2011-10-23, 20:43 | #1711 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hej hej
zdrówka życzę chorowitkom Jowiszku jak bym bliżej mieszkała to bym ci pomogła A buciki super, podobają mi się. Można powiedzieć że są najładniejszy z wszystkich które pokazywałaś. No ale cena fakt powalająca |
2011-10-23, 20:54 | #1712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
MAgda, lepiej wydrukuj jutro ogloszenie i rozwies w okolicy, ze poszukujesz niani na czas choroby
zobacz jeszcze np tutaj, tez widzialam rozne ogloszenia, wlasnie do chorujacych dzieci http://szukam-opiekunki.pl/wyszukiwa..._ud=-1&n_ul=-1 ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- tylko przyszle nianie, beda musialy sobie ciezko zapracowac na Igi przychylnosc |
2011-10-23, 20:59 | #1713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hejka
dzięki Judi, myślałam że inhalator ma być zimny jak lodówka Miki katar nr xxxxxxxx trudno zliczyć który padam , męczy mnie to już i mierzi Miki musi zostać w domu , bo gile po pas tż wkurzony, że przyjeżdża do wylęgarni wirusów, i tez nie zdrowieje oczywiście nie omieszkałam skomentować głupiej pogaduszki Jowiszku popsikaj buty impregnatem , bo bedą zacieki jak sie pojawi wilgotnośc większa |
2011-10-23, 21:03 | #1714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
|
2011-10-23, 21:05 | #1715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja mialam cus z deichmanna i dzialalo, nie wiem jak inne, nie testowalam
|
2011-10-23, 21:07 | #1716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja kupuję co mi pod oczy podejdzie
najczęściej w deichmannie, mi się to widzi jakiś spray, czy gąbka z piankowym sprayem do czyszczenia musisz podczytać etykiety |
2011-10-23, 21:11 | #1717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
tylko spytaj, one od razu zaproponuja co trzeba. chyba cos do 15 moj spray kosztowal, a mam go i mam
|
2011-10-23, 21:11 | #1718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
to we wtorek kiedy uciekam z pracy wcześniej spróbuję w jakimś obuwniczym.
edit. dziś mi kasy zabrakło naprawdę wierzyłam,że się zmieszczę w 300zł. |
2011-10-23, 21:16 | #1719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
no dodałaś do tych 300 zł w sumie niewielki procent
ja cen nie znam sklepowych ale tak mi świta , że to jakoś nie wielce meeeeega wygórowana kwota |
2011-10-23, 22:26 | #1720 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Jowisz, Judi świetne butki
Magda twoje wyglądają na mega ciepłe, no i cena wcale nie taka wysoka, powiedziałabym nawet że bardzo w normie. A ty kobieta pracująca teraz jesteś , więc porządne buty są niezbędne jeśli korzystasz z komunikacji miejskiej. Dylematu z Igą nie zazdroszczę Jeśli to zwykłe przeziębienie, to jutro rano powinna czuć się lepiej. Tylko ten kaszel... Ja bym jednak próbowała wziąć opiekę, w końcu to choroba dziecka, a nie masz z kim jej zostawić. Prędzej czy później będziesz musiała wziąć wolne z tego powodu. Ja kupuję impregnat do butów (pastę w sumie też) w sklepach Wojasa. Są OK, kupujemy je od lat. Tylko do nubuku olejowanego kupuję specjalny preparat w Ecco. Niestety, nubuk ma tę wadę, że szybko niszczy się od soli, którą posypywane są chodniki. W Krakowie dziś było szaro i pochmurnie, ale jednak ciut cieplej niż wczoraj. Po wczorajszym spacerze żałowałam, że nie wyciągnęłam z szafy puchówki. Po południu pojechaliśmy do sklepu, bo mój mąż sobie przypomniał, że nie ma żadnej kurtki na zimę Zwykle nosił jesienne ( i tak głównie jeździ autem), a na spacery zakładał gruby sweter. No ale uświadomiłam mu, że mamy w planach z Pauliną chodzić na długie spacery i że będzie nam potrzebny do pomocy przy lepieniu bałwanów i innych śniegowych stworów Na szczęście jeszcze się załapał na 50% rabatu w Esprit.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
2011-10-24, 06:22 | #1721 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hej. i znów poniedziałek, ja po weekendzie przeziębiona i musiałam tu przyjść pół nocy dziś nie spałam, bo taki miałam nos zapchany, że oddychać nie mogłam masakra, jak mnie wkurza ta pora roku, mam wrażenie, że wszyscy chorują!!!
Jowisz - butki świetne i wcale nie uważam, że cena zbyt wysoka ja moje jesienne w wojasie kupiłam za 245, a są niskie i nieocieplane takie wiązane na obcasie słupku a`la botki ale niżej kostki. buty ze skóry tyle kosztują najmniej - ja tańszych nie znalazłam. ceny za takie niskie dochodziły nawet do 400 ciekawe jak Iga po nocy, czy temp spadła?
