Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[karota11]

Napisane przez diabli

dzięki.

liste książeczek robilysmy na naszej "tablicy" forumowo-fejsbukowej tylko musialabys przekopac wszystko żeby to znaleźć. na pewno jest gdzies na dole...w sumie moznaby podpiac je na stale na gorze.

a to w wolnym czasie poszukam, co tam ciekawego jeszzce zaproponowałyście
jak będzie starszy to ile będziemy czytać sesesese

Napisane przez megusia87

Ja też kupiłam pumy - to mu mogę teraz założyć na nos a nike ma już za małe a to rozmiar 18,5
Może obczaję jakieś adidaski fajne


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

nie wiem czy masz u siebie, ale w outletach ostatnio widziałam fajne i cena też ok

Napisane przez Ashyshqa

Przyznac sie ile paczkow dzis pochlonelyscie?
Ja zapomnialam, ze dzis tlusty czwartek i zostalam sama w domu z chorym dzieckiem, bez slodyczy na pocieszenie zrobilam na szybko ciasteczka z musli i karobu, nawet cukru dodalam dla odmiany ale i tak bym symbolicznego paczka z roza wciagnela
Dzis Sofinka tylko pol godziny walczyla, ufff.
Diabli gdyby to o roznice czasu chodzilo to by poszla spac o 16 rozumiem,ze Nelcia wariuje e tym lozeczku i zasypia? U nas jest niestety wariowanie, a potem rozpacz. No ale spoko, bedziemy zyc

Happy sto lat dla boskiej Helen! Wpadlybysmy z Sofia na roczek ale chyba bedziemy musialy zlozyc Helence zyczenia z miesiecznym wyprzedzeniem.

Karota super ksiazeczki

Ach podziele sie z Wami jeszcze moja radoscia- TZ znalazl nam mieszkanie przypomne,ze teraz mieszkamy w domu "pracowniczym" i mimo, ze dzieki temu zaoszczedzilismy troszke to nie czujemy sie tu swobodnie, no i umowe mamy do jutra strasznie ciezko bylo nam cokolwiek znalezc , bo gdy mowilismy,ze mammy male dziecko to nagle mieszkania okazywaly sie nieprzystosowane do rodzin z dziecmi z jakis powodow wlasciciele mieszkan maja ogromna niechec do dzieci... Ale juz mamy wiec wielka ulga. Przeprowadzka dopiero w kwietniu, jak bedziemy z Sofcia na wakacjach w Polsce

Sent from my XT1032 using Tapatalk

super wieści, to do kwietnia w tym pracowniczym będziecie?

Napisane przez deb

Za dużo napisałyście
ale przeczytałam tylko nie mam siły cytować...Helena dzisiaj miała kiepski dzień, ja już nie wiem co mam z nią robić kończy mi się cierpliwość coraz częściej bo ona coraz częściej ma humory. Jak nie przy porannym przebieraniu to przy przewijaniu albo jedzeniu kaszki, w każdym razie zaczyna się rano a potem to już zanoszenie się przy byle okazji. Dzisiaj musiałam jej śliniak ściągnąć bo tak się z nim szarpała i darła gdy spowrotem ubierałam, oczywiście skończyło się na wielkim ryku i jedzeniu na kolanach. Wszystko upaćkane; ona, tapczan, ja, podłoga :/
i potem ryk przy przebieraniu jej w suche ciuchy :/
nie wiem czy ona może mieć takie humory przez to, że tyle się nauczyła w krótkim czasie? to jakiś skok czy co? w sumie to miewała już jakiś czas takie napady wścieku, ale głównie przy przebieraniu, a teraz drze się przy wszystkim co jej robię :/
dobra wygadałam się, mam nadzieję, że nie będzie mi dawać kolejnych powodów do narzekań

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------


Ja nie wiem ile zeżarłam, przy piątym przestałam liczyć ale robiłam takie małe 1/3 a może i mniej normalnego pączka (tak wmówię sobie że może 1/5 i będę mieć mniejsze wyrzuty sumienia ).

Super za mieszkanie i za szybkie zaśnięcie Sofci

A no tak...Happy - za 10 miesięcy.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------


wow ale się nagotowałaś...ja dziś nawet obiadu nie zrobiłam...zjadłam bułkę :/ tak mi mała dała popalić że miałam w nosie wszystko, chyba idę jeszcze pączka zjeść

biedulka, ząbki pewnie, trzeba przetrwać ;/

Kuba dzisiaj skończył 9 miesięcy ach jak ten czs mija , KOchany mój już jest taki duży

[JennyAniolek]

Napisane przez karota11

Kuba dzisiaj skończył 9 miesięcy ach jak ten czs mija , KOchany mój już jest taki duży

[megusia87]

Napisane przez karota11

a to w wolnym czasie poszukam, co tam ciekawego jeszzce zaproponowałyście
jak będzie starszy to ile będziemy czytać sesesese


nie wiem czy masz u siebie, ale w outletach ostatnio widziałam fajne i cena też ok


super wieści, to do kwietnia w tym pracowniczym będziecie?


biedulka, ząbki pewnie, trzeba przetrwać ;/

Kuba dzisiaj skończył 9 miesięcy ach jak ten czs mija , KOchany mój już jest taki duży

A gdzie, w jakim outlecie?

