Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXI

[b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d]

Napisane przez Cattivo

Ale nawet nie o to mi chodzi. Wiem, że wiele osób w pełni świadomie decyduje się na skromny ślub, obiad zamiast wesela. I ja nic do takich ludzi nie mam, ba, cieszę się, że taka forma zaślubin nie wzbudza już kontrowersji i nie grozi ostracyzmem (w większości przypadków). Ale jest grupa, która to podchwyciła, bo to jest teraz trendy i obnoszą się ze swoim "przyjęciem". Usiłują wmówić każdemu, że to jedyny słuszny wybór i uznają się za lepszych, bardziej postępowych od plebsu, który urządza tradycyjne wesela. Mnie samej jest do "prawdziwych" wartości daleko, wierząca nie jestem, wielkiej biby nie chcę, bo tłumy mnie przerażają, a i kasy szkoda, ale to moja decyzja. Jeśli ktoś chce zaprosić 500 osób, mieć dwie orkiestry i suknię bezę, to to ma taką samą wartość jak ten skromny obiad - o ile ślub kościelny jest brany z potrzeby wiary, a nie dlatego, że tak wypada i że to okazja do założenia tej bezy.

100 % poparcia

[anja415]

Napisane przez juli_jka

mały off - nie wiem gdzie zapytać:
co najpierw nakładacie: krem pod oczy, czy krem do twarzy ?

najpierw pod oczy




jak Wam się podoba?

[imbaa]

Napisane przez Cattivo

Zauważam coraz mocniejszy bastion lasek, które twierdzą że ślub i wesele to wiocha, przeżytek, najlepiej w ogóle się nie hajtać, ewentualnie tylko podpisać papierek w urzędzie i zrobić mały obiad dla najbliższej rodziny. I wszyscy ci co biorą tradycyjne śluby są zacofani, i że dziewczyna zawsze ma niepotrzebne parcie żeby wyjść za mąż etc. I to mnie denerwuje tak samo jak branie 100 tys. kredytu i zapraszanie najbardziej znienawidzonych członków rodziny w imię zasady "co ludzie powiedzą". To jest po prostu nowa moda, ludzie się zachłysnęli nowoczesnością i idą jak te barany w poglądy co do których raczej nie wszyscy są przekonani.

Ja uważam ze to nie jest zadna moda. Mnie po prostu by bylo szkoda kasy zeby zapraszać ludzi którzy i tak potem beda niezadowoleni "a bo ten kotlet taki suchy" "skandal ze nie bylo oczepin o 12" "jak mogla nie zaprosic kuzynki kuzyna Józka przeciez rozmawiala z nia w dziecinstwie". Bylam na wielu weselach i wszystkie byly na pokaz, potem sie obgadywalo co było nie tak, a para mloda musiala z kopert wyciagac zeby oplacic zespół. Wole miec obiad na 25 osob, zaprosic ludzi ktorych lubie i szanuje a nie wuja który sie schleje i bedzie mnie denerwowal tylko dlatego ze wypada, wole kupić sukienke za 300 zl z ktora nie bede musiala obchodzić sie jak z jajkiem. Za te tysiace na weselicho fajniej jest wyjechac na wakacje i przeżyć niezapomniane chwile albo odłożyć na zakup mieszkania.

Ciesze sie ze moj partner podziela moje zdanie.

Ale rozumiem ze niektóre dziewczyny marzą o ślubie księżniczki z beza i konnym wozem.

[tuRmaNIA]

Mnie tata wylicytował sukienkę ślubną za całe 1,25zł
Niby dla jaj, ale kto wie, może się przyda

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

[N4TI]

Napisane przez tuRmaNIA

Mnie tata wylicytował sukienkę ślubną za całe 1,25zł
Niby dla jaj, ale kto wie, może się przyda

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

chce ja zobaczyc

[201607131110]

Napisane przez tuRmaNIA

Mnie tata wylicytował sukienkę ślubną za całe 1,25zł
Niby dla jaj, ale kto wie, może się przyda

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

poka, poka!

