Majówki 2016 - część szósta

[majena_88]

Napisane przez no_doubt

Dzustam wyleczyliscie liszaja? U nas na pupce nadal jest....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weronika tez ma liszaja na posladku i nie mam pojęcia od czego byliśmy u lekarza i dostała maść Chlorchinaldin narazie po 3 dniach stosowania rozlał się i nie widać takiej obwodki. Od jakiegoś czasu używamy pieluchomajtek na noc i się zastanawiam czy nie od tego. Od dziś wracam do pampersow normalnych, a jak to nie pomoże to jeszcze raz lekarz.

A tak w ogóle miałam pisać, nie wiem czy któraś jeszcze pamięta jak pisałam, że bratowa po 10 latach starań zaszła w ciążę? Była na badaniach prenatalnych i dziecko ma dość poważna wadę genetyczna wynicowanie pęcherza moczowego. Będą robić kolejne badania żeby sprawdzić jak poważne stadium jest. W ogóle to badania na fundusz było, bo bratowa ma 36 lat i jak się można było spodziewać podejście do tematu niezbyt delikatne... nastarszyli poronieniem (w sensie tekst gdyby nie tabletki na podtrzymanie to pewnie by Pani poronila, albo że po świętach ma przyjsc do szpitala na dalsze badania o ile nie poroni itp.) Ma-sa-kra :-( jakby nie szło poprostu poinformować, że ciąża jest zagrożona.

[anulus17]

Znalazłam u nas przecenione buciki za około 120 złotych więc dla mnie w porównaniu do emel to i tak dobra cena. Za tydzień jedziemy do Polski i tylko to mnie powstrzymuje przed ich kupnem😂 bo rozsądek mi podpowiada że małej wystarczy jedna para bucikow a te przecenione to takie mało uniwersalne kolory są bo np czerwone albo czarne a do jasnych ubranek średnio. Chciałabym jakieś jasne np bez czy biały na lato.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Majena współczuję, tyle lat starań, choroba dziecka i do tego podejście lekarzy🙁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez majena_88

Weronika tez ma liszaja na posladku i nie mam pojęcia od czego byliśmy u lekarza i dostała maść Chlorchinaldin narazie po 3 dniach stosowania rozlał się i nie widać takiej obwodki. Od jakiegoś czasu używamy pieluchomajtek na noc i się zastanawiam czy nie od tego. Od dziś wracam do pampersow normalnych, a jak to nie pomoże to jeszcze raz lekarz.

A tak w ogóle miałam pisać, nie wiem czy któraś jeszcze pamięta jak pisałam, że bratowa po 10 latach starań zaszła w ciążę? Była na badaniach prenatalnych i dziecko ma dość poważna wadę genetyczna wynicowanie pęcherza moczowego. Będą robić kolejne badania żeby sprawdzić jak poważne stadium jest. W ogóle to badania na fundusz było, bo bratowa ma 36 lat i jak się można było spodziewać podejście do tematu niezbyt delikatne... nastarszyli poronieniem (w sensie tekst gdyby nie tabletki na podtrzymanie to pewnie by Pani poronila, albo że po świętach ma przyjsc do szpitala na dalsze badania o ile nie poroni itp.) Ma-sa-kra :-( jakby nie szło poprostu poinformować, że ciąża jest zagrożona.

Strasznie mi przykro
Aż dreszcze mnie przechodzą jak czytam o takiej bezdusznosci..

[anulus17]

Co do butów nam tutaj polecali buty kavat, nie wiem czy są w Polsce popularne no i też nie dotykalam ich jeszcze. Myślę że kupię coś w Polsce a jak nie to zamówię tutaj te buty bobux.
Lenka wczoraj widziała jak ścieralam kurze to wzięła kawałek papieru i robiła to samo😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez Anika1986

U nas często są bączki przez sen, ale nie przeszkadza mu to spać dalej... Natomiast jak podawałam kilka dni z rzędu jogurt naturalny do owoców, czy jakiś biały serek na mleku krowim, to ewidentnie w nocy go męczyło. Jak dostaje raz na 2-3 dni to nie ma problemu.

W sobotę byliśmy u larygnologa. Niestety nie potwierdził diagnozy po oglądnięciu lusterkiem i dostaliśmy skierowanie do poradni przy szpitalu dziecięcym, gdzie aby potwierdzić prawdopodobnie będzie musiał mieć przeprowadzoną laparoskopię, która najprawdopodobniej będzie wiązać się z narkozą. No i tu powstaje problem, bo serio nie wiem, czy jest sens męczyć dziecko. Trochę boję się tej narkozy, tym bardziej, że nawet jeśli w badaniu nam potwierdzą diagnozę, to i do 2/3 roku życia nic z tym się nie robi.

Przy okazji mam pytanie - jak to jest u Was - czy daje się jakieś prezenty na zajączka dzieciom?

U nas symboliczne prezenty. ..