U nas jest Fashion house, może tam coś będzie...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Aaa i najważniejsze - dla Kubiego z okazji urodzin


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez JennyAniolek

Napisane przez megusia87

A gdzie, w jakim outlecie?

U nas jest Fashion house, może tam coś będzie...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Aaa i najważniejsze - dla Kubiego z okazji urodzin


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Factory Outlet w Pumie akurat 45zł kosztowały

[megusia87]

Napisane przez karota11

Factory Outlet w Pumie akurat 45zł kosztowały

Hmm to muszę TŻta wyciągnąć co nie bedzie trudne bo rozkleiły mi się moje ulubione buty i muszę zanieść do reklamacji :/ co za szajs robią!!!!!!!!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[modro]

Bry...
Jestem wkurzona...
Mam dosyć spania z młodą, po prostu od kilku miesięcy nie mogę odnaleźć ani jednej nocy w pamięci, kiedy normalnie spałam/ spałyśmy.
O ile na początku jeszcze jadła w nocy kilka razy to teraz już nie jest zainteresowana w nocy jedzeniem, kilka razy sobie pociumka, ale nie jest to jedzenie. Wierci się, marudzi, przytula, odpycha, cuda wianki.
Poważnie zastanawiam się, czy nie uczyć jej spania we własnym łóżeczku i czy nie oduczać jej zasypiania przy piersi, metodą PP wg Tracy H.
Przeraża mnie to, ale za 3 miesiące wracam do pracy, młoda idzie do żłobka i boję się, że tam dopiero przeżyje dramat, jak nie dość, że nie będzie mamy, cyca to jeszcze nikt nawet lulał nie będzie.

Ma któraś doświadczenia w stosowaniu tej lub innej metody? W grę nie wchodzi pozostawienie do wypłakania.

diabli, u mnie 4 testy pierwsze wychodziły negatywne, a okresu nie było. Robiłam je nie dzień po dniu, a w odstępie 4 dni. Na usg cokolwiek było widać baaardzo późno, ja już miałam czarne myśli, ale jak widać wszystko skończyło się bezproblemowo i szczęśliwie. Więc ja akurat z betą bym dała spokój, bo i tak co ma być to będzie. A wierzę, że będzie wszystko dobrze

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

P
Ach podziele sie z Wami jeszcze moja radoscia- TZ znalazl nam mieszkanie przypomne,ze teraz mieszkamy w domu "pracowniczym" i mimo, ze dzieki temu zaoszczedzilismy troszke to nie czujemy sie tu swobodnie, no i umowe mamy do jutra strasznie ciezko bylo nam cokolwiek znalezc , bo gdy mowilismy,ze mammy male dziecko to nagle mieszkania okazywaly sie nieprzystosowane do rodzin z dziecmi z jakis powodow wlasciciele mieszkan maja ogromna niechec do dzieci... Ale juz mamy wiec wielka ulga. Przeprowadzka dopiero w kwietniu, jak bedziemy z Sofcia na wakacjach w Polsce

Sent from my XT1032 using Tapatalk

super wieści!

Napisane przez modro

Bry...
Jestem wkurzona...
Mam dosyć spania z młodą, po prostu od kilku miesięcy nie mogę odnaleźć ani jednej nocy w pamięci, kiedy normalnie spałam/ spałyśmy.
O ile na początku jeszcze jadła w nocy kilka razy to teraz już nie jest zainteresowana w nocy jedzeniem, kilka razy sobie pociumka, ale nie jest to jedzenie. Wierci się, marudzi, przytula, odpycha, cuda wianki.
Poważnie zastanawiam się, czy nie uczyć jej spania we własnym łóżeczku i czy nie oduczać jej zasypiania przy piersi, metodą PP wg Tracy H.
Przeraża mnie to, ale za 3 miesiące wracam do pracy, młoda idzie do żłobka i boję się, że tam dopiero przeżyje dramat, jak nie dość, że nie będzie mamy, cyca to jeszcze nikt nawet lulał nie będzie.