[thebierdonka]

wow piekne zdjecie http://instagram.com/p/xrrOjFMwC-/?modal=true

[Selvan]

Napisane przez Leae

Mam pilne, offtopowe pytanie do dziewczyn uprawiających sport i korzystających z odzieży termoaktywnej

Dziewczyny pomocy

Biegam od maja 2014, powoli udało mi się skompletować ubrania termoaktywne na cały rok. Trochę zainwestowałam, ale było warto.

Zawsze prałam wszystko w 30-40 stopniach (najczęściej w 40) w pralce i wszystko było ok. Dzisiaj wrzuciłam w pośpiechu do pralki ubrania z 2 treningów (2 pary spodni, buzki, bluzy, kurtki itp.) i PRZEZ POMYŁKĘ nastawiłam pralkę na 60 stopni :/ Oczywiście zauważyłam to jak pralka skończyła i wyciągnęłam pranie.

Wywiesiłam je, nie widać, żeby coś nie stało, nic nie jest rozciągnięte/skurczone/pogniecione/zniszczone, ale jestem tak wściekła na siebie! Boję się, że to pranie może się odbić na jakości ciuchów, tzn. że nie będą tak dobrze odprowadzać potu. Jak ciuchy wyschną, to je jeszcze spokojnie wszystko poprzymierzam.

Miałyście może podobny przypadek? Jak myślicie, coś może się stać ciuchom? Pozdrawiam
__________________

Jak się nie skurczyły ani nie zdefasonowały to wszystko jest ok. Swoją drogą to jak widzisz, że coś przestaje odprowadzać dobrze wilgoć to wystarczy to wyprasować z dużą ilością pary. Odkryłam to ostatnio jak użyłam żelowych kostek z persila (one mają w sobie płyn do płukania czego nie zauważyłam)

[tuRmaNIA]

Napisane przez N4TI

chce ja zobaczyc

Napisane przez mifik

poka, poka!

Chętnie, ale nie wiem czy jest czym się "chwalić"
Zwykła prosta biała sukienka, bez żadnych diamencików, kokard czy fajerwerków

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

[mantas]

Napisane przez tuRmaNIA

Chętnie, ale nie wiem czy jest czym się "chwalić"
Zwykła prosta biała sukienka, bez żadnych diamencików, kokard czy fajerwerków

poka!

[tuRmaNIA]

Na szybko, więc sorki za zagniecenia, ale wyciągnięta z pudełka oraz sorki za kapcie domowe, ale białych butów nie posiadam

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

[ladymln]

Napisane przez imbaa

Ja uważam ze to nie jest zadna moda. Mnie po prostu by bylo szkoda kasy zeby zapraszać ludzi którzy i tak potem beda niezadowoleni "a bo ten kotlet taki suchy" "skandal ze nie bylo oczepin o 12" "jak mogla nie zaprosic kuzynki kuzyna Józka przeciez rozmawiala z nia w dziecinstwie". Bylam na wielu weselach i wszystkie byly na pokaz, potem sie obgadywalo co było nie tak, a para mloda musiala z kopert wyciagac zeby oplacic zespół. Wole miec obiad na 25 osob, zaprosic ludzi ktorych lubie i szanuje a nie wuja który sie schleje i bedzie mnie denerwowal tylko dlatego ze wypada, wole kupić sukienke za 300 zl z ktora nie bede musiala obchodzić sie jak z jajkiem. Za te tysiace na weselicho fajniej jest wyjechac na wakacje i przeżyć niezapomniane chwile albo odłożyć na zakup mieszkania.

Ciesze sie ze moj partner podziela moje zdanie.

Ale rozumiem ze niektóre dziewczyny marzą o ślubie księżniczki z beza i konnym wozem.

Pomiędzy Twoim wyborem z klasą,a ksieżniczkami,bezami i konnymi wozami,jest jeszcze mnóstwo możliwości. Nie każdy ma wujka,co się schleje, ludzi wokół siebie,którzy tylko czekają,żeby coś skrytykować, a wesele robią na pokaz. Serio. Widzę,że niektórzy dostrzegają tylko skrajne opcje i są święcie przekonani o wyższości swoich racji. Nasuwa się hasło- żyj i daj żyć innym.

