Jesienne Mamy 2007 cz. IV

[Murmelius]

Napisane przez 82anusia

Do tego od 3 dni Maja miewa takie ataki nad ranem, buzi się i nie wiem dlaczego zaczyna wariować. Jedno natomiast wiem na pewno, trzeba to ignorować, bo jak do niej mówię, chcę wziąć na ręce jest jeszcze gorzej, zaczyna się nakręcać. Po jakimś czasie w momencie to ustaje.

Napisane przez celka2000

U nas oczywiscie tez takie sytuacje po pobudce, ale popoludniowej. Budzi sie i histeria. Ale wywnioskowalam, ze to efekt...niedospania. Albo cos mu przeszkodzi i sie obudzi, moze jest glodny... W kazdym razie chcialby jeszcze spac, ale sie obudzil. Stad jest zly. Czasem (choc rzadko) zdarza sie ze jak maz go wezmie na rece, da smoka to sie da ulelac i faktycznie idzie jeszcze spac. Ale najczesciej wrzask.

Malwinka ma to samo - jest bardzo marudna, kiedy budzi sie po drzemce. Przewaznie jest to 30 minut i tez sie sklaniam ku teorii, ze po prostu sie nie wysypia. Kiedy spi okolo godziny- a nie zdarza sie to czesto - jest w duzo lepszym humorze.
Wiem, ze wiele dzieci ma ten problem.

Napisane przez 82anusia

Co do talentu, to go nie posiadam, raczej to praca odtwórcza. Ot wzór jest i opis, więc robię według schematu, sztuką jest samemu wymyśle całość.

A tam, nie masz. Masz i juz .

Masz rację, niestety u nas nie jest na tyle ciepło by Maja biegała bez pieluszki i ubrań, no i efekty były. Pupa odparzona lub w potówkach. Bardzo się męczyła, strasznie ją swędziało. W jedną noc to przez godzinę musiałam ją delikatnie drapać. Widok był ciekawy, Maja z nogami jak żaba, a ja ją smyrgam po tyłku. Prócz drapania, najlepsze ukojenie robił krochmal.

Biedna Majusiowa pupka. Mam nadzieje, ze niedlugo sie ociepli i u Was i Maja bedzie mogla zazyc wiekszej swobody .

Napisane przez dorka19801

a dzisiaj dzień był piekny- nie było wiekszych napadów złości za to była wesolutka- może dlatego że była mama i tata

Na pewno, Malwinka tez lubi byc z nami. Ostatnio lezelismy razem na lozku a on w kolko mowila "mama, tata, mama, tata, mama, tata" .
Fajnie, ze tak milo spedziliscie dzien.

[Weriidiiana]

Dziendobry Mamuski
Przyszlam sie tylko przywitac, bo na nic nie mam czasu. Znalezlismy mieszkanie i teraz trzeba przygotowac wszystko do wyprowadzki . Odezwe sie jak sie troszke ogarne ;/

AHA A co do Bajeczki (ktoras z was linka na youtube wkleiła) IN THE NIGHT GARDEN to u nas w UK to jednak z najpopularniejszych bajeczek Filip ja poprostu uwielbia. Naprawde godna polecenia bajeczka

[Kancia]

tak sobie czytam o małych histeriach i mi się buzia uśmiecha a jeszcze do niedawna nie było mi tak wesoło
Tez to przerabialismy lezenie na podłodze, chodniku, wrzaski, walenie głową w podłoze, gryzienie siebie itp. Ja ignorowałam i tylko pilnowałam zeby nie zrobił sobie krzywdy. Po pewnym czasie jak czas histerii się skrócił do wdrozyłam tłumaczenie np. dziecko chciało iśc w prawo a ja w lewo kucałam przy nim i patrząc w oczy mówiłam, zanim się rozwrzeszczał. "chodź mama CI coś wytłumaczy..." Po pewnym czasie zaczeło to działać dlatego jak ma zajsc jakaś zmiana w tym co obecnie się dzieje, to dokładnie tłumacze co będzie za chwilę

Dodam na "pocieszenie", ze histerie to dopiero się zaczną jak wszystko bedzie "moje" wyrywanie zabawek dzieciom, piski gdy ktoś inny bierze jego zabawki, płacz bo jakieś dziecko się husta a on akurat też teraz musi miodzio
ALE też przechodzi

wszystko niestety musimy przeczekać ale pamietać, zeby się nie wkurzać bo dziecko doskonale wyczuwa kiedy wpływa na nastrój i zachowanie rodzica

to się nawymądrzałam

[ebena]

Czy jest jeszcze ktoś kto nie szczepił na MMR?
Ja sie boję i nie szczepię narazie odwlekam nie wiem do kiedy ale jak najdłuzej.
Zresztą tej ostatniej na ksztusiec tężec...i coś tam (w wieku 16-18 m-cy co jest) tez nie szczepiliśmy. Po ospie przez co najmniej 3 m-ce nie można zaszczepic, ale się tym nie przejmuję.