ja swojego czasu próbowałam, ale to było dość męczące i kiedy dużo razy się budził w nocy to wygodniej i szybciej mi było potrzymać go na rękach żeby zasnął wtulony a potem odłożyć do łóżeczka (jak było po północy, i się mi co chwila wybudzał w łóżeczku to i tak brałam go do nas). potem dojrzał do zasypiania w łóżeczku i było fajnie dopóki nie nauczył się wstawać. i teraz wieczorem jest zabawa że ja odkładam go po kolacji do łóżeczka, i on bryka sobie, wstaje, po chwili zaczyna marudzić więc podchodzę, podnoszę, buzi w policzek i znów pozycja leżąca. i tak się bujamy kilka razy aż w końcu nie ma siły wstać i zasypia.
moim zdaniem metoda pp jest ok, z tym że dziecko musi być do tego gotowe i zaznajomić się z łóżeczkiem że tam się fajnie śpi. jak przechodzi skok, albo potrzebuje bliskości to jest męczarnia. niemniej trzeba próbować

[xal]

Napisane przez happy blue

gdzie byli, gdzie byli na wojazach?

Mama była sama w meksyku.

Napisane przez megusia87

Ło matko, chrząszcze...
Jak spróbujesz to daj znać czy smakowało

Leży to w kopercie na stole, boję się zajrzeć, wczoraj mąż się śmiał, że może do słoika i zakręcić, żeby nie latały po mieszkaniu
Zapowiedział, że skosztuje z chęcią, owoców morza nie tknie bo ble, ale lądowe powiedział, że spróbuje. Zobaczymy. Pewnie zaprosi kuzynkę z mężem i poczęstuje, w towarzystwie będzie raźniej, a i wypić przed degustacją będzie miał z kim

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez megusia87

Hmm to muszę TŻta wyciągnąć co nie bedzie trudne bo rozkleiły mi się moje ulubione buty i muszę zanieść do reklamacji :/ co za szajs robią!!!!!!!!

Kupiłaś w FH? Jak ja kupiłam reeboki w FH to szybko reklamowałam podeszwę, później pięta się szybko wytarła wewnątrz, a później po gwarancji się rozwarstwiła podeszwa. Następne kupiłam poza FH i chodzę już 2gi rok i wszystko ok, a przy młodej w zeszłym roku to raczej tylko obuwie sportowe było w użyciu.

Napisane przez modro

Poważnie zastanawiam się, czy nie uczyć jej spania we własnym łóżeczku i czy nie oduczać jej zasypiania przy piersi, metodą PP wg Tracy H.

Jak zasypia tylko przy piersi i lulana, to najpierw spróbowałabym bez piersi z samym lulaniem. A do łóżeczka jak już się same oczka zamykają i nie będzie miała sił protestować tylko zaśnie ze zmęczenia

[modro]

Napisane przez xal

Jak zasypia tylko przy piersi i lulana, to najpierw spróbowałabym bez piersi z samym lulaniem. A do łóżeczka jak już się same oczka zamykają i nie będzie miała sił protestować tylko zaśnie ze zmęczenia

Właśnie jej to lulanie nie jest potrzebne, bo wystarczy jej sam cycek w paszczy. Czasami wydaje mi się, że już mocno śpi, odkładam ją do łóżeczka i od razu oczy jak 5 zeta.
Nie mieści mi się w głowie, że moje dziecko może być tak zmęczone, że zaśnie samo

Napisane przez humpback

ja swojego czasu próbowałam, ale to było dość męczące i kiedy dużo razy się budził w nocy to wygodniej i szybciej mi było potrzymać go na rękach żeby zasnął wtulony a potem odłożyć do łóżeczka (jak było po północy, i się mi co chwila wybudzał w łóżeczku to i tak brałam go do nas). potem dojrzał do zasypiania w łóżeczku i było fajnie dopóki nie nauczył się wstawać. i teraz wieczorem jest zabawa że ja odkładam go po kolacji do łóżeczka, i on bryka sobie, wstaje, po chwili zaczyna marudzić więc podchodzę, podnoszę, buzi w policzek i znów pozycja leżąca. i tak się bujamy kilka razy aż w końcu nie ma siły wstać i zasypia.
moim zdaniem metoda pp jest ok, z tym że dziecko musi być do tego gotowe i zaznajomić się z łóżeczkiem że tam się fajnie śpi. jak przechodzi skok, albo potrzebuje bliskości to jest męczarnia. niemniej trzeba próbować

Mi też niby wygodniej wziąć do łóżka i z nią spać niż milion razy wstawać i ją usypiać, za każdym razem przy piersi, próby odłożenia do łóżeczka kończą się albo natychmiastową pobudką albo po 10 minutach.
Z kolei po zaśnięciu wieczorem po kąpieli śpi teraz ładnie przez godzinę, czasami dwie. Meksyk zaczyna się później i im głębsza noc tym więcej pobudek i sen jakby kiepściutki, taki lekki.
Ja nie wiem, czy moje dziecko aż tak bardzo potrzebuje bliskości. Jest małym przytulakiem, uwielbia się bawić, przytulać, pieszczochać, ale moim zdaniem ani ona się tak nie wysypia, ani ja, kiedy śpimy razem.
No i ta wizja powrotu do pracy mnie załamuje...