[Ciemna163]

Napisane przez ladymln

Pomiędzy Twoim wyborem z klasą,a ksieżniczkami,bezami i konnymi wozami,jest jeszcze mnóstwo możliwości. Nie każdy ma wujka,co się schleje, ludzi wokół siebie,którzy tylko czekają,żeby coś skrytykować, a wesele robią na pokaz. Serio. Widzę,że niektórzy dostrzegają tylko skrajne opcje i są święcie przekonani o wyższości swoich racji. Nasuwa się hasło- żyj i daj żyć innym.

dokładnie - u nas np. rodzina jest zgrana i sympatyczna, nie mam więc stresu, że ktoś się za mocno upije albo będzie krytykował wydarzenie, do głowy by mi to nie przyszło Zresztą gdyby ktoś taki był, to bym go nie zaprosiła i tyle.

[juli_jka]

maxi, było, nie było

[szatanica1989]

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;49680277]ja też nie ;/ a bardzo bym chciała. Nie chcę schudnąć, ale wiem, że czekolada to nic dobrego i na pewno cały organizm by mi za to podziękował, pewnie i samopoczucie by po czasie było lepsze..
Właśnie może ktoś zna jakąś metodę jak się wyrwać z tego nałogu? Autentycznie nie ma dnia kiedy bym nie jadła czekolady, ciastek itp., Nie potrafię po śniadaniu/obiedzie/kolacji odmówić sobie czegoś słodkiego, traqgedia... [/QUOTE]

Chrom działa cuda - ja miałam po nim wstręt na słodycze

[cattt]

W ulubieńcach roku Madzik wspomina o perfumach Bi-es.
Pamiętam jak w liceum był na nie szał , wszystkie pachniały podróbką Hugo Bossa Deep red czy jakoś tak zapach był naprawdę ładny i o dziwo trzymał się naprawdę caaaały dzień.Ahhhhh wspomnienia

[201607131110]

Napisane przez juli_jka

maxi, było, nie było

makijaż biorę pomadkę :P

też tak miałam z tangle teezerem, wyłaziła z lodówki, aż w końcu przeczesałam się teezerem mojej siostry (czitos, grzyb i zaraza, wiem ;P) i chyba sobie sprawie

[monique432]

https://www.youtube.com/watch?v=hvTdRDcU1PE
littlemooonster96 i haul ubraniowy. Niby nic, chociaż większość ciuchów koszmarna, ale pod koniec pokazuje jeszcze kalendarz z biedry z Kubusiem Puchatkiem i wspomina, że jest jej miłością z dzieciństwa podobnie jak Michał Wiśniewski. Weird.

[lush_lover]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49685954]Ja w ogole odkad przeprowadzilam sie na Wyspy, to nie bylam w polowie sklepow, nawet nie dotknelam polowy tych produktow, o ktorych mowa na youtube. W Lushu nigdy nie byłam. Czy ktoś mi uwierzy, że nawet nie byłam nawet w drogerii Superdrug? [/QUOTE]
czemu nie?

[weraa66]

Napisane przez thebierdonka

wow piekne zdjecie http://instagram.com/p/xrrOjFMwC-/?modal=true

Niby fajne, ale w życiu nie wstawiłabym takiego zdjęcia do internetu...

A skoro już lecimy z offtopem to chciałam się wyżalić, że pierwszy raz od dwóch lat zjadłam coś niezdrowego Te frytki będę sobie wypominać chyba do końca miesiąca.

[201607131110]

tak przeglądam insta Grzeeee (śliczna dziewczyna) i wydaje mi się, że z grzywką wygląda dużo poważniej, przynajmniej z taką, jaką sobie zrobiła (u mnie to zawsze daje odwrotny efekt). Moim zdaniem dodała sobie lat

http://instagram.com/p/ugBWFTswAO/?modal=true

http://instagram.com/p/uk1HSqswIL/?modal=true

[imbaa]

Napisane przez ladymln

Pomiędzy Twoim wyborem z klasą,a ksieżniczkami,bezami i konnymi wozami,jest jeszcze mnóstwo możliwości. Nie każdy ma wujka,co się schleje, ludzi wokół siebie,którzy tylko czekają,żeby coś skrytykować, a wesele robią na pokaz. Serio. Widzę,że niektórzy dostrzegają tylko skrajne opcje i są święcie przekonani o wyższości swoich racji. Nasuwa się hasło- żyj i daj żyć innym.

