WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać

[Friese]

Napisane przez dark01

...
top matujący z Essie.

nie byłam przekonana do efektow bo ogladalam zdj innych takich matujacych nakladanych na lakier.
ale jeseli ten essie daje takie efekt jak ona ma to chce go

gdzie to kupię w Warszawie i mniej więcej za ile?

a aby uzyskac taki efekt jak ona to taki rozowy skad mam wziac?

[withi_as]

Napisane przez Friese

3. Gdzie kupię taką matową szminkę ? odcień 2

Załącznik 5330377

Mam jedną zasadę, którą praktykuję od kilku lat - jeżeli wymarzy mi się jakiś kolor szminki, wrzucam zdjęcie na telefon, idę do Inglota i wychodzę dokładnie z takim samym kolorem. Uwielbiam szminki z Inglota - są tanie, ładnie się 'zjadają', do tego jest cała paleta kolorów i panie, które zawsze pomogą i dobiorą

[somethinggood]

Kupilam bardzo podobna szminke matowa Sephora, nazywa sie sephora rouge R13

[dark01]

Napisane przez Friese

nie byłam przekonana do efektow bo ogladalam zdj innych takich matujacych nakladanych na lakier.
ale jeseli ten essie daje takie efekt jak ona ma to chce go

gdzie to kupię w Warszawie i mniej więcej za ile?

a aby uzyskac taki efekt jak ona to taki rozowy skad mam wziac?

...
najpewniej tam gdzie sprzedają essie,sephora,hebe...

[visionAM]

Essie sie najbardziej opłaca kupować w Hebe, czesto sa promocje

[Friese]

dziękuję za pomoc
spróbuję essie a szminka to tak jak piszecie - wezmę zdjęcie zaniosę do inglota

[Friese]

Dziewczyny, szukam pilnie kawalerki lub pokoju (ok 20m2) do wynajęcia do 1300 zł z opłatami. Do 20-30 minut dojazdu do metra politechnika.
Jeśli mogłybyście mi pomóc to proszę o kontakt.

Nie wytrzymuję już tu gdzie mieszkam, ze stukniętą właścicielką która miała przyjeżdżać 1 raz w miesiącu (i tak było przez 2 lata) a teraz jest od poniedziałku a ja niebawem osiwieję z tą desperatką
(kobieta ktora jest dorosła i jest starą panną, z natury marudzącą i narzekającą i nigdy jej nic nie pasuje to koszmar...)

[somethinggood]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, szukam pilnie kawalerki lub pokoju (ok 20m2) do wynajęcia do 1300 zł z opłatami. Do 20-30 minut dojazdu do metra politechnika.
Jeśli mogłybyście mi pomóc to proszę o kontakt.

Nie wytrzymuję już tu gdzie mieszkam, ze stukniętą właścicielką która miała przyjeżdżać 1 raz w miesiącu (i tak było przez 2 lata) a teraz jest od poniedziałku a ja niebawem osiwieję z tą desperatką
(kobieta ktora jest dorosła i jest starą panną, z natury marudzącą i narzekającą i nigdy jej nic nie pasuje to koszmar...)

Biedna jestes bardzo , ja nie mam jak Ci pomoc , ale jestem pewna , ze na necie jest mnostwo ofert . Moze masz jakis znajomych , ktorzy wyjechali na wakacje i maja wolne mieszkanie ? Zebys gdzies sie zaczepila zanim cos znajdziesz.
Wez napisz co ta stara panna wyprawia , bo jestem mega ciekawa .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mocny Akcent]

Napisane przez somethinggood

Biedna jestes bardzo , ja nie mam jak Ci pomoc , ale jestem pewna , ze na necie jest mnostwo ofert . Moze masz jakis znajomych , ktorzy wyjechali na wakacje i maja wolne mieszkanie ? Zebys gdzies sie zaczepila zanim cos znajdziesz.
Wez napisz co ta stara panna wyprawia , bo jestem mega ciekawa .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też jestem ciekawa

[Atenya]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, szukam pilnie kawalerki lub pokoju (ok 20m2) do wynajęcia do 1300 zł z opłatami. Do 20-30 minut dojazdu do metra politechnika.
Jeśli mogłybyście mi pomóc to proszę o kontakt.