[joasiah]

kupilam dzisiaj dla zuzi wózek dla lalek
jest to hit ale i placz bo wozek sie nie ustawia jak ona chce, bo ona chce usiasc do tego wozka itd...
oszaleję

[82anusia]

Bianeczko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrowia, szczęścia, miłości, samych radosnych chwil i spełnienia marzeń

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Bianko: Wszystkiego naj naj naj

[Murmelius]

Bianko, ode mnie tez przyjmij najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe!.

[berbeaa]

Odcięta od świata przez 2 dni.....dziś właśnie właczyli internet....!!!!!!!! Polska....

Bianko STO LAT! CMMMMOK!

Dziś wytrzymać i będzie pięknie, we trójkę trzy dni razem!

Życzę miłej majówki

[ebena]

My również dołązcamy się do życzeń
Bianko 100 latek

[dorka19801]

BIANECZKO 100 LAT



A MY BYŁYSMY U LARYNGOLOGA I BYŁO CZYSZCZENIE USZU NO I OCZYWIŚCIE STRASZNY PŁACZ ALE JAKOS POSZŁO I ZA 2 TYGODNIE ZNOWU NA WIZYTĘ.

buntu ciąg dalszy- ja jej dałam actimelca bo wołała a ona wylała go na podłogę. za to teraz jest bardzo grzeczna i ja mogę odetchnąć bo strasznie głowa mnie boli.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Jeszcze tylko jutro i wolne Okropnie mi sie dluzyl ten tydzien w czym wybitnie pomagal Oli bijac rekordy we wczesnym wstawaniu. Dzis np 5.40

[Murmelius]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210762 7]Jeszcze tylko jutro i wolne Okropnie mi sie dluzyl ten tydzien w czym wybitnie pomagal Oli bijac rekordy we wczesnym wstawaniu. Dzis np 5.40 [/quote]

Balbina o 6 . Dwa dni temu 5.30 .

Kilka minut przed moim wyjsciem do pracy Malwinka zdazyla wywalic sie w kuchni i rozkrwawic sobie (po raz kolejny) kolano. Byla mala rozpacz i musialam przytulac, ryzykujac spoznienie . Na szczescie szybko doszla do siebie, rana zostala zaklejona plastrem i zapomnialysmy o sprawie .

Mam wrazenie, ze w sprawie wypadkow moje dziecie jest juz weteranem... No, ale jak sie biega jak opetaniec bez przerwy, to i rozne rzeczy wyrastaja na drodze .

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

o rany, biedne Malwinkowe kolanko
.....................

Czy Demonik to nam zaginal w odmetach netowych


EDIT: Kto pamieta czasy pierwszomajowego pochodu, tych choragiewek, pikniku z zakladu pracy, waty cukrowej?? To byly czasy

[Murmelius]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210811 3]
Czy Demonik to nam zaginal w odmetach netowych [/quote]

Obawiam sie, ze w odmetach bardziej realnych niz netowe...

EDIT: Kto pamieta czasy pierwszomajowego pochodu, tych choragiewek, pikniku z zakladu pracy, waty cukrowej?? To byly czasy

Ja pamietam, ja !
Blekitne golabki, granatowe spodniczki, biale podkolanowki


Ja padbiezal skariej k'aknu
Smatriu i ulicy swaju nikak nie uznaju
Narod pa ulice idziot
Flaszki, cwiety narod niesiot
A sonce swiecit jarka
I stala siercu zarka

Przepraszam za brak cyrylicy .

[82anusia]

Napisane przez Murmelius

Biedna Majusiowa pupka. Mam nadzieje, ze niedlugo sie ociepli i u Was i Maja bedzie mogla zazyc wiekszej swobody .

Dziękuję, też na to czekam z utęsknieniem, tym bardziej, że pupa już zaczerwieniona.

Napisane przez Murmelius

Malwinka tez lubi byc z nami. Ostatnio lezelismy razem na lozku a on w kolko mowila "mama, tata, mama, tata, mama, tata" .
Fajnie, ze tak milo spedziliscie dzien.