Ale ja rozumiem że jest milion innych opcji. Że można mieć fajne wesele na 150 osób, gdzie wszyscy będą się dobrze bawili bo np. rodzina jest zgrana. I dlatego uważam że brak wesela jest też czymś normalnym a nie chwilową modą.



Oglądając szuszowe wyjazdowe vlogi normalnie zżera mnie zazdrość. Też tak chce ;(

Napisane przez monique432

https://www.youtube.com/watch?v=hvTdRDcU1PE
littlemooonster96 i haul ubraniowy. Niby nic, chociaż większość ciuchów koszmarna, ale pod koniec pokazuje jeszcze kalendarz z biedry z Kubusiem Puchatkiem i wspomina, że jest jej miłością z dzieciństwa podobnie jak Michał Wiśniewski. Weird.

Ja też kupiłam sobie ten kalendarz bo jest w środku idealny W dodatku jest lekki, rozmiar A5, na spirali i ma tą taką gumkę która trzyma go w kupie. Nie przeszkadza mi że jest z Kubusiem Puchatkiem. W sumie to śmieje mi się buzia jak coś w nim zapisuje bo miałam za dzieciaka obsesje na punkcie Puchatka.

[cattt]

Madzik poleca odżywkę z Lbiotici to rzęs:

Rzęsy rosną jak nie wiem co,tak szybko zapieprzają ,że to jest masakra,nie nadążycie za tymi rzęsami...!
Ja go używałam może z 4-5 razy i już tego nie używam bo już bym miała za długie te rzęsiory, a zobaczcie rzęsy mam jakbym miała sztuczne przyklejone!

[Selfish Girl]

To ja używałam lbiotici (krem nadal używam na brwi) i po dwóch miesiącach nie było efektu .... to Madzik ma szczęście :P

[201705230905]

Napisane przez Selfish Girl

To ja używałam lbiotici (krem nadal używam na brwi) i po dwóch miesiącach nie było efektu .... to Madzik ma szczęście :P

Ja po kremie też nie widziałam zmian, ale podobno odżywka ze szczoteczką jest lepsza.

[tuRmaNIA]

MakeUpAndLook - ULUBIEŃCY 2014 ROKU


_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

[201607111632]

Napisane przez weraa66

Niby fajne, ale w życiu nie wstawiłabym takiego zdjęcia do internetu...

A skoro już lecimy z offtopem to chciałam się wyżalić, że pierwszy raz od dwóch lat zjadłam coś niezdrowego Te frytki będę sobie wypominać chyba do końca miesiąca.

Jak dla mnie bez kontrowersji, nic tak naprawdę nie pokazala

[Selfish Girl]

Napisane przez malwine55

Ja po kremie też nie widziałam zmian, ale podobno odżywka ze szczoteczką jest lepsza.

Serum stosowałam na dzień a krem na noc ... :P Nie zauważyłam żeby rzęsy jakoś urosły... ale brwi owszem :P

[Ace_]

Napisane przez mifik

tak przeglądam insta Grzeeee (śliczna dziewczyna) i wydaje mi się, że z grzywką wygląda dużo poważniej, przynajmniej z taką, jaką sobie zrobiła (u mnie to zawsze daje odwrotny efekt). Moim zdaniem dodała sobie lat

http://instagram.com/p/ugBWFTswAO/?modal=true

http://instagram.com/p/uk1HSqswIL/?modal=true

Nie pasuje jej za bardzo ta grzywka.

[elvegirl]

Napisane przez malwine55

Ja po kremie też nie widziałam zmian, ale podobno odżywka ze szczoteczką jest lepsza.

U mnie po tym serum w ekspresowym tempie zagęściły się dolne rzęsy, reagowałam podobnie jak Madzik