Nie wytrzymuję już tu gdzie mieszkam, ze stukniętą właścicielką która miała przyjeżdżać 1 raz w miesiącu (i tak było przez 2 lata) a teraz jest od poniedziałku a ja niebawem osiwieję z tą desperatką
(kobieta ktora jest dorosła i jest starą panną, z natury marudzącą i narzekającą i nigdy jej nic nie pasuje to koszmar...)

Współczuję Moja koleżanka też kiedyś mieszkała u jakiejś babki, staruszki, która miała zapasowy klucz do jej pokoju i grzebała jej w rzeczach pod jej nieobecność:mdle je: Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi

[withi_as]

Napisane przez Atenya

Współczuję Moja koleżanka też kiedyś mieszkała u jakiejś babki, staruszki, która miała zapasowy klucz do jej pokoju i grzebała jej w rzeczach pod jej nieobecność:mdle je: Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi

Jeeej, też słyszałam mnóstwo takich historii ... W życiu nie chciałabym mieszkać w mieszkaniu, w którym zmuszona byłabym do zamykania mojego pokoju na klucz, za każdym razem jak wychodzę. Albo mieszkam i czuję (mam pewność) że wszystko jest ok (choć można powiedzieć że takiej pewności nigdy nie ma, chociaż zostaję twardo przy swoim, że od razu można wyczuć jak ktoś grzebie w Twoich rzeczach, nawet jak usilnie stara się nie zostawić po sobie żadnych 'śladów'), albo szukam dalej.

A koleżance która pytała polecam gumtree, albo stronę na FB Twojej uczelni (choć niekoniecznie), gdzie ludzie non stop wrzucają inf że szukają kogoś do mieszkania, albo wynajmą, albo coś

[Friese]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, szukam pilnie kawalerki lub pokoju (ok 20m2) do wynajęcia do 1300 zł z opłatami. Do 20-30 minut dojazdu do metra politechnika.
Jeśli mogłybyście mi pomóc to proszę o kontakt.

Nie wytrzymuję już tu gdzie mieszkam, ze stukniętą właścicielką która miała przyjeżdżać 1 raz w miesiącu (i tak było przez 2 lata) a teraz jest od poniedziałku a ja niebawem osiwieję z tą desperatką
(kobieta ktora jest dorosła i jest starą panną, z natury marudzącą i narzekającą i nigdy jej nic nie pasuje to koszmar...)

Napisane przez somethinggood

Biedna jestes bardzo , ja nie mam jak Ci pomoc , ale jestem pewna , ze na necie jest mnostwo ofert . Moze masz jakis znajomych , ktorzy wyjechali na wakacje i maja wolne mieszkanie ? Zebys gdzies sie zaczepila zanim cos znajdziesz.
Wez napisz co ta stara panna wyprawia , bo jestem mega ciekawa .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Mocny Akcent

ja też jestem ciekawa

Napisane przez Atenya

Współczuję Moja koleżanka też kiedyś mieszkała u jakiejś babki, staruszki, która miała zapasowy klucz do jej pokoju i grzebała jej w rzeczach pod jej nieobecność:mdle je: Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi

Napisane przez withi_as

Jeeej, też słyszałam mnóstwo takich historii ... W życiu nie chciałabym mieszkać w mieszkaniu, w którym zmuszona byłabym do zamykania mojego pokoju na klucz, za każdym razem jak wychodzę. Albo mieszkam i czuję (mam pewność) że wszystko jest ok (choć można powiedzieć że takiej pewności nigdy nie ma, chociaż zostaję twardo przy swoim, że od razu można wyczuć jak ktoś grzebie w Twoich rzeczach, nawet jak usilnie stara się nie zostawić po sobie żadnych 'śladów'), albo szukam dalej.

A koleżance która pytała polecam gumtree, albo stronę na FB Twojej uczelni (choć niekoniecznie), gdzie ludzie non stop wrzucają inf że szukają kogoś do mieszkania, albo wynajmą, albo coś

Ma ok 30 lat. Mieszkanie ma ok 70 m2 (3 pokoje, łazienkę, toaletę, kuchnię. 1 pokój ja z tż, drugi pokój ruski, trzeci pokój - ona na weekend na miesiąc ale teraz siedzi od początku tygodnia jędza)
I tak:

1 - najpierw jeden współlokator - Ruski. Ma mały pokój ale mnie też dobija więc chcę się wyprowadzić bo zachowanie Ruskiego (22 lata) to:

