2009-03-05, 15:45 | #1621 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-03-05 o 15:49 |
2009-03-05, 16:50 | #1622 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ula musze ci powiedziec ,ze te plamy co marcelka miała na brzuszku zeszły całkowicie -były naprawde okropnie brzydkie czerwone i wygladało jak by otarcie ,pa tym spsikaniu zrobiły sie takie grube strupki bardzo suche i odpadały co kapiel- ( do kapieli uzywamy balneum ) i przez kilka ostatnich dni jak juz miała tego troszke kremowałam emolium i znikło. jedynie co to z nozek troche słabiej schodzi no ale ogolnie super
a dzis marcelka jadła swoja pierwsza jajecznice -smakowało uciekam bo zaraz przyjdzie kolezanka na kawke
__________________
moje skarby |
2009-03-05, 17:24 | #1623 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
adatko super że zniknęły.Też bedę sie musiała pożądnie za to wziąc.Tylko boję się iśc do lekarza ze wzgledu na chore dzieci.
Dziewczyny ,a czy można podawac "kubusia",bo tam są tylko soki przecierowe i bez dodatku cukru.To się chyba tylko różni od bobofruta tym,że warzywa nie z plantacji ekologicznych, a może się mylę? madabell mi szkoda tego ciepła,ale ja nie wychodzę,bo taka wietrzna pogoda to raj dla latajacych wirusów |
2009-03-05, 17:39 | #1624 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
a ja tam wychodzę byliśmy pierwszy raz w tym roku na naszym ogródku - kwitną przebiśniegi i coś tam zaczyna już wyłazić z ziemi mały pospał, a ja przekopałam pół działki i trochę ją posprzątałam - zakupiłam już nasiona da wysiewy, tylko poczekam jeszcze trochę jak się ustabilizuje pogoda i zaczynam zabawę w ogrodnika już się nie mogę doczekać, ale roboty jest sporo
ula b - kiedyś słyszałam że te Kubusie to sama chemia, ale ile w tym prawdy to.... bułeczki zrobię w weekend pa |
2009-03-05, 17:52 | #1625 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
A ja mam dziecko alkoholiczkę.
Robiłam tort z wiśniami z alkoholu. Na chwile wyszłam z pokoju a moje dziecię nie wiem skąd dorwało wiśnię (podejrzewam kota) i ja wszamało. Dobrze ze to był takie oszukiwane wiśnie bo bardziej to były wiśnie z wina niż z likieru. Nawet bym się nie domyśliła ale zaczęła kwękać uczepiwszy sie mojej nogi (czyżby się domagała więcej?) wiec jak ja podniosłam a od mojego dziecka zajechało. Mam nadzieje ze nic jej nie będzie. Jak na razie minęło 2 godzinki i nic się nie dzieje zachowuje się normalnie.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2009-03-05, 17:59 | #1626 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
|
|
2009-03-05, 21:18 | #1627 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Ale u nas brzydka pogoda leje deszcz i wieje wiatr -dopiero w taka pogode wirusiska szaleją.
Moja Marcelcia dopiero niedawno padła -teraz troszke inna mam taktyke uspiania , kłade ja jak juz naprawde ma dosc bo tak to tylko i ona sie meczyła i ja , bo przez godzine sie wydzierała , nie chciała jesc a ja ja nosze na rekach i tez po jakims czasie mam wysiadam.Teraz mała szaleje do 20:30 21:00 biore do mycia ,zje cyca i moment zasypia - zwykle usypiałam ja ok.,19-19:30 i co troche sie budziła a rano punkt 7:00 i koniec spania- moze teraz troche dłuzej da rade dzis kuzynka urodziła dzidziusia - i mamy kolejne dzieciatko w rodzinie a kolezanka co u mnie była ma termin na sierpien - fajnie bo Marcelka bedzie miec kolezanke lub kolege za płotem -bedzie sie miała z kim bawic zreszta cos u nas na ulicy jakis szał jest -wszystkie w ciazy chodzą dokładnie jak by policzyc 6 dzieciaczkow w tym roku sie narodzi bociany zaszalały! a jak odlatywały to na kazdy dach stanęły - na moj też! ide spac do Marcelci -dobranoc wszystkim
__________________
moje skarby |
2009-03-05, 21:49 | #1628 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Ja Sasi daję PYSIA, sa bez cukru i o dziwo wypija je ze smakiem a bobofrutów nie lubiła.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2009-03-05, 22:46 | #1629 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-03-05, 23:15 | #1630 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
qrde wszystko mi się skasowało,nie mam siły pisać od nowa..jutro naskrobie.
