rajstopach nie jest bardziej gorąco niż w długich spodniach a przecież latem sporo dziewczyn na ulicy je nosi i nie wywołuje to zdziwienia

chociaż no fakt, lepiej byłoby z tych rajtek zrezygnować

ale czasem latem przeciez jest za zimno zeby wyjsc z golymi nogami. A rajstopy są o wieeele lepsze niż jeansy

[L_V]

Napisane przez hihi

Może, może

chciałabym posiadać tę umiejętność.

W ogóle to... za rajstopy do peep toe powinno się karać Nie dość, że but za mały, to rajstopy zwinięte wyłażą z buta wraz z czerwonym i napuchniętym paluchem, widać szew na owej rajstopce w ohydnym beżowym kolorze, a właścicielka owego zjawiska patrzy na moje gole stopy w sandałach z odrazą, bo jak sandały na gołe stopy... Blah

Blaaaah

Napisane przez pushit

Ja mam obsesje na punkcie stop, a ze jezdze autobusami, na ogol niestety widze popekane piety, dlugasne pazokcie z odpryskujacym lakierem, albo po prostu brudne i do tego letni nowy bucik... Makijaz jest, bizuteria jest, a stopy jak po wojnie. Co do ogolnej pielegnacji to fakt. Niestety latem autobusy po prostu smierdza, a raczej ich zawartość. Dużo mamy w kraju brudasow i ludzi kompletnie o siebie nie dbajacych, a przy tym czesto grajacych kogos z wyzszych sfer.

Otóż to. Dzisiaj rano własniepodziwiałam takie zjawisko w tramwaju. Łeb wymalowany, mejkap aż kapie, pierscionek na każdym paluchu, stopy niezadbane.

I jeszcze jedno mnie mierzi. Wiadomo, że perłowe lakiery podkreslają nierównopści panokci u stóp. trzeba zadać sobie trochę trudu i poprac0wac polerka. Ale nieeeee, po co? I widze teraz takie "dziunie", ale i uwaga! starszew panie, pazury wymalowane białym bądz różowym perłowym lakierem. A paznokieć iście krogulczy, nierówny, zżółknięty i zadarty do góry.

Mam od razu odruch wymiotny.

[hihi]

Napisane przez L_V

I jeszcze jedno mnie mierzi. Wiadomo, że perłowe lakiery podkreslają nierównopści panokci u stóp. trzeba zadać sobie trochę trudu i poprac0wac polerka. Ale nieeeee, po co? I widze teraz takie "dziunie", ale i uwaga! starszew panie, pazury wymalowane białym bądz różowym perłowym lakierem. A paznokieć iście krogulczy, nierówny, zżółknięty i zadarty do góry.

Mam od razu odruch wymiotny.

Ty to jak juz coś opiszesz, to tak realistycznie, że dreszcze przechodzą...

[L_V]

Napisane przez hihi

Ty to jak juz coś opiszesz, to tak realistycznie, że dreszcze przechodzą...

Starałam sie

[hihi]

Napisane przez L_V

Starałam sie

To żebys jeszcze wiedziała, że to NIE BYŁY dreszcze rozkoszy

W ogóle mnie rozbraja to całe "EMOwanie", przeglądałam all w poszukiwaniu jakiejs torby porządnej, studenckiej i co chwila "emo torebka" "emo to" "emo tamto", z ciekawości wchodzę, patrzę a to zwykłe byle co z np. łańcuszkiem czy ćwiekiem albo różową czachą... Rączki opadają

[Klaudiacb]

o jezu! u jakiegos zula czy innego tego typu to rozumie,ze o higiene nie chce mu sie dbac. ale jak juz paniusia sie wysmaruje wszelakimi fluidami, zapewne nigdy nie myje twarz ,tylko naklada podklad na podklad. i ma tipsy sripsy, ale u nog to to jakies dlugie paznokcie i nie zadbane.
przyznam sie bez bicia, ze mi sie lamia paznokcie i jak nie mam pilniczka to trzeba je jakos "odciac", ale ostatnio zeswalam z tym nawykiem, bo wole miec paznokcie sredniej dlugosci ,niz w ogole. ale niktore dziewczyny a szczegolnie faceci, tak obgryzaja paznokcie, ze ich baznokiec nie jest dluzszy niz 0,5 cm ! znaczy nie ,ze wystaje po za koniec palca, ale chyba wiecie o co mi chodzi i jak ktos obgryza skore wokol paznokcia i ,ze az krwawi :S bleeeee. podejdzie do ciebie jakis fajny kolega, a tu patrzysz i ma takie rece!

[L_V]

Napisane przez hihi

To żebys jeszcze wiedziała, że to NIE BYŁY dreszcze rozkoszy

W ogóle mnie rozbraja to całe "EMOwanie", przeglądałam all w poszukiwaniu jakiejs torby porządnej, studenckiej i co chwila "emo torebka" "emo to" "emo tamto", z ciekawości wchodzę, patrzę a to zwykłe byle co z np. łańcuszkiem czy ćwiekiem albo różową czachą... Rączki opadają

EMO - także mnie rozwala. Zwłaszcza przedstawiciel zespołu Tokio Hotel. ja nie jestem przekonana, czy ten Bill to na pewno jest chłopak.