• od 6:00 do 18:00 spi (chyba ze ma uczelnię to jest na niej).
  Od 18:00 do 6:00 siedzi ciągle w pokoju lub kuchni. Gotuje, zmywa, przebywa w kuchni (która jest za cienką moją scianą) - mniej więcej około 3:00.
  O 3:00 w nocy leje się woda, patelnia na kuchence, mikrofala włączona... ta. On ma taki tryb życia. Jak poszedł na mieszkanie kolegi (bo kolega wyjechał na miesiac i ruski mial tam mieszkac miesiac) to wyszedł w piątek wieczór a w sobotę o 7:00 był z powrotem bo okazało się zże tam są 2 chłopacy, którzy zobaczyli jak ruski żyje to powiedzieli że ma się wynosić. ruski mi się przyznał do tego.
• prysznic w wannie bierze 40 minut, woda leje się NON STOP. 7 dni w tygodniu.
• jedną patelnię zmywa 20-40 minut, woda się leje NON STOP ---> prosiłam by oszczędzał ale ma w nosie.
• mieszkam tu 2 lata i rachiunki były ok, ale jak ruski zaczął lać wodę to przyszła dopłata 500 zł za wodę, mówie rtuskiemu żeby oszczedzał wodę a on: ,,ale to jest zimna woda tak duzo, a ja używam ciepłej wiec to napewno nie ja"
• zrobiłam więc badanie: zmierzyłam jakie jest zużycie wody w kuchni i łazience:
  - jak jestesmy we 3 w mieszkaniu (ruski, ja, tz): wyszło 500 litrów.
  - zrobiłam to samo jak wyjechałam z tż na weekend: ruski sam zużył 650 litrów w 3 dni.
  -----> pytamy go CO ON ROBIŁ PRZEZ WEEKEND ze teraz widzi przeciez ze to on zuzywa tą wodę , a on żę nie wie czemu bo on nawet ani razu prysznica nie wzial w ten weekend - kłamca
• POKÓJ JEGO: jest smród. on tam trzyma: skarpety brudne, kosz na śmieci, pranie, owoce, warzywa, patelnię, olej, mąki, kasze, ryż (nie przyniesie do kuchni jak człowiek tylko ma u siebie), i nie otwiera okna. prosilam, blagalam by otwieral bo jest SMROD jak nie optwiera okna przez tydzien, a tylko na 15 min w sobote jak odkurza, ale on ma to gdzies. wiec jest smrod nawet sobie nie wyobrazacie, jak sie nie wietrzy w lato upal pokoju a trzyma sie tam pranie brudne i owoce i spocone skarpety itp
• popsul moje zelazko od mamusi. wydaje sie ze prasowanie normalna rzecz ale nie dla niego: spalil je bo nie domyslil sie ze jak konczy sie prasowac to trzeba POSTAWIC ZELAZKO. on zostawil na desce gorącą stroną do deski. spalił je.

• to jest męczące... mówić mu: andrzej - oszczedzaj wodę, andrzej - wietrz pokój, andrzej - stawiaj zelazko, andrzej - umyj po sobie wannę, andrzej - bądź ciszej o 3:00 w nocy w kuchni, itp...

Właścicielka:

• jak nas nie ma zimą i wyjdziemy z mieszkania nawet na 2 godziny, to ona wchodziła i zakręcała kaloryfaer na 0. A ja mam antybiotyk co miesiąc i to mieszkanie ma stare okna i jest tu zimno, mowilismy jej ale ona to w nosie miala i itak nam zakrecala kaloryfer nawet na 2 godz
• zawsze przed przyjazdem pisala smsa: ,,umyj wanne mi zebym miala czysciutka, pozmywaj podlogi, umyj szczoteczka do zebow kuchenke, bo musi byc dokladnie, wypierz dywanik w lazience, itp" --> jakbym jej służącą była
• uwaza ze mam za duzo kosmetykow i powinnam czesc wyrzucic
• jak nas nie ma z tz to wchodzi do pokoju i zaglada pod posciel. mowila nam ze mamy brudny materac i ze mamy go umyc! na co my: w szoku ze nam, grzebala w lozku naszym pod posciela, mowimy jej ze jak sie wyprowadzimy to dostanie ten pokoj w takim stanie jak go nam oddała i zeby szanowala nasza prywatnosc
• uwaza ze za duzo jem bo mam za duzo rzeczy w lodowce - mam 177 cm i waze 53 kg ale okej
• jak jej mowie ze szukam pracy (jako kierownik projektu) to ona: ,,wiesz nie sadzilam bo ty to taka delikatna jestes ja myslalam ze twoje aspiracje to max menedzer w biedronce. moje kolezanki co hostessowaly zawsze to marzyly o takiej pracy. a ty jakas inna jestes.
• grzebie mi nie tylko pod pościelą ale i w szafie i kosmetykach

Znajdę Wam od niej @ to wkleję fragmenty wartościowe dla tematu, to zobaczycie i poczujecie ten ton moze trochę chociaż, bo jest niesamowicie nieprzyjemna i niemila, tego nie umiem opisac nawet ..