Napisane przez fablous

Muszę pochwalić teściów. Wczoraj pierwszy raz przyjechaliśmy do nich z Alą w nowym foteliku. Byłam nastawiona na jakieś komentarze i uwagi że jak to tyłem, a po co tak, kto to wymyślił i w ogóle taki drogi, matko boska. A tymczasem byli zachwyceni że Ala w nim siedzi jak na tronie i widać że taki solidny i bezpieczny. Aż mnie zatkało bo już ostrzylam pazurki żeby odpierać ewentualne ataki 😁

U nas na święta też tylko drobiazgi dzieci dostawały. Sama kupiłam układanki magnetyczne dla dwóch dziewczynek z rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------


Jednorożce 😍😍😍

Fajna ta wasza wkladka! I faktycznie Nina jaka już dorosła 🙂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------


Prawda, że super te Bobuxy? 😍 Przekonują mnie bardzo tym że na mają zakrytej kostki i są bardzo elastyczne więc nic nie przeszkadza stopce w swobodnej pracy

Tylko cena już mniej fajna...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam fizjoterapeutka zwracała uwagę żeby buciki były właśnie do kostki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[urshoola]

Napisane przez Monanka83

A ja nie tęsknię wspominam czule i z rozrzewnieniem ale dla mnie każdy kolejny dzień jest jeszcze fajniejszy od poprzedniego

Hehehe racja ;-) chociaż ja czasem tęsknię za tym że jednak więcej spała.Troszke się czuje zmęczona zabawami dzień w dzień to samo.Ale codziennie też odkrywamy coś nowego ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez urshoola

Hehehe racja ;-) chociaż ja czasem tęsknię za tym że jednak więcej spała.Troszke się czuje zmęczona zabawami dzień w dzień to samo.Ale codziennie też odkrywamy coś nowego ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja się szybko pogodziłam z brakiem snu. Nina nigdy dobrze nie spała, nigdy też nie spała tak źle jak teraz biorę to na klatę, kiedyś to minie ale nie czekam na ten moment bo bym oszalała. Minie to minie

[mialavi]

Napisane przez majena_88

Weronika tez ma liszaja na posladku i nie mam pojęcia od czego byliśmy u lekarza i dostała maść Chlorchinaldin narazie po 3 dniach stosowania rozlał się i nie widać takiej obwodki. Od jakiegoś czasu używamy pieluchomajtek na noc i się zastanawiam czy nie od tego. Od dziś wracam do pampersow normalnych, a jak to nie pomoże to jeszcze raz lekarz.

A tak w ogóle miałam pisać, nie wiem czy któraś jeszcze pamięta jak pisałam, że bratowa po 10 latach starań zaszła w ciążę? Była na badaniach prenatalnych i dziecko ma dość poważna wadę genetyczna wynicowanie pęcherza moczowego. Będą robić kolejne badania żeby sprawdzić jak poważne stadium jest. W ogóle to badania na fundusz było, bo bratowa ma 36 lat i jak się można było spodziewać podejście do tematu niezbyt delikatne... nastarszyli poronieniem (w sensie tekst gdyby nie tabletki na podtrzymanie to pewnie by Pani poronila, albo że po świętach ma przyjsc do szpitala na dalsze badania o ile nie poroni itp.) Ma-sa-kra :-( jakby nie szło poprostu poinformować, że ciąża jest zagrożona.

Boże nawet sobie nie wyobrażam co musi czuć straszne...

Napisane przez konsternacja

dzień dobry

My nie mamy wkładki do wózka. I ze starszakiem też nie miałam. Dla Natki butów jeszcze nie mam ale kupię na 99% Bartka. Ona jeszcze nie chodzi samodzielnie, więc butów nie potrzebuje. Chodzi tylko przy meblach lub kilka kroczków samopas. Kupię buty dopiero jak będzie dobrze chodziła samodzielnie.


Dzisiaj idę do ortopedy bo rtg wykazało, że mam urwany palec przy podstawie paliczka. Mam nadzieję,, że mnie uspokoi i stwierdzi, że samo się zrośnie.
Żeby tego było mało to w sobotę rozcięłam czoło i chodzę z plasterkami. Wyglądam żałośnie- kuleję i mam rozwalone czoło.
jakaś niemoc mnie dopadła.

Natalka z alergią o niebo lepiej. Jakby ręką odjął- to pewnie uczulenie na psa i/lub kota bo u dziadków są.

Ty to jesteś jakimś magnesem do ściągania na siebie kłopotów serio. Dobrze, że ta alergia zniknęła chociaż

Napisane przez majena_88

U nas to samo, mam 2 łyżeczki przy karmieniu. Nakładam na jedną, daje do rączki, w tym czasie nakładam na drugą i wymiana. Hehe najgorsze, że jak z jednej zje to często gęsto wyrzuca ja na podłogę...