madabell-nie dotarliśmy,o suchym lesie słyszałam zę fajnie,ale ja np w sobote nie bede miała auta:/więc raczej przyszły tydzień.ale jak by było ładnie w sobote to może byśmy poszły do kaczek do parku wilsona a potem kawka u mnie |
2009-03-06, 00:27 | #1631 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-03-06 o 00:30 |
2009-03-06, 08:13 | #1632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell filmik jest czadowy!!!! ale Maja kocha tego kotkaa a kotek musi bardzo kochac Maje ,ze pozwala na takie ugniatanie A może to specjalny masaz??? i kot zadowolony
u nas noc do du.... mała zasneła dopiero o 1 w nocy - ok. 23 zaczęła wymiotowac i nie wiem czemu -przypuszczam ze znowu od flegmy bo jakis dziwny katarek miała i troche charczało jej w gardełku.
__________________
moje skarby |
2009-03-06, 08:36 | #1633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
adakta kurcze ty to sie masz z tymi chorobskami..
ja jestem dumna z corci wczoraj juz sama zaczela na dobre chodzic puszcza sie mebli i idzie... przeszla kawalek do mnie a dzis rano widze ze puszcza sie krzesel i wedruje do kanapy, musze ja tylko pilnowac zeby na posadzce nie fiknela.. dumna z siebie sama tez chyba jest bo za kazdym razem bije jej brawo i ona sie cieszy ze jej sie udalo dziewczyny kiedy planujecie drugie dziecko o ile ktos planuje?
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 08:56 | #1634 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dziewczyny, blagam was, nie piszcie o tych wirusach, ktore wiatr rozsiewa! na spacerze naprawde trudno zlapac wirusa. zdecydowanie szybciej w sklepie, tramwaju i innych skupiskach ludzi. a chlodne powietrze wzmacnia uklad odpornosciowy dziecka. ech, pisalam to juz tyle razy, ale widze, ze wy swoje....
ray, ja przed urodzeniem malej planowalam 2 lata roznicy miedzy dziecmi, hehe, czyli wg tego planu juz niedlugo musialabym sie brac do roboty, hehe! teraz sobie tego w ogole nie wyobrazam. co gorsza, w ogole mi sie odechcialo drugiego... choc mam kochana coreczke i nie wyobrazam sobie zycia bez niej, to jakos nie bede chyba tesknic za poczatkami karmienia piersia, poranionymi brodawkami, gojaca sie rana, placzem noworodka, wiecznym niewyspaniem itd. gratulacje dla malej! |
2009-03-06, 08:58 | #1635 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Adatko wspólczuję Marcelce. Dużo zdrówka
Madabell mi nie cieknie samo mleczko tylko jak ścisnę. Udaj się może do lekarza to da Ci coś na wstrzymanie laktacji. Ray ja za ok rok chciałabym zrobić drugiego dzidziusia. Ale wszystko zależy kiedy znajde pracę. Bo im szybciej znajdę to szybciej zafasolkuję Ja też słyszałam, że Kubusie to sama chemia. Dziewczyny dzięki za odpowiedzi odnośnie roczków dzieci
__________________
Nikolka |
2009-03-06, 10:01 | #1636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
tak spytalam z ciekawosci,
powiem wam ze ja tez bym chciala dwoje i nie, z jednej strony planowalam tak 2 lata roznicy by mala majac 3 mogla isc do przedszkola bym miala troche czasu dla tego drugiego ale tez jak pomysle o 9 mc meczarni i potem te poerwsze 3 mc to mi sie odechciewa hahahaa ciesze sie ze mala juz chodzi calkiem niezle w koncu niedlugo bede mogla jej zakladac sukienki hehe bo tak na czworaka tylko jej przeszkadzaly
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 10:24 | #1637 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
papryczko nie chce tu znowu robic zamieszania ale troche źle mowisz- wirusy lataja w powietrzu -kazdy lekarz ci to powie-nie jednego pytałam i kazdy twierdzi ze lepiej wyjsc na dwor w mroz -5 niz w 0 czy +1 bo wtedy jest ich pełno a jak dziecko jest mało odporne to moment chore,tak było u nas nie jezdziłam po zadnych sklepach itp z marcelką a tylko wyszłam z nia do lasu na pół godzinki i co? na drogi dzien juz była rozłozona 38,5 kaszel i zapalenie oskrzeli pytałam lekarza jak byłam na kontroli i jak kazał wyjsc z nia na 15 minut na dwor po chorobie to pytałam czy znowu czegos nie łapnie-powiedział ze zagwarantowac mi tego nie moze ale nie ma sensu trzymac dziecka w domu.