I jeszcze jedna moja obserwacja. Niedawno byłam w pewnym niewielkim miasteczku i aboslutnie każda szanująca się gimnazjalistka miała na pupie rurki we ciekłym kolorze. Już pomijam sprawę, czy danej osobniczce rurki pasują do figury, ale kolor obowiązkowo odblaskowy. DO tego absolutnie wszystkei zestawiają takie rurki z bluzka bądź tuniką (dzieki bogu za te tuniki) w różnie "stonowanym" odcieniu i do tego oldschoolowe trampki. wszystkii jak z tej samej parafii.

Przeszłam się o tamtejszych sklepach odzieżowych - i wierzcie mi, tam nic innego nie można kupić! Wszędzie to samo - kolory, kolory, rurki, rurki.


EDIT: to ma być facet?

http://www.makeupalley.com/m_77380791

[mala94]

Napisane przez malenka294

Nie zrozumiem tego nigdy,widziałam wczoraj typiarę w grubych czarnych rajstopach

Ja noszę rajstopy w lato [może niekoniecznie grube] do szortów najczęściej. Wcale nie jest mi gorąco a to zawsze lepsze niż noga lepiąca się do nogi...

A co do tych stóp - panienkom wydaje się, że jeżeli one nie zwracają na nie uwagi to inni też. Dlatego ja rzadko chodzę w japonkach, [sandały/peep toe bleeee] bo może się okazać, że nieciekawe te moje stopy. Wstyd mi by było. Pomimo, że mam marne 14 lat to wiem, że przed wyjściem na plażę trzeba chociaż trochę się przygotować.

Ahhh, nic tak nie dobija jak długie szpony i brud pod nimi...

[hihi]

Napisane przez L_V

I jeszcze jedna moja obserwacja. Niedawno byłam w pewnym niewielkim miasteczku i aboslutnie każda szanująca się gimnazjalistka miała na pupie rurki we ciekłym kolorze. Już pomijam sprawę, czy danej osobniczce rurki pasują do figury, ale kolor obowiązkowo odblaskowy. DO tego absolutnie wszystkei zestawiają takie rurki z bluzka bądź tuniką (dzieki bogu za te tuniki) w różnie "stonowanym" odcieniu i do tego oldschoolowe trampki. wszystkii jak z tej samej parafii.

U mnie w mieście byłas? Normą jest nastolatka z ok. 10-15kg nadwagi wciśnięta w rury koloru wściekłego różu, oranżu, czy też jadowitego seledynku, które wciskają się w wałeczki nad pośladkami czyniąć nosicielke niezwykle seksowną, a jak do tego nie ma trampek albo właśnie wyżej wymienionych sneakersów (muszelek, czy jak to tam zwał), a u góry bluzy emo - w gwiazdki, serduszka czy inne kwiatki, to nie spełnia wymogów

[hihi]

Napisane przez L_V

EDIT: to ma być facet?

http://www.makeupalley.com/m_77380791

Ja widzialam go kiedyś w jakims teledysku, ale nie myślałam, że to aż tak....

Nie ma to jak gonić, gonić modę...

[L_V]

Napisane przez hihi

U mnie w mieście byłas? Normą jest nastolatka z ok. 10-15kg nadwagi wciśnięta w rury koloru wściekłego różu, oranżu, czy też jadowitego seledynku, które wciskają się w wałeczki nad pośladkami czyniąć nosicielke niezwykle seksowną, a jak do tego nie ma trampek albo właśnie wyżej wymienionych sneakersów (muszelek, czy jak to tam zwał), a u góry bluzy emo - w gwiazdki, serduszka czy inne kwiatki, to nie spełnia wymogów

Nie, opisywałam swoje rodzinne miasteczko. Uuu, widze , że Ty tez cierpisz patrząc na to wszystko.

Dzięki Bogu, w stolicy tyle ludzi, że te kolorowe panny gubia sie w tłumie.

Ja zdaję sobie sprawę z tego, ze kolory fluo sa niesamowicie modne tego sezonu, ale - jak we wszystkim - ważny jest umiar. Element, a nie fluo od stóp do głów.

[L_V]

Napisane przez hihi

Ja widzialam go kiedyś w jakims teledysku, ale nie myślałam, że to aż tak....

Nie ma to jak gonić, gonić modę...

A zwróciłas uwagę na dłonie, skórę i pazurki? Właśnie to mnie najbardziej niepokoi....

[mala94]

Napisane przez L_V

Przeszłam się o tamtejszych sklepach odzieżowych - i wierzcie mi, tam nic innego nie można kupić! Wszędzie to samo - kolory, kolory, rurki, rurki.