__________________
Maja |
2011-10-24, 08:28 | #1722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Paulina już w przedszkolu. Trochę byłam strachu jak to będzie pierwszego dnia po chorobie, ale było OK - ulubiona pani, no i dzieci tańczyły "Kaczuszki". A to jest aktualnie ulubiona piosenka mojego dziecka
http://www.youtube.com/watch?v=zW1_ANe0l94 Mnie coś zaczyna gardło pobolewać, muszę zacząć płukać corsodylem. Ostatnio obyło się bez tabletek.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
2011-10-24, 08:47 | #1723 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Ja tez witam z krainy zatkanego nosa
Mecza mnie zatkane zatoki dobry 2 tydzien Dzis ide po sinupred, ponoc cudo lek na to ustrojstwo Piotrek tez oczywiscie kaszle i smarka. Do przedszkola poszedl bo od strony organizmu wszystko jest OK. Wigor, energia, odpowiednia przemiana materii lacznie z apetytem mu dopisuje, wiec uznaje ze katar i kaszel to defekt Poza tym dusi go w nocy, wiec jedziemy na sinecodzie, a w ciagu dnia pectodrill daje, bo kaszel z suchego zrobil sie mokry Dzis ostatnia ampulke pulmicortu mu dalam na inhalacje rano, wiec mam nadzieje zalatwic recepte na wiecej a z innych wiesci, to dzis jestem w pracy i kurcze masakrycznie sie ten tydzien wlecze ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
Spiewa mi to nagminnie, zwlaszcza jak gotuje i powiedzmy robie mizerie ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ---------- Zauwazylam, ze od jakiegos czasu ciagle gadamy tu o infekcjach, chorobskach i innych dziadostwach chorobowych Musze powiedziec, ze w kupie zawsze jest razniej Ciekawe jak u Takuśnej Wiki sie ma, czy Veronce odpuscilo juz grypsko no i jak tam Igulec?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 08:54 | #1724 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Hello Dziewczyny,
dużo zdrówka dla chorujących dziciaczków. Jowisz widzę, że dylemat miałaś, mam nadzieję, że dzisiaj Iga obudziła się zdrowa (chociaż jakoś nie wierzę w takie samo ozdrowienie z dnia na dzień). Nie chciałabym być w takiej sytuacji. Ja bym Alicji z kaszlem i stanem podgorączkowym nie puszczała Alicji do przedszkola Wiem, że są różne sytuacje, że zdarza się, że nie ma co się z dzieckiem zrobić, ale wkurza mnie jak rodzice puszczają do przedszkola dziecko z kaszlem, zasmarkane, kichające, które zaraża inne dzieciaki, które są zdrowe. Nie dosyć, że dziecko się męczy to jeszcze dookoła zaraża.
__________________
Aniołeczek |
2011-10-24, 09:05 | #1725 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 09:12 | #1726 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Mój Antek nie pójdzie przez cały tydzień do przedszkola. Niby jest osłuchowo czysty ale dostałam skierowanie do laryngologa i na morfologię i mocz nie cierpię biegać po lekarzach
|
2011-10-24, 09:17 | #1727 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
z drugiej strony lepiej posprawdzac i miec spokojne mysli niz sie zastanawiac czy sie nie pogorszy itp. Jak osluchowo czysty to juz polowa sukcesu by mu sie szybko poprawilo
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 09:21 | #1728 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
No ta infekcja prawie dwa miesiące się już się ciągnie jak tylko poszedł do przedszkola jakaś masakra
|
2011-10-24, 09:24 | #1729 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
2 dni we wrzesniu pochodzil i zaczal katarzyc i tak moze do dnia dzisiejszego da sie policzyc na palcach dnie, keidy nie kaszlal i nie katarzyl Nie ma tragedii, bo osluchowo zazwyczaj jest czysty, ale ten katar to makabra przy spaniu podobnie jak go dusic zaczyna kaszel. Ciagle tylko syropy i syropy. Pectrodrill, prawoslaz, sinecod i tak w kolo macieja.
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 09:25 | #1730 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Anisia, no mi nie chodzi o katar alergiczny. Jak by dzieci z takim typu kaszlem nie miały chodzić do przedszkola to chyba były by puste bo teraz co drugie to alergik.