oczywiscie z tym masz racje ze w sklepach tam gdzie jest duzo ludzi łatwiej sie zarazic no i oczywiscie w osrodkach zdrowia - dobrze ze u nas jest całkiem oddzielone dla zdowych dzieci bo na dwa tyg na szczepienie jedziemy. odrazu pisze zeby nie rozkrecac tego tematu tak jak było w przypadku butow bo znowu zamieszanie sie zrobi. Dzieki dziewczyny z Marcelką juz dobrze -wczoraj tylko ja cos tak wzieło na wymioty ale pozniej przeszło i dzis juz jest ok. apetyt ma to sukces-bo bałam sie ,zeby to nie było jakies wirusowe. teraz odsypia nocke padła sama moja Marcelcia przedwczoraj przeszła z 10 kroczkow sama a jak chciałam ja nagrac to juz nie chciała dreptac ,woli na czworakach ,boi sie po tym upadku kiedys nie zdazylismy jej złapac i udezyła główka o podłoge -nie płakała zabardzo ale juz sie chyba zraziła :/ gratulacje dla Ali szybciutko opanowała chodzenie Ja narazie nie chce dziecka - oczywiscie kiedys-kiedys pewnie tak moze jak Marcelka bedzie miec 3-4 lata -to sie zobaczy,no chyba ze niespodziewanie wczesniej bedzie hihi
__________________
moje skarby Edytowane przez adatka Czas edycji: 2009-03-06 o 10:35 |
2009-03-06, 10:49 | #1638 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Ray jeśli dwa lata różnicy to musisz się niedługo brac do roboty.Ja też planowałam dwójkę,ale teraz się boję,bo też dopiero teraz zaczęłam odpoczywac jak Olo już sam chodzi i nie muszę cały czas dźwigac na rękach i noce dłużej przespane.
Mimo wszystko może do końca roku zajdę w kolejna ciążę,ale muszę Ola odstawic od piersi,a wcale mi się nie spieszy,bo to dla mnie bardzo wygodne. Jeśli chodzi o to obrzydlistwo w pachwinach Ola to krostki prawie znikły,ale zostały różowe placki takie jakby pod skórą. madabell filmik rewelacyjny,a Maja to niezła agentka,specjalnie dupsko pchała na kota,a ten ma naprawde anielską cierpliwośc. Kupiłam wczoraj "kubusia " i dlatego zapytałam,bo na etykiecie tylko napisane ,że bez cukru,pasteryzowany i z samych soków naturalnych. |
2009-03-06, 11:01 | #1639 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
z tymi wirusami to ja wczoraj tez nie bylam na dworzu ale akurat nie ze wzgledu na wirusy prawde mowiac to sie nigdy nad niminie zastanawialam bo ich wszedzie pelno czy w domu czy na dworzu czy w supermarkiecie ja nie wychodze w tak baaardzo wietrzne dni bo boje sie ze mala po prostu przewieje, nawieje jej do gardla czy do ucha bo jak sie ruza to nie zawsze da sie tak opatulic szczelnie a ona w zasadzie to nawet w wozku nie chce tylko lazic chce...
w sumie wstyd sie przyznac ale na spacerze nie bylam z mala od tyg... dzis sie po obiedzie wybiore, ciagle czyms zajeta bylam i tak spacer nam przepadal.. nie no ja dzieckiem poczekam sobie hehe ale faktycznie teraz dopiero jakos wiecej odpoczywam mala bardziej samodzielna, w nocy lepiej spi takze jest lepiej..