[cloche]

Napisane przez modro

Bry...
Jestem wkurzona...
Mam dosyć spania z młodą, po prostu od kilku miesięcy nie mogę odnaleźć ani jednej nocy w pamięci, kiedy normalnie spałam/ spałyśmy.
O ile na początku jeszcze jadła w nocy kilka razy to teraz już nie jest zainteresowana w nocy jedzeniem, kilka razy sobie pociumka, ale nie jest to jedzenie. Wierci się, marudzi, przytula, odpycha, cuda wianki.
Poważnie zastanawiam się, czy nie uczyć jej spania we własnym łóżeczku i czy nie oduczać jej zasypiania przy piersi, metodą PP wg Tracy H.
Przeraża mnie to, ale za 3 miesiące wracam do pracy, młoda idzie do żłobka i boję się, że tam dopiero przeżyje dramat, jak nie dość, że nie będzie mamy, cyca to jeszcze nikt nawet lulał nie będzie.

Ma któraś doświadczenia w stosowaniu tej lub innej metody? W grę nie wchodzi pozostawienie do wypłakania.

mysle, ze dobrze, ze chcesz juz cos z tym zrobic, bo faktycznie za 3 miesiace mloda moze miec nielekki szok powiem ci, co u nas podzialalo. najpierw oduczamy zasypiania z cycem w buzi, stopniowo: coraz wczesniej cycka jej wyciagasz, az do momentu, ze pije sobie, napije sie i koniec cycka, chowasz go, a mloda zasypia wtulona w twoje ramie. pomagasz jej kolysankami i ewentualnie lulaniem. potem zmniejszasz stopniowo lulanie, az mloda zasypia na twoich kolanach kiedy ty spokojnie pijesz sobie herbate odkladasz ja do lozeczka, kiedy juz mocno spi (jesli ma uraz do lozeczka, to pozwol jej sie tam najpierw bawic, badz przy niej i rozsmieszaj, rob teatrzyk czy cos... ale nie zostawiaj samej). potem odklada sie w coraz mniej zaawansowanym snie.
a metode PP stosowalo pare dziewczyn - z roznym skutkiem, ale ogolnie nie jest zla. najwazniejsze, ze mloda nie bedzie sie drzec powodzenia!

[megusia87]

Napisane przez xal

Mama była sama w meksyku.
Leży to w kopercie na stole, boję się zajrzeć, wczoraj mąż się śmiał, że może do słoika i zakręcić, żeby nie latały po mieszkaniu
Zapowiedział, że skosztuje z chęcią, owoców morza nie tknie bo ble, ale lądowe powiedział, że spróbuje. Zobaczymy. Pewnie zaprosi kuzynkę z mężem i poczęstuje, w towarzystwie będzie raźniej, a i wypić przed degustacją będzie miał z kim

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------


Kupiłaś w FH? Jak ja kupiłam reeboki w FH to szybko reklamowałam podeszwę, później pięta się szybko wytarła wewnątrz, a później po gwarancji się rozwarstwiła podeszwa. Następne kupiłam poza FH i chodzę już 2gi rok i wszystko ok, a przy młodej w zeszłym roku to raczej tylko obuwie sportowe było w użyciu.
Jak zasypia tylko przy piersi i lulana, to najpierw spróbowałabym bez piersi z samym lulaniem. A do łóżeczka jak już się same oczka zamykają i nie będzie miała sił protestować tylko zaśnie ze zmęczenia

Tiaa może to lepiej zabezpieczyć nigdy nic nie wiadomo jakie tam merle drzemią w tej kopercie

Tak, buty kupiłam w FH ale nie sportowe a jesienne takie ala bikery. Rozkleiły się. I to najlepsze że polskiej firmy i niby miały być porządne.
Swoją drogą cokolwiek kupię w FH to zaraz wypadają dziury :/ tam mają w wielu sklepach zleżane materiały. A kupiłam kiedyś spodnie, poszłam w nich do pracy i dobrze że miałam akurat tunikę bo pękły mi na D.upie :/ a jakbym miała krótkà bluzkę to nie wiem co bym zrobiła masakra :/ i od tej pory spodni już tam nie kupiłam...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Byliśmy dziśu Bartem u lekarza rehabilitacji. Pani była zadowolona z postępów, powiedziała że on już dużo potrafi stwierdziła że jeszcze z 2-3 mce pochodzimy i koniec jupii asymetria bardzo niewielka, troszkę koślawi stopki ale jak zacznie chodzić to mu się samo wyprostuje. Zadowolona jestem )


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[humpback]

Napisane przez megusia87

Byliśmy dziśu Bartem u lekarza rehabilitacji. Pani była zadowolona z postępów, powiedziała że on już dużo potrafi stwierdziła że jeszcze z 2-3 mce pochodzimy i koniec jupii asymetria bardzo niewielka, troszkę koślawi stopki ale jak zacznie chodzić to mu się samo wyprostuje. Zadowolona jestem )


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

super

[sharpnowaja]

Ashy rozek w czaszki extra..