Myślicie ze w takiej sytuacji przesadzam jeśłi marudzę i chcę uciekać?

[withi_as]

Uciekaj stamtąd.

[somethinggood]

OMG , jestes mega dzielna , ze wytrzymalas tyle . Szybko sie wyprowadzaj . A jak ta babka wyglada ? Nosi sie jak zakonnica , ma okulary jak denka , ciasny kok , wysuszona ? Znalam chlopaka jak ten rusek , studiowal informatyke i mial identyczny tryb zycia . Tyle , ze on to raczej sie nie myl i w zyciu by sobie nic nie ugotowal .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Friese]

Napisane przez somethinggood

OMG , jestes mega dzielna , ze wytrzymalas tyle . Szybko sie wyprowadzaj . A jak ta babka wyglada ? Nosi sie jak zakonnica , ma okulary jak denka , ciasny kok , wysuszona ? Znalam chlopaka jak ten rusek , studiowal informatyke i mial identyczny tryb zycia . Tyle , ze on to raczej sie nie myl i w zyciu by sobie nic nie ugotowal .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no on gotuje. 1 torebkę ryżu w największym garnku i do tego plasterek sera żółtego albo szynki. to jego - jak to mowi - ,,dieta".

babka - okrąglejsza, rude wlosy do ramion, w miare zadbana.
niesamowicie nieprzyjemna i nie da sie jej polubic. moi znajomi ja poznali - nie polubili jej. nie ze byla im obojetna, a po prostu jej nie polubili.



dzieki dziewwczyny za wsparcie, szukam kawalerki z tz.

[Atenya]

Napisane przez withi_as

A koleżance która pytała polecam gumtree, albo stronę na FB Twojej uczelni (choć niekoniecznie), gdzie ludzie non stop wrzucają inf że szukają kogoś do mieszkania, albo wynajmą, albo coś

Zgadza się Na gumtree jest sporo ogłoszeń, warto zaglądać.

Napisane przez Friese

Myślicie ze w takiej sytuacji przesadzam jeśłi marudzę i chcę uciekać?

Masakra!! :/ Też jestem w szoku, że tyle wytrzymałaś. Niestety są tacy ludzie, których po prostu nie da się polubić, aż dziw, że jakos funkcjonują w społeczeństwie. Mam nadzieję, że szybko znajdziecie fajną kawalerkę. Gdybym się coś wiedziała, to dam znać, bo różnie bywa, może akurat.

[Friese]

Napisane przez Atenya

Zgadza się Na gumtree jest sporo ogłoszeń, warto zaglądać.



Masakra!! :/ Też jestem w szoku, że tyle wytrzymałaś. Niestety są tacy ludzie, których po prostu nie da się polubić, aż dziw, że jakos funkcjonują w społeczeństwie. Mam nadzieję, że szybko znajdziecie fajną kawalerkę. Gdybym się coś wiedziała, to dam znać, bo różnie bywa, może akurat.

dzieki


dzis bylismy ogladac 2 kawalerki przez gumtree.
pod prysznicem spedzilam 30 min kapiac sie z tych zarazkow i syfu ktory spotkalam w tych RUDERACH. tynk odpada, okna stare rozsypujace sie albo z kolei drugie mieszkanie w piwnicy i ma na dlugosc lacznie 6 krokow i to jest pokoj z kuchnia ta dlugosc 6 krokow... a ludzie pisza w tych ogloszeniach nie wiadomo co a TE ZDJECIA KTORE WSTAWIAJA SA PIEKNE, a zachodzisz i syf i rudera, balam sie zagladac w zakamarki zeby nie spotkac karaluchow


to byl dzien 1 poszukiwań oł je
ja chce tylko czyste mieszkanie i z kafelkami w lazience. i zeby tynk nie odpadal od scian.

no ale nie ma co sie zrazac.


dzieki Dziewczyny za wsparcie

[pannanika]