Musiało jej się bardzo podobać, uwielbiam takie chwile z Mają i mężem.

Napisane przez Kancia

tak sobie czytam o małych histeriach i mi się buzia uśmiecha a jeszcze do niedawna nie było mi tak wesoło
Tez to przerabialismy lezenie na podłodze, chodniku, wrzaski, walenie głową w podłoze, gryzienie siebie itp. Ja ignorowałam i tylko pilnowałam zeby nie zrobił sobie krzywdy. Po pewnym czasie jak czas histerii się skrócił do wdrozyłam tłumaczenie np. dziecko chciało iśc w prawo a ja w lewo kucałam przy nim i patrząc w oczy mówiłam, zanim się rozwrzeszczał. "chodź mama CI coś wytłumaczy..." Po pewnym czasie zaczeło to działać dlatego jak ma zajsc jakaś zmiana w tym co obecnie się dzieje, to dokładnie tłumacze co będzie za chwilę

Dodam na "pocieszenie", ze histerie to dopiero się zaczną jak wszystko bedzie "moje" wyrywanie zabawek dzieciom, piski gdy ktoś inny bierze jego zabawki, płacz bo jakieś dziecko się husta a on akurat też teraz musi miodzio
ALE też przechodzi

wszystko niestety musimy przeczekać ale pamietać, zeby się nie wkurzać bo dziecko doskonale wyczuwa kiedy wpływa na nastrój i zachowanie rodzica

to się nawymądrzałam

Czyli zawsze coś, jakoś musimy przez to wszystkie przejść, może każda innym natężeniem, ale jednak.

Napisane przez ebena

Czy jest jeszcze ktoś kto nie szczepił na MMR?
Ja sie boję i nie szczepię narazie odwlekam nie wiem do kiedy ale jak najdłuzej.
Zresztą tej ostatniej na ksztusiec tężec...i coś tam (w wieku 16-18 m-cy co jest) tez nie szczepiliśmy. Po ospie przez co najmniej 3 m-ce nie można zaszczepic, ale się tym nie przejmuję.

My jesteśmy po szczepieniach.

Napisane przez joasiah

kupilam dzisiaj dla zuzi wózek dla lalek
jest to hit ale i placz bo wozek sie nie ustawia jak ona chce, bo ona chce usiasc do tego wozka itd...
oszaleję

Maja też lubi prowadzać wózek, ale po siostrze i jest nieco wykończony. Dostanie na Dzień Dziecka.

Napisane przez dorka19801

A MY BYŁYSMY U LARYNGOLOGA I BYŁO CZYSZCZENIE USZU NO I OCZYWIŚCIE STRASZNY PŁACZ ALE JAKOS POSZŁO I ZA 2 TYGODNIE ZNOWU NA WIZYTĘ.

Nie wyobrażam sobie tego, na pewno nic przyjemnego? Co ten/ta laryngolog stwierdziła?


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210762 7]Jeszcze tylko jutro i wolne Okropnie mi sie dluzyl ten tydzien w czym wybitnie pomagal Oli bijac rekordy we wczesnym wstawaniu. Dzis np 5.40 [/QUOTE]


O jej, nawet sobie tego nie wyobrażam, chyba padłabym na twarz.

Napisane przez Murmelius

Balbina o 6 . Dwa dni temu 5.30

Kolejny ranny ptaszek.


O której Wasze dzieciaki chodzą spać?

Napisane przez Murmelius

Kilka minut przed moim wyjsciem do pracy Malwinka zdazyla wywalic sie w kuchni i rozkrwawic sobie (po raz kolejny) kolano. Byla mala rozpacz i musialam przytulac, ryzykujac spoznienie . Na szczescie szybko doszla do siebie, rana zostala zaklejona plastrem i zapomnialysmy o sprawie .

Mam wrazenie, ze w sprawie wypadkow moje dziecie jest juz weteranem... No, ale jak sie biega jak opetaniec bez przerwy, to i rozne rzeczy wyrastaja na drodze .

O tak, Malwinka bije rekordy. U nas kolana trochę odrapane, dziura w najlepszych rajtuzach i kilka siniaków na nogach. w kontuzjowane kolanko.