U nas znow bunt, wszystko na nie. Karola coraz bardziej pokazuje swoj charakter. Kiedys udalo jej sie odczepic jeden naroznik z listw podlogowych i teraz do kazdego sie dopiera, a ze nie daje rady to lezy przed nimi i wrzeszczy.
Dzis mi daje po dupie i nie mam juz sil

Deb ja tez mam niby opoznione dziecko takze wiesz
Wczoraj tesciowa kazala Karoli powiedziec "tata", no i powiedziala. I oczywiscie ona ja nauczyla. Szczegol ze mowi tata chyha od miesiaca
W ogole ja juz mam na nia uczulenie, wkurza mnie w jaki sposob nosi czy podnosi Karole, jak do niej gada ird. Chyba jestem przewrazliwiona

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez megusia87

Byliśmy dziśu Bartem u lekarza rehabilitacji. Pani była zadowolona z postępów, powiedziała że on już dużo potrafi stwierdziła że jeszcze z 2-3 mce pochodzimy i koniec jupii asymetria bardzo niewielka, troszkę koślawi stopki ale jak zacznie chodzić to mu się samo wyprostuje. Zadowolona jestem )

Super wiesci

[happy blue]

Napisane przez JennyAniolek

My chętnie byśmy wpadli, ale... w tym czasie będziemy na weselu, więc pomyślimy o Was i wypijemy zdrówko H.


Trochę za wysoka cena

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------


Dobry pomysł

jeszcze nie wiem kiedy zrobimy kinder party
cena wysoka, ale wolę jednego wymarzonego konika, niż innego konika, pchacza i pianinko co w sumie da kwotę 400 zł pewnie znacie mnie przecież

Napisane przez Ashyshqa

Przyznac sie ile paczkow dzis pochlonelyscie?
Ja zapomnialam, ze dzis tlusty czwartek i zostalam sama w domu z chorym dzieckiem, bez slodyczy na pocieszenie zrobilam na szybko ciasteczka z musli i karobu, nawet cukru dodalam dla odmiany ale i tak bym symbolicznego paczka z roza wciagnela
Dzis Sofinka tylko pol godziny walczyla, ufff.
Diabli gdyby to o roznice czasu chodzilo to by poszla spac o 16 rozumiem,ze Nelcia wariuje e tym lozeczku i zasypia? U nas jest niestety wariowanie, a potem rozpacz. No ale spoko, bedziemy zyc

Happy sto lat dla boskiej Helen! Wpadlybysmy z Sofia na roczek ale chyba bedziemy musialy zlozyc Helence zyczenia z miesiecznym wyprzedzeniem.

Karota super ksiazeczki

Ach podziele sie z Wami jeszcze moja radoscia- TZ znalazl nam mieszkanie przypomne,ze teraz mieszkamy w domu "pracowniczym" i mimo, ze dzieki temu zaoszczedzilismy troszke to nie czujemy sie tu swobodnie, no i umowe mamy do jutra strasznie ciezko bylo nam cokolwiek znalezc , bo gdy mowilismy,ze mammy male dziecko to nagle mieszkania okazywaly sie nieprzystosowane do rodzin z dziecmi z jakis powodow wlasciciele mieszkan maja ogromna niechec do dzieci... Ale juz mamy wiec wielka ulga. Przeprowadzka dopiero w kwietniu, jak bedziemy z Sofcia na wakacjach w Polsce

Sent from my XT1032 using Tapatalk

dwa pączki
Ash, czyli czekaj czekaj- umowę macie do jutra, a do kiedy zostajecie? do początku kwietnia tak jak mi pisałaś?
szok z tą niechęcią do rodzin trochę, w PL raczej taki wynajmujący przywodzi na myśl epitet odpowiedzialności i stabilności.