Napisane przez Friese

dzieki


dzis bylismy ogladac 2 kawalerki przez gumtree.
pod prysznicem spedzilam 30 min kapiac sie z tych zarazkow i syfu ktory spotkalam w tych RUDERACH. tynk odpada, okna stare rozsypujace sie albo z kolei drugie mieszkanie w piwnicy i ma na dlugosc lacznie 6 krokow i to jest pokoj z kuchnia ta dlugosc 6 krokow... a ludzie pisza w tych ogloszeniach nie wiadomo co a TE ZDJECIA KTORE WSTAWIAJA SA PIEKNE, a zachodzisz i syf i rudera, balam sie zagladac w zakamarki zeby nie spotkac karaluchow


to byl dzien 1 poszukiwań oł je
ja chce tylko czyste mieszkanie i z kafelkami w lazience. i zeby tynk nie odpadal od scian.

no ale nie ma co sie zrazac.


dzieki Dziewczyny za wsparcie

mój kumpel szukał współlokatorów, ale nie wiem czy już kogoś nie znalazł. Jak się czegoś dowiem to będę dawać znać

[Friese]

Napisane przez pannanika

mój kumpel szukał współlokatorów, ale nie wiem czy już kogoś nie znalazł. Jak się czegoś dowiem to będę dawać znać

doceniam, będę wdzieczna za kazda pomoc

[somethinggood]

Napisane przez Friese

dzieki


dzis bylismy ogladac 2 kawalerki przez gumtree.
pod prysznicem spedzilam 30 min kapiac sie z tych zarazkow i syfu ktory spotkalam w tych RUDERACH. tynk odpada, okna stare rozsypujace sie albo z kolei drugie mieszkanie w piwnicy i ma na dlugosc lacznie 6 krokow i to jest pokoj z kuchnia ta dlugosc 6 krokow... a ludzie pisza w tych ogloszeniach nie wiadomo co a TE ZDJECIA KTORE WSTAWIAJA SA PIEKNE, a zachodzisz i syf i rudera, balam sie zagladac w zakamarki zeby nie spotkac karaluchow


to byl dzien 1 poszukiwań oł je
ja chce tylko czyste mieszkanie i z kafelkami w lazience. i zeby tynk nie odpadal od scian.

no ale nie ma co sie zrazac.


dzieki Dziewczyny za wsparcie

Cos na pewno znajdziesz , zebys tylko wytrzymala do tego czasu z ta baba . Zeby nie bylo z deszczu pod rynne . Wiesz co sie zmienilo w zyciu tej kobiety , ze siedzi w Wawie ? Moze zaraz sie wyniesie i bedziesz miala chwile spokoju .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Friese]

Napisane przez somethinggood

Cos na pewno znajdziesz , zebys tylko wytrzymala do tego czasu z ta baba . Zeby nie bylo z deszczu pod rynne . Wiesz co sie zmienilo w zyciu tej kobiety , ze siedzi w Wawie ? Moze zaraz sie wyniesie i bedziesz miala chwile spokoju .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a no to sie zmienilo ze do tej pory mieszkala w gnieznie a teraz w lodzi - od niedawna.
i stwierdzila ze jak w lodzi to bedzie mieszkala na stale w wawie i dopiero jak dzis jej powiedzielismy ze wyprowadzamy sie to ona raczyla nas powiadomic ze ,,no i tak mialy byc zmiany bo ja tu na stale sie wprowadzam"

taki tam szczegol, nie wiem kiedy chciala nam to powiedziec
ale my po 4 dniach jestesmy zdenerwowani, zestresowani i jest kiepski nastroj miedzy mna a tz bo jej obecnosc, zachowania tak na nas wplywa

[somethinggood]

Napisane przez Friese

a no to sie zmienilo ze do tej pory mieszkala w gnieznie a teraz w lodzi - od niedawna.
i stwierdzila ze jak w lodzi to bedzie mieszkala na stale w wawie i dopiero jak dzis jej powiedzielismy ze wyprowadzamy sie to ona raczyla nas powiadomic ze ,,no i tak mialy byc zmiany bo ja tu na stale sie wprowadzam"

taki tam szczegol, nie wiem kiedy chciala nam to powiedziec
ale my po 4 dniach jestesmy zdenerwowani, zestresowani i jest kiepski nastroj miedzy mna a tz bo jej obecnosc, zachowania tak na nas wplywa