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210811 3]
Czy Demonik to nam zaginal w odmetach netowych [/QUOTE]


Chyba tak, podobnie jak i inne panie:/


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210811 3]EDIT: Kto pamieta czasy pierwszomajowego pochodu, tych choragiewek, pikniku z zakladu pracy, waty cukrowej?? To byly czasy [/QUOTE]


Ja, jak przez mgłę, pamiętam papierowe chorągiewki na patyczkach, jak od waty, ale też jak mama szyła z materiału. Pamiętam zbiórkę przed szkołą i dzieci z tymi chorągwiami. Moje doświadczenia są ubogie

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Z Olim to jest taka sprawa, ze gdy idzie spac miedzy 19-19.30 to wstaje miedzy 7 a 7.30. Gdy zasypia pozniej, przed 20 wstaje wczesniej, ok 5.30 6 rano. Nie panimaju o co chodzi W dzien spi tylko raz, ok 11 od godziny do 2 dziwak

A wracajac do pochodu to pamietam to szczegolne uczucie wspolnoty i dumy

[82anusia]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210843 2]Z Olim to jest taka sprawa, ze gdy idzie spac miedzy 19-19.30 to wstaje miedzy 7 a 7.30. Gdy zasypia pozniej, przed 20 wstaje wczesniej, ok 5.30 6 rano. Nie panimaju o co chodzi W dzien spi tylko raz, ok 11 od godziny do 2 dziwak

A wracajac do pochodu to pamietam to szczegolne uczucie wspolnoty i dumy [/QUOTE]


Maja chodzi spać między 21/22, a wstaje 8/9. Czasem zdarza się, że idzie spać później i też wtedy wstaje wcześniej, także ona też jest dziwna .
Muszę ją trochę poprzestawiać z drzemką dzienną i myślę że do 21 będzie spać.


ja czegoś takiego nie pamiętam

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez 82anusia

ja czegoś takiego nie pamiętam

Bo Ty mloda siksa jestes i jak my dumnie maszerowalismy w pochodzie, dzierzac choragiewke w zacisnietej dloni, Ty kochana Mame za spodnice jeszcze ciagnelas

[82anusia]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210850 0]Bo Ty mloda siksa jestes i jak my dumnie maszerowalismy w pochodzie, dzierzac choragiewke w zacisnietej dloni, Ty kochana Mame za spodnice jeszcze ciagnelas [/QUOTE]

No proszę, to mi pojechałaś :P
Ale fakt, ja się na ostatki załapałam

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Anusiu, toc to komplement byl

Dobranoc

[Murmelius]

Napisane przez 82anusia

O której Wasze dzieciaki chodzą spać?

Malwinka chodzi o 19. Pobudka jest w okolicach 5-7. Z Balbinkowego pokoju rozlega się wołanie "mamamamamamamamamamamama mamamamamama!"

Jeśli chodzi o rozpiętość pobudkową - czytałam w jakichś mądrych źródłach , że jeżeli dziecko jest przyzwyczajone do - powiedzmy - chodzenia spać o 20 i wstaje w okolicach 7-8, to jeżeli czasami pójdzie spać godzine do kilku godzin później wcale nie oznacza, że się też później obudzi. Raczej wstanie o normalnej porze, albo nawet wcześniej .

O tak, Malwinka bije rekordy. U nas kolana trochę odrapane, dziura w najlepszych rajtuzach i kilka siniaków na nogach. w kontuzjowane kolanko.

O, dziury w spodniach jeszcze nie mamy na koncie .

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Ach, jaki piekny zakalec mi wyszedl
Do tego Oli nie chce spac, tzn chce, ale sam nie wie czego tam szuka po tym lozeczku
A ja mam takiego lenia, szczegolnie gdy wchodze do kuchni widze sterte naczyn w zlewie, skad one sie tam wziely



EDIT jakis czas pozniej: dziecko spi, ciasto da sie zjesc, ale naczynia zostawiam Tz, spadam pod prysznic i szykowac sie do pracy

[taszkin]

Ja tylko na chwileczkę.
Biankoo, zaległe życzenia! Zdrowia i pomyślności!

Pochody, mmm. Pamiętam. Głośną muzykę i nieustające komunikaty przez megafon. Ciasne buty, baloniki z gazem, mnóstwo spotkań ze znajomymi rodziców, którzy najczęściej mieli dzieci. Miejsca na 'trasie' pochodu, gdzie tętniło życie gospodarcze (zakłady), dawali tam kiełbasę z grilla i cukierki. Pamiętam ostatni, którego nie było bo padało, a ja chciałam iść. Tata poszedł sam a ja płakałam, pamiętam dziwny wyraz twarzy mamy gdy mówiła "już nie będziemy chodzić"

A co do spania, Nina zasypia najczesciej o 21:30. Spi do 7-8 a drzemkę dzienną ma ok 12:30 po zupie i śpi około godziny, czasem dwie nawet. Tez zauważyłam, że im mniej śpi w dzień tym gorzej w nocy, a i m później się ją położy tym wcześniej wstaje. Bądź tu mądry

Dorka, współczuję przeżyć.. Czyszczenie uszu nie boli ale może przerazić, bo głośno. Bidulka, niech zdrowieje.