Będziecie najlepszym prezentem na roczek

Napisane przez karolina2121

Ja dzisiaj pochłonęłam tylko 1 pączka, ale mam jeszcze 2 i zastanawiam czy zjeść chyba wolę Nutellę
Dzisiaj dzień gotowania, najpierw szpinak z fetą i brokułami w cieście francuskim, potem zupka warzywna i na koniec cukinia obsmażana w bułce i nieskromnie przyznam, że wszystko pyszne
idę jeść i spać

skąd Ty bierzesz siły!
Karolinko, a jak z dźwiganiem Antosia?
Ja chcę być w ciąży, ale nie wyobrażam sobie tego przy Helenie

Napisane przez cloche

mysle, ze dobrze, ze chcesz juz cos z tym zrobic, bo faktycznie za 3 miesiace mloda moze miec nielekki szok powiem ci, co u nas podzialalo. najpierw oduczamy zasypiania z cycem w buzi, stopniowo: coraz wczesniej cycka jej wyciagasz, az do momentu, ze pije sobie, napije sie i koniec cycka, chowasz go, a mloda zasypia wtulona w twoje ramie. pomagasz jej kolysankami i ewentualnie lulaniem. potem zmniejszasz stopniowo lulanie, az mloda zasypia na twoich kolanach kiedy ty spokojnie pijesz sobie herbate odkladasz ja do lozeczka, kiedy juz mocno spi (jesli ma uraz do lozeczka, to pozwol jej sie tam najpierw bawic, badz przy niej i rozsmieszaj, rob teatrzyk czy cos... ale nie zostawiaj samej). potem odklada sie w coraz mniej zaawansowanym snie.
a metode PP stosowalo pare dziewczyn - z roznym skutkiem, ale ogolnie nie jest zla. najwazniejsze, ze mloda nie bedzie sie drzec powodzenia!

Clo, jak zawsze cenne rady !

Modro , nie doradzę nic :p sama mam podobną sytuację z tym, że wracam za 2 miesiące do pracy i nie będziemy korzystać ze żłobka, mała będzie ze mną, tatusiem i 3h dziennie z babcią. też się boję jednak nocek, bo będę wstawać co drugi tydzień o 4... a po pracy kolejne 8h z córką...fajnie będzie, nie martw się

[karota11]

Napisane przez sharpnowaja

Ashy rozek w czaszki extra..

U nas znow bunt, wszystko na nie. Karola coraz bardziej pokazuje swoj charakter. Kiedys udalo jej sie odczepic jeden naroznik z listw podlogowych i teraz do kazdego sie dopiera, a ze nie daje rady to lezy przed nimi i wrzeszczy.
Dzis mi daje po dupie i nie mam juz sil

Deb ja tez mam niby opoznione dziecko takze wiesz
Wczoraj tesciowa kazala Karoli powiedziec "tata", no i powiedziala. I oczywiscie ona ja nauczyla. Szczegol ze mowi tata chyha od miesiaca
W ogole ja juz mam na nia uczulenie, wkurza mnie w jaki sposob nosi czy podnosi Karole, jak do niej gada ird. Chyba jestem przewrazliwiona

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


Super wiesci

ja do swojej teściowej to samo, jak sie nakręce za bardzo to każdy gest mnie jej wkurza ;/ a jeszcze jak trafi na mnie na zły dzięń to wogóle a najbardziej mnie wkurza jak bierze Kubę jak śmierdzi tymi papierochami, ja ledwo wytrzymuję obok,a co dopiero Mały ;/

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

Deb ja tez mam niby opoznione dziecko takze wiesz
Wczoraj tesciowa kazala Karoli powiedziec "tata", no i powiedziala. I oczywiscie ona ja nauczyla. Szczegol ze mowi tata chyha od miesiaca
W ogole ja juz mam na nia uczulenie, wkurza mnie w jaki sposob nosi czy podnosi Karole, jak do niej gada ird. Chyba jestem przewrazliwiona

ehh, ja też mam taką alergię. na szczęście ulżyłam sobie dziś na czacie, pośmiałam się z jej tekstu roku, choć gdzieś tam głęboko stwierdzam że te nasze relacje są chore i trzebaby spiąć poślady i trochę się wysilić dla dobra moich facetów..

Napisane przez happy blue

Modro , nie doradzę nic :p sama mam podobną sytuację z tym, że wracam za 2 miesiące do pracy i nie będziemy korzystać ze żłobka, mała będzie ze mną, tatusiem i 3h dziennie z babcią. też się boję jednak nocek, bo będę wstawać co drugi tydzień o 4... a po pracy kolejne 8h z córką...fajnie będzie, nie martw się

pięknie to zaplanowaliście sił życzę

Napisane przez karota11

ja do swojej teściowej to samo, jak sie nakręce za bardzo to każdy gest mnie jej wkurza ;/ a jeszcze jak trafi na mnie na zły dzięń to wogóle a najbardziej mnie wkurza jak bierze Kubę jak śmierdzi tymi papierochami, ja ledwo wytrzymuję obok,a co dopiero Mały ;/

u nas nikt z bliskich nie pali, więc rozumiem co czujesz bo mnie też odrzuca od prześmierdniętych dymem ubrań/włosów itp.