Mam nadzieje , ze sie umorduje dojazdami do lodzi :P Poki czegos nie znajdziecie , starajcie sie przebywac jak najwiecej poza domem , taka piekna pogoda , ze mozecie posiedziec nawet na kocyku w parku . Jest tez bardzo fajny nowy film z johny deepem w kinie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[visionAM]

Friese, szukałam od 3 tygodni kawalerki w Warszawie i niestety jest bardzo ciężko cokolwiek znaleźć, od ponad miesiąca wiszą te same ogłoszenia. Albo mieszkanie wygląda gorzej niż na zdjęciach, albo są różne ukryte opłaty nie opisane w ogłoszeniu, albo właściciel jakiś psychiczny Więc na prawdę nie jest łatwo coś znaleźć, ja z TŻtem dopiero po 3 tygodniach codziennego oglądania 2-3 mieszkań zdecydowaliśmy się na kawalerkę. Początkowo szukaliśmy właśnie do 1400zł i najlepiej w okolicach Żoliborza, ale odpuściliśmy i ostatecznie wyszła droższa kawalerka w innej części Warszawy, bo serio była masakra. Tyle, że nie wiem jakie Ty masz wymagania, u nas dużo mieszkań odpadło ze względu na dwupalnikową kuchenkę i brak piekarnika.

[hotgossip]

Hej, orientujecie się czy są może teraz u optyków jakieś promocje na badanie z dobieraniem soczewek + jakiś zestaw startowy?

[Friese]

Napisane przez somethinggood

Mam nadzieje , ze sie umorduje dojazdami do lodzi :P Poki czegos nie znajdziecie , starajcie sie przebywac jak najwiecej poza domem , taka piekna pogoda , ze mozecie posiedziec nawet na kocyku w parku . Jest tez bardzo fajny nowy film z johny deepem w kinie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wlasnie dzis tak zrobilismy, dopiero wrocixlismy do mieszkania
a film mowisz ze fajny? ooo, zobaczę, dizęki

Napisane przez visionAM

Friese, szukałam od 3 tygodni kawalerki w Warszawie i niestety jest bardzo ciężko cokolwiek znaleźć, od ponad miesiąca wiszą te same ogłoszenia. Albo mieszkanie wygląda gorzej niż na zdjęciach, albo są różne ukryte opłaty nie opisane w ogłoszeniu, albo właściciel jakiś psychiczny Więc na prawdę nie jest łatwo coś znaleźć, ja z TŻtem dopiero po 3 tygodniach codziennego oglądania 2-3 mieszkań zdecydowaliśmy się na kawalerkę. Początkowo szukaliśmy właśnie do 1400zł i najlepiej w okolicach Żoliborza, ale odpuściliśmy i ostatecznie wyszła droższa kawalerka w innej części Warszawy, bo serio była masakra. Tyle, że nie wiem jakie Ty masz wymagania, u nas dużo mieszkań odpadło ze względu na dwupalnikową kuchenkę i brak piekarnika.

nie chce wiedziec jak bardzo wymęczeni byliscie..
i co wkoncu wzieliscie? tzn ile metrow i za ile?

my dzis widzielismy 12 min autobuisem od metra politechniki kawalerke 20m2, czysciutka i ladna
ale wlasnie ta kuchenka 2 palniki i kuchnia jakby w przejsciu
ale raczej ją weźmiemy. 1300 zł nas wyniesie.



ale z kolei inne ktore widzielismy ladne i 30m2 to bylo 20 min od metra wierzbno i dojazd taki ze dluzej by sie dojezdzalo do metra politechniki.

[innocencee]

Friese polecam przeglądać ogłoszenia na gumtree i tablicy. Można znaleźć dużo ogłoszeń bezpośrednio od właścicieli. W wynajem przez agencję moim zdaniem nie ma co się pakować, no chyba że nie jest to agencja-krzak

Ja znalazłam właśnie przez gumtree i trafiłam idealnie. Właściciel super ( odpukać), mieszkanie w porządku, lokalizacja idealne no i okazyjna cena No i całe moje przygody z szukaniem mieszkania zakończyłam dosłownie w kilka dni

Także życzę powodzenia i trzymam kciuki za owocne poszukiwania

[dark01]

Napisane przez Friese

wlasnie dzis tak zrobilismy, dopiero wrocixlismy do mieszkania
a film mowisz ze fajny? ooo, zobaczę, dizęki




nie chce wiedziec jak bardzo wymęczeni byliscie..
i co wkoncu wzieliscie? tzn ile metrow i za ile?

my dzis widzielismy 12 min autobuisem od metra politechniki kawalerke 20m2, czysciutka i ladna
ale wlasnie ta kuchenka 2 palniki i kuchnia jakby w przejsciu
ale raczej ją weźmiemy. 1300 zł nas wyniesie.



ale z kolei inne ktore widzielismy ladne i 30m2 to bylo 20 min od metra wierzbno i dojazd taki ze dluzej by sie dojezdzalo do metra politechniki.