Wpadnę niedługo! Miłego rodzinnego wypoczynku Jesienne.

[dorka19801]

Napisane przez Murmelius

Kilka minut przed moim wyjsciem do pracy Malwinka zdazyla wywalic sie w kuchni i rozkrwawic sobie (po raz kolejny) kolano. Byla mala rozpacz i musialam przytulac, ryzykujac spoznienie . Na szczescie szybko doszla do siebie, rana zostala zaklejona plastrem i zapomnialysmy o sprawie .

Mam wrazenie, ze w sprawie wypadkow moje dziecie jest juz weteranem... No, ale jak sie biega jak opetaniec bez przerwy, to i rozne rzeczy wyrastaja na drodze .

no chyba jesteś weteranem bo klaudia biega i ucieka ale na całe szczęście kolan jeszcze całe
buziaczki dla biednej Mlawinki
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210811 3]
EDIT: Kto pamieta czasy pierwszomajowego pochodu, tych choragiewek, pikniku z zakladu pracy, waty cukrowej?? To byly czasy [/quote]
ja pamiętam- zawsze mama nas ładnie ubierała(mnie i siostrę)i szłyśmy z tatą- uwielbiałam to.

Napisane przez 82anusia

Nie wyobrażam sobie tego, na pewno nic przyjemnego? Co ten/ta laryngolog stwierdziła?



O której Wasze dzieciaki chodzą spać?

a no jeszcze nic nie stwierdziła bo najpierw trzeba dobrze te uszy oczyścić i nos i dopiero wtedy może nam powie czy to 3 migdał czy trzeba dalej coś robić w kierunku alergii.

Klaudia zasypia tak chwilke po 20 zwykle i śpi tak do 7 czasami budzi się wcześniej no i ma tylko 1 drzemkę.
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1210843 2]Z Olim to jest taka sprawa, ze gdy idzie spac miedzy 19-19.30 to wstaje miedzy 7 a 7.30. Gdy zasypia pozniej, przed 20 wstaje wczesniej, ok 5.30 6 rano. Nie panimaju o co chodzi W dzien spi tylko raz, ok 11 od godziny do 2 dziwak

A wracajac do pochodu to pamietam to szczegolne uczucie wspolnoty i dumy [/quote]
też bym chciała 2 drzemki ale cieszę sie chociaż z tej 1 i to nie zawsze tak jest bo coś się małej poprzestawiało i czasami nawet po południu nie chce spać.

a dziś byliśmy na długim spacerku na naszej kochanej pietrynie- tam już pełno ogródków się pootwierało.

my z tż wybieramy się jutro do kina i zakupilismy bileciki i wrócilismy ta samą drogą czyli Piotrkowską , byliśmy na pizzy i całkiem fajnie spedziliśmy przedpołudnie.Później będzie spacerek z rowerkiem.

a do kina idziemy na "30 dni mroku"- uwielbiam horrory.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez dorka19801

też bym chciała 2 drzemki ale cieszę sie chociaż z tej 1 i to nie zawsze tak jest bo coś się małej poprzestawiało i czasami nawet po południu nie chce spać.

Dorko, napisalam, ze Oli spi od godziny do 2 godzin, nie, ze ma dwie drzemki

[Murmelius]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1211888 0]... Oli spi od godziny do 2 godzin, nie, ze ma dwie drzemki [/quote]

Leosia, a Ty nie masz za duzo wolnego czasu? Dwie godziny drzemki . Malwinka spala tyle, jak miala kilka dni...

Moj maz bedzie w lipcu w Anglii, to moze zapakuje Mu Balbine do walizki i podrzuci Ci ja na popasienie?

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Murmelius

Leosia, a Ty nie masz za duzo wolnego czasu? Dwie godziny drzemki . Malwinka spala tyle, jak miala kilka dni...

Napisane przez Murmelius

Moj maz bedzie w lipcu w Anglii, to moze zapakuje Mu Balbine do walizki i podrzuci Ci ja na popasienie?

serio serio

[Murmelius]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1211994 7]
serio serio [/quote]

Bedzie, bedzie . Caly miesiac .
To co, chcesz Balbine?

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

To by bylo zbyt piekne zeby bylo prawdziwe