[Ashyshqa]

Karota, Happy mamy nadzieje, ze nikt dzis nie przyjdzie z eksmisja a tak powaznie to Antona przelozony jest na wyjazdach odkad wrocilismy z urlopu i dopiero w przyszlym tyg mu powiemy, ze mamy mieszkanie od kwietnia. Ale to tylko formalnosc

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[megusia87]

Napisane przez humpback

super

Napisane przez sharpnowaja

Ashy rozek w czaszki extra..

U nas znow bunt, wszystko na nie. Karola coraz bardziej pokazuje swoj charakter. Kiedys udalo jej sie odczepic jeden naroznik z listw podlogowych i teraz do kazdego sie dopiera, a ze nie daje rady to lezy przed nimi i wrzeszczy.
Dzis mi daje po dupie i nie mam juz sil

Deb ja tez mam niby opoznione dziecko takze wiesz
Wczoraj tesciowa kazala Karoli powiedziec "tata", no i powiedziala. I oczywiscie ona ja nauczyla. Szczegol ze mowi tata chyha od miesiaca
W ogole ja juz mam na nia uczulenie, wkurza mnie w jaki sposob nosi czy podnosi Karole, jak do niej gada ird. Chyba jestem przewrazliwiona

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


Super wiesci

Oj tam oj tam wcale nie jesteś
Moja też działa na mnie jak płachta na byka :/
Ostatnio TŻ mówi mi że dzwoniła do niego żeby mnie zapytał czy może do Barta przyjechać. A mi się wypsnęło że jak MUSI to niech przyjedzie ale była woooooojna domowa TŻ się obraził. Fakt, mnie też by było przykro na jego miejscu no ale co zrobię jak nie panuję nad sobą jak tylko o niej pomyślę.

Napisane przez karota11

ja do swojej teściowej to samo, jak sie nakręce za bardzo to każdy gest mnie jej wkurza ;/ a jeszcze jak trafi na mnie na zły dzięń to wogóle a najbardziej mnie wkurza jak bierze Kubę jak śmierdzi tymi papierochami, ja ledwo wytrzymuję obok,a co dopiero Mały ;/

Heheheh skąd ja to znam
Tylko moja nie pali.
Zawsze jak do nas przyjeżdża to ma jakiś wisior zawieszony. No a to normalne że Bart się tym chce bawić, do buzi brać itp. A ona mu zabiera z rączek albo ściąga. To po co to wogóle zakłada?
Ależ ja sięczepiam, menda ze mnie pospolita



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez humpback

ehh, ja też mam taką alergię. na szczęście ulżyłam sobie dziś na czacie, pośmiałam się z jej tekstu roku, choć gdzieś tam głęboko stwierdzam że te nasze relacje są chore i trzebaby spiąć poślady i trochę się wysilić dla dobra moich facetów..

pięknie to zaplanowaliście sił życzę

u nas nikt z bliskich nie pali, więc rozumiem co czujesz bo mnie też odrzuca od prześmierdniętych dymem ubrań/włosów itp.

ale to jak się spotykacie, to sobei jedziecie nawzajem? czy taka olewcza atmosfera?

Napisane przez megusia87

Oj tam oj tam wcale nie jesteś
Moja też działa na mnie jak płachta na byka :/
Ostatnio TŻ mówi mi że dzwoniła do niego żeby mnie zapytał czy może do Barta przyjechać. A mi się wypsnęło że jak MUSI to niech przyjedzie ale była woooooojna domowa TŻ się obraził. Fakt, mnie też by było przykro na jego miejscu no ale co zrobię jak nie panuję nad sobą jak tylko o niej pomyślę.






Heheheh skąd ja to znam
Tylko moja nie pali.
Zawsze jak do nas przyjeżdża to ma jakiś wisior zawieszony. No a to normalne że Bart się tym chce bawić, do buzi brać itp. A ona mu zabiera z rączek albo ściąga. To po co to wogóle zakłada?
Ależ ja sięczepiam, menda ze mnie pospolita



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

hehe, nie no nie patrz na siebie tak krytycznie moja nie przyjeżdża wogóle do nas, i jeszcze uważa,ze jest własnie taka fajna,ze nei wczepia się do naszego życia, a znowu moi rodzice tygodnia nie przeżyją, zeby nei zobaczyć Kubcia


Dziewczyny co robiły to ciasto szpinakowe, ile ja mam tego kupić??? ile to jest odciśnięta szklanka szpinaku? jak kupie opakowanie 250 gram, to będzie szklanka?