Mia u nas tez niecałe 11 cm i babka w sklepie jak mi wyciągnęła wkładkę z Bartka rozm. 18 to była na styk, wiec wzięłam 19. I ten model co mamy wydaje mi się dość giętki, wiadomo nie jak attipasy, ale Kornecki miał chyba sztywniejsze (babka mi je zachwalala, ale jakoś nie miałam info o tej firmie i wzięłam Bartka, poza tym model był raczej letni, a na lato to i tak będę musiała kupić sandalki).



Jejka Nina jaka dorosła kobieta. Wow;-)
Super się prezentuje!

Jak włożyłam Bartka to mi cały palec wchodził :/ ten model który dostałam był okropnie sztywny. Patrzyłam na Elefanten i dużo przyjemniejsze te buciki. Zginaja się bez problemu.

Napisane przez fablous

My nie mamy wkładki ale zastanawiam się czy nie kupić. Pokażcie jakie macie 🙂 i skąd zamawialyscie


Mia ostatnio odkryłam super firmę bucików dla maluchów, Bobux 😍 niestety też mają rozmiary od 18 dla dzieci chodzących

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wkładki i ja nie mam i nawet nie pomyślałam by kupić. Póki co sobie daruję zobaczę latem co się będzie działo.

Buciki piękne rzeczywiście,ale cena zaporowa

Napisane przez dzustam

Sprawdź w sklepie bosa stópka. Mają internetowy i stacjonarny w Gliwicach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję zerkne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Anika1986

U nas często są bączki przez sen, ale nie przeszkadza mu to spać dalej... Natomiast jak podawałam kilka dni z rzędu jogurt naturalny do owoców, czy jakiś biały serek na mleku krowim, to ewidentnie w nocy go męczyło. Jak dostaje raz na 2-3 dni to nie ma problemu.

W sobotę byliśmy u larygnologa. Niestety nie potwierdził diagnozy po oglądnięciu lusterkiem i dostaliśmy skierowanie do poradni przy szpitalu dziecięcym, gdzie aby potwierdzić prawdopodobnie będzie musiał mieć przeprowadzoną laparoskopię, która najprawdopodobniej będzie wiązać się z narkozą. No i tu powstaje problem, bo serio nie wiem, czy jest sens męczyć dziecko. Trochę boję się tej narkozy, tym bardziej, że nawet jeśli w badaniu nam potwierdzą diagnozę, to i do 2/3 roku życia nic z tym się nie robi.

Przy okazji mam pytanie - jak to jest u Was - czy daje się jakieś prezenty na zajączka dzieciom?

U nas nie ma tradycji zajączka.

Napisane przez agassek

Marysia je nabiał codziennie i zastanawiam się czy nie za dużo i czy to zdrowo... ja już na głowę dostaję od tych wszystkich informacji ale nie ma żadnych problemów.

Na zajączka raczej nic nie dajemy, ostatnio kupiłam jej dużo zabawek, już nawet nie mam pomysłu co miałabym jeszcze kupić a jak będzie już bardziej rozumna to pewnie jakiś drobiazg, zdrowe słodycze czy owoce

Może skonsultujcie się jeszcze z kimś? Teściowa coś może doradzi?

Konsternacja, nieźle się u Was porobiło! Dobrze, że Natalka lepiej choć niefajnie, że to alergia na zwierzaki mam nadzieje, że palec sam się zrośnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ja Wam zazdroszczę tego nabiału 😞

Możesz polecić jakieś fajne zabawki ?
Ja szukam czegoś dla Igi z racji prezentu za pierwszego ząbka, jest u nas taka tradycja, że kto zęba znajdzie ten kupuje no i padło na mnie 😛
Nie mam pomysłu, myślałam o pierwszym zestawie Duplo mój pierwszy domek, ale nie wiem czy nie za wcześnie ?! Nie mam pojęcia zawsze mam problem z zabawkami bo taki dziwny wiek 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Majena, przykra historia... a lekarze? Tragedia, chyba tylko pozostaje pisać skargi, ale czy to coś da? Mam nadzieję, że będzie dobrze

Mia, a Iga już na tyle chodzi, że potrzebujesz te buciki na teraz? My, tak jak Konsternacja, planujemy kupić dopiero jak zacznie porządnie sama chodzić, a do tego czasu stópka na pewno jeszcze urośnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez urshoola

Prawda? A jak były takie małe niekumate to człowiek chciał żeby już były większe starsze żeby się same bawiły żeby nie marudzily a tu już się tęskni za małym bobo;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja każdego dnia patrzę na Igę i nie wierzę, że już jest taka duża, nie wiem kiedy to zleciało. Zaraz będzie jeszcze większą z racji tego cieszę się każda chwila i stanem obecnym 😊 Troszkę tęsknie do tamtego roku ciaży, tych naszych początków, tamtego lata ale teraz ten mały szkrab jest taki kochany tuli się całuje tyle rozumie, tyle potrafi, że jeszcze bardziej tęsknie do tego lata którego z Nią nie spędzę 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez agassek