Chociaż ja chyba się zrobiłam bardziej przewrażliwiona pod względem kaszlu, smarków i kichania w ostatnim czasie. Młoda nie była miesiąc w przedszkolu i nie chiałabym by znowu miała miec przerwę. Teraz jeszcze muszę bardziej uważać by się nie zaraziła bo w listopadzie ma mieć testy alergiczne i musi być zdrowa. Jestem w pracy i nie mam nic do robienia. Jak mnie wkurza takie bezproduktywne siedzenie w robocie. Tym bardziej, że w tym samym czasie mogłabym pojechać do taty, do szpitala. Wiecie, że teraz po usunięciu migdałów nie zaleca się jeść lodów - kiedyś podobno było wskazane. Jak Alicja była w szpitalu to H kupił jej lody Hellol Kitty, Młoda jak je zobaczyła to chciała zjeść, ale niestety musi jeszcze pare dni poczekać. Denerwuję się trochę bo dzisiaj podobno ma się okazać jak organizm taty reaguje na podawany antybiotyk, czy bakterie jeszcze są. Może się dowiemy kiedy wyyjdzie. Wiecie co, w sobotę H mnie tak wku..wił jak jeszcze nigdy, miałam ochotę mu wypłacić liścia, ale się powstrzymałam. Po pierwsze: wypomniał mi, że ostatnio ciągle mnie w domu nie ma, że ciągle siedzę u taty (on jak był w szpitalu to tak go nieodwiedzano - tylko, że on był na wyrostku, a moj tato ledwo wyszedł z tego żywy); stwierdził, że mu się do szpitala nie chce jechac bo z moim tat a nie można przeprowadzić"konstruktyw nej rozmowy" - jak to usłyszałam to byłam w szoku. Po drugie kolejny raz kazał mi odwołać sesję (już tzreci raz się umawialiśmy z fotografem) - odwołałam tą sesję i zrezygnowałam całkiem z pleneru.
__________________
Aniołeczek Edytowane przez dorbar Czas edycji: 2011-10-24 o 09:36 |
2011-10-24, 09:31 | #1731 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Dlatego ja sie znieczulilam odrobine i nie puszczam jak widze oslabienie czy ewidentnie jest temperatura, ale jesli po chorobie za kilka dni znow zaczyna smarkac czy kaszlec, to puszczam dalej, robie w domu inhalacje, podaje syropy, cos na odpornosc i mimo wszystko obserwuje, ale nie przerywam mu zajec w przedszkolu. Zwlaszcza jesli widze ile z tego wynosi dobrego Ale wierze ze sa tez rodzice co puszczaja po prostu chore dzieci do przedszkoli, ktore kwalifikuja sie na przychodnie a nie przedszkole. Ja np jutro z moim zamierzam pojsc na osluchanie i sprawdzenie gardzieli zebym byla spokojniejsza. No i zawsze lekarki pytam czy puszczac do przedszkola czy lepiej nie.
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 10:32 | #1733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
a mnie szlag trafia jak słyszę kaszlące dzieciaki w przedszkolu
|
2011-10-24, 10:40 | #1734 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
a pomaga na zatoki?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2011-10-24, 10:57 | #1735 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Anisia Sinupret jest świetny na zatoki, u mnie się sprawdził (moi rodzice też używali w zeszłym roku i byli zadowoleni). Tylko musisz być cierpliwa, bo na efekty trzeba poczekać kilka dni. Np. u mnie dopiero po 4 czy 5 dniach zaczęło wyłazić całe świństwo gardłem, bleee.
Mnie to przepisał lekarz, ale można kupić bez recepty. Ważne jest też żeby nie przerywać brania tabletek jak tylko poczujesz ulgę, tylko wziąć całą dawkę do końca (chyba około 2 tygodni trzeba, ale sprawdź na ulotce).
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
2011-10-24, 11:01 | #1736 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Mi siostra go polecila, wiec chce sie skusic.
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-10-24, 11:13 | #1737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
mnie tez!
i nie widze w tym zadnego sensu zeby je puszczac, bo wyleczyc sie nie wylecza, nie uodpornia na pewno tez, a zarazic moga cala zdrowa reszte! i wlasnie gdyby nie to puszczanie chorych dzieci do przedszkola, nie mielibysmy tylu chorych dzieci! no ale jak to robic, zeby je w domu zostawic, np wczorajszy przyklad Magdy, no nie ma co zrobic z Iga i musi ja odprowadzic |
2011-10-24, 11:15 | #1738 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja mam zatoki już 3 raz zawalone od września
w gardle jakoś mi dziwnie, znaczy bardziej mi sucho niż boli kiedyś miałam na takie stany tabletki vocaler - skuteczne ale niedobre w smaku znaczy jakieś ziołowe, ale nie odpowiadał mi smak.
__________________
Maja |
2011-10-24, 11:25 | #1739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja wierzę,że was kaszlące dzieci w przedszkolu denerwują
i gdybym miała pod ręką kogoś ot tak z kim może zostać w każdej chwili to marudziłabym z wami. ale ja po tej drugiej stronie barykady, rozumiejąca rodziców, którzy czasem nie mają wyjścia Iga w domu, więcej napiszę za chwilę w ogrodzie. wkurza mam dziś od rana |
2011-10-24, 11:45 | #1740 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
No i trzymaj się
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.