...
ja tez mieszkam w takiej kawalerce,ale spoko ,2 palniki dają rade bez problemu,dopłacam tylko za prąd i niezaprzeczalny plus,praktycznie ścisłe centrum !

[somethinggood]

Napisane przez Friese

wlasnie dzis tak zrobilismy, dopiero wrocixlismy do mieszkania
a film mowisz ze fajny? ooo, zobaczę, dizęki




nie chce wiedziec jak bardzo wymęczeni byliscie..
i co wkoncu wzieliscie? tzn ile metrow i za ile?

my dzis widzielismy 12 min autobuisem od metra politechniki kawalerke 20m2, czysciutka i ladna
ale wlasnie ta kuchenka 2 palniki i kuchnia jakby w przejsciu
ale raczej ją weźmiemy. 1300 zł nas wyniesie.



ale z kolei inne ktore widzielismy ladne i 30m2 to bylo 20 min od metra wierzbno i dojazd taki ze dluzej by sie dojezdzalo do metra politechniki.

To szybko ! Od kiedy jest wolne ? Film super , tyle ze ja uwielbiam Deepa . Polecam Wam kino letnie w ramach unikania mieszkania bez zbednych kosztow :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuz123]

Napisane przez hotgossip

Hej, orientujecie się czy są może teraz u optyków jakieś promocje na badanie z dobieraniem soczewek + jakiś zestaw startowy?

Też bym była zainteresowana

[visionAM]

Napisane przez Friese

nie chce wiedziec jak bardzo wymęczeni byliscie..
i co wkoncu wzieliscie? tzn ile metrow i za ile?

my dzis widzielismy 12 min autobuisem od metra politechniki kawalerke 20m2, czysciutka i ladna
ale wlasnie ta kuchenka 2 palniki i kuchnia jakby w przejsciu
ale raczej ją weźmiemy. 1300 zł nas wyniesie.

ale z kolei inne ktore widzielismy ladne i 30m2 to bylo 20 min od metra wierzbno i dojazd taki ze dluzej by sie dojezdzalo do metra politechniki.

Wymęczeni byliśmy strasznie... dzień w dzień rano przed pracą przeglądaliśmy oferty, spisywaliśmy numery, umawialiśmy się w ciągu dnia i wieczorem były "objazdy". Ostatecznie wynajęliśmy na Saskiej Kępie za 1500zł ze wszystkimi opłatami - 30 metrów, kuchnia oddzielna. Ja bym z dwoma palnikami przeżyła, ale mój TŻ fanatyk gotowania nie bardzo No i też nie chcieliśmy kuchni w przejściu. Do centrum jedzie się 15min autobusem, ale od tego weekendu zamykają połowę Mostu Łazienkowskiego, więc obawiam się, że nie będzie już tak ciekawie... na szczęście pracuję na Mokotowie i mogę Siekierkowskim śmignąć, będę miała bliżej niż z Żoliborza.

Napisane przez innocencee

Friese polecam przeglądać ogłoszenia na gumtree i tablicy. Można znaleźć dużo ogłoszeń bezpośrednio od właścicieli. W wynajem przez agencję moim zdaniem nie ma co się pakować, no chyba że nie jest to agencja-krzak

Ja znalazłam właśnie przez gumtree i trafiłam idealnie. Właściciel super ( odpukać), mieszkanie w porządku, lokalizacja idealne no i okazyjna cena No i całe moje przygody z szukaniem mieszkania zakończyłam dosłownie w kilka dni

Także życzę powodzenia i trzymam kciuki za owocne poszukiwania

Tyle, że teraz na Gumtree prawie wcale nie ma ciekawych ofert jeśli chodzi o kawalerki. I właśnie te najlepsze są wystawiane przez agencje. A dodatkowo wspomnę, że właściciele potrafią robić castingi na wynajem, także tego Nie jest zbyt kolorowo teraz.