Sama mieszkam w małym mieście i wiem jak to boli kupowanie tam ciuchów...

Napisane przez hihi

U mnie w mieście byłas? Normą jest nastolatka z ok. 10-15kg nadwagi wciśnięta w rury koloru wściekłego różu, oranżu, czy też jadowitego seledynku, które wciskają się w wałeczki nad pośladkami czyniąć nosicielke niezwykle seksowną, a jak do tego nie ma trampek albo właśnie wyżej wymienionych sneakersów (muszelek, czy jak to tam zwał), a u góry bluzy emo - w gwiazdki, serduszka czy inne kwiatki, to nie spełnia wymogów

JEZUSIE : O Owszem może mam kilka 'nadprogramowych' kilogramów i noszę rurki. Tak, czerwone. - ,-' Tyle dobrego, że mam wąskie biodra i szczupłe nogi, a rurki kupuje 'wyższe' aby tych wałków widać nie było. W ogóle jak można chodzić w biodrówkach... Ale są i takie gwiazdy co wałkami straszyć lubią...

[hihi]

Napisane przez L_V

Nie, opisywałam swoje rodzinne miasteczko. Uuu, widze , że Ty tez cierpisz patrząc na to wszystko.

Cierpię tym bardziej, że mam naturę minimalistki - bez nadmiaru ozdób, dodatków, raczej prostota rządzi i klasyka, z lekkimi wariacjami na temat, dlatego niestety wiele zjawisk rani moje uczucia estetyczne

[hihi]

Napisane przez L_V

A zwróciłas uwagę na dłonie, skórę i pazurki? Właśnie to mnie najbardziej niepokoi....

Zwróciłam

Napisane przez mala94

JEZUSIE : O Owszem może mam kilka 'nadprogramowych' kilogramów i noszę rurki. Tak, czerwone. - ,-' Tyle dobrego, że mam wąskie biodra i szczupłe nogi, a rurki kupuje 'wyższe' aby tych wałków widać nie było. W ogóle jak można chodzić w biodrówkach... Ale są i takie gwiazdy co wałkami straszyć lubią...

Ja tez nosze rurki i mam kilka kg za dużo (no w rozm.34 sie nie wciskam), ale zestawiam to tak, że wygladam na zgrabna i szczupłą

[L_V]

Napisane przez mala94

Sama mieszkam w małym mieście i wiem jak to boli kupowanie tam ciuchów......

Ja tez już wiem. Króluje house i cropp town.

[L_V]

Napisane przez hihi

Cierpię tym bardziej, że mam naturę minimalistki - bez nadmiaru ozdób, dodatków, raczej prostota rządzi i klasyka, z lekkimi wariacjami na temat, dlatego niestety wiele zjawisk rani moje uczucia estetyczne

My to już stare jesteśmy

Napisane przez hihi

Ja tez nosze rurki i mam kilka kg za dużo (no w rozm.34 sie nie wciskam), ale zestawiam to tak, że wygladam na zgrabna i szczupłą

Dokładnie - jak rurki to dłuższa bluzka do tego. Nie będę prezentowac rowka miedzy pośladkami, jakkolwiek uroczy by on nie był

[mala94]

Napisane przez L_V

Nie, opisywałam swoje rodzinne miasteczko. Uuu, widze , że Ty tez cierpisz patrząc na to wszystko.

Myślę, że tak jest we wszystkich małych miastach...

Napisane przez L_V

Ja tez już wiem. Króluje house i cropp town.

Ja nie kupuję często ciuchów. Co jakieś 2 miesiące robimy z rodzicami wypad do większego miasta do centrum handlowego i wtedy się obkupuje. : D

[hihi]

Napisane przez L_V

My to już stare jesteśmy

no czasami tak się czuję i to nie tylko na tym forum

Napisane przez L_V

Dokładnie - jak rurki to dłuższa bluzka do tego. Nie będę prezentowac rowka miedzy pośladkami, jakkolwiek uroczy by on nie był

Zreszta ostatnio kupiłam dwie pary rurek, które mieszczą cały tyłek, a z przodu pod pępek i nic nigdzie nie wystaje, nic nie wypływa, i... mają taki fajny fason, że wyglądaja świetnie z koszulą w i paskiem, a do tego szpilki... Ale to trzeba odpowiednio zestawić...

[sweetpoison1991]

Hmm mnie boli jak widze dziewczyne : nadmiar ''bizuterii'' ze sklepu za 5 zl czyli 6 lancuchow,8bransoletek,na kaxzdym palcu kolczyki i wielkie kolczyki zczereniale juz...a do tego oczywiscie fluid i bila szyja.Straszne jest tez czeste niestety ostatnio dziewczyna w bardzo krotniej mini i nieogolone uda...co u brunetek nieprzejdzie za chiny ehh rowniez okropny jest caly stanik wychodzacy z bluzki czesto zupelnie innego koloru