[megusia87]

Napisane przez karota11

ale to jak się spotykacie, to sobei jedziecie nawzajem? czy taka olewcza atmosfera?


hehe, nie no nie patrz na siebie tak krytycznie moja nie przyjeżdża wogóle do nas, i jeszcze uważa,ze jest własnie taka fajna,ze nei wczepia się do naszego życia, a znowu moi rodzice tygodnia nie przeżyją, zeby nei zobaczyć Kubcia


Dziewczyny co robiły to ciasto szpinakowe, ile ja mam tego kupić??? ile to jest odciśnięta szklanka szpinaku? jak kupie opakowanie 250 gram, to będzie szklanka?

To powiem Ci że przez pół roku u nas było to samo. Aż zauważyła że dziecko się jej boi i dre się jak ją widzi. To się zreflektowała i odwiedza nas. Jak nie odwiedzała to mnie wkurzało że olewa a jak przyjeżdża to mnie wkurza że jest. Mnie dogodzić...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

A do łóżeczka jak już się same oczka zamykają i nie będzie miała sił protestować tylko zaśnie ze zmęczenia

dziwne, mój wtedy odzyskuje siły

Byliśmy na basenie, teraz Barti szamie winogronka i idziemy na drzemkę


Dziewczyny ja z taką małą prywatą

Koleżanka bierze udział w konkursie, jeśli możecie - zagłosujcie na jej inicjatywę Oczywiście jeśli są złożone projekty w Waszych miastach to głosujcie u siebie ale jeśli nie to będę wdzięczna Można głosować codziennie, 5 razy z jednego IP (ja mam akurat dostęp do 5 maili i z nich klikam )
https://todlamniewazne.pl/inicjatywa...lac-zabaw.html

Jak się uda to Was zaproszę

[karolina2121]

Napisane przez Magiusa

Karo na tym zdjęciu to Antek to cały Ty...no mega podobny

Dzięki

Napisane przez XxXJuSstiii

Karo ale piękne ząbkeczki ma Antoś

Napisane przez happy blue

skąd Ty bierzesz siły!
Karolinko, a jak z dźwiganiem Antosia?
Ja chcę być w ciąży, ale nie wyobrażam sobie tego przy Helenie

Na gotowanie zawsze znajdę, bo wiem, że potem to zjem
Antka nie dźwigam za dużo, tylko z łóżeczka na podłogę i z podłogi do krzesełka na jedzenie, a tak to wołam go i leci na czworakach za mną Ogólnie to złote dziecko, wiadomo podczas ząbkowania marrrudzi i nie pozwala odejść na krok, ale poza tym jest blond aniołkiem

[diabli]

Beta 776.700 - 4 tydzień

[karolina2121]

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień

Brawo kochana gratulacje !

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Brawo kochana gratulacje !

phiii, to tylko formalność dziekuje...i nawzajem!

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Karota, Happy mamy nadzieje, ze nikt dzis nie przyjdzie z eksmisja a tak powaznie to Antona przelozony jest na wyjazdach odkad wrocilismy z urlopu i dopiero w przyszlym tyg mu powiemy, ze mamy mieszkanie od kwietnia. Ale to tylko formalnosc

Sent from my XT1032 using Tapatalk

no to mam nadzieję, że ani dziś ani w ogóle nikt nie przyjdzie eksmitować cheche

Napisane przez karolina2121

Dzięki






Na gotowanie zawsze znajdę, bo wiem, że potem to zjem
Antka nie dźwigam za dużo, tylko z łóżeczka na podłogę i z podłogi do krzesełka na jedzenie, a tak to wołam go i leci na czworakach za mną Ogólnie to złote dziecko, wiadomo podczas ząbkowania marrrudzi i nie pozwala odejść na krok, ale poza tym jest blond aniołkiem

my dziś ostro dyskutujemy o drugim, ale wciąż pełni "ale"...
fajnie, że Antosia nie musisz dźwigać

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień

Diabli super


dziewczyny odnośnie trzydniówki

wysypka tylko na brzuszku szyjce i buźce, na nóżkach, rączkach i pleckach nie widze i w ogole jest dosc blada, a jak bylo u Was??

[diabli]

Napisane przez happy blue

my dziś ostro dyskutujemy o drugim, ale wciąż pełni "ale"...
fajnie, że Antosia nie musisz dźwigać

jakie "ale" przewazaja szale? chociaż nie wiem po co pytam, teraz już za pozno

[xal]

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień

Gratulacje

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez happy blue

my dziś ostro dyskutujemy o drugim, ale wciąż pełni "ale"...
fajnie, że Antosia nie musisz dźwigać

Dyskutujecie czy "dyskutujecie" już ?

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień

Super!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień