Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[Muminek1991]

magnusia- o kurcze współczuję położnej.

Napisane przez senira666

Byla polozna, pokazalam cycka i poki sie nie zagoi mam sciagac mleko i moge malej podawac. Na szczescie ropy nie ma (wczoraj tylko byla odrobinka) wiec czekam az mi sie rany zagoja

Dobrze,że ci tego cycka obejrzała. Oby się szybko zagoił. Masz coś konkretnego z nim robić czy po prostu czekać,aż samo przejdzie ?

[perfuzja]

Napisane przez mala098

Hej,
dziękuję Dziewczyny za rady odnośnie smoczka.
Stwierdziłam wczoraj wieczorem, że chyba jednak smoczek wprowadzić muszę, pomimo wcześniejszych deklaracji. Mała je, śpi, albo płacze. Czas spokojnej aktywności trwa w ciągu doby ok. 20 minut.
Dzisiaj podałam jej smoczek, gdy była najedzona, przewinięta, wyprzytulana, dobrze ubrana i wyła. Chwyciła od razu.

I tu moje pytanie: pisałyście używany rozsądnie nia zaszkodzi, a pomoże.
Co to znaczy rozsądnie? Po jakim czasie wyjąć z buzi? Po minucie? Po pięciu? Po pietnastu?
Ile razy dziennie podawać?
Próbować najpierw wszystkie metody uspokojenia i na końcu podać smoka jak nic nie pomaga?
Podając smoka skąd wiecie, że dziecko jest głodne i należy podać pierś a nie smoczek na uspokojenie?

Bardzo proszę o odpowiedzi, będę bardzo wdzięczna....

Ja nie wyjmuje - Emil sam wypluwa jak nie chce. Poza zasypianiem rzadko ma smoczek w buzi dluzej niz 10 minut ciurkiem. Jak zasypia to trzyma póki nie zaśnie porządnie, potem przestaje ssac i smoczek wypada.
Daje szybko, jak ma sucho, nie chce jeść i nie chce na rękach to smoczek idzie w ruch.
Jak jest głodny to nie chce smoczka, jak jest najedzony to nie chce piersi

[Inw]

Napisane przez Kuapouszka

Ja tak tylko na chwile, melduję, że Lily przyszła na świat 13.02.2014 o godz. 8.59, 2980 g, po 60 godzinach porodu sn. Dopiero wrociłysmy ze szpitala, jak sie troche ogarne to wpadne na dluzej.
Ogolnie masakra, nie ma jak uslyszec o zapaleniu opon mozgowych tudziez sepsie u 2 dniowego dziecka. Dzięki Bogu wszystko skonczylo sie ok

60 godzin?
Gratuluję narodzin, grunt że wszystko już ok

Napisane przez Roane

Oczywiście nie śpię, no bo po co.
Ale widzę ruchu wieczornego na forum brak, wszystkie niemowlaki grzecznie śpią?

Pewnie jakby grzecznie spały to ruch jakiś by był

Napisane przez patrycjja

(...) ja byłam cały dzien uwiązana. Mało tego, ja przy niej za bardzo nie mam jak jeść, czy zrobić cokolwiek podstawowego koło siebie. Jest grzeczna, ale potrzebuje ciągłego przytulania i bliskości co na dłuższą metę mnie przeraża. (...)

Łączę się w bólu... Mi wali czasem od tego na dekiel, raz w stronę "koniecznie siedzieć z tym cycem na wierzchu 24h/dobę, bo dziecko musi odczuć miłość i opiekę od początku, potem będziemy uczyć samodzielności", a raz w stronę "odłożę i niech ryczy, musi się naumieć sam uspokoić przecież, płuca najwyżej wytrenuje". Mętlik mam w tej kwestii

Napisane przez Olcia_1983

Aaaaa zepsulam sterylizator do mikrofalowki!! Po co sprawdzać czy ktoś na grila nie przestawił :banghead::banghead:

Na szczęście butelki i laktator przeżyły...głupota moja nie ma granic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Perfuzja, widzę że nie jesteś sama, innym też to się przydarza
Ewidentnie te sterylizatory są nieprzemyślane, powinni je robić odporne na grilla w mikrofali

Napisane przez iwantyou99

Chcialam sie tylko pochwalic ze moje dziecko w dniu dzisiejszym konczy 4 miesiace wieku urodzeniowego ma prawie 8 tygodni wieku korygowanego i Uwaga Uwaga wszedl wczoraj na pierwszy pulap siatki centylowej dzieci urodzonych o czasie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję Dominik twarda sztuka

Napisane przez milka-pilka

Mam ten sam problem z Walą - kąpie ja w Oilatum i smaruje potem parafiną. Nie jest to najlepsze, ale oliwka Hipp nie pomaga, a masło shea jest w tej chwili niepraktyczne w użyciu - za długo trwa rozgrzewanie w dłoni. Mała drze się przy wycieraniu strasznie (generalnie nie nawidzi przebierania) i potrzebuje czegoś ekspresowego w użyciu.
Dzisiaj będę próbowała posmarować ja olejem kokosowym (wyjęłam go z lodówki żeby zmienił konsystencje na płynna).

milka-pilka u nas skóra coraz lepiej po kąpielach w emoliencie hippa i smarowaniu oliwką hipp, nie z dnia na dzień, ale poprawia się. To co już się zaczęło łuszczyć musi chyba po prostu zejść.


malaMigotkAaa mam nadzieję że uda Ci się wypracować jakiś układ z mężem Jeśli źle się czujesz wymagając/prosząc o cokolwiek, pomyśl o tym że nie robisz tego dla siebie, ale dla synka - przecież on potrzebuje przytomnej i szczęśliwej mamy żeby dobrze się rozwijać

Napisane przez Kuapouszka

Ano 60 h I nie jest to rekord ktory ktokolwiek chciałby bic ;( liczac od pierwszych regularnych I bolesnych skurczow to 60, liczac od odejscia wod 58h. A no I epidural na mnie nie zadzialal poza cudownie zdretwiala noga przez 4 dni:/

O kurcze, myślałam że po 24h od odejścia wód robią cc automatycznie, chyba że widać że to kwestia minut już, żeby uniknąć zakażenia
Odnośnie laktatora to mam inny model (dziadkowie sprezentowali swinga jak musiałam odciągać dla Grzesia pod lampami), ale generalnie medelę polecam - przypuszczam że teraz bym mini brała, wygląda na poręczniejszy niż swing, a te fazy ssania i tak przeskakuję zwykle, w szpitalnym profesjonalnym laktatorze była jedna i wystarczało.

[em ma]

Napisane przez Le La

em ma wspolczuje wzdecia u Dorotki obyscie mialy spokojna noc

ałam jej herbatke z kminku. nie wiem czy to to pomogło ale spała od 22-5. dzis znowu meka z gazami..herbatka dzis pluje strasznie wiec nie bardzo wiem czy ten kminek cosz pomaga czy nie.ciekawe ile ten groszek sie bedzie utrzymywać w mleku...

Napisane przez malaMigotkAaa

Dziekujr za takie wsparcie. Macie racje i dam rade i jutro bedzie kepszydzien musi!
Perfuzja mialas racje mocniej sciskam i dzis sie nie prezyl w chuscie. Nawet zasnal na godzine potem byl wrzask.

Migotko mam nadzieje ze jakies konkrety ustalicie z mezem. Doris tez musi byc scisnieta-inaczej chusta nie działa.

Napisane przez patrycjja

Zamówiłam ostatnio termofor. Dziś dotarł. Mała trochę prężyła się przy bączkach z niespodzianką, więc postanowiłam wypróbować. I tak to się skończyło jak na zdjęciu widać
a w ogóle to normalne, że te pestki taki dziwny zapach mają ?

słodko wyglada.
moj pachnie wisniami po prostu

Napisane przez Kuapouszka

Ja tak tylko na chwile, melduję, że Lily przyszła na świat 13.02.2014 o godz. 8.59, 2980 g, po 60 godzinach porodu sn. Dopiero wrociłysmy ze szpitala, jak sie troche ogarne to wpadne na dluzej.
Ogolnie masakra, nie ma jak uslyszec o zapaleniu opon mozgowych tudziez sepsie u 2 dniowego dziecka. Dzięki Bogu wszystko skonczylo sie ok

GRATULACJE co do długosci porodu to masakra. u nas zrobiliby cc bez długiego postepu

Napisane przez milka-pilka

Cześć!
Wczoraj wieczorem zńow dopadła mała kolka lub wzdęcia - chyba wzdęcia, bo jak puściła baczka to się uspokajała. TZ ja nosił na małpke (na ramieniu- tzw. malpka na gałęzi).
Rano tez miała, bo się prezyla. Uspokaja się przy piersi.
.

biedne te nasze maluszki z tymi wzdeciami...

Doris od jakiegos czasu nie chce lezec na brzuchu. a powinna bo to jednak dobre cwiczenie. no i znalazłam na nia sposób. zdjac pieluche lub wszystko i połozyc na brzuch. gada wtedy,zadziera głowe i oczywiscie baczy

[bella7]

Hej
Migotko mam nadzieję,że tz sam zrozumiał co bylo nie fair wobec Ciebie. I od tej pory będzie tylko dobrze.


Ejani nie tylko Ty masz żelka

Wlasnie wietrzymy pupę Miłoszkowi.

LIDKA wszystkiego dobrego dla Miłosza za skończony miesiąc. Od jutra nasze chlopaki będą już niemowlętami

[Muminek1991]

Napisane przez perfuzja

Moja dziecko bywa aniołem. Wstał o 6h30, był aktywny do 8h45 - wtedy zapakowalam go w chuste i zasnął - ja poszłam na seminarium do pracy. Całe przespał, pare razy kweknal i tyle. O 11h wypakowalam go z chusty, zjadł troszkę, posiedzial na rękach moich koleżanek, o 11h30 zapakowalismy go do samochodu - zasnął. O 12h weszliśmy do kina, przespał cały seans. Stwierdziliśmy, ze zaryzykujemy i pójdziemy cos zjeść - nawet nie otworzył oka. Obudził sie dopiero przed chwila, jak dotarliśmy do domu

Taka to ma dobrze
A ja się właśnie zastanawiałam,czy możliwe będzie wyjście do kina z maluchem,żeby przespał, albo przynajmniej nie płakał. Wiadomo w kinie głośno, huki itd.

[magnusia]

perfuzja-- gratuluję udanego dnia i brawa dla Emila

u mnie dziś dzień bąka niby Adaś grzeczny ale bąki męczą- piszczy, pręży się, macha nóżkami i robi taką rywkę, że aż mi serce pęka
teraz usnął na brzuszku

[perfuzja]

Napisane przez Muminek1991

Taka to ma dobrze
A ja się właśnie zastanawiałam,czy możliwe będzie wyjście do kina z maluchem,żeby przespał, albo przynajmniej nie płakał. Wiadomo w kinie głośno, huki itd.

Ja byłam na seansie dla rodziców z dziećmi. Dźwięk był przyciszony. Cześć dzieci spała, cześć patrzyła w przestrzeń, cześć ryczała

[lidkaa82]

Napisane przez bella7

Hej
Migotko mam nadzieję,że tz sam zrozumiał co bylo nie fair wobec Ciebie. I od tej pory będzie tylko dobrze.


Ejani nie tylko Ty masz żelka

Wlasnie wietrzymy pupę Miłoszkowi.

LIDKA wszystkiego dobrego dla Miłosza za skończony miesiąc. Od jutra nasze chlopaki będą już niemowlętami

Dziekujemy i wzajemnie My uczcilismy ten dzien ogromna kupą co jest ewidentnie swiętem w rodzinie i tematem nr jeden. Nic nas tak nie cieszy jak wycisnięcie kuponga z naszego dziecka. Zapowiada sie spokojny wieczor
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

Napisane przez perfuzja

Ja byłam na seansie dla rodziców z dziećmi. Dźwięk był przyciszony. Cześć dzieci6 spała, cześć patrzyła w przestrzeń, cześć ryczała

Super, ze dzien udany, no i brawa dla Emila
Nawet n nie wiedzialam, ze sa takie seanse. Na jakim filmie byliscie? Dalo sie skupic na ogladaniu?

Napisane przez lidkaa82

Dziekujemy i wzajemnie My uczcilismy ten dzien ogromna kupą co jest ewidentnie swiętem w rodzinie i tematem nr jeden. Nic nas tak nie cieszy jak wycisnięcie kuponga z naszego dziecka. Zapowiada sie spokojny wieczor
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hahaga kupsztal rządzi

Alek obudzil sie po 4h drzemce Prawie skonczylam ksiazke czytac, brakowalo mi tego strasznie

[iwantyou99]

Byłam z dzieckiem w mieście! Sama ! Autem!

Pogoda u nas średnia w sensie ciepło ale chmurki sa wiec zaladowalam stworka w nowy kombinezon z next ( boooskii zazdradzczam tym które w swoich krajach maja sklepy stacjonarne)! I siuup do auta w samochodzie spał ja miałam lekkiego stresa czy oddycha śle wszystko było ok. Polazilismy troche i na karmienie wróciliśmy do domku.


Roane dokładnie o takie zioła mi chodziło.

Migotka trzymam mocno kciuki- a rozpisany plan to dobry pomysł tylko ja bym powiedziała ze Tz ma ta zrobic a potem go obgadscie. Jak sie nie bedzie wywiązywal to możesz powiedziec " sam zaproponowales ze...".


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez Le La

Super, ze dzien udany, no i brawa dla Emila
Nawet n nie wiedzialam, ze sa takie seanse. Na jakim filmie byliscie? Dalo sie skupic na ogladaniu?



Hahaga kupsztal rządzi

Alek obudzil sie po 4h drzemce Prawie skonczylam ksiazke czytac, brakowalo mi tego strasznie

W Multikinie są raz w tygodniu
Byliśmy na American Hustle. Przez pierwsze pare minut musiałam ogarnąć, ze jak ktoś ryczy to wcale niekoniecznie jest moje dziecko. A potem już spoko

[Inw]

Napisane przez magnusia

była u mnie położna środowiskowa- mam mieszane uczucia

Współczuję... A nie da się powiedzieć że już nie trzeba żeby przychodziła? Albo że gdzieś wyjeżdżacie, to kolejne wizyty telefonicznie załatwicie? Wiem że się da, bo my zapisaliśmy się do przychodni przy przyszłym miejscu zamieszkania i na razie położna małego widziała jak byliśmy w przychodni, a tak to dzwoni zapytać czy wszystko ok.

Napisane przez perfuzja

Ja byłam na seansie dla rodziców z dziećmi. Dźwięk był przyciszony. Cześć dzieci spała, cześć patrzyła w przestrzeń, cześć ryczała

A już się zastanawiałam jak w tym kinie daliście radę z ryczącym dźwiękiem. Faktycznie jest cicho nastawione, czy tylko "cicho" w porównaniu z normalnym rykiem kinowym?

Napisane przez iwantyou99

Byłam z dzieckiem w mieście! Sama ! Autem!

Super że się udało bezproblemowo!



Chyba wcięło mi przynajmniej połowę cytatów

Perfuzja, czy dobrze pamiętam że w celu utrzymania smoka w paszczy stosowałaś jakąś maskotkę? Emil już się przytula do maskotek czy po prostu kładłaś ją przy pysiu, tak żeby smok nie miał jak wypaść?
Dziś jest ok, ale wczoraj naprawdę żałowałam że smok nie działał, mimo że generalnie wolałabym obchodzić się bez niego z obawy przed przyzwyczajeniem.

Swoją drogą to zastanawiam się jak jest z tą stymulacją maluchów. Wczoraj byliśmy na spacerze ponad godzinkę, bo było ładnie i mały spał cały spacer, ale potem do wieczora nie dało się go odłożyć samego. Trzy dni temu byliśmy jakieś 15min raptem i to samo. Przedwczoraj z kolei nie wyszliśmy i spanie cały dzień spokojne, dziś też. Myślicie że to domaganie uwagi i ciągłe płacze to może być nadmierne pobudzenie spacerami, mimo spania w trakcie? Ale przecież nie będę ograniczać spacerów? I tak pewnie powinniśmy chodzić codziennie, tylko musimy się lepiej zorganizować do tego.

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

Byłam z dzieckiem w mieście! Sama ! Autem!

Pogoda u nas średnia w sensie ciepło ale chmurki sa wiec zaladowalam stworka w nowy kombinezon z next ( boooskii zazdradzczam tym które w swoich krajach maja sklepy stacjonarne)! I siuup do auta w samochodzie spał ja miałam lekkiego stresa czy oddycha śle wszystko było ok. Polazilismy troche i na karmienie wróciliśmy do domku.

.

super

[Sheperdess]

Napisane przez mala098

Kolejne pytanie:
jak długo trzymacie do odbicia?
Ja się staram do skutku, z zastrzeżeniem, że gdy go brak po 20 minutach przestaję. Za długo? Za krótko? Bez sensu?

Ja trzymam z 5 min po odbiciu (zwykle jest zaraz po spionizowaniu), jak nie ma beknięcia, to trzymam max 10 min, często krócej. 20min to nieźle, ja nie daję rady tyle trzymać mojego klocka.

Migotka, fajnie, że z tż lepiej i wyjaśniliście sobie pewne kwestie.

Perfuzja, gratuluję grzeczego Emila.
Mój syn wczoraj urządził koncert u lekarza. Ale można mu wybaczyć, głodny był.

Adaś ma od wczoraj ADHD. Oczy jak spodki, wszystko go interesuje dookoła, im bardziej błyszczące, tym lepiej. Rękami tak macha, że mało sobie oczu nie wydłubie, wierci się, jakby miał owsiki, a w nocy wędrował po łóżeczku. Gdzie jest moje spokojne dziecko?

[em ma]

Napisane przez magnusia

u mnie dziś dzień bąka niby Adaś grzeczny ale bąki męczą- piszczy, pręży się, macha nóżkami i robi taką rywkę, że aż mi serce pęka
teraz usnął na brzuszku

Biedny..łączę sie w bólu.

Napisane przez Sheperdess

J
Gdzie jest moje spokojne dziecko?

Przeminęło z wiatrem...

[perfuzja]

lnw jest ciszej niz zazwyczaj w kinie, ale bez przesady. Film był spokojny, bez żadnych strzałów , pościgów itp., nie wiem jak byłoby przy innym.

Maskotkę wkładam Emilowi pod pachę częścią szmatkową, a główkę maskotki kładę przy buzi tak, zeby przytrzymywala smoczek. Oczywiście nie jest to na mur beton, ale jak smoczek wypada, a Emil dalej chce ssac, to zazwyczaj wystarcza, zeby wessal smoczek z powrotem

[milka-pilka]

Napisane przez iwantyou99

Chcialam sie tylko pochwalic ze moje dziecko w dniu dzisiejszym konczy 4 miesiace wieku urodzeniowego ma prawie 8 tygodni wieku korygowanego i Uwaga Uwaga wszedl wczoraj na pierwszy pulap siatki centylowej dzieci urodzonych o czasie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo dla Dominika gratulacje!!!

Napisane przez Negrid

hej dziewczyny! wróciłam ale nie mam najmniejszej możliwości żeby Was nadrobić.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i ślę gorące całusy dla dzieciaczków.

Od poniedziałku jesteśmy w domu, mała miała żółtaczkę a w ostatnim dniu okazało się,że mam jakieś bakterie tam w środku i dostałam antybiotyk.
Karmienie mieszane, na każde 2 butle mm przypada jedna mojego odciągniętego, nie mam możliwości karmić piersią bo moje sutki sa porozrywane, tak jak moje krocze w którym wybuchła bomba - 15 szwów i krwiak. Ale o tym napiszę później.

Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję, że niedługo wrócę na stałe.

Hej! Trzymaj się i zaglądając, jak czas pozwoli.

Napisane przez mala098

Hej,
dziękuję Dziewczyny za rady odnośnie smoczka.
Stwierdziłam wczoraj wieczorem, że chyba jednak smoczek wprowadzić muszę, pomimo wcześniejszych deklaracji. Mała je, śpi, albo płacze. Czas spokojnej aktywności trwa w ciągu doby ok. 20 minut.
Dzisiaj podałam jej smoczek, gdy była najedzona, przewinięta, wyprzytulana, dobrze ubrana i wyła. Chwyciła od razu.

I tu moje pytanie: pisałyście używany rozsądnie nia zaszkodzi, a pomoże.
Co to znaczy rozsądnie? Po jakim czasie wyjąć z buzi? Po minucie? Po pięciu? Po pietnastu?
Ile razy dziennie podawać?
Próbować najpierw wszystkie metody uspokojenia i na końcu podać smoka jak nic nie pomaga?
Podając smoka skąd wiecie, że dziecko jest głodne i należy podać pierś a nie smoczek na uspokojenie?

Bardzo proszę o odpowiedzi, będę bardzo wdzięczna....

Ja daje smoczek zazwyczaj wieczorem, kiedy wiem, ze mała jest najedzona, kiedy ńie działają inne sposoby uspokojenia lub ułożenia do snu i kiedy pakuje rączki do buzi. Dzisiaj w ciagu dnia chciałam na chwile jej dać smoczek, ale wypływała. Możliwe, ze była głodna, bo przystawiona do piersi
Jadła i uspokajała się.

Napisane przez perfuzja

Ja byłam na seansie dla rodziców z dziećmi. Dźwięk był przyciszony. Cześć dzieci spała, cześć patrzyła w przestrzeń, cześć ryczała

Super, gratuluje udanego dnia i zazdroszczę wyjścia do kina.

senira dziekuje za fotę soku

Napisane przez Muminek1991

[B]Dziecko sąsiada :

Hhaha właśnie

Napisane przez patrycjja

Zamówiłam ostatnio termofor. Dziś dotarł. Mała trochę prężyła się przy bączkach z niespodzianką, więc postanowiłam wypróbować. I tak to się skończyło jak na zdjęciu widać
a w ogóle to normalne, że te pestki taki dziwny zapach mają ?

Śliczna kruszynka. Fajnie, ze termofor pomógł. U nas wczoraj chyba się nie sprawdził. Jeśli będzie potrzeba to dzisiaj sprawdzę jeszcze raz czy na moja córkę to działa.

Napisane przez Kuapouszka

Ja tak tylko na chwile, melduję, że Lily przyszła na świat 13.02.2014 o godz. 8.59, 2980 g, po 60 godzinach porodu sn. Dopiero wrociłysmy ze szpitala, jak sie troche ogarne to wpadne na dluzej.
Ogolnie masakra, nie ma jak uslyszec o zapaleniu opon mozgowych tudziez sepsie u 2 dniowego dziecka. Dzięki Bogu wszystko skonczylo sie ok

GRATULACJE!!!!!
Jejku, musiałaś mieć okropnie męczący poród. Dobrze, ze już po wszystkim i ze wszystko jest ok. Trzymajcie się dzielnie!

[Inw]

Napisane przez perfuzja

lnw jest ciszej niz zazwyczaj w kinie, ale bez przesady. Film był spokojny, bez żadnych strzałów , pościgów itp., nie wiem jak byłoby przy innym.

Maskotkę wkładam Emilowi pod pachę częścią szmatkową, a główkę maskotki kładę przy buzi tak, zeby przytrzymywala smoczek. Oczywiście nie jest to na mur beton, ale jak smoczek wypada, a Emil dalej chce ssac, to zazwyczaj wystarcza, zeby wessal smoczek z powrotem

Wrzuć jeszcze linka do maskotki gdzieś, to lepiej sobie zobrazuję Hehe, takie wessanie musi fajnie wyglądać
Zamówiłam te wkładki laktacyjne które polecałaś, od pupeko, ciekawe kiedy dotrą bo w mejlu cisza o etapie realizacji, a mi się już jednorazowe kończą

[perfuzja]

Napisane przez Inw

Wrzuć jeszcze linka do maskotki gdzieś, to lepiej sobie zobrazuję Hehe, takie wessanie musi fajnie wyglądać
Zamówiłam te wkładki laktacyjne które polecałaś, od pupeko, ciekawe kiedy dotrą bo w mejlu cisza o etapie realizacji, a mi się już jednorazowe kończą

U mnie przyszło jakos błyskawicznie. Chyba wieczorem składałam zamowienie, rano wysłali mi mejla, ze maja niekompletny adres (swoją droga formularz zamawiania maja beznadziejny), a wieczorem (jakos koło 20) był u mnie kurier (ich własny, nie żadna firma).

[milka-pilka]

Migotko - dobrze, ze porozmawialas z mężem i ze doszliscie do jakichś ustaleń. Trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało

Magnusia straszna ta położna Przykro, ze na taka trafiłaś.

A ja mam wątpliwości co do pani pediatry, u której byliśmy z mała w poniedziałek. Mała ma zaczerwienienie na pupie i małe krostki (to chyba odparzenie) - wczoraj kupiłam w aptece rzeczy, które poleciła - patrzę a tam ta maść, o której pisalyscie, ze jest szkodliwa z kwasem borowym

Muszę poszukać jakiegoś dobrego pediatry w Warszawie. Dziewczyny, możecie kogoś polecić?

[perfuzja]

A maskotka wyglada tak: http://image.ceneo.pl/data/products/...no-zielony.jpg

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez milka-pilka

Migotko - dobrze, ze porozmawialas z mężem i ze doszliscie do jakichś ustaleń. Trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało

Magnusia straszna ta położna Przykro, ze na taka trafiłaś.

A ja mam wątpliwości co do pani pediatry, u której byliśmy z mała w poniedziałek. Mała ma zaczerwienienie na pupie i małe krostki (to chyba odparzenie) - wczoraj kupiłam w aptece rzeczy, które poleciła - patrzę a tam ta maść, o której pisalyscie, ze jest szkodliwa z kwasem borowym

Muszę poszukać jakiegoś dobrego pediatry w Warszawie. Dziewczyny, możecie kogoś polecić?

Ja tej mojej w sumie nie moge nic zarzucić (jeszcze?), poza tym, ze nie jest zbyt miła.

[forester]

Migotko za układ z Małzem, teraz pozostaje przy nim wytrwać. pameitaj, że robisz to dla siebie i dla syna, bo Twój kiepski nastrój odbija się na nim.

Magnusia moja położna też do du.. była. jej maxem było obejrzenie pepka Małej. powiedziałam jej, że już nie czuje potrzeby odwiedzin

Wypiłam kawę z mlekiem koksowym hand made, była zajefajna - czekam na reakcje dziecia. następne w kolejności jest mleko z owsa i jogurt z owsa

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Cześć

Dopiero dzisiaj piszę bo ten tydzień jakiś szalony. W poniedziałek był horror, Alicja nie chciała nigdzie indziej tylko przy cycu być, a ja byłam sfrustrowana bo nic nie mogłam zrobić, nawet jedzenia sobie. Chciałam wyskoczyć przez balkon (no ok, nic by to nie dało bo mieszkam na parterze )

Za to wczoraj musieliśmy z mężem podpisać akt notarialny więc zostawiliśmy Alicję u teściowej, z odciągniętym mlekiem. Mieliśmy trochę strachu bo nie testowaliśmy wcześniej butelki i smoka i nie wiedzieliśmy czy Ala będzie chciała pić z butelki ale okazało się że moje dziecko jest mega łakomczuchem i tak ssało że smoczek był płaski

A dla mnie chwila wytchnienia bez małej była cudna.

Dzisiaj byłam u położnej, Alicja przybiera super (no nie dziwne jak je pod kurek, do ulania, a potem jeszcze chce). Moja córka kończy jutro 1 miesiąc i waży już 4 kg, czyli przybrała 900g!!

Noszę się z zamiarem kupna pierwszych zabawek dla Alicji. Zamówię motylka Emanuela i książeczki, czy coś jeszcze byście doradzały dla miesięczniaka? Ja jestem kompletnie zielona w tym temacie.

Napisane przez Inw

Hej dziewczyny!

W końcu mogę napisać cokolwiek! (tfutfu! nie zapeszyć!)
Wczoraj miałam "dzień dzięcioła".

Och jak ja Cię rozumiem. Ja to miałam w poniedziałek. Bardzo mi się podoba określenie dzień dzięcioła, bardzo adekwatne

Napisane przez iwantyou99

Byłam z dzieckiem w mieście! Sama ! Autem!

Kuapouszka gratulacje

magnusia co za dziwna baba z tej położnej.

Migotka dobrze że przeprowadziłaś rozmowę z TŻ ale wydaje mi się że potrzebna będzie kolejna. Dziewczyny dobrze Ci tu doradzają i dopingują więc do dzieła kobieto!!

sadlaczyca co za dieta ja bym umarła. Wybacz że piszę o tym, ale ja dzisiaj pochłonęłam dwa batony a zaraz wsunę pizzę
Jestem mega głodna jak karmię.

[Inw]

Napisane przez milka-pilka

A ja mam wątpliwości co do pani pediatry, u której byliśmy z mała w poniedziałek. Mała ma zaczerwienienie na pupie i małe krostki (to chyba odparzenie) - wczoraj kupiłam w aptece rzeczy, które poleciła - patrzę a tam ta maść, o której pisalyscie, ze jest szkodliwa z kwasem borowym

Muszę poszukać jakiegoś dobrego pediatry w Warszawie. Dziewczyny, możecie kogoś polecić?

milka mi tą maść poleciła neonatolog w szpitalu jeszcze, jakbym nie przeczytała tutaj o szkodliwości to pewnie stale bym używała :/ A myślałam że w szpitalu z 3st referencyjności lekarze na oddziałach są już maksymalnie "wiedzący" co i jak :/
U lekarza w rejonie byliśmy raz do tej pory, babeczka wydała się fajna, miło się z nią rozmawiało, na wszystkie pytania odpowiadała, nawet dorzuciła od siebie parę rzeczy, skierowania dała itd. Ale to wrażenia po jednej wizycie. Jakby co mogę podać namiary, to na Stegnach przychodnia, położna stamtąd też fajna się wydaje, nawet dzwoniła do nas z pytaniem czy wszystko ok, bo na razie nie mieszkamy w okolicy żeby mogła wpaść.

Napisane przez perfuzja

A maskotka wyglada tak: http://image.ceneo.pl/data/products/...no-zielony.jpg

Dzięki!
Strasznie mi się takie szmaciaczki podobały jak jeszcze byliśmy na etapie wyprawki, teraz będę miała dobry pretekst żeby kupić

[isia4891]

Migotko można podawać wzmianek.kiedyś się podawali dzieciom 3 razy dziennie i przypadało. Teraz się tego nie robi, ale ja daje i widze ze malemu naprawdę jest lepiej. Dziś rozmawiałam z polozna i mówi że mogę, bo ciepły napór czy woda rozłożenia brzuszek dziecko sie odgazowuje.spróbuj idaj znać jak po rumianku .

[gosia261282]

Była ostatnio rozmowa o wadze. Moja waga od 2 tyg stoi w miejscu,czyli jest -13 kg,a zostało +7.

[isia4891]

Dziewczyny myślicie że jak moje dziecko od ok 7 do ok 17 nie śpi to jest normalne? Ma tak już 3 dzien z rzędu...w nocy śpi i budzi się około 23, 2, 4, 6 na karmienie??

[magnusia]

no i wyjasniła się tajemnica dnia bąka - mojemu synowi było za gorąco teraz leży z małżem z gołym tyłkiem na podkładzie i wietrzy klejnoty ubrany w samą koszulkę i jest spokój a ja głupia matka nie zczaiłam pół dnia o co kaman

[J0zefina]

hej dziewczyny..

podczytuje ale nie mam jak odpisać, jestem wykończona przez to przeziebienie a co najgorsze Mi