Majena, przykra historia... a lekarze? Tragedia, chyba tylko pozostaje pisać skargi, ale czy to coś da? Mam nadzieję, że będzie dobrze

Mia, a Iga już na tyle chodzi, że potrzebujesz te buciki na teraz? My, tak jak Konsternacja, planujemy kupić dopiero jak zacznie porządnie sama chodzić, a do tego czasu stópka na pewno jeszcze urośnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jeszcze nie chodzi sama. Chyba też tak zrobię i poczekam, żeby chociaż ta stopa urosła do rozmiaru 18 😉
Tak czy inaczej muszę kupić jakiś but na święta chociaż do wózka tylko gdzie?... Wy macie jakieś buciki ??? Ja nie wiem jakim sposobem doprowadziła mnie do tego, że Iga nie ma nawet trampek 🙄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzustam]

Napisane przez urshoola

Dzustam a od czego ten liszaj i gdzie? My takie coś mieliśmy na policzku za uchem po bananach ale odkąd kupuje BIO-nie mam pewności czy na pewno takie bio to problem zniknął.Staram się wierzyć że to od tego

Mona skąd macie taki wzór w gwiazdki? Teraz takich nie ma a Twój by mi najbardziej pasował😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem od czego. Może od jakiegoś jedzenia, może z alergii na mleko. Brałam tez pod uwagę, że rozdrapała siebie coś swędzącego i ja jej psikalam octaniseptem i to zrobilo taką szorstką skórę. Albo od pieluch, bo jeden na udzie, drugi na brzusiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Napisane przez dzustam

Nie wiem od czego. Może od jakiegoś jedzenia, może z alergii na mleko. Brałam tez pod uwagę, że rozdrapała siebie coś swędzącego i ja jej psikalam octaniseptem i to zrobilo taką szorstką skórę. Albo od pieluch, bo jeden na udzie, drugi na brzusiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nina też ma liszaje na pośladkach, raz mniej raz bardziej czerwone. Ostatnio się poprawiło jak wyjęłam taką silikonową wkładkę z wanienki na której siadała

[agassek]

Mia, my tez nie mamy żadnych bucików

Tzn. Mam attipaski tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez agassek

Mia, my tez nie mamy żadnych bucików

Tzn. Mam attipaski tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zawsze to bucik 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez mialavi

Boże nawet sobie nie wyobrażam co musi czuć straszne...



Ty to jesteś jakimś magnesem do ściągania na siebie kłopotów serio. Dobrze, że ta alergia zniknęła chociaż



Jak włożyłam Bartka to mi cały palec wchodził :/ ten model który dostałam był okropnie sztywny. Patrzyłam na Elefanten i dużo przyjemniejsze te buciki. Zginaja się bez problemu.

Wkładki i ja nie mam i nawet nie pomyślałam by kupić. Póki co sobie daruję zobaczę latem co się będzie działo.

Buciki piękne rzeczywiście,ale cena zaporowa

Dziękuję zerkne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------


U nas nie ma tradycji zajączka.



Jak ja Wam zazdroszczę tego nabiału 😞

Możesz polecić jakieś fajne zabawki ?
Ja szukam czegoś dla Igi z racji prezentu za pierwszego ząbka, jest u nas taka tradycja, że kto zęba znajdzie ten kupuje no i padło na mnie 😛
Nie mam pomysłu, myślałam o pierwszym zestawie Duplo mój pierwszy domek, ale nie wiem czy nie za wcześnie ?! Nie mam pojęcia zawsze mam problem z zabawkami bo taki dziwny wiek 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że możesz kupić Duplo narazie może nie będzie układać ale później się przyda👍 a teraz może będzie oglądać te figurki bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Ja właśnie zaczęłam przygodę bezglutenowa u mojego dziecka... smaruje siódmy dzień pimafucortem i nie ma jakiejś super poprawy jestem zrozpaczona (( dlatego sprawdzam też gluten bo nie mogę w nieskończoność smarować sterydem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez anulus17

Myślę że możesz kupić Duplo narazie może nie będzie układać ale później się przyda👍 a teraz może będzie oglądać te figurki bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie dla tych figurek bym zamówiła😂 Iga uwielbia odkrywczy domek Hani te figurki wkłada do środka i wyjmuje otwiera i zamyka drzwi i okno no i oczywiście konsumuje chłopca i dziewczynkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez martunia_199

Ja właśnie zaczęłam przygodę bezglutenowa u mojego dziecka... smaruje siódmy dzień pimafucortem i nie ma jakiejś super poprawy jestem zrozpaczona (( dlatego sprawdzam też gluten bo nie mogę w nieskończoność smarować sterydem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedny Tymek... Oby to jednak nie gluten my mamy poprawę na ciele, a rączka w zgięciu nadal czerwona 😏 zastanawiam się czy to nie grzybek czasami....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Właśnie dla tych figurek bym zamówiła😂 Iga uwielbia odkrywczy domek Hani te figurki wkłada do środka i wyjmuje otwiera i zamyka drzwi i okno no i oczywiście konsumuje chłopca i dziewczynkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------


Biedny Tymek... Oby to jednak nie gluten my mamy poprawę na ciele, a rączka w zgięciu nadal czerwona 😏 zastanawiam się czy to nie grzybek czasami....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tymek też lubi ten domek. Zuzia dostała na roczek i bawi się nim do dzisiaj!

U nas skóra jest ladna. Tylko właśnie te zgiecia mamy w 4 miejscach - szyja, paszka lewa, rączka prawa w zgieciu i pod lewym kolankiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majena_88]

Na skargi to raczej nie mają teraz głowy... Pozatym wszystko zależy jak to będzie dalej, czy potwierdzi się to co tam stwierdzili. Bo kuzynce z bliźniakami mówili, że najprawdopodobniej są zrosniete i takie tam.
Ogólnie coś na rzeczy napewno jest, bo lekarz prowadzący jak do niego zadzwoniła, to odrazu pytanie czy coś wyszło nie tak, bo jemu się dziecko małe wydawało, ale nie chciał nic sugerować za wcześnie.
Ale sposób przekazania straszny, już na wejściu się zaczelo. Chcieli robić usg przez brzuch, a tam nie było nic za bardzo widać i, że to nie dobrze. Nie wiem jak to powinno być, ale jak ją byłam na tych pierwszych prenatalnych to mi lekarz powiedział, że robimy od dołu, bo od góry to raczej nic nie zobaczymy.

[anulus17]

Mówicie o tym takim piętrowym domku? Z Duplo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Majena nie chce sobie wyobrażac co oni teraz przeżywają. Bardzo mi przykro 😞 są jeszcze szanse że te wady okażą się mało istotne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Mia my do wózka mamy zwykle trampki niechodki z Ali. Inne jeszcze niepotrzebne bo Ala nie chodzi sama 😉 Ale za bucikami już się rozglądam, robię rozeznanie żeby mieć już upatrzony model i zamówić jak Ala na dobre zacznie dreptac sama. Na pewno nie będę się spieszyć

Z Ali na pewno już nie dotrą na święta ale może sprawdź f&f? Też mają fajne niechodki, do wózka będą w sam raz

Fajny macie zwyczaj z kupowaniem prezentu za ząbek 🙂. Nie słyszałam o tym wcześniej, jedynie o wrozce zebuszce ale do niej jeszcze daleko 😄.
Ja teraz przerabiam wymyślanie prezentów na roczek bo wszyscy pytają. A z takich mniejszych drobiazgów to pewnie wybrałabym coś drewnianego, mam wielką słabość do takich zabawek. Obczaj na allegro EcoToys albo Janod, mają piękne wozeczki do ciągnięcia z klockami drewnianymi albo warzywa do krojenia na magnesy. Te drugie miał synek koleżanki i uwielbiał się nimi bawić chociaż dla naszych dzieci to raczej prezent na wyrost. Duplo to też fajny pomysł 🙂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez anulus17

Mówicie o tym takim piętrowym domku? Z Duplo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mówię o tym
http://www.smyk.com/zabawka-interakt...wMkxoCTu_w_wcB

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ja myślałam że to coś z lego Duplo. Tej firmy nie ma u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[daggmara]

Napisane przez martunia_199

Ja właśnie zaczęłam przygodę bezglutenowa u mojego dziecka... smaruje siódmy dzień pimafucortem i nie ma jakiejś super poprawy jestem zrozpaczona (( dlatego sprawdzam też gluten bo nie mogę w nieskończoność smarować sterydem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kto jest na diecie? Ty i Tymek czy sam Tymek?

Majena - bardzo mi przykro..

[mialavi]

Napisane przez fablous

Majena nie chce sobie wyobrażac co oni teraz przeżywają. Bardzo mi przykro 😞 są jeszcze szanse że te wady okażą się mało istotne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Mia my do wózka mamy zwykle trampki niechodki z Ali. Inne jeszcze niepotrzebne bo Ala nie chodzi sama 😉 Ale za bucikami już się rozglądam, robię rozeznanie żeby mieć już upatrzony model i zamówić jak Ala na dobre zacznie dreptac sama. Na pewno nie będę się spieszyć

Z Ali na pewno już nie dotrą na święta ale może sprawdź f&f? Też mają fajne niechodki, do wózka będą w sam raz

Fajny macie zwyczaj z kupowaniem prezentu za ząbek 🙂. Nie słyszałam o tym wcześniej, jedynie o wrozce zebuszce ale do niej jeszcze daleko 😄.
Ja teraz przerabiam wymyślanie prezentów na roczek bo wszyscy pytają. A z takich mniejszych drobiazgów to pewnie wybrałabym coś drewnianego, mam wielką słabość do takich zabawek. Obczaj na allegro EcoToys albo Janod, mają piękne wozeczki do ciągnięcia z klockami drewnianymi albo warzywa do krojenia na magnesy. Te drugie miał synek koleżanki i uwielbiał się nimi bawić chociaż dla naszych dzieci to raczej prezent na wyrost. Duplo to też fajny pomysł 🙂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Iga ma sporo drewniakow, ale chyba ja je bardziej lubię niż ona póki co 😂 Janod ma piękne zabawki 😍
Iga njbardziej lubi książki, zaraz potem kubeczki takie plastikowe do ukladania ciuchcia z Fisher Price i dopiero drewniaki wszelkiego rodzaju. Ostatnio zauważyłam, że interesują ja lalki, misie i wózek Hani 😂


Zerkne w takim razie na f&f

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[no_doubt]

Napisane przez Monanka83

Nina też ma liszaje na pośladkach, raz mniej raz bardziej czerwone. Ostatnio się poprawiło jak wyjęłam taką silikonową wkładkę z wanienki na której siadała

Kurcze my też mamy silikonowa wkładkę do wanienki z canpola....martwią mnie te liszajki...nic nowego nie wprowadzalam do diety....

Majena współczuję...trochę mogę się domyśleć co czują...u mnie po wynikach z krwi lekarz też rzucił hasło "terminacja". Sposób przekazania informacji rzeczywiście straszny....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Napisane przez Monanka83

Anika, przepraszam, coś przegapiłam ewidentnie, a co się dzieje z Pawełkiem?

Długa historia - od urodzenia borykamy się z dość głośnym, krtaniowym kaszlem. Zaczęło się w sumie już na oddziale, ale tam zrzucali to na wody płodowe, które jeszcze mogą gdzieś tam zalegać. Pediatra natomiast stwierdziła, ze to pewnie wiotkość krtani. Poza oddziałem po urodzeniu był osłuchiwany przez 4 lekarzy i żaden z nich nie stwierdził aby coś zalegało na płucach. Aktualnie kaszel zdarza się głównie w trakcie płaczu. Tak czy inaczej podczas ostatniej wizyty w poradni neonatologicznej dostaliśmy skierowanie do laryngologa aby potwierdzić to. W związku z tym, ze na stronie NFZ do poradni kolejka jest na pół roku, a mamy pakiet z męża pracy, to umówiliśmy się w Medicoverze. No i niestety tam podczas badania, laryngolog nic nie stwierdził. Dostaliśmy za to skierowanie do poradni, gdzie jeśli i tam nie wypatrzą lusterkiem to aby potwierdzić będzie musiał przejść laparoskopię, którą robi się z reguły pod narkozą, aby dziecko się nie wierciło i nie rozerwać przełyku. No tyle, ze nawet jeśli nam potwierdzą tą diagnozę to i tak do 2-3 roku będziemy musieli czekać, bo jest spora szansa, ze chrząstki w krtani się utwardza i to minie. Wcześniej się z tym nic nie robi. Tym bardziej, ze u nas jest to jedynie kwestia kaszlu, nie ma problemu ani z jedzeniem, ani z oddychaniem.
Pewnie postaram się tam umówić, a najwyżej na samo badanie laparoskopem w narkozie nie wyrażę zgody i tyle.

Napisane przez agassek

Marysia je nabiał codziennie i zastanawiam się czy nie za dużo i czy to zdrowo... ja już na głowę dostaję od tych wszystkich informacji ale nie ma żadnych problemów.

Niestety nie doradzę ja ogólnie nie z tych, co się szczególnie tymi zaleceniami wszelakimi przejmują. Zwłaszcza, że spora część jest rożnych zaleceń, nowinek lekarskich przekazywana jest podczas szkoleń sponsorowanych przez producentów z branży farmaceutycznej.
Podejrzewam, ze gdyby u nas nie było problemu to tez bym codziennie dawała. Zwłaszcza, że obecnie mamy 2-3 kp dziennie. Niestety ewidentnie się męczył, bo nie mógł wieczorem zrobić kupy, no i w nocy zdarzało się, ze się przebudzał częściej. Jak dostaje co drugi dzień 1/3 - 1/2 kubeczka to jest ok.

Napisane przez majena_88

A tak w ogóle miałam pisać, nie wiem czy któraś jeszcze pamięta jak pisałam, że bratowa po 10 latach starań zaszła w ciążę? Była na badaniach prenatalnych i dziecko ma dość poważna wadę genetyczna wynicowanie pęcherza moczowego. Będą robić kolejne badania żeby sprawdzić jak poważne stadium jest. W ogóle to badania na fundusz było, bo bratowa ma 36 lat i jak się można było spodziewać podejście do tematu niezbyt delikatne... nastarszyli poronieniem (w sensie tekst gdyby nie tabletki na podtrzymanie to pewnie by Pani poronila, albo że po świętach ma przyjsc do szpitala na dalsze badania o ile nie poroni itp.) Ma-sa-kra :-( jakby nie szło poprostu poinformować, że ciąża jest zagrożona.

Kurcze mam nadzieje, ze to jednak pomyłka albo jeśli jest wada to jakaś inna mniej inwazyjna. Można się podłamać po czymś takim.

Napisane przez Monanka83

ja się szybko pogodziłam z brakiem snu. Nina nigdy dobrze nie spała, nigdy też nie spała tak źle jak teraz biorę to na klatę, kiedyś to minie ale nie czekam na ten moment bo bym oszalała. Minie to minie

Podziwiam I tym samym przestaje narzekać, że moje dziecko wstaje po 7

Napisane przez mialavi

Możesz polecić jakieś fajne zabawki ?
Ja szukam czegoś dla Igi z racji prezentu za pierwszego ząbka, jest u nas taka tradycja, że kto zęba znajdzie ten kupuje no i padło na mnie
Nie mam pomysłu, myślałam o pierwszym zestawie Duplo mój pierwszy domek, ale nie wiem czy nie za wcześnie ?! Nie mam pojęcia zawsze mam problem z zabawkami bo taki dziwny wiek

Duplo może być jeszcze zbyt zaawansowane - ale zawsze jak coś będzie na zaś.
My na urodziny mamy megabloksy. Od moich rodziców natomiast dostanie Traktor Safari Dumel - ile razy jesteśmy u kuzynów, to uwielbia się bawić ich traktorem (oni mają tą wersję Farmer).

Napisane przez mialavi

Nie jeszcze nie chodzi sama. Chyba też tak zrobię i poczekam, żeby chociaż ta stopa urosła do rozmiaru 18
Tak czy inaczej muszę kupić jakiś but na święta chociaż do wózka tylko gdzie?... Wy macie jakieś buciki ??? Ja nie wiem jakim sposobem doprowadziła mnie do tego, że Iga nie ma nawet trampek

My do wózka nie mamy bucików. Ubieram mu takie grubsze skarpety z ABS-em. A co do tych do chodzenia, podzielam zdanie Konsternacji i Agasska Aczkolwiek nie wiem ile mi jeszcze czasu zostało, bo Młody ostatnio zaczął ruszać po 2-3 kroczki samodzielnie

[asiaczek]

Majena przykro mi W takich sytuacjach człowiek oczekuje dodania mu otuchy, wsparcia ze strony lekarza a nie dołowania.

Przyszły nam dzisiaj attipasy. Wydają mi się jakieś duże, ale na razie będą używane tylko sporadycznie więc mogą być. Oczywiście mojemu chudzielcowi prędko spadły z nóg

Byliśmy dziś na pobraniu krwi. Płaczu było mnóstwo ale się udało. Ten wskaźnik od alergii IgE mamy 740, gdzie norma w naszym laboratorium to 15 także ten.. nie spodziewałam się go w normie podczas gdy buzia cała wysypana:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez daggmara

Kto jest na diecie? Ty i Tymek czy sam Tymek?

Majena - bardzo mi przykro..

Tymek..

Napisane przez Anika1986

Długa historia - od urodzenia borykamy się z dość głośnym, krtaniowym kaszlem. Zaczęło się w sumie już na oddziale, ale tam zrzucali to na wody płodowe, które jeszcze mogą gdzieś tam zalegać. Pediatra natomiast stwierdziła, ze to pewnie wiotkość krtani. Poza oddziałem po urodzeniu był osłuchiwany przez 4 lekarzy i żaden z nich nie stwierdził aby coś zalegało na płucach. Aktualnie kaszel zdarza się głównie w trakcie płaczu. Tak czy inaczej podczas ostatniej wizyty w poradni neonatologicznej dostaliśmy skierowanie do laryngologa aby potwierdzić to. W związku z tym, ze na stronie NFZ do poradni kolejka jest na pół roku, a mamy pakiet z męża pracy, to umówiliśmy się w Medicoverze. No i niestety tam podczas badania, laryngolog nic nie stwierdził. Dostaliśmy za to skierowanie do poradni, gdzie jeśli i tam nie wypatrzą lusterkiem to aby potwierdzić będzie musiał przejść laparoskopię, którą robi się z reguły pod narkozą, aby dziecko się nie wierciło i nie rozerwać przełyku. No tyle, ze nawet jeśli nam potwierdzą tą diagnozę to i tak do 2-3 roku będziemy musieli czekać, bo jest spora szansa, ze chrząstki w krtani się utwardza i to minie. Wcześniej się z tym nic nie robi. Tym bardziej, ze u nas jest to jedynie kwestia kaszlu, nie ma problemu ani z jedzeniem, ani z oddychaniem.
Pewnie postaram się tam umówić, a najwyżej na samo badanie laparoskopem w narkozie nie wyrażę zgody i tyle.