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 13:08 | #1640 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabel: filmik pierwsza klasa z Mai to naparwde niezla agentka no i widac po niej ze dopnie swego i wczesniej czy pozniej przejedzie sie na grzbiecie kota
Co do drugiego dziecka hmm ja to bym chciala chociaz tez obawiam sie czy dala bym rade z dwojka dzieci sama no i boje sie tego ze jak twierdzi moja lekarka w pierwszej ciazy mialam cukier pod koniec a w drugiej musze sie liczyc z tym ze beda go miala od poczatku no i tego sie obawiam bo wtedy bylam strasznie spiaca (zasypialam wszedzie) no a jest Marko wiec niebylo by czasu na drzemki no ale jak ma byc to bedzie haha teraz kolej namnie "zalenie na meza" w sumie nie do konca zalenie a zlosc wrrr wczoraj bylam powiesic pranie w suszarni i wtym czasie Marko zrobil kupe giganta wiec moj kochany maz rozebral go calego (do naga) i wzial go pod prysznic ale niezawinal w recznik tylko tak golego niosl z pokoju do lazienki no i skutek tego jest taki ze mlody wieczorem dostal kataru i noc byla KOSZMARNA !!! mlody plakal co godz wiec nosilam go na rekach ,czyscilam nos i znowu lulalam i tak w kolko cala noc wrr i dzis od rana ciagle mu leci z noska taka woda ale slysze ze cos mu w nosku piszczy niestety nieda sie tego wyciagnac nawet frida wiec tak cochwile po troszku mu sciagam i skutek taki ze mlody jak juz widzi ze wysciagam fride to w ryk niemilosierny czasami tez pokasluje ale mysle ze to dlatego ze z noska mus chodzi i biedak nieumie sobie dac z tym rady w sumie sama niewiem czy poczekac do poniedzialku (mam wizyte kontrolna) czy jednak dzis pojechac z nim niech go lekarz zobaczy bo wekend idzie potem zostaje mi tylko klinika (oby nie) wrrr jestem zla na meza chodz z drugiej strony wiem ze chcial dobrze poprostu niepomyslal hmmm
__________________
Moj Marko ma juz ... http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png Szczesliwa zonka ... http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
2009-03-06, 13:22 | #1641 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
fredziunia nie masz sie co zlosic, ty sie ciesz ze w ogole maz chcial go sam przebrac niz cie wolal " chodz bo kupa jest" a katar to mogl mu sie nawet i ubranemu przytrafic
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 16:09 | #1642 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-03-06 o 16:14 |
2009-03-06, 16:36 | #1643 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny ja mam dokładnie różnicę między córeczkami 4 lata i powiem Wam że na razie jest ok Basia potrafi już na chwilkę zająć się Zosią i obie za sobą przepadają to widać.
Ja tak nieskromnie też pękam z dumy z mojej Zosi jak sama chodziła dzisiaj po przedszkolu jak czekałyśmy na Basię a wszyscy uśmiechali sie i mówili ile ona ma o rany jak szybko i jak dzielnie natomiast mam problem jak wiecie mam spacerówkę Roan i wkładam pod spód kocyk złożony a na to śpiworek zasuwany czasem lekki kocyk na nóżki i kapkę i dzisiaj jak na chwilkę włożyłam Zosię do wózka zapięłam ją troszkę to mało mi nie wypadła jak mam u licha przypiąć ją szelkami jak mam śpiworek Jak Wy radzicie sobie
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
2009-03-06, 17:00 | #1644 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-03-06 o 17:03 |
2009-03-06, 17:39 | #1645 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell to jest chyba świnka,odra,różyczka,ale musiałabym zajrzec do karty.Olo 13 marca kończy rok a na początku kwietnia kazano mi przyjśc na szczepinie.
niuncio ja ci nie pomogę,bo ja robię tak jak TY z tym kocem i nie zapinam Ola,ale go nawet na sekundę nie zostawiam.Olo jeszcze jeździ w głęboko -spacerowym.Spacerówkę dopiero zamierzam kupic. fredziunia też bym się wkurzyła,ale Ty się ciesz,bo mój Ola przebrał raz w zyciu i to z siku. ---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- przed chwilą mąż mnie zapytał co chcę na dzień kobiet.Powiedziałam,że nie wiem,ale się zastanowiłam i mówię,że juz wiem,a On ,że nie ma pieniędzyJa na to,że to nic materialnego,że chcę miec wolny dzień kobiet,a On ,że nie.To po co mnie pyta,ale się wkurzyłam.To było wredne z jego strony i jeszcze mi mówi ,że dobra żona chce pogody
__________________
http://www.bobasy.pl/ulab,17606,film.html http://suwaczki.maluchy.pl/li-19914.png http://pierwszezabki.pl/s/suwaczek_3453202.png?43657 Edytowane przez ula b Czas edycji: 2009-03-06 o 17:06 |
2009-03-06, 17:45 | #1646 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Ej dziewczyny, chyba żartujecie z tym przebieraniem?
nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mój Tż tego nie robi, albo trzeba mu mówić , od zawsze jak tylko jest potrzeba to małemu zmienia pieluchę, przebiera, ubiera itp. a kolejne szczepienie jest w 13-14 miesiącu życia maluchów http://www.szczepienia.pl/mmw/img/kal_normal.gif Wróciliśmy właśnie przed chwilką ze spacerku, ale mały sobie pospał, nie mógł się dobudzić ja długo nie zapinałam Ignacka, bo na pasach miałam położony jeszcze jeden śpiworek który nie miał otworków przez które mogłabym je przełożyć. Ale parę dni temu już go zdjęłam, bo jest cieplej i teraz zapinam go w pasie, a jak pogoda się ustabilizuje to zdejmę kocyk na którym teraz leży i będę zapinać tez ramiona. Zresztą mały z reguły jak tylko wyjeżdżamy na dwór to 10,15 minut i śpi |
2009-03-06, 18:00 | #1647 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ula b kurde ty to sie masz z tym mezem, tez bym sie wkurzyla ale spoko bo moj nawet nie zapytal o dzien kobiet muahahaah
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 18:04 | #1648 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-03-06 o 18:08 |
2009-03-06, 18:35 | #1649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madbell ide w poniedzialek
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-03-06, 20:53 | #1650 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Hej, ja na szczepieniu jeszcze nie byłam, Milenka za tydzień kończy roczek.
Mam śpiworek do wózka - z dziurami na paski, ale w sumie ich nie używam - mała albo śpi w wózku albo siedzi opatulona w śpiworek z pałąkiem przed sobą - nie ma mowy by wypadła. Jak będzie luźniejsza,nie taka opatulona - to będę ją przypinać. Mój TŻ robi przy dzieciach wszytko to co ja -inaczej też sobie nie wyobrażam - żeby np.nie przewinął małej. Dziewczyny - za dobre jesteście Milka "chodzi" ja w zegarku - wstaje koło 7, drzemka o 12(w tym min., godzina na dworze) na dwie godziny (czasami trochę dłużej), wieczrem koło 19 - zasypia w kilka minut. Codziennie na spacerze a czasami nawet i dwa razy - jak teraz dzień jest dłuższy. Koniecznie muszę kupić buciki, bo chce chodzić na dworze - dziś dreptała w takich miękkich - coś jak od kombinezonu, tylko grubszych. Żarłok z niej straszny - obowiązkowo dwa dania a czasami jeszcze trzecie - z naszego podjada. Ciekawe ile waży - gruba nie jest - pewnie dużo spala bo jest bardzo ruchliwa - drepta po całym domu a czasami też jeszcze raczkuje. Adatko - nie dzwoniłam do tego "Twojego" lekarza, ale jak będę miała taką potrzebę,to zadzwonię - sprawdzę go. Na szczęście Milka zdrowa. Może z Marcelem się wybiorę, ale za jakiś czas, bo teraz ma jakieś nowe leki na te swoje krostki - muszę dać im czas na zadziałanie (ponoć to alergia??). Milce szorstkie policzki zeszły - ni9e podaję jej mleka (poza swoim i ten bebilon pepti ale nie chce go jeść- jest okropny w smaku moim zdaniem). Ale mnie się wydaje,że ją uczuliły pomidory (sos pomidorowy). Zdrówka dla Twojej! Z tego, co piszesz, to u Marcelki też te objawy wyglądały na alergiczne? Ten lek, co mała dostała (i inne tego rodzaju) bardzo szybko zazwyczaj działają, ale tylko na objawy - niestety, jeśli podłoże było alergiczne, to może się to powtórzyć. Milenka też lubi zakładać korale i inne na szyję. I próbuje wkładać wszelkie ciuszki. A jak zobaczy, że się maluję to od razu przybiega i robi "porządek" w koszyczku z kosmetykami. Ona już od jakiegoś czasu wchodzi na kanapy, łóżka - nawet zanim zaczęła dobrze sama chodzić - a kanapy i łóżka mam normalnej (chyba) wysokości - zadziera jedną nogę i jakoś się wdrapuje. Ja też kiedyś myślałam o tym, żeby mieć jedno dziecko szybko po drugim - właśnie jakieś 2 lata - aby dzieci były w podobnym wieku. Ale tak mi jakoś zeszło 5 lat. Fakt, że pięciolatek jest bardzo samodzielny - i to jest argument za tym, że warto odczekać więcej. Ale jak jest mniejsza różnica, to dzieci mają większą możliwość zżycia się - zawsze są na podobnym etapie. No ale początki są na pewno trudne przy takiej dójce (czy trójce). W każdym razie zawsze chciałam mieć więcej niż jedno dziecko i bardzo cieszę się, że mam dwójkę POLECAM Na śniadanie Milenka dostaje kaszkę,owoce, owoce z kaszką, owoce + biszkopcik, bułeczkę. Czasami omleta lub naleśniki (w weekend). ja do ciasta dodaję trochę oleju i smażę na teflonie - nic nie przywiera. Roczek nam wypada w piątek - chyba zrobię sobie wtedy wolne aby poświętować w naszym gronie, a imprezkę wyprawiam dzień później - w sobotę. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:58.