Niestety nie doradzę ja ogólnie nie z tych, co się szczególnie tymi zaleceniami wszelakimi przejmują. Zwłaszcza, że spora część jest rożnych zaleceń, nowinek lekarskich przekazywana jest podczas szkoleń sponsorowanych przez producentów z branży farmaceutycznej.
Podejrzewam, ze gdyby u nas nie było problemu to tez bym codziennie dawała. Zwłaszcza, że obecnie mamy 2-3 kp dziennie. Niestety ewidentnie się męczył, bo nie mógł wieczorem zrobić kupy, no i w nocy zdarzało się, ze się przebudzał częściej. Jak dostaje co drugi dzień 1/3 - 1/2 kubeczka to jest ok.



Kurcze mam nadzieje, ze to jednak pomyłka albo jeśli jest wada to jakaś inna mniej inwazyjna. Można się podłamać po czymś takim.



Podziwiam I tym samym przestaje narzekać, że moje dziecko wstaje po 7



Duplo może być jeszcze zbyt zaawansowane - ale zawsze jak coś będzie na zaś.
My na urodziny mamy megabloksy. Od moich rodziców natomiast dostanie Traktor Safari Dumel - ile razy jesteśmy u kuzynów, to uwielbia się bawić ich traktorem (oni mają tą wersję Farmer).



My do wózka nie mamy bucików. Ubieram mu takie grubsze skarpety z ABS-em. A co do tych do chodzenia, podzielam zdanie Konsternacji i Agasska Aczkolwiek nie wiem ile mi jeszcze czasu zostało, bo Młody ostatnio zaczął ruszać po 2-3 kroczki samodzielnie

Chyba bym też się wstrzymala z tym badaniem pod narkoza. Ten traktor też mamy ale na razie schowany głęboko u Zuzi w pokoju

Napisane przez asiaczek

Majena przykro mi W takich sytuacjach człowiek oczekuje dodania mu otuchy, wsparcia ze strony lekarza a nie dołowania.

Przyszły nam dzisiaj attipasy. Wydają mi się jakieś duże, ale na razie będą używane tylko sporadycznie więc mogą być. Oczywiście mojemu chudzielcowi prędko spadły z nóg

Byliśmy dziś na pobraniu krwi. Płaczu było mnóstwo ale się udało. Ten wskaźnik od alergii IgE mamy 740, gdzie norma w naszym laboratorium to 15 także ten.. nie spodziewałam się go w normie podczas gdy buzia cała wysypana:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę ale wynik. Szkoda że ja tego badania nie zrobilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez majena_88

A tak w ogóle miałam pisać, nie wiem czy któraś jeszcze pamięta jak pisałam, że bratowa po 10 latach starań zaszła w ciążę? Była na badaniach prenatalnych i dziecko ma dość poważna wadę genetyczna wynicowanie pęcherza moczowego. Będą robić kolejne badania żeby sprawdzić jak poważne stadium jest. W ogóle to badania na fundusz było, bo bratowa ma 36 lat i jak się można było spodziewać podejście do tematu niezbyt delikatne... nastarszyli poronieniem (w sensie tekst gdyby nie tabletki na podtrzymanie to pewnie by Pani poronila, albo że po świętach ma przyjsc do szpitala na dalsze badania o ile nie poroni itp.) Ma-sa-kra :-( jakby nie szło poprostu poinformować, że ciąża jest zagrożona.

O rany, współczuję ogromnie! A najgorsze, że trzeba wytrzymać przez święta w niepewności!


U nas za to dość optymistycznie - zrobiliśmy interes życia na ubraniu młodego na chrzest Znaleźliśmy ładny zestaw za 100zł, mąż pojechał obejrzeć i wziął ubrania na wymiar (nie chcieliśmy młodego ciągać - jechać o 17 na drugi koniec miasta i z powrotem to by była masakra). Zestaw wystawiony jako stan idealny, raz noszone itp, mąż ogląda i wszystko super, tylko spodnie i koszula odbarwiły się po praniu (wyglądają jak zafarbowane od kurtki). Ludziom zrobiło się tak głupio, że całość (kurtka, sweterek, spodnie, koszula, muszka, buty i czapka) odsprzedali za 30zł

No i najważniejsze - dostałam "pracę marzeń" zaczynam w zasadzie zaraz po macierzyńskim, 8 maja. Z jednej strony super będzie pójść do ludzi ale z drugiej trochę mi szkoda tego bąbla zostawiać, bo taki już fajny i kumaty. Ale powtarzam sobie, że robię to przede wszystkim dla niego. Nie ma co się oszukiwać - zarobię więcej niż zarabiałam i dzięki temu na luzie damy radę opłacać mu wizyty czy badania prywatnie i bez spiny, żeby przed końcem miesiąca przypadkiem nie wypadł jakiś dodatkowy wydatek bo będzie kiepsko.